Wielki wyciek GTA 6, jest gameplay!
Inwestorzy wycofują pieniądze przez zmniejszone zaufanie do firmy.
Przecież to jest dopiero wersja deweloperska do wstępnych testów, gdzie tekstury postaci zostaną zmodyfikowane jeszcze po kilkanaście razy, a ten już wie że nie zagra bo słabi bohaterowie xD
To może dokładnie opisz, jakiego chciałbyś protagonistę, bo tak stękać na coś- to nie jest trudno.
@ ;-p - gdzie ja stękam? No dobrze to może rozwinę wypowiedz, choć nie wiem czy kogoś to obchodzi. Ja jestem ogólnie zwolennikiem lat 70-90' wtedy dużo się działo w gangsterce. Aż trzy różne dekady w których można w roli głównej obsadzić wiele ciekawych postaci (tak wiem to było, choćby NPC'e ale jedna z głównych postaci Włoch lub Irlandczyk? Oczywiście też trzeba by wybrać jedną dekadę, ale dlaczego nie poprowadzić historii przez np. 5-10 lat? Wymagałoby to zmiany scenerii miasta, ale myślę, że dla jednej dekady byłoby to wykonalne. Myślę też, że opowieść w stylu infiltracji, gra gliną pod przykrywką dobrze wpłynęłaby na fabułę. Np. sterowanie dwoma postaciami, które byłby po przeciwnej stronie barykady, ale koniec końców historia, motywacje i przekonania mogłyby prowadzić do zupełnie nieoczekiwanych rozwiązań. Czego bym chciał?! Miodu, kiedyś to było najważniejsze w grach. Chcę ciekawej historii i bohaterów rodem z Pulp Fiction, a nie celebrytów Biberów i tipsiary dresiary! Chce wyrazistości, wystarczyło popatrzeć na Trevora i od razu było wiadomo, że coś jest na rzeczy. Nie chcę postaci dostosowanych do modelowych standardów wyglądu co zresztą napisałem (Szybcy i Wściekli) bo dla mnie to kicz i sztuczność. Kiedyś (czyli 20-15 lat temu) większość gier, nawet tych dużych nie była spaczona mediami i modami, była wyrazem artystycznym twórców. Dziś o kształcie gry decydują marketingowcy, moda i wszelkie cyferki uzyskiwane z Googla. Dla mnie gry to jest urwa mać sztuka, tak jak np. muzyka. No i mnie to bardzo boli, bardziej niż cygana ze sławetnego filmu, że twórcy gier stają się wyrobnikami wspomnianych już marketingowców.
Przeczytaj sobie komentarz nr 52, a potem skasuj swój.
To nic nie zmienia. Nawet, jeśli to byłby build pre pre alfa, to kompletnie nie wierzę w sukces tej części
Trochę śmiesznie, ale to nie jest zabawne...
No to GTA VI gdzieś w 2026 może będzie...
Oby dopadli tego przestępcę, który spowodował "Koszmar dla Rockstar Games".
Wyjdzie na koniec obecnej generacji jak GTA V na PS3/X360 i zaraz dostanie nową wersję na nowe konsole ;) Biznes
Przecież teraz każdy tak robi. Nowe konsole są już 2 lata, a ile jest gier które wyszły wyłącznie na obecną generację?
A tu niby rzekoma rozmowa hakera, który chce się dogadać.
Ohydne. Oby dorwali SK********A
A tu co nieco o samym hakerze, który też shakowal Slacka, chmurę Google i serwery Amazona. Podobno 18-latek.
https://www.theverge.com/2022/9/16/23356213/uber-hack-teen-slack-google-cloud-credentials-powershell
Via Tenor
Dobry haker gdyby nie on rockstar przez kolejne dwa lata twierdziłby że nie robi GTA6.
No to młodemu mogą szykować jakąś posadkę w departamencie ds. cyberbezpieczeństwa.
wiaDOMO, jak go złapią raczej ani dnia w więzieniu nie posiedzi :D w tym normalnym
Szok, że z takiej firmy jak R* doszło do aż tak dużego wycieku. Czyżby jakiś wściekły fan, że tak długo robią szóstkę?
