Polecam zapoznać się najpierw z historią drugiej wojny, a dopiero później pisać artykuł.
Polacy, również byli przymuszani do służby w niemieckim mundurze, tak samo zresztą jak czesi czy słowacy...
Naziści xD
Bardzo nie podoba mi się to że GOL z portalu newsowego stał się Blogaskiem dla ludzi niewykształconych
Widzę redakcja GOLa zdobywa kolejne szczyty kreatywności xD
Hmmm mam w sumie jedną dość prostą odpowiedź: To tylko gra. Nie ma sensu oczekiwać od gier super zgodności historycznej, zwłaszcza, że powyższy przykład to skradanka a to już standard, żeby była opcja pacyfistyczna, nawet jeżeli to niemieccy faszyści. Zresztą ten tekst:
„Ma przy sobie zdjęcia swoich dzieci i wszystkie całuje przed snem”). Taka przynajmniej jest teoria, bo gdy ich podsłuchamy, okazuje się, że naziści ci śmieją się z torturowania kobiety z ruchu oporu. Nie rozumiem, Rebellion, gdzieś po drodze zapomnieliście o spójności. Co wy w zasadzie próbowaliście nam przekazać?"
No cóż to akurat ciekawy przykład jak spieprzone niektórzy ludzie mają sumienia. Cynizm i hipokryzja, to cecha ludzka, powiedziałbym, że nawet najlepiej opisujące człowieka. Przypominam, że Hitler uwielbiał psiaczki, Himmler i wielu przywódców było kochającymi ojcami a w robocie podpisywali akty likwidacji gett.
Jak już autor chce szukać zakłamań historycznych to ja polecam "Partisans 1941", który choć jest dobrą grą, to jednocześnie zrobiona celowo jako obrzydliwa prostalinowska i prokomunistyczna propagandą, przez którą skreśliłem te grę już na starcie. Akurat dobry temat, biorąc pod uwagę obecną sytuację w Rosji. Co jak co, ale Stalin to chyba najlepszy przykład zimnego drania, bo w przeciwieństwie do wielu innych dyktatorów, u niego okropnie ciężko znaleźć jakieś ludzkie odruchy.
Widzę, że danie możliwości podjęcia wyboru to dla autora za dużo wolności.
Chyba autor zapomniał że działanie na tyłach wroga nie polega na wyżynaniu całych garnizonów wpień a na zdobywaniu informacji, sabotowania wrogiego zaplecza, likwidacji lub porwania kluczowych Oficerów.
To jakby się czepiać tego że w serii commandos można było pobić i związać kogoś, kurczę nawet w niektórych filmach z komandosami podczas IIWŚ są sceny w których ci nie zabijają jakiego wartownika a tylko ogłuszają.
więc po co taka rządza krwi ? skoro istnieje sposobność pacyfistycznego usunięcia przeszkody z drogi.
EDIT: przypomniało mi się, że jako Waffen SS i Oficerowie SS byli typowymi oszołomami z wypranymi do cna mózgami i nie było nikomu ich żal, tak W Wermachcie byli jeszcze ludzie którzy nie potrafili znieść widoku okrucieństwa, Ba sam wermacht nie składał się tylko z Niemców ale też innych narodowości z przymusowego zaciągu.
Jest nie tylko nierealistyczna
Oczywiście, każdy dywersant lub szpieg to Rambo, który podcina gardła pierwszemu lepszemu spotkanemu żołnierzowi.
Jest przede wszystkim moralnie i etycznie podejrzana.
Bo jak wiadomo, ogłuszanie żołnierzy jest niemoralne. Tylko ludobójstwo i kill streak 1000 zaprowadzi duszę do raju.
Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby tak deweloperów z Rebellion wzięto do prawdziwego wojska.
Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby tak autora tekstu wzięto do prawdziwego wojska. Najpewniej by umarł w pierwszej sekundzie ostrzału, sądząc że wojna to Call of Duty. W przypadku przeżycia ze swoim myśleniem zabić wszystko, co się rusza zmieniłby się w zbrodniarza wojennego.
