Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Gry wyciskają z nas łzy i inne uczucia

22.09.2005 09:49
1
BleJd09
36
Chorąży

Ja zaczalem szlochac kiedy gralem w Falcona 4.0... Poprostu popatrzylem sie na niebo i zaczalem plakac..... a potem mnie zamkneli.

22.09.2005 09:52
_Luke_
2
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

"Smierc Aerisa"?? Chyba Aeris?

22.09.2005 09:54
3
odpowiedz
ComCo_GOL
28
Gladiator

_Luke_ i wszyscy -->> sorry za literówkę:)

22.09.2005 09:55
Mitsukai
4
odpowiedz
Mitsukai
239
Internet is for Porn

Mozna by sie tez pokusic o jakies zaznaczenie ze za chwile zdradzi sie jeden z najwazniejszych momentow w grze.

22.09.2005 09:57
Ma3lstrom
5
odpowiedz
Ma3lstrom
78
Knight of Shadows

Ja się wzruszyłem jak grałem w Mafie. Ta muzyka w intrze po prostu cudo no i zakończenie:)
Jeszcze pare razy się wzruszyłem przy innych grach ale już nie pamiętam jakie to były

22.09.2005 09:59
😊
6
odpowiedz
corell
78
Pretorianin

Popieram Ma3lstroma, na mnie też Mafia wywarła duży wpływ. Zwłaszcza, że animuje się głównego bohatera. Chlip...

22.09.2005 10:01
-=chudy=-
😊
7
odpowiedz
-=chudy=-
44

Przy grach, najczęściej towarzyszy wściekłość :> Jak to wyskakuje jakiś podły cham zza winkla i jednym strzałem kładzie człowieka na ziemię, to się dopiero można spieklić :P A tak to jeszcze żadna gra mnie nie wzruszyła.

22.09.2005 10:01
volvo95
😊
8
odpowiedz
volvo95
46
Legend

Pod względem emocji bezkonkurencyjny jest PES4 - złość po stracie bramki w ostatniej minucie meczu ligowego online nie da się porównać z niczym :) Żeby grać mecze ligowe trzeba mieć naprawde mocną psychike - emocje są ogromne - od euforii po strzeleniu bramki do złości po jej utracie.

Oczywiście najbardziej wzruszająca scena to przytoczona przez autora newsa Śmierc Aeris ;)

22.09.2005 10:02
👍
9
odpowiedz
Mariooshus
55
Pretorianin

Największ emocje jak dotąd wzbudził we mnie Thief... Na sam dźwięk głosów zombiaków bałem się ruszyć, a gdy mnie goniło kilku, to ze strachu przechodziły mi ciarki po plecach :)

Najlepszy klimat z jakim się do tej pory spotkałem...

Są może jeszcze horrory, w których atmosfera jest jeszcze bardziej gęsta, ale nie lubię grać w tego typu gry.... Po co dostać zawału... ;D

A śmierć Aeris? Smutne, ale nie aż tak... Chyba byłem za stary w czasie grania w FF7 ;>

22.09.2005 10:06
CHESTER80
10
odpowiedz
CHESTER80
92
Nintendomaniak

Ja się wzruszyłem gdy zamordowano taką małą dziwczynkę w Metal Gear Solid 2, siostre Otacona (zapomniałem jej imienia). Wzruszyłem się też grając w Silent Hill 2 gdy James odkrył prawdę dlaczego umarła jego żona. No i na końcu Mafii również czułem smutek.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-22 10:08:06]

22.09.2005 10:20
😈
11
odpowiedz
zanonimizowany17747
63
Senator

Mnie to najczęściej coś trafia :) I wtedy najgorzej wychodzą na tym meble i różne inne sprzęty ;) Główny podejrzany - Fifa i ścigałki ;)

22.09.2005 10:23
Cainoor
12
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Na mnie wpłyneła tak jedna gra. Mało co się nie popłakałem przy takiej japońskiej produkcji w stylu storyteller. Teraz już nie pamiętam tytułu, ale cholerka działała na moje uczucia, działała.

22.09.2005 10:59
Ines
13
odpowiedz
Ines
122
Ines

Planescape:Torment.
Poplakalam sie na koncu, a potem przez dwa tygodnie nie moglam sie otrzasnac, wciaz przezywalam, rozmyslalam o Bezimiennym i jego losie.

