„Pola walki” dostępne w wirtualnym świecie World of Warcraft
Racja - blizzard musi cos robic z WoW aby poniesc jego miodnosc bo gra sie powolutku konczy...a moze zniesc oplaty za granie :D wystarczy ze gra kosztuje 160 :]
Ciekawe jak to zrobia zeby w Alterac valley nie bylo lagow przy bitewce 40 na 40. Patch mi nie idzie :/
no to chyba juz teraz z czystym sumieniem moge powiedziec ze falkon to pajac.
jest kilka rodzajów lagów w grach przez internet które trzeba nauczyć się rozróżniać.
1. lag serwerowy - ping ok, mało ludzi, ale kazda operacja na bazie danych (np. opisujących stan naszej postaci czy naszego inventory) wymusza czekanie... - wina devsów w 100%
2. lag na łączu - ping 1000ms+, gra się trudno, postacie skaczą, rozłącza co chwila - wina naszego łącza, łącza operatora, Telii po drodze itd. itp.
3. lag sprzętowy - mimo dobrego pingu, cały czas nam doczytuje i freezuje na ekranie, spadają FPSy, nasza postać skacze, lub zauważa wrogów zbyt późno, coś nas zabija nawet nie wiemy co bo akurat młóciło dyskiem - nasza wina, powinniśmy mieć lepszy sprzęt, nikt nigdy nie napisał, że dogranie 79 nowych osób ich ubioru, broni, enchantów tego co akurat robią, dźwięków zajmie 0.0001s i tego nie odczujemy nawet na PII 260MHz i 128MB RAM-u
falkon - z tego co widzę to raczej jest masowa wyprzedaż GW :P W sumie masowa to złe słowo bo nie było masowego pędu do sklepu po pudełka z grą. Niektórym JUZ się gra znudziła.
a moze zniesc oplaty za granie :D
Tu cię boli, lolku :D
Mistrz Giętej Riposty --> Włóż do komputera przynajmniej 1GB RAM'u to przestanie lagować. U mnie przynajmniej przestało po dołożeniu drugiej 512MB.
zarith -> funboyem - owszem, niedowartosiowanym - nie, poprostu WoW ma wady :]
Raziel -> na jakiej podstawie? bo raczej drewnianych nóżek i rączek niemam.. chyba ze inaczej rozumiesz słowo "pajac"
micpl187 -> ano boli mnie ze dajesz za gre 160 i nic z tego niemasz bo musisz jeszcze placic prawie 1/3 ceny co miesaic za granie :/ a gra wcale warta tej ceny nie jest :(
dajesz za gre 160 i nic z tego niemasz bo musisz jeszcze placic prawie 1/3 ceny co miesaic za granie
Nie musisz. Nie chcesz, to nie grasz. A jak widać dużo osób chce. Więcej niż w jakiegokolwiek mmorpga w historii tego gatunku na terenie Europy i USA.
gra wcale warta tej ceny nie jest
Aha, a te półtora miliona graczy ma na jajach założony przez Blizzarda akumulator i płaci z przymusu, chociaż nie warto.
micpl187 - > no racja :D
ale ilu graczy tak naprawde placi i gra w polsce ? sadzisz ze jaki % z tego 1.5 mln ?
falkon ------> nie wiem ile osób gra w WOW'a w Polsce, ale jeśli gra mało to nie znaczy, że gra jest kiepska, tylko że nie każdego stać na płacenie abonamentu.
Falkon ---> Weim, że WoW jest najpopularniejszym w Polsce płatnym mmo. Płatnym, bo z takim np. Mu nie ma porównania. To o czymś świadczy, jeżeli nawet nasz zacofany kraik to dostrzega, nie?
dlatego czekam na 16 czerwca az wyjdzie w naszym wspaniałym kraju Guild Wars
Ach, Guild Wars, instancyjne miasta i questowe tereny, super sprawa tak samemu łazić.
Cubituss -> dziwne gram od prawie miesiaca i nie lazilem jeszcze nigdy sam, moze ty kolegów niemasz :). A powaznie to skoro WoW jest tak wspanialy to dlaczego od czasu premiery GW jest na pierwsych miejsach w rankingu najlepiej sprzedajacych sie gier ?
Ja już gdzies tu napisałem - "WoW jest bardzo dobra pozycja, ale GW poprostu jest lepsza" :D
falkon - już ci odpisano. Zobacz keidy wyszedł WoW, a kiedy GW i będziesz miał odpowiedź dlaczego obecnie więcej osób kupuje GW.
No i jak długo grałeś w WoW by stwierdzić, że jest dobrą pozycją? :)
Było pewne ze blizzard cos sciagnie od guild wars....
Silver Fox ---> a co, twórcy GW objawili światu nieznaną wcześniej ideę pvp?
Może i nie objawili, ale i tak wprowadzili trochę nowości, czego o WoW nie można powiedzieć :D (nie przeczę, że jest niezły, ale pod żadnym pozorem nie jest niczym nowym).
Jest super nowym pomysłem w sensie natychmiastowości doznań :)
falkon --> co do popularności, to WoW ma ponad półtora miliona sztuk sprzedanych, GW z tego co pamiętam na razie niecałe pół miliona. Co do samotności - powiedz mi, co się w GW dzieje, gdy wychodzisz z miasta na questy? Zdarzyło ci się kiedyś zaatakować z zaskoczenia wroga z przeciwnej strony barykady, podczas gdy ten moczył kija w rzeczce? Tak sądziłem.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-10 11:10:50]
nie przeczę, że jest niezły
Jesteś osczędny w słowach biorąc pod uwagę, że mówisz o najpopularniejszym i najlepiej ocenianym mmorpgu w historii gatunku.
Chyba że też wyznajesz teorię o setkach tysięcy graczy męczących pod przymusem grę, która im się nie podoba i kupionych przez Blizzarda recenzjach.
ale pod żadnym pozorem nie jest niczym nowym
Może i nie, ale to, co z innych gier zapożyczył, doprowadził do perfekcji.
A zresztą, czy każda gra musi być czymś nowym?
WoW jest bardzo dobra pozycja, ale GW poprostu jest lepsza
falkon --> po czym wnosisz??? i pod jakim względem jest lepsza.. może rozwiń trochę swoje wypowiedzi.
micpl187 - Wejdź na www.mmorpg.com i popatrz tam na rankingi.
