Xbox 360: zabezpieczenia złamane!
No i teraz widzę te tabuny rzucające się do sklepów w całej Polsce :)))))
Nawet jeśli to prawda, to MS bedzie mogl pewnie sprawdzic wszystko przez Live i zbanowac delikwenta. A korzystac z X360 bez Live to jak grac w pilke nozna bez pilki.
No!
Ryslaw - w starym x-ie mozna bylo sie obejsc bez live, w nowym tez bedzie mozna, a jak nawet to powstana niielegalne serwery i rybka
Vein --> no coz, podejrzewam, ze nie masz X360 :)
A nielegalne serwery mozesz miedzy bajki wlozyc.
Prywatne serwery nie zastąpią live, tak jak nie zastąpiły np. battle.net. Ale w wiele gier gra się jednak głównie w SP.
W sumie - już wcześniej o tym słyszałem :) Przecież wiadomo że prędzej czy później to nastąpi.
Ryslaw ---> Nie spodziewam się w Polsce szału na płatną usługę live :) Ale oki - wiem że masz na myśli resztę świata, gdzie sprawa wygląda nieco inaczej.
gladius - nielegalne serwery zastapily battlenet, przynamniej w moim miescie, bo u nas stoi serwer netcraftu :P moze nie wszyscy leca na netcraft, tylko ci z nielegalnymi kopiami, no ale zawsze... mozna znalezc kilkaset odob grajacych w starcrafta
Ryslaw - tak jak yancy napisal, to jest platna usluga ,z ktorej nieweilu bedzie korzystac....
Vein, Yancy... jak już ktoś kupuje 360tkę to raczej stać go na Live!, który fortuny nie kosztuje, a jest osią zabawy na nowym boxie. Posunąłbym się do stwierdzenia, że X360 bez Live Gold (czyli tego płatnego) nie bardzo ma sens. Tym bardziej, że szanse na całkowite złamanie X360 do poziomu X-Boxa, tak żeby odpalać na nim homebrewy i tym samym zrobić "maszynę do wszystkiego", są znikome.
Alternatywą może być zakup 2 boxów (jeden do live, drugi do piratów) ale po pierwsze jak ktoś ma cash na 2 x-y to się nie pałuje z pirackim softem, a po drugie granie online na 360 jest na tyle fajne, że sens zakupu konsoli dla tych gier, które nie mają trybu sieciowego IMO jest niewielki.
Kasperczak - zwróć uwagę że 95% ludzi na ziemi kupuje konsole żeby grać bez sieci.
Poza tym są chyba chipy które są niewidoczne dla XBL.
Kacpereczek - wybacz, ale poweidziales teraz idiotyzm... wszyscy producenc itp zarzekaja sie "to zabezpeiczneie nie do złamaniia !" a po pół roku już nie ma po niiich śladu... tak samo będzie z x-em, tak samo bedzie z reszta softu i sprzetu...
Kacpereczek ---> Przeanalizuj to z punktu widzenia gracza, który czeka tylko aż złamią konsolę i będzie mógł ją kupić złamaną i oryginalnej gry na oczy nie widzieć.
Równie dobrze możesz napisać - jeśli kogoś stać na wypasiony komputer - stać go i na oryginalne gry. Pewnie tak - tyle że jakoś realia wyglądają inaczej.
Live! może i fortuny nie kosztuje ale trzeba doliczyć dobre łącze i trzeba to wszystko uwzględniać stale w wydatkach. Cała fura ludzi mających dostęp do netu siedzi na lan-ach osiedlowych - gdzie bywa różnie - zwłaszcza z pingami i często sam fakt posiadania netu nie oznacza automatycznie możliwości rozgrywki online. X360 nie kupują ludzie, którzy wyłącznie chcą się bawić online - z tym też nie popadajmy w przesadę! Tym bardziej nie kupuja go wyłącznie bogate osoby!
Aby nie było nieporozumień - kupuję wyłącznie oryginalne gry a z konsol posiadam nieprzerobioną PS2.
W Polsce x360 przerobiony pewnie bedzie sie sprzedawal jak swierze buleczki, i nie zdziwilbym sie jak bylby bardziej popularny niz PS3 (ciezko widze nie chodzi o zabezpieczenia tylko blue-ray), a na konsoli raczej każdy gra w Gry dla Singla, Multi jest dodatkiem.
