VR to niewątpliwie fajna technologia, ale jego fajność nie jest proporcjonalna do ilości hajsu, który trzeba w nim utopić. Po mojemu to prędzej się utrzyma jako dodatek do salonów gier, niż jako akcesoria domowego użytku. No chyba że coś się zmieni w temacie cen.
Tencent to jeden z większych raków toczących branżę gier, więc chociaż jedna gałązka tego przemysłu będzie nimi nietknięta.
Widząc tytuł odrazu wiedziałem, że znajdę tutaj Hydro który się zesra na żółto byleby każdemu udowodnić jaki VR jest świetny i że to przyszłość gamingu xDDDD
Męcząca, siermiężna i nienadająca się do całej masy gier technologia, nie wspominając o sporej cenie - innymi słowy, zgadzam się
Ja powiem tak. Na tą chwilę, VR i tym podobne, to ciekawostka. Gier jest dosyć, ale większość to takie kupo gierki, albo krótkie. I tylko 3-4 dobre gry? Half life, teraz Horizon zapowiada się dobrze, i tam były jeszcze dwie. I może jeszcze dwie takie co się człowiek po prostu wydurnia. Na razie ta technologia jest za słaba i trochę za droga.
Ale uważam, że to technologia przyszłości, bo nie potrafię sobie wyobrazić czegoś innego. Jak normalne gry, musiałyby sie rozwinąć, żeby były non stopo świeże i fajne? Oczywiście jest jeszcze zniszczalność otoczenia, AI. Ale to za mało. VR da dużo dużo więcej. Ale to jeszcze z 10 lat. A już teraz na tym sporo zarabiają. Więc osobiście za x lat, nie wyobrażam sobie grania w zwykłe gry(znaczy tak, ale czy będą dawać mi radosć?) I szans że zostanę przy takim spędzaniu czasu, upatruję w VR. Chociaż u kolegi, nie potrafiłem grać w to dłużej niż 1-2 godziny zależnie od gry. Czułem sporo większe zmięczenie niż normalnie. Ale przy przenośnych konsolkach mam to samo, po dwóch godzinach jestem padnięty.
Czyli GOL jak zwykle kłamie...
tytuł
Gigant technologiczny twierdzi, że VR nie ma sensu, porzuca rozwój
tresc
gigant technologiczny zaprzeczył i przekazał agencji Reutera, iż wspomniana grupa nie została rozwiązana
Źródło: https://www.gry-online.pl/hardware/gigant-technologiczny-twierdzi-ze-vr-nie-ma-sensu-porzuca-plany-p/z424257
171 million people use VR technology globally. There''ll be about 70.8 million VR users in the US alone in 2023, equalling about 21% of the population.19 gru 2022
https://www.androidcentral.com/gaming/virtual-reality/quest-2-units-sold-spring-2022
Gier które są fenomenalne na VR jest cała masa nawet Polskie produkcje na kilka godzin jak dwie części The Wizard czy Warhammer Tempestfall i Warhammer Battlesister. Pomijam już że konwersje na VR takie jak Hellblade (to trzeba przeżyć żeby w ogóle o tym mówić), Forest, czy sw squadrons gdzie faktycznie siedzimy w maszynie bojowej tego nie da się w żaden sposób opisać i porównać z graniem płaskim. VR to czysta dominacja w czystej formie i szkoda tylko że nadal za droga dla przeciętnego gracza.
Niestety, ale mój mózg nie daje rady z VR, od razu nie dobrze mnie się robi, choć mam auto i nie mam ogólnie problemów z przemieszczaniem się pojazdami. Jeszcze w VR bardzo, ale to bardzo nie podoba mnie się machaniem dłonią albo kawałkiem latającej ręki, to całkowicie psuje imersje.
Może i dobrze, w sunie nie wiem :)
Niemniej jednak Sony PSVR2 kibicuje bardzo. Nie przez wzgląd do Sony, a to, że jako platforma i dedykowane gogle może dużo zwojować. Oczywiście duża w tym iniciatywa Sony, no ale. Może jestem wariatem, ale kupuje VR2 głównie ze względu na GT7. Jestem mega ciekaw imersji. Jakiś prosty fotel po kiere, średniej jakości kiera (T248) i do tego VR. Mam nadzieję, że takie kombo rozbudzi u mnie nową pasję :D
Dopiero w na drugim miejscu stawiam jakieś RE Village, czy No Man Sky. Z takim Horizonem VR wstrzymam się do rozsądnej kwoty, tym bardziej, że nie ma płytki.
o VR i jakie to nie do przyjęcia wypowiadają się ci najwięcej co go nie mają :) po godzinie zaczyna się nudzić ;) Ktoś kto zagrał choć raz w Alyx albo w Lone Echo to dopiero dotkną tego czym będą gry w przyszłości. Tego w ogóle nie da się porównać do płaskich popierdułek.
Sam cenie VR, ale z pecetem i mam kilka gier w które gram, resztę olewam.
Widać, że VR najlepszy okres ma za sobą i już nie porwie. Valve, Facebook (Meta) jeszcze próbowali w ostatnich latach, ale i oni ryja zębami w ścianę (chociaż Quest 2 wypalił i sporo milionów tych okularów sprzedanych, mam i swoje i jak za 1800 zł I działające full z PC bezprzewodowo, jak i bez PC fo oglądania filmów i podróży, to są naprawdę OK, mnóstwo kontentu za darmo-np The Lab od Valve i łuk).