Z innych gier, z ktorymi czuje sie emocjonalnie zwiazana, moge wymienic Tomb Raider i Najdluzsza Podroz.

22.09.2005 11:10
14
odpowiedz
Volvox
99
Pretorianin

Strach - Aliens vs Predator
Zlosc - Skasowanie projektu Van Buren :)

22.09.2005 11:18
15
odpowiedz
zanonimizowany175251
19
Centurion

wzruszenie, radosc, wscieklosc, lzy, poruszenie, frustracja, zazenowanie, triumf i uczucie dobrze spelnionego zadania wzbudzily we mnie (niekoneicznie w tej metafizycznej kolejnosci):

gry ktore odcisnely na mnie najsilniejesze pietno emocjonalne - w roznej kolejnosci:

Another World, Flashback, Final Fantasy 7, Metal Gear Solid, Deus EX, Medal of Honor Allied Assault, Punisher, Max Payne, Eye of Beholder 2, Universe, Mortal Kombat 2, Simon the Sorcerer, Lotus Challenge, Resident Evil, Dynamite Dan(ZX), Kung fu Master(c64).
wircej nie pamietam na cheile obecna, ale te tytuly zawsze mio wspominam bo kojarza mi sie tez z roznym okresem dojrzewania:D tak czy siak, nie zapomne jak podjarany lazilem chyba przez 2 tygodnie po ukonczeniu flashbacka - ach ta muza, intro, outtro, przeryzniki..mniam ;]

22.09.2005 11:49
Xian
😒
16
odpowiedz
Xian
58
Pretorianin

Metal Gear Solid - scena, w której Meryl zostaje postrzelona przez Sniper Wolf i staje się przynętą na Snake'a. Śmierć Sniper Wolf - uczucia Otacon'a.

22.09.2005 12:03
legrooch
17
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Strach ==> Clive Barkers Undying
Inne niesamowite uczucia ==> Final Fantasy VII, VIII.

22.09.2005 12:12
😊
18
odpowiedz
Chupacabra
133
Senator

mnie chyba tylko rpg moga poruszyc:
-Planescape:tourment >no ta gra jest niedoscigniana, zadna tak nie wplywala na emocja jak ta
-Fallout 1: koniec gry, los glownego bohatera, cholercia, wtedy to sie naprawde wczulem :)
-Baldurs Gate 2:Tron Bhaala: zrzylem sie z postacia, bo przenosilem ja przez pare lat z gry do gry i z dwoch dodatkow, koniec historii byl dosc dolujacy

imho za duzo gier ma happy-endy, gdzie wszystcy zli zostaja starci na proch a dobry heros (gracz) zyje sobie odtad dlugo i szczesliwie. Ostnio w filmach coraz czesciej od tego odchodza i mi sie to akurat podoba :)

22.09.2005 12:21
Ellanel
19
odpowiedz
Ellanel
97
Astral Traveler

Największe uczucia w grze przeżyłem grając w FInal Fantasy VI kiedy to SPOILER Cyan znalazł w zamku ciała całej swojej rodziny a potem w lesie gdzie doszli na stację gdzie dusze odjeżdżają w swoją ostatnią podróż spotkał swoich bliskich. Wtedy sie rozkleiłem. Co jak co ale grając w FFVII nie wczułem się tak w sytuację bohaterów jak właśnie FFVI. Polecam tą grę wszystkim.

22.09.2005 12:23
Ambitny Łoś
😁
20
odpowiedz
Ambitny Łoś
191
Cthulhu

Na mnie gry mają dość duży wpływ. Czasami mimowolnie zachowuję się jak bohater gry, w którą gram- niedawno po zagraniu w Chaos Theory stawiałem dłuższe kroki często idąc za kimś lekko przykucałem :). Ogólnie bardzo zżywam sięz głównymi bohaterami (ale jak tu się z nimi nie utożsamiać jeśli siedzi się cały dzień przy takiej grze :))

22.09.2005 12:25
Ambitny Łoś
21
odpowiedz
Ambitny Łoś
191
Cthulhu

A największe ostatnio uczucia towarzyszyły mi podczas przenoszenia się do świata snów w Myst IV- ta muzyka, te kolory- to po prostu trzeba zobaczyć!

