Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Porzucenie Cyberpunka 2077 nie wchodziło w grę „kulminacją naszych działań jest wersja 2.0”

29.09.2023 12:20
7
9
odpowiedz
6 odpowiedzi
mattk5499457213
1
Junior

Trochę szkoda, obecne możliwości silnika Red engine są bardzo dobre, lepsze niż wielu silników na rynku w tym bethesda, spokojnie by się znalazło tam miejsce i podwaliny pod jeszcze jedno dlc

29.09.2023 10:34
1
Tasdeadman
45
Generał

Nie że nie myśleli o porzuceniu tylko inwestorzy ich za jaja trzymali i nie pozwolili porzucić tytułu.
Niespełnione oczekiwania sprzedażowe, wycofanie multiplayera, wycofanie drugiego płatnego rozszerzenia.
Gdyby nie wydali żadnego rozszerzenia albo gra byłaby dalej w opłakanym stanie i DLC się kompletnie nie sprzedało mieliby ogromny problem z inwestorami i sprawa mogłaby skończyć w sądzie, tak jak EA miało przy BF4.
O porzuceniu pewnie myśleli każdego dnia rzeźbienia na tym skopanym silniku.

29.09.2023 10:36
😂
2
odpowiedz
1 odpowiedź
PierrePantone
16
Centurion

^ Widzę, że wszystko udało ci się idealnie rozgryźć, masz wujka w CDP?

29.09.2023 14:36
DajdekS
😉
2.1
2
DajdekS
18
Legionista

Wiesz co? Wydaje mi się, że koleś ma po prostu mózg na miejscu.

29.09.2023 11:13
NOWAHUTANACZASIE
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
NOWAHUTANACZASIE
12
Konsul

Niech się już skupią na nowym Wiedźminie :)
Kto by nie chciał zobaczyć nowego trailera? xd

29.09.2023 11:16
3.1
2
zanonimizowany1376576
5
Generał

Ja nie chce, kampania promocyjna Cyberpunka nauczyła mnie, że nie warto nie oglądać nic przed premierą aby później nie być rozczarowanym.

29.09.2023 11:20
3.2
PawKowal
13
Pretorianin

Ja nie chce. Po pierwsze biorac pod uwage jakie swietne trailery wypuszczali do cp77 a potem jak wyglada gra. A po drugie biorac pod uwage jak liniowy zarowno fabularnie jak i pod wzgledem walki i bulidow.

29.09.2023 11:32
NOWAHUTANACZASIE
3.3
NOWAHUTANACZASIE
12
Konsul

Chyba muszę tutaj dodać, że nie mówię o Cyberpunku tylko nowym Wiedźminie czyli o czymś w przyszłości, nie przeszłości.
Oraz czymś co będzie totalnie różne od Cybera prawie pod każdym względem.

29.09.2023 11:13
4
3
odpowiedz
9 odpowiedzi
charonu
11
Centurion

Tak ? To gdzie obiecany tryb multiplayer, którym kuszono do zakupu gry ? A to niesławne metro i korzystanie z latających pojazdów to już nie pamiętacie ? Miała być gra dekady, ba ! TYSIĄCLECIA, a wyszedł wiecznie poprawiany średniak, któremu nawet nie zapewniono tylu DLC ile otrzymał poprzednik.
Wstyd do entej

29.09.2023 11:23
Nicki_05
4.1
Nicki_05
14
Centurion

A ja się osobiście ogromnie cieszę, że żadnego multi do wyciągania "piniędzy" nie ma. A ten szum o metro jest dla mnie niezrozumiały. Spędziłam w tym świecie do tej pory ok 350 godzin i nie wiem czemu miałoby to metro służyć. Raz się przejechać i zapomnieć?

29.09.2023 11:34
4.2
1
Tasdeadman
45
Generał

Nicki_05 A po co to miasto takie duże, skoro w większości miejsc nic nie ma? Mogli zrobić mniejsze, albo w ogóle bez otwartego świata. A samochody? Po co tyle samochodów dodali skoro wystarczyłby jeden?
Tak się buduje immersje świata, dodając przedmioty zbędne które służą tylko dekoracji.
Nikt nigdy w historii świata nie narzekał, że po co w GTA V można przejechać się metrem, przecież to do niczego nie służy.
W ogóle, nikt nigdy nie narzekał, że w grze da się zrobić coś opcjonalnego i bezsensownego.

