Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Ta nowa gra akcji popełnia największy grzech wczesnego dostępu

07.04.2023 11:05
1
Blasphometh
33
Centurion

Grywalnych postaci na aktualnym etapie jest sześć, nie pięć.

07.04.2023 11:40
2
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
mbigos
74
Centurion

Chwila, czy ja dobrze rozumiem? Gracze kupują niegotową grę, wiedząc, że jest niegotowa i narzekają, że jest niegotowa?

07.04.2023 12:52
2.1
zanonimizowany1353630
20
Konsul

To nie do końca tak, bo jednak kupują coś, w co można pograć, ale nie jest tak dopracowane jak powinno.

Ogólnie to się staje bardziej poważnym problemem, bo wczesne dostępy coraz wcześniej trafiają do graczy, a mimo EA to wciąż jest jednak jakieś zobowiązanie do dostarczenia nadającego się do czegoś produktu.

07.04.2023 13:55
Szefoxxx
2.2
Szefoxxx
76
Doradca

Dokładnie tak, a gol robi o tym jeszcze newsa...

07.04.2023 18:10
Veselar
2.3
Veselar
17
Konsul

Pogratulować graczom aby xD
Aczkolwiek jest w stanie zrozumieć, że się mocno zaskoczyli - kto by się spodziewał, że będzie tylko 1 rozdział?

07.04.2023 13:19
Mona_Lisa
3
odpowiedz
4 odpowiedzi
Mona_Lisa
38
Pretorianin

Kiedyś mówiło się na to "demo".

07.04.2023 14:14
marcing805
3.1
4
marcing805
187
PC MASTER RACE

Nie. Demo było za darmo. Miałeś sobie sprawdzić, jak to u Ciebie działa lub czy pełny produkt Ci się spodoba. Jeżeli ten krotki wycinek z gry Ci się spodobał, to zazwyczaj byłeś zachęcony do kupna pełnej gry. Teraz dema są rzadkością, a mądre głowy mi napiszą, że mogę wysłać do Valve prośbę o zwrot pieniędzy, jeśli nie przekroczyłem dwóch godzin zabawy a dawne dema przecież kończyły się po godzinie lub półtorej. EA to jeszcze co innego, bo teoretycznie kupujesz nieskończoną grę, pełną błędów, krótką czy słabo zoptymalizowaną na własne życzenie, bo chcesz brać udział w tworzeniu nowych treści czy zgłaszaniu błędów do dewelopera i w ten sposób aktywnie wspierasz prace i rozwój nad grą. Nie chodzi tu o narzekanie na taki stan rzeczy, bo ludzie są świadomi w co się pakują ale bardziej o to, że do EA sami twórcy powinni przygotować więcej treści niż krótki początek, pozbawiony jakichkolwiek pomysłów na testowanie i zabawę w grze.

08.04.2023 20:26
Mona_Lisa
3.2
Mona_Lisa
38
Pretorianin

Spoko mansplaining, ale zupełnie nie o tym mówiłam.

09.04.2023 17:49
3.3
KXK
37
Pretorianin

W przypadku pierwszego „Dooma” z 1992 r. była ciekawa sytuacja. Jego demo to była 1/3 całej gry (rozdział “Knee Deep in Flesh”). Płatna wersja zawierała ten rozdział i jeszcze dwa następne. Czwarty, ostatni, dorzucono dopiero później.

Można sobie porównać: w 1992 r. było bezpłatne demo, obejmujące 1/3 lub 1/4 gry, a w 2023 płatny „wczesny dostęp” z tzw. jednym rozdziałem, który, że myślę, w przypadku wspomnianego wyżej „Dooma” byłby jak pierwszy poziom pierwszego rozdziału.

No tak, ale jak klienci chętnie płacą za preorder (produkt, który jeszcze w ogóle nie powstał w całości), to „wczesny dostęp” (a właściwie wersję pre-alpha) też kupią.

15.04.2023 10:56
Mona_Lisa
3.4
Mona_Lisa
38
Pretorianin

W tamtych czasach panował shareware.

07.04.2023 18:08
Veselar
4
odpowiedz
Veselar
17
Konsul

Klasyczny kwitflip, brawo dla tych którzy to fundują xD

07.04.2023 18:21
5
odpowiedz
grabeck666
76
Senator

Nie dość, że EA to jeszcze roguelike a narzekać to zawsze ktoś będzie.

W takim Stoneshard, które jest w EA kampanię fabularną da się przejść w 2-3 godziny a ja mam w tej gierce 700+ godzin.

Wiadomość Ta nowa gra akcji popełnia największy grzech wczesnego dostępu