Aha i żeby nie było - posiadam przerobinego Xa :P
truskolodz ---> Może i masz rację, tylko weź pod uwagę że zarówno MS jak i kiedyś Sony - będzie miało głęboko gdzieś ile sprzeda przerobionych konsol i jaka będzie ich popularność. Na każdej takiej sztuce obie firmy tracą. Sprzedają je przecież poniżej kosztów wytworzenia, licząc na zarobek ze sprzedanych gier.
O PS3 pisać nie ma na razie co - bo konsoli nie ma. Ale najlepszym jej zabezpieczeniem jest pojemność płytki :)
A czy w 2000 czy 2001 roku popularne były nagrywarki DVD albo nagrywarki CD w 1996-1997? Nie orientuję się ile wtedy kosztowały, ale nagrywarki Blu-ray na pewno za 2-3 lata będą się dobrze sprzedawały po cenach znacznie tańszych niż kilka tysięcy dolarów...
Caly czas widze, ze wypowiadaja sie osoby, ktore najwyrazniej nie korzystaly z X360 i Live :)
Live jest zintegrowany teraz z KAŻDĄ grą - w każdej są chociażby osiągnięcia (achievements), które wysyłane są na główny serwer, a gracz ma możliwość porównania swoich postępów ze znajomymi.
Kolejna sprawa to marketplace, gdzie można pobrać dema czy trailery.
Kolejny plus live to Xbox Arcade, pozwalający na grę w mase kapitalnych małych gierek.
Następna zaleta to chociażby kontakt ze znajomymi i łatwość dobierania współgraczy...
Moim zdaniem nie ma sensu strata tych wszystkich zalet po to, żeby ewentualnie pograć sobie w piraty. Ale oczywiście to tylko moje zdanie :)
Ryslaw - masz rację. Ja jednak będę powtarzać jak mantrę - w poprzedniej generacji 95% ludzi nie miało konsol podpiętych do netu. Teraz zapewne będzie to więcej, ale dalej w zdecydowanej większości konsole będą kupować ludzie którzy wolą pograć w piraty niż na Xbox Live.
Ryslaw ---> Widziałem live! usługa działa znakomicie i bardzo mi się podoba sposób w jaki jest to zorganizowane. Widać nie tylko ja tak myślę skoro Sony by być na tym polu jakąś konkurencją planuje wprowadzić darmową usługę. Nie robią tego z dobroci serca - to pewne.
Osobiście - jeszcze nie wiem jaką wybiorę konsolę (na obie nie mam w pierwszej kolejności czasu) - może wcale nie kupię. Ale jeśli mój wybór padnie na X360 - to nie zostanę abonentem live! Mimo wszysto. Wystarczy mi rozgrywka w singlu. Jeśli zaś zdecyduję się na PS3 - problem z głowy :) Czy będzie to jedna czy druga - z całą pewnością będzie to konsola nieprzerobiona.
Raziel - ja na to buhahaha
albz74 -- > nie masz racji nawet w 1%-e w tym co piszesz. To są tylko i wyłącznie Twoje indywidualnie spekulacje. Ja myślałem podobnie jak Ty. NIENAWIDZIŁEM wręcz grać on-line i tak jak mój kumpel zagrywał się w gry sieciowe tak ja na odwrót grałem TYLKO w singla. I wesz co się stało ? Jak kupiłem X360 to tak jak bym zobaczył cud przemiany wody w wino. Człowieku toż to NIESAMOWITE. XboxLive rządzi - po prostu miażdży wszystko. POKOCHAŁEM grać on-line i nigdy w życiu nie przerobię 360-ki po to żeby grać w singla. To tak jak bym miał przerobić Porsche na gaz. BEZ SENSU. Ty naprawdę nie masz pojęcia o XboxLive, więc się nie wypowiadaj.
