Microsoft nie odetnie Sony od Call of Duty? Brytyjczycy nie uwierzyli
Jakoś tak między wierszami wyczytałem „Sony trochę posmarowało, Wy macie możliwość posmarować więcej - czekamy 2 tygodnie”
Jimbo i PS: Umowa MS i AB anty-konsumencka!
Również Jimbo i PS: Grając w MWII na PS4/PS5 dostaniecie więcej zawartości, oraz 55 dodatkowych tier skipów (o 5 więcej niż PC oraz Xbox) w Battle Pasie.
Fundusze inwestycyjne uważają że do przejęcia finalnie nie dojdzie, więc pewnie nie dojdzie.
Jakoś tak między wierszami wyczytałem „Sony trochę posmarowało, Wy macie możliwość posmarować więcej - czekamy 2 tygodnie”
Najlepiej niech MS odetnie UK od CoDa i będzie święty spokój.
No proszę czyli jednak MS będzie musiał zapłacić karę z tego tytułu, a tanboje M$ nadal tacy ślepi i naiwni
Co innego kupić jakies pierdolowate dodatki na wyłączność, a co innego całą grę
Założę się, że na bank MS po jakimś czasie odcialby PS od Coda i innych marek
Dlaczego oni nie potrafia stworzyć swoich mając taki budżet? Komedia
Sony nie kupowało od nikogo Tlou, Uncharted, Horizona, God of war itd
W obawie, że MS przejmie Coda Sony niestety chce tworzyć gry multiplayer, co jest już spora strata
Ciężko uwierzyć firmie, która tyle razy dostała po łapach za zapędy monopolistyczne i która nadal je ma.
W sensie to wina Microsoftu, że nikt nawet nie próbuje robić konkurencyjnego systemu operacyjnego czy co dokładnie tu sugerujesz?
Ponadto CMA zasugerowało, że uczynienie serii Call of Duty ekskluzywną dla Xboxa może za bardzo wpłynąć na decyzje graczy dotyczące zakupu konsoli, a tym samym zaburzyć konkurencyjność na rynku konsol.
Wiadomo po co Ryan jeździł, brytole od zawsze wchodziły głęboko sony, nihil novi.
Już pomijając wojnę Sony kontra Microsoft naprawdę zadziwiające jest to, że mając tyle świetnych gier do wyboru ktoś przeżywa takiego Call of Duty i bierze go w ogóle pod uwagę. Przecież ta seria to taki sam paździerz (nie mam na myśli pierwszych odsłon) jak choćby filmowi brzydcy i wiejscy...
Racja. Gra pod względem gameplayu w mp jest słaba (bo docenia tych co grają długo a nie skill plus losowość) ale uzależniająca akiepski gamwplayowo singiel przyciąga graczy skryptami hollywoodzki film i przystępnością. Dlatego ta gra jest tak popularna, nie chodzi o to, że jest dobra. Ona jest robiona pod masy i podoba się ludziom, którzy nie grają.
Jestem od zawsze fanem PS akceptując ich różne dziwne zachowania. Natomiast nie wiem jaki jest problem z wyłącznościa? My mamy dużo fajnych ekskluzywow Xbox ma w sumie Forze i Gears of War. Niech mają Calla i inne gry.
Dla korporacji żaden problem, dla gracza już tak, bo jest zmuszany do kupna konsoli żeby zagrać w daną grę.
Dla Sony to jest większy problem.
CoD, FIFA i Fortnite to lwia część dochodów ze sprzedaży gier Sony.
30% od sprzedanej kopii i kolejne 30% od każdej mikrotransakcji.
Jak zabraknie CoDa, mocny cios w portfel Sony.
I dlatego tak jojczą o to przejęcie.
Niech się zgłoszą na badania głowy u lekarza,jak mają bňl tyłka że ktoś wykupił Blizzard, Activision.
Gdyby ktoś inny zakupił niż Microsoft to moim zdaniem na 95 % też mieli by pretensje i bňl tyłka przysłowiowo.
Mają rację. Wiadomo przecież, że bez CODa wszyscy posiadacze PS wyrzucą konsolę na śmietnik, Sony zbankrutuje, a Ryan zostanie menelem.
A czemu brytyjski rząd proszą o zgodę, a nie polski, czeski itp. ?
Bo tych nieudaczników z naszych rządów przekupią za dowolną kwotę nawet terroryści z San Escobar.
