The Settlers: Heritage of Kings
Jestem namiętnym graczem gry The Settlers od jedyki - jeszcze na komputerze Amiga. Autor zapowiedzi napisał, że nie będzie tragarzy w grze! Ten fakt bardzo mnie zasmucił. Przecież w tej grze było to coś, co ukształtowało jej popularność! Ponadto do dwójki tragarze poruszali się po wyznaczonych ścieżkach. W trójce i czwórce już nie było ścieżek (dróg), a przecież ten element także ukształtował popularność tej gry i jej playbility. Tak jak większość, sceptycznie odnoszę się do nowego wydania. Śmieszne wydaje się, że dla celów amerykańskiego rynku "ułatwiono" grę. Dla mnie to paranoja, ale każdy z nas wie, że wieśniak z Teksasu jest mocno uwsteczniony do wieśniaka z Polski. No, ale kto się przejmuje mądrymi Polakami...?
Dla mnie i tak najlepsza ver byla czesc 2 gry najwspanialsza strategia w historii. 3 juz byla zepsuta przez swoja bajkowa grafike a 4 to juz kompletna tragedia. Dlaczego amerykance sa tacy glupi i dla nich trzeba ulatwiac gry? lol
dla mnie może byc :)
Chyba moja przygoda z grą The Settlers sie zakończyła... :( a szkoda! The Settlers to chyba jedna z pierwszych gier w jakie grałem w swoim życiu na PC'ie, pamiętam jak mając * lat nie mogłem rozbudować miasta w pierwszej cześci serii. Wogóle gra była dla mnie "magią", nie mogłem zapłapać jak to wszystko działa itd. Jednak z biegiem czasu i kolejnymi próbami grania w pierwszą cześć osadników coraz lepiej orietowałem sie co i jak zrobić, aby przejść dalej ;). Gdy światło dzienne ujżała 2 cześć gry to było to poprostu spełnienie marzeń. I tych jak miała wyglądać rozgrywka i marzeń związanych z grafiką. Jak na tamte lata grafika była naprawde na wysokim poziomie. Nie pamiętam ile dokładnie razy przechodziłem drugą cześć, ale pamiętam, że pogrywałem w nią jeszcze jakiś rok temu. The Settlers 3 (+dodatek) hm... wielki przełom w stosunku do cześci poprzednich. Pierwszą i najbardziej rzucającą sie w oczy zmianą była oczywiście grafika, ale nie na tym polega sukcej osadników. Grafika była ładna (jak na temte lata) owszem, ale rozgrywka stawała sie coraz mnie urozmaicona (przez liczne uproszczenia) np. nie można było budować ścieżek po których poruszli sie nasi osadnicy (akurta ta zmiena z biegiem czasu przypadła mi do gustu). Czwarta odsłona The Settlers jak dla mnie udana o czym świadczy fakt, iż grałem w nią chyba do czasu, kiedy to znałem misje na pamięć i wiedziałem co będzie sie działo za chwile. Wyszły też dwa dodatki do 4 cześci osadników, które wprowadziły kilka nowość.
Jak dla mnie najlepszą cześcią była cześć II! The Settlers II poprostu wymiata! A to, że dziś wygląda "ubogo" w porównaniu do najnowszych gier to naprawde nie jest wada! Seria The Settlers ma(miała! :[) poprostu coś w sobie.
Po przeczytanie tej zapowiedzi potwierdziły sie moja założenia. Gra zostatnie uproszczona (jak wiele dzisiejszych produkcji), grafika dopracowana (osadnicy w 3D to już nie bedzie to samo. Gra stała sie "cukiereczkowa" jak wiekszość dzisiejszych gier.), fabuły banalna... itd. Nic nie pozostaja tylko płakać! ;( Jedyne, co mnie pociesza to fakt, że zawsze mogę sobie odpalić poczciwą druga cześć i pograć :)
ps. W grze wystąpią także bohaterowie – specjalne jednostki z unikalnymi umiejętnościami, które ginąc na polu walki, będą mogły za odpowiednią opłatę odrodzić się na ołtarzu.
Albo mi sie zdaję albo coś takieo było w WarCraft'cie ]I[ ooooj, oooj panowie wstydzcie sie! Jedyna co pozostatnie po serii to tylko tutuł jednak ta gra nie jest godna tego tytułu...
