Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Myśli nieprzemyślane - O mieczach i o dyskach

06.10.2006 18:19
1
zanonimizowany327939
6
Junior

no cóż, jeden z lepszych artykułow, które ostatnio przeczytałem na GOL-u..... chociaż ogólnie lubie te typowo "komputerowe i growe", to ten taki "życiowy" jednak spodobał mi sie, przyniósł troszke refleksji....

06.10.2006 18:43
gazor
👍
2
odpowiedz
gazor
29
Chorąży

Ciekawy tekst. A ten film z początku to bym tak "na oko" podejrzewał "Nieśmiertelnego" :)

06.10.2006 18:50
3
odpowiedz
zanonimizowany3733
63
Konsul

No, ale to nie był "Nieśmiertelny". :-) Nie przewiduję nagród za wskazanie tego filmu, tym bardziej że to mogło być coś co tylko ja oglądałem - hit to nie był (chyba) żaden. Tym bardziej, że oglądałem to (chyba) w telewizji jeszcze (chyba) w peerelu.

06.10.2006 20:31
4
odpowiedz
qrzychu
20
Chorąży

podoba mi sie ten artykul .. wyczuwam sporo checi i widze niemalo finezji ... ladnie i na poziomie

06.10.2006 21:49
peter123456
5
odpowiedz
peter123456
47
Senator

Bardzo udane Myśli nieprzemyślane. Prosimy wiecej takich artykulow.

06.10.2006 23:05
6
odpowiedz
zanonimizowany52907
182
Senator

a ja sie nie zgodze- oprocz masowej tandety produkuje sie dzisiaj takze rzeczy, najczesciej dla profesjonalistow, ktorych glownym zadaniem jest wlasnie wytrzymac i sprawnie dzialac jak najdluzej. mozemy sobie kupic np... wiertarke z castoramy, made in china, 10zl za kilogram, albo bosha (ciemno-niebieskiego) za znacznie wiecej, ale to juz sprzet na lata. i chyba kazda rzecz ma taki swoj odpowiednik na lata, tyle ze nie wylozony w wielkiej liczbie w tesco i raczej nie za ulamek pensji:)

06.10.2006 23:09
7
odpowiedz
QrKo
147
Yarr!

Artykuł świetny, bardzo fajnie sie go czytało, oby wiecej takich :)

06.10.2006 23:48
😃
8
odpowiedz
Pan Kapitan
52
Centurion

madry polak po szkodzie :D
1. jak sie kupuje chinska tandete to tak to sie przewaznie konczy - notebook z gornej czy dlnej polki ?
2. nawet najtrwalsze okazy nie przetrwaja za długo gdy sie o nie nie dba - nie spadl czasem ten notebook z za wysoka albo cos w tym stylu ? :P

07.10.2006 09:37
9
odpowiedz
zanonimizowany320185
25
Konsul

hm, a może film był tylko przykrywką do przytoczenia cytatu, który świetnie trafiał w temat "nieprzemyślanych"? Zgadłem? ;-D

Artykuł na poziomie. Miło się czytało, ale ktoś tam wyżej ma troche racji, że można za nie "ułamek pensji" kupić długotrwalszy sprzęt niezależnie czy to bedzie dysk czy zapalniczka ;-]

07.10.2006 10:21
K.Krooliq
10
odpowiedz
K.Krooliq
21
Gladiator

A mój komputer, razem z padniętym dyskiem, wciąż w serwisie…

Oczywiście dostanę, jeśli odkopię kartę gwarancyjną. Jeśli papier, na którym została wydrukowana nie zetlał, a farba drukarska za ten rok nie wyblakła. Jeśli samego mnie to bawi, to znak, że też się przyzwyczaiłem...
Ja kseruję te paragony, wtedy nie boję się, że coś wyblaknie lub się zetli. Ale to, że je kseruję, oznacza, że też się już przyzwyczaiłam… ;-)

Shuck ---> Swoją drogą, żeby w jednej redakcji padały nam w tym samym czasie dyski – wyczuwam tu jakiś masowy spisek… :-D

07.10.2006 10:44
Triber
11
odpowiedz
Triber
64
Konsul

Ja zawsze unikam paragonów termicznych, zawsze prosze drukowaną fakturę i problem zaniku mam z głowy, a i opis na takim papierze nieco dokładniejszy i bardziej szczegóły ;)

07.10.2006 10:53
Misza
😃
12
odpowiedz
Misza
117
Prefekt

Krooliqu - czyżbyś wyczuwała jakiś UKŁAD, który za tym stoi... lub co gorsza agentów WSI, którzy przeniknęli do mediów rozrywkowych??

