Wiadomość Myśli nieprzemyślane - Hszoncz w czcinie

No coz sie dziwic jak dzieci po 14-16 lat maja stale lacza i pisza bzdury w hurtowych ilosciach. Kiedys internet byl dla dojzalych ludzi ktorzy sami zarabiali siano na to by owego internetu uzywac, to i poziom wypowiedzi byl wyzszy. Teraz nawet 16 letni dzieciak ma neostrade (niby skad pojecie "dziecko neostrady") i pisze bzdety, ktore czasami nawet pomijajac ortografy ciezko poskladac w calosc. Powinni nakladac zakaz postowania na userow piszacych takie kwiatki na forach. Ja rozumiem ze ortograf sie czasem trafi, ok - jezyk polski nie jest latwy, ale jak nie mozna zrozumiec o co chodzi to juz bym blokade na konto zalozyl :/

Zabawne że taki tekst pojawia się na GOLu, gdzie wielu autorów newsów i innych artykułów pisze tak, jakby mieli w liceum tróję z polskiego, a teraz sobie odbijają i mogą się "wykazać". Ostatnio znalazłem nawet w jednej publikacji skrót "WTF" co jest według mnie kompletną żenadą.. Krótko mówiąc "źdźbła w oku..." etc.

Łosiu, no ba, zawsze jakieś są, zwłaszcza że to praca zespołowa i czasem siedzimy z moim szefem i jeszcze jednym kolegą tłumaczem poprawiając "kfiatki", które ktoś inny raczył spłodzić. Natomiast jakbyście stawiali jeszcze na ludzi, którzy mają wyuczoną dbałość o styl jakim piszą to byłoby super. Co z tego, że szybko podajecie konkretną informację, jeśli jest to podane tak, że mam ochotę "spłynąć" na jakiś anglojęzyczny serwis? I wcale nie mam jakichś kosmiczno-lingwistycznych wymagań, jak to stwierdził Soul w wątku o przewodniku po grach MMO. Poziom dawnego "Bajtka" czy "Top Secretu" spokojnie by wystarczył - prosty, ale schludny stylistycznie język z jak najmniejszą ilością paskudnych kalek z angielskiego, to wszystko.

Póki co uważam, że sami zaniżacie poziom języka polskiego w internecie, który powinien być "gazetowy" w przypadku jakichkolwiek serwisów informacyjnych. Nie mówię o ortografii, bo to byłaby katastrofa, a raczej o koszmarkach stylitycznych. Oczywiście nie mam na myśli redaktorów typu UVI, Krooliq, Stranger. Swoją drogą Królik jest chyba po polonistyce, może ona pomogłaby wam poprawić wasz "wizerunek stylistyczny"?

Deepdelver ===> Dyslektycy maja autokrekte w wordzie, GOL ma korekte na zywo, ani jedni ani drudzy z niej nie korzystaja...

Sznapi
"Ale spotyka się również dyslektyków"

Dobre, zawsze się uśmiecham kiedy ktoś tak się tłumaczy lub o tym wspomina ;] Dyslekcja, dysortografia i co tam jeszcze chcesz to kolejny wymysł ludzki by usprawiedliwić własne lenistwo.

Łosiu -> W takim razie nie powinny się takie teksty jak dzisiejsze "Myśli" pojawiać, bo jak sam przyznałeś, sami popełniacie błędy, więc po cholere je wytykacie?

co się StaO! z wami? :D

"lepiej wykształcony a rzadziej komputerów używający" nie powinno byc przecinka przed "a"? tak pytam- mama nauczycielka.

a ja powiem tylko tyle, ze najwyszy czas na rewolucje/ewolucje w jezyku polskim
skoro wszyscy zaakceptowali brak polfontow to co za problem zrezygnowac z "ż" "rz" itp, a idac dalej przeciez mozna powiedziec "ja isc do dom" zaniast "ja ide do domu" i od razu z 6 przypadkow robi sie 1 tak jak w angielskim i mamy tylk 3 czasy hehe

Łosiu--->To nie tylko poziom edukacji spada, ale również dzieci już nie chcą się uczyć. Zazwyczaj "ciupią" sobie tylko na kompie w jakąś strzelankę, a wszystko inne mają w "czterech literach".
Tak rośnie liczba dyslektyków i analfabetów. Dzieci zamiast się uczyć sięgają po stołek i zaczynają okładać matkę, bo im komputer odłączyła.

Bloohder-> mam mlodszego brata, 3 klasa podstawowki, przy kompie spedza sporo czasu (glownie dziecinne, darmowe mmo ale bron Boze tibia:)- z testu kompetencji, czesc humanistyczna 46,5 punktow na 47.
to naprawde nie jest kwestia telewizji, komputera czy ciezkich zabawek, a wychowania- po prostu matka mu poswieca wystarczajaco duzo czasu, zeby chlopak wiedzial o co chodzi. pozdrawiam:)

Soul, nie powtarzam tego w kółko dla własnej przyjemności, bo jak widzę jakieś byki w waszych artykułach to mnie strzela wiadomo co. A strofuję nie dlatego, że jest mi z tym dobrze, bo za takie rzeczy ludziom się płaci :>

Robię to bo lubię ten serwis, i pamiętam jak było więcej osób, które pisały poprawnie stylistycznie, a z roku na rok coraz częściej załamuję ręce. Owszem, zapewne specyfika mojej pracy sprawia, że kalki z angielskiego i koślawe sformułowania bardziej mnie drażnią, bo czytając tekst po polsku już "widzę" tekst angielski.

Drugą sprawą jest zapewne mój idealizm, mimo wieku raczej dojrzałego. Po prostu uważam, że taki serwis jak ten, oprócz zupełnie normalnego celu w postaci zarabiania pieniędzy, powinien mieć też pewną "misję". Tak, wiem że brzmi to nieco na zachodnią modłę, ale oprócz szybkiego dostarczania najświeższych informacji, takim celem powinno być utrzymywanie języka polskiego na jak najlepszym poziomie. Taki "cel" z resztą jest czymś normalnym w każdej gazecie, codziennej czy niecodziennej i wszelakich serwisach informacyjnych, które chcą uchodzić za poważne.