Raczej przypadek, bo ten koleś shakował Slacka i musiał znaleźć na ich serwerach to...
Też mogli by sami zrobić taki ustawiony przeciek aby już na tym etapie produkcji dowiedzieć się co myślą o tym projekcie gracze na całym świecie. Może podsuną im jakieś pomysły. Po premierze raczej już żadnych nowości nie będzie zmieniających mapę miasta tylko same pierdółki jak misje, samochody, ciuszki.
Ustawiony przeciek, w którym kod źródłowy gry, która nie wiadomo, kiedy wyjdzie lata sobie po internecie... Seems legit.
Oczywiście trzeba wziąć poprawkę na to czy to rzeczywiście jest kod gry, a nie jakieś głupoty.
Zrozum, że to przynosi firmie ogromne szkody. Więc gadasz po prostu straszne głupoty.
Może Leslie Benzies miał kogoś wewnątrz i chciał się odegrać Houserom za te stracone 150 milionów. :)
Z drugiej strony to może być sprytne zagranie ze strony Rockstar/TakeTwo.
Niby haker wykradł im te wszystkie pliki i teraz przechodzą przez koszmar i w sumie po tym wszystkim to muszą mieć więcej czasu na dopracowanie tego i tamtego, ale w międzyczasie wydadzą kolejną "super" aktualizację do GTA: Online i przez współczucie zarobią kilka milionów praktycznie za darmo, bo przecież teraz wszyscy będą atakować tego "hakera", a nie Rockstar.
I pewnie ktoś zapyta, a po co im takie zamieszanie? A może obecny stan im się nie podoba i chcą zacząć wszystko od nowa, może coś się pokrzaczyło i trzeba zrobić to inaczej i dłużej, a może potrzebują dodatkowych funduszy i taka akcja jest im na rękę. Kto wie.
Każdy kij ma dwa końce.
największy wyciek to był przy HL2 które wyciekło grywalne / było podobnie przy Doom 3 tutaj po prostu widać fragmenty pracy, co nie zmienia faktu że kradzież to kradzież nawet w takim znaczeniu jak zdradzanie elementów pracy zespołu. Czym to niby się różni od kradzieży emaili i publikowania ich treści. Zwykła kradzież intelektualna.
Z tego co pamietam to HL2 zaliczył roczne opoznienie przez ten wyciek
Niedobrze, to jest chryja, jak przy HL2, mnie martwi najbardziej, że to może opóźnić premierę:/ A "szóstki " przecież oficjalnie nawet nie zapowiedziano...
Na samą grę czekam z wywieszonym jęzorem (a niewiele mam takich tytułów), Rockstar na pewno nie nawali, choć V może być ciężka do pobicia.
Sam leak nic nie znaczy, ale haker twierdzi że ma kod źródłowy oraz nawet cały test build do udostępnienia jeśli to wycieknie to czeka nas spore opóźnienie premiery.
Przecież to wygląda bardziej jak coś w stylu RDR 2 a nie GTA V, które już na PC jest lekko przestarzałe. Wy to macie ch*ja zamiast oczu...
Jaki koszmar? Ten wyciek nie ma żadnych konsekwencji. Widać, że to alfa bo npce to manekiny bez tekstur. Jest oczywiste, że gra powstaje i wyjdzie "kiedyś". Nie jest to żadne zaskoczenie ani tym bardziej porażka. W najgorszym wypadku przypomni to niektórym o serii i spowoduje narośnięcie hype na grę która prędko nie wyjdzie.