07.10.2006 12:18
xokok
13
odpowiedz
xokok
51
Centurion

Premium VIP

Heheheh... a mój dysk od starego IBM ma 5 lat i nadal chodzi. Teraz lipe robią ;/.

07.10.2006 22:41
👎
14
odpowiedz
zanonimizowany381511
15
Pretorianin

Moje głośniki które mają 3 lata już padły(używane sporadycznie) :P dziś siadła mi całkowicie mysz która ma 2 lata i na dodatek w połowie padła mi taśma(kabel IDE) od DVD-Rom'u

08.10.2006 11:00
👎
15
odpowiedz
zanonimizowany47980
118
Generał

Kilka lat temu wszystko było lepsze np. miałem nagrywarke cd-r ( prędkość 16x, kupiem w 2000r), ale nigdy sie nie zepsuła. Wymieniłem w tym roku, bo chciałem mieć dvd. A dysk twardy (40gb) który kupiłem w 2001r. działa bardzo dobrze, chodź pojemność nie jest zbyt duża. Kiedyś to się produkowało porządny sprzet. Nie to co teraz (mysz pada po 2 miesiącach używania, karta graficzna tak samo).

08.10.2006 12:09
Child of Bodom
16
odpowiedz
Child of Bodom
148
Woo Hoo!

pawcyk3 -----> Co ty nie powiesz? Kupilem najtansza myszke za ok. 10 zl ponad rok temu i nadal sie dobrze sprawuje. Karta graficzna ma tez kolo tego i nic sie nie zepsulo. Chyba ze dla ciebie "kiedys" to bylo rok temu...

08.10.2006 17:49
peter123456
17
odpowiedz
peter123456
47
Senator

Prawda jest taka, że zazwyczaj ludzie sami psują rzeczy, a potem mówią, że to wina sprzetu. Ja już dwa lata mam głośniki za dwie dychy i myche optyczną za trzy i działają bez zarzutu. A mój kumpel ( fan fps-ów ) wydał na myche 150 zeta i zrzucił z biurka przy ciezkim deathmatchu w CoD i sie rozleciała XD Nie chodzi o to, że sie psuje tylko o to, że wszystko jest teraz baaaardzo delikatne :P No chyba, że sprzety Sony - one sie naprawde psują ( na moim przykładzie: Walkman nie działa po dwóch miechach, 3 razy wymieniany laser w PSXie, a mój brat miał to samo z PS2 i na dodatek martwe piskele w PSP - dlatego wybieramy Wii )

08.10.2006 19:26
Bart2233
😜
18
odpowiedz
Bart2233
132
Peaceblaster

Mojej babci wirówka (taka pralka ale bardziej prymitywna) działała 36 lat i tylko raz trzeba było wymienić pasek w mechaniźmie bo pękł.
Na domiar tego wcale się nie zepsuła tylko kupiła nowoczesną pralkę która pewnie jej już tyle nie posłuży.

08.10.2006 19:33
19
odpowiedz
zanonimizowany358586
80
Konsul

ja mam kompa co sobie go kupiłem 6 lat temu i do ostatniego miesiąca chodzil doskonale. a mój starszy kupił kompa pół roku temu i juz cos sie wali;/

08.10.2006 23:56
20
odpowiedz
sztu3
81
Pretorianin

Z Innej strony!

Miecz samurajski niby budowa prosta a technologia WYTWORZENIA bardzo skaplikowana i bardzo pracochlonna (owczesnemu kowalowi zrobienie mieczka zabieralo od kilku lat po cale jego zycie).

Teraz wezmy taki dysk twardy ktorego budowa jest bardzo skaplikowana. Wynika z tego ze czas potrzebny na WYTWORZENIE tego dysku proporcjonalnie do WYTWORZENIA miecza wynosl by co najmniej 100l lat a nawet i wiecej:)!!!!!