Czyta was wielu młodych i bardzo młodych ludzi, wielu z nich ma lekcje polskiego na słabym poziomie, nie przyklada się do nauki etc. Wiem że was to nie rusza, ale wasz serwis jest miejscem gdzie wyłapują swoje pierwsze "żargonowe" sformułowania, ale i błedy lub koślawce językowe. Nie mówię, że wasz serwis ma bawić i uczyć, bo to zdecydowana przesada, ale niech przynajmniej nie przyczynia się do dalszego obniżenia i tak słabej znajomości języka polskiego. W porządku, tyle w sprawie ewentualnej GOLowej misji na ziemiach polskich.

Trzecią sprawą jest mój komfort psychiczny :P I nie mówię tego bo "płacę i wymagam", a dlatego że czuję się staro. Dokładnie tak, staro. Wierz mi Soul, nie jestem po żadnym specjalistycznym przygotowaniu lingwistycznym, obecnie nie mam nawet czasu na skończenie moich studiów i to wcale nie jest translatoryka czy językoznawstwo. Po prostu miałem dobrego polonistę w liceum, który zaszczepił we mnie szacunek dla brzmienia polskiego języka. Tyle że to było już 6-7 lat temu? Przypuszczam, że gdybym teraz miał napisać choćby wypracowanie, to dostałbym je do gruntownej poprawy. A mimo to czuję się obco wśród "wyluzowanych, młodzieżowych" niechlujów językowych na ulicach, podwórkach, w TV i piszących posty na tym forum. Ale dla nich zawsze była przeciwwaga w postaci dobrych GOLowych redaktorów internetowych. Zrozum, że w momencie gdy ta siła zanika to grunt pod moimi nogami usuwa się gwałtownie i wpadam w depresję...

PS. Dzięki za wakacyjne życzenia, ale od kilku lat nie wyjeżdżam na wakacje i w tym roku też się nie zapowiada, :)

Widze ze znajomosc choroby dysleksja prowadzi czesto do wysmiewania sie z chorych ludzi. Sam jestem dyslektykiem i to nie jest lenistwo. To jest wada ,tak mi sie wydaje , ktora nabywa sie w dziecinstwie , czesto gdy dziecko jest przedstawiane ( nikt nie chce abydziecko bylo mankutem , wiec kaze mu sie pisac prawa lapka). Ze mna tak bylo i widzejakie zamieszanie to wprowadzilo w moim mozgu. Nie mam zdolnosci manualnych, rysowac nieumiem , wiazac butow ( smiejcie sie ale to naprawde jest uciazliwe)
Za to takie zmysly jak sluch i percepcja stoja u mnie na bardzo wyskoim poziomie.
Nie bede tutaj wykladal wam materialu ,bo jak ktos jest madry , to poszuka sobie:)
Reasumujac , dyslektyk to tez czlowiek - caly czas sie uczy, nawet najlepisi robia bledy.

Jak to sie cudnie nazywa ... dzieci neostrady ;] ... boli mnie tylko fakt że oni siedzą też na takich serwisach jak ten. Na dodatek oni piszą posty ... to już jest straszne :P ;F

Dzieci neostrady. Haha ;]

hubek_ "Teraz nawet 16 letni dzieciak ma neostrade (niby skad pojecie "dziecko neostrady") i pisze bzdety, ktore czasami nawet pomijajac ortografy ciezko poskladac w calosc."

Akurat w tym przypadku 'trafiłeś kulą w płot'. 'Przyganiał kocioł garnkowi' etc.(vide twoja ortografia)
NAWET 16-letni? Przecież większość (a bynajmniej bycza część) użytkowników internetu to młodzież w wieku gimnazjalnym/licealnym. Tu wychodzi twoja nieznajomość realiów.

Van Gray -> Poproszę o statystyki, bo jednak mam dziwne przeczucie, że wiek większości internautów jest znacznie wyższy. A to, że się nie odzywaj zabardzo, to ich sprawa.

bynajmniej osoby w wieku 14-16 lat w wiekszosci przypadkow prezentuja juz JAKIS poziom ;) a teraz to do internetu maja dostep 10 latki, i to jest problem :)

Wszystko pieknie, ale zeby przedwczoraj czytanie i pisanie bylo malo powszechne, a drukiem ukazywala sie glownie biblia to jakos nie kojarze ;)

"onegdaj przestarz. «w dniu o dwie doby poprzedzającym dzień dzisiejszy; przedwczoraj»
Spotkałem go onegdaj."

Nie zebym sie czepial, po prostu zwracam uwage :) Dosc czesto zreszta zdarza sie ze slowo onegdaj jest uzywane w zastepstwie niegdys. A to przeciez nie to samo.

piotrow -> Tak naprawdę w moim tekście znajdzie się błąd podpadający pod ortograficzny. Aż się zastanawiam, czy nie ufundować nagrody za jego znalezienie. :-) Co do 'onegdaj' - święta prawda, a tak się pilnowałem, żeby nawyki trzymać na wodzy. :-O

Chodzi o wyrażenie "nie posiadająca"? Jeśli tak, to akurat nie jest błąd, bo "nie' z imiesłowami czasownikowymi można pisać rozdzielnie.

A mnie najbardziej na swiecie wkurza utrudnianie sobie samemu zycia... Ludzie piszacy - z niewiadomych mi powodow - np.: 'boshe' albo 'jush'. Co to ma na celu? Nowomowa orwellowska? Chyba, ze nie wiedza czy to sie pisze przez 'rz' czy 'z'(nie mam polskich liter bo siedza na kompie w Anglii:)

Van Gray --->> o jakiej ty ortografii bredzisz z mojej strony, - bo znakow diaktrycznych nie stawiam? Wez sie otrzasnij... taki sposob pisania jest powszechenie akceptowany w internecie (fora) i nie ma nic wspolnego z ortografia czy pisaniem z sensem (a nawet jak mi sie zdarzy ortograf to ja nie o tym pisalem ale ty chyba nie potrafisz czytac ze zrozumieniem).
Moja NIEZNAJOMOSC REALIOW? Alez odwrotnie, wlasnie ze to moja ZNAJOMOSC REALIOW wylazi, bo kazdy wie ze wlasnie te dziecieki po 13-16 lat to wiekszosc w necie i to wylazi na kazdym kroku.