Hype to przecież nadmiernie duże zainteresowanie i oczekiwanie na tytuł przez graczy, marketing może temu sprzyjać ale najmocniej to zawsze działa oddolnie
Wydawca może mało robić i hype sam rośnie albo też robić super kampanie reklamową a hype-u ani widu, ani słychu
Rockstar pół roku [może i więcej] blokował ,,frazę GTA VI" na tubie <: całkiem niedawno na twichu to teraz będą mieć zabawę by zgłaszać wszystkie filmy z GTA VI <: jakby faktycznie miało to jakiś sens <:
A cała sprawa to no fajnie fajnie, ale prawda jest taka, że jedynie co teraz możemy brać za pewnik to, że potwierdziły się ploty... sprzed 4-5 lat o Vice City i kobiecie protagonistce. No to byłby na tyle <:
Via Tenor
Najlepsze jest to, że mimo tego że zawsze uwielbiałem GTA, czekałem z niecierpliwością na każdy zwiastun, screen i premierę... tak po tych wielu latach suszy, braku nowego GTA, wałkowania GTA V i zaśmiecania trybu online pierdołami dla dzieci i toksycznych graczy. Całkowicie straciłem zainteresowanie serią. GTA 6? moje ulubione VC? Meh...
Do wycieku ciężko się odnieść. Gry to nie przypomina, na silniku piątki testowanie nowych mechanik i mapy. Finalny produkt na pewno będzie inny. Mam wrażenie że nawet silnik RDR2 jest nowszy od tego widzianego w tym wycieku. Protagonistka? w RDR kobiece postacie miały charakter i były bardzo naturalne. mam nadzieję że w GTA będzie tak samo i nie zaczną nam wpychać jakiegoś poprawnego politycznie badziewia, wręcz karykaturalnego tak jak to jest teraz 'modne'.
Teraz przyjdzie czas na GTA 6 Online i ponownie karuzela zacznie się kręcić. Mamonka zacznie spływać strumieniami na konta Rockstar.
Nie powiedziało nigdy żadne korpo
Teraz znalazłem coś takiego https://www.rockstargames.com/gta-v/thankyou
Najwyraźniej Rockstar Games serio żegna się z GTA 5
Tak ma, tylko nie wydaje ci się to dziwne jak ostatnie zdanie brzmi (z tłumaczeniem): Chcemy podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tych gier, od ich pierwotnej premiery w 2013 roku aż do dnia dzisiejszego.
To "present day" będzie aktualne zawsze. Jeśli przeczytasz to za trzy lata, to "present day" wypadnie w 2025 r. Nie doszukiwałabym się sensacji w liście nazwisk.
Wiem, wiem. To tylko testowy model, ale jakoś nie widać, żeby zanosiło się na jakąś rewolucję.
Mi tylko szkoda że to jednak współczesność. Fajnie by było, gdyby to były lata 70 czy 80., nawet 90
Nie wiem czym tu się podniecać. Nie dość, że kradzione, to przecież wyjdzie za jakieś 27 lat i będzie kosztowało 3000 złotych na premierę. Nie czekam.
Współczuje im wycieku i fajnie, że będzie kobieca bohaterka, fajnie jakby mieli też dzieci i rodzinę, przed którą ukrywali by czym się zajmują. Z drugiej strony była by spoko fabuła, gdyby np on albo ona byli policjantami pod przykrywką.
Obawiam się też, że mogą nie przeskoczyć samych siebie i Gta będzie gorsze od red dead redemption. I nie chodzi o przeciek, bo to wiadomo, że nie ma nic wspólnego z ostatecznym produktem.
Ale RDR 2 to arcydzieło i chciałbym aby w gta był tak samo żyjący świat, masa czynności i animacji kontekstowych i realizm co oznacza brak masy broni i kilka granatów w ekwipunku tylko np pistolet ukryty za paskiem lub w kaburze pod kurtką, a broń wożona w bagażniku, bo latanie z nią będzie widoczne i zaalarmuje policję, bo bohater będzie mógł sobie zawiesić karabin na ramie i na tym koniec.
Ale to moje marzenie, które pewnie się nie spełni i obawiam się, że gta zrobi krok wstecz i będzie wyglądało jakby wyszło przed RDR 2 i będzie w pewnym sensie pomostem.
Ale mi się marzy realistyczna gangsterska opowieść. Więcej napadów z planowaniem, zacieranie śladów np zabijając świadków itp.
