Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Konferencja Nintendo - czy Rewolucja stała się faktem?

09.05.2006 23:10
1
zanonimizowany251643
134
Legend

Konferencja z prawdziwym 'rozmachem'. Trzeba nieźle machać, żeby pograć tego tenisa :)) Niezły fun. Jestem ciekaw losów tej konsolki, bo oferta jest interesująca głównie dla okazjonalnych graczy, hardcore'owców raczej nie skusi. Niezły fun ale na 30 min za jednym posiedzeniem. Cena 250$ - jak za darmo.

09.05.2006 23:16
cycu2003
👍
2
odpowiedz
cycu2003
236
Legend

jednym słowem - zajebiscie
coraz bardzej przekonuje sie do kupna Wii w przyszłości, czekam na te wszystkie cuda i oby wyszły jak najszybciej

09.05.2006 23:20
😃
3
odpowiedz
Weakando
141
Legend

A ja nigdy nie czekałem z taką nie pewnością i ciekawością na E3 :)
Myślałem, że na Wii nie zwróce uwagi, ale jednak obejrzałem konferencje i ten pad mi się podoba :) Gra w tenisa, golfa albo walka na miecze może być ciekawa :)

09.05.2006 23:34
jiker
4
odpowiedz
jiker
144
Gladiator

GRYOnline.plNewsroom

I z pewnoscia bedzie. Obawiam sie jedynie o sprzedaz Wii w Japonii. Jak wiadomo Japonczycy maja bardzo male mieszkanka i nie wiem za bardzo gdzie mialoby sie zmiescic dwoch i wiecej graczy. No ale znajac Nintendo jestem pewien, ze cos wymysla ("Wieksze mieszkanie dla kazdego pobratymca!" - albo cos w tym stylu :)).

09.05.2006 23:57
ttwizard
5
odpowiedz
ttwizard
152
AzoriuS

Zdecydowanie trzeba pochwalić nintendo za oryginalność i innowacyjność. Rzeczywiście można to nazwać małą rewolucją. Jednak zestaw gier, który pokazano jest raczej przekazem dla młodszych odbiorców. Na początku może być zabawnie, ale im dłużej tym napięcie opada i zaczyna... wiać nudą. W szczególności gra w pojedynkę będzie dużym mankamentem(no Zelda się wybroni). Możliwe , że nie czuje specyficznego klimatu jaki otacza wii...

09.05.2006 23:58
6
odpowiedz
zanonimizowany3559
58
Generał

Rewolucja będzie ale nie dla wszystkich, te tytuły... walka na miecze w Red Steel prezentowała się nieźle, tylko czy na dłuższą metę Wii zaoferuje jakieś porządne tytuły poza oklepaną Zeldą, Sonic i Mario?

09.05.2006 23:58
Coy2K
7
odpowiedz
Coy2K
112
Veteran

prezentację Wii oglądałem z większym zaciekawieniem niz PS3...

tu przynajmniej mielismy konkrety... no i jakby nie było - rewolucję

10.05.2006 00:02
8
odpowiedz
zanonimizowany3559
58
Generał

Coy2K --> Fakt, że jakoś bardziej wciągnął mnie tenis na Wii niż pokazy strzelanin z PS3, może to przez charyzmę prowadzących pokaz Nintendo. :)

10.05.2006 00:10
ttwizard
9
odpowiedz
ttwizard
152
AzoriuS

Ozzie, Coy2K -> Coś w tym jest ;) Rzeczywiście przedstawiający był naprawdę dobry i swoją wymową ciągle dawał do zrozumienia, że zaraz stanie coś niesamowitego. ;-)

Sony się nie popisało. Juz na samym początku wrzucili na scenę Japończyka z tłumaczem eh... Kiepsko;|