Głupszego artykułu nie czytałem w całym moim życiu. Takie bzdury można napisać o większości skradanek np. Metal Gear Solid V to niemoralny kretynizm bo Rosjan można ogłuszać. Nie chcesz ogłuszać? To zabijaj! Siłą tej gry jest właśnie to, że daną sytuację można rozwiązać na kilka sposób i tylko od gracza zależy, co wybierze. To nie film, to interaktywna zabawa.
1. Oduczcie się tego, że gra musi prezentować takie czy inne poglądy. Od tego jest wybór w grze żeby każdy przeszedł jak chce. Dostajecie jedyne medium, które daje możliwość by ludzie o maksymalnie skrajnych poglądach mogli przejść ten sam tytuł zgodnie z własnym poglądem na rzeczywistość a Wy jeszcze marudzicie...
2. Nie każdy musi czerpać przyjemność z zabijania ludzi dla zabijania. Jestem ostatnią osobą, która wyrzucałaby żołnierzowi zabijanie Niemców (uściślijmy: żołnierzy) podczas II WŚ, ale nie oznacza to, że jest to jedyne zadanie żołnierza. Czasami ważniejsze jest np. zinfiltrowanie bazy a trupy są tylko środkiem do celu. Polecam zapoznać się z historią Desmonda Dossa chociażby poprzez świetny film Gibsona. Nawet pacyfista może się przysłużyć na froncie.
3. Co więcej, w niektórych sytuacjach wręcz jest tak, że mordowanie każdego na drodze jest ostatecznością, która tylko komplikuje misję. Dajmy na to, że mamy szpiega, którego zadaniem jest podejrzeć dokumenty z tajnymi planami wroga. Jeżeli uda mu się do nich zakraść po drodze ogłuszając wrogów (co też jest nienajlepszym wyjściem) to jest szansa na to, że uda mu się np. upozorować wypadek, omdlenie czy coś takiego. I tak jest to podejrzane, ale znacznie mniej niż leżący z poderżniętym gardłem strażnicy. Bo wyobraźmy sobie co dzieje się z tajnymi planami kiedy wysokiej rangi oficer widzi rządek trupów prowadzących od drzwi do sejfu. Właśnie tak - plan zostają zmienione i cała zabawa na nic.
4. Redaktorowi, który tak chętnie mścił się za nasze krzywdy i fundował wycieczki zagranicznym developerom przypomnę, że w Polsce regularnie mordowano cywilów w odwecie za każdego zabitego Niemca. Dlatego wstrzymałbym się z podrzynaniem gardeł mając świadomość, że co prawda zabiję tych 5 szkopów, ale nazajutrz Niemcy rozstrzelają 500 losowych Polaków, którzy akurat znaleźli się na ulicy.
Ten moment, kiedy autor felietonu czuje się urażony wyborem zaoferowanym przez grę. Zwyczajnie tego nie rób, w czym masz problem? Historycznie, komandosi też mieli taki wybór i robili to, co uważali za najlepsze rozwiązanie.
Szkoda, że redakcja GoL nie jest tak chętna na usuwanie takich wypocin jak na usuwaniu komentarzy swoich użytkowników. :)
Kiedy jest jakiś nabór na redaktorów? Zawsze miałem problem z poprawnym pisaniem i też potrafię pierniczyć kocopoły. Chyba bym się nadał, nie?
Szczerze mówiąc to dziwię się, że autor tego "artykułu" nie spalił się ze wstydu i jeszcze go nie usunął.
Kontrowersyjny tekst, setka komentarzy, prawie 200 kciuków w dół i można pić.
Norma na niedzielę wyrobiona.
Kliki klikami, ale to jest po prostu wstyd.
Widać, że naczelny ma już od dawna wywalone na to, co się ukazuje na portalu. Przy solidnym szefu takie teksty by nie przeszły,bo byłoby wstyd to publikować.
Co do samego tekstu jest zwyczajnie głupi. Ostatecznie sprowadza się też do tego, że gość narzeka na to, że ma w grze wybór: zostawić przy życiu lub nie. Przecież można grać po swojemu a to miałkie i prymitywne pisanie o moralności... - szkoda się do tego odnosić.
Sniper Elite 5 względem poprzedniczki jest okrojoną grą i poniekąd krokiem w tył i o tym już lepiej napisać niż jakies prymitywne felietony.
