Startuje oficjalna strona gry Fallout 3
heeheh PIERWSZY.czekam strasznie na ta giere
Ja też, ja też... Bethesda ma kupę czasu na zrobienie godnej kontynuacji Fallouta. Niech tylko go nie zmarnuje. Klimat tej serii to klasa sama dla siebie.......mmmmniam:)
Alez to bedzie kiszka... Grafika do niczego, sterowanie beznadziejne, muzyka slaba, gameplay zenujacy... Moja ocena 3/10, noo 3+ za troche humoru, ale zakonczenie rozczarowywuje...
Świetna strona, Pipek rox! :)
Azzie. Gra jeszcze nie wyszła, a ty już oceniasz.
Może powiesz że Diablo 3 ma dupną grafikę i skopane sterowanie.
Devil Son: Widzialem concept arty, to wystarczy...
Ja się nie wypowiem na temat Fallout 3 bo nawet nie grałem w pierwszą jego odsłonę, ale po tym co widziałem jak na razie to może to być dobra pozycja. Czekam na kolejne informacje o tej grze, mam nadzieję, że dewoloperzy zaszczycą nas czymś ekstra! :)
Azzie - w zupełności sie zgadzam, zakończenie to kicha jak można tak skopać klimat?! Fabuła także dno to już dziecko by coś lepszego wymyśliło. Sterowanie - do bani.
ah nie ma jak pierwsza i druga cześć już nic tego nie pobije ;(
Azzie [ bonobo ], Reavek [ Konsul ] -> dzień dobry. przepraszam, bo jakoś nie mogę w to uwierzyć. czy Wy oceniacie grę, która wyjedzie za PONAD ROK? bo właśnie ogarnęła mnie lekka śmiechawka ;-)
Krooger [Cenega Poland] --> widzieliśmy skany wystarczy, zakończenie ssie. Bethesda dała ciała jeszcze nie wspomnieliśmy o tragicznej pracy kamery ;(
Stronka trzyma klimat serii. Widać, że Bethesda się mocno stara. Trzymajmy za nią kciuki. :D
Niektorych ironia musi kopnac prosto w dupe, zeby ja zobaczyli. :)
Stara sie ale i tak nie sprosta oczekiwaniom fanow , w tym moich. Strona moze i zachowywac klimat ale i tak w grze bedzie zupelnie inaczej. Gra raczej nie bedzie godna kontynuacja ale wciaz moze byc dobrym post-apokaliptycznym RPG.
Przestałem na ta grę czekać w momencie, w którym dowiedziałem się, że przerobią mojego kochanego Fallouta w konsolowy shit. Szkoda gadać. To już nie będzie Fallout. Dla mnie to on skończył się na Tacticsie.
@zakkfan
Ja mam podobne poglądy jak ty. Ale wkurza mnie, jak Bethesda przywłaszcza sobie Vault Boya :( Wiem, wykupili sobie prawa do Fallouta i teraz myślą że stworzą kolejną wielką grę. Tego im życze, ale obawiam się że nic z tego nie będzie. Nie w widoku FFP, nie bez tur. Kropka :)
PS: Zaraz "fani" Fallouta 3 mnie zjedzą za tą wypowiedź ;)
Będzie jak z Oblivionem. Potężny hype, gorączkowe wyczekiwanie gry, potem premiera i liczne recenzje z ocenami 100% powstające na fali tego hype'u. Dopiero po upływie kilku miesięcy ludzie zaczną zdawać sobie sprawę, że tak naprawdę to jeden wielki shit w stylu hollywoodzkich wakacyjnych "superprodukcji", papka skierowana do najgłupszej (ale najliczniejszej), najmniej wymagającej grupy odbiorców, która ma niewiele wspólnego z prawdziwym RPG, którego podstawą jest fabuła i klimat. Choć patrząc na reakcje fanów Fallouta mogę chyba się domyślać, że grupa niezadowolonych będzie już stosunkowo liczna na wstępie - podczas premiery. Co nie zmieni faktu, że gra będzie miała pewnie znowu (vide Oblivion) średnią 95% na gamerankings. W końcu Bethesda nie żałuje gotówki na przychylność recenzentów.