post wyedytowany przez Tasdeadman 2023-09-29 11:35:11
29.09.2023 11:52
4.3
wrednypawian
4
Junior

Niesławne latanie pojazdami i jazda metrem to legenda, którą sobie gracze wymyślili. CDPR (bodajże sam Badowski nawet) tłumaczył się wielokrotnie z tego dlaczego we wczesnych etapach projektowania nawet nie ciągnięto tego conceptu dalej. Trailer 'In 2077 they voted my city...' jest specyficzny, służył pokazaniu czym jest CP2077. Raz - metro to byłby 'one time feature', gracz skorzysta raz powie 'wow' i sobie odpuści (korzystając dalej z fast travel, patrz GTA), dwa - latanie pojazdami (nawet punkt - punkt) to podobna sprawa, a nieograniczona wertykalność rozwaliłaby cały szczegółowo robiony model gameplayu.

29.09.2023 11:58
4.4
makaronZserem
35
Generał

Misiu złoty, z multi zrezygnowali na długo przed premierą gry.

29.09.2023 12:55
zielele
4.5
zielele
145
Legend
29.09.2023 13:16
Nicki_05
4.6
Nicki_05
14
Centurion

Tasdeadman No na pewno. Przecież nikt tego metra nie wypomina bo im psuję immersję tylko po to żeby się przyczepić "miało być a nie ma - hańba im na wieki" Nudne to już strasznie. Podziwiam ludzi, którzy potrafią czepiać się i przeżywać tak nieistotne sprawy.

29.09.2023 13:25
Veselar
4.7
2
Veselar
16
Konsul

Nicki_05 no i przez takich młotków, korpo od aaa wypuszczają taki chłam od 9 lat.

29.09.2023 14:32
Nicki_05
4.8
Nicki_05
14
Centurion

Veselar Młotków to u siebie w baraku poszukaj. Jak już się czepiać to np. glicza, który uniemożliwia skończenie zadania "Nowe życie, stare parówki", na który trafiłam wczoraj a nie zbędnego metra, które wgl nie trafiło do gry.

29.09.2023 15:12
VortexSky
4.9
VortexSky
55
Konsul

Nicki_05 tyle że jak coś się już decyduje promować z tej gry, to ten "feature" powinien się znaleść w grze pomimo tego że byłby "useless". To jest tak jak np synowi lub córce obiecujesz że jeśli zaliczy dobrze następny test to kupisz jemu/jej prezent (i możesz sobie na taki gest pozwolić), to gdy warunek spełni to nagle decydujesz się nie honorować własnego słowa różnymi wykrętami. To jest nic innego jak scam, słowa z kłamliwego jezyka są gówno warte.

post wyedytowany przez VortexSky 2023-09-29 15:14:16
29.09.2023 11:29
Wrzesień
5
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Wrzesień
58
Stay Woke

CD Projekt RED wychodzi z tej walki z tarczą
No nie no, sorry, ale nie wychodzi. Naprawianie gry przez trzy lata, żeby w końcu dać ludziom to za co zapłacili to nie jest wyjście z tarczą, to jest zwyczajne zachowanie twarzy.
Oczywiście bardzo dobrze, że gra nie została porzucona, ale nie róbmy z tego jakiejś narracji, że redzi tacy dobrzy i tak dzielnie walczyli, żeby swój produkt połatać, bo to był zwyczajnie ich psi obowiązek.

29.09.2023 11:45
5.1
1
premium341893526
24
Pretorianin

Dokładnie tak! Jak się coś spierdzieli i to naprawi, to nie znaczy ze się nie spierdzieliło.

29.09.2023 16:57
kuzyn123
5.2
kuzyn123
124
Konsul

Jeszcze żeby rzeczywiście naprawili xD

29.09.2023 12:03
Veselar
6
odpowiedz
2 odpowiedzi
Veselar
16
Konsul

Porzucenie nie wchodzi w grę? Przecież już to zrobili. Nie wspominając o złamaniu obietnic - dwa dodatki i grywalność na PS4-XOne. No i nie, nie wychodzą z tego "z tarczą" - wręcz przeciwnie.

post wyedytowany przez Veselar 2023-09-29 12:06:55
29.09.2023 12:25
SpoconaZofia
6.1
SpoconaZofia
80
Legend

Niech oni idą dalej. Kolejny wiedźmin kolejny cyberpunk, a nie katują się silnikiem, który ma ograniczenia w tworzeniu tego co na początku obiecywali i chcieli dodać.