22.09.2005 12:46
Aen
22
odpowiedz
Aen
232
Anesthetize

Planescape:Torment - Końcówka, duużo o tym myślałem
Star Wars:KOTOR - Gdy skończyłem grę jako "dobry", poczułem wewnętrzny spokój, trudno to określić...
Najdłuższa podróż - Przez całą grę odczuwałem różne, silne emocje i przywiązanie do bohaterów

22.09.2005 13:02
23
odpowiedz
zanonimizowany135328
46
Generał

Ja płakałem jak grałem w Splinter Cella na GF4MX:)

22.09.2005 13:16
xmajorx
24
odpowiedz
xmajorx
80
Gladiator

Wzruszyłem się podczas końcowego filmu z Gothic 2, jak bezimienny z załogą odpływał z Dworu Irdorath, nie płakałem oczywiście, ale poczułem się bardzo dziwnie.

22.09.2005 13:56
john_himself
25
odpowiedz
john_himself
166
krush, kill n' destroy

Xian -- Metal Gear Solid - scena, w której Meryl zostaje postrzelona przez Sniper Wolf i staje się przynętą na Snake'a. Śmierć Sniper Wolf - uczucia Otacon'a.

Doslownie wyjales mi to z ust, bardzo wzruszajacy moment! MGS to jedyna gra przy ktorej uronilem lze.

22.09.2005 13:58
john_himself
26
odpowiedz
john_himself
166
krush, kill n' destroy

A w zasadzie dwa momenty, scena podczas tej sniezycy tez byla bardzo wzruszajaca.

22.09.2005 14:12
27
odpowiedz
zanonimizowany164753
78
Konsul

Xian
"Metal Gear Solid - scena, w której Meryl zostaje postrzelona przez Sniper Wolf i staje się przynętą na Snake'a. Śmierć Sniper Wolf - uczucia Otacon'a."
john_himself, Xian -> zgadzam sie w zupelnosci przy czym to chyba jednak muzyka dodala tym scenom takiego patosu... ;(
MGS2 tez mnie wzruszyla w momencie gdy Otacon plakal po smierci swojej malutkiej siostrzyczki ;(
Mafia tez byla bardzo wymowna - outro dalo mi do myslenia i zmienilo postrzeganie mojego zycia...
i jesli chodzi o gry byl jeszcze jeden moment ktory mnie doprowadzil do lez - to byla moja pierwsza czesc tej serii i bardzo przywiazalem sie do bohaterow ale nie wiedzialem ze japonczycy robia jeszcze wstawki po napisach koncowych ;) - mianowicie FinalFantasy8 - outro byla najbardziej wzruszajacym momentem w moim zyciu komputerowym - muzyka, film i ... niewiadoma co sie stalo ze Squal'em...
FF7 nie byl imo juz taki wymowny... tak samo jak 9 ale 6 takze robila duze wrazenie emocjonalne!
i jak tutaj nie lubic serii FF i MGS? :)

22.09.2005 14:26
😊
28
odpowiedz
zanonimizowany180867
33
Pretorianin

Planescape Torment > podobnie jak wyżej końcówka...
BG&E > zagrajcie to siędowiecie :] gra jest piękna :]
Max Payne > takie dziwne odczucia...

a wkurzające> ToCA > ostanie kólko.. prowadzę... jeszcze tylko jeden zakręt... i jebut... kół nie ma :/
PES4 > "jak ten *peeeep* strzelił mi tą *peeep* bramkę" ;]

22.09.2005 14:45
john_himself
29
odpowiedz
john_himself
166
krush, kill n' destroy

ChRiS -- w MSG2 jeszcze nie gralem, bo nie mam czasu zrobic porzadku na hdd i nie mam gdzie zainstalowac, miejsca brakuje ;p Ale wierze ci na slowo...

22.09.2005 15:02
Matt
30
odpowiedz
Matt
256
I Am The Night

We mnie najwiecej emocji wywolywaly chyba przygodowki. Nie sadze zebym, dopoki bede gral, zapomnial jak szczerze smutno i przykro bylo mi gdy po raz pierwszy skonczylem Blade Runner'a i trafilem na zakonczenie w ktorym Clovis umiera czytajac poezje Blake'a :(
...A np zakonczenie Gabriel Knight'a 3 wywolalo we mnie niesamowita ekscytacje! W ogole przy tej grze mozna bylo sie usmiac jak przy najlepszej komedii i to z gatunku tych ambitnych, a nie z Pazura!

