Wiemy, kiedy dokładnie next-genowy Wiedźmin 3 ukaże nam się w pełnej krasie
Ja mam takie pytanko. W jednym artykule o next-genowym Wiedźminie wspomnieliście, że ta wersja będzie wzbogacona o mody. To będzie coś w stylu Skyrima, że ludzie na konsolach też mogli używać modów? Czy może będą one wbudowane w grę? A może nie będzie ich wcale?
Jeśli ktoś ma jakieś dokładniejsze info to prosiłbym o odpowiedź. Dzięki z górę :)
Gdzieś widziałem mało precyzyjne informacje o tym, że pewne popularne mody mają być zintegrowane. Jakie to konkretnie mody, czy jakieś większe zmieniające/dodające mechaniki, tego nie wiem. Pewne jest tylko, że moder od najpopularniejszego moda z teksturami pracował nad grą.
Mmm, darmowy next-gen update na pecetowej wersji, idealnie! Poproszę o raytracing i DLSSa :)
Ciekawe czy RT z prawdziwego zdarzenia czy standardowo dodany tylko w najprostszej formie refleksów od tafli wody.
Stawiam na to drugie, bo jednak nie przypuszczam, żeby wymienili wszystkie tekstury w całej grze.
Coś się obawiam, że znowu nakręcą ludzi tylko po to by ich potem rozczarować. Oficjalnie to ma być tylko RT + mody + jakieś drobiazgi z Wieśfliksa a już widziałem komentarze w internetach, w których ludzie się niemal na remake nastawiali... No ale skoro sami REDzi robią z tego nie wiadomo jaką zapowiedź...
A taki Skyrim na modach graficznych wygląda wręcz jak remake i w drastyczny sposób pokazuje plecy obu remasterom - Special Edition 2015 i Anniversary Edition 2021.
Przy Wieśku 3 nie da rady, by zrobić taką różnicę modami + RT, bo nawet czysta wersja bez modów do dziś prezentuje się nieźle. Musieliby grę przenieść na nowy silnik UE5, by to wyglądało jak remake. Zresztą zobaczysz jak na UE5 będą prezentować się Witcher 4 oraz Witcher 1 remake. To będzie dopiero nowa jakość wizualna z prawdziwego zdarzenia za kilka lat na ich premierę, a nie next-gen patch do Witcher 3 :)
Ludzie dobrze o tym wiedzą, ale jak się kocha miłością bezgraniczną trzeciego Wiesława to łyka się wszystko co dają niczym beduini pragnący łyka wody na pustyni :)
Akurat mody graficzne do Skyrima dawno już poszły w złą stronę. Jest co prawda sporo takich, które są wręcz niezbędne do grania w dzisiejszych czasach bo poprawiają grafikę utrzymując klimat. Niestety, wszystkie te materiały na YT prezentujące "Skyrim NEXT-GEN Graphic super ultra max remake RTX 4090 etc..." nie mają nic wspólnego z oryginalnym Skyrimem, a często nawet z podstawowym poczuciem dobrego smaku. Wszystko jest strasznie jaskrawe, kolorki podkręcone do granic możliwości, przesadzone efekty postprocesowe z bloomem na czele... I nie mówię, że nie może się to komuś podobać, ale jednak trudno orzekać o wyższości modów nad oryginałem, kiedy wersja zmodowana zupełnie zarzuca wizję artystyczną pierwotnych twórców. Jedną z głównych zalet Skyrima był jego szarobury, ciężki klimat pogrążonej w wojnie północy więc jak dla mnie te "remaki" tylko psują grę. Znacznie bardziej wolę takiego DX11 do Gothików, który podnosi grafikę na nowy poziom, jednocześnie utrzymując w pełni klimat oryginału.
A co do nowych Wiedźminów na UE5 to obawiam się, że będą co prawda piękne, ale będą tak samo piękne jak dziesiątki innych gier na tym silniku. Coś co można wybaczyć takiemu Plague Tale, które jest grą AA, ale średnio widzi mi się w przypadku jednej z najbardziej oryginalnych serii AAA RPG.
ludzie sami się nakręcają, przez te 2 lata nie pokazali nic a niektórzy piszą o tym jak by to miał być remake
MilornDiester
Skyrim w wersji Vanilla wyglądał przeciętnie już przy premierze w 2011 roku, gdy Morrowind w 2002 i Oblivion 2006 mocno wyróżniły się grafiką.
Na modach graficznych Skyrim wygląda kilka razy lepiej niż czysta wersja. Kto umie modować zrobi to dobrze. Jak ładujesz jakieś mody i masz efekt, który ci się nie podoba to miej pretensje do siebie. Możesz mieć szaroburego Skyrim i dużo ładniejszego, a nie mikroprogres jak Special Edition i Anniversary Edition, które są dojeniem frajerów, a efekt mizerny. Nie mówiąc o reszcie świetnych modów poza grafiką, które sprawiają, że ta gra wreszcie nabiera rumieńców i nie jest tak nijaka jak czysta wersja. Dx11 do Gothic to stosowanie podwójnych standartów przez ciebie. Ten mod przecież zmienia mocniej styl artystyczny gry niż wiele modów graficznych do Skyrim. Pradopodobnie nigdy nie modowałeś Skyrim, a sugerujesz się tylko Youtube, gdzie ktoś wpakował 1200-1500 modów.
