- Komu kibicujesz?
- Jak to komu? Polsce!
- Aha, a potem?
Fajnie że jesteśmy tak zafiksowani w sporcie w którym od lat nie osiągnęliśmy absolutnie nic. Pompuje się w piłkę miliony złotych zaniedbując inne sporty w których moglibyśmy dojść do czegoś wielkiego. Nawet strona o grach pisze o piłce nożnej a nie zwraca uwagi na siatkówkę czy koszykówkę w których mamy znacznie więcej sukcesów. Że już nawet nie wspomnę o kibolach i i wandalizmie w imię piłki nożnej.
Od 40 lat żadnych wyników, więc nie rozumiem dlaczego nadal ktoś traci czas na analizy i nadzieje.
Po co piłka nożna w zakładce newsy na stronie o grach?
I pomyśleć, że ci troglodyci zarabiają kosmiczne pieniądze gdzie naprawdę wartościowi pracownicy jak pielęgniarki czy nauczyciele tyrają za marne grosze... Za taki występ to powinni kary finansowe płacić.
W meczu z Hiszpanią lepszym wyborem byłoby jakby 11 naszych piłkarzy uwiesiło/położyło na bramce wtedy przynajmniej 0-0 wywieziemy.
Ja myślałem, że paraolimpiada to dopiero przed nami. Człowiek jednak może się bardzo mylić. Teraz w końcu będą mogli wrócić do domu i zająć się poważnymi sprawami i ich głównymi zawodami - reklamowaniem dezodorantów, golarek, telewizorów i prowadzeniem kont na Instagramie.
Ja jestem pełen podziwu dla kibiców że zawsze mimo wszystko potrafią szczerze kibicować tym ofermom. Naprawdę pełen podziwu. A najsmutniejsza rzecz to to że media trąbią o tym euro i tych meczach na potęgę a o naszym prawdziwych sportowcach czyli siatkarzach ani słowa. Chłopaki grają aktualnie w lidze narodów i będąc w topce rankingu naprawdę sprawiają że jestem z nich dumny. Nawet pomimo przegranej z Brazylią 0-3 bo Heynen 5-tym składem grał. I na koniec wracając do piłkarzy - ciągłe nadzieje w kibicach na poprawę jakości naszej piłki nożnej nie wiem skąd się biorą.
I bedą dalej przegrywać ze słabymi, bo jest zero zgrania w tej drużynie. Każdy gra jak chce i gubią się co chwila, stać ich tylko na jedną akcję i już luzik, wystarczy, po co grać dalej. Potem w koncowce rozpaczliwie strzelaja na oślep. Natomiast przeciwnicy indywidualnie nic nie znaczą, są słabymi piłkarzami, lecz stanowią drużynę i to wystarczy na naszych. Polacy są poza tym prostu słabi i ktoś sobie ubzdurał, że niektórzy zawodnicy są tacy wspaniali, bo grają w takich a takich klubach. A Lewandowski tu nic nie pomoże. Będzie grać tylko dobrze w dobrej drużynie. Światowej klasy zawodnicy nic nie znaczą w drużynie patałachów. Czasem błysną, ale szybko gasną.
Od jakiegoś czasu z naszą reprezentacją jest jak z niezapowiedzianą kartkówką. Od razu wiesz, że będzie do kitu ale się łudzisz, że zaliczysz. I czasami jakimś cudem się to udaje. Niestety nie tym razem...
Po meczu z Japonia na ostatnich mistrzostwach świata przestałem się przejmować. Nigdy nie zapomnę jak zachowali się polscy piłkarze, 0 aktywności, jeden czy drugi usiadł sobie ze zmęczenia, dramat. Nie widziałem większego blamażu. Ponadto media zagraniczne zgodnie ogłosiły nas najsłabsza drużyna całego turnieju.
Można przegrać z klasa, po prostu przegrać oraz przegrać pozostawiając niesmak. Mi po meczu z Japonia było niedobrze.