Na marginesie - jeżeli ktoś choć trochę interesuję się sceną M$ i czyta niektóre fora lub grupy dyskusyjne to dobrze wie że ten filmik to zwykły fake.
oczywiście że fake, wzieli podłaczyli z tyłu do TV drugiego X360 z orginalną grą, a tu niby na tym przerobionym puszczają PGR3 z pirata i niby jest podłączony do TV z przodu chinchami hahaha
To złamali te zabezpieczenia czy nie??
Jak konsola działa na zwykłych płytach DVD to wiadomo że wcześniej czy później zostanie złamana i piraty pojawią się masowo. Zawsze najlepszym zabezpieczeniem jest nośnik, tak było i tak jest nadal.
Przykładowo PS3 na 100% przynajmniej na początku nie będzie miała ŻADNYCH problemów z piratami po prostu koszt "wytworzenia" pirata będzie zbyt wysoki w stosunku do ceny oryginału (koszt czystych płytek BR jak i nagrywarki). Zanim nagrywarki i płytki stanieją do poziomu w którym pirat będzie względnie opłacalny trochę czasu minie (oby jak najwięcej:P)
Weakando -- > jesteś śmieszny :-)
Wiadomo że prędzej czy później WSZYSTKO spiracą nawet PS3 ( wiadomość dla fanboyów Sony ) tylko że nie chodzi mi o samą konsolę tylko o XboxLive które by chociaż wszyscy się ZESRALI ( ulubiony wyraz Weakando ) to nie da się przerobić. Zawsze wyjdzie jakaś łatka która zlikwiduje furtkę piratom zagrania w sieci. To jak walka z wiatrakami. Zależy też kto po co kupuje konsolę. Ja kupiłem X360 dla Live, ktoś inny kupi Revo dla oryginalnych gier a jeszcze ktoś inny PS3 dla...w sumie akurat w tym wypadku niewiadomo :-)
może ktoś wrzucic ten filmik gdzies indzej, poza rapidshare ? bo tam m iciagle krzyczy ze już zciągam ten film, co mnie dorowadza do szewskiej pasjii, bo niby "sciagam" ten fiilm od drobnych 4 godzin :[
charlesz ---> a jeszcze ktoś inny PS3 dla...w sumie akurat w tym wypadku niewiadomo :-)
Cóż za odkrywcze stwierdzenie. Jak nie wiesz - to Ci powiem. Konsole kupuje się do grania a nie do wychwalania swojej preferowanej platformy i bluzgania na przeciwny obóz.
Tradycyjnie - prędzej czy później, każdy wątek z konsolą w tytule zamienia się w utarczki słowne fanów (choć określenie fanboy - bardziej tu pasuje i emocje coraz bardziej zaczynają dawać znać o sobie. Wolę się wycofać póki jeszcze jest w miarę spokojnie :)
Vein ---> Na IN4 znajdziesz linkę.
No i bardzo dobrze,że złamali x360 przynajmniej będe skłonny dać te 2zł na płytke verbatim albo dwu warstwową za 15zł ,a nie będe wydawał na gre od 150-300zł :D HEHE.......
charlesz ---> To wyjaśnij mi dlaczego uważasz, że ten filmik to fake? :)
charlesz - nie wiedziałem że rozgrywka online zmienia TAK DRAMATYCZNIE granie. W gry online gram na różnych platformach od prawie 10 lat i naprawdę nie mogę powiedzieć, sporo się zmieniło, ale większość gier jakie zapodaję chodzi w SP. To kwestia wyboru.
Liczby jakie podawałem nie są wyssane z palca. Na Xboxie 2 miliony ludzi subskrybowało Live (jakieś 10% posiadaczy). Na X360 kilkaset tysięcy na razie, czyli jakieś 50% najbardziej hardcore-owych graczy. Poczekajmy z ferowaniem wyroków jak się sprzeda 10 milionów jak MS mówiło, po roku :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Na Playstation pomimo centralnego serwisu online gra 4-5 milionów więc jakieś marne 5% posiadaczy.
CO takiego trzeba wymyśleć, żeby się proporcje odwróciły ? To musi być wynalazek na miarę koła albo ciepłej wody.
Szkoda mi tych wszystkich convertów którzy grzecznie grali w Tekkena 10 lat offline i raptem byle crap po sieci zmienił ich spojrzenie na świat....
