Córka zażyczyła sobie na prezent teleskop, gdyż interesuje się astronomią. Nigdy jeszcze nie mieliśmy teleskopu i kompletnie się na tym nie znam. Czy ktoś mógłby polecić coś dla początkującej osoby ? Powiedzmy koszt do 700 zł.
W tej kwocie będą tylko zabawki niektóre lepsze inne gorsze. Niestety przyzwoita optyka kosztuje. Polecam poszukać porównań widoku z różnych klas teleskopów albo z konkretnych modeli na księżyc albo pierścienie Saturna, żeby później uniknąć rozczarowania i się nie zrazić.
Tego też się obawiałem. Jednak córka ma 8 lat i zakładam, że jest to krótkotrwałe hobby i nie chciałem ryzykować z inwestycja kilkutysięczna.
Czyli raczej odpuścić jak nie chce dużo więcej inwestować ?
Przyzwoity teleskop kosztuje co najmniej 1600zł (np. Dobson 6 cali)
https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-dobson-6?from=listing&q=dobson+6
Ale dla dziecka na początek poleciłbym coś tańszego (lista poniżej)
https://deltaoptical.pl/teleskopy-dla-dziecka-2
Warto również obejrzeć ten poradnik:
https://www.youtube.com/watch?v=NDzQ8rLuJwM
Sprawdź ofertę Delta Optical. Ja używam mikroskopu od nich i jestem zadowolony, mimo że wybór padł na jeden z tańszych.
Najważniejsze to nie dać się omamić sprzedawcom w supermarketach, którzy mówią, że w teleskopie za 500zł zobaczysz cuda niewidy ;)
Rozmawiałem z takim właśnie i z tego powodu pojawił się ten wątek. Dzięki. Przejrzę dokładniej linki co podesłałeś.
Jaki teleskop byś nie kupił to i tak niewiele się zobaczy, jak interesuje się to lepiej w necie patrzeć to co tam zobaczysz to tylko za urządzenia warte setki mln dolarów, a taki domowy to kropka większą czy mniejsza, niby fajne ale i tak słabe.
https://eyes.nasa.gov/apps/earth/#/
Na teleskopach się nie znam ale garścią moich przemyśleń mogę się podzielić.
Ze względu na wszechobecne zanieczyszczenie nieba światłem jest to hobby które wymaga trochę poświęcenia. Niby można próbować obserwować spod domu ale spojrzenie w głębokie niebo będzie bardzo trudne. Żeby robić naprawdę fajne obserwacje trzeba wyjechać czasem i 30km za miasto i chodzić w różnych krzakach czy błotach.
Trzeba łyknąć trochę wiedzy teoretycznej. Jakieś atlasy nieba czy obrotowe mapy by się przydały. Więc podejrzewam że ciężar przygotowań teoretycznych spadł by na Ciebie.
Już nie wspominam że wiele ciekawych zjawisk ma miejsce naprzykład o 4:00 nad ranem.
Jeżeli nie chcesz wywalić kasy w błoto to zacząłbym od lornetki astronomicznej i statywu. Jak córa złapie bakcyla to wtedy myśleć o jakimś Dobsonie.
Ze względu na wszechobecne zanieczyszczenie nieba światłem jest to hobby które wymaga trochę poświęcenia. Niby można próbować obserwować spod domu ale spojrzenie w głębokie niebo będzie bardzo trudne.
Warto też dodać, że nie warto kupować teleskopu większego niż 8 cali jeśli chcemy prowadzić obserwacje w miejscu silnie zanieczyszczonym światłem. Wtedy nawet przez duży teleskop nie zobaczymy wyraźnych mgławic i galaktyk, a zamiast tego będzie widoczna wyraźniejsza brązowo-pomarańczowa łuna. Nic ciekawego...
Trzeba łyknąć trochę wiedzy teoretycznej. Jakieś atlasy nieba czy obrotowe mapy by się przydały. Więc podejrzewam że ciężar przygotowań teoretycznych spadł by na Ciebie.
Można też zainstalować program Stellarium, a wtedy standardowe atlasy nieba można wyrzucić do przysłowiowego kosza
Generalnie w teleskopie w tej cenie fajnie będzie wyglądał księżyc czy słońce. Planety czy obiekty głębokiego nieba będą trudniejsze do namierzenia no i mogą rozczarować oczekiwania, zwłaszcza dziecka. Zależy kto czego się spodziewa, wiadomo. Jak już coś kupujesz to lepiej weź z montażem azymutalnym a nie paralaktycznym który jest bardzo nieintuicyjny. Osobiście korzystałem z teleskopu kilka lat temu ale już nie jestem na bieżąco ze sprzętem więc nic nie polecę. Zwłaszcza że wtedy taka polecana już w tym wątku Synta 6" kosztowała 800zł a teraz widzę że chodzi po 1600.