Wcześniej kiedyś w wątku o tym pisałem ale mnie Pietrus zbił z pantałyku. Najprawdopodobniej przejmie ministerialny tekę:
https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/rozmowa-o-7/news-dziemianowicz-bak-chcialabym-przejac-resort-edukacji,nId,7067109#crp_state=1
I zgadzam się z Bukarym, dobrze byłoby realizować również program PL2050, zakładam, że jest mnóstwo zbieżnych i będzie to ułatwione.
"Lewica przy tej śmiesznej ilości procentów i posłów, nie powinna mieć więcej niż jednego ministerstwa."
MZ gratis. Nikt tego zapewne nie chciał wziąć. To taki perk dodający dodatkowe pkt do objęcia innego ministerstwa.
Imho, w kazdym ministerstwie na staniwisku vice- powinien byc czlonek z kazdej partii koalicyjnej
Ja wezme teke MZ!
Ma kazdym stolku bede lepszy niz obecne pisiory;)
No ba, to na poczatek!
Donald czytasz? Dla dobra kraju zrezygnuje z dobrze platnego stanowiska w korpo!
Jak Czarniecki, dla ojczyzny ratowania wroce sie przez morze.
Kto wejdzie w skład rządu opozycji? "Fakt" dotarł do przecieków
...
Stery resortu edukacji ma przejąć Krystyna Szumilas i to nie po raz pierwszy (MEN kierowała w latach 2011-2013).
https://www.fakt.pl/polityka/rzad-opozycji-tak-wygladaja-pierwsze-projekty/3re9111?srcc=undefined
Zdecydowanie wolę Dziemianowicz - Bąk lub kogoś innego, nawet z PL2050 a nie Szumilas.
wycofanie lekcji religii ze szkoły, a przynajmniej zaprzestanie finansowania lekcji religii z pieniędzy państwowych
Agnieszka Dziemianowicz - Bąk 10.2023
https://www.portalsamorzadowy.pl/edukacja/ruszyla-gielda-nazwisk-to-oni-moga-zastapic-ministra-czarnka,497855.html
liczba godzin nauczania religii nie zmienia się oraz, że nadal są to zajęcia bezpłatne, finansowane w ramach subwencji oświatowej.
Krystyna Szumilas 03.2012
https://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/szumilas;w;sprawie;nauczania;religii;w;szkolach;nic;sie;nie;zmienia,189,0,1046461.html
https://youtu.be/9zUBV7gPuoc?t=631 pamiętamy https://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/pap/artykul/szumilas;nauczyciele;nie;maja;powodu;do;strajku,34,0,1414178.html
Marzenia Czarnka, tego edukatora pisowskiej rzeczywistości:
On dalej buduje nowy rząd PiS bo przecież PiS wygrał ;)
Czarnek sugerował też, że PSL jest mu bliski. Wskazywał przy tym, że kiedyś mówił, że "gdyby ktoś przegonił go z PiS, to poszedłby właśnie do tej partii".
— Bo to jest partia ludowa, wiejska, chrześcijańska, konserwatywna — tłumaczył. — Wydaje mi się, że jest tu duże pole do negocjacji i te negocjacje chyba już trwają — dodał. Powiedział także, iż w grę wchodzi nawet wariant, że przy ewentualnej koalicji PiS-u z PSL, premierem mógłby zostać Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wyrzucił Morawieckiego za burtę, choć Titanic PiS po zderzeniu z lodową górą demokracji, idzie na dno..
Zamieściłem to, bo ten zaciekły bulgot jest zabawny..
Czarnek nr1 na liście do wypierdolenia.
Nie mówcie mi nawet, że może jakimś cudem utrzymać swoje stanowisko...
PSL to są takie chorągiewki,że boję się by coś z tych głupot coś nie wyszło Fly . Nie jestem mocno w temacie bo jutro wracam do kraju i nie mam czasu śledzić na bieżąco ,ale Drackula wyżej zadał pytanie czy Duda może zlecić tworzenie rządu Kosiniakowi. Z czegoś to wynikło?
Z czegoś to wynikło?
Spokojnie, Johnie. Wynikło to z zaciekłej pracy pisowskich prowokatorów i tych dziennikarzy, co lansują każdą głupotę aby polepszyć oglądalność swoich stron.
Wszystko w imię starego powiedzeń: "Bzdura 1000 razy powtórzona staje się prawdą"
oraz "Tonący brzytwy się chwyta"..
Będą szczuli na siebie koalicjantów, mącić, kręcić ile się tylko da, żeby jak najwięcej poczynić szkód. Kosiniak ma mimo wszystko głowę na karku i raczej nie popełni politycznego seppuku.
PSL to są takie chorągiewki,że boję się by coś z tych głupot coś nie wyszło Fly
Wielokrotnie mówili, że albo 3 kadencja Pisu albo 3 droga , raczej zdania nie zmienią.
Na 10 rządów po 89 roku 6 razy PSL w opozycji :) Bełkot o chorągiewkach. Władze PSL wiedzą że nie mogą iść z PiSem bo raz że PiS by nas zniszczył, dwa, że połowa działaczy by odeszła, trzy że nie można tak olewać wyborców, nigdy by nie wybaczyli sojuszu z PiSem.
Wynikalo z mozliwosci wbicia klina w koalicje, oraz podgrzewanie tematu koalicji z Pisem za mozliwosc rzadzenia.
Tylko niech mi ktoś wyjaśni, po co PSL miałoby się bratać z tonącym PiS-em? Przepisy są takie, że jeśli rząd wskazany przez Dudę nie dostanie wotum zaufania, to wtedy sejm może wysunąć swój, który takie wotum już dostanie i Adrian nie będzie mógł nic z tym zrobić. Powstanie rządu opozycji jest zatem kwestią czasu. Pisiory mogą to ewentualnie delikatnie opóźnić. Proponuję zatem dać już spokój z bajaniami, że ktokolwiek z opozycji będzie się układał z upadającym PiS-em, bo nie ma to żadnego uzasadnienia.
Prędzej Duda dogada się z opozycją, bo PiS nie jest mu już do niczego potrzebne. Chyba, że zadecydują sentymenty i będzie chciał być lojalny wobec partii, która go stworzyła.
Ciekawi mnie kto w PIS dostanie tę samobójczą misję.
Pewnie Vateusz. Dlatego dzisiaj był z wizytą u Maliniaka, błagać o litość, ale Zero chce go odstrzelić, a kaczor potrzebuje wygodnego kozła ofiarnego. Przecież Sasina ani Płaszczaka nie poświęci.
No ja obstawiałem właśnie Płaszczaka.
Ale może wkopią Ziobrę? Tak mu na złość.
Jakże się nie śmiać.
Konfederacja pozbywa się swojego Guru:
Nie dostał się do Sejmu, więc duchowi kumple nie mają litości..
Założy kolejną tysięczną kanapową partię w której dalej będzie p...lił głupoty.
Moje wypowiedzi o pedofilii zostały zmanipulowane i wycięte z kontekstu. Tak samo jak o putlerze, aneksji Krymu, ataku na Ukrainę oraz dokonanych tam zbrodniach itd. . Korwinowa krynica mądrości wszelakiej aż tryska od "wyciętych z kontekstu" stwierdzeń. Wszystko przez lewaków ... wróć, jego stado też już nie pojmuje tych sentencji. Czas złożyć spłowiały wąs na gilotynie.
Na konfederacje głosowały 1 547 364 osoby (7,16 procent). Tragedia.
Przed chwilą Morozowski w "Tak jest" zarysował piękną wizję. Otóż na kolejnych miesięcznicach (najpóźniej od 10 stycznia) obywatele będą umieszczać pod Pomnikiem Smoleńskim wieńce z podobnymi tekstami do tego niedawnego, który zniszczył Kaczyński i jeśli teraz Kaczyński również będzie niszczyć takie wieńce, to już policja nie będzie go chronić przed obywatelami, tylko go spisze, jako chuligana.
Piękna wizja, po prostu piękna!
Ale napis na wieńcu jest trochę chamski. Tam jest chyba tylko o winie Lecha, a powinno być "pamięci ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, zmanipulowany przez swojego brata Jarosława, kazał pilotom..."
Na to sąd nie pójdzie z braku dowodów. Tamten osoba go składająca wybroniła przed sądem.
w TVN dosłownie przed chwilą : olbrzymi deficyt budżetowy - wypowiedzi ekspertów : 2024 i 2025 będą bardzo trudnymi latami i trzeba będzie mocno zaciska pasa ;)
ale czego oczekiwać po Twoich ulubieńcach? Dziura Bauca przy tym to nic.
wiem to wina pisu teraz będzie retoryka że zabranie 500+ czy obcięcie innych zapomóg socjalnych to win pisu i braku kasy. Jeszcze rządu nie zbudowali a już TVN przygotowuje ludzi że będą mieli przej...
Poza tym 60K wolne od podatku i poprawa systemu podatkowego vs gigantyczna dziura budżetowa ;) Chcieliśmy dobrze "Tusk" ale się nie da bo Kaczor skarbiec opróżnił ;)
Do usunięcia... Nie będę się kopał z A.l.e.x'em
I z czego się cieszysz, klownie? Ten deficyt to kłamstwo?
Chyba wszyscy o nim tutaj pisaliśmy?
Ty liczysz, że my tutaj, niczym Lolo i Bumcycyk, czekamy, aż Tusk WSZYSTKIM rozda kasę? Nie. Na część rzeczy środki trzeba wygospodarować (choćby dla nauczycieli, czy części budżetówki - ale IMHO na pewno nie dla mundurowych), za to w wielu innych obszarach będą cięcia.
Wszyscy twoi klienci siedzą na socjalu, że jesteś taki obsrany? Myślałem, że wynajmujesz te nieruchy bankom, a nie madkom na zasiłku.
wiem to wina pisu
jak przez bite 8 lat wszystko było winą tuska i opozycji to się nie dziw teraz
ale w przeciwieństwie do pisu opozycja raczej racjonalnie rozdysponuje pieniędzmi z podatków, nie to co pis jak zabrakło to dodrukowali albo zaciągnęli gigantyczny kredyt
mam przypomnieć kto głosował z PISem za wydrukowaniem 240mld zł na walkę ze skutkami pandemii?
mam ci przypomnieć czyj był wg pomysł z drukowaniem pieniędzy ?