Yancy - nie dziwota. Żeby być złośliwym, parę osób kupiło sobie super konsolę, za parę miesięcy wyjdzie inna, jeszcze lepsza, z większym wachlarzem gier, z PRAWDZIWYM wsparciem HDTV, z napędem nowej generacji, z 3x większym dyskiem w standardzie, z darmową usługą grania po sieci i powolutku puszczają zwieracze.
Tak to jest jak ktoś kupuje konsolkę dla posiadania gadżetu który MUSI być najlepszy w całej wsi. Tak było od czasów ZX81 i nic się nie chce zmienić.
albz74 ---> Ja już nie chcę być złośliwym - bo zaraz dostanę nalepkę fanboya (którym nie jestem). Konsolę kupuje się do grania i nie należy jej traktować jako przedłużenia... chyba wiadomo czego.
W gry online nie bawię się w dużej mierze z własnego wyboru. Powodem jest brak czasu. Wiem ile czasu potrafi to pochłonąć (grywałem w ET) i wolę nie próbować ;)
Yancy popieram w 100%
Doprawdy nie widzę nic złego w graniu offline ale niektóre uparte osobniki starają się wmówić całemu światu że teraz tylko online.
Grałem 18 miesięcy w Star Wars: Galaxies i Everquesta 2 i chciałem powiedzieć, że omal nie skończyło się rozwodem :) Online uważam za ciekawe uzupełnienie - choćby BF2 - ale nie dałbym się za niego pokroić, ani tym bardziej nie chcę za to płacić.
Yancy -- > przepraszam, jaki obóz ? Obóz widmo ? Rozumiem, że masz na myśli PS2 bo PS3 jeszcze NIE ISTNIEJE ( to tak dla wiadomości co niektórych ). W jednym masz rację - zaraz co niektórzy fanboye obślinieni i z wypiekami na twarzy zaatakują obóz ISTNIEJĄCEJ X360.
hłe hłe, nie skończyłem jeszcze pisać a tu proszę, mój ulubiony rozmówca :-)
albz74 -- > rozumiem że Ciebie będzie stać na PS3 ( mnie oczywiście też ale jej nie kupię ) ale te wszystkie wodotryski które wymieniłeś będą trochę kosztować a i PS3 pewnie tak szybko nie złamią ( niestety dla nie pocieszenia polskich graczy ). Poza tym obudź się - nadeszła era on-line. A Sony dalej w tym temacie raczkuje i NIGDY nie dogoni M$. Doświadczenie, liczy się TYLKO doświadczenie :-) Pytanko - dla czego Twoje kochane Sony zainteresowało się rozgrywkami przez net ? Czyżbym miał jednak rację ???
charlesz - dlaczego Sony się zainteresowało na poważnie ? Bo jak słusznie zauważyłeś, nadchodzi era online. Tego aspektu brakowało PS2. Teraz Sony (moja teoria) zrobi wszystko żeby utrącić MS koronny argument, w zasadzie jedyny z którym nikt nie polemizuje, że ma najlepszy system online. Dowodem tego jest ogłoszenie że granie po sieci będzie w przypadku Sony gratisowe.
Sam serwis nie musi być lepszy, bo Sony w przeciwieństwie do MS ma tak dobry marketing oraz wizję produktu, jaki da konsumentom, że może sobie pozwolić na potraktowanie online jako dodatkowej możliwości jaką PS3 stwarza graczom. Dodatkowo, nawet jeżeli nie będzie czardżować za granie to i tak zarobi setki milionów na mikrotransakcjach oraz sprzedaży mp3, filmów itp. I znowu śmiem twierdzić, pokaże MS jak się zarabia pieniądze na usłudze, zamiast je tracić. Tak to widzę, jako absolwent ekonomii i obserwator tego rynku od kilkunastu lat :)
charlesz ---> Konsoli może i jeszcze nie ma ale obóz istnieje. Po części stworzyli go sami fanboye X360, którzy nagminnie wychwalają swoją konsolkę i piszą jak badziewne będzie PS3, choć jeszcze tej drugiej niema :) Nie dostrzegasz absurdu takiej sytuacji? Ludzie bluzgają na nieistniejące PS3 bo... bo nie wiem. Chyba dlatego że muszą mieć jakiś obiekt do kpin. Nic to nowego. Zawsze tak było i jak widać - nic się nie zmienia.
albz74 ---> W moim przypadku tak źle nie było. Ale zarywałem godziny przeznaczone na sen i przez jakiś chodziłem do pracy z podkrążonymi oczami. Kiedy koleżanka zwróciła na to uwagę - powiedziałem - PAS ;)
Yancy - tak czy siak zawsze ma to związek z kobietami
Gadanie o tym co lepsze, pozbawione jest raczej sensu, bo to gry sie licza i gusta.