Polecam zapoznać się z postacią Desmonda Dossa. Dostał Medal Honoru i nikogo nie zabił. Dopiero teraz gra oddaje ducha tamtej epoki bo kazdy komandos miał taki sam wybór jak gracz. Albo ominąć albo ogłuszyć albo zabić. Nikt chyba wtedy nie myślał że to kretynizm.
Autor chyba niepoważny.
Naczelny tak samo że to puścił.
Róbcie tak dalej to ludzie w ogóle przestaną Was czytać.
Ehhh, człowiek zrelaksowany po niedzielnym obiadku siada sobie przed ekran poczytać jakieś fajne rzeczy, a trafia na coś takiego. : /
>"kwestia tego, kto był dobry, a kto zły, jest dość klarowna"
>"zrzucić się dla studia Rebellion na wycieczkę po Polsce, ze szczególnym uwzględnieniem muzeów w Auschwitz-Birkenau"
Autorze tekstu, ale to, że info o ludobójstwie i innych zbrodniach Niemców dotarło do opinii publicznej (głównie) dopiero po wojnie to ty wiedz...
Zresztą, czego ja wymagam od kogoś kto nagminnie używa słów "naziści", a obraz II wś wygląda jakby czerpał z Wolfensteina... xD
Zdaje się, że autor sam najchętniej założyłby obóz koncentracyjny dla wszystkich żołnierzy trzeciej rzeszy.
Gdzie można podpisać petycję o odsunięcie tego redaktorzyny od pisania?
Nastąpił incydent w związku z mechaniką obecną w "skradankach" od dawna? xD
Ciekawe jak autor by zareagował na wieść, że podczas wojny alianci zachodni i ruscy na wschodzie brali jeńców? Alianci zachodni nawet brali do niewoli tych z jednostek waffen ss i co więcej nie wszystkich wydawali ruskim. Może dlatego, że rozumieli że po drugiej stronie też są ludzie, którzy mają rodziny, a mordując wszystkich wcale nie byliby lepsi. Co od oficerów - często o wiele lepiej było takiego wziąć do niewoli niż zabijać chociażby ze względów wywiadowczych czy propagandowych
Już pomijając, że w jednostkach wehrmachu (we Francji, gdzie toczy się akcja gry, też) byli przymusowo wcielani polacy (np z pomorza i ze śląska), ale też rosjanie i wielu innych. Ale z chwilą założenia munduru stają się złymi nazistami
Myślę, że strach myśleć co by było jakby autora tekstu wzięli do prawdziwego wojska
Teraz już wiem dlaczego Amerykanie myślą, że strzelaniny w szkołach to wina gier. Skoro według "graczy" (albo redaktorów) zabójstwo jest bardziej moralne od ogłuszania...
A taki fajny tekst o wampirach dzisiaj wyszedł, myślałem, że to jest dobry prognostyk na przyszłość.
Co za denny artykuł napisany przez gościa, który o wojnie wie tyle, co z gier komputerowych.
Myślałem, że trzeba być pełnoletnim, by móc pracować dla GOLa, ale chyba nie...
Bo nie wyobrażam sobie, by ktoś dorosły dalej nie rozumiał, że Niemcy to nie naziści i nie każdy Niemiec był zbrodniarzem i mordercą.
W Wermachcie na przestrzeni istnienia służyło łącznie 18 milionów osób, podczas wojny nie ma wyboru, jest mobilizacja to idziesz do wojska. Do tego wśród tych żołnierzy było też sporo osób wcielonych siłą z podbitych rejonów, można się domyślić, że raczej ci ludzie nie byli zbyt istotni i nikt ich do ochrony oficerów nie zatrudnia, ale taka możliwość też istnieje.
