Sony i Vivendi pozwane z powodu ataku epilepsji u gracza
Mogla nie dawac grac synowi, na instrukcji kazdej gry jest wyraznie napisane. Nie wygra tej sprawy, to byloby nielogiczne
W Stanach wiele nielogicznych pozwow o odszkodowanie zostalo wygranych ;) Ciekaw jestem, jak to sie zakonczy...
O lol. Kilkaset dzieci w szpitalu po Pokemonach :| Nie wyobrażam sobie jak można od czegoś takiego dostać padaczki.... Chyba wyłączę R6 Vegas :D
[Dostaje ataku padaczki od migających wielobarwnymi rozbłyskami flashowych reklam...]
A jak wchodziłem na GOLa to nikt mnie przed tak niebezpiecznymi efektami korzystania z witryny nie ostrzegał... ;)
a może synek powinien pozwać swoją matkę, że się nim niewłaściwie opiekuje, nie ma dla niego czasu i woli zostawić go przed telewizorem z grami wideo? niezwracanie dziecku uwagi i nieuczenie go prawidłowego korzystania z gier...to przecież jest zaniedbanie!
pewnie w Stanach ludzie zaczną pozywać firmy produkujące telewizory i monitory z powodu pogorszenia się wzroku. no jeszcze powinno dostać się firmom produkującym krzesła biurowe, bo przecież można nabawić się wady kręgosłupa. kościoły też, bo można nabawić się urazu kolana od klęczenia. firmy alkoholowe, bo przecież na etykiecie nie ma informacji o kacu....
...i można by tak wymieniać w nieskończoność.
USA to bardzo dziwny kraj.
A może by tak odebrać prawa rodzicielskie i wystąpić o kuratora dla dziecka? Nie czytając instrukcji, mama wykazała się strasznym zaniedbaniem. Dziecku mogła stać się krzywda :(
No ja tez raz mialem problemy. Byla taka gra na Dreamcasta obdlugujaca pistolet. Typowy celowniczek. Nie pamietam juz tytulu. Super gra, ale miala jedna wade: po kazdym strzale ekran rozblyskiwal na bialo, po 15 minutach gry zaczela mnie bolec glowa tak mocno ze myslalem ze bede rzygal...
Takze lepiej uwazac, tez sie wczesniej smialem bo nigdy nie mialem problemow...
taaaa. ja sie tylko tak was spytam: kto zawsze czyta w instrukcji ostrzeżenia o epilepsji i zawsze bierze to pod uwagę?? no właśnie...
i żeby nie było ja też nie czytam tych pierdół i sie nimi nie przejmuję (dopóki sam nie dostanę ataku padaczki;))
Azzie - House of the Dead zapewne.
Gimli syn Gloina--> wiem co tam jest napisane, ale dlaczego miałbym to brać pod uwagę, skoro nie mam epilepsji?
I tu ponownie sytuacja - za karygodną winę rodziców znowu będą odpowiadać producenci gier komputerowych. Co za idiota pozwala grać swojemu dziecku z epilepsją samemu przed monitorem?!?
uQuad ====> nie każdy.
I tak jak Covs uważam, że jeżeli na tej grze było odpowiednie ostrzeżenie to nie wygrają tej sprawy. I dobrze bo za głupotę trzeba płacić, a nie dostawać kasę!
Trzeba było przeczytać instrukcję, a nie teraz po sądach latać.
Ten czas co ona traci na załatwianiu spraw, to by wzieła instrukcję i przeczytała.
Na instrukcji na KAŻDEJ grze pisze o zagrożeniu o epilepsji... Ach ci Amerykańce
albz74: Stary, House of the Dead bym nie pamietal? :> To moja ulubiona seria! Uwielbiam zombiaki we wszelkiej postaci... To byla taka normalniejsza gra. Nie Virtua Cop... ale podobna...
edit: o, znalazlem na wiki :) "Confidential Mission"
http://en.wikipedia.org/wiki/Confidential_Mission