Co do meczu ze Słowacja, mam wrażenie ze gdyby krychowiak wkładał tyle energi w gre co wkłada w dbanie o wygląd to nie dostałby czerwonej kartki. Szczesny to imo nie pech tylko najzwyczajniej w świecie błędna interwencja. Błąd na poziomie bramkarza podwórkowego. Zdarza się, nerwy go zjadły, zrobił błąd ale nie tłumaczcie go ze miał pecha. Dwa fatalne błędy w obronie, tez zrobiły swoje. Co smutne jeśli jakiś polski piłkarz wyróżnił się w tym meczu to albo błędem / albo głupota albo brakiem celności. Nikt się nie popisał. Na plus Linett i Puchacz -> wszedł pod koniec ale był aktywny
ja tam we wszelkiego rodzaju euro itp najbardziej lubię te promocje na tv
Mecz o wszystko z Hiszpanią i mecz o honor ze Szwecją.
Obyśmy tylko nie skończyli tego Euro z zerową ilością punktów na koncie.
To teraz Szwedzi pykną Słowację, Hiszpanie nas i przed ostatnim meczem stracimy matematyczne szanse na awans, co przy 24-zespołowym Euro jest osiągnięciem. ; p
Mógłby wtedy Sousa w końcu Kozłowskiego wpuścić. Skoro Szczęsny (ten to ma chyba jakiś patent na pecha w wielkich turniejach) zapisał się w historii jako pierwszy bramkarz z samobójem, to niech zostanie po nas i drugi rekord.
Co do samego meczu, najbardziej przeraża chyba to, że jak Słowacy zdobyli tego pierwszego, w sumie trochę przypadkowego gola, to wielkie gwiazdy topowych lig narobiły w gacie i już do przerwy reprezentacja w zasadzie przestała grać. : /
zawsze to samo, niby człowiek wiedział a jednak się łudził.
To jeszcze tylko ... od Hiszpanów, potem na luzie ze Szwecją i wakacje.
Polska reprezentacja gra mniej więcej tak, jak ja w FIFĘ, chociaż mam wrażenie, ze po dłuższym treningu... no ale fakt, Bayernem :), szło mi lepiej...
Muszę stanąć w obronie naszych.
Uważam, że panowie trzymają poziom i przynajmniej są konsekwentni w swoich działaniach bo co roku równo niski.
Polacy nigdy nic nie osiągną w tej dyscyplinie .. kwestia genów i wystarczy się z tym pogodzić.
Dwóch Lewandowskich na tyle lat w całym kraju wielkiej wiosny nie czyni.
Dawno już powinniśmy się skoncentrować głównie na sportach, które mogłyby nam wychodzić, tj. siatkówka oraz piłka ręczna, tenis, kajakarstwo.
Ktoś już tu pisał, że mecze naszej kadry są bardzo ciężkie do oglądania.
Zgadzam się i sam wolę te półtorej godziny film lub anime obejrzeć.
Nawet te naprawdę długo odkładane i do których należy się lekko zmuszać, świetny opis sytuacji.
A gdzie memy? To jest zawsze najzabawniejsze po występach naszych orłów.
Ale tutaj jest stado hipokrytow. Jakos w pilkarskiej ruletce gdzie mozna wygrac ps5 nikt nie narzeka, ze nie na temat xDDD Beka z was buraki.
chlopie ciesz sie ze w ogole sie dostali i wyszli z eliminacji masz jakiekolwiek emocje niz nic dac ludzia palec do cala reke weznie tak to jest
Problem jest taki, że my nie mamy zawodników. My mamy celebrytów i póki to się nie zmieni to możemy tylko marzyć.
W sumie widząc ich formę to typowałem podobny wynik na korzyść Słowacji.