WoW ma 8.1 przy 3500 głosujących
GW ma 8.7 przy 1500 głosujących.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-10 11:35:20]
GW jest conajmniej srednie...Po darmowym weekendzie nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby kupic pelna wersje. Po becie w Wowa dlugo chorowalem i od razu kupilem pelna wersje US (przeplacajac dwa razy zeby kupic pare dni wczesniej :) ). Ciezko bylo mi sie z wowem rozstac ale trzeba bylo :)
Moze jakbym byl takim golodupcem co go nie stac na abonament to bym wmawial sobie ze GW jest duzo lepsze :)
Cubituss
Przeciez Tobie tez sie nie zdarzylo. Chyba ze uprosiles go by wpisal /pvp. I wpisales u siebie.
Cainoor ---> internetowe rankingi oparte na głosach graczy? Nie rozśmieszaj mnie.
Taki falkon pewnie już wystawił ocenę 0 dla WOWa. Gdybym brał takie rzeczy na poważnie musiałbym uznać, że Maluch Racer jest lepszy od NFS.
Cubituss--> "Jest super nowym pomysłem w sensie natychmiastowości doznań :)"
Ja nie neguję grywalności przecież, ale ona nie wyznacza rewolucji w grach, tylko nowe pomysły.
"Co do samotności - powiedz mi, co się w GW dzieje, gdy wychodzisz z miasta na questy? Zdarzyło ci się kiedyś zaatakować z zaskoczenia wroga z przeciwnej strony barykady, podczas gdy ten moczył kija w rzeczce? Tak sądziłem."
Ta gra ma trochę inne założenia. Wojna która się toczy, nie jest między graczami. A to o czym powiedziałeś, to jeden z powodów, dla których nie lubię typowych swobodnych MMO...
micpl187--> "Jesteś osczędny w słowach biorąc pod uwagę, że mówisz o najpopularniejszym i najlepiej ocenianym mmorpgu w historii gatunku."
Jest najpopularniejszym z płatnych MMO, owszem. Z ocenami jak widać jest różnie, bo jak Cainoor podał za mmrorg.com, WoW przegrywa z GW :)
Anapolon50--> " i pod jakim względem jest lepsza.. może rozwiń trochę swoje wypowiedzi."
Może ja odpowiem :)
GW mają fabułę. I to nie tylko jako dodatek, ale prawdziwą fabułę, w której gracz w pełni uczestniczy od samego początku. Masa questów pobocznych jest z nią związana....
Reszta to już rzecz gustu. Mnie się bardzo podobają misje, wiem, że w WoW jest trochę instanców, ale mniej ważnych niż w GW.
Wiadomo, że nikt kto gra w GW nie gra dla niego, bo woli go od WoWa, tylko dlatego, że nie chce płacic za WoWa, wiec wybrała GW a teraz po prostu nieświadomie usprawiedliwia swoje stanowisko. Nie da się ich przekonać.
Indoctrine -> do mnie twoje argumenty jakoś nie przemawiają, miałem okazję grać w GW i WOW.. wybrałem WOWa bo w tą grę chce się grać więcej i więcej.. a GW znudziło mnie po kilku godzinach. Arena w GW nijak ma się do BG z WOWa.. poza tym śmiem stwierdzić że GW to nie MMOcRPG. Więc chyba pisanie że WOW jest gorszy od GW jest śmieszne.
Co do ilości sprzedanych gier, to GW nie ma szans powtórzyć tego wyniku jaki osiągnął WOW, nawet biorąc pod uwagę że fakt że gra jest pseudo darmowa..
w WoW jest trochę instanców, ale mniej ważnych niż w GW.
Chyba jasne, że w GW instance są ważniejsze, bo poza nimi niewiele się dzieje. GW bez instance'ów to lobby, gdzie można pogadać i pohandlować.
W WOW 3/4 questów jest poza instance'ami.
edit: O tym właśnie zapomniałem .. _agEnt_ -> dokładnie tak jak napisałeś, poza tym jak długo da sie grać w GW bez wykupienia płatnego dodatku???
DarkStar - wyobraź sobie, ze MMORPG to nie jest siekanka, gdzie się tylko łupie expy, ale jest coś takiego jak SOCIAL! Po osiągnięciu 60 gra się zaczyna. Szukanie rzadkiego sprzętu, awansowanie w honorze, walki z drugą frakcją, wspólne imprezki z innymi graczami, rozmowy, ROLE PLAYING!
DarkStar --> robi się high-lvl instancje, pracuje nad honorem w battlegroundsach oraz robi raidowe questy :)
czyli jednym slowem siedzenie w instancjach i zbieranie najleszego sprzetu, a w miedzyczasie sieczka paru leszczykow?
roleplaying w world of warcraft ... waaahaahhaha
ciekawe jak to wyglada ?
"
- Loot this
- No I can't it's your turn
- Lol
- Rotfl!
- AFK
- Ok. "
Człowieku! WoW to ogromny świat, w którym żyją tysiące ludzi na każdym serwerze! Role Playing to wspólne zwiedzanie świata, rozmowy, przyjaźnie, wspólne rajdy, wymiana ciekawymi przedmiotami, kolekcjonowanie tychże. W WoWie radość sprawia samo PRZEBYWANIE w tym pięknym świecie! Człowieku. Raidy, instanty itp. to tylko dodatek...
A poza tym ja nie uznaję graczy na serwach PvP jako graczy WoWa tylko za siekaczy WoWa. Ja sie wypowiadam w imieniu graczy serwów RP, dla których WoW jest NIEZWYKŁYM doświadczeniem, jakiego nie daje ŻADNA inna gra na świecie...
Odejmując społczeność czysto grową na RP zostaje 5% :)
Więc jedynei NIEWIELKI odsetek to RP reszta to czysta gra -> intance -> raid -> loot -> i powtarzamy.
Na szczęścia na serwach RP 90% ludzi gra RP. I mam w dupie innych graczy, może i w wowa grać tylko mały procent graczy RP, co nie zmienia faktu, że dla tych ludzi to niezwykłe doświadczenie!
Ja w WoWa nie gram RP, bo udawanie kogoś wokalnie mierzi mnie. Co tylko potwierdza wielkość WoWa, bo taki agent, jak widać, gra na RP i jest z tego zadowolony, a ja farmuję itemy, i też jestem z tego zadowolony :)
agent----> rozumujac twoim pokretnym mysleniem: Ty kupiles WoW'a i nawet jak wyjdzie cos lepszego to bedziesz usprawiedliwial ze WoW jest najlepszy bo nie bedzie Cie stac aby zagrac w tym samym czasie w druga gre.
Opanuj sie czlowieku. Czy tak ciezko Ci przyjac do wiadomosci ze ze komus moze podobac sie bardziej inna gra. Grales w GW czy tylko screeny widziales i jakis tam darmowy weekend zalapales w czasie bety?