Dodajmy, że za drukowanie teoretyczni powinien być TS (wiem, że opozycja nie miała wyjścia i głosowała za drukowaniem ramię w ramie z PiS, a nowa ekonomia opanowała ogólnie pół świata)
Herr Pietrus - kiedy pojawiają się takie wyrazy jak klown, bumcykc, lolo to wiemy że Herr Pietrusowi właśnie pękł hemoroid ;)
Obietnice opozycji to ok. 500 mld ;) za moment panie "chcieliśmy ale nie mogliśmy bo dziura w budżecie" to samo pier... jak latał samolotem rządowym bo kochaś kasi złamał nogę. Typowa zakłamana łajza.
Zobaczymy czy zostanie premierem czy ja swoje zrobiłem na mnie czeka kość i buda w Brukseli a premierem zostanie : "Entliczek, pentliczek, czerwony stoliczek. Na kogo wypadnie na tego bęc!"
Herr Piętrusie też są potrzebne na forum - inaczej nie byłoby beki z jego postów. Mnie się najbardziej podoba gdy korzysta ze słów, których w ogóle nie rozumie.
serio? a przeczytałeś dokładnie mojego posta? I wytłumacz mi jak to usprawiedliwia KO, lewicę, hołownię i psl? bo oni wszyscy głosowali za drukiem kasy.
Trzy dni po wyborach, a nie spełniono jeszcze żadnej obietnicy! Rząd Donalda Tuska natychmiast do dymisji !!!
- Składam uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy
chyba każdy wie, że to nie możliwe z dnia na dzień, ale mimo wszystko trzeba uważać co się klepie podczas kampanii - podejrzewam, że palnął to wtedy, bo nie spodziewał się takiego sukcesu Kosiniaka i Hołowni, a teraz trzeba tą poezję tłumaczyć i jednak trzeba do tej brukseli jechać - a nasz Donald znany jest z tego, że przed wyborami różne robi fikoły, jak ten gdy w 2005 przed wyborami wziął ślub kościelny - o tym, że teraz stał się bardziej PiS-owski od PISu nawet nie wspominam.
Trzy dni od wyborów a Ty mówisz że stał się bardziej PiSowski od PiSu. Ty serio nie masz pojęcia o polityce. Tylko się błaźnisz. Kolejny, po Kowalskim fanatyk Tuska?
Czy może chcesz żeby Ci wytłumaczyć jak działa ustrój polityczny w Polsce? Nie każda partia i nie każdy przewodniczący będzie łamał prawo, zwyczaje i konstytucję tylko po to, żeby osiągnąć swój cel i ciemnocie wciskać kit. To, że za PiSu nocne głosowania i prostackie przepychanie projektów dziurawych ustaw przechodziło, to nie oznacza że teraz też tak będzie.
Oj, jak ten PiS przez te 8 lat sprał Wam łby. Albo inaczej, po prostu ciemnogród nie powinien głosować bo nawet nie wiesz, na co i dlaczego głosujesz. O tym ciągle mówię, PiS dał poczucie takim jak Ty, że coś znaczą i że mogą "rządzić". Ale tak nie jest. Pora się z tym pogodzić- nie wiem, to się nie odzywam. Ewentualnie się dowiaduje i wyrażam swoje zdanie.
jak to jest, że jak pis wyprowadzał MILIONY naszych pieniędzy to lud milczał i kiwał głowami jak barany ale jak tusk pierdnie to oburzenie aż po odrę
pamięć rozwielitki? a kto żąda reparacji od niemców? a obrona granic przed muzułmańską zarazą? "Cytuję – Arabia Saudyjska, Indie, Islamska Republika Iranu, Katar, Emiraty Arabskie, Nigeria, czy Islamska Republika Pakistanu"? a kto pierwszy wpadł na pomysł powiększenia 500+ o 300zł w tym samym czasie gdy organizowali marsze przeciw drożyźnie? a kto chce teraz zwiększać budżetówce pensje o 30%? - nawet PIS nie był tak posunięty w rozdawnictwie - a czy będzie łamał prawo? Zobaczymy co zrobi ze złodziejem giertychem, koperciarzem grockim i czy uznają ważność wyborów skoro SN zostało według nich wybrane wadliwie i nie jest sądem najwyższym - przekonamy się czy są tacy "praworządni", czy nagle się okaże, że jednak "neo sędziowie" mogą sądzić. Zobaczymy kto komu sprał łeb.
a i jeszcze rodzynek, owsiak, ciekawe czy zajmą się kampanią wyborczą prowadzoną za pomocą bilbordów (jak to niektórzy z was nazwali ładnie, "trolowaniem PISu") a finansowanej z kasy ze zbiórek - zobaczymy czy mają takie wysokie standardy szacunku dla prawa - bo to, że będzie jak ze skandalicznym wyrokiem na niesiołowskim to nie mam żadnych wątpliwości.
ale tak szczerze, wiesz, że to słabo wygląda? Kasa ze zbiórek która mogła iść na inkubatory, a poszła na kampanie wyborczą - ja potrafiłem nazwać remont dworku obajtka z fundacji sponsorowanej przez orlen skandalem, choć też wszystko było robione legalnie - wy macie wobec siebie na tyle estymy żeby to nazwać po imieniu? Nadal nie będzie wam przeszkadzało jak Sikorski bedzie dostawał "legalnie" kasę z ZEA ?
Ale poszła? W którym miejscu masz cokolwiek napisane że zachęcają do wyborów albo do głosowania na kogoś? Dałeś się ponieść pisowskiej paranoi bo to usprawiedliwienie dla jawnego wspierania pisu przez spółki skarbu państwa. Ale przynajmniej wiadomo że nie popierasz PiSu tylko Zerro i jego Sprzedaną Polskę bo to ich retoryka.
człowiek często oszukuje, a już najczęściej samego siebie - więc proszę przestań opowiadać te pierdoły, bo dobrze wiesz, przeciw komu skierowane były te bilbordy - Zachowuj się wreszcie poważnie.
Gajcy, Mazurek, Polszmat też, dzisiaj albo wczoraj Garnka zaprosili, a wiadomo, co ten opowiadał.
Władysław Kosiniak-Kamysz miałby zostać premierem, jego partyjni koledzy mieliby objąć może nawet połowę ministerstw, a nominaci stronnictwa mogliby zasiąść w zarządach kluczowych spółek Skarbu Państwa
Oczywiście zakładam, że to totalne science - fiction, ale gdzieś nutka strachu jednak jest..
Mandaty dostali jedynie z powodu tego,.że ludzie chcieli mieć pewność, że opozycja dostanie większość w sejmie.
Jeśli sprzedadzą się za stołki, to będzie ich polityczne samobójstwo i zostanie bycie traktowanym z jeszcze większą pogardą niż kukiz
ale gdzieś nutka strachu jednak jest.. O takie właśnie reakcje niepokoju i niepewności chodzi puszczającemu plotki pisuarowi. Starą metodą, poróżnić i zantagonizować środowisko koalicyjne.
PiS miałby im tyle dać i zaraz nie zabrać? Trzymajcie mnie, bo się posikam ze śmiechu
https://wiadomosci.wp.pl/klotnie-miedzy-lewica-i-psl-ludzie-tuska-zazenowani-6953519011015584a
Najważniejsze jest odsunięcie pis.... Haha
No lewica to taka konfa tylko z lewej strony, więc co tu się dziwić, tam roszczeniówka to jak z prl wyjęta wszystko by chcieli :D
No lewica to taka konfa tylko z lewej strony, - niezła bzdura!
Masz jeszcze takie, w ramach pocieszenia za tą sromotną klęskę z wyborów. I głowa do góry, jak się Zero z PiS-em mógł dogadać i się z Mateuszem nie pozjadali, to każdy może się dogadać.
Natomiast jeśli tych dwóch panów za Donaldem rzeczywiście nie zrozumie, że w koalicji nie będzie tak, że wszyscy będą tylko jednemu albo drugiemu nadskakiwać, to niech się lepiej z polityki zabierają. Wiadomą rzeczą jest, że nie da się zrealizować 100% postulatów wszystkich członków koalicji, ale każdy chce ugrać jak najwięcej dla siebie, więc czeka nas jeszcze wiele sporów i kłótni. Koniec końców, perspektywa władzy wszystkich pogodzi, także głowa do góry.
Przezabawnie się teraz ten wątek czyta.
Ludzie z PISdzielcem nie zawodzą - słoma z butów jak wystawała, tak wystaje, ale teraz to jeszcze nawet dodatkowo zajeżdża obornikiem :)
Nie to, żeby poprzeczka była zawieszona wysoko, no ale żeby kompromitować się "sarkazmami" to albo trzeba nie mieć wstydu, albo rozsądku.
A co z tym wrakiem?
Spokojnie, Antoni ma kolejne 4 lata na wyjaśnienia.
Ja się dziwię, że jeszcze im włosy po wewnętrznej stronie dłoni nie urosły od tych forumowych wypocin.
Najważniejszy jest TRYBUNA Ł STANU DLA PISOWCÓW!!!
A potem zabranie likwidacja 800+,13,14 emerytury oraz obniżenie płacy minimalnej o połowę bo w budzecie szykuje się REKORDOWA DZIURA BUDZETOWA!!!!!
Troszkę kampanijnej kuchni, od mistrza (najlepsza prognoza przedwyborcza) Daniela Persa:
^^Mam nadzieję, że w KO/3D/Lewicy ktoś ma na tyle rozumu w głowie, że facet zostanie za chwilę zagospodarowany i dostanie konkretne propozycje, zanim ogarną się konfiarze albo pisowcy (Maliszewski zostanie ścięty pierwszy, ale tak zawsze kończy lizus, który uwierzy we własną propagandę).
Przeszedłem przez tę całą kampanię przy kompletnym odcięciu się od jakichkolwiek mediów, hot tejków i analiz, za wyjątkiem tego pana właśnie.
Wszystko, co wydarzyło się na finiszu było przez niego prognozowane. Najbardziej chyba uderzało jego ostrzeżenie dla Konfederacji z lata tego roku. Formuła nietrzeźwych piątków była hitem, ale podczas gdy kolejne mądre portale przescigiwaly się z innymi mądrymi portalami, co też dla Polski będzie oznaczać 20% dla konfiarstwa, ten pan ostrzegał, że swoje największe uderzenie wyprowadzili za wcześnie i gdy jesienią pojawi się automatyczna korekta, trzeba będzie znaleźć formułę, by wytłumaczyć wyborcom, skąd nagle tąpnięcie sondażowe.