Sam na pewno kupie PS3 bo beda na te konsole swietne gry zapewne.
Acz szczerze przyznam, ze najbardziej czekam na Revo :)
Yancy -- > I kółko się zamyka :) Więc przyznasz mi rację że nie można wychwalać czegoś co nie istnieje ? Chyba że jesteś bardziej wieżący od obozu moherowych beretów :-)
Rysław - ja też czekam na Revo, bo chcę zobaczyć jak się ma rzeczywistość do twierdzeń włodarzy z Nintendo. Czy będzie aż tak dobre ? Jak bardzo inne ? Ninty twierdzi że gdyby chciało, to by poszło z MS i Sony na wojnę w technologiach. Wydaje mi się, że nie mogą sobie na to pozwolić i dlatego idą w innowację. Jak dobre to będzie ? Właśnie dlatego jestem ciekaw :)
charlesz ---> Ja jestem zwyczajnie identycznego zdania co Ryslaw. Gry się liczą a nie sama konsola. Błędne koło się zamyka ale zarówno fani X360 jak i PS3 (przynajmniej Ci najbardziej zaczepni fani) - zdają się bardziej czerpać przyjemność z kpienia z siebie nawzajem niż z grania.
Proponuję wrócić do rozmowy jak będzie PS3. Na obecnym etapie... nie ma o czym gadać. Możemy sobie prognozować.
Ze względu na biblioteczkę gier z PS2 - bliżej mi jest do PS3 - bo mogę na niej odpalić stare, ulubione pozycje. Ale na pewno nie będzie to koronny argument przy zakupie. Obu raczej nie kupię. Kiedy czas na to znaleźć.
Czy przypadkiem Revo ma nie obsługiwać rozdziałki HD?
Yancy -- > masz rację, pasuję. Wiadomo że przeważnie ten kto miał PS2 kupi PS3 a ten kto X-a to X360. I choćby niewiadomo jakie gry wychodziły na next-geny każdy będzie popierał swoje. Ja uwielbiam Halo i inne produkcje z x-a dla tego zdecydowałem się na konsolę M$ i gdyby sytuacja była odwrotna i wcześniej wyszła by PS3 a nie x360 ( zresztą tak było w przypadku właśnie PS2 i X-a ) to i tak zdecydwał bym się na konsolę M$. Właśnie dla gier - niczego innego.
charlesz ---> A ja nwet nie wiem jakim cudem dyskusja zeszła na temat PS3 - bo komentowaliśmy zabezpieczenie :)
Na dzień dzisiejszy - naprawdę nie ma o czym gadać :) w temacie X360 vs PS3.
skąd ta pewność autora tego tekstu i wogóle ludzi, dopóki nie zobacze na własne oczy tego typu komentarze i teksty to mozna sobie wsadzić miedzy bajki, juz tyle razy był złamany i jakoś ciągle gram na orginałach
btw. moze to nawet specjalnie microsoft opublikował aby podniesc sprzedaz konsol
To akurat bylo wiadome kawalek czasu temu (z 3-4 dni chyba)
chodzi o to, ze został zmieniony firmware czytnika DVD(tylko hitachi jak na razie)
Jak to prawda to wypas ;D
Ja tam wole Play Station i czekam na Trójkę
To sobie jeszcze poczekasz :)
Heh, tak to jest kiedy ktos sie spieszy. Teraz Sony wie czego nie robic a co moze robic, i to M$ jest teraz SUCKER, bo paranoidalnie nie jest tak, ze kto pierwszy ten lepszy...tego nie przewidzieli...a moze jednak? Moze jednak celowo wypuscili tak dziurawa konsole(nie mowie o piraceniu) z mysla o wypuszczeniu poprawionej wersji...ale jaki to sens?