Jeśli autor twierdzi, że 2 WŚ była taka bezduszna, to chyba nic o niej nie wie. Wkurza też pieprzenie, jak to wszyscy Niemcy byli nazistami. Ludzie, masa ludzie, miała wyprane mózgi, tak jak Rosjanie teraz( i część naszego społeczeństwa aktualnie) Walczyli, bo obiecano im cuda, obiecano im dobre życie, a jak wiadomo, przed wojną mieli sytuację, bardzo nieciekawą. No to poszli. Na początku wojny, Niemcy nawet byli ekhm mili. Dopóki wygrywali, to było w miarę, nie różniło się to od innych wojen. A nawet była lepsza pod względem pewnych rzeczy. Kiedyś wojna byla, to gwałty, morderstwa itp to była norma. Niemcy nie byli wcale tacy źli w zachowaniu(co innego było, jak Ruskie ścierwo weszło, każdy sie ich bał, chociaz do mojego miasta, przyjechało normalne wojsko, młodzi, wyglądali podobno biednie, ale byli normalnymi ludźmi, których wysłano na wojnę. No i kwestia dowódców. Jak ktoś coś ukradł, to dostał wpierdol. Więc różnie z tym bywało. A co do Niemców. Ile z nich wiedziało, że istnieją obozy zagłady? Że Gestapo to ścierwo(chociaz o tym zwykli ludzie, akurat wiedzieli. Bo nawet Niemcy sie ich bali, a wielu Niemców, nie popierało Hitlera, ani tej wojny. Ale bali się SS i gestapo. Coś jak w Rosji NKWD. Powiedziałeś za dużo, to juz wiedzieli, i już do piachu. Ale wrzucanie do jednego wora wszystkich, jest trochę smutne. Wszyscy Polacy kradną. Każdy Niemiec to buc, Każdy Rusek to wielbiciel Putina...no dobra, to akurat prawie prawda, bo lata metod Hilterowsko stalinowskich jednak działa.
Mogę się zgodzić, że jednak komandosi raczej zabijali, a nie ogłuszali. I jedynie to trochę jest głupie. Ale kto wie, może czasem tylko ogłuszali?
Ano tak, i nie zapominaj autorze, że w Niemieckiej armii, służyło wiele narodowości. A wyżej postawionych ludzi, którzy nie chcieli wojny, albo chcieli, ale bez takich ścierw jak gestapo czy SS, i obozów, było dosyć sporo. Sporo ludzi, nie chciało Ideologicznej wojny.
Fakt ze eliminacja wszystkich po kolei przez jednego czlowieka jest malo prawdopodobna niezaleznie czy bedzie ich zabijal czy ogluszal ale to tylko gra ktora ma sie sprzedac. W realu by go wczesniej czy pozniej dorwali i zatlukli a historia pokazuje ze usmiercanie glownego bohatera nie budzi zachwytu wielu graczy.
Autorowi proponuje wiec przemykac miedzy patrolami, jesli tak sie da, mordowac sobie radosnie wrogow jak leci albo odpuscic ta gre.
Dawno nie czytałem czegoś tak głupiego. Autor powinien zmienić hobby i zamiast gier komputerowych powinien nie wiem... zacząć znaczki zbierać? A już na pewno powinien być to jego ostatni artykuł w karierze
Autor tekstu ewidentnie za dużo naoglądał się "Bękartów wojny"... xD
"Jest nie tylko nierealistyczna i nijak nie pasuje do konwencji gry. Jest przede wszystkim moralnie i etycznie podejrzana". Już pomijam to, że strzelamy do wirtualnych modeli ale halo, oszczędzenie komuś życia jest chyba moralnym czynem xD. Autor tak się czepił tego, że z jednej strony dostajemy informacje na temat tego, że niemiaszek ma przy sobie zdjęcie bliskich i je całuje przed snem a jak się podsłucha innych to się śmieją z torturowania członka ruchu oporu i zarzucił brak spójności. To jest spójne, zbrodni na wojnach nie dokonują tylko jacyś mityczni zwyrole. Często brali w czymś takim udział ludzie, którzy mieli normalne życie przed wojną. Wojna jest jaka i jest i każdego potrafi zmienić w bestię. Widać to zarówno w historii jak i dzisiaj na Ukrainie.
Nie wiem czy autor śledzi materiały bieżące bez cenzury z frontu obecnej wojny.
Gdyby gry miały gonić za realizmem to większość tu obecnych wymiotowala by przed pierwszym check-pointem
No tak bo na wojnie były same poj.. które miały szaleństwo w oczach. Większość ludzi nawet zawodowo zajmujących się zabijaniem "snajperzy" nie potrafią z tym żyć i często całe życie potem są na lekach.