I takie tąpnięcie nastąpiło, oprócz nielicznych sondażowi, która pokazywała realne poparcie konfy od początku.
Nie znaleźli żadnej formuły.
I bardzo dobrze.
Nie wiem czy rząd Tuska będzie taki dobry jak on chce wszystko prywatyzować...
Tak dobry jak rząd Pisu nie będzie, takiego mistrzostwa jak sprzedaż Lotos nikt już nie powtórzy. Wiecie a tak zapytam przy okazji, chcę kupić gary do gotowania, to z Funduszu Sprawiedliwości możemy się dogadać?
Spokojnie Lotosu za kwartalny zysk nie sprzeda
#TfuskWyprzedajeZaBezcen
Powiem Wam, że jest problem :/ Po niemiecku to ja umiem tylko "Hitler kaput" z czterech pancernych i "Fur Deutschland" z Dziennika Telewizyjnego. Do końca roku więcej nie ogarnę :/
A Hande hoch i nicht schiessen? :) To ostatnie najważniejsze!
Aż z ciekawości zobaczyłem kto wypisuje takie kocopoły, a to tylko asystentka jakiejś anonimowej posłanki PIS. W sumie nawet się nie dziwię - oni walczyli o życie.
To ta co z Oskarkiem w zeszłych wyborach robili tiktok młodzi popierają PiS czy coś.
Ktoś ich uświadomi, że Tusk już rządził w kraju, a my nadal nie rozmawiamy po niemiecku?
mało brakło, biorąc pod uwagę ich politykę skierowaną na ruskich/Chiny i ustawienie nas w strefie zgniotu, dlatego omijały nas ND1 i ND2, dlatego wysyłają Ukrainie symboliczną pomoc wojskową (po dwóch latach ile wysłali czołgów? 14 sztuk? ) a gdzie jest te 100mld euro, które mieli przeznaczyć na armię? i teraz musimy liczyć tylko na siebie pompując miliardy we własną armię, bo na nich kompletnie nie ma co liczyć - a przecież skoro nie chcesz mi pomóc to pomagasz w ten sposób moim wrogom. Nie jest tak? Ukraina chyba właśnie przerabia tą zasadę?
Na szczęście dawna opozycja już wysłała sygnał zmiany wajchy w relacjach z germańcami po tym jak nie było żadnych protestów, że wydamy te miliardy w korei i USA, a nie u naszego bliskiego przyjaciela, sojusznika i sąsiada.
Napisz cos jeszcze o skwasnialym mleku…
Chcesz udowodnic ze jestes bardziej szurniety od tej twitujacej? Nie musisz, my to wiemy.
Manolito, jest już PO WYBORACH, przegraliście, możesz już sobie darować (i Nam też), ten partyjny przekaz, z rządowych gadzinówek :D
Liczba: 248 i dwa słowa: TO KONIEC :)
tak? to wytłumacz mi jakie nas łączą relacje z niemcami, to nasi wspaniali sojusznicy na których zawsze można polegać? i jeszcze jedno, dlaczego nie chcemy u nich zamawiać uzbrojenia, a opozycja nie ma z tym problemu? Przecież ta kasa została by w UE, a nie w jakiejś tam korei czy USA? Dlaczego Donald chce od nich reparacji?
Dlaczego Donald chce od nich reparacji?
Nie bez powodu jestes manipulito ;)
Zacytujesz cala wypowiedz Tuska? Jestem pewien ze taki fan jak ty ma to w notatniku. Jak nie masz to popros Kowalskiego o pomoc.
https://www.youtube.com/watch?v=_b61ONFFQLQ
a tu masz odpowiedź stolca:
– Chciałbym powiedzieć, patrząc na Donalda Tuska, że raz na zawsze ustalona jest granica Niemiec i Polski po setkach lat historii. Nie chciałbym, żeby jacyś ludzie szperali w książkach historycznych, żeby wprowadzić rewizjonistyczne zmiany granic – oznajmił Olaf Scholz.
Patryk Słowik, Wirtualna Polska:
Wszystkie partie mające tworzyć przyszłą koalicję rządową są za tym, by umowa koalicyjna była jawna.
To dobra decyzja i miła odmiana po ukrywaniu umowy przez tzw. Zjednoczoną Prawicę.
^^Zaczyna wracać normalność, po tym całym złodziejstwie, lewiźnie, kombinowaniu, kręceniu lodów i ukrywaniu WSZYSTKIEGO, żeby tylko ludzie się nie dowiedzieli! Kur...., nie macie pojęcia, jak ja za tym tęskniłem :).
NIe wiem co ludziom się dzieje , to tak jakby za 4 lata PIS wrócił do władzy czy nawet za 8 i ktoś pisał że coś wraca dobrego.
https://kobieta.wp.pl/co-dalej-z-aborcja-lewica-i-ko-musza-sie-pogodzic-z-rzeczywistoscia-6953495764806592a
Przed wyborami - musimy obalić rząd PISU mamy wojnę na Ukrainę, Wojnę w Izraelu, zablokowane KPO, INFLACJE ogromną, wielką dziurę budżetową ,złe stosunki z zachodem, jest tyle rzeczy do roboty, że hoho...
Po wyborach - jedziemy światopoglądowe sprawy resztę pies jeb...
Adrian bawi się w męża stanu. Zaprosił wszystkie partie (w tym opozycyjne) na "konsultacje". Nie zmieni to raczej faktu że na 99% to PiS dostanie misję sklecenia rządu, ale pokazuje że przynajmniej chce na razie udawać, że jest obiektywny i otwarty na współpracę.
To, że na razie udaje wskazuje choćby fakt, że marszałka seniora chce wybrać z trójki Terlecki, Kaczyński i Maciarenko. Ciekawe że w desygnowaniu premiera chce trzymać się niepisanej zasady że pierwszą propozycję dostaje partia, która osiągnęła największe poparcie, za to w przypadku marszałka inną niepisaną zasadę, że marszałkiem seniorem zostaje najstarszy poseł lub posłanka, można już wyrzucić do kosza ;-)
Adrian bawi się w męża stanu. Zaprosił wszystkie partie (w tym opozycyjne) na "konsultacje". Nie zmieni to raczej faktu że na 99% to PiS dostanie misję sklecenia rządu, ale pokazuje że przynajmniej chce na razie udawać, że jest obiektywny i otwarty na współpracę.
Jestem pewien, że gdyby to KO miało 196 mandatów a opozycja zjednoczona była by z większością to pominięcie zwycięstwa KO na rzecz utworzenia rządu przez koalicyjną opozycję okraszone było by słowami :
ZŁAMANA KONSTYTUCJA - BRAK PRAWORZĄDNOŚCI.
Thorvik - No nie wiem, Gajcy kolejny raz pisze, że on już wie, że misję dostanie PiS, więc powoli staje się to coraz mniej realne. :P Jeszcze kilka artykułów Gajcego i zacznę wierzyć, że Maliniak może się zachować jak mąż stanu, a nie jak świnia.
Maverick - ty na prawie czy nawet samej konstytucji znasz się jak świnia na gwiazdach, więc nie dziwię się, że tak sądzisz. BTW - przypomnij sobie, kto tworzył rząd w '91 i' 93 roku - celnie zauważył to dzisiaj Piasecki.
BTW - klown Przydacz sam się nieświadomie wysypał w rozmowie, rzucając stwierdzenie, że RZĄD POWINIEN TWORZYĆ TEN, KTO MA REALNĄ SZANSĘ ZEBRAĆ WIĘKSZOŚĆ I, co za tym idzie, zdobyć wotum zaufania.
Przestańcie sobie wycierać pisowskie mordy konstytucją. :)
4rty dzien po wyborach a tego nadal rozstroj nerwowo-jelitowy trzyma
Herr Pietrus - moim zdaniem jeszcze za wcześnie aby pękł. Duda nie chce jeszcze palić mostów w obozie PiS, więc prawie na pewno będzie grał pod nich, ale do czasu. Jak wyczerpie wszystkie możliwości, zacznie iść na współpracę na zasadzie "Kaczyński, ja robię co mogę ale widzisz, nie mam innego wyjścia".
Transformację z kukiełki na "męża stanu" może przyśpieszyć sprawne przeprowadzenie rozmów koalicyjnych w opozycji i ewentualna rejterada Ziobry ze Zjednoczonej Patologii. Dlatego dobrze by było jednak uspokoić atmosferę, nie kłócić się i nie dawać Dudzie nadziei, że może jednak postawił na właściwego konia - tzn PiS ;-)
Sam byłbym w szoku, gdyby Duda zachował się jednak propolsko! Wielkich nadziei sobie nie robię, prawdopodobieństwo takiego scenariusza jest niewielkie, ale może? Jeśli nie zwycięży w Dudzie propolska postawa, to może chociaż chłodna kalkulacja, żeby nie tonąć z PiS (a oni są teraz przegrywami)?
https://twitter.com/PersElection/status/1714914739011145919
Nawet mnie cieszą tego typu brednie wypowiadane/wypisywane przez PiS-owców i ich betonowych wyborców. Bo to oznacza, że oni kompletnie nie zrozumieli, dlaczego Polki i Polacy odsunęli ich od władzy. A im mniej zrozumieją, dlaczego Polki i Polacy mieli ich dość, tym gorzej dla nich i tym lepiej dla Polski oraz Polek i Polaków.
https://twitter.com/mblaszczak/status/1714881029771522457
Irek, oni jeszcze są w szoku, jeszcze nie mogą uwierzyć, że TO KONIEC. Natomiast już stawiają pierwsze diagnozy, oczywiście błędne. Kompletnie nie wiedzą co ich trafiło!
Magdalena Filiks:
Straczy zrozumieć, że nasi wyborcy oddając na nas głosy nie oczekiwali rozrzucania pieniędzy z rządowych helikopterów .
Tylko odsunięcia Was od władzy, rozliczenia i odpowiedzialności w zarządzaniu ich własnymi pieniędzmi.
Mamy inny elektorat
Dlatego naszego nie kupiliście
Dokładnie tak jest, jak napisała Filiks. Szeroko rozumianym im (bo mam tutaj również na myśli wszelkich tutejszych manipulitów i innych Alexów) w głowie się nie mieści, że są ludzie, że są Polki i Polacy, którzy - w przeciwieństwie do nich - nie patrzą wyłącznie na czubek własnego nosa i aby tylko było co do gara włożyć oraz nie mają w dupie przyszłości swoich dzieci lub wnuków, którzy nie dadzą się kupić kosztem państwa polskiego i całego narodu polskiego. Oni myślą, że wyborcy szeroko rozumianej opozycji, w połowie października głosowali na nią, bo w kwietniu Tusk apelował, aby 800+ było już od czerwca, że skusili się na "babciowe" itp. itd.