10.05.2006 00:20
10
odpowiedz
NFSV fan
93
Generał

Sposób prowadzenia był naprawdę ciekawy. No i mały meczyk tenisowy na koniec;) Tylko mogli sobie darować prezentacje paru gierek z grafiką poniżej poziomu przyzwoitości a całość by na pewno zrobiłaby lepsze wrażenie. Ale generalnie innowacyjne podejście firmy widać nawet w konferencjach - nikt takich nie ma;). Sony zasypuje technikaliami i tabelkami, microsoft ma jakieś przegadane wykłady a u nintendo przynajmniej ciekawie;)

10.05.2006 01:59
11
odpowiedz
Lutz
173
Legend

Jak to mowia gdzie dwoch sie bije tam trzeci skorzysta, i tak bedzie chyba, pewnie nie jako pierwsza konsola w domu, ale zaloze sie, ze z racji ceny i pada pojawi sie w wielu domach jako druga, a po czym, to sie zobaczy pozniej, teraz tylko czekac na wysyp padow i gier na pozostale konsole.

10.05.2006 08:30
12
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Jak dla mnie - rewolucji nie ma. Oryginalny sposób sterowania to tylko jeden aspekt. Niewiele wiadomo o online, wsparcie 3rd party nie jest jakoś znacząco silniejsze niż dla GC. Square Enix - bardzo ważne dla tej konsoli ale obawiam się że to znowu będzie Mario i Zelda na okrągło.

Co do sterowania - naprawdę nie rozumiem entuzjazmu niektórych z was. Jest to fajna odmiana od zwykłego grania, ale na dłuższą metę- kto to wytrzyma ? Proponuję pograć w gierki wykorzystujące matę do tańczenia albo inne oryginalne kontrolery (Samba de Amigo yeah :) ) - świetne do partyjki z przyjaciółmi, podobnie eye-toy play czy eye-toy groove. Świetna zabawa ale na godzinę-dwie. Potem wracamy do rzeczywistości. No, ale może zbyt krytycznie do tego podchodzę ?

10.05.2006 08:39
😉
13
odpowiedz
Raz3r
8
Generał

Moim zdaniem pomysł genialny- z padem ofkoz, ale jednak nintendo ma słabe gierki, przede wszystkim dla dzieci, poza tym małe wsparcie ze strony wydawców i słabe podzespoły. Rozumiem gdyby konsola była 2x słabsza od konsol MS i Sony, ale nie 5 razy słabsza i niewiele wydajniejsza niż GC sprzed 4lat... moim zdabiem te gry (szczegolnie ta samochodowka) wyglądają jak pierwsze projekty na PS2

10.05.2006 09:48
erton
14
odpowiedz
erton
63
Fink

Gry nie sa dla dzieci tylko dla japonczykow i dlatego tak wygladaja, grafika faktycznie troche biedna, no, ale ta konsola ma kosztowac 250$, cos za cos. Ja nie planowalem kupna konsoli bo nie mam na to kasy, ale tyle moze sie znajdzie.

10.05.2006 10:16
👍
15
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

Zaraz zaraz, chwila. 250 $ to ona będzie kosztować w USA, a u nas pewnie 250E. Fajnie tutaj co niektórzy piszą "tylko 250E". Nie no faktycznie. 1000 zł za konsolę z poprzedniej epoki to jak za darmo. Wybaczcie fani Nintendo, ale zostaniecie zrobieni w bambuko. Gdybym miał dać te 1000 zł za milion nowych części Mario, jego kumpli Wario i Luigiego, dodatkowo 10 części Zeldy obowiązkowo (może wydawanie kolejnych odgrzewanych kotletow było zabawne 5 lat temu, ale kiedy widzę tytuły wychodzące na Gamecube'a to tam nie ma miesiąca bez jakiegoś Mario, więc dlaczego miałoby być inazej na Łiiiiiiiiiiiiiiii), to wolałbym dołożyć 200 czy tam 300 zł i kupić Xkloca w wersji Core. Pograłbym sobie w jakieś Lost Planet, Kameo czy coś i przypuszczam, że bawiłbym się przy tych tytułach lepiej, niż przy ping pongu, w którym ruchy rakietki naśladować będzie pad. Jak będę chciał pograć w ping ponga, to pójdę na poddasze i sobie pogram w rzeczywistości.