Szanowny Autorze,
Może zacznijmy od tego, że ta sytuacja, o której piszesz o tu:
"Wyobrażam sobie taką sytuację w czasie II wojny światowej. 50 nazistów posterunku w okupowanej Francji zostaje ogłuszonych przez alianckiego agenta...."
jest już sama w sobie tak mało realistyczna, że nad resztą naprawdę nie warto się zastanawiać.
I tak szczegół - agent przecież miałby wybór w tej hipotetycznej sytuacji.
A nawet jeśli, to, czy komandos nie ma wyboru działając na tyłach?
Co zaś do tematu relatywizowania. Tak, nie wszyscy żołnierze Wermachtu byli nawet nazistami. Duża część miała też żony i dzieci, które kochali i o które w czasie pokoju dbali. Ba, nawet byli tacy czerwonoarmiści, którzy nikogo nie ukradli ani nikogo nie zgwałcili.
I warto sobie z tego zdawać sprawę, by diagnozować prawdziwe źródła zbrodni i zaczadzenia całych narodów zbrodniczą ideologią.
Via Tenor
Fajny wstyd, że to dalej wisi. Może jakieś publiczne przeprosiny ze strony autora za gadanie bzdur?
Lekko 75% komentarzy powinno być na niebiesko podwieszonych :D
Mam teraz chrapke przejść tego snajpera tylko ogłuszając niemc przepraszam nazistów.
chyba głupszego tekstu niż to, to do tej pory nie spłodziliście. Nie wiem czy śmiać się czy płakać.
Nie zauważyłem pod żadnym newsem na GOLu komentarzy "fajny tekst, zgadzam się z autorem". Teraz czy to wina autorów czy czytelników?
Mission accomplished. Wyczuwam rekordową liczbę komci i odsłon. +1
Czy ktoś sprawdza to przed opublikowaniem? Ja bym się wstydził by wydać na świat coś takiego. Co się z tą stroną dzieję?
Już myślałem, że nic bardziej idiotycznego dziś nie przeczytam.
Możemy uznać, że to próba brytyjskich deweloperów zwrócenia nam uwagi, że – mój Boże, nie wierzę, że to napiszę – nie wszyscy naziści byli źli, niektórzy po prostu wykonywali rozkazy.
Nie wiem, może dlatego, że tak było? Jeśli autor czerpie wiedzę z filmów, gdzie Niemcy zawsze są przedstawieni jak jakieś zło pochodzące z piekła to wtedy jego myślenie jest prymitywne.
Bo to nie jest tak, że wielu żołnierzy nie miało wyboru i musiało robić to co musiało.
kwestia tego, kto był dobry, a kto zły, jest dość klarowna
Ile ty masz lat?
Gdzie był autor, gdy DICE dodawało kampanię "The Last Tiger" do Battlefielda V, która ukazywała Niem... nazist... żołnierzy Wehrmachtu jako ludzi? Już nie mówiąc, że w multi można było grać po stronie państw Osi.
Już od jakiegoś czasu panuje dziwna nowomoda na krytykowanie wyborów w grach, tylko przez pryzmat swoich preferencji... gra daje wybór z którego nie korzystam, bo gram inaczej- a na co to komu- później dziwić się że liniowe CoDy są takie popularne, a gry to festiwale skryptów.
O ile pamiętam w Commandos też była opcja ogłuszania (chociaż nie każdy ją miał) i afery nikt o to nie robił.
No ale wtedy w redakcjach magazynów i portali o grach siedzieli ludzie chcacy pisac o grach, a nie psuedowojownicy chcący naprawiać świat bez ruszenia tyłka z fotela.
Wiecie co jest najgorsze? To wcale nie będzie najgorszy artykuł w historii GOL-a...
Mam wrażenie że publicystyka tutaj jest jak gaming z DLC, cenami, early accesem - testowani jesteśmy jak daleko można się wobec nas posunąć dla zysku. Bo nie wierzę że ten artykuł nie jest dla klików, a im więcej szumu, tym ich więcej.