" dla których WoW jest NIEZWYKŁYM doświadczeniem, jakiego nie daje ŻADNA inna gra na świecie..." jak ja sie chce popodniecac to ide z panenka do lozka a nie onanizuje sie przy grze :p
Już nie przesadzajmy.
Dla każdego grającego w WoW to niezwykłe doświadczenie - inaczej by nie grał.
agent
powiedz mi na czym konkretnie wedlug Ciebie polega roleplaying.
to co opisales dzieje sie na kazdym innym serwerze, z pvp wlacznie.
Dracula mądralo kasztanowy :P
"Opanuj sie czlowieku. Czy tak ciezko Ci przyjac do wiadomosci ze ze komus moze podobac sie bardziej inna gra. "
Skoro tak twierdzisz, to przemów wreszcie do tych graczy GW, żeby nie pisali że GW jest lepsze, a WoW się kończy, jest głupi, nudny i trzeba płącić - tak ciężko im przyjac do wiadomości, ze własnie ten głupi i nudny wow moze sie komus podobac bardziej niz inna gra?
Agent - im tłumaczyć jedno tobie drugie :)
Maevius - jak dla mnei to wogóle ciężko o normalnym RP w WoW mówić (jakoś 2 miesiące próbowałem i jednak powróciłem na PvP -> może to wynika z braku czasu, może z tego że jednak dalej wolę RP na papierze -> a może dlatego że ta gra po prostu została stworzona do czegoś innego niż odgrywanie zapijaczonego krasnoludzkiego łowcy fajtłapy :))
Maevius - ostatnio trafiłem całkiem przypadkowo na pewna małą wysepkę przy wybrzeżu... spotkałem tam samotnego gościa, który twierdził, że za chwilę odbędzie się tu impreza...
Była noc, 22,23 chyba... myślałem, że gość jest spity, czy coś takiego. No ale dobra, mówię, i tak nie miałem nic ciekawego do roboty, to wyciągnąłem wędkę i połowiłem sobie ryby... po chwili zaczęły się pojawiać inne postacie, wszyscy mieli coś do jedzenia, do picia, tanczylismy, bawilismy sie i rozmawialiśmy o minionym dniu - nie o tym, kto co wolootował, tylko o tym, kto kogo ciekawego spotkał, jakie miejsa odwiedził itp. Poskakaliśmy ze skały do wody, popływaliśmy, potem jeszcze jakieś bójki :) i wszyscy poszli w kime. Człowieku. Znajdź mi taką sytuację na serwie PvP to cię ozłocę :P
agent
No ok.
Zapraszam na Genesis. Tam zobaczysz, czym jest prawdziwy roleplaying :) Wymagania - wyobraznia.
Maevius - WoW ma niesamowity klimat, faktem jest, że nie każdy go potrafi wyczuć, ale już nie wchodząc w to kto na czym gra, siedzenie w tym świecie sprawia frajdę. Ja nie dyskutuję teraz o Genesis, tylko o konflikcie GW vs WoW. Znajdź mi gracza, który grał w WoW więcej niż kilkanaście godzin, a potem przesiadł się na GW i twierdzi, że GW jest takie genialne, porównując je z WoWem.
DarkStar - Też Ci się żal go zrobiło po przeczytaniu opisu takiej "imprezy"? :)
DarkStar - polecam Mu Online. Gwaratnuję niezapomniane wrażenia. 255 leveli chyba nawet, więc będziesz miał co robić.
Agent
Ja jestem takim graczem, gralem od premiery w Wow'a i niedawno przerzucilem sie na Guild Wars. Ale Guild Wars tez ma swoje wady - coraz mniej zaczyna mi odpowiadac nawalankowy charakter tej gry.
Na dobra sprawe chyba wroce do Everquest 2. Gdyby on tylko lepiej chodzil..
micpl187 - "internetowe rankingi oparte na głosach graczy? Nie rozśmieszaj mnie.
Taki falkon pewnie już wystawił ocenę 0 dla WOWa. Gdybym brał takie rzeczy na poważnie musiałbym uznać, że Maluch Racer jest lepszy od NFS. "
Czy wiesz co to jest za strona www.mmorpg.com? Chyba za bardzo nie zdajesz sobie z tego sprawy.
Bardzo dobrze mi się przypomniał argument Mark24 (świeć panie nad jego duszą;), który opiewał WoW właśnie pokazując rankingi z tej strony (batalia była EQ2 vs. WoW).
WoW ma brzydką grafike i dużo w nim pyskatych dzieciakow. Strasznie mnie to do tej gry zraziło.
Proponuję zakończyć ten spór, bo jak widać, każdy broni swoich racji i ma w dupie racje innych.
W world of warcraft grafika nie jest brzydka.. Jest .. Specyficzna. Mi sie podobala.
I tak nawiasem mowiac, najchetniej bawilbym sie w Dark Age of Camelot z dodatkami. Ta gra jest bezkonkurencyjna moim zdaniem, ma najlepszy klimat, sliczna grafike i niewiarygonie rozbudowany system zabawy mmorpg. Ale co z tego, skoro tak malo osob juz w nia gra .. Wielu woli fajerwerki w stylu WoW'a czy GW.
Z tego zlego zostaje mi Everquest 2 ;-)
agent --->
twoja koronna racja jest to, ze w gw graja ludzie, ktorych nie stac na oplacanie abonamentu w wow. jak dla mnie smieszny argument.
inni narzekaja, ze w gw sa same instancje i sieczka. zapytalem sie zatem, co jest do roboty w wow na 60 lev. otrzymalem odpowiedz: instancje i sieczka (imprezki pomijam:))
DarkStar :
GW -> dla ludzi mających mniej czasu na grę, nie wymagająca płącenia abonamentu (co nie oznacza że tylko BIEDOTA w to gra), fabuła, całkiem dobre wybalansowanie skilli, bardzo ładna grafika, niewielkie wymagania sprzętowe
WoW -> cały świat (instance z 5% całości), klimat (tu ++ dla miłośników serii), mnogość wyboru (w porównaniu do GW), prostota (w sensie laik szybko się z grą oswoi)
MINUSY w GW -> instance game -> fight, fight, fight -> brak większych bitew
MINUSY w WoW -> problemy z LAGiem -> oporna społeczność na wielu serwerach (może podkreślę słowo WIELU bo zawsze wpada ktoś kto np wytnie to słówko i powie "jak to na WSZYSSTKICH ?!?") -> nie każdemu odpowaida grafika -> end-gaming nie tak rozwinięty jakby tego chcieli gracze -> kiepska pomoc techniczna, problemy z terminami
To tak na szybko.