10.05.2006 11:13
16
odpowiedz
zanonimizowany123063
63
Senator

Marcinwks -> Przestań się ośmieszać z łaski swej :). Jak idziemy twym genialnym tropem (aż pozazdrościć zdolności myślenia) to MGS i GT na PS też są ogrzewanymi kotletami. DoA na Xkloca też są. Halo też. I nie 300 zł tylko 400 zł, a w większości sklepów nawet więcej, dodatkowo nie wiadomo do końca jaka będzie jednak cena konsoli.

Co do poprzedniej epoki zobacz chociaż trailer Red Steel.

Co do Zeldy, to dziwne, że ty, który zapewne w nią nie grałeś, nazywa ją tandetą, tymaczesem wielu ludzi którzy w nią grali nazywa ją jedną z najwaspanialszych serii w historii gier.

Zaś co do innych gier, to na Wii pojawi się wiele nowych tytułów, no i w dniu premiery ma być znacznie więcej gier startowych niż w przypadku Xboxa 360.

No i ostatnia sparwa. Jeśli tobie bardziej chodzi o grafikę niż o gry to tylko ci współczuje :), już nawet ja z tego wyrosłem.

Co do samego Xboxa, owszem ładna maszynka, zapewne kiedyś kupie, ale już jeden komp w domu mam, więc najpierw kupie Wii, potem kloca.

10.05.2006 11:57
17
odpowiedz
NFSV fan
93
Generał

Jednemu stereorypowi chciałbym się zdecydowanie sprzeciwić (zresztą już to robiłem) - uznanie gier Nintendo za gry głównie dla dzieci jest po prostu nieprawdziwe, bo w tym wypadku określenie to niesie ze sobą pewną pogardę w stylu "eee to dla dzieci to my - dorośli - się w takie coś bawić nie będziemy w końcu my nie przedszkolaki..;>".

Bo czy to, że w grę mogą grać dzieci, oznacza od razu że jest ta gra jest słaba i że starsi gracze grać w nią nie mogą?

Czy to, że gry mają kolorową, kreskówkową grafikę oznacza że od razu należy je zaszufladkować jako gry dla 5 latków? Naprawdę nie rozumiem....

Dla wszystkich którzy piszą że gry Nintendo są "dla dzieci" a tym samym z definicji nie warte uwagi starszych graczy - co wg was definiuje grę "NIE DLA DZIECI"? I dlaczego taka gra ma być z definicji gorsza?

Czy np Gran Turismo jest grą dla dorosłych czy dla dzieci? Czy Virtua Tennis jest grą dla dorosłych czy dla dzieci? Wreszcie czy Final Fantasy (również przecież gra z baśniową grafiką) jest dla dzieci czy dorosłych?

A może gra w której można dać komuś po mordzie lub kogoś zabić z lejącą się krwią + z "realistyczną" grafiką jest z definicji lepsza? Przecież to jakaś bzdura kompletna...

Nie chciałbym oceniać w ten sposób gier na podstawie szyfladkowania "dla dzieci" i "nie dla dzieci" (te pierwsze oczywiście gorsze, te drugie - oczywiście lepsze") bo wg takich "kryteriów" gier po prostu oceniać nie można. Liczy się rozgrywka, grywalność, przyjemność z gry - to one decydują o wartości gry a nie stereotypy. Gry nintendo w większości mają bardzo dużą grywalność co by o nich nie mówić, a więc ich wartość rozrywkowa jest wysoka i chyba to jest najważniejsze w każdej grze.

10.05.2006 13:39
😉
18
odpowiedz
zanonimizowany123063
63
Senator

NFSV -> O co ty ich posądzasz. Myślisz, że oni dotkną jakiś tytułu gdzie nie można przywalić bejsbolem lub strzelić headshota? No way! ;)

10.05.2006 15:33
19
odpowiedz
zanonimizowany26519
118
Generał

Marcinwks fanie Sony masz takie pojecie o Nintendo ,ze lepiej nie pisz nic :-] . Jak patrzysz tylko na grafike to idz moze kup sobie 4x gf7900 gtx i ogladaj 3dmarka 06 lepszy fun niz na konsolach next gen :D .