Cały tekst o jednej mechanice i po co? Była taka seria gier Commandos, tam też można było ogłuszać a nie zabijać i co? Nic. Autor widzi wszystko w czarno białych barwach, a wielu z tych 'nazistów' to byli zwykli niemcy omamieni propagandą którzy i tak nie mieli wyboru bo albo mogli iść na wojne, albo pod mur i do piachu. Zresztą nie wiem w ogóle po co te dyskusje, skandal i 'niemoralny kretynizm' to byłby gdyby zrobiono misje w której gra się nazistą i zabija dzieci, a nie to że można szkopowi dać w łeb zamiast go zadźgać na miejscu.
Chłopie! To tylko gra! Wyciągnięcie kija z dupy powinno pomóc. xD
Mi właśnie takiej opcji mega brakowało w poprzednich częściach. Sytuacja, w której jeden komandos wybijaja całe miasto Niemców, wydawała mi się zawsze przesadzona. Najczęściej - dla utrudnienia sobie rozgrywki - omijałem wrogów, rzucając kamykami xd
z niemieckimi nazistami we Francji w roku 1943
Tekst wisi od rana, a autorowi do tej pory nie chciało się poprawić byka. Wystarczy wejść w kartę gry w encyklopedii i zamienić jedną cyfrę. No, ale trzeba chcieć. Autor ma to w assie.
To jeszcze dowodzi jednej rzeczy. Autor ma zerowe pojęcie o kampanii aliantów we Francji.
Mam wrażenie że artykuł był pisany pod "prawdziwych polskich patriotów". A tu bryndza i masa minusów. Ale do rzeczy.
To się nazywa banalność zła. Znane zjawisko od lat. Serio nie rozumiem pretensji autora. Jak dla mnie gra wręcz totalnie zyskuje na uczłowieczenielu postaci Niemców. Bo historia nigdy nie była i nie będzie czarno-biała. Wina Niemiec jako narodu i państwa jest niezaprzeczalna ale wina randomowego Johanna już niekoniecznie. Przecież to samo mamy teraz na Ukrainie, tylko że teraz bandyci sami publikują dowody dla chwały. A reszta ma tak sprane mózgi że zbrodnie postrzega jako bohaterstwo. Wybór zabić/nie zabić jest intencjonalny bo tak jak w Spec Ops The Line czy The Last of Us 2 ma pokazać dylemat moralny. Czy znając jakieś fakty z życia takiego żołnierza naprawdę chcemy pozbawić go życia? Były badania że żołnierze piechoty walcząc bezpośrednio z wrogiem najczęściej specjalnie chybiają celu. Bo widzą twarze wrogów. I to nie są twarze potworów ale takich samych ludzi co oni. Co innego załogi samolotów/czołgów/okrętów. Oni widzą tylko pojazdy albo ruszające się punkciki
Jako pasjonat historii skomentuje to krótko.
Niezły trolling, dla niepoznaki w postaci felietonu. A jak na serio, to może za dużo newsów o Ukrainie?
W życiu jak i w grze ;) decyzja zabić czy ogłuszyć zależy od okoliczności i celu misji. Jak się masy nawalają w bitwie to przecież nie będą sia pytać nawzajem o rodzinę i pogląd na politykę. Jak komandosi czy zwiadowcy ruszają na misję, to nie będą 'czyścić mapy' bo to zajmuje czas i przyciąga uwagę.
Jest taka długa rozmowa o III Rzeszy, włączając w to fragment o motywacji mas wojskowych, czyli chłopstwa, które pierwszy raz w życiu zaczęło być traktowane inaczej.
https://m.youtube.com/watch?v=V4Dm2oCFDus
„Co by było gdyby twórcy byli w prawdziwym wojsku?”
Pytanie do redaktora, czy służył w armii? Jeśli tak to ile? A może przeszedł tylko szkolenie zasadnicze? Czy w ogóle nie był w wojsku?
Najgorsze jest to, że ktoś te testy przecież weryfikuje przed wrzuceniem i nikt po drodze się nie zastanowi nad treścią.
Wy sobie od dłuższego czasu robicie chyba jakieś jaja.