_agEnt_--> "Wiadomo, że nikt kto gra w GW nie gra dla niego, bo woli go od WoWa, tylko dlatego, że nie chce płacic za WoWa, wiec wybrała GW a teraz po prostu nieświadomie usprawiedliwia swoje stanowisko. Nie da się ich przekonać."
Ciekawe. Pamiętam, że jak grałem w pierwszą betę na E3 nie byłem wcale poinformowany, że to będzie za free, a już mi się bardzo spodobało:)
Zresztą myślałem swego czasu o SWG, ale jednak zdecydowałem się na GW. Więc nie chodzi tylko o brak kasy na abonament.
Anapolon50-->"do mnie twoje argumenty jakoś nie przemawiają, miałem okazję grać w GW i WOW.. wybrałem WOWa bo w tą grę chce się grać więcej i więcej.. a GW znudziło mnie po kilku godzinach. Arena w GW nijak ma się do BG z WOWa.. poza tym śmiem stwierdzić że GW to nie MMOcRPG. Więc chyba pisanie że WOW jest gorszy od GW jest śmieszne. "
W sumie masz rację, że GW nie jest w pełnym tego słowa znaczeniu MMO, nawet twórcy nazywają to inaczej ;)
Ale jak tak się zastanowić, to przecież łażenie nie w instancach ale w lokacjach pełnych ludzi nie czyni z gry RPG.
"Co do ilości sprzedanych gier, to GW nie ma szans powtórzyć tego wyniku jaki osiągnął WOW, nawet biorąc pod uwagę że fakt że gra jest pseudo darmowa.."
Mam tego świadomość. Jednak biorąc pod uwagę, że jest to świat zupełnie nowy, nie jadący na renomie Warcrafta i ludziach z Blizzardu to sprzedaje się nieźle.
micpl187-->"Chyba jasne, że w GW instance są ważniejsze, bo poza nimi niewiele się dzieje. GW bez instance'ów to lobby, gdzie można pogadać i pohandlować.
W WOW 3/4 questów jest poza instance'ami."
Ale to instancowanie tak bardzo nie przeszkadza. To, że można łazić w WoW watachą 100 luda na jedną lokację i każdy po kolei wykonuje tego samego questa jest dla mnie śmieszne :D
"O tym właśnie zapomniałem .. _agEnt_ -> dokładnie tak jak napisałeś, poza tym jak długo da sie grać w GW bez wykupienia płatnego dodatku???"
Ile się chce. Dodatki nie będą obowiązkowe. Nie podniosą max levela, nie dadzą lepszych skili tylko inne itp...
_aGent_-->"wyobraź sobie, ze MMORPG to nie jest siekanka, gdzie się tylko łupie expy, ale jest coś takiego jak SOCIAL! Po osiągnięciu 60 gra się zaczyna. Szukanie rzadkiego sprzętu, awansowanie w honorze, walki z drugą frakcją, wspólne imprezki z innymi graczami, rozmowy, ROLE PLAYING!"
To akurat nie gorzej jest w GW przecież. Walki gildii albo Tomby są bardzo ważnym elementem gry :)
A RolePlay... Cóż, niedługo organzujemy z gildią wypad na smoka. Wczucie się w postać jest elementem obowiązkowym :) I gdzie tu brak RPG?
Czy wiesz co to jest za strona www.mmorpg.com? Chyba za bardzo nie zdajesz sobie z tego sprawy.
Wiem. To strona, gdzie każdy fanboy może wystawić ocenę zero grze konkurencyjnej, dziesiątkę swojej ulubionej grze, a potem zakładać pod rząd kilka wątków w których podnieca się wynikami.
Panowie, WoW to nie jest zwykła świetna gra. WoW to niezwykła, chyba najbardziej zajebista gra w jaką grałem.
Cainoor --> jeśli dla Ciebie GW jest takie świetne, to graj w GW i ciesz sie nim tak jak ja i moi znajomi cieszą się grania w WoW :)
WoW moim zdaniem nie potrzebuje dyskutowania i wychwalania pod niebiosa. To jedna z tych nielicznych gier, które bronią się same i ja nie znam osoby która po zagraniu w WoW była by w stanie powiedzieć że ta gra to shit.
Z drugiej strony, jeśli ktoś jest bardziej wymagający i dla niego WoW jest beznadziejny, to jego sprawa która mnie osobiście nie interesuje. Jedni grają w gry sportowe, inni FPP, jeszcze inni tylko symulatory i jeszcze nie ma i nie będzie gry ktora spodoba się WSZYSTKIM :))))) (ja. np niecierpie pasjansa a wielu ludziom się on podoba, no ale nie będę dyskutował na forum jaki to pasjans jest przereklamowany i prosty i w ogóle nie ma w nim prawdziwego RP bo szkoda na to czasu ;) )
Cainoor ---> EQ2 i Asheron's Call 2 mają na mmorpg.com taką samą ocenę - 7.6
Miarodajna, twoim zdaniem? Ja bym się nie zgodził, deliktanie mówiąc, a ty?
do Falcona
mialem okazje pograc w GW
na poczatku BOMBA
do moemntu w ktorym nie moglem zejsc z gorki........bo konczyla sie tezturka....LOL
musialem biegac na okolo bo tak przeiwidzeli to programisci
widze brzeg trawki,piasku czegokolwiek a dosjc nie moge bo 20 cm gorka mi ie pozwalal LOL
jak to poprawia to wroce a na razie wole
UMIEC SKAKAC w WOW niz biegac w okolo malych pagorkow bo przejsc sie nie da
LOL :D
co do WOWa w Polsce
niektore gry SINGLOWE nie sprzedaja sie w takiej ilosci co WOW
btw nie jestem maniakiem WOW (gram w GW)
mimo ze gram w WOW nieustannie od 11 lutego (nie wliczajac bety)
pozdrawiam
mam nadzieje ze wyjasnilem
papa
micpl187 - Ja też bym się nie zgodził.
Co nie zmienia faktu, że Twoje słowa "o najpopularniejszym i najlepiej ocenianym mmorpgu w historii gatunku" są lekko nieprawdziwe.
Najpopularniejszy mmorpg to chyba Lineage, a oceny są różne. W zależności od oceniających. Pokazałem Ci jeden przykłąd, gdzie GW ma lepsze oceny od WoW. To wszystko.