10.05.2006 15:36
20
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

Przede wszystkim to gierki na Nintendo - w moim przekonaniu - zapewniają przeciętnie większy fun, niż gierki z innych konsol, które zbytnio pachną pecetem. W Mario Kart 64 na emulatorze zagrywamy się od lat z kumplami przy piwku, czy inszych wspomagaczach :) Muszę sobie nawet sprawić GC i pograć w nowszą część :)

10.05.2006 16:12
ttwizard
21
odpowiedz
ttwizard
152
AzoriuS

NFSV fan -> Przemoc nie ma tu nic do gadania. Dla mnie większość gier na nintendo wieje dziecinnością. Grafika, dźwięk oraz poziom zaawansowania o tym świadczy. Uważam, że do gier nintendo trzeba się wczuć w bardzo specyficzny klimat, który widocznie bardzo dobrze poczułeś. Ja niestety odpadam, tak samo jak grono moich najbliższych znajomych. Na tą opinie może też wpływać fakt, że jestem Pctowcem.
Aha i nie wypisuj mi dwóch, trzech tytułów, które obalają moją tezę, ponieważ zawsze znajdzie się jakiś wyjątek.

10.05.2006 16:14
👍
22
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

Dowodca_Pawel---> zastanówmy się kto się bardziej ośmiesza? Ja stwierdzając, że wychodzą kolejne mariany i zeldy - jak mi zliczysz wszystkie mario i jego wariacje to stwierdzę, że ja się ośmieszam - czy też ty się ośmieszasz podając za przykład Gran Turismo, które miało może z 6 czy 7 części i MGS - 3 części lub jak kto woli 6, Halo i 2 jego części to faktycznie "stęchlizna" przy jakiś 89 częściach Mario & co. Tak się dla ciebie akurat nieszczęśliwie składa, że grałem w Zeldy na GBA i powiem ci, że mnie bardzo wynudziły (wiesz Famitsu w swoim czasie przyznało Vagrant Story 40/40, a dla mnie ta gra jest warta 4/40). Wolę takiego Golden Suna 100 razy.

NFSV fan---> nie gram w gry typu GTA, Manhunt i inne w tym stylu, ale dla mnie gra, w którą pykam lub chcę pociupać, powinna przedstawiać sobą jakieś przesłanie, fabułę czy też głębię i skłaniać do refleksji. Oczywiście nie szukam tylko takich, w których wszystkie te czynniki występują, ale któryś z nich musi dla mnie występować, a przynajmniej starać się. Mało jest tego typu gier i właśnie w moim odczuciu to są gry dla dojrzałych i już ukształtowanych graczy. Na Nintendo tego nie znajduję i nie przez grafikę, nie przez pada, ale właśnie z tego powodu ta konsola jest u mnie od razu na przegranej pozycji. Jak będę chciał "funu" jak niektórzy tu piszą, to pójdę porobić fikołki albo popływać w basenie.

Mr_Hyde---> tak się składa, że w swoim życiu posiadałem zapewne więcej konsol i grałem na takiej ilości, niż ty. Nie jestem fanem żadnej ze stron, a tylko obiektywnie i trzeźwo stwierdzam, co jak widać niektórym nie jest dane. Akurat pomyliłeś adres z tą grafiką, gdyż to ostatnia składowa gier, na którą patrzę. (Swego czasu Ueda - pewnie wiesz kto to - powiedział, że gdy grafika w grach dojdzie do poziomu prawdziwego życia to będzie źle, a gracze już całkiem przestaną odróżniać życie realne od wirtualnego) Tyle tylko, że niektórzy mają wyższe wymagania, niż kolejna gra z Mario w tytule, a innych w zupełności to zadowoli. Tak to w życiu bywa. I dlatego jak już wspomniałem, wolałbym 360 Core, do którego bym dopłacił, niż Łiiiiiiiiiii. Swoją drogą, to już całkiem mnie rozwaliło to, iż gry do Łiiiiiiiiii mają być w cenie tych z PS3 i 360, czyli pułap jakiś 50$ - 60$ - podaje to za przybliżonymi danymi NEO+. Powodzenia Nintendo.