29.09.2023 13:26
Veselar
6.2
1
Veselar
16
Konsul

SpoconaZofia o wypuszczeniu RedKita zapomniałem. Przecież jakby oddali go graczom, to mogliby naprawić W3 i CP77.

29.09.2023 12:20
7
9
odpowiedz
6 odpowiedzi
mattk5499457213
1
Junior

Trochę szkoda, obecne możliwości silnika Red engine są bardzo dobre, lepsze niż wielu silników na rynku w tym bethesda, spokojnie by się znalazło tam miejsce i podwaliny pod jeszcze jedno dlc

29.09.2023 13:13
Metaverse
7.1
Metaverse
63
Senator

Poza tym drugie dlc mogloby wyjsc znacznie wczesniej niz ich nastepne gry ktorych produkcja zajmie jeszcze wiele lat.

29.09.2023 13:27
Veselar
7.2
Veselar
16
Konsul

Znalazło się? Tam JEST miejsce na rozwój i to pokrętne tłumaczenie tej firemki, która po W2 się degeneruje.

29.09.2023 13:42
7.3
Tasdeadman
45
Generał

Veselar Nie ma ludzi do rozwoju.
Ogólnie nad CP pracowało ponad 1000 osób, ale jeżeli o zespoły czysto programistyczne chodzi to zostały wycięte w pień.
Nad gameplayem czy silnikiem pracowała o połowa mniej osób niż przy Wiedźminie.
Do tego ekipa odpowiedzialna za silnik jest praktycznie wymieniona, tam bodajże tylko 3 osoby w ogóle pracowały w CDP podczas prac nad Wiedźminem z czego jedna z osób w 2015 pracowała jako programista GOGa więc nie miała żadnego doświadczenia w pracy nad tym silnikiem.
Więc już od strony czysto personalnej rozwój tego silnika jest trudny a jest jeszcze kluczowe pytanie jak z dokumentacją, bo przy takich rotacjach ta musiałaby być perfekcyjna.
No i strona techniczna, cały ten silnik wygląda jak skrojony tylko pod ten jeden projekt Wiedźmina, dużo rzeczy które w Wiedźminie nie przeszkadzały przez konwencję i widok TPP w Cyberpunku wypada tragicznie, ruch uliczny który znika na naszych oczach to też efekt silnika który nie radzi sobie z zarzadzaniem pamięcią, nie wiem jak tam wygląda moduł pathfindingu i czy da się lepiej bez zarżnięcia silnika to ogarnąć, bo to co zaserwował Cyberpunk to serio jest poziom gorszy niż w GTA 3.
Ogólnie trudno wyrokować, czy w ogóle dałoby się coś wykrzesać z tego silnika bez gruntownej przebudowy.

29.09.2023 17:43
7.4
Teqnixi
93
Pretorianin

Tasdeadman Tak, jasne. A ten wielki dodatek, który wyszedł w świetnym stanie technicznym oraz naprawę trudnej gry przez m.in. dodanie systemu policji z GTA czy tam strzelania z pojazdów to im klepały pewnie krasnoludki razem z panem wiesiem, który po godzinach stróżowania jeszcze kod klepał hobbystycznie. Fajne masz te poglądy, takie płaskoziemiowe.

post wyedytowany przez Teqnixi 2023-09-29 17:44:09
29.09.2023 22:46
7.5
Tasdeadman
45
Generał

Teqnixi Ale ty chwalisz GTA 3 czy grę z 2020 roku?

02.10.2023 09:13
7.6
Jaya
55
Generał

Wiadomo CP77 to jest lepsza/ambitniejsza gra, ale inna, skoncentrowana na jednej mapie, a tych map w Starfieldzie jest może milion*więcej. Fast travel w CP77 też nie pomija ekranów wczytywania, a problem wtedy dopiero zaczyna być podobny.

Bugi CP77 świadczące o tym, że developerzy mają ciężki supeł do rozgryzienia:

a) Postacie, kubki, elementy często leżą 40cm nad ziemią, wiszą w powietrzu

b) Te śmieci kubki są umiejscowione statycznie i jak stolik się wywali to cała zawartość stolika zostanie w miejscu, atomówką ich nie ruszysz

c) dużo lepiej działa chodzenie w Starfieldzie. Bardzo irytujące jest w CP77 gdy najdę na krawędź i niemalże teleportuje mnie w jakieś miejsce (przez ewidentny bug). Double tap jeszcze bardziej irytuje i bez modów nie da się dziadowstwa wyłączyć. Chyba jakiś twórca za dużo nagrał się w jakieś Mortal Kombat. Chodzenie po dachach itp też działa lepiej w Starfield.

d) więcej bugów w cutscenkach dalej uświadczę w CP77 niż w Starfield np. odjeżdżające auto przesunęło, furgonetkę i gościu się oparł o powietrze. Potem miałem wsiadłem przez ścianę do auta i wybrałem się w trasę. Inna scenka Jackie co chwilę siadał i wstawał przy rozmowie z Dexem,...

