Kart graficznych brakuje, a sprzedaż Nvidii rośnie
Trzeba pamiętać, że AMD dzieli swoje moce przerobowe wykupione u TSMC na karty graficzne procesory i konsole. A TSMC nie produkuje tylko dla AMD. Teraz pewnie trochę dostępność kart AMD wzrośnie lekko, bo dla branży superkomputerów AMD będzie raczej montować MI200, które znacznie przewyższa dzisiejsze układy graficzne, więc Nvidia i AMD obecne procesy przeznaczy bardziej pod rynek PC.
Pytanie jak będzie z dostępnością następnych generacji od Nvidii, bo może być tak, że Nvidia na dłużej pozostanie przy sprzedaży RTX 30X0, do nasycenia rynku.
Widać, że jeleni co kupią 250% drożej nie brakuje :/
Już to pisałem jakiś czas temu, że nadeszła nowa moda (era) czyli produkować mniej za więcej. Za wszystko można obwinić braki w komponentach i możecie nam naskoczyć. Dodatkowo Rosja u bram Ukrainy pręży muskuły więc może dojść do konfliktu na sporą skalę. Chiny atakujące Tajwan i mamy wojnę na Pacyfiku. W najbliższym czasie będzie się sporo działo. Pytanie czy jak zgaszą światło ładunkami EMP to kryptowaluty będą miały rację bytu czy nie. Zagadką jest czy w najbliższej przyszłości znikną silniki benzynowe i diesel. Świat jest piękny i codziennie może nas zaskoczyć czymś nowym.
To by oznaczalo wprowadzenie ery post konsumpcyjnej.
Masz kupic mniej, uzywac dluzej lub nie miec wogole.
Na dłuższą metę to producent na tym straci, gdyż:
a) jak jest drogo to moze sie pojawic tansza konkurencja i przejac większość klientów tego co sprzedawal drogo
b) zduszajac podaż wielu Klientów machnie ręką i poszuka innych rozwiązań, granie na konsolach, telefonach w chmurze, czesc oleje granie itd.
Problemem nie jest Nvidia lecz kopacze kryptowalut, którzy wyssali z rynku wszystkie sensowne karty graficzne i kupuja te co pozostaly w kazdej cenie, wiec cena rośnie, gdyz sky is limit.
Można zyc bez nowoczesnej karty graficznej, mozna uzywac starej, nadrabiac zaleglosci, kupic konsole czy oplacic abonament na granie w chmurze.
Kto na tym straci? Chyba najwięcej tworcy gier z wysokimi wymaganiami sprzetowymi. Bedzie mniej zainteresowanych kupnem gier tego typu.
Tak na prawdę jedyny sposób na zakończenie problemu z brakami kart jest oddzielenie kart dla graczy od kopania krypto. I to nie przez jakieś śmieszne zabezpieczenia, które miesiąc później są złamane tylko przez doprowadzenie do sytuacji, w której kopanie na kartach będzie po prostu nieopłacalne. Np przez wprowadzenie sprzętu dedykowanego kopaniu, który byłby nieporównywalnie bardziej opłacalny niż zwykłe karty. Oczywiście i tak wymagałoby to przekierowania części mocy przerobowej z kart gamingowych, ale przynajmniej usunęłoby je z kręgu zainteresowania kopaczy. Bo nie oszukujmy się, ale tak długo jak można użyć karty do przerabiania prądu na pieniądze tak długo ludzie będą gotowi płacić za nie grube bejmy. Ale gdyby na rynku pojawił się sprzęt mogący wykopać x10 lub x100 razy tyle co karta, przy takim samym poborze prądu i podobnej cenie to trudność kopania wzrosłaby do poziomu przy którym kopanie na zwykłej karcie nie pozwoli nawet na zwrot kasy za prąd. A jak ta granica zostanie przekroczona to nagle wszystkie te karty wrócą na rynek. Tak było w wakacje 2020 kiedy używaną 1080tkę można było kupić za 1k zł.
Niewiele to zmieni, teraz każdy tworzy swoje śmiećcoiny pod dowolny typ sprzętu. Znajdą się nowi co również zaczną używać gpu jako podstawy wydobycia i tyle by było z dedykowanego sprzętu pod śmiećcoiny. Jedynym słusznym sposobem byłoby zbanowanie krypto lub znaczne ograniczenie. Idea krypto słuszna ale wykonanie chu****.
Niech sprzedają kopaczom nawet za 50k zł, w tyłku to mam, to kiedyś samo pierdyknie jak im zabraknie surowców.
Kiedys wkurzałem sie wyłacznie na kryptokopaczy, ze przez nich nie mozna kupic sobie karty a potem zobaczyłem sklepy takie jak morele czy x-kom wkladajace karty do gownianych zestawów i sprzedajacych jako całosc za kwote taka za ktora sam złozyłbym 2x lepszy sprzet. To ja sie nie dziwie, ze sprzedaz rosnie jak taki sklep zamowi tyle kart ile moze i włozy je wszystkie do zestawow zeby sie ich pozbyc bo za długo zalegaja a zainteresowania brak
Dokładnie. Dlatego wolę sam składać PC, a nie kupić gotowy zestaw PC od sklepu.
Mi się udało sprzedać starą kartę RTX2070S za 3500zł a nową RTX3070 kupiłem za 4250zł wiec nie jest tak źle .
Szykujcie się już jest nowa normalność i będzie postępować. Chcesz konsumowac będziesz bulil kilkadziesiąt procent więcej co roku. Albo włączysz myślenie.
Władze fed bez zmian co znaczy że wszystko idzie zgodnie z planem A chinczyk też chce się odnaleźć w nowej normalności więc utrudnia. Ruskie też więc utrudniają. My jak zwykle po D dostajemy.
Póki co ciągnę na 1080, ale odpaliłem ostatnio Control i na 5120x1440 robi się mało przyjemnie. Już zwlekam od roku z Valhallą, bo nie chciałem tracić dobrych widoków, więc dokańczam powoli kupkę wstydu. Do wiosny wytrzymam, z Elden Ring i Horizon 2 będę miał zajęcie co najmniej do maja, potem pomyślę co dalej. Mam nadzieję, że 1080 utrzyma cenę w stosunku do reszty.
niech się cieszą puki mogą, widać doją ile mogą z kopaczy do czasu w końcu przerżną z tymi ich chorymi cenami podobnie zresztą jak amd intel, być może stworzy jakąś konkurencję się zobaczy w przyszłym roku a jak nie no cóż moich pieniędzy na pewno nie zobaczą puki ceny nie wrócą do normy przecież ktoś przy zdrowych zmysłach nie kupi karty za 8 tysięcy w tej cenie to powinno się mieć już z 2 komputery i to na przyzwoitym poziomie a nie samą kartę... lol oczywiście palce w dół im życzę za ich monopolistyczne działania.
post wyżej ja to jeszcze jadę na GTX 1070 to już właściwie dziadek ale nadal można zobaczyć ceny do 2-3 tysięcy ahahah dobre :) ta karta to już powinna lecieć za 700-1000 złotych ahah kochane czasy :)