10.05.2006 16:16
23
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

ttwizard ----------------> To nie jest dziecinny klimat, to klimat tzw. party games i jeśli ktoś uważa, że to jest dziecinne po prostu ulega chorym wpływom środowiska. Zagraj sobie - tylko nie raz - w Mario Kart 64 (emulator i romy są łatwo w necie dostępne) ze znajomymi i zobaczysz, że się przekonasz. Gier o takiej dawce gameplay'a jest naprawdę bardzo niewiele.

Japończycy nie mają takich skrzywień - oni się po prostu dobrze bawią, a Ty ulegasz chorym wpływom środowiskowym. Znam to podejście - niektóych także musiałem przekonywać, a teraz bawią się setnie pogrywając w MK64.

10.05.2006 16:29
Ryslaw
24
odpowiedz
Ryslaw
165
Patrycjusz

Jak dla mnie Wii to prawdziwa rewolucja. Juz filmiki z takiego Red Steel albo Metroida pokazuja, ze w koncu pojawil sie kontroler, ktory z powodzeniem zastapi myszke w FPSach. Dzisiaj zreszta mam nadzieje przekonac sie, jak Wii sprawdza sie w akcji - jesli oczywiscie uda mi sie dopchac do stoiska - podejrzewam, ze tlumy beda nieprzebrane.

10.05.2006 16:32
25
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Ryslaw - a po co taki kontroler jak można mieć myszkę ?

10.05.2006 16:44
Ryslaw
26
odpowiedz
Ryslaw
165
Patrycjusz

albz74 --> po prostu wyglada na to, ze sterowanie nim jest bardziej intuicyjne niz myszka.

10.05.2006 16:53
27
odpowiedz
zanonimizowany123063
63
Senator

Marcinwks -> And? Załóżmy że dla mnie Golden Sun jest do niczego i? Pewien szacunek się należy dla serii czyż nie? Wii nie jest traktowane do wszystkich graczy, tobie odpowiada Xbox 360? Ok, ale co z tego? Co takiego daje ci nowego Xbox 360? Grafikę? Co daje poza grafiką Xbox 360 czego nie da ci Wii? Owszem nie zobaczysz na Wii pewnych gier, tak samo jak nie zobaczysz na Xboxa 360 innych gier (jak np. Sadness na Wii, który napewno nie jest grą dla dzieci). Sam planuje kupić Xboxa ale już mam jednego PC w domu, więc najpiew kupie konsole, która zaproponuje mi rewolucje, a nie ewolucje :).

10.05.2006 16:55
28
odpowiedz
zanonimizowany157824
42
Pretorianin

Jedyne co mnie martwi to poziom grafiki, PS2 juz dzisiaj wygląda koszmarnie...Rewolucja to grafika PS3 i kontroler Wii, no ale skoro tylko 250$ to morze sie skuszę. INNA sprawa że trzeba do tego mieć jakąś dobrą plazmę..

10.05.2006 16:58
ttwizard
29
odpowiedz
ttwizard
152
AzoriuS

alpha_omega -> japończycy to kompletnie inny naród. Nie porównuj dwóch całkowicie różnych kultur. Oni uwielbiają takie gry konsolowe. Automaty są tam praktycznie w każdym budynku. Mają inny sposób życia i równie dobrze mogę napisać, że to Ty i Japończycy otaczacie się w chorym środowisku. Zauważ, że to u nich początkowo powstały pierwsze konsole. Chyba nie zmusisz mnie, żeby po pracy iść grać w gry na automatach tak jak robi to spora liczba skośnych osób.