A przecież PiS obiecał więcej socjalu i bzdurnego rozdawnictwa (ot, choćby windy w PRL-owskich blokach! Parkingi podziemne na PRL-owskich osiedlach! Darmowe kursy na prawo jazdy!), a nawet sam uchwalił najpierw 500+, a później 800+ czy inne "trzynastki" i "czternastki". PiS i jego wyznawcy przez lata chwalili się i używali w tym celu najbardziej prostackiej i obrzydliwej propagandy, że "dzięki PiS-owi wszystkim żyje się lepiej" - co sami dobrze wiemy choćby z tego wątku z bredni wypisywanych przez manipulita czy Alexa (który jeszcze na kilka dni przed wyborami próbował nam wmawiać swoje urojenia na podstawie jakichś liczb). I co? I jedno wielkie gówno, które Kaczyński i jego przydupasy muszą za chwilę sprzatnąć razem z kuwetą.
Tak się zapędzili w swoim złodziejstwie, w chapaniu, w zagrabianiu, że kompletnie nie rozumieją, że NORMALNYCH ludzi, to zwyczajnie brzydzi. Kompletnie tego nie rozumieją, o czym świadczy ta "oferta" dla PSLu:
^^Oni, będąc bandziorami, gangsterami, mafią, kalkulują, że po drugiej stronie mają takich samych skurwysynów. Tymczasem NIE MAJĄ i kompletnie nie potrafią tego pojąć. Nie kumają, że są ludzie, dla których KASA, STANOWISKA i "follow the money", to NIE JEST PRIORYTET (bo dla nich jest - żeby się nachapać, za wszelką cenę!). Tak ich te osiem lat zdemoralizowało, tak się oderwali od rzeczywistości. Dupy pękają teraz z hukiem, bo barany nie pojmują, że OFERTA NIE DO ODRZUCENIA (teraz stanowisko premiera, w 2025 kandydat na prezydenta), może być NA LUZAKU odrzucona, bo ten gość, którego chcą kupić, zwyczajnie nie chce się zeszmacić i ich metodami się brzydzi. Od "fruktów" woli spokój, żeby móc patrzeć w lustro.
Najlepsze, że mieli już lekcje w 2019 r. (a My - "próbę ognia") i przez te cztery lata, nie wyciągnęli żadnych wniosków, ile są warte ich brudne metody, kiedy po drugiej stronie ma się ludzi uczciwych i niezłomnych. ŻADNYCH! I dopóki nie wyciągną, to czekają ich lata wielkiej smuty. I rozliczeń :).
Przemysław Szubartowicz. Nie lubię, nie cenię, przed wyborami gość siał straszny defetyzm, non stop najczarniejsze scenariusze. Natomiast pod poniższym podpisałbym się oburącz:
Polski surrealizm. Politycy przegranego obozu, którzy jeszcze nie oddali władzy, ręka w rękę z najbardziej ideowymi symetrystami rozliczają niepowołany rząd z niespełnionych obietnic przed zaprzysiężeniem nowego parlamentu. Bareja z Mrożkiem by tego nie wymyślili.
Będzie zwracał czy jak ;-)
To nie przejdzie ze względu na konserwatywną część społeczeństwa ale jest na to pewien ciekawy myk. Wymaga pomocy Rzymu i współpracy KK ale poparcie można wymusić dla tego pomysłu. Wysłanie Rydzyka na emeryturę, odebranie mu jakiejkolwiek kontroli, wywalenie jego ludzi i przekazanie majątku typowo charytatywnej organizacji w KK, której wydatki będą nadzorowane przez państwo czy rzeczywiście lecą na cele pomocy społecznej. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale lepsze niż zastawienie mu tej kasy. Taki kompromis, bo pozwoli KK zachować twarz więc mogą się na to zgodzić a kasa pójdzie na coś z sensem a nie imperium jednego człowieka.
Wiadomo, ze odebranie ich byłoby lepsze, ale wątpię by się udało to zrobić z prostego powodu, polskie prawo na to nie pozwala tak długo jak się nie udowodni przestępstwa (np. łapówki za dotacje) a to może oznaczać pałowanie się w sądzie przez 10 lat z niewiadomym skutkiem. Tak więc trzeba wykombinować rozwiązanie na tu i teraz.
Miernolito weź idź na jakieś inne forum i tam udawaj eksperta od: wojskowości, gospodarki, polityki, pandemii, moralności bo my tu już się nie damy nabrać dawno wiemy co masz do powiedzenia i ile to jest warte (tyle co zawartość toi-toia).
W sumie to żoliborski łupieżca gdzieś zniknął :). Dziwne, że nie fetuje "zwycięstwa" :D
Bardziej od ciszy ze strony Kaczki - który znany jest z tego że potrafi strzelić focha - zastanawia mnie cisza ze strony Ziobry. Jest młodszy, bardziej aktywny i jako (wkrótce) były minister sprawiedliwości i już były prokurator generalny, umaczany jest w o wiele większej liczbie machlojek, przynajmniej takich, które mogą się w miarę szybko i sprawnie znaleźć pod oceną sądu.
Cisza w jego przypadku - w przeciwieństwie do Kaczyńskiego, gdzie oznacza po prostu że nadal nie doszedł do siebie po wyborach - świadczy o tym że coś szykuje. Stawiam próbę wywalczenia większych wpływów w Zjednoczonej Patologii i jak to nie zadziała, odcięcie się od niej. Kiedy? Mniej-więcej w chwili gdy PiS-owi nie uda się powołać rządu.
Oczywiście to plus kupowanie w ilościach hurtowych niszczarek i próba upchnięcia jak największej liczby zwolenników w Prokuraturze i w sądach
Szczury z ORP TVPiS juz uciekaja?
Ogorkowa widac sukienkowi jeszcze przygarna, ale gdzie taka holecka sie podzieje? Moze babcia klozetowa?
W sumie srodowisko pracy by jej sie nie zmienilo. Choc pewnie poziom szacunku wyzszy;)
Podczas gdy politycy PiS i ich sympatycy żyją w świecie marzeń o koalicji z PSL czy Hołownią (btw: zabawne, że koalicję z Konfederacją uznają za pewnik, nieprawda?), Kaczyński wygumkowuje Morawieckiego, głównie przez veto Ziobry, który poczuł się na tyle silny, że zaczął stawiać warunki.
Nie ich miejscu zszedłbym na ziemię i zaczął się zastanawiać najpierw, jak utrzymać jedność swojego własnego ugrupowania :]
W skrócie: Morawiecki chciał zostać szefem klubu, Ziobro zagroził wtedy odejściem ze swoimi posłami. Kaczyński skapitulował, stanowisko dostanie najprawdopodobniej Błaszczak. Wyborcy PiS modlą się pewnie aby zarządzanie klubem wyszło mu lepiej niż dbanie o bezpieczeństwo Polski...
W sumie to jest w PiS zabawne.
Najpierw Kaczyński sam przejął kontrole nad kampanią wyborczą odsuwają ludzie Morawieckiego a teraz obwiniać będzie Morawieckiego za przegraną.
Kolejną kwestią, optymistyczną dla nas, jest fakt, że w wyniku przegranych wyborów PiS miał dwie opcje:
1) podejście analityczne i znalezienie słabych stron wraz z ich zaadresowaniem
2) radykalizację i wskazywanie odstających, czy też nie dość radykalnych jako winnych
Wybrał opcję drugą. Beton partyjny się z niej ucieszy, ale wielu ona zniechęci. Ten sam błąd popełniło PO po przegranej w 2015.
Ostatnia interesującą kwestią jest to czy Kaczyński ma siłę na walkę z Ziobrą, na ile ustępstw względem niego pójdzie. Radykalizacja w partii sprzyja Ziobrze, bo możliwym jest, że gdyby doszło do otwartego konfliktu poza swoimi ludźmi Zero mógłby liczyć na poparcie części członków PiS. Ilu nie wiadomo ale Kaczyński sam tego pewien być nie może. Ciekawy jestem jak daleko pójdą ustępstwa w jego stronę.
To jest koniec Kaczyńskiego, nie tylko jako "demiurga" polskiej polityki, ale nawet jako demiurga ZJEP. Cztery dni po (przegranych) wyborach żoliborski łupieżca kapituluje przed ziobrą, żeby zachować spójność klubu. To pierwsze, IMO będzie go kosztować władzę w partii (w dłuższej perspektywie), a tego drugiego i tak, koniec końców nie będzie miał. Żałosny koniec tego dziada, który zwyczajnie nie ma już chyba sił, żeby walczyć.
Jakbyscie nie zagladali do watku dla szurow to macie cos dla potomnosci—->
Tak na wypadek jakby przyszlo wam do glowy traktowac go powaznie w rozmowie.
To właśnie linia pisowskich hejterów realizujących swoisty przekaz partii PiS..
W tym artykule mamy tego propagandowego g...a więcej:
Wystarczy poczytać.
Internauci zarzucali Koalicji Obywatelskiej, że tym samym wycofuje się z przedwyborczych obietnic jeszcze przed powołaniem rządu zjednoczonej opozycji.
"Internauci" ? którym basują pisie syny w rodzaju Bochenka i innych typków.
Bym się przewrotnie spytał Qverty, czy ma coś jeszcze do dodania do zacytowanej listy pochwał*?
Połowa z tego to jego urojenia (np. wycofanie się z podwyżek dla nauczycieli budżetówki czy rozbiór muru), połowa to bardzo dobre pomysły, jak renegocjacja umów na zakup sprzętu wojskowego, umowy o atom czy teżuzależnienie wydatków na obronność od możliwości armii.
Qverty jak widzę ma doskonałą opinię na temat zdolności negocjacyjnych "ekspertów" PiS w sprawach wojskowości czy gospodarki i że kontrakty na atom i uzbrojenie zostały przeprowadzone bez zarzutu. Zostawię to może bez komentarza :D
*Edit: w połowie listy pochwał, bo zaraz jakiś konfiarz czy inny dojnozmianowiec się doczepi.
Wstyd mi, że 10+ lat temu siedziałem z Qvertym w jednej karczmie na GOLu. Myślałem, że jest normalny...