A co do samego artykułu to dobreze ze powstal, dobrze, ze powstal na GOLu, gdzie dwa dni temu Soulcatcher wyjasnial, ze swoje potkniecia jezykowe w przegladzie gier MMO robil specjalnie, bo taki jezyk lepiej trafia do jego czytelnikow. Stad tez prosze autora mysli o specjalna dedykacje dla kolegi z redakcji.

Nie zostala poruszona inna plaga netu - uzywanie NaPrZeMiEnNiE malych i wielkich liter, tudziez zastepowanie dwuznakow i liter zlepkami typu: i=ee sz=sh rz=sh ż=sh ó,u=oo itd. Nie mowiac juz o tym, ze co 5 uzytkownik internetu twierdzi,z e jest dyslektykiem. Czy oni maja jakies specjalne dotacje na net?

Same przykłady z artykułu mozna by nieco lepiej wybrac, bo wyrazenie "jestem zainteresowany stanowiskiem..." nie bledne nie jest. Podobnie nie tylko biblie drukowano, ale tego autor nawet nie spradzil, tylko napisal, co mu sie wydawalo i mamy kolejna fame w swiecie neostrady... Ale artykuł dobrze, ze powstał, szkoda, ze taki dlugi, bo to zniecheci tych, ktorzy go przeczytac powinni.

@hubek

"kazdy wie ze wlasnie te dziecieki po 13-16 lat to wiekszosc w necie" - czlowieku, chyba tylko ty to wiesz, podaj jakiekolwiek zrodlo, na ktorym opierasz te rewelacje. Bo w kazdym badaniu, ktore ja widzialem, wiekszosc stanowia studenci i osoby pracujace do 30 lat (sumarycnza kategoria wiekowa 18-30).

Ja jako dyslektyk stosuje bardzo prostą rzecz. Używam Microsoft Word. Choć nie poprawi formy wypowiedzi, ale za to pozbędzie się błędów ortograficznych. Zauważyłem też, że większość osób spieszy się z pisaniem. Nie można poczekać, przeczytać kilka razy co się napisało? Dysekcja nie niweczy wszystkiego, przecie i dyslektyk potrafi zobaczyć jaki bzdury napisał.

P.S. Proponuje zastosować punkty karne jak na pewnym angielskim forum. Żeby za każdy błąd dostawać punkty karne i, niech się wyświetlają koło nicku

@judith --> a przypadkiem akapity nie sa czescia poprawnosci jezykowej? :) z tego co pamietam to zawsze na klasowkach czy wypracowaniach jak nie zamiescilem akapity to byla lipa (omg powinienem napisac "byloby zle", bo lipa to potoczny jezyk plebsu. aaa i jeszcze napisalem 'omg'. Spalcie mnie na stosie... aaa i do tego zaczynam zdania z malych liter, nie stawiam wszedzie przecinkow i nie uzywam polskich znakow!!).
i robi to ze mnie nieuka, debila, oszoloma, dziecko neostrady.

Dajcie na luz... nie mozna porownywac textow jakie pojawiaja sie na GOLu do wypocin jakie przedstawiaja nam mlodzi ludzie tego forum (i nie tylko mlodzi). O ile redaktorzy, newsmani, itd staraja sie jak moga, zeby pisac poprawnie, to forumowicze nie. I taki tekst shucka ma jak najbardziej sens, zeby zwrocic uwage na ten problem. Dzieki temu textowi (omg "X" zamiast "ks", i znowu to "omg"), toczy sie ta dyskusja na temat przyszlosci naszego narodu.
Jestesmy wszyscy internautami i tutaj tez panuja pewne zasady. Mozna zapozyczac slowa z angielskiego, a na pewno skroty typu, wspomniane wczesniej "WTF", omg, lol, rotfl, FU, HWDP (no moze ten to nieszczegolnie ;). Mozna tez uzywac emotikonki :) ;) :D :> 8) itd.
Rzeczy na ktore trzeba uwazac to pisanie jush, sonsiad, olufek, kretka, przczola. napisal bym wiecej ale mi o z kreska przestalo dzialac... w ogole polskie litery mi nie dzialaja, wlasnie sie zorientowalem aaaa. naciskam alt litere i mi cos pipa :>
dobra nvm.

podsumowujac.
Jedna i druga strona ma troche racji. Wiecej racji moim zdaniem ma GOL, bo uzywaja poprawnego jezyka, nie jest to wybitnie poprawny jezyk, ale nie przesadzajmy.
Za to panowie i panie purysci jezykowi troche przesadzaja psioczac na poziom intelektualno jezykowy redaktorow GOLa.
Jesli chcecie zmienic ten nasz nedzny narod nieukow, wezcie zatrudnijcie sie jako nauczyciele i ksztalccie mlodziez.
Bo nonstop wypominanie GOLowi, zeby psuje mlodziez, ze przez GOL dzieci pisza "jush", "biedronka" jest wierutna bzdura. [by gol mam na mysli redakcje, nie uzytkownikow]

pozdro.
podpisano. nieuk jezykowy z dwoja z jezyka polskiego w liceum [dawne dzieje].
nie dziecko neostrady (nie ten wiek i astercity.
nie nieuk- wyzsze wyksztalcenie
nie debil- iq wyzsze od sredniej krajowej.
nie oszolom- spokojny, skromny czlowiek, zrownowazony.

pozdro :)

swoja droga, dopiero po 4 dniach korzystania z kompa na nowym systemie, zorientowałem się że nie mam polskich znaków, które czym prędzej włączyłem i czasami będę używał :)
ale nadal rzadko :)

Deepdelver - to jeszcze nic, kiedyś na GOLu pojawił się opis gry, w której apokalipsa kogoś dotknęła i nauczała o nowych gałęziach technologii :D

Dessloch - owszem są, w czym problem, chyba nie chcesz powiedzieć, że w moich wypowiedziach ich nie ma? Czyżby dwa "entery" pomiędzy jedną partią tekstu a drugą to było za mało? :)

A druga sprawa do dwa różne porządki: z jednej strony są ludzie piszący na forum i wypowiedzi nieformalne, w których pojawiają się "thx", "omg", czy "wtf" i nie ma w tym nic złego. Natomiast wypowiedź pisemna pod tytułem recenzja, felieton, przewodnik, poradnik etc. to już jasno określony gatunek literacki, w którym obowiązują reguły języka polskiego. Dlatego język używany przez część autorów GOLa ciężko określić jako poprawny, a jedynie "wyluzowany", być może zgodny z oczekiwaniami młodzieży, zakładając że takowa grupa ogóle ma jakieś oczekiwania pod tym względem.