O tak, wszystko jest do dupy, wszystko jest be, to będzie totalna porażka. Prafwdzifym fanom Fallouta nie pozostaje nic innego jak popełnienie zbiorowego samobójstwa przez zażycie talu, lub izotopu polonu 210;-D.
Ostatnio modne jest ocenianie gier przed premierą.Nie ma co?
Ygrek_PL --> Fallouty nie mają nic wspólnego z *prawdziwym* RPG. Z cRPG może i tak, ale z RPG nie.
Co oczywiście nie zmienia faktu, że tak jak F1 i 2 grami dobrymi są, F3 grą dobrą moze być. A Bethesda potrafi zrobić dobrą grę (tak Ygrek mnie też przekupili, idź się poskarż mamie ;p)
Ygrek_PL [ Chorąży ] -> i podobnie, jak w przypadku Obliviona nikt go nie kubi, nie dostanie żadnej nagrody i ogólnie świat o nim zapomni po miesiącu.
Lubie rozmawiać z frustratami :-)
Do wszystkich obroncow trzeciej odslony Fallout----> Wiekszosc przeciwnikow gry odnosi sie do zasad rzadzacych gra, ktore sa juz powszechnie znane. Wynika z nich jasno, ze F3 bedzie mial niewiele wspolnego ze swoimi porzedniczkami. Nie rozumiem zatem postow w ktorych ludzie bredza o tym, ze nie widzielismy finalu prac Bethesda. To chyba jasne, ze fani gier crpg, nie sa zachwyceni idea FPS-a z elementami rpg. Nie takiej gry oczekiwali. Zmiana idedi fallouta wiaze sie tylko i wylacznie z potrzeba dostosowania go pod konsole. Poziom wykonania gry nie ma tutaj nic do rzeczy. Licze na to, ze Fallout bedzie udan strzelanka ( ot, moge byc troche zlosliwy).
@kloszard nadobny
Ja wiem dlaczego krytykujesz FO3...bo będzie można pić wodę z kibli!:-D
Ja tam F3 nie krytykuje. Napewno bedzie doskonala sieczka! Bioshock doczeka sie godnego konkurenta. Nareszcie bede mogl potluc do ruchomych celow z procy atomowej! Prawde mowiac zawsze o tym marzylem. Picie wody z kibli jakos mnie nie przeraza. Nie takie rzeczy widywalo sie w akademikach.
Ta, zręcznościowa sieczka, hekatomba mutków z użyciem broni "piatowoneurobalistycznoatomowej", smażenie kiełbasek na płonących samochodowych reaktorach atomowych, chłeptanie wody z kibla to zdecydowanie największe zalety tej gry.
Ręce opadają, po czym nogi również ... odpadają - no ale brawo za wyobraźnię :P panowie :P
Co do gry - nie mam nic przeciwko scieżce jaką podąża nowy Fallout, byle tylko questy, a dokładnie każdy jeden z nich był naprawde ciekawy i intrygujący (łącznie ze światem) - nie tak jak miało to miejsce w TES IV - który po 50h gry, nudził się dokładnie z tego powodu - idź tam, zabij, przynieś to, tamto i tak w kółko ...
A porównuje nowego Fallouta do TES IV, a nie do poprzednich Falloutów, bo jakby nie patrzeć robią go ludzie odpowiedzialni za właśnie TES IV, który jako rpg ma jedą poważną wade - mało przekonywujący, sztywny świat oraz garstke naprawdę ciekawych questów ...
Zobaczymy ... na razie jestem na tak :)
Jak zobacze konsolowe menu jak w Obku, to zwroce obiad.
@Vader
A nie wiem, nie widziałem.
