Harold Halibut | PC
Gra wygląda świetnie, szkoda, że nie ma polskiej wersji językowej.
Ok, wygląda bardzo ładnie (chociaż rewolucji na poziomie Neverhood się nie spodziewajcie i dotyczy tylko ważnych postaci, to co w tle to...tło ), animacja przyzwoita (chociaż jak Harold biegnie po schodach, to żal patrzeć). Warstwa dzwiękowa 10/10. Acha, nie zapomnieć, że Harold potrafi biegać ! Bez tego tempo jak w Neverhood jednak :)) Gra "kontemplacyjna", dla fanów przygodówek (uproszczonych), ja akurat jestem, więc łażę, oglądam i relaksuję się tak, jak trzeba (jakieś 1,5h gry).Brak polskiej wersji, ale jak w 2024 nie znasz angielskiego, to twój problem, nie developerów, za 15 lat wszystko będzie tylko po chińsku (ew. w tradycyjnym lub uproszczonym, więc nie narzekać proszę;)) Jak się nigdzie nie spieszycie (tak jak Harold,hehe) to polecam
Tak tylko przypomnę, że pokolenie graczy, które w szkołach miało tylko niemiecki nadal tu jest :) Ja angielskiego nauczyłem się dopiero w wieku 25 lat, bo nie uczyli tego w szkołach. Chociaż lepszym słowem będzie "wyuczyłem". Korzystam z tego języka w pracy, ale co z tego, skoro granie po angielsku mnie bardziej irytuje niż bawi. Niestety jak się nie ma kontaktu z językiem obcym od dziecka to jest później bardzo ciężko (no chyba, że ktoś się urodził z talentem do języków obcych).
Z tego co piszesz, w wieku 25-28 lat umiałeś już dwa języki - dziś są ludzie w tym samym wieku, którzy nie potrafią żadnego obcego, a i z natywnym mają ogromne problemy.
"Tak tylko przypomnę, że pokolenie graczy, które w szkołach miało tylko niemiecki nadal tu jest :)"
Co najmniej niemieckie napisy prawie każda gra dziś ma. Harold również. Podobnie jak francuski, japoński, chiński, rosyjski, hiszpański, portugalski, koreański czy turecki. Nie trzeba znać akurat angielskiego.