Niestety powszechny dostęp do informacji i Internetu nie rozwiązuje problemu ciemnoty. No cóż, to już bolszewików problem.
Wstyd mi, że 10+ lat temu siedziałem z Qvertym w jednej karczmie na GOLu. Myślałem, że jest normalny...
Partia dziękuje ci za samokrytykę. Wybaczamy, ale ....nie zapomnimy!
https://www.youtube.com/watch?v=OjNpRbNdR7E
A tutaj prezydent Duda, deklaruje się Dudom z "Solidarności" PiS:
On z drogi zawłaszczania Polski przez PiS, nie zejdzie.. Powodzenia.
Prędzej czy później czeka go Trybunał Stanu.
Dodajmy, że po staremu ekipa TVN24 nie została wpuszczona na ten Zjazd Dudów.
Weszło TVP Info..
Za Patrykiem Ciurą:
Krzysztof Gawkowski z Lewicy potwierdza, że partie dotychczasowej opozycji są już dogadane ws. wspólnego rządu i że kandydata na premiera wskaże Platforma Obywatelska.
Tymczasem KWIK pisiorków jest piękny:
https://twitter.com/patrykmichalski/status/1714947896284487727
W tle tli się to, o czym pisał Daniel Pers. Wszystko opiera się na założeniu, że to obóz PiS ma pole grawitacyjne, a przeciąganie i sabotaż sformowania rządu przez KO+TD+LEW spowoduje odpływ polityków do PiS. Nikt tam chyba nie bierze pod uwagę nastrojów w całym PiS, gdzie ludzie dopiero co trafili na czteroletnie posadki i sami będą myśleć przede wszystkim o swoim bezpieczeństwie i przyszłości.
Innymi słowy: nie byłbym taki pewien, gdzie pojawią się ruchy odśrodkowe, jak panowie dalej będą się tak brzydko bawić :).
że to obóz PiS ma pole grawitacyjne,
Oj, tak. Takie "pole grawitacyjne" zatopionego Titanica" do dzisiaj wciąga biedne ofiary..
Beata Szydło jako jasnowidz. Myślę, że tą wypowiedzią pogodziła naród. I od lewa do prawa trudno się z nią nie zgodzić.
https://twitter.com/TadeuszKan18782/status/1714931765293261050
Oczywiście Szydło mówiła to 8 lat temu, ale nie zmienia to faktu, że projekcja - obok m.in. hipokryzji, kłamstwa, obłudy, manipulacji, nienawiści, zawiści, mściwości, oszczerstwa, chciwości, pogardy i podłości - to drugie imię PiS-owców.
No nic nowego. My wiemy, że pis nie szanuje ani prawa ani ludzi.
Właśnie szansa na zmianę tego zachowania była powodem, dla którego tylu ludzi poszło do urn. Dobrze aby to dotarło do dojnozmianowców - jeśli liczą, że opozycja straci poparcie, bo nie podwyższyła dzień po wyborach pensji nauczycielom, mylą się.
Wystarczy że jednej obietnicy dotrzymają: przywrócenia szacunku dla przepisów prawa.
Oczywiście częścią szacunku jest też świadomość nieuchronności kary. To na wszelki wypadek jakby ktoś wpadł na pomysł aby szkodników za ich czyny nie rozliczać :)
To jest coś więcej niż arogancja takiego Terleckiego, to jest rzecznik Solidarności, największego ZZ w Polsce. Właśnie dlatego w Polsce trzeba odbudować nie tylko kulturę prawną, a też kulturę komunikacji międzyludzkiej. Niestety, nie sądzę, żeby którakolwiek strona była na to gotowa. Nie wystarczy do tego przekonanie o wyższości cywilizacyjnej własnej strony - tego akurat nikomu nie brakuje - do tego trzeba by się było, do pewnego stopnia, zaprzeć samego siebie - a do tego w Polsce nie jest zdolny prawie nikt, co najlepiej pokazuje niedobra sława słowa "symetryzm".
Jeśli na serio nie będzie żadnych rozliczeń, nikogo nie wypierdolą, nikogo nie wsadzą do więzienia, to te wybory i 74% frekwencji można o kant dupy potłuc.
Nie po to ludzie chcieli się pozbyć czerwonej pisowskiej zarazy żeby teraz ktokolwiek miał się z nimi dogadywać.
PO i reszta muszą zrobić jakieś rozliczenia, bo jeśli w ciągu paru miesięcy nie będzie igrzysk z polowaniem na PiSowców to mogą zapomnieć o wygraniu wyborów samorządowych, do parlamentu europejskiego a potem prezydenckich.
A co do samej Solidarności, jako związku zawodowego, moim zdaniem jej losy też są raczej policzone. Tylko PiS ich hołubił z partii politycznych. Poza tym, wśród znajomych < 40 roku życia nie znam nikogo kto by do Solidarności należał i kto w ogóle by uważał, że Solidarność jako związek zawodowy cokolwiek sensownego robi.
"To jest coś więcej niż arogancja takiego Terleckiego, to jest rzecznik Solidarności, największego ZZ w Polsce. Właśnie dlatego w Polsce trzeba odbudować nie tylko kulturę prawną, a też kulturę komunikacji międzyludzkiej. Niestety, nie sądzę, żeby którakolwiek strona była na to gotowa. Nie wystarczy do tego przekonanie o wyższości cywilizacyjnej własnej strony - tego akurat nikomu nie brakuje - do tego trzeba by się było, do pewnego stopnia, zaprzeć samego siebie - a do tego w Polsce nie jest zdolny prawie nikt, co najlepiej pokazuje niedobra sława słowa "symetryzm".'
Ja mam nadzieję wynikającą z tego, że poprzeczka została zawieszona tak nisko, że stosunkowo łatwo pokazać, że można inaczej. A można inaczej bardzo prosto, chociażby od tego, żeby ponownie otworzyć Sejm dla dziennikarzy, aby dziennikarze wszystkich mediów byli wpuszczani na konferencje prasowe rządu etc.
PiS szantażował brata Mazurka, by ten, nie będąc politycznym nominatem, przyjął marnie płatną posadę z kiepską służbową furą! Na szczęście Donald go uwolni.
Chociaż za to powinniście być wdzięczni!
Mazurek, co każdy może sprawdzić, to przy aferze z willami Czarnka, sapał, u Stanowskiego, że za czasów PO -PSL też rozdawano wille :)
A co do jego brata - jeśli robił wałki na tych willach, to mam nadzieję, że na zwolnieniu z pracy się nie skończy:). Dla mnie, od dawna, jest paradne, kiedy akurat Robert Mazurek robi przepytywanym przez siebie politykom egzamin z uczciwości, miło będzie zobaczyć, jak uśmieszek znika, z twarzy tego hipokryty.
Na razie zauważyłem, że jest strasznie nerwowy i wyjątkowo złośliwy (nawet jak na niego), po przegranych przez PiS wyborach. Oczywiście też już twardo rozlicza rząd.... ,ten który jeszcze nie powstał:D
Przecież o Mazurku od dawna wiadomo, że jest jednym z PiSowskich symetrystów, tylko nie lizał im tyłka tak otwarcie jak robił to np. Ziemkiewicz.
Zaczęło się sprzątanie.
BTW, obejrzyjcie sobie to:
https://twitter.com/FlasH_vikop/status/1714761521350263189
Via Tenor
Może wraz z zamówieniem niszczarek powinni złożyć zamówienie na stoperan?
55 niszczarek w tym 10 lepszych xD
https://abw.logintrade.net/zapytania_email,143338,9f8adc78bc591cd0e38800c51671afb3.html
Ale im się pod dupami pali
Ogłoszenie pojawiło się - o ile rozumiem zapis na stronie - 10 października, więc przed wyborami. Niemniej nie można wykluczyć że - w przeciwieństwie do sztabu PiS - w ABW znalazło się kilku na tyle inteligentnych aby zamiast uwierzyć przekazowi partyjnemu, sprawdzić bardziej wiarygodne sondaże :]
Bo zbieżność czasowa faktycznie jest ciekawa.
Pis rekoma orlenu przejal prase lokalna. Dzis dzieki pisowi posprzatanie tego poletka bedzie latwiejsze niz kiedykolwiek wczesniej.
Pisiory nie maja dokad uciekac na przeczekanie ;)
Tak samo jak rozwalili konkursy w s.c. i zrobili powołania na dyrektorów. Teraz po prostu z dnia na dzień się ich odwoła i już.
Tutaj to mamy pytanie: czy jak ktos nie kwalifikiwal sie na dane stanowisko to czy mu odprawa przysluguje.
Dracula
Tu nie ma żadnej odprawy. To jest stosunek pracy na podstawie powołania i już.
Jedyne co to pacjent wraca na swoje szeregowe stanowisko w s.c. wynikające ze stosunku pracy na podstawie umowy o pracę/mianowania, jeżeli wcześniej był tak zatrudniony.
Qwa, sorki ale lewica to jednak sa debile. Przy takim debilnym podejsciu to niech Tusk podkupi kilku pisiorow bo lewica nie pozwoli na zrobienie czegokolwiek.
Ta sikse powinien ktos nauczyc ze nie czas i miejsce na takie poszczekiwanie. Czarzasty, spisz kurna?!
Sorry ale ani pani Olko czy pan Petru czy jakiś Giertych nie będą mieli nic do powiedzenia w sprawie ustaleń koalicyjnych. To szefowie decydują.
Niektóre baby z lewicy z żukowską na czele, to są osoby do usunięcia z życia publicznego, to nawet kaczyński jest osobą mocniej stąpającą po ziemi.
To ciągłe rozemocjowanie i głupie pyskówki na twitterze, jak dziecko z przedszkola.
Od 3 dni najgłośniejsi są ci, którzy o niczym nie będą decydować.
Ale tak, jak widzę/słyszę Żukowską to żałuję że trzeba się z nimi dogadywać. Może da radę zrobić rząd bez partii Razem.
Z przykrością muszę przyznać Wam racje. Włodek chyba wcześniej zapadł w sen zimowy, powinien zdyscyplinować i utemperować nieco Panie posłanki. Nie czas i miejsce na publiczne bojkoty czegokolwiek. Przez takie pierdololo zaliczyli spadek z 12% na 8% i nie wyciągnęli wniosków. Jeżeli tak dalej pójdzie, będą tracili dalsze poparcie swojego elektoratu, w tym mnie.