Zodiac - Nie bardzo łapie czemu piszesz to do mnie :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-06-10 15:57:34]
Co nie zmienia faktu, że Twoje słowa "o najpopularniejszym i najlepiej ocenianym mmorpgu w historii gatunku" są lekko nieprawdziwe.
Mój błąd. Od początku miałem na myśli tylko i wyłącznie recenzje z porządnych źródeł, bo jak widać na przykładzie mmorpg.com oceny fanów są śmiechu warte i zawsze jest tak, że dobrze oceniam to, w co aktualnie gram. A opieranie się na takich ocenach nie ma większego sensu.
Najpopularniejszy mmorpg to chyba Lineage,
Korei nie liczę, bo tam mmorpgi to narodowa choroba. Nawet na fileplanet mają zdaje się dwie kategorie mmorgpów: Mmorpg i Korean Mmorpg
micpl187 --->
najsmieszniejsze jest to, ze dopoki wow byl na pierwszym miejscu, zaden wyznawca blizzarda nie negowal rankingu:)
zreszta, najciekawsze sa opinie graczy
Podsumowując burzliwą dyskusję, WoW to najlepszy MMORPG, jaki kiedykolwiek powstał. I niech tak zostanie na najbliższe 10 lat.
agent----> biorac pod uwage Poziom merytoryczny twoich wypowiedzi na tym forum
"Z dyńki jej."
to nikt raczej z toba dyskutowal nie bedzie lub co najmniej nie bedzie sie przejmowal tym co piszesz, wiec rownie dobrze mozesz nie pisac :)
DarkStar----> oj tak jeszcze pamietam, jak to fani WoW'a jako pierwsi siegali po linka do tej strony :)
DarkStar ---> tego nie wiem, nie jestem wyznawcą Blizzarda, WOW to pierwsza gra tej firmy w jaką miałem okazję grać.
zreszta, najciekawsze sa opinie graczy
miarodajne - jak najbardziej
Drakula - trzeba mieć jaja, a nie styropian :)
DarkStar - moja wypowiedź, to obiektywna prawda absolutna
wiesz agent, chyba popre Dracule:)
Dracula --->
no ba:) to byl koronny argument:)
Nie chce wszynac bezsensownej w tym watku dyskusji o wyzszosci swiat Bozego Nardozenia, ale przeciez Guild Wars jest pod kazdym ( moze poza graficznym ) wzgledem ubozsze od WoW. Jedyna zalet jest brak oplat miesiecznych, ale jesli nie zwracac na to uwagi, to naprawde - moze mi ktos wyjasni co takiego w tym jest, ze smie sie to porownywac do WoW ? Gralem w GW podczas weekendowych eventow, wiec mniej wiecej obejrzalem jak wyglada rozgrywake w tej grze.
MGR -> zapomniałeś o linii fabularnej (nie mylic z klimatem), akurat to jest DUUŻY plus.
tak na marginesie dodam jeszcze, ze sam sceptycznie podchodze do tego rankingu. czytajac wypowiedzi typu "this is my first MMORPG and gave 10/10 because its the best game ive ever played". dotyczy sie to wszystkich gier.
dlatego warto czytac komentarze, po odfiltrowaniu anty/fanbojskiego spamu mozna dowiedziec sie wielu ciekawych rzeczy "prosto z pola walki":)
Mistrzu Giętej Riposty, jesteś bardzo mądrym człowiekiem ;]
Już wiem dlaczego tak dużo tu zwolenników GW, a tak mało WoWa - WoWowcy grają w swoją grę, a GWowcy się nudzą i piszą na forum :)
Przestancie z tyi "fanbojami". Idiotyczne slowo.
Przede wszytskim fanbojow nie byloby tylu, gdyby gra nie byla odpowiednio dobra. Jest dobra i zasluguje na to, zeby miec tych "fanbojow", i czasem mi sie wydaje ze niektorzy czepaija sie WoW na sile, z jakis niewiadomych przyczyn, krtykujac gre za to tylko ze graja w nia 12-latkowie, dla ktorych jest to pierwszy kontakt z MMO. Czy to wada? Jak ktos krytkyje "fanbojow" to wyglada jakby chcial sie tu dowartosciowac, ze sam jest znawca i "wyrobionym graczem" i tylko na ma prawo ocenic czy WoW jest dobra zabawa, czy nie.
Tak swoja droga, zerknijcie kiedys w WoW na mapke Blasted lands - warownie po obu stronach i portal - nadaje sie idealnie na kolejnego battlegrounda, CTF mi sie tam widzi.
tak agencie, w Wow gra garstka nudziarzy, a Blizzard zanotowal wielka klape finansowa, zwlania pracownikow i zwija serwery, zazdrosnym okiem patrzac na wspaniale Guild Warsy.
Mistrz --->
kazda gra ma swoich fanbojow i antyfanbojow, bezkrytycznie za i przeciw. tak bylo, jest i bedzie. cala sztuka polega na wychwytywaniu takich ziomali i dyskutowaniu z normalnymi ludzmi.
Mistrz - czy ja napisałem że w Wowa graaja nudziarze? Radzę uważniej przeczytać mój post ;)
O czym w ogóle jest ta dyskusja? Przecież GW nie jest i nigdy nie miało być grą typu MMORPG.
GW i WoW to dwa rożne gatunki, skąd te porównania?
agent zwracam honor, nieuwaznie przeczytalem i na opak zrozumialem, bije sie w piers.
Żal naprawdę żal mi tych osob które tak wychwalają te cale GW. Czy wy naprawde nie widzicie co piszecie? te posty są po prostu żałosne. Komu do cholery jasnej chcecie cokolwiek udowodnic? czy fakt że napisaliście tutaj że GW jest perfekcyjne tak bardzo was podnieca? przecież to już sie ociera o jakiś fanatyzm, mam wrażenie że część z was najchętniej wyszło by na dwór na golasa z napisem "Guild Wars the best" na klacie. Geeez, ludzie o tylko gra. Jedna z wielu.
Co do wyższości to cóż. Możecie sobie polegać na opiniach jakiśtam serwisow oraz graczy. Ale najważniejsze jest to co wy o tym wszystkim sądzicie. Odrzućcie na chwilkę tę swoją ślepą dumę i fakt iż na opłacanie abonamentu was po prostu nie stać, przeczytajcie w miarę obietktywną recenzję (gamespot ma dobre) obu tych tytułów, zagrajcie i stwierdźcie co jest lepsze. Bądźcie wobec siebie szczerzy, poważni. Wreszcie - porównajcie sobie te całą kwestię płatnosci... Jest w niej przecież nie mały haczyk. Co prawda płacicie sporo mniej od ludzi oplacających comiesięczny abonament ale jednak zwróćcie uwagę jak bardzo produkt w który gracie jest ograniczony.