Dla mnie menu i obsługa może być super - prostacka (zresztą pewnie i tak będzie, konsolowców by szlag trafił). Ważne by mechanikę zostawili w spokoju...
Kuraku, cRPG znaczy computer Role Playing-Game, więc w erze dominacji konsol i biorąc pod uwagę fakt, że F3 wychodzi głównie z myślą o Xboksie 360 i PS3 logicznym jest, że nie użyję określenia cRPG. A F3 będzie prawdopodobnie przyjemną grą dla niewymagającego odbiorcy masowego - temu nie zaprzeczę. Tylko niech nikt mi nie mówi, że to będzie dobry erpeg.
PS. Fallout spodobał mi się raczej w ograniczonym stopniu. Podobał mi się specyficzny świat, intro, muzyka, czarny humor - ale brakowało mi historii, fabuły pełną gębą, która jest dla mnie podstawą dobrej gry RPG. Dlatego na szczęście nigdy nie pokładałem w F3 wielkich nadziei. Mimo to szlag mnie trafia, gdy widzę kolejnych kretynów śliniących się na myśl o kolejnych "dziełach" (stfu) Bethesdy i buraczanego Todda Howarda. Przeczyta jeden idiota z drugim ograniczonym 2 sponsorowane recenzje, 3 zapowiedzi w hurraoptymistycznym tonie i już kocha wielkie "B" i nie może się doczekać, by polecieć do sklepu wywalić gotówkę. A wszelkie głosy rozsądku osób reagujących alergicznie na dolarowy PR określa słowem - frustrat. I już jest zadowolony z siebie i tego jaki jest modny, bo w końcu jest moda na polewanie z hardcorowych graczy RPG (yep, nadchodzi era "casuali"). Wypadałoby tylko odesłać tych kretynów do takich spraw jak zbanowanie na forum Bethesdy wszelkich wypowiedzi związanych z RPG Codex tylko dlatego, że ośmielili się oni skrytykować Obliviona. Przecież to nie odpowiadało idealnemu wizerunkowi czwartej części serii The Elder Scrolls. Ale cóż, niektórzy dalej będą się dawali manipulować PRowi Bethesdy i z radością oddadzą się kultowi kolejnych gier Bethsoftu.
Dla umiejących myśleć i czytać polecam link: http://www.nma-fallout.com/forum/viewtopic.php?t=34770&postdays=0&postorder=asc&start=0
Nie przeczytałem całego postu Bradylamy. To małe opowiadanie, jednak myśl przewodnia dotarła.
Z jednej strony mamy wypowiedź tego rodzaju [Todd Howard]:
" Q: Are they doing a lot of things to make Fallout mainstream?
A: They’re “just doing what is cool ”
Bez komentarza.
Z drugiej strony wypowiedzi jednych z ważniejszych developerów zdają się potwierdzać ich szczere zaangażowanie w tworzenie gry...na poziomie;-) [Brian Robb, Alan Nanes].
Jednak znowu jak czkawka podjeżdżająca kwasem powracają kretyńskie pomysły w stylu wybuchających reaktorów atomowych, czy nuklearnych proc, albo uproszczenia (nie, nie interfejsu)...Jeżeli wszystko to o czym była mowa wielokrotnie (w tych bardziej sensowych rozmowach), dodamy do uzasadnionych podejrzeń o sprzyjanie niskim gustom i chęci zrobienia gry "łatwej i przyjemnej" która uzyska lepsze wyniki sprzedażowe to oskarżenia zaczynają nabierać sensu. Zresztą o specyficznej hmm.."strategii marketingowej" już pisałem w tym wątku:
https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=6664397 [post 95]
Więc powtarzać się nie będę. Jeżeli Bethesda szykuje nam rzeczywiście tanią i smutną niespodziankę, to wypadałoby zacytować Billa Hicksa i jego opinię o specach od marketingu:
" Go, kill yourself!. Seriously... "