A ja nie.Znaczy w Ruletce tak.Ale że przegrali,nie jestem nawet zdziwiony ;D Do tej pory obstawiałem na niespodzianki, i wtopiłem ,i mam po grze. Gdyby Polska wygrała, byłby nawet zaskoczony.Nie oczekujcie cudów.Bez techniki,bez gryzienia trawy,bez pressingu.Po za tym zawodników też nie mamy świetnych. Dwóch b.dobrych ,reszta dobrzy albo średni. Tyle że inne zespoły z jeszcze słabszym składem, jakoś grać potrafią i się starają. Byłem całym sercem za Ukrainą. Dzisiaj Polsce nie dałem nawet procenta. BTW może będą 4 pkt?;D Hiszpania jakoś świetnie nie gra,Szwecja też nie,ale stawia na kontry. Ale Hiszpanie grają jak na nich średnio.Widać że mają problemy.Ale nie postawię na Polaków .I dzięki temu będą pkt, bo obstawię Hiszpanię, i będzie sensacja ;D
Hej.Jak obstawić? W sumie nie wiem czemu tak daję Hiszpanię jako faworytów w tych meczach. W sumie ta reprezentacja była świetna w 2008-2012. Ale od tamtej pory,ta reprezentacja nie jest świetną reprezentacją. Są dobrzy, to na pewno. Ale jak patrzę na ten mecz,to niby Hiszpania prowadzi grę,w sumie przeważają,mogli to już wygrać,ale ogólnie bez hiper super piłki(ale na naszych to pewnie styknie ;D) Szwedzi też nie grają .Jedynie dobrze w obronie,i wiadomo kontry. BTW trafiłem przynajmniej ten remis ;D A mój ojciec oczywiście uważa się za geniusza. Wiecie czemu Polska przegrała,a Szwecja zremisowała.Bo to wszystko dlatego,że były kursy na takie wyniki...próbować mu wytłumaczyć ,jak działają kursy ,to jak wytłumaczyć Madkom,że pieniądze na drzewach nie rosną.
Teraz to już nawet nie ma klasycznych meczów : rozpoczęcia, o wszystko i o honor, bo mecz o wszystko czyli trzecie miejsce już był i przegrali a z honorem będzie jeszcze gorzej
Ja jakoś od lat nie daję się nabrać piłkarzom, bo od lat nie widziałem naprawdę dobrego meczu w ich wykonaniu. W Bukareszcie wygrana 3:0. To chyba był ten ostatni raz.
Ja wiem, że wkładam kij w mrowisko, ale kliknąłem z ciekawości aby obejrzeć dyskusję na dole i się zdziwiłem. Czemu? Bo jak czytam pod newsami e-sportowymi o negatywnym charakterze, to niemal zawsze trafiam na coś jak #nikogo, a tu ożywiona dyskusja analityczna. Nie będę ukrywał, że mam wywalone i śmieszy mnie to od dziecka, że wśród negatywnie nastawionych do gier jest mnóstwo fanów piłki nożnej, ale mam wrażenie, że "święta krowa" jest nie do ruszenia nawet tutaj. Zaznaczam, że nie neguję uprawiania sportu, bo sam uprawiam parę, ale nigdy nie przekładało się to na zainteresowanie sportem zawodowym.
Wreszcie zacząłem coś czuć euro
Wszystko idzie zgodnie z planem i tradycja: pierwszy mecz otwarcia za nami i mozna odhaczyc. Teraz mecz o wszystko....
Już od lat mówie żeby wywalić tego Krychowiaka bo od kiedy zapuścił włosy to dostał pierdolca z tymi faulami i gra jak patałach, dobry był na euro 2016 jak miał krótkie włosy
Kiedyś podczas E3 pisaliście 3 minuty po konferencji podsumowanie. Teraz jest kolejny dzień po konferencji Capcom i nic. Aby się dowiedzieć cokolwiek muszę szukać informacji u konkurencji. Szkoda. Ale jest news o meczu...
Kij z wynikiem, co było szczególnie załamującego to jak zwykle stan naszej obrony. Atak Słowacji to nie jest najwyższa światowa pulka a chłopaki i tak się gubili i ledwo ogarniali co się dzieje.