Heh, widze że nadal się nie rozumiemy :) Tu nie chodzi o to żeby to było dzieło literackie, wymagania o których mówię jeszcze kilka lat temu nie były przez nikogo kwestionowane, nigdzie, nawet na serwisach internetowych.

A teraz ktoś się wychyli z taką krytyką to zostaje wyzwany od purystów językowych - to jet dla mnie lekka paranoja, bo oburzanie się na coś takiego jest podobne do pewnej wypowiedzi, którą zachowałem sobie w moim archiwum obrazków. --->

Genialna argumentacja, nie sądzicie? Idąc tym tropem powiedzmy sobie otwarcie - nie wszyscy jesteśmy kierowcami rajdowymi, nie musimy znać wszystkich przepisów drogowych, wystarczą tylko te najważniejsze :) I tak możemy przenosić ten durny typ myślenia na wszystkie inne dziedziny życia, aż będziemy robić wszystko byle jak. Pytanie tylko czy o to w życiu chodzi?

judith a to ty chcesz wyznaczac ludziom o co w zyciu chodzi?
Tempe masy nie wiedza o co w zyciu chodzi, wiec powinno im sie narzucic. Maja pisac poprawna polszczyzna, jakikolwiek blad skasowanie posta, zlinczowanie, zganienie, powieszenie za jaja.

koniec tolerancji dla robiacych bledy w swoich wypowiedziach!
polskie litery obowiazkowe!!
przecinki obowiazkowe!
zerozaporzyczen
zero bledow.

to mialem na mysli poprzez purysta jezykowy. Radykalne podejscie do kazdego kto popelni blad. Zero tolerancji dla kogokolwiek kto nie skonczyl polonistyki z tytulem doktora.
Bo przeciez kazdy popelnia bledy. Jeden wieksze, drugi mniejsze. Taki jest juz ten swiat.
Nie mozna od razu porownywac tego co GOL pisze na swojej stronie do wypowiedzi uzytkownikow. Mowic ze GOL nie ma prawa zabierac glosu w sprawie poprawnosci jezykowej bo sam pisze niepoprawnie teksty. Jedynie uwage ma prawo zwracach judith, profesor wydzialu polonistyki i papiez.

Dowodca_Pawel - > "Poproszę o statystyki, bo jednak mam dziwne przeczucie, że wiek większości internautów jest znacznie wyższy. A to, że się nie odzywaj zabardzo, to ich sprawa."

No to skoro nie odzywają się, to skąd wiesz, że są? Rodzaj szóstego zmysłu? ;)
Poważnie: wiemy, ilu ludzi gra w Tibię/Diablo2/CSa, a są to ludzie najczęściej w wieku gimnazjalno-licealnym. Pewnie ci gracze to spora część ludzi używających Internetu.
Zresztą, przejdź się do najbliższej kawiarenki internetowej i zauważysz, że młodsi użytkownicy są w zdecydowanej przewadze. No, chyba że tylko tak jest w moim, bądź co bądź, średniej wielkości mieście (Opolu - 140 tys.).

hubek_ -> Fakt, z tą twoją ortografią pospieszyłem się. Tylko 3 błędy.
Niemniej jednak to, czy ktoś ma 'tylko' 14-16 lat, czy więcej, nie stanowi przyczyny, dlaczego by dana osoba mogła/nie mogła pisać bzdur.
Dla mnie właśnie takie przypisywanie tych bzdur młodzieży w wieku 14-16 lat jest nieporozumieniem, by nie powiedzieć bzdurą. Piszesz "nawet 16 letni dzieciak ma neostrade"... Ton lekceważący, moim zdaniem, i człowiek w takim wieku może to uznać za obraźliwe.
Pisanie bzdur wiążę się bardziej z wychowaniem, kulturą i inteligencją konkretnego człowieka.
Przykład? - ty. Bez względu na to, czy masz 25, czy - o ironio - 15 lat, napisałeś bzdury. I to zdaje się przeczyć wielkiej teorii spiskowej dot. wieku 'bzdurowiczów'.
"Kiedys internet byl dla dojzalych ludzi" - tak, ty ten czas przekimałeś w schronie przeciwatomowym.

"Moja NIEZNAJOMOSC REALIOW? Alez odwrotnie, wlasnie ze to moja ZNAJOMOSC REALIOW wylazi, bo kazdy wie ze wlasnie te dziecieki po 13-16 lat to wiekszosc w necie i to wylazi na kazdym kroku."

Eee, ależ odwrotnie? Jak wnioskuję z twojego wcześniejszego posta za coś dziwnego uznałeś, że już '16 letni dzieciak ma neostrade', a chyba byś tego nie pisał, gdybyś wiedział, iż to właśnie ludzie w takim wieku przeważają w Internecie. Rozumiem, że świadomie sobie przeczysz?

Meghan -> Ups, rzeczywiście. Trochę wsiowato wyszło, ale zobacz, o której post był pisany :P
Przepraszam ;)

Dessloch - demonizujesz i przesadzasz, jak już powiedziałem, to o czym mówię to zwyczajne wymagania dotyczące języka, niczym aksjomaty w danej teorii. Owszem w nauce się je podważa i nastepuje rewolucja, zmiana pogladów, tyle że w przypadku języka to nie żadna rewolucja tylko degrengolada. No bo jaki cel ma podważanie sensownosci pisania ortograficznego i ładnego stylu? Ja takowego nie widzę.