GW jak nawet pisze na oficjalnej stronie, celuje w współpracę między graczami polegającej na robieniu razem questów na specjalnych terenach oraz walkach między gildiami. I to jest mniejwiecej koniec...No bo co tu dodac? Tereny poza miastem są bardzo ładne i w ogóle ale co to za przyjemność gdy łazisz po pustym świecie? w WoWie czujesz że świat żyje, spotykasz przyjaciół i wrogów - przeciez o to chyba chodzi?.
A najbardziej ciekawi mnie jedno - co możesz zrobić gdy ukonczysz wszystkie instance??? nic! dupa blada. I tutaj wlasnie jest ogromny plus dla WoWa. WoW sie nie konczy, patche dodawane są regularnie, nowe instance, itemy itp itd. W GW po wszystkim musisz sobie poczekac na dodatek.
W ogóle proponuję zakończyć te kwestie. To jest zwyczajnie chore. Wam nie chodzi o żadne porozumienie. Ba, nawet w niektorych posta widać jakby podniecenie. No cóż, każdego coś podnieca - u was jest to GW a u mnie... ani GW and WoW - a czego się spodziewaliscie?:P
Raziel, czy to dziwne, że zawse w takich sytuacjach musi pojawić się dyskusja w takim stylu?
To normalne, że będą walki słowne :D
Pamiętasz HL2 vs. Doom3 chociażby? ;)
Każdy ma swoje argumenty, ma też emocje, wiele wynika z tego, że jak ktoś już ma jakąś grę, to będzie ją chwalił by nie poczuć dysonansu poznawczego...
Najobiektywniejsze byłyby zdaje się, opinie tych co mają obie gry, ale też nie do końca. Bo przypuszczam, że to byliby ludzie którzy z pełnym zamysłem gry kupili WoW a GW tylko dla ciekawości, czyli nie są jednak w pełni obiektywni, bo nie są fanami tej rozgrywki.
Pytasz się, co za przyjemność łażenia samemu po pięknym acz pustym świecie.. A czemu nie miałbym wziąść przyjaciół? ;) W wielu miejscach npc toczą walki ze sobą, więc nie jest tak zupełnie pusto. Natomiast brak spotkania wroga, który mnie od razu spuści łomot jest mi miłą ideą:D Jak mnie wkur..... w Mu killerzy.. Powiedzmy, że jestem cienias i lamer, ale naprawdę nie podoba mi się idea, że podczas spokojnego ekspolorowania jaskini dostanę łomot, bo ktoś inny miał ochotę ją pozwiedzać. Albo chwilę po wypadnięciu fajnego itemka, zanim go podniosę zwinie mi go z przed nosa jakiś złodziej.
Co do końca gry, to nieprawda, że nic już nie można zrobić. Po to są walki gildii, w Tombach i inne by można było właśnie kontynuować dalej rozrywkę.
Poza tym, grę trzeba przejść więcej niż raz, jeśli chcesz mieć możliwość grać różnorodnie w PvP:)
A PvP jest zrobione bardzo dobrze. Nie wiem na ile dobrze w porównaniu z WoW, ale słyszałem, że w WoW sporo postaci do PvP się nie nadaje, w GW nadaje się każda kombinacja profesji, trzeba tylko umieć ją zastosować.
Aha, oczywiście twórcy nie mają zamiaru spocząć na laurach i co jakiś czas nowe obszary mają się pojawiać, nie licząc dodatku.
Co do Gamespota, ok, niech będzie, że serwis jest w porządku, nie neguję.
WoW 9,5, GW 9,2. Różnica minimalna :)
ja o gw nie będe mówił bo w to nie grałem ale powiem ze jak zagralem w wowa to sie mocno rozczarowalem .... najbardziej roleklamowana i najdrozsza gra online w sieci na poziomie gier sprzed roku 2 lat ktore sa albo darmowe albo o wiele tansze ..... do bani .
nie troszku dluzej ale walka ograniczala sie magiem do fireball/fireball/fireball/frostball/firebaal paladynem atak/atak/atak/atak/heal/atak.... NUDA
WoW jest wtórny, to napewno. Nie ma w tej grze ani jednego elementu którego nie znajdziesz we wcześniejszych grach MMORPG ale dla osób które po raz pierwszy stykają się z MMORPG gra może być świetna, głównie ze względu na doskonałe wykonanie od strony technicznej (poza padającymi serwerami).
wiem co to znaczy mmorp ale JAKOS W INNYCH MMORPG WALKA SIE NIE OGRANICZALA DO 2 SKILI a pozatym pomowmy o inteligencji mobow .... jest bardzo mala .... zamiast mnie zabic paroma fireballami podchodza do mnie i mnie bija za 1 dmg O_o
Ozzie - w każdej książce są tylko motywy, które były już w literaturze 2000 lat temu. W każdym filmie są tylko motywy, które były w filmie 100 lat temu. W każdej grze jest dokładnie to samo, co już było, a sztuką jest umiejętnie to skomponować i utworzyć z tego nową jakość. WoW spełnia ten warunek wyśmienicie.
faktycznie gralem tylko pare dni ale znam kogos kto mial 55 lvl i sam stweirdzil ze od 40 lvl zwyz gral juz tylko dlatego zeby sprzedac konto na allgero bo juz mu sie holernie ta gra nudzila .... jesli tak ludzie w to graja to chyba cos jest nie tak .
_agEnt_ --> Tylko w WoW miałem ostatnio wrażenie, że "wszystko to już gdzieś robiłem", WoW był też pierwszą grą w historii przy której zasnąłem.
Można wykorzystywać te same motywy ale skomponować je zupełnie inaczej, dorzucić kilka zwrotów akcji albo można coś sklonować.
Nie twierdze jednak, że WoW jest grą dobrze wykonaną i dlatego ma wielu zwolenników, szczególnie wśród osób nie mających dużego doświadczenia z MMORPG.
Uwielbiam masowe bitwy. W ostatni weekend pod Taren Mill w WOWie było na oko po 40 graczy każdej ze stron. A później wezwano posiłki.
Ile postaci może maksymalnie brać udział w pvp w GW?
Hmm po 1, obywatelu Cronnos, to to, że Ci się gra nudziła nie oznacza, żeby pisać o niej, że jest do bani. Wyobraź sobie, że dla innych jest boska. Poza tym sprzedawanie kont na allegro to przestępstwo...
