Square Enix nie porzuci marek Just Cause, Life Is Strange i Outriders
Bardzo dziwna decyzja, wątpie żeby Just Cause i Outriders im kokosy przyniosło, no ale życzę tym markom jak najlepiej bo mają potencjał
Sprzedaj prawa do Deus Ex i Tomb Raider
Zostaw sobie generyczny, monotonny, meczący po kilku godzinach, singlowo-co-opowy looter shooter Outriders
Japońska szkoła zarządzania.
Chociaż z drugiej strony... sprzedać łatwo rzeczy atrakcyjne i rokujące zyski przy odpowiednim wykorzystaniu, a kto chciałby kupić prawa do Just Cause i, zwłaszcza, Outriders?
Przepraszam panów Japończyków.
:)
Square Enix nie porzuci marek Just Cause, Life Is Strange i Outriders
Oni tam chyba mają jakiegoś swojego Sasina xD
Sasin San :) - jakby się uprzeć, to nawet pasuje
Life is strange jest mega i pewnie kosztuje w produkcji dość mało, just cause pewnie się dobrze sprzedaje jak na generyczny sandbox przystało
Outriders nie mam pojecia
Wymienione Deus Ex i Tomb Raider z następnymi częściami są bardzo monotonne. Zapychające grę powtarzalne zagadki, szukanie igły w stogu siana, schematyczność i zbytnia nierzeczywistość tych zagadek. Deus Ex - podobnie jak Watch Dogs i Cyberpunk - bez automatyzacji hakowania robią się tak schematyczne i nudniejsze od sapera i pasjansa czy gwinta z tymi narzędziami do hackingu. Jest wiele gier czy zajęć logicznych, które sprawią więcej frajdy i pochłoną całe zapotrzebowanie na tego typu rozrywkę.
Bezmózgowie typu Outriders to chillout, trochę kinetyki i trochę sensacji, ale trochę jeszcze raczkuje poziom realizacji.
Powinni odejść od tradycji w serii FF i jRpg byle nie na rzecz głupich pomysłów jak pokemonowego World of Final Fantasy gdzie jeden "pokemon" wchodził na drugiego i trzeciego. World of FF też było tylko dla dzieci finalnie gdzie wiele produkcji podobnych jest bardziej uniwersalna.
Głupio poszedł również Just Cause 4 z tymi balonami - za bardzo odjechany pomysł i krok wstecz w jakości graficznej.
FF15 i reszta - przy zawiłej fabule trzeba dbać o tłumaczenia, albo robić teksty do przewijania, żeby nadążyć. Projekt postaci i charakterów tak jakoś nie pasuje od 0 do bohatera tylko zawsze dadzą jakiegoś księcia z bajki itp, czy metroseksualnych nieciekawych bohaterów. Wiedźmin - postacie i universum mają klasę i projekt nie powstał ot tak sobie na szybko i mało ludzi nawet czytających wie o co było w książkach finalnie. Powtarzanie fabuły w grze Lot'r jakoś mi się nie widzi sensu.