Ogólnie odnoszę wrażenie, patrząc tez po lidze naszej nieszczęsnej, że u nas w ogóle pomysłu na to do czego służy obrona i jak wytrenować dobrych obrońców. Może z tego powodu mieliśmy trochę historycznie szczęścia do bramkarzy bo musieli nadrabiać.
Co z tego, że pomoc potrafi utrzymać piłkę? Co z tego, że mamy jednego z najlepszych napastników na świecie? Co z tego wszystkiego, skoro nie możemy zaufać własnej obronie i cala drużyna w koło musi się prawie w pole karne cofać.
No i kolejna rzecz, mamy ślepych skrzydłowych. Robert ucieka obrońcom, wybiega na wolną pozycję a ci zamiast podać to truchtają sobie z piłeczką spowalniając akcję. Wiadomo, 3 z 4 podań nie dojdą, ale tam naprawdę była szansa na to by się uwolnił i coś z tym zrobił.
Od dawna na Krychowiaka mówię "wóz z węglem" wczoraj znalazło to odzwierciedlenie w rzeczywistości. Gdyby nie jego (wstaw słowo którego ja tu nie mogę wpisać) gra i faule bez powodu, utrzymana zostałaby przewaga w posiadaniu piłki i ataku na bramkę Słowaków i możliwa byłaby ewentualna wygrana. Zamiast tego dostaliśmy mundial w 4k parafrazując klasyka: Krychowiak, Klęska, Kompromitacja, a czwarte K wedle uznania.
Czy wytłumaczy mi ktoś jaki sens jest w zmianach w 85 minucie ? Nigdy nie rozumiałem takich decyzji.
Przegrywasz ? Gra kiepsko wyglada ?
Nie powinienes zmienić czegoś ? Dać korektę ? Wpuścić świeża krew na min 20 minut żeby dać szanse na jedna czy dwie sytuacje ?
Co to za zmiana gdy gracz wchodzi w 85 minucie i ma 1/2 kontakty z piłka ?
Początek I i II połowy to reprezentacja z Euro 2016, reszta to z lat 2013-2014. Krychowiak niech się zajmuje swoją modą, na takiej imprezie takie zachowanie? Statyczny i wolny futbol. Żadnego dynamizmu, szybkich podań. Dramat. Przerżniemy z Hiszpanią i Szwecją. Nie wierzę w lepszą grę.
Jak można ciągle się na to nabierać? Oglądam piłkę nożną od MŚ w 1998 r. ale nie dla naszej reprezentacji, tylko dlatego, że jest to piękna dyscyplina. Ludzie występ na ME w 2016 r. to była anomalia, jednorazowy wyskok raz na 30 lat. Nie wiem jakim cudem można liczyć i mieć jakieś oczekiwania od polskich kopaczy skoro w PZPN są same leśne dziadki na czele z Bońkiem, który jest jednym z największych szkodników w polskiej piłce, który w strukturach PZPN jest ponad 20 lat i ma tylko i wyłącznie dobry PR i nic więcej. To, co zrobił przed EURO, zatrudniając wpierw kolegę Brzynczka a potem zmieniając selekcjonera przed samą imprezą, to tylko wisienka na torcie. Przez tyle lat nie wypracowaliśmy żadnego systemu szkolenia młodzieży. Sukcesy w tej dyscyplinie trzeba budować od podstaw, tymczasem proszę popatrzeć na poziom Extraklapy... jest coraz gorzej, nasze kluby w pucharach nie są w stanie rywalizować nawet z zespołami z ligi cypryjskiej, słowackiej, białoruskiej, a nawet litewskiej. Proszę popatrzeć, jak wygląda skład mistrza polski... połowa zawodników to obcokrajowcy, którzy nie znajdą zatrudnienia nigdzie indziej.