Dokładnie tak. Nie chodzi tu o poglądy (każdy MA PRAWO mieć własne), tylko, żeby przymknąć buźki i nie robić kiełbasy publicznie. Nie mieć takiego parcia na szkło, tym bardziej, że to nie Żukowska, Olko, Teofil Bartoszewski, czy Zalewski będą decydować.
https://twitter.com/patrykmichalski/status/1715007911108215158
A tutaj poseł Tomczyk pokazuje JAK się powinno takie sprawy załatwiać:
https://twitter.com/CTomczyk/status/1715017084013314445
Odpolitycznienie TVP (...) jakby dziękuję, że się Pani przedstawiła. - genialne.
Strasznie jesteście nerwowi. Niechże się najpierw dogadają, przedstawią expose, a potem możemy krytykować (lub nie) to, co ustalili.
przecież wiadomo, że lewaki w tym rządzie nie zrealizują swoich tęczowych postulatów, bo im "konserwy" z 3D nie pozwolą, po co więc wchodzić do takiej koalicji?
Gość jeszcze nie jest premierem, a już działa. Ja trzymam kciuki, negocjacje będą na pewno trudne, nie będzie łatwo naprawić to, co PiS zawalił w ciągu DWÓCH LAT (z hakiem - czujecie to: PiS naprawdę przez tyle czasu BLOKOWAŁ pieniądze dla Polski :/)
^^Symetryści to się zapłaczą, już nie mówiąc, że to i owo im eksploduje z hukiem :P.
Jak wiadomo, dzięki PiS i ku radości ludzi pokroju Mianolito, KPO ma być blokowany tak długo, jak się da. Plan dojnozmianowców polega ewidentnie na opóźnianiu przejęcia władzy tak, aby mogli w (wciąż jeszcze) TvPIS dopytywać się "dlaczego opozycja nie realizuje obietnic, gdzie pieniądze z KPO!!".
Jaka jest odpowiedź opozycji? Przyszły premier, zamiast czekać prawie dwa miesiące na nowy rząd, pakuje walizki i w tydzień po wyborach leci negocjować. Patrząc na jego osiągnięcia, porównując do osiągnięć (są jakieś?) PiS, pewnie wycieczka da lepsze rezultaty niż oficjalna, zrobiona z pompą wizyta Morawieckiego.
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby KE przedłużyła specjalnie dla nas termin wykorzystania KPO ze względu na oczywisty fakt blokowania z premedytacją i złą wolą KPO dla Polski przez tych yebanych antypolskich sqrvysynów z PiS (a nie że ktoś nie umiał wydać tych środków), a także niejako w podzięce za danie nadziei w UE, że złych ludzi, populistów, zamordystów i mentalnych komuchów jednak da się obalić oraz, co nie mniej ważne dla samej UE, że wreszcie Polacy odsunęli tych gnojów, którzy - ku radości Putina - działali przeciwko UE i dali UE trochę oddechu.
Nie twierdzę, że tak się stanie i że to będzie łatwe (choćby z powodów formalnych), ale bym się nie zdziwił i w sumie na miejscu Tuska bym zapytał partnerów z Brukseli, czy w ogóle jest taka możliwość choćby do negocjacji terminu wydłużenia, bo przez tych gnojów z PiS straciliśmy 2 lata na inwestowanie tych pieniędzy. Gdyby to się udało Tuskowi, to mógłby to ogłosić, jako pierwszy naprawdę duży sukces.
Ah! To będzie miś, o przepraszam - koalicja - na skale naszych możliwości! Dobrze ze jest tylko dziesięć ugrupowań - na pewni wszyscy się porozumieją!
Platforma Obywatelska,
Nowoczesna,
Inicjatywa Polska,
Zieloni,
Agrounia,
PSL,
Polska 2050,
Centrum dla Polski,
Nowa Lewica,
Lewica Razem,
Przy tej ilości faktycznie trudno o różnice programowe - wszyscy razem damy radę!
dadzą, a wiesz dlaczego ? bo nie łączą ich stołki w spółkach skarbu państwa tak jak pisu
za parę dni zobaczysz jak się rzucą w pisie do gardeł
Spoko, życzę jak najlepiej - jednak mam pewne obawy.
Realną siłę w tej układance ma tylko PO, PSL, P2050, bo chyba tylko te partie samodzielnie mogą "szachować" tak stworzony układ, ewentualnie obie Lewice jeśli będą się wewnętrznie dogadywać. Mniejsze partyjki nie mają jak stawiać warunków, chyba że dogadają się w kilka, bo reszta tak czy inaczej ich przegłosuje.
To nie sytuacja PiSu, który w pewnym momencie wisiał na jednym pośle, żeby mieć większość i prawdopodobnie każde głosowanie kosztowało nas podatników średnio kilka milionów fruktów, żeby nikt się nie wyłamał i głosował jak prezes nakazał. A tak naprawdę istotą demokracji jest to, że jeśli jakaś partia będzie chciała przepchnąć jakąś głupotę, to już na poziomie koalicji będzie ona blokowana.
Dla mnie osobiście taki układ jest o wiele korzystniejszy niż PiS, bo daje gwarancję, że nie przepchnie się jakiejś kompletnej głupoty w ledwie kilka godzin od zgłoszenia do podpisu prezydenta, nawet jeśli za 2 lata prezydent byłby z opozycji.
Dla mnie osobiście taki układ jest o wiele korzystniejszy niż PiS, bo daje gwarancję, że nie przepchnie się jakiejś kompletnej głupoty w ledwie kilka godzin od zgłoszenia do podpisu prezydenta, nawet jeśli za 2 lata prezydent byłby z opozycji.
Jest to bardzo optymistyczne założenie, że taka menażeria gwarantuje autokontrolę. Równie dobrze można zakładać, że różne głupoty będą przechodziły niezauważone w czasie, kiedy koalicja będzie się spalać od wewnątrz od tarć światopoglądowych albo personalnych wojenek, no i że forsowane głupoty będą elementem łagodzenia konfliktów i zaspokajania apetytów wojujących frakcji. Nie łudźmy się, że po początkowym "karnawale Solidarności" ( już teraz pewne tendencje się ujawniają) zbyt dużo zostanie. Chociaż pewnie im bardziej działania Dudy będą obliczone tylko na zaszkodzenie rządowi, tym bardziej będzie to jednoczyło cały obóz i retoryka "wszystkie ręce na pokład" jeszcze trochę będzie dominować.
Niestety mam podobne obawy do tych jakie wyraża ostatni cesarz Etiopii. Niemniej stwierdzenie pewnie im bardziej działania Dudy będą obliczone tylko na zaszkodzenie rządowi, tym bardziej będzie to jednoczyło cały obóz i retoryka "wszystkie ręce na pokład" jeszcze trochę będzie dominować. jest ciekawe i wydaje się wielce prawdziwe.
Dzień dobry dobry wieczór.
Posłowie i posłanki PSL nt. ewentualnej współpracy z PiS i rzekomych rozwów koalicyjnych z tymi gnojami:
1. Władysław Teofil Bartoszewski: Takich telefonów nie miałem. Gdybym miał, to krótko uciąłbym taką rozmowę i skierował swojego rozmówcę do Władysława Kosiniaka-Kamysza. Tylko nasz lider może prowadzić takie rozmowy, choć wiem, że i tak żadnej propozycji nie przyjmie.
2. Paweł Bejda: Nie znajdzie pan żadnego posła PSL, który powie, że jest jakaś odrobina szansy, na rozmowę z PiS. Nie ma. Nie po to nas ludzie wybrali, żebyśmy się dogadywali z PiS, żeby dalej funkcjonował rząd, który przyniósł tyle szkody dla Polski i tak podzielił Polaków. Absolutnie nie ma możliwości, koniec kropka. Nie będę wspominał, jak opluwali PSL, jak pani Mazurek mówiła, że powinniśmy zniknąć ze sceny politycznej, jak bardzo zaszkodzili polskiej wsi, jak próbowali zawłaszczać nasze korzenie, pamięć Wincentego Witosa. Takich obłudników i faryzeuszy, to nikt w polityce nie widział. Skończyła się era PiS-u i oby to nigdy nie wróciło.
3. Marek Biernacki: Nikt nie dzwonił i myślę, że nikt też do mnie nie zadzwoni. Oni wiedzą, jakby skończyła się taka rozmowa.
4. Adam Dziedzic: Chyba pan żartuje. Do wyborów szedłem z hasłem: albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS. Mieszkańcy Polski i Podkarpacia wybrali jasno. Nie chcieli dłużej rządów tych szkodników. Nie widzę żadnej możliwości rozmów z PiS. Te wszystkie nocne głosowania, łamanie Konstytucji, niszczenie samorządów. Koalicji z PiS nie będzie. Nie jesteśmy zainteresowani zachowaniem status quo.
5. Andrzej Grzyb: Nikt się nie kontaktował, a nawet gdyby próbowali, mówimy stanowcze "nie". Niczym sobie nie zasłużyli, byśmy mogli z nimi rozmawiać.
6. Krzysztof Hetman: Nie ma takiej możliwości. Wielokrotnie już o tym mówiliśmy i będziemy to ciągle powtarzać. Nie zawrzemy żadnej koalicji z PiS. Nie zmieniliśmy zdania. Chcemy stworzyć wspólny rząd z innymi partiami opozycyjnymi.
7. Dariusz Klimczak: Nie, żadnej koalicji z PiS. Zaprzestańcie już tych pytań, bo niepotrzebnie drażnicie opinię publiczną.
8. Henryk Kiepura: Nie, w żadnym wypadku. Źle oceniam ostatnie osiem lat rządów PiS i to, w jaki sposób traktowali opozycję, w tym PSL.
9. Władysław Kosiniak-Kamysz: Nikt z Nowogrodzkiej się w sprawie współpracy nie kontaktował. [On zresztą już kilkukrotnie w różnych mediach mówił stanowczo, że nie będzie żadnej koalicji z tymi gnojami - dop. Irek22]
10. Stefan Krajewski: Znają mnie i kilka razy się publicznie do kwestii współpracy z PiS odniosłem, więc myślę, że nie mają odwagi się kontaktować.
11. Agnieszka Kłopotek: Nikt do mnie nie dzwonił z PiS i nie składał żadnych propozycji. Ja zawsze chętnie z każdym rozmawiam, ale w tym wypadku taka rozmowa będzie bez sensu. Ja się do PiS nie wybieram i nie widzę możliwości współpracy z nimi.