...choc nie moge powiedziec zeby wspomniane juz wyzej rolpleje jak Deus Ex, Fallout, czy Torment byly mi obojetne. W Falloucie mistrzostwem swiata byl zawsze into z tym charakterystycznym glosem narratora!

22.09.2005 15:24
31
odpowiedz
Novus
143
Generał

ja bym dorzucil wiadoma scene a raczej rendera w FF8

22.09.2005 15:32
32
odpowiedz
royus
9
Legionista

Torment - ta gra ogromnie wpływała na emocje (muzyka, grafika, dialogi, KLIMAT), jak dla mnie do tej pory niedościgniony wzór wśród gier.
Mafia - końcówka, niestety nie happy end...
Syberia - jedynka i dwójka jako całość, a zdecydowanie koniec dwójki - bardzo wzruszający... ogólnie kawał dobrze opowiedzianej historii.

22.09.2005 15:37
33
odpowiedz
zanonimizowany230828
34
Senator

Jedyne gry ktore mnie naprawde ruszyly to MGS i Mafia...

22.09.2005 15:40
D:-->K@jon<--:D
😒
34
odpowiedz
D:-->K@jon<--:D
115
Żubr z puszczy

Ja byłem załamany i chciało mi sie ryczeć, jak Shivanie zniszczyli Collosusa w grze Freespace 2.

22.09.2005 15:44
@lb@tros
😊
35
odpowiedz
@lb@tros
2
Senator

Ja mocno się wzruszyłem przechodząć Mafię... głównie za sprawą muzyki, która trzymała w napięciu, kto nie grał niech żałuje. :)

I jeszcze przechodząc BG2:ToB jakoś dziwnie się czułem, to chyba przez to, że zżyłem się bohaterem...

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-22 15:47:19]

22.09.2005 15:47
Hitmanio
😊
36
odpowiedz
Hitmanio
165
Legend

Seria MGS (muzyka zwłaszcza!), Mafia... i to chyba wszystko...

Chester ==> Emma :)

22.09.2005 15:51
legrooch
😊
37
odpowiedz
legrooch
231
MPO Squad Member

Inne uczucia? :)

Przy PES pierwszy raz obudził się u mnie i sąsiada rasizm :D ;)
Wyzywanie od brudasów, czarnuchów, asfaltów itd. :)

Normalnie uwielbiam tego typu osoby :)

22.09.2005 15:53
Gonsiur
38
odpowiedz
Gonsiur
138
HUEHUEHUE

Another World - stara jak swiat gra, ale cholernie mnie wzruszyla ta opowiesc (kto nie gral niech zaluje)

Final Fantasy VII, VIII - jak juz wspomniano

Planescape Torment - j/w :)

Silent Hill 4 - przy smierci tej panny ktora spotykamy prawie na poczatku gry. Nie pamietam juz jak sie nazywala, pamietam za to ze przy jej smierci byla wspaniala wzruszajaca muza (ta sama co w intro) no i jakos tak mi sie smutno zrobilo.

22.09.2005 15:55
39
odpowiedz
zanonimizowany156458
40
Senator

Mafia wplywala niezle na emmocje, mgs tez no i Morrowind.

22.09.2005 16:05
40
odpowiedz
zanonimizowany116189
1
Junior

Ja prawie sie rozpłakałem na końcowym filmiku Metal Gear Solid 3.Jeśli sie rozumiało całą fabułe to robiło sie naprawde smutno.

22.09.2005 16:10
leszo
41
odpowiedz
leszo
80
Legend

emocjolne były
Max Payne
Mafia
Syberia

w rpgi i przygodówki gram mało...

22.09.2005 16:17
42
odpowiedz
Xazaxus
63
ka Neophyte ! Love God

The Longest Journey.
Gdy uświadomiłem sobie, że to już koniec, chciałem się posiekać. I zawsze tak mam. Ba, do "wzruszenia" wystarczy mi posłuchać muzyki z tej gry.