Yancy - Revo nie obsłuży HD, tylko 480p.
Bili - to nie jest tak że ktoś celowo wypuszcza konsole z dziurami. Po prostu zaraz po wyjściu maszynki ludzie na całym świecie pracują nad złamaniem zabezpieczeń. Jedni dla sportu, inni po to żeby na tym świetnie zarabiać. Każde zabezpieczenie da się obejść, bo w ostateczności najlepszym zabezpieczeniem jest takie ustawienie że konsola nie wczytuje żadnego programu :)))
Jezeli chodzi o Sony - dobrym ruchem jest umieszczanie każdej gry na blu-ray bo to obniży koszty produkcji tych krążków i trochę utrudni piractwo. Tak naprawdę wszyscy korzystamy z tego, że firma zarabia na konsolach i oprogramowaniu. Ma to szczególnie znaczenie w przypadku Nintendo i Sony, które mają wiele swoich teamów developerskich, które mogą dzięki założeniu, że sprzeda się więcej oryginałów, dostać większy budżet na wyprodukowanie gry. Gracze w zamian dostaną lepszą grę po prostu.
Warto również zauważyć specjalne mechanizmy wbudowane w Cell, które mają ograniczyć piractwo - tam poszczególne adresy pamięci gdzie uruchamiany jest program, są zabezpieczane przed uruchamianiem nieautoryzowanego kodu. Jak to zadziała w praktyce - nie wiem, ale może to również pomóc w zmniejszeniu fali oszustw w grach sieciowych.
czy to gwozdz do trumny nowego dziecka microsoftu to bym nie powiedzial, bo teraz bedzie duzo wiekszy popyt na ta konsole imo :)
blood ---> Ta zabawa będzie się ciągła i ciągła. Będą pojawiać się kolejne revy z nowymi zabezpieczeniami, które też będą połamane... i tak dalej. Zabawa w kotkę i myszkę z piratami to nieodłączna część tego wszystkiego.
Użycie BR jako nośnika gier po części było koniecznością jeżeli naprawdę ma być użyta rozdziałka 1080. Oczywiście w początkowych miesiącach takie "zabezpieczenie" antypirackie będzie skuteczne. Może pojawią się jakieś RIP-y na zwykłych krążkach DVD ale jakoś tego nie czuję.
albz74 ---> Tak mi się właśnie wydawało. Ale nie czas oceniać, zobaczymy jak to będzie wyglądało :) Póki co - ostatnio najczęściej odpalam emu Amigi :)
Hm ciekawe która konsola zdobędzie zasztyny tytuł "najdłużej opierająca się próbom złamania". Z obecnych konsol najdłużej wytrzymał chyba Game Cube, a w przypadku next genów wszystko wskazuje na to że PS3;)
A w kwestii piracenia gierek na PS3 na DVD czy odpalanie z dysku, to o ile już pierwsze gry będą zajmować więcej niż 8.5 GB (czyli tyle ile max mieści się na największej dostępnej nagrywalnej płycie DVD) to raczej o DVD-piratach można zapomnieć.
Jeżeli sytuacja z płytami Blue Ray i nagrywarkami do nich będzie powtórką tego z wprowadzaniem na rynek DVD to sony ma co najmniej dwa lata spokoju;)
NFSV fan ---> I chyba na to mniej więcej liczą :) W początkach PS2 były o ile się nie mylę dostępne takie pokręcone RIP-y DVD na kilku CD z instrukcjami kiedy co zmienić. Tylko słyszałem - bo nigdy nie widziałem niczego takiego.
Coś tam takiego było, nawet na Xa były jakieś ripy, ale nie mialem nic takiego w swoich łapkach ;) Emulatorki SNESa na Xe RULZZZ! Chcialbym poprostu, aby z X360 mozna było zrobić taki multimedialny kombajn jaki jest z pierwszego Xa.
truskolodz - myślę, że to kwestia czasu :) Choć jako gracza wcale mnie to nie cieszy. Gierki są drogie ale piractwo zabija tą branżę....