Przeprowadzki i zmiana tożsamości żeby uciec organom ścigania, podejmowanie trudnych decyzji. Zdrady i pranie pieniędzy zanim będziemy mogli je wydać.
Mam nadzieję, że końcowy projekt, będzie wyglądał naprawdę świetnie. Grafika grafiką. Ale super grafika, nie zakryje starej animacji, czy po prostu tego samego gameplayu. To mnie martwi. A ostatnio gry z otwartym światem, które mają kolejne części, wyglądają jednak coraz gorzej, a nie lepiej. Szczególnie jeśli chodzi o animacje i ogólnie o postacie. RDR 2 też miał problem, i poruszanie się postaci, było najgorszym elementem.
Teoretycznie, jak się patrzy na nagrania buildów z jakichś nowych gier, które powstały 2-3 lata przed ich premierą to rzeczywiście można pomyśleć, że gry powstają na pstryknięcie palców. Jak dla mnie to co tutaj widzimy to nie oznaka, że daleko mamy do ukończenia prac nad grą, a raczej do tego, że zbliża jej się rychła premiera (2024/2025).
Należy pamiętać o tym, że w większości przypadków leaki pochodzą z o wiele starszych gier niż data leaku. W sieci krążą plotki, że ten przeciek może pochodzić nawet z 2019 roku.
Pomijając już sam wygląd NPC, błędy, lagi, itp. to gra na 100% będzie wyglądała o wiele, wiele lepiej. Po prostu po samych nagraniach widać i czuć, że jest to bardzo wczesny build nie tylko pod względem tekstur, NPC, czy jakiś mniejszych elementów. Sam desing gry będzie pewnie zupełnie inny, lepszy.
Bardziej mi to przypomina grę Watch Dogs niż GTA. Tylko że kolejną część.
Mam nadzieję że odpuszcza sobie PS4 i XBOX One, bo znowu dostaniemy pocięte gówno.
Ale nie wiem czy T2 jest w stanie przejść obojętnie obok 150 milionów maszynek leżących pod telewizorami graczy.
Tam niektórzy pisali, że buildy były na PS4 robione, bo PS5 nie było na rynku.
Tylko serio myślicie że w 2018 czy nawet wcześniej nie było devkitow obecnych konsol?
Wiadome było dla wtajemniczonych od dawna jakie podzespoły będzie miała dana konsola.
Także te debugowanie na PS4 mnie dobija, na 95 procent wydadzą to na stare konsole
Wyobrażasz sobie ze za 2 czy 4 lata gta VI wychodzi na ps4? To jest NIEMOŻLIWE.
Ja dla tej gry kupię nowy sprzęt. Bo będzie warta. Ale PO premierze albo jak będzie już minimum raz przełożona. To kiedy wyjdzie będzie można liczyć od pierwszego teasera lub trailera 30sek. 2 lata od tego czasu.
A wyobrażasz sobie że pazerne T2 siada i mówi - no spoko, najwyżej zarobimy 500 milionów mniej na premierę?
A widziałeś żeby kiedykolwiek szli na kompromisy robiąc te wielki zasobożerne gry? Nie. Zarobią swoje tak czy owak.
Mam ps4 ale nie mam zamiaru, NIE CHCĘ NA NIM GRAĆ W GTA VI.
Tylko serio myślicie że w 2018 czy nawet wcześniej nie było devkitow obecnych konsol?
do ps5 i xsx ? nie nie było.
Dokładnie, nie było, a gry na premierę konsol robili w garze twojej starej, bo chyba stamtąd bierzesz te głupoty co wypisujesz.
Devkit XSX był już w 2017 jak nie wcześniej.
Devkit XSX był już w 2017 jak nie wcześniej.
w dupie byłes, gówno widziałeś, w nogach śpisz.
panie to już jest ... nadal ktoś twierdzi że to wyjdzie na ps4?
JARAM SIĘ
panie to już jest ...
gdzie?
Postacie już teraz wyglądają dobrze. A będą fenomenalnie. Jak całość z resztą.