22.09.2005 16:28
43
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Smutek, może lekka gorycz - Nie będę tu oryginalny - końcówka Mafii.
Gniew - Soul Reaver 2 - moment kiedy Raziel wyrywa serce Janosowi i ostatni pojedynek z Razielem, Max Payne - zabicie rodziny Maxa.
Dziwna mieszanka paniczno-samobójczo-przerażająca - Silent Hill 2 - właściwie cała gra. Może poza zakończeniem The Dog. :)
Takie monumentalne "coś" - Diablo II - otwarcie Bram Piekieł, Painkiller - ukryte zakończenie, gdy Daniel zostaje zbawiony.
Groza, niepokój - Aliens vs. Predator 2 - kampania marine'a gdy winda, którą jedziemy zostaje zniszczona przez Predatora.

Oczywiście wszystkie te uczucia z lekkim przymróżeniem oka. W końcu to tylko gry. :)

22.09.2005 16:29
44
odpowiedz
Maevius
5
Senator

koncowka kampanii marine w avp 2.. gdy biegiem do statku posrod koloniii obcych.. :)

22.09.2005 16:43
HopkinZ
45
odpowiedz
HopkinZ
100
Legend

Największe wzruszenie:

- Baldur's Gate 2 - zakończenie :)
- Beyond Good and Evil - również filmik po finałowej walce.

Największy strach:

- Max Payne - podczas amjaków bieganie po korytarzach, płacz i krzyk dziecka, zawodzenie kobiety.

- Vampire: Bloodlines - misja w nawiedzonym domu! - perfekcjonizm, bałem się realnie grając w to w nocy - jedyna gra, kótóra swoim klimatem wywarła na mnie takie wrażenie :).

22.09.2005 16:53
46
odpowiedz
zanonimizowany179349
23
Pretorianin

Planescape Torment: Gra jako calosc byla dla mnie niesamowitym przezyciem. patrzac z perspektywy lat to najlepsza gra w ktora gralem...

22.09.2005 17:06
James_007
47
odpowiedz
James_007
185
Septimus

Mafia, jedna z gier, ktore uważam za lepsze od jakiegokolwiek filmu
Planescape Torment, FF, Soul Reaver (jakoś tak los Raziela ciążył mi na sercu ;)), KOTOR (wiadoma scena na miare trylogii), Beyond Good & Evil - koncówka sprawila, ze przeszly mnie ciarki po plecach, PoP: warriors Within - nie wiem co to za uczucie, ale towarzyszylo mi w niektorych momentach gry, takie ciekawe - ni to niespodzianka, zaskoczenie, radosc, strach ;)

22.09.2005 17:18
48
odpowiedz
garg
53
Pretorianin

Ja się popłakałem przy zakończeniu Syberii - zarówno jedynki, jak i dwójki. Niesamowite uczucie, niby wszystko dobrze się kończy, ale coś tak gniecie w środku...

No i cała historia Maxa Payne'a jest niesamocie sugestywna.

22.09.2005 17:42
karpiu_87
49
odpowiedz
karpiu_87
110
Sniper

To normalka zależy jeszcze jak kto się wczuje w gre ;)

22.09.2005 18:14
Matt
50
odpowiedz
Matt
256
I Am The Night

Kiedy Xazaxus napisal o muzyce przypomnialo mi sie ze mam na playliscie kawalek muzyki organowej, ktory w pojawial sie w Operation Flashpoint, na zakonczenie misji w ktorej samotnie przekradalo sie przez lasy, do ostatniego na wyspie extraction point, a kiedy w koncu czlowiek do niego docieral okazywalo sie ze wszyscy koledzy z oddzialu, z ktorymi mozna juz bylo w poprzednich misjach "zzyc"... No i outro misji towarzyszy ten naprawde klimatyczny utwor. Frost. Ile razy go slysze, czuje sie troche "powazniej".

22.09.2005 19:15
john_himself
51
odpowiedz
john_himself
166
krush, kill n' destroy

W sumie Max Payne 1 i 2 rowniez.. chyba dlatego ze to takie.. mocno "filmowe gry".

22.09.2005 19:22
😃
52
odpowiedz
zanonimizowany245886
39
Senator

Mnie natomiast bardzo poruszył Medal of Honor Pacific Assault.