Ponieważ jak brytyjski rząd zakaże im sprzedaży gier na swoim rynku to odczują to znacznie mocniej niż jeżeli zrobi to którykolwiek kraj z naszego regionu. Raz, że mniej mieszkańców, dwa, że mniej zasobnych tj. mniej skłonnych do kupowania ich produktów.
Ale oni wielkiej Brytanii nie oleją bo to jest tak ogromny rynek że nie mogą sobie na to pozwolić, na dzień dobry mogliby uciąć te 1/3 zysków. Żadna firma na to nie pójdzie.
Jednej rzeczy nie mogę pojąć w całej tej sprawie - czemu wszyscy traktują Call of Duty jakby to była nie wiadomo jak perła branży.
Serio, nawet jeśli Microsoft będzie gotów zrezygnować z mld $ ze sprzedaży CODa na konsoli Sony to co tak właściwie tracą jej użytkownicy? Czy Call of Duty działa na jakiejś niedoścignionej, wyprzedzającej swoje czasy technologii, z którą inne produkcje nie mogą konkurować (jak swego czasu Crysis)? Nie. Czy posiada jakieś genialne rozwiązania mechaniczne, z których nikt inny nie może korzystać (pokroju systemu nemezis z SoM)? Nie. Czy posiada historię pisaną przez geniuszy scenopisarstwa, do której poziomu nikt inny nie może doskoczyć a z którą gracze już zdążyli się zżyć (jak w seriach takich jak Wiedźmin, RDR, TLoU, GoW - podaję tylko jako przykład "zżycia się", geniusz pozostawiam poza oceną)? Również nie.
Prawda jest taka, że Call of Duty to generalnie dobra gierka z miłym gameplayem, ładną grafiką i efektowną fabułą, jednak o jej szczególnym statusie pomiędzy innymi grami decyduje tylko i wyłącznie fakt, że (w dużej mierze przypadkowo) udało jej się zbudować ogromną rozpoznawalność marki. I tylko ta popularność sprawia, że jest ona w jakikolwiek sposób szczególna. Dlatego, jeżeli przejęcie jej na wyłączność przez ekosystem Microsoftu zaburzy nagle drastycznie balans między SONY a MS to tylko i wyłącznie z powodu niskich zdolności do refleksji konsumentów.
Jeżeli MS zabierze SONY CoDa to wciąż będzie tam zatrzęsienie podobnych FPSów. Nadal będzie tam wychodzić Battlefield, oficjalnie w produkcji jest Crysis 4, prędzej czy później pojawi się pewnie Titanfall 3, samo SONY ma przecież markę Killzone. Nie mówiąc już o tym, że jak tylko pójdzie info o zabraniu CoDa z PSa (jeśli w ogóle) to od razu znajdą się dziesiątki firm, które będą chciały zapełnić jego miejsce. A nie oszukujmy się - zapełnić to miejsce jest wcale nie tak trudno. Nie mamy tam do czynienia ani ze spójnym gameplayem, ani uniwersum, ani technologią, ani patentami. Call of Duty to po prostu przystępny FPS z ogromnym budżetem i dużą rozpoznawalnością, który garściami czerpie z aktualnych trendów na rynku.
Tak więc gdyby nie ślepe przywiązanie do graczy do marek, problemu by po prostu nie było. Microsoft kupiłby sobie studio i kazał robić gry na swoją platformę a SONY znalazłoby kogoś kto zapełniłby tę lukę na ich konsoli (chętnych byłoby aż nadto). Natomiast gracz ostatecznie wybrałby tę opcję, która mu się najbardziej opłaca. Niestety obecnie ogrom konsumentów nie myśli na zasadzie opłacalności lecz jest rozdarty między "lojalnością" i emocjonalnym przywiązaniem do dwóch różnych marek, które mogą się rozejść. Kuriozalność tej sytuacji zaskakuje.
Swoją drogą uważam, że większy opór powinni mieć gracze przy markach takich jak Hellblade, Dishonored, Wolfenstein, Doom czy The Outer Worlds, ponieważ to są gry/serie, dla których naprawdę trudno znaleźć zamiennik. Natomiast dla CoDa zamienników jest co nie miara.