09.10.2006 02:05
😈
21
odpowiedz
zanonimizowany372436
17
Centurion

Bardzo fajny artykuł, jak to ktoś juz wcześniej powiedział: ''Życiowy taki'' i jak ktoś jeszcze inny powiedział: ''Prosimy więcej takich artykułów''!!! ;)

Co do psucia się rzeczy:

Normalnym jest to, że każdy sprzęt ma swoją odporność na eksploatacje, i tylko od nas zależy czy wolimy kupić sprzęt tańszy i pozornie zaoszczędzić tą (dajmy na to) dychę, czy wolimy wydać to przykładowe 10 złociszy więcej, ale mieć pewność, iż sprzęt będzie działał bez awaryjnie przez dłuższy okres czasu i tym samym faktycznie zaoszczędzić nerwy i pieniądze. Oczywiście trwałość sprzętu zależy również od tego w jaki sposób traktujemy naszą własność.
Jeśli dajmy na to majstrujemy w kompie silnie namagnesowanym śrubokrętem, macamy pamięci paluchami, które niedawno miały kontakt ze swetrem, a w obudowie panuje non stop temp. powyżej 70*C (bo chcieliśmy ''zaoszczędzić'' i kupiliśmy gówniany system chłodzenia) to nie należy się dziwić ze urządzenie szybko odmówi posłuszeństwa...

Jeszcze króciutko o PS dodanym do tekstu:

OMG!, dawno się tak k**** nie uśmiałem xD

09.10.2006 08:31
matchaus
😊
22
odpowiedz
matchaus
172
sturmer

Tja... choć nie sposób nie zgodzić się z Shuckiem co do narzekania na szeroko pojęte "psucie się", to uważam, że coś tu się poplątało :)

Epoka przemysłowa funcjonuje w naszej cywilizacji od lat. To wszak dzięki niej mamy "taśmę", roboty, numerek 6-cio cyfrowy (na wytwarzanej rzeczy) itd, itp...
Idąc dalej - dlaczego np. taka nagrywarka Blu ray kosztuje 3 tyś. PLN? Technologia... płacimy głównie za technologię, gdyż koszt wytworzenia takiego napędu nie odbiega od kosztów wytworzenia wcześniejszych (technologicznie) "brennerów" :)

Na przykład rzeczy trwałej Shuck powołuje miecz samurajski - technologiczne i "manufakturowe" cacko.
Coś co nijak nie pasuje do obecnej epoki "taśmy"!
To po pierwsze.
A po drugie - jak słusznie zauważa autor, taki mieczyk kosztował... bardzo dużo kosztował. :))

Pytanie - czy w epoce "taśmy" mamy szanse na produkty trwałe?

Wracamy do przykładu miecza - wystarczy przyłożyć odpowiednią ilość gotówki, by cieszyć się rzeczami trwałymi, solidnymi i kunsztownymi!
Wszak Maybachy tylko czekają na swojego nabywcę! :)
(przykłady z innych dziedzin, ogólnie pojętego "życia", są na wyciągnięcie ręki - tylko my, "małe żuczki", nie umiemy ich szukać ;)

P.S. Jakie żarcie taka kupa - tylko tyle przychodzi mi na myśl ;))

09.10.2006 12:58
23
odpowiedz
zanonimizowany388531
12
Legionista

<matchaus> Bułahahahahaha dobre z Tą kupą było, ha ha ha.....

A taraz Zagatki:

1. Cegła waży kilo i pół cegły. Ile waży cegła?
2. Ziemniaki ugotują sie szybciej na parze czy w wodzie?

Do wygrania wspaniałe nagrody !! Nagroda głowna więcej tlenu + azot gratis !!! Nie przegap takiej okazji !!!

Bułahahahaha....... Ciekawe który zgadnie :]

09.10.2006 17:43
😊
24
odpowiedz
Piger
23
Chorąży

peter123456: Ja mam discmana Sony, w styczniu wybije 7 rok a chodzi bez zarzutu nawet po tym jak mi spadl niejednokrotnie na podloge, tlukl sie w plecaku miedzy ksiazkami i byl pozyczany kolegom. Telewizor, ponad 11 lat dopiero teraz sie zepsul pod kilkuletnia warstwa kurzu.