A lekki strach.. to chyba Doom I Kiedy to miałem pare latek i się troche cyrałem :d

22.09.2005 19:35
😉
53
odpowiedz
zanonimizowany78072
84
Senator

Call of Duty
Medal of Honor Pacific Assault

to dopiero były emocje ;) szczególnie koniec mohpy

22.09.2005 19:50
54
odpowiedz
zanonimizowany186521
18
Pretorianin

Final Fantasy VIII - a szczególnie ostatnie godziny rozgrywki - to piękna sprawa. To jedyna gra, po ukończeniu której miałem sen z nią związany. :-P Poza tym nie da się pominąć finału z Silent Hill 2. Z tego, co pamiętam, Metal Gear Solid 2 też wzruszał pod koniec.

Oj, chyba będę musiał pomyśleć poważnie nad zakupem konsoli... :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-22 19:55:08]

22.09.2005 19:55
55
odpowiedz
zanonimizowany36709
1
Senator

Maź Payne I i II, ale prawda prwadą jak mówi john, to taie bardzo 'filmowe" gry

Poza tym jak kończę grę to prawie każda wywołuje jakieś emocje, myśli i tak dalej.

22.09.2005 20:31
Psycho_Mantis
56
odpowiedz
Psycho_Mantis
129

Często pojawiaja sie gry serii MGS - i sie nie dziwie :)
Ja rowniez wymienie gry serii MGS.
Smierc kilku bohaterow (Meryl, Ninja, Wolf), postrzelenie Meryl i wiele wiele innych.

22.09.2005 21:03
Pvt. Creak
👍
57
odpowiedz
Pvt. Creak
103
Criav

Mafia - muzyka i klimat robią swoje, przez co gra jest prawie doskonała, nie raz wzruszyłem się (ale nie płakałem :)) słuchając głownej piosenki (tej z menu) czy pozostałych, z miasta...

Deluxe Ski Jump - na tym rozwaliłem myszkę grając z bratem...

MotoRacer 2 - ...a na tym klawiaturę, też grając z bratem :) Widocznie nie zawsze umiem przegrywać :)

22.09.2005 21:20
58
odpowiedz
zanonimizowany233240
0
Konsul

The Longest Journey

Czy znajdzie się ktoś na kim ta gra nie wywarła wrażenia!?
Komu nie było żal żegnać się z April!?
[...]

22.09.2005 21:24
59
odpowiedz
zanonimizowany230828
34
Senator

ja chem powrotu Ninja i Pshycho mantisa w nastepnej czesci MGS !! :) ehhh, te sceny z MGSa, meryl, otacon, sniper wolf, revolver ocelot, raven i moji ulubiency czyli: Psycho Mantis i Ninja !! :) az sie lezka w oku kreci... pamietam jak gralem w pierwsza czesc godzinami na PS1 :D

22.09.2005 21:44
60
odpowiedz
zanonimizowany175251
19
Centurion

jeszcze sobie przypomnialem kolejna niezapomniana gre po ukonczeniu ktorej sie cieszylem jak dziecko, bo prawdziwie rpzezywalem wszystkie rozterki bohatera, mianowicie:

wspanialy, jedyny, niepowtarzalny "Indiana Jones 3" tak, tak :D wspaniala przygodowka. szczegolnie wku..draznily mnie nwalki na piachy z hitlerowcami w sterowcu :D

22.09.2005 22:12
Lechiander
61
odpowiedz
Lechiander
99
Fuck Black Hole

Planescape: Torment - bezapelacyjnie i bezwarunkowo gra, która na mnie wywarła najbardziej nieziemskie wrażenie; nie tylko końcówka, która zabija, ale dialogi, wspomnienia, dylematy... oj...

Max Payne - motyw zemsty przedstawiony w jeden z najbardziej sugestywnych sposobów; krucjata Max'a naprawdę rusza człowieka

Sanitarium - tak chore, że aż fascynujące i chwytające naszą "normalność"; gdzie jest granica między realem, a wizjami...

Baldur (zwłaszcza II) - jak wyrwałem elfkę, to aż ciepło mi się zrobiło, a jak zostałem ojcem, to już zupełnie wymiękłem :-))

Perihellion (Amisia) - klimat dzięki obrazom i muzie niezapomniany jak dla mnie, powaliło mnie to wtedy na kolana

Another World (Amisia) - końcówka i jeszcze raz końcówka...

Fallout (obydwa) - historie tam przedstawione, to prawdziwy majstersztyk, pokazujący przy okazji złożoność oraz podłość i skurwysyństwo, ale tez i dobroć, wdzięcznośc, milość natury ludzkiej...

...

i inne...