Poza tym różnice na korzyść Starfielda
a) Wnętrza budynków - przez to, że są wczytywane w Starfield, wg mnie prezentują się dużo lepiej niż w CP77. Zwłaszcza walka wydaje się dużo bardziej przestrzenna, dużo bardziej zapchana tymi ruchomymi elementami.
Mam wrażenie, że np. w Afterlife nie da się biegać bo ryzykowne będzie doczytywanie. Jakość wyglądu elementów do zbierania też jest raczej na korzyść Starfield.

b) Strzelanie i fizyka śmieci - jakoś przyjemniej mi się strzela z broni w Starfieldzie.
CP77 ma fajne flaczki, ale dalej nie poprawili np strzelania z biodra bronią tech - nie da się załadować i właściwie w każdej broni jest coś nie tak z balansem. Zwłaszcza jakby jeszcze dołączyć do porównania jakiś bardziej realny FPS.

Bezużyteczna rakietnica i granaty na tym drzewie - dalej chyba nad tymi skillami pracuje chyba niewłaściwa osoba, bo przy każdej gałęzi jest coś bardzo nie tak. Przynajmniej fajnie, że wywalili lvl'e przeciwników/broni i dali lepsze rozwiązania na wszczepy

Co wybrałbym - ciężką broń w Starfield czy explosives w CP77? Tylko flaki ratują CP77.

c) Sandbox Starfield ma większy potencjał niż CP77. Za rok może przy okazji Creations Club może się podziać.

d) W CP77 często się chodzi w tych samych miejscach, coś jest innego w tej eksploracji niż w Starfield. Wątpię by CP77 dużo lepiej podeszła do tematu kosmosu, zwłaszcza, że CDP nie słynął nigdy z najlepszej fizyki. Wystarczy spojrzeć jak wygląda chodzenie postaci gdy wyłączy się tryb FPS i widać, że głównie CDP będzie dobry tam gdzie miał doświadczenie, a zawala sprawę tam gdzie robi coś nowego. Podobnie można by powiedzieć o pierwszym podejściu Bethesdy do Starfield'a .

post wyedytowany przez Jaya 2023-10-02 09:17:16
29.09.2023 12:46
8
1
odpowiedz
Punk_Salami
36
Pretorianin

twórcy nigdy nie myśleli o porzuceniu projektu i wszelkie ich starania prowadziły właśnie do wydanej niedawno aktualizacji 2.0
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/cd-projekt-red-nigdy-nie-zamierzalo-porzucac-gry-cyberpunk-2077/z026c41

Jak nigdy nie myśleli o porzuceniu skoro finałową wersją miała być 2.0?
Cyberpunk od Dema na E3 był kastrowany i okrajany do coraz mniejszej gry, tak mocno, że crackowanie płyty wersji na ps4 miało jeszcze funkcję których nadal nie ma do teraz (np: 3d mapa) I teraz kiedy jest phantom liberty i overhaul samochodów to nadal koziołkują o kamienie na drodze. Gra została naprawiona tylko ze względu na inwestorów.

29.09.2023 13:06
Jaq87
9
odpowiedz
Jaq87
38
Chorąży

Silnik gry jest nieco jak elektrownia atomowa: największy koszt to stworzyć i postawić by działał, maintenance natomiast jest dużo tańszy, a eksploatacja będąc niezależnym od innych zwraca się.

Tym bardziej dziwi, że skoro wkładają spory nakład pracy w RE(który i tak dopieszczali z racji dodatku do CP) to chcą go porzucić. Być może zamiast iść na inny silnik lepiej byłoby po prostu nie robić nowego silnika co grę tylko poprawić najnowszy i tak do kolejnego tytułu nie robić RE 5 tylko RE 4.1/2/3 itd.