Tylko, że ja nie bronię Bethesdowych remasterów bo rzeczywiście ich jakość jest nikła, zwłaszcza biorąc pod uwagę jaką cenę sobie za to życzą. Z tym, że gra na modach wcale nie wygląda kilka razy lepiej i bynajmniej nie wygląda jak remake. I wiem to ponieważ sam spędziłem dziesiątki jeśli nie więcej godzin na testowaniu różnych modów, zestawiając je ze sobą i porównując. Oczywiście, można bardzo mocno podbić jakość gry jednak pewnych rzeczy się po prostu nie przeskoczy. Zwłaszcza jeśli chce się utrzymać klimat oryginału. A większość przykładów tego jak to "next-genowo" może wyglądać Skyrim to właśnie materiały z nawrzucanym tysiącem modów, który sprawia, że gra wygląda bardziej jak japońskie MMO niż Skyrim.
To jest zresztą problem występujący przy wielu różnych grach i tworzonych do nich modach graficznych. Bardzo często "poprawiają" one jakość gry w sposób sztuczny, podbijając po prostu kolorki, efekty postprocesowe czy zwiększając kontrast. To sprawia, że grafika jest "intensywniejsza", jednak niekoniecznie lepsza. Trochę jak w przypadku telewizorów stojących na wystawie w sklepie. Tam też obraz jest podkręcony by robił jak najmocniejsze wrażenie w salonie ale przecież nikt normalny tak w domu nie ogląda. Mody graficzne mają sens wtedy, kiedy dodają coś co było niemożliwe na premierę np. wysokiej jakości tekstury, modele, cienie, LOD itd. które w oryginale musiały być przycięte ze względu na ograniczenia sprzętowe. W innym wypadku mamy do czynienia jedynie z ingerencją w oryginalną wizję twórców, która może wpasowywać się w czyjeś osobiste preferencje ale nie czyni grafiki obiektywnie lepszą. I nie mówię, że Skyrim nie ma tego typu modyfikacji, sam z nich korzystałem. Po prostu te twierdzenia jakoby mody robiły z niego Next-gena są po prostu strasznie na wyrost. Scena moderska TESów zasługuje na wiele pochwał ale trzeba zachować pewien umiar.
A DX11 to dobry przykład, ponieważ mamy tam do czynienia z rzeczywistym rozwojem i usprawnieniem silnika o elementy niedostępne na premierę gry. Nieodbijająca słońca woda czy brak dynamicznych cieni w GII to nie był zamysł artystyczny tylko konieczność. Gra z modem wciąż zachowuje w większości oryginalną paletę barw i ogólny nastrój. Pod warunkiem, że nie będziemy instalować żadnych dodatkowych reshadów, które będą ingerować w kolorystykę itd. Oczywiście niektóre elementy zmieniają się dość znacząco, ale mówimy tu o modzie, który dodaje zupełnie nowe technologie, niedostępne podczas premiery oryginału.
twierdzenia jakoby mody robiły z niego Next-gena są po prostu strasznie na wyrost.
Czasem są, czasem nie. Modować trzeba umiejętnie, by uzyskać odpowiedni efekt (często samemu dostosowując i eksperymentując). To potrafi być bardzo czasochłonne. Zgodzę się, że niektóre filmiki na Youtube są słabej jakości i nie prezentują one możliwości modów, które jak widać z roku na rok przechodzą na next-gen, oferując coraz to lepsze technologiczne rozwiązania niż wcześniej. Chociaż pewnych rzeczy się nie przeskoczy, bo silnik ma pewne ograniczenia.
Nie ma określonego "kierunku" w jakim mody "poszły".
Sporo niedoskonałości można zatuszować i gra wygląda zacnie.
Podobnie było z cp 2077, ludzie też do przesady się nakręcali i sugerowali byle czym, a nawet wymyślali rzeczy, których nie było. I potem inni myślą, że coś tam faktycznie będzie...
"na next geny" , "next gen update"
A to już PS6 i nowego X'a zapowiedzieli?
PS5 i Xbox Series X/S to CURRENT geny.
Ale czego ja oczekuje od pudelek-gry.pl...
CDP mogę zrozumieć bo marketing etc. ale to wciąż dla nich "L"
Czemu go minusujecie, skoro pisze prawdę? PS5 i Xbox S|X to nie są żadne "next geny".
Bo wiedzmin wyszedl na ps4/xone i to jest aktualizacja do ps5/xsx czyli next gen
Bo wiedzmin wyszedl na ps4/xone i to jest aktualizacja do ps5/xsx czyli next gen
Czyli wiedźmin wyszedł na past geny a aktualizacja będzie na current..... wielka mi matematyka... zapomnieli że nowe konsole skończyły dwa lata.
No nie bardzo... jeśli coś wydarzyło siącę 1990 roku i z perspektywy tego roku ocenissz coś z 2000 roku, to napiszesz że skutek był widoczny w przyszłości, czy przeszłości?