Dokładnie. Sama nie rozumiem robienia tożsamości na głupiej gierce/serii filmów/książek/komiksów itp. To jest strasznie szczeniackie zachowanie, dla mnie kompletnie niepojęte. Szczerze, sama lubię serię która niestety nie ma dobrej alternatywy. Ta seria gier to Ace Combat od Bandai Namco. Ktoś złośliwy powie że to jest taki CoD z samolotami ale faktycznie nie jest to strasznie oskryptowana gra jak Call od Duty. Wracając do tematu, chciałabym żeby te moje samoloty miały jakąś realną alterantywe niż tylko indie gierka jaką jest Project Wingman, który nawet nie jest na ps-a czy switcha. Kiedyś (15 lat temu) to chociaż był Hawx od Ubisoftu czy wcześniej Deadly Skies/Delta Air Force od Konami gdzie latało się zręcznościowo licencyjnym prawdziwym samolotem. I w sumie, jeśli chodzi o singlowe gry wojenne też CoD nie ma specjalnie alternatywy. Mam na myśli strzelanie do wrogich, ludzkich żołnierzy w settingu II wojny/zimnej wojny/współcześnie czy lekko futurystycznie. Nie każdy lubi multiki, ludzie chcący singla z fabułą bez rozwleczenia jak w Far Cry ale też nie tak krótkie jak Battlefieldy są w kropce
to wciąż będzie tam zatrzęsienie podobnych FPSów
Fpsów jest obecnie jak na lekarstwo, wiec co to w ogole za argument z tyłka
Oprocz BFa jeszcze jest Far Cry, Wolfenstein i Doom, Titanfalla 3 juz raczej nie bedzie
Jest dużo fpsow. Oprócz tego co wymieniłeś to overwatch, battlefront, apex, halo, raindbow six, metro, stalker też wyjdzie niedługo, borderlands nie wspominając o mniejszych grach jak shadow warrior i retro fpsach
Wystarczy wpisać sobie "nadchodzące gry FPS" w przeglądarkę żeby przekonać się, że tylko w przyszłym roku będzie jakieś kilkanaście co najmniej nowych tytułów. Wiadomo, że nie każdy będzie wysokobudżetowym AAA, ale twierdzić, że jest ich "jak na lekarstwo" to gruba przesada.
A sam argument jest jak najbardziej na miejscu - Call of Duty jako gra sama w sobie nie oferuje absolutnie nic czego by nie mogła zaoferować konkurencja (zwłaszcza jeśli miejsce CoDa się zwolni). Całe zamieszanie w związku z tą serią bierze się wyłącznie z faktu, że dziesiątki milionów graczy ślepo kupuje co roku nową odsłonę, tylko dlatego, że ma na pudełku napis "Call of Duty". A mi osobiście trudno brać na poważnie ostrzeganie przed groźbą "monopolu" w sytuacji, w której konsumenci są po prostu zbyt leniwi by poszukać alternatywy. Groźba monopolu byłaby wtedy gdyby MS uniemożliwił jakąkolwiek konkurencję na płaszczyźnie sieciowych FPSów. A tak nie jest, bo konkurencji jest w tym obszarze dużo i gdyby konsumenci chcieli sięgnąć po alternatywny produkt to mają od groma możliwości.
Gier takich jak Halo, Doom, Wolfenstein, Stalker 2, nie wymieniam bo one również nie trafią na platformę Sony (przynajmniej nie od razu), więc nijak się nie sprawdzą w roli zamiennika dla CoDa.
barnej7 - tylko 3/4 to samo multi, już nie wspominając o dostępności na PS...
Oczywiscie CoD to bieda, ale to tylko pokazuje ogólny stan rynku FPS-ów...
No tak, jest retro wyglądające gorzej niż to z lat 90. bo kilku boomerów uznało, ze to fajne w 2022 (OK, Prodeus jest nawet fajny, ale tam chociaż dodano dynamiczne ładne światełko...)
Cod to głównie gra multi a singiel trochę dodatek. Poza tym jeśli chodzi o kampanię to gra jest skonstruowana w ten sam sposób co gry większość gier Sony czyli gra na szybach od skryptu do skryptu. Jedynie kamera fpp zamiast tpp.
Co za stek bzdur, tak samo np Microsoft mógłby powiedzieć np o God of war który nie wyszedł na x boksie np, bzdury totalne wymyślają by jakiś głupi argument dać, durni brytole
Wiesz, ze od samego poczatku God of War to IP Sony tak jak Halo to ip MS?