* - ileś tam lat nie pamiętam :) ale brzdąć byłem...
dla mnie kaszana. O ile osobiscie gustowalem w klimatach settlersow, szczegonie czesciach 1 i 3 to patrzac na grafiki 5tej czesci po prostu wiem ze to bedzie kaszana . Nie chodzi mi tu o jakosc grafiki, bo sa swietne nie powiem... ale jakie one maja powiazania z kultem settlersow? ot zrobili sobiepanowie kolejna strategie z dopiskiem na przodzie the settlers i ten dopisek ma chyba znaczenie tylko i wylacznie marketingowe bo ta gra z settlersami ma tyle wspolnego co fifa z doomem 3
Wow!!!! Już się nie mogę doczekać!!! Klasyka nadchodzi...tylko co ja znowu powiem żonie, onie nie cierpi jak przesiaduje po nocach ;-)))
Pozd. dla wszystkich maniaków "osadników"
klasyka to bedzie,ale cyba tylko z tytulem
od poczatku prac nad ta gra mialem jakies dziwne przeczucia ze mi sie nie spodoba
Nowe The Settlers dołączy do grona ~setki gier RTS bez charakteru.
ech.. ja podobnie jak przedmowcy, zaczynalem przygode z settlersami 1 na mojej Amidze.. bylem wtedy gdzies ok 3 klasy podstawowki, nie znalem angielskiego a mimo to codziennie gralem w settlersow i stawialem kupe wiatrakow. Ogladalem jak sie ladnie buduja... pare dni minelo nim sie zorjentowalem o co chodzi w tym calym lancuchu gospodarki... Czesc Druga to poprostu majstersztyk, lepszej gry tego typu chyba nie bylo. 3 to juz porazka... niestety :/. Z ocena czesci 5 wstrzymam sie jednak do czasu premiery i zagrania chociaz w demo... ale nie sadze zeby ona oferowala cos poza grafika... (brak tragarzy SUX!)
gra jest spx gralem we wszystkie 4 czesci teraz 5 zapowiada sie fajnie ciekawe kiedy bedzie mozna pograc pzdr.
takie settersy to nei settlersy ... wszystkie zmiany do 4 znioslem ale to jest przegiecie ;( najelprza byla 1 z mojej amisi 2 sie mi wcale nie podobala i nie podoba :) 3 fajna bo zapachnialo nowym klimatem bez wiekszych strat z poprzednich czesci a 4rka raczej obojetna bo jakos taka nijaka a 5tka zapowiada sie na dno jak dla mnie :( osdanicy bez osadnikow ?:( jestem przeciw
Może ulepszono grafikę ale gra straciła na klimacie a co za tymidzie całej przyjemności i trudności
ta właśnie trudność choć nie za duża dodawała smaku i odróżniała serię Settlers (oprócz IV)
od innych tego typu gier. Może na zachodzietakie coś się podoba?!
Huh, i w ten wlasnie sposob Settlersi przestali oferowac cokolwiek ciekawego. Wszystko co wyroznialo ta serie wywalono na smieci, a zostalo to co widzimy w innych RTSach. Niestety wydaje mi sie ze bluebyte'owcy wypadna slabo na tle innych "zwyczjanych" RTSow....Obym sie mylil.
:(
Ja chcialbym, zeby aspekt wojskowy ograniczyc do minimum. Dosc mam juz tych rts-ow. Ja chce gre SETTLERs! :(
To co wyróżniało settlersów to drogi, ekonomia i brak kontroli nad jednostkami. Jak wywalili te elementy to dla mnie ta seria powinna już zmienić nazwę. Drogi... te korki na nich, problemy z zagospodarowaniem miejsca.. to wszystko zniknie :-(. Wraz z wprowadzeniem armii w tej grze zrobił się durny chaos. Po czemu dzisiaj stratega kojarzy się z jednostkami? Durnota. Blizzard zrobił dobre strategie ale to nie powód by wszyscy go naśladowali! Boski C&C zniknął ("teraz w grze będzie innowacja ! BULDOŻER !!! Panel zostanie zmieniony na wygodniejszy, na dole ekranu..." Ciekawe co za tępy człowiek nazywa wygodą cofanie się z pola bitwy do bazy i zaznaczanie budynku by wyprodukować jednostki), teraz to się dzieje z settlersami. W majsesty gracz skupia się na budowaniu i doglądaniu jak jednostki sobie radzą by ewentualnie coś dobudować co by pomogło herosom. Tam się nie dowodzi jednostkami i gra była z tego powodu boska. A ci dowalili jeszcze skille jednostkom, przez co gra staje klikaniną zamiast strategią ~>:-| !! Ludzie, zostańmy programistami i zróbmy coś wybitnego, bo konkurencji widzę - brak !
No prosze troche sie zmieniło Settlers:Heritage... od Settlers 1 ! no ale po tym co jest pokazywane może sie ciekawie gra zapowiadac !
