Twórca Diablo 4 uspokaja fanów, których zniesmaczyło Diablo Immortal
Zdradził on, że czwarta odsłona cyklu nie będzie zawierać nachalnych mikrotransakcji.
Nie powinna zawierać ŻADNYCH mikrotransakacji.
Kosmetyczne mikrotransakcje to także zło. Po co mi gra za którą zapłacę prawie 300 złotych, kiedy najlepszy wygląd broni i innych części ekwipunku znajdę w sklepie za prawdziwe pieniądze?
Albo 360zł za grę albo mikropłatności. Jedynie fabularne dodatki są wg mnie akceptowalną formą płatnego rozszerzenia.
Zdradził on, że czwarta odsłona cyklu nie będzie zawierać nachalnych mikrotransakcji.
Czyli mikrotransakcje w Diablo 4 potwierdzone! Nic tylko PREORDEROWAC! SZYBKO! NATYCHMIAST!
Po to wypuścili rok przed Immortal, żeby sprawdzić nastawienie graczy. Jak ci chętnie będą ładować kasę w mobilkę, to do D4 wrzucą podobnie dużo mikro. Tylko możliwe, że mniej inwazyjnie, by zarobić na jeleniach, którzy przyszli z mobilki, ale nie zrazić za bardzo graczy normlanych.
Zdradził on, że czwarta odsłona cyklu nie będzie zawierać nachalnych mikrotransakcji.
Nie powinna zawierać ŻADNYCH mikrotransakacji.
Kosmetyczne mikrotransakcje to także zło. Po co mi gra za którą zapłacę prawie 300 złotych, kiedy najlepszy wygląd broni i innych części ekwipunku znajdę w sklepie za prawdziwe pieniądze?
wiarygodność Blizzarda jest tak słaba, ze równie dobrze mógł napisać, że Diablo jest Hack and Slashem a i tak bym nie uwierzył.
Diablo to czysty hack n slash w którym nie robi się absolutnie nic innego niż mordowanie miliardów przeciwników.
Joee jak nie jest jak jest. Hack and Slash z elementami rpg, Był jest i będzie.
To już krok wstecz w porównianiu do możliwości zdobywania elementów kosmetycznych w D3
Albo 360zł za grę albo mikropłatności. Jedynie fabularne dodatki są wg mnie akceptowalną formą płatnego rozszerzenia.
Czytam ten wpis na twitterze i nic z niego nie wynika. Typowa korpomowa
A już na pewno nie "nie będzie zawierać nachalnych mikrotransakcji"
Ludzie to mają słabą pamięć przecież już w tamtym roku albo na początku tego mówili, że będą mikropłatności typu skórki na wierzchowca/konia.
Tak samo jak DI miało nie mieć itemów p2w... tymczasem
Tutaj wyjdzie podobnie, że ta "tylko kosmetyka konia" obejmie pewnie też pewnie przedmioty noszone przez naszą postać i poza kilkoma modelami każdego elementu zbroi reszta ( ta ładniejsza ) będzie płatna. Chciałbym się mylić i że będzie to przynajmniej na poziomie D3, ale nie liczyłbym na to zbytnio.
Możesz podać źródło twojego info na temat tego, że DI miało nie mieć p2w? Jestem ciekaw gdzie to widziałeś.
https://mmorpg.org.pl/news/zobacz/czy-diablo-immortal-bedzie-pay-to-win-sprawdzamy. Polecam poczytać jak to fajnie opisali w przypadku emblematów, że zapewnią losowe modyfikatory uprzyjemniające rozgrywkę. Troche się to rozmija z tym co mamy. W zasadzie moznaby pomyśleć, że ok będzie dużo tego do kupienia, ale zawsze bedzie opcja wyfarmic grindem.
Nie znam tej polskiej strony (nic dziwnego, każą mi wyłączyć adblocka), ale generalnie śledząc strony zagraniczne, YT, testerów, reddit, jeszcze nie widziałem żeby ktoś mówił, że ta gra nie będzie p2w.
Po to wypuścili rok przed Immortal, żeby sprawdzić nastawienie graczy. Jak ci chętnie będą ładować kasę w mobilkę, to do D4 wrzucą podobnie dużo mikro. Tylko możliwe, że mniej inwazyjnie, by zarobić na jeleniach, którzy przyszli z mobilki, ale nie zrazić za bardzo graczy normlanych.
Swojego czasu Acti/Blizzard pracował nad Destiny.
Myślę, że pojawi się karnet sezonowy + pierdułeki kosmetyczne. Tak jak w Destiny 2 - jest sklep, który nie przeszkadza. Nawet jak będzie taki karnet, to jednak jest to tez motywacja aby coś tam pograć i zdobyć to co jest do zdobycia w karneciku. Jeżeli D4 będzie tego warta, jeżeli będę uważać że praca devsa będzie warta tych 40 zł za karnet sezonowy, to z chęcią za to zapłacę. Bo jeżeli w pewnym momencie devs stwierdzi, że się nie opłaca rozbudowywać gry - to D4 skończy tak jak D3.