22.09.2005 22:22
62
odpowiedz
zanonimizowany156458
40
Senator

A no i muszę dodać - KOTOR - scena w której nasz bohater dowiaduje się kim jest no i oczywiście cała fabuła a także część druga i motyw Krei.

22.09.2005 22:30
DarkStar
63
odpowiedz
DarkStar
172
magister inzynier

podaczas drugiej gry w Planescape:Torment przy grobie Deionarry. swiadomosc tego, co glowny bohater uczynil jej w przeszlosci + jej niewiedza i szczera milosc + zajebista muzyczka (imo jedna z najlepszych jakie slyszalem) sprawily, ze poczulem sie dziwnie.

22.09.2005 23:12
64
odpowiedz
zanonimizowany210315
52
Generał

A ja powiem tak: Homeworld, ot co! :) Nie ma tam jakiegos konkretnego glownego bohatera z ktorym mozna by sie identyfikowac, ale panuje niesamowity epicki klimat i naprawde poczowasz sie do roli zbawcy ludu hiigarjanskiego :) Finalowa bitwa z setkami statkow, muzyka, filmiki, wszystko tworzy niesamowicie miodna calosc. Ostatnia misje przechodzilem z 10 razy, zeby tylko zobaczyc filmik :) Z innych odczuc ( ale nie strach. To sie nie liczy, bo zbyt latwo to osiagnac :)) przypominam sobie jeszcze wrazenie zaszczucia jakie towarzyszylo przy gfrze we Freelancera. No i jeszcze rozne wzruszajace momenty w MoH: PA i Brothers in Arms, tanie chwyty ale skuteczne :)

23.09.2005 06:41
65
odpowiedz
Oneeyee
48
Blade of Shadows

Polanie I - scena gdy się ginie - ten kopiec, i diabli I kruk wydziobujący oko, po porostu dreszcz po plecach

23.09.2005 08:12
66
odpowiedz
zanonimizowany195234
0
Generał

śmierć Aeris w FF7

śmierc brata Gideona w grze Advent Rising oraz nawet śmierć jego dziewczyny

23.09.2005 10:55
67
odpowiedz
zanonimizowany6618
104
Generał

Wątek o wzruszających grach, ponad 50 postów i nikt jeszcze nie wymienił ICO?

23.09.2005 11:47
MP-ror
😜
68
odpowiedz
MP-ror
122
Generał

Ja zawsze płakałem na widok biednych małych niewinnych kropków zjadanych przez straszliwego Pacmana

23.09.2005 11:51
69
odpowiedz
zanonimizowany213097
19
Konsul

Mafia wywarła na mnie też wielkie wrażenie, niektóre animacje no i ta końcowa scena...(albo ratowanie Franka :) )
Call of Duty wywoływało we mnie też mocne odczucia rodem z Kompani Braci, czy Szeregowca Ryana..
Nawet FIFA jak grałem Polską...:D

23.09.2005 14:53
👍
70
odpowiedz
FEMALE.BODY.iNSPECTOR
52
Konsul

MGS3 SPOILER gdy na koncu wyjasnia sie jaka cena byl okupiony awans Snake'a (Big Bossa) - oraz moment w ktorym dotarlo do mnie to co powiedziala Snake'owi Boss - czy jest wierny swojemu krajowi czy swoim idealom... bardzo smutny moment.

MGS2 - smierc siostry Otacona, oraz w penwym sensie zal wywolalo u mnie 'przeklenstwo' Fortuny - to ze nie mogla zginac...

FF8 - zakonczenie

Ogolnie jakby popatrzyc - to najczesciej gry japonskie bardzo dobrze radza sobie z przekazywaniem uczuc. Dziwne, bo sama kultura japonska oraz mentalnosc jest tak bardzo odmienna od europejskiej. Z drugiej strony te najlepsze gry opowiadaja o postaciach i o tym co dzieje sie w ich wnetrzu, a cala fabula to po prostu genialny dodatek :)

23.09.2005 15:17
ttwizard
71
odpowiedz
ttwizard
152
AzoriuS

Max Payne 1&2, a szczególnie dwójka. Niesamowite emocje i zwroty akcji. Jak dla mnie mogliby zrobić jeden z lepszych filmów na pdostawie MP gdyby tylko zachowali pewien rozsądek, czyli nic w stylu rambo itp. Oprócz tego musi być klimacik zachowany :|

Planescape Torment -> Trudno zapomnieć zakończenie.