12. Radosław Lubczyk: Nikt ze mną z PiS się nie kontaktował. Oni wiedzą, że to strata czasu. Znają moje zdanie na temat jakichkolwiek rozmów politycznych z nimi. Jestem po prostu im przeciwny.
13. Mirosław Maliszewski: Nie miałem dotychczas żadnego kontaktu od nikogo z Prawa i Sprawiedliwości. Nikt mi osobiście więc żadnych propozycji nie składał. Z przedstawicielami tej partii nie zamierzam rozmawiać, poza ewentualnym udziałem w programach telewizyjnych, gdzie się debatuje z innymi partiami. Jeśli chodzi o inne rozmowy, to nie ma opcji, by mnie na ich stronę przeciągnąć.
14. Urszula Nowogórska: Minister Telus nawet nie przeprosił za kłamstwa, jakie wygadywał na temat naszego prezesa, choć w trybie wyborczym zobowiązał go do tego sąd. Za dużo było złej energii i ataków ze strony PiS na nas, by teraz przejść nad tym do porządku dziennego.
15. Adam Orliński: Dzwonili do mnie tylko z gratulacjami. Numer mają, bo ja dotychczas byłem radnym mazowieckiego sejmiku i w 2018 r. miałem już telefony z próbą przeciągnięcia mnie na ich stronę. Myślę jednak, że oni teraz nie będą dzwonić już do pojedynczych posłów, bo zbyt dużo musieliby ich wyciągnąć. PiS, jeśli będzie coś oferował, to naszemu kierownictwu. Wątpię jednak, by taka oferta została przyjęta.
16. Urszula Pasławska: Do nich nie dotarło jeszcze, że przegrali te wybory. Do ostatniej chwili będą karmić swoich posłów, bo muszą ich policzyć, bo uważam, że nastąpi dekompozycja prawej strony sceny politycznej i znajdą się tacy prawi i sprawiedliwi, którzy będą chcieli odbudowywać kraj po PiS-ie. Natomiast rozmów z PiS nie ma i nie będzie. Jestem jedną z najlepiej poinformowanych osób i oświadczam, że nie było takich rozmów i nie będzie.
17. Krzysztof Paszyk: Pewnie każde środowisko polityczne czeka kuszenie ze strony PiS, będą próbować "wyciągać" poszczególne osoby, ale żadna partia demokratycznej opozycji jako całość, nie będzie w tym brała udziału. Dla Lewicy i Trzeciej Drogi oznaczałoby to śmierć polityczną. Trzymamy się z dala od PiS i chcemy przywrócić w Polsce normalność. U mnie nie mają czego szukać. Od moich pierwszych dni w Sejmie zawsze zdecydowanie mówiłem, co sądzę o PiS-ie. Mnie ani prośbą, ani groźbą nie będą podchodzić.
18. Michał Pyrzyk: Rząd z PiS nie jest absolutnie możliwy. Wierzymy w to, że szybko uda się utworzyć rząd stworzony z ugrupowań dotychczasowej demokratycznej opozycji.
19. Ireneusz Raś: Na pytanie o współpracę z PiS mógłbym odpowiedzieć: proszę nas nie obrażać. Uważam to za absurd. Koledzy z PiS znają mnie dobrze i wiedzą, jaką mamy wizję Polski i że ta wizja diametralnie różni się od ich wizji. My robimy koalicję taką, jaką ustaliliśmy przed wyborami.
20. Wiesław Różyński: Nie ma mowy o żadnych rozmowach i koalicjach, nie ma takiej możliwości. Władza PiS szkodziła obywatelom, przedsiębiorcom i samorządom. Mój start był swego rodzaju protestem przeciwko tej złej władzy i działaniom, jakie podejmowali. Cieszę się, że wygrała chęć przywrócenia normalności, bo tylko tak możemy rozwijać nasz kraj i region, z którego pochodzę.
21. Jarosław Rzepa: Nie miałem dotychczas żadnego kontaktu od nikogo ze środowiska PiS i bardzo się z tego cieszę. Jestem ortodoksyjnym peeselowcem i nie godzę się na układ naszej partii z PiS. Nie ma więc po co do mnie dzwonić. I tak mnie nie przeciągną na swoją stronę.
22. Tadeusz Samborski: Nikt do mnie nie dzwonił i nawet niech nie próbuje. PiS przez lata próbował niszczyć PSL, odmawiał nam tożsamości politycznej, twierdził, że zdradziliśmy wieś i to teraz oni są jej reprezentantem. Z tą partią nie ma co wchodzić w żadne dyskusje i ja na pewno tego nie zrobię.
23. Marek Sawicki: Nikt z PiS dotychczas do mnie nie dzwonił. Jeśli są osoby na tyle odważne, by to zrobić, to oczywiście odbiorę, posłucham i się dobrze pośmieję. Ja rozmawiam z każdym, bo tego wymaga dobre wychowanie, ale szans na przeciągnięcie mnie na tamtą stronę nie ma. Decydują nasi liderzy, czyli Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia. A jak wiemy, oni szans na żadną koalicję z PiS nie widzą.
24. Czesław Siekierski: Nikt się nie kontaktował i taka współpraca nie wchodzi w rachubę.
25. Zbigniew Sosnowski: Nie rozmawiałem z PiS.
26. Magdalena Sroka [jak to się pisze: iksde - dop. Irek22]: Nikt z partii Kaczyńskiego do mnie nie dzwonił. Mój stosunek do PiS jest znany. Po tym, co zrobili z Porozumieniem, w którym byłam, oni zapewne baliby się do mnie zadzwonić. Moja reakcja na taki telefon byłaby ostra. W żadne układy z tą partią nigdy więcej nie wejdę.
27. Jacek Tomczak [były członek PiS, wybrany z mojego okręgu, więc na pewno ma świadomość, jakie życie by miał w Poznaniu, mieście z najniższym poparciem dla PiS, gdyby chociaż próbował zdradzić swoich wyborców - dop. Irek22]: Na dołączenie do PiS nie ma szans. Nie dzwońcie, bo denerwujecie tylko ludzi!
28. Stanisław Tomczyszyn: Nie miałem dotychczas żadnego telefonu od nikogo z PiS. Jestem człowiekiem kulturalnym, więc jak tylko znajdę czas, to porozmawiam z każdym. Ze strony PiS taka rozmowa będzie jednak marnotrawstwem czasu. Z mojej strony na żaden układ z partią Kaczyńskiego nie ma szans. Wiem czym pachnie wchodzenie z nimi w jakikolwiek układ. To samobójstwo polityczne.
29. Zbigniew Ziejewski: Moja deklaracja jest jasna: jesteśmy monolitem wraz z innymi partiami opozycyjnymi. Nie zmieniam opcji politycznej i w żadną współpracę z PiS nie wchodzę.
30. Jolanta Zięba-Gzik: Nie dostałam propozycji od PiS i myślę, że akurat ze mną nie będą próbowali się kontaktować. Już w sejmiku łódzkim, którego jestem radną, PiS kiedyś robił takie podchody i już wtedy wiedzieli, że w moim przypadku nie mają na co liczyć i nadal na nic nie mogą liczyć.
31. Piotr Zgorzelski: Never.
32. Bożena Żelazowska: Nie, absolutnie. Oczywiście rozmawiam z kolegami z PiS z mojego okręgu, jeżeli trzeba coś załatwić, ale nie o jakiejkolwiek koalicji.
To by było na tyle z mokrych snów Czarnka i innych antypolskich szkodników. Na miejscu Zła z Żoliborza zacząłbym się martwić, czy i ilu posłów z tylnych rzędów wyciągnie mu (jeszcze obecna) opozycja i czy Ziobro nie utworzy swojego klubu...
P.S. W sumie PiS mógłby wyciągnąć z Lewicy Żukowską i wszyscy byliby zadowoleni - debilni wyborcy PiS, że "łoooooo, kogoś udało się Uberpastuchowi wyciągnąć!", a (jeszcze obecna) opozycja, że pozbyła się awanturniczego balastu. W sumie (jeszcze obecna) opozycja/Lewica mogłaby sama z siebie wywalić Żukowską; przy 248 mandatach jeden mandat w tę czy w tę to żadna różnica, a przynajmniej by nie smrodziła przy każdej okazji, a także braku okazji...
Podkreślenia Ireczek22 czy redakcja onet?
Redakcja Der Spiegel, pasuje?.
Muszę przyznać ze na tym obrazku Jarek wyglada dużo lepiej niż w rzeczywistości. Nie wiem czy wiesz ale Kaczyńscy są beneficjentem dekretu Bieruta, wynikiem czego właśnie gość mieszka na Żoli. Dom należał wcześniej do rodziny plk Lisa-Kuli i został skradziony przez władze powojenne, następnie przez nie przekazany Kaczyńskim.
Kaczyńscy są beneficjentami PRLu i zaświadczy to praktycznie każdy sąsiad czy rowniesnicy ze szkoły. Podpierdalali aż miło, już w młodzieńczych latach. Jakby ktoś miał jeszcze wątpliwości co do tego, jaki ustrój jest Kaczorowi najbliższy.
I tak najlepsza była interwencja kuratora wojewódzkiego (przyszłego ministra i członka KC PZPR) jak Jarek miał z klasy do klasy nie zdać (dwóje miał z polskiego, angielskiego i przysposobienia obronnego) i ten wymusił jego promocję.
dwóje miał z polskiego
A jego matka nie była przypadkiem polonistką? I miał dwóję (czyli na dzisiejsze: jedynkę)?
Słuchając jak się wypowiada nie trudno w to uwierzyć. Przecież tam jest błąd na błędzie, zatrzęsienie rusycyzmów itd.
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaak, teraz wszyscy chętni do zgody, do podawania ręki, do zawierania sojuszu ze wszystkimi, miłość, chwalmy pana, cuda na kiju...
Fałszywe gnidy posługujące się od lat językiem nienawiści i obrażający wszystko i wszystkich nagle sie kuźwa pokojowi zrobili, bo im się dupy palą...
ojeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeejjjuuuuuuuuuuuuu
Ale on raczej sugeruje, że to opozycja powinna tę rękę wyciągnąć. Czyli rura dalej twardo stoi, pycha, buta i duma te same co zawsze.
Zmiękła, Herr. Bo widać w tym wezwaniu do opozycji strach. Koleś już nie jest "bezkompromisowy" i nagle walczy w obronie nieco innych wartości niż wcześniej.