W3 wyszedł w 2015 na tamtejsze current geny, więc łatka jest pod next geny, czyli tłumacząc na polski następną generację i tyle...
Bo większość z tych buraków ma jeszcze PS4 albo PS3 wiec dla nich to odległe next geny. Poza tym czy to ważne ważne że będzie i będzie za darmo. No bo przecież na płatne GTA5 się godzicie xD
opadnie wam szczęka jutro / macie to zagwarantowane tak jak moje wzrosty na CDP ;)
Ciekaw jestem co takiego ma się niby zmienić , że aż takie reakcje przewidujesz.....
Orientuje się ktoś jak się tą next genową wersję instaluje
Czy automatycznie pobiera się z wiedzminem 3? Nie ukrywam że wolałbym pograć sobie wiedzmina 3 bez tej wersji
Tez mnie to zastanawia, wymagania napewno beda wyzsze niektorym moze gra zaczac zle chodzic po patchu.
Patch bedzie do pobrania jak aktualizacja do kazdej gry Z tego co mówili
Wszystkiego sie dowiemy jutro.
Pewnie powiedzą to dzisiaj na streamie. Chyba po to go organizują żeby wyjaśnić jak to wszystko będzie działać
Może być jak z Cyberpunk 2077. Całego Wiedźmina będzie się ściągać na PS5/XSX.
Dla komputerów będzie to zwykła aktualizacja, więc tutaj będziesz musiał zwyczajnie wyłączyć aktualizowanie gry. Na konsolach to się dowiemy później, ale też się spodziewam raczej aktualizacji niż całkowicie nowej wersji, choć może być różnie.
Ale i tak blokowanie tej aktualizacji to głupota. Dostaniesz dokładnie to samo, tylko z lepszymi teksturami, ewentualnie lepsze modele plus wyższe opcje graficzne, a więc między innymi większą odległość rysowania plus dodatkowo nowe efekty, które na PC będą ciągle opcjonalne. Preferencja do grania w starszej wersji jest tak samo irracjonalna jak chęć by grać w wersję premierową bez żadnych aktualizacji, niby można ale to głupota.
Ja będę miał dwie wersje, dopóki większość modów nie zostanie zaktualizowana. Nie wiem nawet, czy będzie sens na zmianę, bo moja obecna wersja jest bardzo mocno zmodowana (bez modów oczy bolą). Czas pokaże. Oby nie okazało się, że moja wersja wygląda lepiej od tej nowszej xD
Jezeli zrobią na konsolach kompletnie nowy, oddzielny produkt (czyli nie update starej gry a po prostu odrębną, nową grę) nie bedzie fizycznej mozliwosci korzystania ze starych saveow bo specyfika produktow na konsolach na to nie pozwala (i nie jest to problem softwarowy samej gry a systemowo-store'owy ekosystemu konsol). Więc nie jestem pewien czy chcieliby isc w te strone.
A ja twierdzę że nie będzie rewelacji graficznej ponieważ ma być komtabilny z modami starszymi.
Jedynie Raytracing będzie trochę różnicy robił.
Jak będzie FSR 2.1
To sobie sprawdzę jak nie to raczej podziękuję obecny wiedźmin 3 w 2K działa między 50-60Fps a ten nowszy będzie miał większe wymagania.
Zawartość vs optymalizacja, będą tutaj głównym wyznacznikiem "wartości".
Z jednej strony CDP nie umie w optymalizacje, udowodnili to już nie raz, z drugiej ich gry są zwykle ładne.
Jeżeli ten update będzie zarzynać RTXy, przy 40 fps dla kilku słabo widocznych ulepszeń, to podziękuję.
Tak mnie teraz tknęło, że obecną generację konsol dosyć mocno reklamowało się tym, że będzie ona "next genowa", czyli, że gry będą ładniejsze, płynniejsze i ogólnie lepsze, a czy do tej pory wyszła jakakolwiek gra, która faktycznie zasługiwałaby na miano "next genowej"? Osobiście nie kojarzę takiej gry. Jak dla mnie obecne gry praktycznie nie wyróżniają się niczym szczególnym w stosunku do poprzedniej generacji, poza tym, że faktycznie potrafią być ładniejsze graficznie.
Next gen, to pojęcie bardzo szerokie i nie można go podpinać tylko pod nowe efekty graficzne czy wielkość świata gry. Jako next gen można też rozumieć lepiej zoptymalizowane gry i silniki, skrócone czasy ładowania i odtwarzania gry na bieżąco, bardziej naturalne animacje, płynną grę z wysokim FPS czy nawet szybszy proces jej powstawania. To czy gra jest next genem można poznać po tym w jaki sposób wykorzystuje technologie zawartą w konsolach/PC a nie po nowych efektach graficznych wyświetlanych na ekranie.
Trudno żeby był nextgenowe jak nadal ciągną za sobą pokraki w postaci edycji gier na PS4 i XOne
no fajna gra, wreszcie ładnie wygląda, ale czy nie mogą ogarnąć lepszych ludzi do streamu niż podstarzała alternatywka i wyłysiały kuc? XD