Thief 2 -> Arcydzieło jeżeli chodzi o klimat. Można się również nieźle przestraszyć...

Alien vs Predator 2 -> Jest to chyba jedyna gra w której bałem się stać w miejscu :)))

Blair Witch Project 1 -> Poprostu wymiekłem. Jedna z najbardziej niedocenionych gier. Mogę jej zarzucić trudny interfejs, ale grając w tą grę byłem strasznie bliski ataku serca:) Naprawde polecam zagrać w ten horrorek w nocy ze słuchawkami na uszach albo z głośni9kami 5.1. Przeszedłem 1/4 gry i odinstalowałem bo miałem dość... Jestem zdania takiego, że gry powinny relaksować:)

24.09.2005 14:21
jcdman
72
odpowiedz
jcdman
69
Centurion

Oy tak AvP to byl klimat. Trzeba miec do niej mocna psyche szczegolnie grajac czlowiekiem. Ale rzeczywiscie stanie w miejscu grozilo smiercia gorsza niz podczas "zalosnej" walki slabego czlowieka. Wstyd przyznac ale nie skonczylem tego tytulu.... ze strachu :D Moze to dlatego, ze gralem w nia po nocach... :|

24.09.2005 14:43
Ragn'or
73
odpowiedz
Ragn'or
224
MuremZaPolskimMundurem

Kiedyś towarzyszyła mi w grach pełna gama uczuć (głównie radość),ale ostatnimi czasy pozostała wściekłość :]

27.09.2005 23:24
UltRafaga
74
odpowiedz
UltRafaga
189
Wolf Time

Strach -> Non stoper DOOM 3
Smutek -> Po skończeniu Grandii II (po prostu smutno mi sie zrobiło że to już koniec, więc zaczołem ją od nowa, 5 raz z rzędu), i Chrono Cross, jak się dowiedziałem że "moja" matka nie żyje, i jedno z zakończeń jak dowiaduję sie że zapomnę całą przygodę, i nigdy nie spotkam się z Kid (u mnie Aura).

27.09.2005 23:56
👍
75
odpowiedz
Greedoo
55
Konsul

papaboss --->w 100% się zgadzam Homeworld (Homeworld2 oczywiście też tak samo dodatek do H1 Cataclysm)Klimat i zakończenie, po prostu jak kończy się grę to byłem szczęśliwy dumny:)gra rządzi

Gry które wywarły na mnie podobne emocje do HL, HL2, Prince of Persia, Prince of Persia2: WW, seria gier Star Wars,

28.09.2005 00:11
76
odpowiedz
zanonimizowany167545
32
Senator

Mafia... Mr. Salieri sends his regards... I ta muzyka... Ech. To nie gra, to dzieło sztuki.

28.09.2005 00:21
😍
77
odpowiedz
b166er
13
Generał

bujda strach i owszem ale lzy nigdy

28.09.2005 00:31
78
odpowiedz
zanonimizowany167545
32
Senator

Przepraszam za 2. post pod rząd, ale muszę... ;]

seria Icewind Dale: po prostu piękna, NASTROJOWA muzyka... Aż po mnie ciarki z zimna przechodziły... Teraz, za każdym razem, gdy usłyszę podmuch wiatru, niekoniecznie zimowego, myślę tylko o jednym... - o zagraniu w IWD ;] IWD wywołuje nastrój... melancholijny.

Fallout2: gdy widzimy bestialstwo Enklawy... chcemy dorwać skurwieli ;]

ES3:Morrowind: o strachu możemy mówić, kiedy w trybie FPP 'spierdalamy' przed trupami/wampirami/deadrami mając do dyspozycji scyzoryk i 15 fps`ów ;]

Halo: misje ze stworkami (zombiakami?) wyłażącymi zewsząd. Idziesz, cisza, a tu nagle cały ekran w czymś zielonym ;]

Unreal2: misja z opuszczoną bazą i pająkami ;]

H-L2: Raventown czy jakoś tak... Zgrzewka pampersów poszła się paść ;]

02.10.2005 14:43
79
odpowiedz
zanonimizowany483
28
Pretorianin

SW :KOTOR
Planescape: Torment

i
FM2005 :)

Wiadomość Gry wyciskają z nas łzy i inne uczucia