I tak, zapłacę pełną cenę za D4 - bo te też będzie cena za nie toksyczny chat, którego momentami się nie da czytać w DI. Im droższa gra, tym większe szanse na odpad dzieciaków z D4, których po prostu nie będzie stać na tak drogą grę.
Myślę, że pojawi się karnet sezonowy + pierdułeki kosmetyczne. Tak jak w Destiny 2 - jest sklep, który nie przeszkadza.
Oj naiwny. Diablo: Immortal zarabia juz krocie, a ty sadzisz, ze managerowie od excela wcale nie zechca aby ich tytul AAA zarabial wiecej niz komorkowa popierdolka.
W tym twoim "karneciku" nic fajnego nie będzie, maks zielony item i to na 99 poziomie.
PŁATNY "karnecik" dopiero coś będzie miał, tak jak to jest Kał z Dupy (Call of Duty).
EXP będzie przykręcony do maksa ile się da, by ludzie grindowali, a cyferki w "play time" i "engagement" będą szybować do góry, to są kategorie i cyfry które interesują Activision.
Lochy to będzie ULTRA RNG i system "engagement" da ci coś fajnego jak pograsz 6h, tak jak w COD daje przyjazne lobby.
Gracze będą chcieli więcej EXP? Oj... Niech kupią karnecik +10% EXP oraz sporadyczne dwa żetony 2XP na cały karnet.
Marka wraca po kilku dobrych latach więc Activision Scumbag wyssie kasę z naiwnych frajerów co do ostatniego centa, tak jak to robią w Kał z Dupy, gdzie ilość MTX zawstydza nie jedną grę F2P/Mobile.
Nie żeby Blizzard podejmował ostatnio dobre decyzje ale super by było jakby każda gra miała takie wsparcie jak Diablo 3. Gra ma 10 lat i nadal wychodzą łatki i nowe sezony, w dzisiejszych czasach można na palcach jednej ręki policzyć gry z takim wsparciem...
Zdradził on, że czwarta odsłona cyklu nie będzie zawierać nachalnych mikrotransakcji.
Czyli mikrotransakcje w Diablo 4 potwierdzone! Nic tylko PREORDEROWAC! SZYBKO! NATYCHMIAST!
Rod Fergusson postanowił uspokoić fanów Diablo. Zdradził on, że czwarta odsłona cyklu nie będzie zawierać nachalnych mikrotransakcji.
Normalnie kłóci się to z logiką, ale w korpomowie to jest potwierdzenie, że mikrontransakcje tam będą.
no to teraz każdy się będzie bawił w rozumienie znaczenia słowa 'nachalne'. 100 tys. dolarów na jedną postać jest nachalne ale dla niego takie 20 tys. dolarów już może nie być nachalne ^^
Blizzard to już ściek. Najpierw okropne mikrotransakcje w Immortal, potem chcą się bawić w jakieś early access Overwatcha, a teraz w Diablo 4 będą mikrotransakcje, mimo bycia pełnoprawną grą za pełnoprawną gotówkę... Zamieć to szambo i nikt mi nie wmówi, że to biedne, uciskane przez Activision studio, skoro sami szefowie Blizza bronią tych mikrotransakcji.
Cena za grę to cena pełnej gry, mikropłatności to cena za rozwój gry po premierze. Z Diablo 3 można było wykrzesać o wiele więcej, ale gra przestała zarabiać więc i Blizzard zostawił bardzo mały team, który wypuszczał niewiele nowego contentu.
Ja jestem to w stanie przeboleć o ile będą wypuszczać cyklicznie nowy content, a mikrotransakcje ograniczą do elementów kosmetycznych. Tyle, że ja i tak jestem dość sceptycznie do nastawiony do gry z tego względu, że gra wydaje się podążać kierunkiem jak największej prostoty i braku głębii w mechanikach podobnie jak Diablo 3. Mam nadzieję, że się mylę, ale z tego co pokazali to raczej kiepsko to wygląda.
oni juz dawno lecieli w bambuko, i tym D:I tak nadszarpali swoją reputacje, ze ich uspokojenie jest jak uspokojenie sasina
powiedzą ci ze gra nie zwiera nachalnych mikro, by otworzyć menu postaci musisz mieć konto Diamond Plantium+
gdy powiedzą ze ich gra to Hack and Slash to okaże się ze to Pay and Slash Wallet
tyle wiary w uspokojenie
Gdyby zapowiedzieli ze nie bedzie zadnych jak w Diablo 2 Resurrected bralbym na premiere. Jednak po Immortal i takim sciemnianiu ze nie bedzie nachalnych poczekam czy znowu nie wybije szambo.