Ciekawe czy autor faktycznie tak myśli czy też liczył na g...oburzę. Jeśli ten pierwszy przypadek do polecam autorowi się dokształcić i to sporo bo jedna książka tu nie wystarczy. A jeśli to ten drugi przypadek to wynika z tego że autor jest nie w pełni emocjonalnie rozwiniętym dzieckiem, a korekta - łagodnie mówiąc - śpi
Tyle sie mowi, zeby dawac graczom swobode i kazdy bedzie gral tak, jak chce.
Niestety, jakis redaktorzyna z GOLa nie dosc, ze miala incydent kalowy to jeszcze doszla do wniosku, zeby nas o tym poinformowac xD
Jak zazwyczaj nie komentuję felietonów, tak tutaj zastanawiam się nad sposobem myślenia naczelnego. Ja rozumiem felieton jako gatunek dziennikarski, ale niech ktoś to wcześniej przeczyta. Skąd taka żądza krwi? Jak żyję nie denerwowałem się, że jakiś dystrybutor dał mi możliwość mechaniki w grze. Drogi autorze, nie czytaj niczego dotyczącego Armii Czerwonej lub dzisiejszych wojsk rosyjskich. Jeszcze gotów jesteś na czystkę pracujących w Polsce Rosjan i Białorusinów.
Jakim cudem w grze o II wojnie światowej znalazła się taka mechanika?
Yyyy, może takim, że taka mechanika to żadna nowość i jest w grach o drugiej wojnie od ponad dwudziestu lat (a pewnie i dłużej tylko ten tytuł jako pierwszy przyszedł mi do głowy)?
https://youtu.be/Jfn0tWls3rg
Przeczytałem ten "felieton" dwa razy próbując zrozumieć czemu autor wypisuje takie rzeczy. No i jeżeli nie zostało to spłodzone wyłącznie pod kliki co jest jakimś tam wytłumaczeniem i autor tak na poważnie to jest jakiś dramat.
GOL i tak ma w dupie to, co wypisujecie. Szkoda waszej energii...
Od dluzszego czasu punktujemy nierzetelne dziennikarstwo, jakie prowadzi sie tutaj, ale nikt sobie z tego nic nie robi. Jak tak spojrzec z perspektywy czasu na osoby, ktore opuscily niedawno szeregi redakcji, to mozna pokusic sie o stwierdzenie, ze przewidzialy przyszlosc albo juz wtedy wiedzialy do kad to wszystko zmierza.
Miło było czytać kolejny wysryw, po którym znów trzeba powiedzieć, że autor ma gówno w głowie.
Trzymajcie tak dalej, poziom mułu już dawno was minął.
Czy ostatnio tutaj wysypało się gówno z jakieś szafki: "konkurs na najbardziej kretyński artykuł"?
Co chwila przebijacie się w głupocie i kretynizmie xD
Mam nieodparte wrażenie że autor jest gorącym sympatykiem SJW.
,,Jakim prawem pozwalacie graczom nie zamordować tego cholernego białego nazisty faszysty szowinisty rasisty reeeeeeeeee acab blm altright orange man bad''
Wprowadzenie tego samego systemu do Sniper Elite 5 – gry, w której wcielamy się w amerykańskiego komandosa-snajpera walczącego z niemieckimi nazistami we Francji w roku 1943 – jest cokolwiek dziwne.
1944 jak już
Ja już działam na zasadzie, że najpierw sprawdzam komentarze. Jak są OK, to wchodzę i czytam artykuł. Jak jest inba, to zlewam. Nie ma sensu nabijać im wtedy klików i wywalać żenadometr poza skalę.
Quo Vadis GOL...
Ja tam nie wiem. Nigdy nie byłem w sytuacji aby kogoś zabić lub nawet mocno skrzywdzić. Dla mnie wszystko, co żyje jest święte, czy to komar(choć irytujący), pies, żaba czy człowiek bez różnicy. Jakby mi kazali, to nie wiem, co bym zrobił. Mądrować się sprzed ekranem, to każdy może a życie weryfikuje te „nasze” myśli i poglądy. A w serii Commandos tez można było ułożyć stos z zawiązanych Niemców i nie było problemu. Ale seria nie miała premiery w czasach wszechobecnego internetu i takiej wolności myśli i słów, jaka jest tu i teraz w 2022 roku. Oczywiście wszystko można sobie wytłumaczyć tym, że to tylko gra wideo a to jest próba dorabiania sobie do niej jakichś własnych poglądów i opinii. Nie wiem czy to jest faktyczne spojrzenie autora na pewien temat, czy tylko próba wyciśnięcia ile się da z kliknięć i komentarzy. Jak to drugie to gratulacje, bo się udało.