![xKoweKx [stalker.pl]](https://cdn.gracza.pl//galeria/forum/avatary/683366_16.jpg)
Mam nadzieję że ten fotorealizm nie wynika tylko z wczesnego builda i finalnie też tak to będzie wyglądało i nie nałożą jakiegoś filtra który wszystko zepsuje, świetnie to wygląda
Dla graczy to dobrze możemy zobaczyć już grę, korpo nawet krótkiego trailera nie pokazałoby przez najbliższe lata utrzymując graczy w niewiedzy nt. ich ulubionej serii. Karma
To pewne że GTA VI będzie hitem wyznaczającym poziom dla innych gier, do którego zapewne i tak żadna się nie zbliży. Gwiazdom Rocka można sporo zarzucić, ale nikt nie potrafi tak dopieścić gry jak oni.
Dokładnie. Co by się nie działo i czego ludzie by nie mówili - będzie hit jak w przypadku każdej większej odsłony GTA. Ja jestem spokojny widząc te materiały, finalny produkt na pewno zdąży się jeszcze zmienić przynajmniej ze sto razy. Na premierę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, ale w sumie i to mi nie przeszkadza, bo już tyle lat jest cisza i nie ma nowej części, że jakoś straciłem zainteresowanie kolejną odsłoną. To się zapewne zmieni kiedy zaczną pojawiać się pierwsze oficjalne materiały i ruszy cały hype train.
Jak donosi Tom Henderson, sam haker również próbuje zniknąć z sieci – skasował już swoje konto na Telegramie, ponieważ rzekomo ktoś namierzył jego lokalizację. Wcześniej pojawiły się informacje o ofercie sprzedaży kodu źródłowego GTA 5, ale zostały już zdementowane przez leakera. Nietrudno znaleźć też sugestie, że próbuje on nawiązać kontakt z ludźmi z Rockstara – jedni donoszą o ofercie, jaką zamierza im złożyć, inni o o tym, że siła przecieku rzekomo go „zaskoczyła”.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/wielki-wyciek-gta-6-jest-gameplay/z322d7d
Zaraz po tym jak zamknęli wątek na forum haker napisał wiadomość zatytułowaną "My thread is gone" Gdzie pytał się o co chodzi i POWIEDZIAŁ ŻE JEGO KONTO NA TELEGRAMIE ZOSTAŁO USUNIĘTE oraz dał nowe informację kontaktowe.
Tom Henderson w takich kwestiach jest nic nie wart i tylko snuje sobie przypuszczenia.
Na dole macie screenshota na potwierdzenie moich słów.
Do tematu warto podejść z każdej strony. W sieci nie brakuje teraz też osób podszywających się pod tego hakera. Anyway, thx :)
I tak wygląda trochę jak GTA V na PS3 lub PS4 tylko wydaje mi się że presety są użyte z poprzednika i no samochody też są znajome również z poprzednika.
Jak ma to być GTA VI to w prawdzie nie jeszcze tym co czekamy od dłuższego czasu. Ale przecież jeszcze Alpha lub poprostu Prototyp gry.
Najwazniejsze ze akcja bedzie w pieknym slonecznym Miami aka Vice city :D
Juz teraz klimacik prezentuje sie zajebiscie na tym half-baked buildzie! A jak R* to wszystko dopiesci i doda muze to bedzie miazga.
No tak. Bo przecież mogli zrobić Liberty City po raz piąty...
Super materiały. Z jednej strony szkoda mi to oglądać, bo lepiej miło się zaskoczyć oficjalnym trailerem, ale uwielbiam materiały zakulisowe. Możliwość porównania wczesnych wersji testowych do gotowego produktu, zobaczenie jak gigant branży gier podchodzi do tak wielkiej produkcji, jak wyglądają różne etapy tworzenia.
Ofc niektórzy powiedzą, że brzydkie. No racja, ale tworzenie gry to nie budowa domków w Minecraft. Tu nie ma już gotowych wszystkich bloczków, które po prostu się układa. Jak po testach będzie działać, to zamienią tem odele na finalne i ładniutkie.