I przestan mylić porządki, bo mam wrażenie że nie przeczytałeś poprzedniego posta: nic mnie nie obchodzi w jaki sposób ktoś pisze na forum, choć miło by było gdyby przestrzegał reguł jezyka polskiego. Pisanie artykułów w serwisie informacyjnym to już zupełnie inna bajka, nie wiem dlaczego nie chcesz tego pojąć.

@judith

moze dlatego nie moge tego zrozumiec, ze czesc artykulow, poradnikow jest pisana przez uzytkownikow tego forum, a nie przez redakcje GOLa ?

a nawet jesli redakcja popelnia bledy, to wytykac.. spoko nikt nie broni.
ale od razu wieszac psy na czlowieku, ktory napisal na temat niepoprawnosci pisania przez uzytkownikow GOLa jest nie namiejscu.
Napisal taki artykul, bo takie sa jego PRZEMYSLENIA. Pewnie dlatego ten news sie tak nazywa. Jest cykliczny i zawsze sa tam prywatne przemyslenia danej osoby.
Nie ma prawa pisac o poprawnosci, bo reszta wspolredaktorow nie potrafi poprawnie pisac po polsku? "niech najpierw zajmie sie swoim ogrodkiem" ?

i czy w koncu wibrowal czy nie ? :)

Dessloch, ale ja nie wieszam psów na Shucku, bo chyba nie ma do tego podstaw, natomiast tekst ten powstał na portalu Gry-online i jest jego częścią, podobnie jak inne gorsze lub lepsze teksty. Na podstawie przeczytanych tu artykułów mogłem wyrobić sobie takie a nie inne zdanie o poziomie używanego tu języka, mam na myśli obraz ogólny, a nie przypisanie konkretnych błedów konkretnym autorom.

Prawdę mówiąc średnio mnie obchodzi w tym wypadku, czy newsa pisze X czy Y, byleby robił to dobrze. Moje ogólne wrażenie na temat języka używanego w publikacjach na tym portalu jest raczej negatywne (ostatnimi czasy, dodajmy, kiedyś sprawy miały się naprawdę dobrze). Wybacz, że w takich okolicznościach, gdy ktoś z portalu Gry-online wypowiada się o kwestiach stylu czy ortografii, to mam na twarzy uśmiech politowania. Redaktor nigdy nie jest tylko pojedynczą osobą, stanowi część redakcji, firmy. Jego wypowiedź jest swego rodzaju stanowiskiem firmy w danej sprawie, chyba że wytosuje formułkę zastrzegającą :)

Ja tam przynajmniej próbuje pisać w miarę po polsku. A że nie zawsze mi się udaje, czy to z pośpiechu czy z mojego błedu... Cóż, wiem o tym dobrze, ale przynajmniej od czasu do czasu stawiam przecinki, dużą litere i używam ALTa. Więc chyba aż tak źle ze mną nie jest.

Bardzo mnie za to irytuje ciągłe :] wstawianie :D różnego :) typu :-> kretyńskich :O uśmieszków :P, które powodują, że niekiedy nie da się przeczytać tekstu. Skoro już mamy taki językowy wątek to apel do wszystkich "emotkowiczów", żeby nie stawiali ich co chwile tylko conajwyżej na końcu zdania :D

Nie wystraczy znać html, php, css i wiele innych języków programowania by robić dobre strony www(html, php, css i inne języki to nie są proste żeczy)

Nie wiem czy zauwazyliscie ale materialy na GOLu pisza wiekszosci gracze. Ktorzy nie sa magistrami filologi polskiej, texty sa pisane dla graczy. Wiec wole zeby recenzje byly pisane przez kogos kto sie zna na grach, niz przez ludzi ktorzy nie maja pojecia o grze tylko leja wode i nie mozna znalezc zadnych pomocnych informacji.

Swoja droga skoro przychodzi tak wiele listow do redakcji (zdziwienie :), to fajnie jakbyscie raz w tygodniu/miesiacu zamiescili je na stronie. Wiem ze smugglera nic nie przebije ale byc moze wniesiecie jakis nowy styl.

Van Gray ---> ktos tu ma kompleksy? Czy obrazliwe jest to ze napisalem ze 16 letni czlowiek to dziecko, czy to ze ma neostrade? Tez mialem 16 lat i wcale nie uwazam ze bylem wtedy dorosly.
No ale jak sie przezywa wojne hormonow to rozumiem ze mozna byc przewrazliwionym....
Co do fragmentu zwizanego z "realiami" - to nie moja wina ze nie rozumiesz co pisze.

I pokaz mi te ortografy moje...

Potrzebne jest tez wpajanie sobie jakichs wzorcow. I tutaj pojawia sie rola GOL'a jako miejsca skupiajacego rzesze mlodych (co raz mlodszych) odbiorcow dobra jakim jest internet. Mysle ze warto jest nad tym sie zastanowic wspolnie.

Bingo, to miałem na myśli mówiąc o "misji" GOLa. Prosty i schludny język polski, bez grafomanii, zapędów pseudo-poetyckich, bądż pseudo-eseistycznych. Po prostu dobrze podana informacja.

FdeL - następny nadęty który mnie wyzywa od bóg wie kogo, yeah :) Na pytanie odpowiem pytaniem: a jak wstawisz sobie za wyraz "typu" słowo "na przykład" (może być w formie skrótu - "np.") to co ci wyjdzie? Jakbym się miał czepiać, to raczej zasugerowałbym użycie dwukropka po "typu", niż usunięcie przecinka.

Ale owo "znajdywanie haków", jak to ładnie określił Deep, "apologeci" GOLa z lubością uprawiają w zakresie wypowiedzi nieformalnej. Może zechcesz dla odmiany podyskutować o wypowiedzi pisemnej (podlegającej znacznie większym rygorom, wszak to ma być robota dziennikarska), na przykład zapowiedzi gry Tortuga: Two Treasures? Dowiemy się ilu w tym artykule brakuje przecinków, jakie są najbardziej rzucające się w oczy koszmarki stylistyczne, itd. Tylko nie wiem czy mi dnia starczy na analizę, za którą nikt mi nie zapłaci (w przeciwieństwie do tego co mam na głowie w chwili obecnej).