heh dałbym 4 grosze, że wcześniej było 111 komentarzy a teraz jest... 98? :) no brawo!
patrząc w ten sposób to opcja pacyfistyczna w większości skradanek jest tak samo niemoralna i kretyńska. może oprócz Hitmana, bo tam czasem musimy ogłuszyć cywila albo ochroniarza.
ale Splinter Cell? terroryści, zabijają ogromne ilości ludzi i planują niszczyć całe państwa. Metal Gear Solid? najemnicy i żołnierze, torturują ludzi i trzymają dzieci jako jeńców. jaka jest różnica?
wydaje mi się, że autor artykułu ma jakieś problemy i powinien to z kimś skonsultować. ja w Sniper Elite wybieram opcje kill, ale opcja pacyfistyczna mi nie przeszkadza, a autor jest tym POTWORNIE ROZSIERDZONY.
Nie widziałem jeszcze artykułu, który by miał tak jednoznaczne komentarze ;) i to nie jakoś specjalnie obraźliwe ale sensownie punktujące autora. Naprawdę ktoś, kto do tytułu swojego dzieła wstawia tak mocne słowo jak "kretynizm" powinien uważać, bo jest to broń obosieczna.
Wiesz że sporo nazistów trafiło do niewoli? Sądzisz że trafili tam z poderżniętymi gardłami albo kulkami w potylicy? Ja to tu tak widzę że chyba coś historii się nie zna a ma czelność na ten temat pisać jakieś artykuły.
bezduszni naziści(nie niemcy) z poboru pełniący warte na jakichś zadupiach nie zasługuja na życie nawet wirtualne
Oprócz Hitmana czy Dishonered warto by było wspomnieć o MGS V, gdzie zabijanie przeciwników było mocno karane. A wracając do nowego Sniper Elite, mam nieodparte wrażenie, że używanie karabinu snajperskiego jest tu wręcz niewskazane i powinno się grać skradając i korzystając z cichych eliminacji. Trochę to bez sensu w grze snajperskiej.
Usuwanie komentarzy to jest nowy standard na GOL jak widzę. Autorowi napisać tekst idiotyczny wolno. Ale niech ręka boska go broni przed ostrą krytyką. Nawołujesz do mordowania ludzi w realu: "Odpowiem sobie pytaniem na pytanie: a czy zawahałbyś się, człowieku, mogąc zlikwidować potwora, który urządził Buczę?
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/sniper-elite-5-ogluszanie-nazistow-to-niemoralny-kretynizm/z221fb7". A potem redakcja czy moderatorzy kasują posty które wytykają twoją głupotę i moralną niedojrzałość. I ty piszesz tekst o moralności? Do tego redakcja nie daje ostrzeżenia 18+?
Co sie z wami stało ????????
Czytając to, moja mama się popłakała, babci wolę nie pokazywać bo pamięta II Wojne Światową.
Ktoś jest w stanie mi powiedzieć co się stało z GOLem w ostatnim czasie?
Wypociny, które są tu publikowane to szczyt żenady.
Autor tekstu oczywiście siedzi cichutko, no bo po co publicznie przyznać się do błędu, prawda?
Z takim śmieciowym clickbaitowym artykułem zapraszam do Polygona albo Kotaku, oni też tam wiecznie urażeni przez byle co jak pan.
do autora, bo mi się przypomniało.
Te killcam'y to takie amatorskie rzeznictwo majace podjarac sadystow. Jaki snajper jest na tyle blisko i w tak dogodnych warunkach zeby byla dostepna taka precyzja? Jaki profesjonalista poswieca skutecznosc zeby strzal wypadl efektownie?
Kontrowersje w takim dziele? No niemozliwe...
Dajecie się baitować tymi tekstami jak małe dzieci xD