Grałem w Mario kart 64, Sonica, Mario 64, Banjo Kazooie i inne tytuły. Początki były nawet miodne. Jednak im więcej tym coraz gorzej. Poprostu wolę Colina zamiast Mario kart 64 lub Pro Evolution Soccer 5 niż arcadową piłkę nożną. Bawię się przy tym bardzo dobrze. Sytuacji do śmiechu jest bardzo dużo, a rozlane piwo na dywanie to codzienność eheh :)

10.05.2006 17:01
30
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

ttwizard ---------------> Skoro grałeś w MK64 to zapewne wiesz jak się powinno wchodzić w zakręty - jak? Tzn. Jaki trick jest tutaj podstawą? Poza tym byś sobie pograł w Conker's Bad Fur Day skoro tak Cię irytuje klimat Mario.

10.05.2006 17:09
ttwizard
31
odpowiedz
ttwizard
152
AzoriuS

Ty mnie testujesz z gry w która grałem, max 8-10 razy 5-6 lat temu ? :) Chłopie weź się w garść. Uszanuj może moją opinie na temat gier typu Mario kart. Ja nie mam nic przeciwko jeśli Ty uważasz ije za gry dla dorosłych. Wręcz nawet gówno mnie to obchodzi.

10.05.2006 19:15
32
odpowiedz
zanonimizowany279646
53
Legend

A mnie gówno obchodzi opinia kogoś kto w daną grę grał 8-10 razy. Rzeczywiście godna uwagi ilość biorąc pod uwagę długość przeciętnej rozgrywki - wypowiadasz się o czymś o czym nie masz zielonego pojęcia, ot tyle :)

10.05.2006 21:29
👍
33
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

Dowodca_Pawel---> ale przecież ja nigdzie nie wyzywam Zeldy czy Mario, abym mu nie okazywał szacunku. Ba! uważam, że Mario to bardzo dobra platformówka przynajmniej ta pierwsza, jeśli była pierwsza, bo któż się w tym połapie. Nieważne. W każdym bądź razie nie lubię odgrzewanych kotletów. Możesz powiedzieć: jasne, a seria FF to nie odgrzewany kotlet? To ja ci powiem, że zaczynam się już sam nad tym zastanawiać. 2 lata temu bym zaprzeczył, ale teraz sam już nie wiem. Po prostu twórcy gier, zwłaszcza ci poza Japonią, popadli w marazm. Najlepszymi tu przykładami będą UbiSoft i EA. Pierwsza produkuje Tom Clancy....bla bla bla, a druga to wiadomo. Ja nie piszę nigdzie, że te gry są złe, ale z mojego punktu widzenia to już nudne się staję. Z FF to jeszcze chociaż jest tak, że każda gra traktuje o czym innym i na dobrą sprawę każda mogłaby posiadać inny tytuł.
Co do X360 też mi nie odpowiada.:) Nie widzę na nim żadnych ciekawych i interesujących mnie gier. Z takich tytułów mogę wymienić raptem parę, tj. Kameo, Lost Planet - robione nomen omen przez twórcę najlepszych Fajnali, Hironobu Sakagutchiego - i to wszystko. Dla mnie ta konsola jest, jak słusznie zresztą stwierdziłeś komputerem PC. Do tego bardzo nieudolnie zrobionym komputerem, o którym co raz to piszą redaktorzy NEO+(swoją drogą ciekawy musiał być patch do Q4, który powodował rozwalenie TV, a jeszcze ciekawsze jest to, że podczas ściągania dem z marketplace nie można już grać, bo konsola nie wyrabia, next-gen by M$ pełną gębą!). Dlatego też z 3 konsol wybieram PS3. Gry takie jak mnie interesują i pociągają: mimo wszystko Final Fantasy, MGS4!!!!!, Silent Hill, kolejne projekty Uedy i ciąglę marzę o tym, że Yu Suzuki przeprosi się z kolegami z AM-2 i zdecydują się wydać Shenmue 3 zamykające całą sagę, a do tego całe mnóstwo innych świetnych gier. Dla mnie ta konsola to raj.
Co do samego Nintendo to przyznam szczerzę, że czuję żal do tej konsoli. Spodziewałem się, że ją kupię obok PS3, ale, o ile na 360 nie widzę poza paroma tytułami żadnego, który by mnie interesował, tak tutaj już kompletnie nic, a poruszone przeze mnie mariany i zeldy nie przemawiają w żaden sposób. Nie mój klimat, nie dla mnie tego typu rozrywka.