Z resztą myślę, że dość już pustego gadania na ten temat, bo znowu ktoś wpadnie i zacznie od argumentacji w stylu "nie jesteśmy polonistami", albo obrzuci błotem za to, że ktoś śmiał zwrócić uwagę na jego "młodzieżowy, wyluzowany" styl pisania. GOL jest jaki jest, kiedyś czytali go zarówno dorośli jak i młodzież, obecnie coraz mniej jest tu miejsca dla tych pierwszych, serwis przestaje być "dla wszystkich".

@meghan & judith
wy w jakiejs zmowie jestescie?
koles ironicznie napisal " Mam pytanie do Ciebie jako wybitnego eksperta lingwistycznego.", a wy to traktujecie jako obelge, rzucanie wyzwiskami, epitetami, chamstwo, prostote i lepperyzm?
bez przesady, po prostu chcial podkresil jaki stosunek judith ma do innych uzytkownikow tego forum, ktorzy popelniaja bledy.

a do tego dochodzi NIEGRZECZNE, CHAMSKIE i prostackie zaatakowanie kolegi, za to ze zadal iroczne pytanie, no a dotego niegrzeczne odpowiadanie na pytanie pytaniem :)
noz tak sie nie robi.
Ani was nigdzie nie obrazil, ani nic zlego w sumie nie powiedzial, a wy na niego huzia.
dajcie na luz troche i wiecej samokrytyki.
wytkniecie bledu od razu oznacza ze wytykajacy to "nadety", bo jak mogl zapytac czlowieka po studiach, wyksztalconego, madrego (z wypowiedzi twoich to wynika, wiec jesli nie dodalem profesor to za obraze przepraszam) o jego blad w poczatkowych postach?

dajcie na luz :)

Co nie zmienia faktu, że wstawienie wcześniej przecinka jest obleśne, beznadziejne i moim zdaniem najzwyczajniej błędne

Miło mi że jeszcze u kogoś sprawy językowe powodują tak wielkie emocje, to chyba dość pozytywny objaw :)

Jeśli zgadzasz się na to, że to nieszczęsne "typu" jest użyte jako synonim "na przykład", w końcu dokonuję pewnego wyliczenia, to zajrzyj proszę na sekundę do tego hasełka:

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=51329

Zastosowanie terminu "na przykład" wygląda w ten sposób: "Maszyny rolnicze, na przykład: kombajny, żniwiarki."

Mnie możesz obrzucać błotem bo i tak mnie to nie rusza, ale w tym momencie SJP też jest "obleśny i beznadziejny"? Swoją drogą ciekawe sformułowanie, w jakiż to sposób stawianie przecinków może być obleśne? Jakbym rysował zamiast nich fallusy to rozumiem, ale niestety póki co forum GOLa nie daje takich możliwości :)

Rozumiem również, że część reguł interpunkcyjnych nie jest absolutnie sztywna i czasem zależy od samego autora, np. gdy chce wywrzeć nacisk na pewną część zdania. Ze stawianiem przecinków wiecznie są jakieś problemy, pamiętam że kiedyś nie stawiałem ich prawie w ogóle (za co nie raz, nie dwa mi się oberwało), teraz stawiam ich chyba za dużo. Mimo to wydaje mi się, że przecinek przed "typu" jest poprawny, jak już tak bardzo chcesz mnie zgnoić to przyczepiłbym się do tego dwukropka, albo braku znaków diakrytycznych w moich wypowiedziach - na forum zdarza mi się to bardzo często.

Tylko czy o to chodzi? Ot durna zabawa dla dzieciaków, a dyskusja jest zupełnie o czymś innym. Owszem, można pisać stylem młodzieżowym, pytanie tylko czy nie dojrzałeś, czy nie chciałeś dojrzeć tych cudzysłowów, które są tam po to, aby słowa miały wydźwięk pejoratywny. To po części przypadek, do którego odsyła Meghan: Soul chciał dobrze, ale wyszło lekko średnio. Do tego dochodzi jeszcze jeden problem - język angielski. Sęk w tym, że jeśli przyjmiemy taki artykuł jako pewien dzisiejszy "standard" w pisaniu o grach, to niedługo pojawią się takie sformułowania jak killować moby, expić na instansie i customizować itemy - cały ten anglojęzyczny bełkot przełknięty bez popitki i najmniejszego sprzeciwu. Grze można coś takiego zrozumieć, bo informacja musi być zazwyczaj przekazywana jak najszybciej, ale dlaczego na portalu? Zwłaszcza że osoby, które np. nie miały do czynienia z grami MMO i podobną nowomową niewiele z takiego tekstu zrozumieją, a też kiedyś chcą być "pro", tak jak wy.

Jeśli uważacie że nie ma żadnego problemu - ok, przecież nikt tu nikogo do niczego nie będzie zmuszał, tymczasem pójdę się "sfokusować na innym problemie", jak to powiedziała pewna idiotka w wywiadzie dla jednego z czasopism kobiecych.

[Edit:]

Wybiórczy Desslochu, oświadczam że nie jestem w żadnej zmowie z Meghan, na oczy kobity nie widziałem :) Jakoś przegapiłeś to, że Fulko jako kolejny "wyzwał mnie" od profesorów i lingwistów, choć do takich nie należę :) Nie wspominając już o "obleśnym i beznadziejnym" stawianiu przecinków, co "straszliwie" mnie "uraziło" - chyba już lepiej unaocznić się nie da :)

Wspominałem również, że nie chodzi o to, żeby GOLowi dokopać, bo jakoś nie mam w tym żadnego interesu i nikt mi za to nie płaci. Śmieszy mnie tylko to, że nie będąc autorytetem w dziedzinie poprawnego pisania redakcja nabija się z gorszych od siebie, a wcale dużo lepiej od nich nie stoi (podkreślam: ogólnie). Martwi mnie zaś inna rzecz. Otóż coraz mniej mam na tym portalu do poczytania, tj. do poczytania bez rzucania paniami po drodze. Wciąż podawane informacje są dla mnie "odczytywalne", ale język którym są pisane jest coraz mniej uniwersalny.

