Wiadomość TDU traci powab, The Crew traci życie, inne gry rozdają cukierki - Motoprzegląd Drauga z okazjami na Gwiazdkę

To prawda, że gry MMO mają niejako w definicji ograniczony czas życia. Z drugiej strony jest to wciąż powracający jak bumerang problem tzw. prezerwacji dzieł kultury w naszym medium - no i chyba precedens wśród samochodówek.

Gran Turismo Sport jest tu dobrym kontrprzykładem: Polyphony Digital pozytywnie mnie zaskoczyło, ogłaszając, że singleplayerowy komponent tego tytułu pozostanie zupełnie grywalny po wyłączeniu serwerów. The Crew bez funkcji sieciowych też mogłoby pozostać pełnowartościową grą, z obszerną kampanią fabularną i mnóstwem pobocznych aktywności.

Dlatego podpisałem wklejoną wyżej petycję. W jej skuteczność wprawdzie nie dowierzam, ale twórcom gier powinno się dać do myślenia :)

Co do RIDE 5 - pełna zgoda, ja też ubolewam nad stopniowym zbliżaniem tej serii do MotoGP. Powinna trzymać się założeń "Gran Turismo z motocyklami" - w odniesieniu do starszych odsłon tej serii i idei prowadzenia pięknych maszyn w pięknych miejscach, bez związku z motosportem. Brakuje takich gier motocyklowych. Życzyłbym sobie powrotu większej liczby plenerowych tras (nie w DLC) albo i nawet wprowadzenia otwartego świata. Kto wie, może studio Milestone jeszcze się nawróci, zwłaszcza jeśli RIDE 5 nie odniesie sukcesu (co sugerują kiepskie wyniki tej gry na Steamie).

I dzięki za ciepłe słowo :)

To moze jakas nadzieja dla The Crew jeszcze jest, skoro nawet GT Sport bedzie mialo nadal dzialajacy tryb dla pojedynczego gracza. Polyphony Digital wylacza serwery w styczniu, UBI z koncem marca. Jakos tak dziwnie sie to zbieglo w tym samym roku i w krotkim odstepie czasu :) Kto wie... moze jest jakies swiatelko w tunelu i francuzi pojda w slady japonczykow.

Dzięki za uzupełnienie mojego streszczenia opisu aktualizacji :)

Szczerze mówiąc, nie wiem, czy 5 miesięcy wystarczy, żeby status Forzy Motorsport tak się zmienił. Nawet jeśli twórcy dodadzą przez ten czas jeszcze 5 tras (w tym Nordschleife), gra nadal będzie sprawiała wrażenie dość ubogiej.

Potrzeba jej bardziej zróżnicowanych form aktywności (np. drift, drag, autocross) i/lub rozbudowanego trybu kariery, który dawałby lepsze poczucie progresji i robiłby użytek z szerszego zakresu kategorii samochodów (zwłaszcza wyścigowych). Na początek Turn 10 mogłoby chociaż zostawiać w grze na stałe wyróżnione singleplayerowe zawody, które zmieniają się co miesiąc.

Myślę, że w 5 miesięcy dadzą radę dodać do gry tyle zawartości i naprawić ją do tego stopnia, że moglibyśmy uznać ten stan za najuboższy, w jakim gra mogłaby normalnie wyjść poza early accessem

Nie wątpię, że ta odsłona nadal będzie biedna i rozczarowująca nawet po 2 latach od premiery

Tyle ścigałek szkoda tylko że 3/4 to sa nastawione na realistyke i dla luźniego pojeżdżenia na padzie/amatorsko na kierze to se można pomarzyć

No trzeba przyznac, ze simracing przezywa renesans ostatnimi czasy. Z jednej strony to dobrze, bo hardkorowcy beda mieli w czym wybierac, a z drugiej osoby lubujace sie w grach zrecznosciowych zostaja w sumie z niczym. Forza Horizon i The Crew Motorfest to za malo i trzeba siegac po starsze tytuly. Z Forza Motorsport trzeba jeszcze troche poczekac.

Co do BeamNG.drive, czym ta gra w sumie chce być?

To juz jest... taki nietypowy sanbox z zaawansowana fizyka jazdy i destrukcji. W sumie to juz niczym innym nie bedzie. BeamNG.drive albo sie lubi, albo nie nawidzi. Polsrodka nie ma...

W BeamNG.drive pojawił się ostatnio zalążek trybu kariery i jest stopniowo, powoli rozwijany. Myślę, że w kolejnych miesiącach/latach gra nabierze trochę bardziej konkretnych kształtów dzięki temu.

Na razie, tak jak napisał Goozys, jest to po prostu sandbox, w którym można się bawić na mnóstwo sposobów, ukierunkowanych co najwyżej luźnym systemem misji.

obecnie gram tylko na ps5
pisał o wyższości Forzy nad GT7, za nic mając argumenty o VR, trigerach, trasach i modelu jazdy
Widzisz, argumenty o wyższości Gran Turismo nad Forzą ze strony kogoś, kto nie widział Forzy na oczy, jakoś mnie nie przekonały ;)

A o cenie Forzy już w recenzji pisałem, że jest za wysoka w stosunku do jakości gry i zalecam wstrzymanie się przed zakupem - albo zapoznanie się z nią przez Game Pass. Co bynajmniej nie oznacza, że nie jest to bardzo dobra gra - dla mnie lepsza od GT7 nawet po świetnej aktualizacji Spec II :)

Sam w GT7 nie grałem, ale w ostatnim porównaniu Digital Foundry Forza wyglądała od strony technicznej i ogólnej jakości jak gierka AA przy GT7. Mam wrażenie, że GT robili fani motoryzacji, a FM fani pieniędzy

Na pada od Xboxa One przesiadłem się z tego od X360 już wiele lat temu i nie pamiętam, jak dokładnie wypadło porównanie czułości spustów obu modeli, ale chyba rzeczywiście była między nimi pewna różnica na korzyść nowszego kontrolera. Choć na tym starszym raczej nie miałem większych problemów z dość precyzyjnym operowaniem gazem i hamulcem :)