Chciałem napisać "Nie twierdze jednak, że WoW jest NIE grą dobrze wykonaną". :P
korzystajac z sytuacji bo duzo ludzi czyta ten topic ( czy ktos zna serwy do ryla 1 ?) a co do wow 40 vs 40 to malo widzialem w innych grach bitwy 200 vs 200 ( ale wtedy byl juz WIELKI LAG :) )
nie chodzilo mi o to ze gra to cos okropnego tylko o to ze porownojac ja ze swoja cena i jej rozleklamowaniem za cudo techiniki jest do bani
Zakończmy tą bezsensowną dyskusję, to, co napisali Razie i Indoctrine wyczerpuje temat. Każdy będzie bronił swoich racji. To do niczego nie prowadzi. Amen.
micpl187 --> W GW może maksymalnie walczyć 16 osób.
1. mowiles ze konczysz temat ale ehhh nie o to mi chodzi , nawet jakby bylo za darmo to bym nie gral bo znam bezplatne serwery po porstu nie chce w to grac
Hahahahahahbuahaha
Nic dziwnego, Cronos, że Ci się WoW nie spodobał, jeżeli grałeś na 'prywatnym' serwerze!
Rotfl
nie gralem na prywatnym serwerze tylko u kumpla ktory sobie kupil wowa , a i tak priwaty za max. 3 miechy beda porownywalne z oryginalnym ( bo sadze ze ci o chodzilo o ilosc bugow na priwatach ;] )
Stary.
Zesrają się a nie będą porównywalne.
Weź się nie wypowiadaj, jak nie masz zielonego pojęcia o sprawie, człowieku.
Dowiedz się lepiej, jak wyglądają pirackie serwery WoWa i dlaczego nigdy nie będą takie jak legalny serwer, bo nie mam zamiaru Ci tego tłumaczyć, bo to jak grochem o ścianę.
i tak priwaty za max. 3 miechy beda porownywalne z oryginalnym
Buahahahahaha
Temu panu już dziękujemy :D
1cos widze ze nie wierzycie w umiejetnosci ludzi .... przed wydaniem gry blizzard zapewnial ze ma takie zabezpieczenia ze wogule nie becie priwatow a tu prosze jest ich mnostwo. wszytsko jest mozliwe . 2 agent mowiles ze juz konczysz ten temat ale cos ci nie wyszlo wiec teraz ja go zaknaczam bo i tak nikt z nas nie zmieni zdania !
CRONOS, człowieku! Tu nie chodzi o URUCHOMIENIE pirackiego serwera. tu chodzi o to, co na tym serwerze się znajduje. Na pirackich serwerach nie znajduje się NIC!! Żadnych questów poważnych, zadnych ludzi, niczego! trzymajcie mnie :) Ile masz lat, Cronos?
teraz ja go zaknaczam bo i tak nikt z nas nie zmieni zdania !
Rzeczywiście lepiej "zakanczaj", bo od dyskusji doprowadziłeś ten wątek do kabaretu.
micpl187 --->
masowej bitwy na 80 osob?:) nie rozsmieszaj mnie:) tak wygladaja napierdalanki w DAoC:
Wybaczcie offtopa ale bzdur nie zniose i musze zaprostestować :
"w każdej książce są tylko motywy, które były już w literaturze 2000 lat temu. W każdym filmie są tylko motywy, które były w filmie 100 lat temu. W każdej grze jest dokładnie to samo, co już było, a sztuką jest umiejętnie to skomponować i utworzyć z tego nową jakość. WoW spełnia ten warunek wyśmienicie."
Kompletna BZDURA
Jak ktoś czyta tylko wtórne romansidła, ogląda czerstwą papke akcji/komedi w kinie, a gra wyłącznie w tytuły z ładnymi okładkami, to nie moja wina.
A co do sporu w topicu. Rozwiązanie macie w linku poniżej :)
Niestety w DAoC już nie gram, bo czasy kiedy walczyły tam zadowalające ilości graczy już minęły. Zresztą próbowałem wrócić do gry parę miesięcy temu, ale jednak mnie grafika odrzuca. Wolę pamiętać czasy kiedy mi się ta gra podobała.
Poza tym podany przeze mnie przykład nie dotyczy ani Battlegroundsów ani żadnej ustawki ani raidu, tylko graczy którzy godzinami spontanicznie tłuką się w okolicach Southshore i Tarren Mill. A w takim przypadku 80 graczy to dużo.
hyhy fajne to ;)
http://www.googlefight.com/index.php?lang=en_GB&word1=World+of+Warcraft&word2=Everquest+II
Indoctrine --> Niemal ze wszystkim w Twoim poście się zgadzam:). Wiem dobrze że dyskusja ta do niczego nie prowadzi. Nie twierdzilem nigdy że Guild Wars jest beznadziejne, proszę sobie odświeżyć wątki z publicznych beta weekendów na dowód :). Mnie po prostu WoW bardziej się podoba, jest w nim klimat przede wszystkim. Ja na przyklad uważam że W3 był świetny. A tutaj jest masa terenów znanych z kazdej części Warcrafta. Czasem się czuje klimat naprawdę pełną parą:). Guild Wars jest tez fajne ale ja już wybrałem:). Jest tak jak mówi Azzie, w beta weekendach gralo się super, jednak jak zobaczylem co to WoW to szybko o GW zapomnialem. Jednakże wtedy nie planowalem jeszcze placic abonamentu, jestem stosunkowo nowym graczem.
Co do "dostawania w plecy przy exploracji". W WoW masz dostępne 4 typy serverów. Naturalnie najwiecej jest PVP czyli serverów praktycznie bez zasad - mozna sprać każdego. Ja narazie trzymam sie z daleka od takich serverów bo teraz przy wejsciu systemu honoru tam jest zwykla sielanka(mi to przeszkadza). Następnie są servery Normal i PvE - szczerze mówiąc nie wiem czym sie różnią od siebie, w każdym razie są to servery na których jeśli chcesz kogoś zaatakować musisz wlaczyc tryb pvp i osoba ktorą chcesz zbic ten tryb włączyć też musi. Także nie ma nic na siłę:) Ostatni typ servera, na takim wlasnie gram, to typ RP. RP ma mniejwiecej te same zasady co PvE z tym że tutaj narzucona jest roleplaying. Imię Twojej postaci i jej zachowanie musi być zgodne z klimatem gry. Żadnych "u r a noob" publicznie:D (mozna sobie gadac tak tylko na wshiper i party chat). Nie jest to też tak strasznie wymagający server jak niektórzy sądzą, to nie jest tak że jak sie zapomnisz to od razu ban z servera. Jeśli jednak nazwiesz swą postac "TheKiller" i zaczniesz biegac do okola krzyczac "fuck u all!" to od razu zostajesz upomniany i albo postać Ci usuwają albo zmieniają jej imię. Dlatego wlasnie gram na tym serverze, sam nie jestem jakoś strasznie dorosły (17lat) ale nie spotkalem się z jakimś młodzikiem na tym serverze, cala ta chołota siedzi na PVP:).