Sony teraz w to wchodzi, ładuje drogie okulary (3000 zł, Questa 2 długo można było kupić za 1600-1800 zł) I tylko działające z konsola, których sprzedało się może z 25 mln (Sony podaję ilość wysłanych konsol, nie sprzedanych).
Idę w zakład, że i Sony się nie uda zrobić na tym furory (a już na pewno jak nie będą mieć takiego contentu jak Meta i nie będą działać z PC).
VR jest fajny (przede wszystkim z PC, wystarczy nawet laptop z GF 3050), ale furory już nie zrobi. Piszę to po 1.5 roku obcowania z VR regularnie. Szybko człowieka nudzą rozbudowane gry i zostają arcadowki z prostym sterowaniem. Polecam Pistol Whip i GunClub VR Reloaded oprócz beat sabera.
Half Life Alyx to świetny benchmark VR na poważnie, ale tylko na PC, więc znowu Sony daje d.py, że swoje VR ogranicza do konsole zabijając sobie sprzedaż milionów sztuk na rynku PC.
Sony mogłoby wejść z VR na PC I swoimi grami, ale widać chcą zdupczyc i zaliczyć wtope finansową na własne życzenie.
Vr pozostanie tylko ciekawostką dopóki nie będzie technologii zeby to zmniejszyc do rozmiarow okularow przeciwslonecznych, bez zwisających kabli i z rozdzielczoscią 32K i ze śledzeniem rąk zamiast kontrolerów.
Dopóki VR nie będzie małym urządzeniem wielkości gogli spawalniczych ze zgrabnymi kontrolerami obsługujący każdy palec, to ja mam w pupie taką technologię.
Tak naprawdę to pewnie nikt nie wiedział, ze Tencent pracował nad technologią VR, więc i nikogo nie obejdzie, ze z niej zrezygnował. Poza pismakami. Oni muszą o czymś pisać :)
Ale wy macie fajnie, macie VR . Ja przez wadę wzroku nawet full hd nie widzę. Taki VR jest więc tylko dla zdrowych
Wirtualna rzeczywistość okazuje się nieopłacalnym interesem
Lepiej bym tego nie ujal
No to może ja też pozwolę sobie na wypowiedź, gdyż jestem osobą, która z VR ma do czynienia od wielu lat:
Nie wiem, czy VR jest przyszłością i czy się utrzyma. Moim skromnym zdaniem na dzień dzisiejszy VR na pewno się sprawdza, jako narzędzie pomagające inżynierom, projektantom wszelakiego rodzaju i małej części graczy. Dlaczego gracze się nie rzucają tłumami na te urządzenia? Dwa powody i to całkiem duże powody:
-Mało konkretnych tytułów dla graczy, przez co zainteresowanie małe.
- Doniesienia od tych co mają już VR, że są męczące. Pominmy już kwestie nudności i zawrotów głowy u małego procenta użytkowników. VR na dzień dzisiejszy jest strasznie meczacy. Oczy dostają po dupie, błędnik dostaje po dupie, głową się w tym poci. Pierwsze godziny z tym urządzeniem potrafią odstraszyc wiele osób.
Z cenami już nie ma takiej tragedii, bo Quest jest fajna, budżetowa opcja i cały czas to tanieje, ale jak nie rozwiążą tych dwóch problemów, to będzie ciężko z tym, żeby te urządzenia zdobyły popularność taka, że będą w co trzecim domu.
To zobaczymy za 5 lat czy cokolwiek się zmieni bo 5 lat temu tak samo mówiliście, że to przyszłość. Co do jednego się pomyliłem VR nie umrze nigdy, będzie po prostu gadżetem jak kierownica do komputera, która pomimo bardzo małego rynku gier wyścigowych sprzedaje się świetnie i już z rynku raczej nie zniknie całkowicie. Podsumowując czy kierownice, joysticki i VR to rewolucja w gamingu? No chyba nie.
VR to tylko ciekawostka. Po godzinie zaczyna nudzić i tradycyjny pad z monitorem stają się zwyczajnie wygodniejsze.
Zresztą już od dawna wiadomo, że VR to tymczasowa moda. Do tej pory słabo się rozwinęła technologia. Mało fajnych gier, mało graczy, mało developerów wszystko to mówi samo za siebie. Jedynie fani symulatorów mają faktycznie z tego pożytek
Śmieszne są argumenty obrońców VR, które w sumie są ciągle powielane: "co wy tam wiecie jak nawet nie graliście VR, nie stać was a mnie tak więc wiem że to przyszłość" :D Nie wiem skąd ich święte przekonanie, że tylko oni grali w VR pewnie właśnie wydaje im się że są użytkownikami premium i że polacy nie grają bo ich nie stać. Ilość sprzedanych egzemplarzy to jedno, ale to jakie gry na to powstają mówi samo za siebie, że mało kto w to inwestuje z developerów bo nawet oni nie widzą w tym przyszłości
Z nich taki gigant jak ze mnie murarz. Żadna strata dla branży
i dobrze bo to padnie po raz kolejny. Tak samo było z 3d