Ja to sobie przy każdej premierze obiecuje że nawet właśnie takiego filmiku nie zobaczę i żeby mnie gra na premierę zaskoczyła, a tu i tak z każdą nową odsłoną czytam każde nowinki na temat nowego gta.
A delayed leak is eventually good, but a rushed leak is forever bad. - Ktoś, Gdzieś w Internecie
Już mniejsza o tę grafikę, która ma dla mnie najmniejsze znaczenie. Szykuje się kolejne, nieklimatyczne gówno nastawione na multi, któremu bliżej będzie do jakiegoś saints row, niż do poprzednich części gta.
Tu masz troszkę racji bo gdy zobaczyłem filmiki to moja pierwsza myśl była „o, nowe Watchdogs” :) W sumie nie wiem czego się spodziewałem po nowym GTA, chyba tego ze sugerowałem się ViceCity w latach 80tych jak oryginalne VC z 2003 ;)
Jak można nazywać nawet nie wiadomo do końca co brakiem klimatu nastawionym na multi?
Jeśli będzie Vice City, to oczywiste że zrobią je kolorowe coś na podobę oryginalnego Vice City, a nie szaro burego jak to miało miejsce w Liberty City z GTA IV.
Poza tym jest na tyle wcześnie, że to wszystko jeszcze się pozmienia przynajmniej ze sto razy i finalny produkt może być zupełnie inny.
Co wg Was powinien zrobić R* żeby tak gra miała "klimat"? Osadzić ją ponownie w szarym i obsranym Liberty City?
A widzisz, żebym ja cokolwiek napisał o Liberty City i je wychwalał? Nie. Sam to sobie dopowiedziałeś i jeszcze na to sam odpowiedziałeś. Nie trzeba być geniuszem, by ocenić w jaką stronę poszła seria i że VI będzie kontynuacją tego co zaczęli stosować w V.
Co wg Was powinien zrobić R* żeby tak gra miała "klimat"?
No strasznie trudne pytanie. Możne na przykład to, żeby nie wciskać jakichś idiotyzmów w stylu Saints Row i Watch Dogs? Jakichś latających samochodzików, misji z UFO, zabijania gangusów w maskach klaunów, super umiejętności pokroju "ultra wytrzymałości" trevora, spowalniania czasu przez franklina podczas jazdy, albo robienia z Michaela drugiego Maxa Payna? Już nie mówię o dzieleniu fabuły na trzech miałkich i bezpłciowych bohaterów, do których nikt się nie przywiązuje.
Nie rozwinąłeś w żaden sposób swojej myśli, dlatego dopytuję. "Latające samochodziki" zostały dodane tylko do GTAO, misje z UFO i klaunami to były elementy narkotycznych wizji bohaterów, a "spowalnianie czasu" było już w poprzednich odsłonach, patrz adrenaline pills z GTA III, Vice City i Liberty City Stories. To jeszcze uzasadnij, dlaczego twierdzisz że bohaterowie GTA V są "miałcy", "bezpłciowi" i dlaczego nikt się do nich nie przywiązuje?
Nie. Lepiej osadzić grę ponownie w cukierkowym Vice City.
Oczywiście że tak. Liberty City było wałkowane już w 5 różnych częściach (doliczając EfLC to aż w 7). Vice City pojawiło się do tej pory tylko 3 razy, przy czym w obecnej iteracji ani razu. Bardzo chętnie zobaczę zaprojektowane od nowa Rockstarowe Miami, bo Nowy York zdążył się już przejeść, przynajmniej na kilka najbliższych lat.
Gra i tak wyjdzie nie prędzej niż w 2024 roku, a raczej strzelam, że bliżej roku 2026 (wyciek może dodatkowo opóźnić prace) więc przynajmniej nie wyjdzie na stare konsole. Mam też nadzieję, że premiera na PC będzie równoległa z konsolową i gra od podstaw jest robiona zarówno na PC jak i na konsole tak by potem nie trzeba było się bawić w portowanie.
Czyli to jednak nie fejk i szykuje się to samo co w GTA V. Cieple klimaty, palmy i napady. Boże jaka chała.