29.09.2023 13:13
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
Teqnixi
93
Pretorianin

Jak zwykle towarzystwo narzekaczy wyżej. Dobrze, że już do świadomości większości dociera jaka to świetna gra. Nawet ja grając drugi raz ma pałę i robiąc mało pobocznych bo chciałem się załapać na premierę rozszerzenia z nową postacią jestem zdziwiony jak się różnią questy. Typek jakiś wyżej pisze o liniowości a jest dokładnie na odwrót z tym, ze oczywiście z uwagi na zaawansowaną grafikę takich questów gdzie się zmieniają całe sceny jest mniej ale takich gdzie np. już rozmowy to od za...nia. ****Tutaj spojlery małe jak ktoś nie grał. Za pierwszym razem od razu się rozprawiłem z agentem netwatch a teraz wszedłem w układ i się okazuje, że cała sekwencja się zmieniła, podczas pierwszej gry 3 lata temu jakoś udało mi się pogadać z Woodmanem i wyjść z chmur a teraz za cholerę nie i trzeba go było za każdym razem zabić co oczywiście wpływa potem na dialogi w zadaniu z Judy. Tutaj zajrzałem zdziwiony do poradnika i się okazuje, że żeby od niego uzyskać informację z questa trzeba wcześniej zrobić jakiś inny poboczny quest albo zhakować jakiś komputer. O tym, że istnieją 3 sposoby, żeby się do Woodmana w ogóle dostać nawet nie wspomnę. Nawet jak się Takemurze inaczej odpisuje na jego teksty o lisie (niemiło) to rozmowa kończy się zabawnym tekstem.

Faktycznie bardzo liniowa gra.

post wyedytowany przez Teqnixi 2023-09-29 13:15:10
29.09.2023 14:34
10.1
PawKowal
13
Pretorianin

90% dialogow w grze to dialogi ktore posiadaja jedna kwestie glowne i 2-3 ktore dopytuja o szczegoly, a ty mowisz cos o nieliniowosci. Wiekszosc questow to chodzenie za postaciami i klikanie w te wlasnie pojedyncze opcje dialogowe, a misje w ktorych faktycznie sie gra maja korytarzowe lokacje. To ze gra ma 3-4 misje w ktorych nie ma tej liniowisci, nie znaczy ze cala gra jest nieliniowa lol

29.09.2023 14:58
10.2
2
Teqnixi
93
Pretorianin

To teraz dajesz przykład gry z widokiem nie izomerycznym gdzie te wybory były zrobione lepiej. Ja w sumie kojarzę dwie takie (New Vegas i Vampire), obie to porażki sprzedażowe i techniczne bo widać nie jest to takie proste. Redzi najlepiej zrobili to Wiedźminie 2 ale słusznie uznali, że szkoda na to czasu bo jakiś znikomy odsetek graczy powtarzał grę, żeby mieć inny 3 akt. I gra ma jakichś 10 misji gdzie wybory mają konsekwencje (plus pewnie w dodatku o których jeszcze nie wiem) plus każde nawet najmniejsze zadanie da się zwykle zrobić na parę sposobów (na pałę, mając np. rozwiniętą siłę i otwierając drzwi pozyskując czasem dane z komputerów, szukając wejść od dachu czy piwnic, wybijając wrogów albo ogłuszając czy przemykając za co czasem też są nagrody).

post wyedytowany przez Teqnixi 2023-09-29 15:02:17
29.09.2023 13:58
kęsik
😐
11
1
odpowiedz
kęsik
148
Legend

Ograniczenie wsparcia popremierowego w jakimś stopniu jest porzuceniem...

29.09.2023 14:41
12
odpowiedz
Samaritan
12
Konsul

To nie jest grą jaką obiecywali, choćby biorąc pod uwagę różnice w starcie nomada/korp/punk. To miały być spore kawałki przygody, ten fastforward wygląda na łatanie dziury. Wypełnienie tego segmentu treścią nie ma już sensu, a 2.0 to już naprawdę przyzwoity produkt, ale to **nie** jest gra jaką obiecywali.

29.09.2023 17:20
13
odpowiedz
kacylafon
4
Chorąży

CDP ładnie posmarowało w tym sezonie, dzięki temu będą mieli doskonałą grę, tzn. sprzedaż.

29.09.2023 22:56
claudespeed18
14
odpowiedz
claudespeed18
203
Liberty City Finest

kulminacją naszych działań jest wersja 2.0

Czyli kolejnej wersji nie będzie pewnie... oh, wait ;)

Wiadomość Porzucenie Cyberpunka 2077 nie wchodziło w grę „kulminacją naszych działań jest wersja 2.0”