Marka Xbox notuje najlepszy pierwszy kwartał fiskalny w swojej historii
A jakie znaczenie mają sprzedane konsole? Przecież obie firmy (Sony i MS) tracą, albo zyskują tylko grosze na każdej sprzedanej konsoli - obie firmy chętnie porzuciłyby produkcję sprzętu jeśli mogłyby jednocześnie zachować wszystkie zyski ze sprzedaży oprogramowania.
Xboks wstydzi się pokazać jak marnie sprzedają się im konsole wolą te cyferki pokazywać widać, że PlayStation zmiotło Xboksa.
Ten mem jest tak długo prawdziwy jak nie pojawia się temat epica...
No jakby epic nie próbował zmonopolizować i zaszkodzić rynkowi pecetowemu gier, to ludzie by tak na niego nie reagowali.
Nie dziwie się, XSX+ Gamepass i jakis TV 4K to najlepsze co istnieje obecnie do grania.
No i do kupienia bez przeplacania, nie to co pejsstation.
Xbox w tej generacji ma szansę przebic swój sukces z ery xbox360. Dla mnie najlepszej (po PlayStation 1) konsoli stacjonarnej w historii (do dzisiaj mam dwa xb360 i kinect dalej bawi dzieci i nie tylko).
Nieprawda. Wszystko zależy jaki typ gier preferujesz konsole są zbliżone A Sony oferuje lepsze gry które oczywiście nie wszystkim będą się spodobać.
A ten wynik Xboxa to covid i nowa generacja a więc brak podzespołów wysoka inflacja powodująca spekulacje na kryptowalutach i zaporowe ceny podzespołów PC i za mała dostępność konkurencyjnej konsoli sprawiają że ludzie wykupuja wszystkie dostępne konsole.
Mówiąc najprościej Xbox zyskuje na kryzysie zresztą to nic nowego zawsze tak jest.
A ten wynik Xboxa to covid i nowa generacja
Szkoda tylko że mówimy tutaj o kwartale lipiec-wrzesień kiedy to wpływ covid-19 był wielokrotnie mniejszy niż choćby na początku roku. A wpływ nowej generacji konsol jest oczywisty. Oferta sprzętowa Microsoftu jest przemyślana i trafia w wiele różnych grup klientów, dodatkowo opcja all access ułatwia wejście w nową generację jeszcze bardziej. Xbox to też znakomite gry, świetne usługi i coraz większa rodzina developerów będąca obietnicą kolejnych genialnych tytułów.
Swoją drogą nie wiem co cię tak dupa szczypie na każdą wieść o sukcesach Microsoftu na polu gamingowym.
Naprawdę tak bardzo żałujesz zakupu Playstation że musisz sobie na każdym kroku udowadniać że wybrałeś dobrze? Rób tak dalej, może kiedyś przekonasz sam siebie ;).
Ja kupiłem xboxa bo
1. To co chciałem to ograłem na Ps4 a starsze gry na xboxa to dla mnie nowości
2. Gamepass jest naprawdę super ofertą i kupiłem xboxa by grać taniej
3. Bardzo lubię gry od bethesdy, id software, arkane, obsydianu i nie chciałbym z nich rezygnować
A ps5 kupię za jakiś czas kiedy zaczną wydawać gry typu must have
A jakie znaczenie mają sprzedane konsole? Przecież obie firmy (Sony i MS) tracą, albo zyskują tylko grosze na każdej sprzedanej konsoli - obie firmy chętnie porzuciłyby produkcję sprzętu jeśli mogłyby jednocześnie zachować wszystkie zyski ze sprzedaży oprogramowania.
Ma spore znaczenie.
A jakie znaczenie mają sprzedane konsole?
Dla fanbojów - duże.
Nie bez powodu ms i sony dokłada się do sprzętu.
No jasne że sprzedają. Sony sprzedaje konsole i tworzy exclusivy żeby zebrać swój procent z Fify, CoD, GTA i Fortnite. Microsoft sprzedaje Xboxa jako tańszą niż PC alternatywną platformę do Gamepassa i oczywiście żeby zebrać swój procent z Fify, CoD, GTA i Fortnite. Nigdzie nie napisałem że bez powodu dokładają do sprzętu, napisałem tylko że w gruncie rzeczy liczba sprzedanych konsol nie ma żadnego znaczenia dla tych firm, liczy się tylko zysk, a sprzedaż konsol nie przekłada się 1:1 na zysk - zwłaszcza od kiedy MS przyjął strategię zarabiania na Gamepassie w której gracze PC też są zliczania jako zysk Xboxa.
Bez poniesienia niektórych kosztów nie będzie zysku. Sony i ms najchętniej chciałoby mieć wszystkich u siebie (na konsoli), bo tam kontrolują klienta. Najwięcej zysku z gier ma apple. Właśnie dlatego, że ma kontrolę.
Czyli jak na razie obecna strategia okazuje się opłacać i raczej nie zapowiada się aby mieli ją w najbliższym czasie zmienić. Trzeba też pamiętać, że trzy największe premiery MS od początku tej generacji przypadają na końcówkę tego roku. A potem powinno być jeszcze lepiej, jak się w końcu te pokupowane studia zabiorą za wydawanie gier.
MS prze jak dzik, wzrost zysków o kilkadziesiąt procent i to przy takich obrotach.
Szkoda że nie zainwestowałem w akcje parę lat temu .....
Gdzieś na Twitterach rzuciło mi się w oczy że ktoś z MS odgrażał się że będą w stanie przycisnąć na końcówkę roku z dostawami. Jeżeli oni robili zapasy a Sony nie to możliwe że pojawi się spory skok sprzedaży o ile będzie poparty dobrym marketingiem. Może będą chcieli w końcu coś ruszyć w Europie i zatrzymać wzrost dystansu do ps5, będzie ciekawie.