Zakup podstawki D3 zwrócił mi się jakieś 4-5x za sprawą Real Money Auction House, nie było to rozwiązanie doskonałe ale pozwalało zarabiać realną kasę poprzez granie w grę w którą i tak chciało się grać. Oczywiście społeczność musiała się spłakać na forach i usunęli to z gry, niemiałbym nic przeciwko temu żeby przywrócili to w D4 zamiast tych cholernych mikropłatności.
Bo to było P2W w grze za 60$. To niczym się nie różniło od Diablo Immortal. Różnica byłą taka, że Blizz na tym mało zarabiał.
Do tego z czasem dochodziło inflacja w grze co powodowałoby kolejne dramy.
Chyba też dopieprzył się do nich jakiś organ w USA, bo cały AH był jak rynek obrotu towarem ale poza regulacjami prawnymi (o ile dobrze pamiętam).
Jak ktoś nie chce to nie płaci. Ja gram friko. I mam w dupie te mikropłatności
Ja po Diablo Immortal na razie mam dość Diablo , trochę mi się przejadło . A ci co płacili są frajerami bo grę można ukończyć nie wydając złotówki .
Ano można fakt ale w PvP nie masz szans bez płacenia. W PvE zaś jedyne co dostajesz za płacenie to nieporównywalnie większa szansa na znalezienie kozackiego lootu więc tu się zgodzę, że można się dobrze bawić w PvE bez wydawania kasy ale wymaga to wielu, wielu, wielu godzin gry bo szansa, że poleci cokolwiek dobrego to ile? 1%?
W PvP się zgodzę. A co do singla. Ten kozacki sprzęt nie jest tak na dłuższą metę potrzebny. Gra nie stawia żadnych wymagań. Bo podobnie jak kolega nie wydałem ani złotówki. I w żadnym momencie nie miałem problemu ukończenia czegokolwiek. Autorzy sami to zauważyli dlatego przy każdej krainie dali poziom (lvl), który sztucznie trzeba osiągnąć, żeby gra poszła dalej. I nabijanie tego poziomu dlatego tyle trwa.
Ja mam za sobą koło 30 godzin i mam od hełmu po spodnie legendarki . W skrzyni mam koło 10 przedmiotów legendarnych . Pierścienie naszyjniki itp złote . Wiec lepszych przedmiotów zdobyć nie można . Wiec w sumie wypadło mi koło 16 przedmiotów legendarnych i mam chyba 8 legendarnych klejnotów . Wiec coś tam dropi . Gram tylko w fabułe i od czasu do czasu szczeliny i inne aktywności zlecenia . Aktualnie ma 2 poziom arcymistrzowski postaci .
Na Blizzconie 2019 w jednym z paneli powiedzieli, że nie zdecydowali jeszcze o metodzie dodatkowej monetyzacji ale jeśli już to będą celować w kierunek który ma WoW. A sklep w WoWie jest jednym z najlepiej przemyślanych, nastawionym głównie na mounty, zmiany ras czy frakcji co nie przeszkadza, ponieważ Mountów w samej grze jest z 200 a w sklepie 20. Ktoś będzie chciał unikatową skórkę wierzchowca to sobie kupi najważniejsze, że nie będzie P2W jak w Immortalu gdzie bez płacenia ma się pograne w PvP.
Rozumiem jakby te elementy kosmetyczne dawały jakieś dodatkowe bonusy poprawiały statystyki to można by a tak to tylko kosmetyka nic więcej.
A dasz jakiś link do wypowiedzi kogoś z NetEse albo Blizza gdzie wspomina się o tym, że w grze nie będzie P2W? Bo ile pamiętam nie było o tym mowy a słusznie każdy zakładał, że to mobilka więc będzie chamskie zarabianie na byle czym co kroku
Typ od "nie macie telefonów" mówił, że w grze nie będzie można kupić broni. Nie wspomniał, że będzie można kupić runy, które wzmacniania bronie.
Na twitterze jeszcze niedawno pisał, by nie szerzyć dezinformacji z kupowaniem przedmiotów.
Na to samo wychodzi. Zapłacisz, to masz po prostu mocniejszą postać.
Niektorzy to by chyba chcieli wsparcie gry ze 20lat bo ja sobie raz kupili za 250zł, juz jedna taka produkcja nie miala sklepu z kosmetycznymi elementami i zdychala powolna smiercia, jej nazwa to diablo 3. Jesli bedzie mozna zdobyc rzeczy ze sklepu (oczywiscie tylko jakies kosmetyczne typu wierzchowiec czy wyglad postaci) w grze, albo kupic je szybciej w sklepie to tylko lepiej dla gry bo predzej dostaniemy nowa zawartosc i gierka bedzie wspierana przez lata. No chyba ze wolicie 2 lata wsparcia jakis dodatek 1 czy 2 i do widzenia to spoko.