11.05.2006 02:57
😊
34
odpowiedz
zanonimizowany123063
63
Senator

Marcinwks -> Heh, sam się zastnawiam nad PS3, ale zraziło mnie do Sony chamskie ściąganie od Nintendo niektórych rzeczy (np. sensor ruchu...). Tak czy siak, krążą informacje, że ojciec MGS, po 4 części zacznie robić gry na Wii, może wtedy pojawią się tytuły godne twojej uwagi? ;)

Btw. Poczytaj o Sadness, może cię zainteresuje :).

11.05.2006 08:44
😊
35
odpowiedz
zanonimizowany24268
0
Generał

Dowodca_Pawel---> od początku premiery Łiiiiiiiii:D będę się mu bacznie przyglądał, tak więc spokojnie spokojnie.:)

11.05.2006 08:45
36
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

Dowodca_Pawel - Sony ma patenty na sensory ruchu od 1999 roku. Tak więc nie jestem pewny, kto od kogo ściągał ? Wszystkie firmy pracują nad różnymi koncepcjami (pamiętasz 'magiczną różdżkę' - Sony) - niektóre z nich od razu wchodzą w użycie (rozpoznawanie ruchu w eye-toy), inne nie. Nie widzę więc powodu żeby się obrażać na Sony, dodają Ci niezłą rzecz do standardu a Ty się dąsasz.

Hideo będzie robić gry na platformie, która da mu swobodę twórczą i zapewni zwrot w postaci sprzedanych gier. Co do oryginalności koncepcji Wii nie mam wątpliwości - ale co do swobody twórczej dla devsów - nie jestem przekonany. Wokół oryginalnego kontrolera można zbudować golfa albo tenis, albo machanie mieczykiem. Ale to wszystko tak naprawdę ....

11.05.2006 14:46
37
odpowiedz
zanonimizowany123063
63
Senator

albz74 -> Wiesz, ale dziwne jest to, że sony dopiero teraz ujawnia swoją "rewolucyjność" kontrolera, że dopiero niedawno ujawniła swoją "rewolucyjną" usługę PS Hub. No i zobacz na filmik z tym sensorem ruchu, widać, że był zrobiony na szybciocha i nie dorasta technologi nintendo do pięt :).

21.05.2006 21:42
38
odpowiedz
Guil
9
Legionista

Wg. mnie party games rządzą :D Nie ma lepszych gier z którymi można popykać w kilka osób niż te na konsole Nintendo. BTW widzieliście zapowiedź nowego Super Smash Brothers? Jeżeli kupię Wii to będzie moja pierwsza gra ;]

21.05.2006 21:53
39
odpowiedz
zanonimizowany251643
134
Legend

W tej grze jednym z bohaterów ma być Snake :)

Party games - bardzo potrzebne. Niby głupie i dziecinne, ale beczki miodu :)

21.05.2006 21:54
Ellanel
👍
40
odpowiedz
Ellanel
97
Astral Traveler

Dla Zeldy TW rezygnuję z PS3 i FFXIII :D Po tym co przeżyłem grając w Okarynę na N64(jeszcze w 1998r.) i w Wind Wakera(gorszego od Okaryny jednak) nie kupienie Wii i TW byłoby świętokradztwem. Walić inne tytuły. Zelda jest Jokerem, który zastępuje wszystkie gry na wszystkie platformy :D

Wiadomość Konferencja Nintendo - czy Rewolucja stała się faktem?