09.10.2006 21:28
xokok
25
odpowiedz
xokok
51
Centurion

Premium VIP

Za gatki? Chyba zagadki, ale mniejsza z tym ;p. Cegła waży 2 kilo. A na parze się raczej nie gotuje..
Kiedy kosi się siano?

A teraz @topic:
Moja pierwsza mycha kulkowa ze 2 latka chodziła.. druga brudziła się co dzień, aż się popsuła.. może miesiąc użytkowania.. a optyczna od 4techa (tej samej firmy była pierwsza, drugiej znaleźć nie mogę, firmy nie pamiętam, ale raczej znana nie była.. o ile w ogóle pisało coś o niej ;p..) za 50 złociszy chodzi już 4 rok ;p..
Klawiatury się chyba same nie psują ;p.
GF 2 MX - solidny, i naprawdę długo gry mi na mniejszych detalach bez cięć chodziły... ale wreszcie wymieniłem.. sell GF 2 MX !! ;p
Za to jeśli macie długo procesor radze przy nim nie majstrować - raz wyjęty już nie zadziała..
O dysku już pisałem.. Za to z napędem znów mam szczęście - wypluł mi płytkę bez używania tacki.. oddałem dla kumpla na przeczyszczenie i chodzi 6 rok już łącznie ;p..
Więc trzeba się tylko dobrze przyjrzeć sprzętowi, który kupujemy, w necie są komenty i to łatwiejsze jest jednak.
Jeszcze mam 5-letnią karte sieciową, z którą nigdy nie było problemu - ale to już admin sieci taką kupił.. więc sprzęt niezależnie od tego czy młodszy, czy starszy, jeśli się dobrze wybierze jest wytrzymały.. Tylko czasem, cóż zrobić, wyjątek potwierdza regułę ;/..

10.10.2006 06:35
26
odpowiedz
zanonimizowany388531
12
Legionista

<xokok> Siana się nie kosi :] Tak, to prawda cegła waży 2 kilo a na parze się gotuje i to dużo więc nie zaliczam odpowiedzi, czekam na następne.

Wracając do tematu sprzęt wyprodukowany w latach 89-95 jest bardziej wytrzymały i sprawny niż dzisiejsze, chociaż decyduje tu jednak cena za dany produkt. Telewizor CRT 29" za 1600 zł prawdopodobnie padnie kilkakrotnie niż telewizor za 2500-3000 zł. A z pralkami też jest zabawnie, pochodzi z 10 lat, ale jak się zepsuje to już na Amen na złom.

10.10.2006 07:33
xokok
27
odpowiedz
xokok
51
Centurion

Premium VIP

Taa, stare Biazety do dziś chodzą ;p..

Co się stanie z -niebieskimi- -dużymi- gaciami jeśli wpadną na -50 metrów- do morza? ;p

10.10.2006 10:15
28
odpowiedz
zanonimizowany214659
1
Junior

Najbardziej trafna definicja konsumenta, od czasu kiedy zrobil to Kazik w utworze Konsument

12.10.2006 12:53
draczeek
😉
29
odpowiedz
draczeek
107
Kjerofca Bąbofca

Pytanie:

Z jakiej to książki i dlaczego nie wszyscy jeszcze ją znają:
"Lepszy nowy wzór niż łatanie dziur."
?

edit:
> Jeśli samego mnie to bawi, to znak, że też się przyzwyczaiłem...
Uzyskałeś po prostu zdrowy dystans do całej tej sprawy :) +1

12.10.2006 13:18
Drackula
30
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

to ze chinskie produkty sie psuja to sprawa mentalnosci. Zazwyczaj jest tak ze w momencie wejscia nowego produktu na tasmy montarzowe pierwsza seria jest bardzo dobrej jakosci, tak jakby na pokaz, po ida kontrole jakosci i tym podobne procedury. W nastepnych deriach tych badan jakosciowych jest juz znacznie mniej w ramach ciecia kosztow i sa one zazwyczaj wyrywkowe. efektem tego jest ze coraz wiecej i wiecej bubli trafia w rece konsumentow. dlaczego mowie ze kwestia mentalnosci? Bo te same procedury sprawdzaja sie np w Niemczech czy w Japonii i dostajemy produkt w miare stabilny pod wzgledem niezawodnosci niezaleznie od serii produkcyjnej.

Wiadomość Myśli nieprzemyślane - O mieczach i o dyskach