Myślę że temat jest już wyczerpany, do gry panowie i panie;)
Raziel--> Podałeś kilka ważnych rzeczy. Na przykład samo zainteresowanie W3. Podejrzewam, że sporo graczy ten powód miało jako jeden z istotniejszych. Mnie na przykład osobiście żadna część Warcrafta nie przypadła do gustu i z tego powodu nie poczuję klimatu WoWa.
Piszesz też o różnych serverach. Cóż, granie na RP jest jak najbardziej pozytywnym wrażeniem zapewne. Też raczej w GW staram się utrzymywać klimat. Ale czy servery RP w WoW są aby na pewno pełne ludzi? Gdzieś jak podawano statystyki to ponad 80% gra na PvP. Aha, niestety większość opinii ludzi którzy krzyczą "WoW Rulez!" to osoby grające na PvP i mające w poważaniu głębokim klimaty o których piszesz, niestety :(
Dla tych co chca sobie pograc w świetna gre proponuje Lineage2 C2, za darmo do sciagniecia ze strony producenta, a po znalezienia darmowego serwera i ściagniecia do niego patcha, zaręczam co najmniej 6 miesiecy dobrej zabawy. Mnie osobiście sie wizualnie bardziej podoba L2 z texturami C3 co prawda świat Wow-a jest wiekszy ale i L2 nie jest mały i bardzo złożony.
Pozdrawiam
Każdy kto uważa WoW za role playing game chyba nie wie co pisze. Nie widze sensu w comiesięcznym płaceniu za to żeby sobie potłuc potwory etc i wbijać expa. Każdy kto uważa Guild Wars za bezpłatną grę myli się tak samo jak w pierwszym przypadku. Co dwa miechy, kwartał będzie wychodził dodatek - płatny, bez którego granie będzie niemożliwe, troche zmieniono formę a tu taka podnieta.
Jedynym sensownym rpg jest ultima online na darmowych serwerach KLIMATYCZNYCH, bo wszystko co OSI style śmierdzi wyścigiem fragowania. Można być rybakiem, śmierdzącym żebrakiem, można być kim się chce a ekipa wprowadza co rusz powiew świeżości w postaci zabawnych i mniej zabawnych questów.
Także zdecydowanie wolę grać w darmowe UO - w którym zawsze coś się dzieje, w którym fabuła się nie kończy, postaci nie "pakuje się na poziomy" - i za zaoszczędzone pieniądze kupić co miesiąc karnet na siłownię, żeby trzymać formę i nie zgrzybieć przy monitorze na starość.
Bez urazy, ale wywalanie pi razy drzwi 6 stów rocznie tylko po to, żeby pograć w gierkę, która nie jest niczym wyjątkowym i nie ma większego fabularnego celu mogłoby mnie rajcować jakieś 10 lat temu.
wywalanie pi razy drzwi 6 stów rocznie tylko po to, żeby pograć w gierkę, która nie jest niczym wyjątkowym i nie ma większego fabularnego celu mogłoby mnie rajcować jakieś 10 lat temu.
To gratulacje, że już z tego wyrosłeś, bo 10 lat temu musiałeś być zdrowo pokręcony. Nie wiem co mogło cię rajcować w wywalaniu pieniędzy na grę, która nie jest niczym wyjątkowym. Tego typu masochizm to chyba temat na rozmowę ze specjalistą.
Większość ludzi rajcuje granie w gry, które im odpowiadają.
Indoctrine --> To naczy to jest tak. Jest około 20-30 serverów chyba tak na oko, nie liczyłem. Z czego każdy ma swój "status". Od 1 do chyba koło 5 tysięcy graczy jest "low". Od 5-10 tysiecy grających jest "medium", a od 10 do limitu servera (chyba 15 tysięcy[nie wiem dokładnie postaram się dowiedzieć]) jest "high". Jesli dojdzie sie o limitu to na wejsciu trzeba czekac w kolejce by wejsc na server (ale nie jest to szczegolnie dlugi czas, koło 5 min, przynajmniej tam gdzie ja gram).
80% serverów to PVP, 20% - to Normal, PvE i RP razem. Serverów niestety angielskojęzycznych są aż 2!;(. Jednakże sczerze mówiąc nic mnie te staty nie obchodzą bo Argent Dawn jest już teraz "high" i to zdaża mi się już poczekać w kolejce by wejść a więc ludzi są po prostu tłumy. Jak zauważylem Earthen Ring (drugi server RP english) też jest już "high" więc możliwe że Blizz założy nowy. A warto grać na serverach RP bo nie są to wbrew pozorom servery pełne ludzi "świrów" którzy żyją tylko grą i nie da sie z nimi normalnie dogadać bo za wszelką cenę odgrywają swoją postać - bo tak właśnie myślą sobie ludzie z PVP. Na RP wszyscy(oczywiscie mówię ogólnie) starają się zachowywac jak te elfy, ludzie, orkowie czy taureni. Ale wszystko jest w granicach rozsądku, na "whisper"(szept) zawsze można sobie luźno z kumplem pogadać.
A co do samego roleplayowania - to czasami po prostu robi się tak fajnie że uśmiech na twarzy sam się pojawia. Ludzie potrafią się naprawdę starać by wszystko "trzymało się kupy", nie ma żadnych "lolz", "noob" czy innych...Oczywiscie jeśli się przejęzyczysz czy zapomnisz i publicznie cos takiego wypowiesz to oczywiscie nic Ci sie nie stanie, konsekwencje są wyciągane jedynie jeśli robisz to specjalnie.
----> 40i4 wiesz od dosc dawna nie jestem juz nastolatkiem i tez kiedys zagrywalem sie na smierc w UO ale WoW zafascynowal mnie wielowatkowoscia rozgrywki rozmachem i ogolnie grywalnoscia.
Smutno mi sie zawsze tak jakos robi kiedy slysze ze najlepszy komp to amiga, najlepszy samochod polonez a najlepsza wodka to ta z czerwona kartka.
No coz gustow sie nie dyskutuje ale warto czasami sie lekko zmusic i poznawac nowinki, swiat ma wtedy duzo wiecej barw.