Ezrael, Meghan - Oki, jeśli tak mówicie to nie bedę się zapierał, poprawiłem :)

Wybiórczy Desslochu, oświadczam że nie jestem w żadnej zmowie z Meghan, na oczy kobity nie widziałem :) Jakoś przegapiłeś to, że Fulko jako kolejny "wyzwał mnie" od profesorów i lingwistów, choć do takich nie należę :) Nie wspominając już o "obleśnym i beznadziejnym" stawianiu przecinków, co "straszliwie" mnie "uraziło" - chyba już lepiej unaocznić się nie da :)

o nie.
prosze mnie nie bluzgac i nie besztac z blotem!!! (3 wykrzykniki mozna stawiac czy tylko jeden zawsze?). - dla nie orientujacych sie w temacie: wybiorczy to obelga.

i wybacz nam ze uzywamy tak strasznych obelg jak profesor, lingwista, madry czlowiek, czlowiek z wyzszym wyksztalceniem, a twoje postawienie przecinka "oblesnym i beznadziejnym".
patrzac na to, to ciekawi mnie, co bys zrobil jakbym uzyl w stosunku do ciebie paru k****, pier***** czy innych OBELG. Chyba bys mnie do strasbourga podal i bym do konca zycia musial w pierdlu siedziec.
Wiec mimo wszystko proponuje przemyslec slowo obelga i czy aby na pewno osoba obelzywa wobec Ciebie jest koglega z dziwnym nickiem z "de" w srodku (trudno zapamietac nicka, a nie chce mi sie patrzec w gore:), ktory uzywa ironicznych sformulowan profesor, lingwista, czy moze ty nazywajac go nadetym itd itp.
Obiektywnie patrzac wyzszy poziom kultury prezentuje lord de. Za to ty wyzszy poziom intelektualny i lingwistyczny (oj teraz to ci dojebalem bluzgami :D).

Dessloch, teraz to się zgubiłem, albo ja widzę za dużo ironii, fukania i strzelania fochów tu i tam, albo rzeczywiście traktujesz naszą dyskusję wybiórczo (aach, cóż za morderczo brzmiące słowo :) ). Poza tym zaczynam tracić rachubę w którym miejscu masz jeszcze dystans do sprawy, a w którym nie, a to już niedobrze :) Może zdrzemnijmy się trochę i zacznijmy jutro od nowa, byle do rzeczy i bez obrzucania się mięchem?

hubek_ ->
"ktos tu ma kompleksy?"

Pewnie osoba zarzucająca 16-latkom pisanie bzdur i mająca pretensje o to, że ktoś udostępnił im stałe łącza.

"Czy obrazliwe jest to ze napisalem ze 16 letni czlowiek to dziecko, czy to ze ma neostrade?"

( "Teraz nawet 16 letni dzieciak ma neostrade (niby skad pojecie "dziecko neostrady") i pisze bzdety" )

Ton, w jakim utrzymana jest Twoja wypowiedź, jest obraźliwy. Moim zdaniem, oczywiście.

"No ale jak sie przezywa wojne hormonow to rozumiem ze mozna byc przewrazliwionym...."

Na miejscu szesnastolatka poczułbym się urażony.

"Co do fragmentu zwizanego z "realiami" - to nie moja wina ze nie rozumiesz co pisze."

Może to Ty po prostu wyrażasz się niejasno? Może powinienieś zastanowić się nad doborem słownictwa, które może zaważyć na znaczeniu zdania?

Zresztą, nieważne. Mamy inne zdania na dany temat i do porozumienia najwyraźniej nie dojdziemy. Pozdrawiam ;)

PS. Internet, 16-letni, niedojrzały

wybacz mi na paradzie rownosci nie bylem, wiec nie przespie sie raczej z toba ;)

a co do mojego dystansu, wybiorczosci itd a do tego obrzucania sie miesem (!!!!!) to nie wiem czemu nie mozesz pojac tego co staram sie przekazac tobie.
TO NIE JEST OBRZUCANIE MIESEM! chyba wczesniejszy post byl poswiecony temu, ze probowalem wlasnie wyjasnic panu profesorowi (wybacz nie moglem sie powstrzymac :D), ze obrzucanie miesem, obelgi itd nie ma tu miejsca. Nie wiem jak to bardziej lopatologicznie moge wyjasnic.
przeanalizuj moja wczesniejsza wypowiedz:

"patrzac na to, to ciekawi mnie, co bys zrobil jakbym uzyl w stosunku do ciebie paru k****, pier***** czy innych OBELG. Chyba bys mnie do strasbourga podal i bym do konca zycia musial w pierdlu siedziec"

i teraz zrozum, ze to jak sie do ciebie tutaj ludzie zwracaja to nie sa obelgi, wyzwiska, bluzgi, rzucanie miesem. To zwykla dyskusja, w niektorych miejscach ironiczna, w niektorych powazna.

reasumujac, zebym nie musial jeszcze raz tlumaczyc i lagodzic tego bezsensownego sporu. NIKT tutaj w tym temacie nikogo nie chcial obrazic, obrzucic miesem, wyzywac. I NIKT TEGO NIE ROBIL.
Nie wiem chyba wyimaginowales sobie to i teraz jakby cie nie nazwac, to dla ciebie bedzie obelga. Mam nadzieje czy w ogolemoge po nicku sie zwracac bo jeszcze jeszcze doszukasz sie jakiegos antysemickiego ( ;) ) tonu w mojej wypowiedzi :)

Dessloch -> "NIKT tutaj w tym temacie nikogo nie chcial obrazic, obrzucic miesem, wyzywac. I NIKT TEGO NIE ROBIL.'

Ej, nie uogólniaj! Niektórzy naprawdę się starali.