Kościół obstawił grając otwarcie pod PiS, PiS przegrał, więc niech po męsku wezmą konsekwencje na klatę. A wystarczyło zachować względną neutralność. Ich boli chyba głównie to, że nawet jeśli dzisiejsza opozycja nie będzie otwarcie rozdzielać państwa od Kościoła to tak czy inaczej rola Kościoła w życiu publicznym się zmniejszy i zostaną pozbawieni dużej części finansowania pod stołem, które zapewniał im PiS.
Nie może być: to Jędraszewski, czy ktoś mu się włamał na konto? Oj, pod starym dupskiem zapłonął ogień, w który bez skrupułów wrzucał wcześniej sporą grupę Polaków.
Ale nie wiem, czy to nie włam - człowiek skruszony, wyciągający rękę na zgodę, najpierw zaczyna od "przepraszam"...
Nie może być: to Jędraszewski, czy ktoś mu się włamał na konto?
Obstawiam, polecenie z góry. Nie od dzisiaj wiadomo, że episkopat polityką żyję i są tam różne frakcje. Po tym jak PiS przerżnął wybory frakcja pro-PiSowska z Jędraszewskim na czele utraciła dominującą rolę.
Bo to nigdy nie było tak, że cały KK stał za PiS. Problem polegał na tym, ze byli tam ci co stali za PiS i ci co od polityki się dystansowali, więc nie było czuć przeciwwagi dla tych sprzedajnych. Teraz jest szansa, ze grupa dystansująca sie znowu przejmie władzę i sytuacja wróci do stanu sprzed 2015 roku.
kościół w tym kraju na własne życzenie jest skończony, to równia pochyła bez drogi powrotnej.
Parę postów wyżej w jednej z odpowiedzi wspomniałem, że moim zdaniem Solidarność, jako związek zawodowy, się po prostu kończy. Teraz tylko utwierdzam się w tym przekonaniu, widząc, że zrobili z siebie PiSowską przystawkę:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,30322013,piotr-duda-ponownie-szefem-solidarnosci-w-tvp-info-straszyl.html
Piotr Duda został ponownie wybrany na stanowisko przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Wieczorem szef związku wystapił w TVP Info, gdzie mówił m.in. o Donaldzie Tusku. - Chcę prowadzić dialog, jeżeli druga strona nie będzie chciała dialogu, to my jesteśmy przygotowani na każdą ewentualność, łącznie z wojną na ulicy - mówił.
(...)
Duda przekazał, że największy postulat, który czeka na realizację, to emerytury stażowe. - Wszystkie partie mówiły o tym w kampanii. Teraz czekam, kto utworzy rząd - czy Zjednoczona Prawica z koalicjantem, czy szeroko rozumiana opozycja. Czekam, bo wszyscy deklarowali, że pierwszym rozwiązaniem, które znajdzie się w parlamencie, to emerytury stażowe - powiedział.
Ja sobie nie przypominam, żeby partie pro-demokratyczne obiecywały wprowadzenie emerytur stażowych. Tylko PAD i PiS ciągle o tym gadali przez ostatnie 8 lat, nie robiąc nic w tym kierunku.
A dobrze to podsumował jeden z komentarzy pod artykułem:
Pan przewodniczący nosi nazwisko wstydu. To już nie jest propracownicza Solidarność, tylko paluszek w odbycie PiSs
No proszę, Daniel O. też już wykonuje nerwowe telefony :). Nic to już nie da...
Właśnie czytam. A ten fragment z dedykacją dla Manolita:
Jakie będą pierwsze decyzje gospodarcze rządu?
Na pewno 30 proc. podwyżki dla nauczycieli, bo szkoła i edukacja nie mogą czekać. Zbyt wielu dobrych nauczycieli już straciliśmy, odeszli ze szkół, bo właściwie wszędzie można było zarobić więcej.
To też na wielki plus (jeśli się spełni):
Na pewno od razu przystąpimy do audytu gospodarowania środkami publicznymi. To nie będzie polowanie na czarownice. Mamy oczywiście listę wysokich urzędników państwowych, którzy łamali prawo, dzięki działaniom dziennikarzy śledczych i kontrolom poselskim.
Nie będziemy koncentrować się jednak tylko na doniesieniach medialnych, ale chcemy zrobić prawdziwy audyt, który obejmie wszystkie resorty. Mamy precyzyjną procedurę, wiemy, jak to zrobić i zrobimy. Nie potrzebujemy do tego żadnych nowych ustaw, ani Andrzeja Dudy. Jednym z efektów będzie Biała Księga Finansów Publicznych.
[...] To nie będzie tak, że odwołamy PiS-owca i wprowadzimy kogoś rekomendowanego przez inną partię polityczną. Chcemy do spółek powoływać menedżerów w sposób absolutnie transparentny i na podstawie bardzo konkretnych wytycznych oraz opisu niezbędnych kompetencji. Nie może być tak, że do spółki na stanowisko prezesa, czy menedżera idzie ktoś bez doświadczenia na rynku i bez dobrych wyników w zarządzaniu spółkami giełdowymi. To nie będą politycy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi, czy Lewicy.
Inna sprawa, Bukary, że nie znam drugiej takiej grupy zawodowej, która wpadłaby po wyborach w tak zaraźliwą euforię. I to bynajmniej nie za sprawą potencjalnych podwyżek :).
Minas, bardzo liczę nie tylko na podwyżki, bo to oczywista oczywistość (BTW, 30% to rzeczywiście, jak mówią politycy PO, wyłącznie "rekompensata", zaś na sensowne zmiany systemu płac pewnie musimy trochę poczekać). Mam nadzieję, że za jakiś czas rozpoczną się poważne reformy. Trzeba zacząć od kompletnej przebudowy ("uwolnienia" i "odchudzenia") podstaw programowych, prawdziwego odbiurokratyzowania szkoły i wspomożenia uczniów z problemami psychologicznymi. Mam też nadzieję na dymisje w Centralnej Komisji Egzaminacyjnej oraz zmiany systemu kształcenia nauczycieli na uczelniach (choć tego ostatniego mogę się nie doczekać).
W skrócie: zmiana władzy może być dla nauczycieli zbawienna. (U mnie w domu wszyscy odetchnęli głęboko). Znaczna część z nas (w tym i ja) myślała już poważnie o odejściu z zawodu, jeśli władza się nie zmieni. A wielu odeszło w ostatnich latach.
Walka z polską edukacją w pewnym stopniu również przyczyniła się do klęski kaczystów. Rzecz jasna, nauczyciele nie mogli w szkołach agitować, ale na lekcjach dawali na różne sposoby do zrozumienia młodemu pokoleniu, co jest istotne, gdy idzie o funkcjonowanie państwa i podstawowe wartości. Poza tym bardzo mocno zachęcali pełnoletnich uczniów do udziału w wyborach.
Na koniec więc mała anegdotka. Jak wróciłem w poniedziałek do pracy, uczniowie jednej z klas przywitali mnie uśmiechem i pytaniem: "Jest pan z nas zadowolony?". I właśnie dlatego już kilka miesięcy przed wyborami mówiłem, że młodzi wcale nie będą głosować tylko (czy nawet głównie) i wyłącznie na Konfederację.
Bukary,
obyś miał rację, albo będzie tak jak z odblokowaniem KPO w 24 godziny, "wicie rozumiecie to była tylko ta przenośnia, poeta miał co innego na myśli, a wy źle interpretujecie"
Że tak zacytuje:
Polski surrealizm. Politycy przegranego obozu, którzy jeszcze nie oddali władzy, ręka w rękę z najbardziej ideowymi symetrystami rozliczają niepowołany rząd z niespełnionych obietnic przed zaprzysiężeniem nowego parlamentu. Bareja z Mrożkiem by tego nie wymyślili.
ale nie dzwoń do nas, jego zapytaj dlaczego opowiadał takie pierdoły:
- Składam uroczyste przyrzeczenie, że dzień po wyborach pojadę i odblokuję pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy i wszyscy to odczujemy - mówił Donald Tusk 27 sierpnia w Sopocie.
to jest nasze wilcze prawo, tak jak wy wykorzystywaliście każde najmniejsze potknięcie, nikt nie miał o to pretensji, bo to było wasze prawo - teraz nasza kolej.
- wy macie jeszcze spoko, bo PIS z prezydentem nie ogłosił się totalną opozycją, która będzie wszystko blokować i jeździć na skargi żeby nam zablokować np.KPO, żeby nam wszystkim dojebać.
Szczerze mówiąc gówno mnie obchodzi twoje i tobie podobnych popłuczyn pisowskich zdanie, ważne że od władzy właśnie są odsuwani ludzie, którzy z Polski chcieli zrobic prywatny folwark jednocześnie cofając ją do epoki głębokiego komunizmu.
To co się stało w niedziele pokazało, ze polskie społeczeństwo nie toleruje takich jak ty
bo PIS z prezydentem nie ogłosił się totalną opozycją, która będzie wszystko blokować i jeździć na skargi
Jaja sobie robisz pajacolo? Już kilka razy to zapowiedzieli, Maliniak, Kaczafi i reszta świń z PiS
Ach jeszcze sugerujesz że PiS miał głównie małe potknięcia? Co za błazenada.
i co? brakło ci argumentów, to wlazłeś na mnie? Jakie to jest przewidywalne.
Zdajesz sobie sprawę, że tylko udowodniłeś tym, że mam racje? Każdy argument "ad hitlerum" jest przyznaniem się do porażki - Takie jest prawo.
Pietrus
Pisałem ci, że szkoda mi na ciebie czasu? czego nie rozumiesz?
A tutaj nieco więcej na temat reakcji środowiska nauczycielskiego na wynik wyborów:
Na twitterze już lata, że ten cały Wawrzyk, od wiz, to jest "tęczowa zaraza", jakby to określił pewien arcybiskup, który dziś "wyciąga rękę do zgody" :). To jest niesamowite, jacy to są hipokryci, aż mnie mdli...
Radosław Sikorski, wpis z 18.10.23:
Zaprawdę powiadam Wam, w nowym roku zdarzy się w polskiej polityce cud jakich mało. Krytyka polskiego rządu w Brukseli już nie będzie pluciem na Polskę, zdradą i zaprzaństwem lecz stanie się niezbywalnym prawem każdej demokratycznej opozycji.
Powiedziałem
^^Sprawdzimy :). Natomiast myślę, że ma rację, pisowcy (za Lichocką) przypomną sobie, że "to jest też nasz parlament" :)
