Forum: Albania - Polska - oficjalny wątek

2:1 dla nas

Śmierdzi remisem i nadzieją na to, że Anglicy nie zaliczą wtopy i pokonają Albanie

3:0 dla nas

Ojj chyba bedzie srogi wpie..l :(
Zobaczcie, że środek boiska calkowicie pusty...

Jak lewy już zacznie machać łapami to się skończy 0:0 albo przegramy i będzie beka :D na baraże i tak nie ma co liczyć.

No gramy jak średnia drużyna.Więc nie ma zaskoczenia.To nawet nie jest poziom średnio dobry.Po prostu średni. Brak zgrania robi swoje,ale oni wszyscy grają tak,jakby byli nowicjuszami ,a w klubie non stop ławę grzeją.Ja nie wiem,Lewy chce itp itd. Ale on w reprezentacji,przyjmuje i ma wiele strat .W Bayernie to mu dużo lepiej wychodzi,nawet jak musi coś sam zrobić.Może nie ma tej pewności,że ktoś mu zaraz pomoże?Bo tutaj to tak wygląda,każdy boi się coś zrobić,tak jakby nie było zaufania w drużynie. No zobaczymy.Jak nie przegramy, to i tak w baraże wierzę.Ale w Barażach będą raczej tylko dwie drużyny,które są gorsze od naszych.Reszta lepsi albo na tym samym poziomie. No ale hej,jakieś emocje są ;D
Aktualnie reprezentacja,powinna wrócić do systemu skrzydła ,kontra i laga do przodu. Nie nauczy się piłkarzy bez techniki,z pokoleniem słabego szkolenia,rozgrywania piłki. Uda się raz na jakiś czas, i z bardzo słabymi drużynami. Z lepszymi to już nie wychodzi.

I gol, i może walkower XD Tego się spodziewałem,że mecz zostanie przerwany.I tak długo było spokojnie,trochę się jednak w Albanii zmieniło ;D I to jest to,normalni kibice i piłkarze,cierpią przez bandę osłów, których gniotą jajka. I zawsze takich kiboli jest sporo,ale tak z 100-200 zależy,to są totalni imbecyle,bandyci których łatwo wyprowadzić z równowagi.Ale też trzeba trochę powiedzieć,że Świderski trochę przesadził ;D Wiedział czym to sie może skończyć. Szkoda najbardziej piłkarzy Albanii,którzy chcą ambitnie osiągnąć sukces,pewnie by pocisnęli .Tak jak kiedyś Wisła? Nie wiem czy dobrze pamiętam.

Swoją drogą Węgierscy kibice również zachowywali się jak dzicz w meczu z Anglikami. Najpierw gwizdy i plakaty przeciwko klękaniu Anglików, potem bójka z policją i ochroniarzami.

Jak moglibyśmy wygrać z Albanią dając do składu zawodników którzy grają tylko i wyłącznie zawodowo dla pieniędzy przeciwko piłkarzom którzy grają z pasją... Do tego gramy każdy mecz od samego początku w 10 na 11 bo Lewandowski już po 5 metrach biegu wygląda jakby przebiegł maraton i tylko wyczekuje idealnego podania kiedy to inni, ci młodsi o których mówił że nie mają osobowości biegają i robią co mogą za niego...

Nie jestem wróżbitą, nawet nie mam na imię Maciej, więc nie wiem jak ten mecz się potoczy, ale on jest tylko przystankiem na drodze do MŚ a nie "meczem o wszystko". Nawet jeśli Albanię przeskoczymy, to potem są jeszcze dwie rundy baraży, a tam czekają zespoły od Albanii mocniejsze.

Krótko mówiąc tych meczów o wszystko jest dziwnie dużo, jak na ten etap eliminacji, gdy zwycięstwo wcale nie daje żadnego awansu na MŚ, co najwyżej porażka może już na tym dość wczesnym etapie odrzeć ze złudzeń.

Albańczycy grają słabiej niż w Warszawie. Wtedy, pomijając niekorzystny dla nich wynik, długimi okresami dominowali. Może absencja kilku podstawowych piłkarzy sprawia, że wyglądają dziś tak słabo.

Polacy są słabi, ale Albańczycy dziś jeszcze słabsi. Przerwanie meczu przez sędziego nie rozwiązuje problemów, wygeneruje kolejne. Albania i tak zostanie ukarana, ale mecz można dograć przecież.

Bramka Świderskiego spocco.