PS.
moim zdaniem do "nadetego" mozna dolozyc kolejne obelzywe stwierdzenie "fukanie" :)
ale to tak zeby zwrocic uwage na szczegoly :) ;d

Moze niech lord de costam wypowie sie na temat ten i powie czy chcial cie w jakikolwiek sposob urazic nazywajac profesorem/lingwista czy tez nie. I czy ktokolwiek w tym temacie faktycznie chcial cie obrazic.. Bo moze faktycznie wybiorczo traktuje temat :)

van gray--->
nie chcial cie obrazic tylko stwierdzil fakty.
16 letni mlody czlowiek inaczej rozumuje niz czlowiek dorosly.
Wiem bo tez kiedys mialem 16 lat i smiac mi sie chce jaki czlowiek wtedy niedojrzaly i co hormony robia z mozgiem :)
kiedys mi ktos to tlumaczyl... tylko ze wtedy to ja mialem 16 lat.
Smialem sie z niego i mowilem ze wiek nie gra roli, ze czesto dojrzalszy jest 15 latek od 20latka... tylko ze tak raczej nie jest. Moze w skrajnych przypadkach :) ale czlowiek 16 letni zupelnie inaczej mysli niz czlowiek 25 letni, a moim zdaniem czlowiek 25 letni jest dopiero dojrzalym czlowiekiem. prawie.
ale nie czytalem dokladnie waszej sprzeczki, wiec nie mieszam sie w to :)
mi chodzilo o obrzucanie blotem w stosunku do kadry profesorskiej :)))

Dessloch -> Rotfl, ja tak tylko rzuciłem dla śmiechu, to nie była żadna aluzja ;)
Nie chodziło mi o niego.

BTW. Nie mam 16 lat ;)

Teadybear jesli ktos sie obraza za to ze jego NICKA (przeciez nie iimie czy nazwisko) pisze z malej litery, to tylko o tej osobie zle swiadczy.
ja z reguly nie pisze z duzych liter, nawet poczatkow zdan, chyba ze akurat sobie przypomne, bo jest mi latwiej. szybko pisze, wiec lubie sobie ulatwiac zycie, nie stawiajac przecinkow, polskich znakow itd. A ze z przyzwyczajenia czesto to robie, to juz inna sprawa :)

wybaczcie wszyscy ze wasze (Wasze) nicki pisze z malych liter... :)

a profesor, lingwista to raczej nie jest obrazanie w bardziej wyszukany sposob.
Raczej wyolbrzymianie, a raczej podkreslenie stosunku Juditha do reszty. Chec zwrocenia mu uwagi, ze nie zawsze powinno sie na reszte patrzec z gory. Ale, na pewno nie jest to obrazaniem w bardziej wyszukany sposob.

ja nikogo z was w sumie nie znam, wiec nie mam zwyczaju obrazac obcych mi ludzi :)
jedynie nicka cainoora kojarze... :)

ja przeciez was wszystkich kocham, z malej czy duzej litery pisze waszego nicka... niewazne. traktujcie to jako pieszczotliwa forme waszego nicka ;)

jedyna osobe ktora chyba tutaj obrazilem jest lord de costam (nawet nie wiem zy ma lord w nicku), glownie ze wzgledu na przekrecanie jego nicka :)
no ale mogl prostszy se wymyslec.

Dessloch -> Mógłbyś jeszcze przeprosić za wtrącanie się do dyskusji, nie przeczytawszy ani jednego posta ;>

hmm glownie czytalem posty Juditha, milczacej Meghan i paru innych osob wypowiadajacych sie w glownym watku tego tematu.
Zapewniam Cie, ze zeby przeczytac glowna dyskusje, musialem tez liznac watki poboczne... czyli de fakto wszystko czytalem, ale szybko usuwalem to z mojej pamieci :)
takie przyzwyczajenie. W madrych ksiazkach zaleca sie, zeby w Internecie nie uczestniczyc w dyskusjach na setki tematow, w wielu miejscach... jest to po prostu niezdrowe i powoduje tepote umyslowa (czytalem jakas publikacje naukowa na ten temat, nie pamietam gdzie dokladnie). Wiec zle to wplywa na psychike :) wiec nauczylem sie odcedzac nie interesujace mnie wypowiedzi :) wybacz :)
ale zapewniam cie ze wszystko w tym temacie przeczytalem

przecie ja bardzo kurtularny ziomal jestem :)

Jak dla mnie to ze ktos ominie duza litere, znak interpunkcyjny, zle napisze wyraz, to nie jest wyraz braku kultury, a po prostu lenistwa, przyzwyczajenia. Chyba ze celowe, ale chyba napisalem ze celowo nie pisze nickow z malych liter....
jak widzisz od twojego zwrocenia uwagi poprawilem sie i chyba kazdego nicka pisalem z duzej litery.... I czy tym stalem sie bardziej kulturalny? Nie. bo kulture czlowieka inaczej sie ocenia, nie sprowadza sie to do prawidel ortografii.

Heh, no to może coś jednak poodkręcamy :) "Wyzywanie" mnie od profesorów było (przynajmniej gdy ja o tym pisałem) określeniem żartobliwym, natomiast samą czynność forumowiczów, odebrałem jako strzelenie focha typu "Phi, pie**** profesor się znalazł", co również uważam za dość zabawne, stąd pisałem o "nadęciu" - może nie zaznaczyłem tego dość wyraźnie.

Co do bluzgów to chyba zrozumiałe, póki co jesteś dla mnie zgrają literek na forum dyskusyjnym i nie zamierzam się denerwować z tego powodu, bo w realu jest tego wystarczająco dużo :) Ja dla ciebie pewnie jestem równie ważny, i bardzo dobrze! :) Poza tym zdziwiłbyś się ile sam bluzgam, czy to sam nad klawiaturą, czy podczas rozmów z moimi znajomymi - organizm odbija sobie za godziny spędzone nad tworzeniem zdań orgazmatycznie poprawnych stylistycznie :]

Fulko - ano strzeliłem :) Swoją drogą byłem bardzo zdziwiony, że to ty atakujesz mnie tak zaciekle, podczas gdy jakoś nie pamiętam żeby twoje publikacje na GOLu kiedykolwiek budziły we mnie jakieś zastrzeżenia :)

O LOL :D