AI pomoże zwizualizować, jak powinny wyglądać miasta
Jest bardzo prosty sposób, Polscy burmistrze go nienawidzą. "Przestać mieszać beton".
Genialny pomysł z tą bardzo intensywnie użytkowaną na 3-5 pasów ulicą na zmienienie jej w dwupasmówkę i bez możliwości skręcenia na skrzyżowaniu.
XD
Myślę, że w ten sposób można doprowadzić do zmian: ludzie z prawdziwą siłą decyzyjną będą pod wpływem tych obrazów i zainspirowani nimi.
Jakie to wspaniale! Proponuje jeszcze dodac troche diversity i inclusivity do tych marzen: kazda płeć będzie miała swój własny pas ruchu! I zmusimy prawakow do skrecania tylko w lewo!
Jestem totalnie za, dodałbym jeszcze obowiązkowo malowania wszystkich budynków w kwiaty, na każdym osiedlu fontanna, oczywiście z wodą zabarwioną w kolorach tęczy.
Taa, "AI" czy politycznie poprawni oszołomi, zlecający co ta "AI" ma wypluć wedle ich poglądów.
Za każdą taką "AI" stoi ktoś kto to programuje i przedstawia dane.
Termin "AI" jest wiecznie nadużywany, to żadne AI, to jakiś tam wycinek algorytmów, nic więcej.
I właśnie dlatego można to "AI" zmanipulować jak się chce.
JAKIE AI ?!?
Przecież sztuczna inteligencja jeszcze nie istnieje. Nie ma świadomości, własnych potrzeb i nie spełnia swoich marzeń .....
Kupka skryptów napisanych przez programistów to nie AI !
A co do jej osiągnięć tutaj ....
zdj1
Nawalenie kolorowych chodników to żadna sztuka. Problem, że to ani ładne, ani praktyczne, a ciężkie do utrzymania w takim stanie przez dłuższy czas.
zdj2
Walnijmy se fontannę na środku deptaka..... co tam, że przejście blokuje i dostęp do śmietnika....
zdj3
Walnijmy 2 różne zdjęcia a jedno przeróbmy i może nikt się nie kapnie xD
zerowa znajomość urbanistyki i komunikacji. Wszystko zaorać, wywalić i "jakoś to będzie"
Walnijmy se fontannę na środku deptaka..... co tam, że przejście blokuje i dostęp do śmietnika....
Calkowita racja. Fontanne Neptuna w Gdansku tez powinno sie wyburzyc, blokuje tylko przejscie. No i rezerwuje miejsce, ktore mozna by poswiecic np. na wylanie wiekszej ilosci betonu. Kazdy wie, ze im mniej roslin i wody tym lepiej w centrach miast!
To że o niej (sztucznej inteligencji) nie wiesz, nie oznacza że nie istnieje. Kto wie czy cała ta szopka z krypto nie jest właśnie jednym wielkim liczeniem pod AI...
Problem z miastami, szczególnie większymi i starymi, jest taki, że nie da się ich przebudować tak, żeby spełniały wszelkie standardy obecnego, a raczej przyszłego świata. Drogi rowerowe można tworzyć, bo jest na to jako tako miejsce. Ale żeby miasta były przyjazne dla wszystkich, wszystko blisko, ładnie, funkcjonalne, i nawet miejsce dla tych samochodów, i dla roślin, każdy podłączony do sieci ciepłowniczej, itp itd. To trzeba by wszystko wyburzyć i postawić na nowo. Albo przenosić miasta w inne miejsca. A na wiele z tych rzeczy, gdyby cały świat miał być taki fajny, to by nie starczyło zasobów. I żadna Ai tego nie zmieni.
Myślisz dwuwymiarowo. Drogi dla samochodów mogą być na -5 a parki na +17. Miejsca jest tak dużo, że nawet nie ogarniasz ile... Zmieścilbym całą Polskę wokół Warszawy (w dół i w górę), tylko daj mi kasę na to.
Ależ oczywiście że można budować w dół i górę. Ale w dół za drogo, a w górę za szpetnie. Miasta mają być też ładne. A nawalisz dróg czy innych rzeczy coraz wyżej, to będzie szpetota. W dół to tylko ulice, metro. Garaże. Domy w sumie też, ale nie wszędzie da się pod ziemią budować. Na górze masz budownictwo przeciw trzęsieniu ziemi, a i to bardzo mało. Pod ziemią większe rzeczy ciężko wybudować.
AI, które coraz częściej zakłada nowe posty i nazywane jest potocznie BOTEM, to juz klasyk
AI będzie samo malowało obrazy, to już jest coś co zmieni prawie wszystko. DO tej pory człowiek był jedyną istotą która była zdolna do tworzenia takich dzieł i rozumiała to co rysuje. Jakieś zwierzę może coś namalować kopiując ale nie rozumiało tego. AI natomiast będzie zdolne do zrozumienia. Pytanie czy będzie to prawdziwe, czy sztuczne od sztucznej inteligencji. A może pytanie powinno być czy to my nie jesteśmy sztuczni i żyjemy tylko dlatego by stworzyć cos prawdziwego a później wyginąć...
Aż kłuje w oczy brak samochodów. Czyżby to zapowiedź (jedna z wielu) likwidacji prywatnego transportu dla plebsu?