Jak fabularnie nie będzie na poziomie IV, to dla mnie gra nie będzie warta zagrania. Multi mnie nie obchodzi, a pierdoły dodatkowe do gempleju, to zbędna rzecz. Skorzysta się raz i tyle. Zwykła ciekawostka.
Z GTA jest jak z Korwinem - wyrasta sie z wiekiem.
Człowiek bardziej zwraca uwagę na doznania narracyjne, a nie rzeczy, którymi zazwyczaj chwali się R*.
Jedynie GTA IV trzyma w miarę ok poziom pod względem fabuły. VC uznawane jest za najlepszą część, ale jak podczas grania będziemy dość mocno zwracać uwagę na przebieg akcji, to dojdziemy do wniosku, że to straszny neologiczny paździerz.
Co do przecieku, to fajnie że można zobaczyć jak sie robi takie GTA. Pokazuje to jak wiele rzeczy trzeba ręcznie ustawiać, by to jakoś działało. Testowanie samego upadania po strzale zajmuje masę czasu. Co do grafiki, to wiadomo, że to bulid V, przez co chociażby oświetlenie jest kalifornijskie, a nie rodem z Florydy. A takie coś zmienia kompletnie odbiór gry.
Tak, że mnie interesuje tylko fabuła. Liczę na dojrzałą historie. Mimo, że wiem, że R* ma z tym duże problemy, a bardziej większość ich odbiorców, to nastolatkowie chcący głupkowatej piaskownicy.
Jedynie GTA IV trzyma w miarę ok poziom pod względem fabuły. VC uznawane jest za najlepszą część, ale jak podczas grania będziemy dość mocno zwracać uwagę na przebieg akcji, to dojdziemy do wniosku, że to straszny neologiczny paździerz.
Neologiczny, czy nielogiczny? VC jest uznawane za najlepsze, ale tylko w wąskim gronie boomerów, a cała dojrzała i logiczna fabuła GTA IV prysła w kulminacyjnym momencie kiedy znikąd zjawił się zjarany rastafarianin w wojskowym helikopterze.
Rastafarian podleciał w policyjnym helikopterze, annihilator to odpowiednik black hawk którego ma do dyspozycji nawet polska policja.
Nope? Black Hawk to helikopter wojskowy. Z tego co wyczytałem polskie Wojska Specjalne dysponuje czterema sztukami. Nawet jeżeli użyczają ich sporadycznie policji, to nie znaczy że są to stricte helikoptery policyjne. Chyba że masz jakieś lepsze źródła na ten temat?
W liberty city to właśnie policja wykorzystywała taki helikopter, przy trzech gwiazdkach ścigał nas chyba "zwykły" helikopter a przy czterech bodajże już policyjny annihilator krążył nad naszą głową.
Dobra, chyba masz rację. W uniwersum "HD" wojsko nie bierze już udziału w pościgu. Annihilator należy do wyposażenia N.O.O.S.E. czyli odpowiednika SWAT. Ale tak czy inaczej Black Hawk to "utility military helicopter".
Jest oficjalny komentarz R*
dlaczego mi to śmierdzi jakimś baitem? 18 był wyciek i nagle dziś od blokada?
Usunięty już dawno - mi na szczęście udało się pobrać całość z YT. Akurat byłem w trakcie oglądania, filmik się załadował wiec oglądałem (a w międzyczasie pobrał mi się dodatkowo na dysk ;D ) a na koniec info „roszczenie bla bla bla”.
Jaram się, właśnie godzinami gram w RDR 2 i to najlepsza gra w jaka kiedykolwiek grałem i może zagram. To nie gra, to świat. Wygląda że GTA VI może byc podobne! Chce dożyć premiery, pograć i mogę umrzeć
Trzeba być chyba t3pym bachorem żeby myśleć że tak będzie wyglądała ta gra w dniu premiery zero myślenia u większości jak zwykle co zupełnie mnie nie dziwi matoły robią szum i krytykują bo zobaczyli filmik nie mając zielonego pojęcia co tak naprawdę przedstawia i do czego to służy