Stracili wszystkie szanse na jakiekolwiek punkty w turnieju. Z Hiszpania jeśli przegrają mniej niż 0:3 to będzie ich największym osiągnięciem tego turnieju
ostatnie euro jakie ogladalem to te w 2012roku a mistrzostwa swiata te bodajze w 2008 od tamtej pory zajawka na pilkarzyki mi przeszla, a jak widze grajaca polske to wiadomo ze ona bedzie ta przegrana :)
Wczoraj dzwonil do mnie znajomy mowi 1-1 jest ja mowie po co to ogladasz skoro wiadomo ze przegraja i tak sie tez stalo. jesli chodzi o polakow to polska druzyna to dno i mul. nadaja sie na wyciag do armaty do niczego wiecej
Jedyne, co można czuć po takim meczu smutek i rozczarowanie
E tam. Ja na przykład czułem irytację, bo przez wasz patologiczny kult kopanego bąbla nie zdołałem zamówić wczoraj pizzy. A tak poza tym lotto.
a ja czego innego nie rozumiem, zmieniamy trenerów jak rękawiczki a wynik ciągle ten sam- dno i wodorosty
Jaranie się stadem ludzi którzy biegają za kaflem po trawie odcinek 2137 a tak na poważnie nie lepiej pieniędzy przeznaczyć na bardziej perspektywiczne sporty w którym polacy odnoszą większy sukces ? Osobiście sportu nie śledzę i dowiem się o nim tyle co zasłyszę o znajomych, ale z mojej wiedzy to na przykład w siatkówce jesteśmy nieźli.
Zmiany miały by sens jakby za dymisją trenera poszła też dymisja prezesa PZPN.
Trzeba zmienić mentalność kibiców i komentatorów. Nie może być gdybania jaki będzie wynik i czy będą mieć szansę. Nie może być wiary w sukces. Powinno być tylko szacowanie do ilu przegrają. Przed każdym meczem. (Oprócz tych z San Marino). I jesli przegrają mała różnica, powinien być sukces i marsz kibiców po ulicach. Wszyscy poczujemy się wtedy lepiej. I piłkarze będą zadowoleni, gdy uda im się przegrać w dobrym stylu ze słabymi drużynami. A jesli uda się przegrać z drużynami że światowej półki tylko np. 3 golami, to powinno być już święto narodowe.
Od 2002 roku ciągle to samo z małym przebłyskiem w 2016. Niby wiedziałem, że po dupie znowu dostaniemy, ale jednak postawiłem w ruletce na Polskę, "żeby nie zapeszyć" xD (prawdziwej kasy bym nie postawił). Krychowiak- szkoda gadać, 2 bez sensu faule. 2 mecze zostały, ale widać, w którą stronę to zmierza, ja nie będę oglądał, ile można.
Na EURO 2016 zagrało wszystko. Tam były i szanse i potencjał na finał. Wydawało się, że w końcu mamy drużynę, która na dużych turniejach zagra coś więcej niż 3 razy O.
5 lat później widać, ze to była zaprzepaszczona szansa na wielki wynik, bo ci zawodnicy już nawet się do tego nie zbliżą. Hiszpanie się po nas przejadą, a Szwedzi przyklepią i do domu.
Teraz pan Sousa zabierze walizki z pieniędzmi (przypomnę tylko, że zarabia ponad 300tys zł miesięcznie) i ślad po nim zaginie, a my będziemy się biczowac przez kolejne lata. To jest kara za kompleksy. Nie zwalnia się kogoś kto ma dobre wyniki. Brzęczek by tego nie przegrał, a już na pewno nie w takim stylu i za taką cenę.
Tak cieszę się, że się w ogóle dostali z najlepszym snajperem na świecie i reszta też gra w topowych klubach. To przecież cud!
A ja nie.
W takich chwilach praktycznie nie żałuję, że nie odczuwam pewnej straty nie oglądając rozgrywek sportowych, ale to podsumowanie naprawdę wydaje się być bardzo ciekawe. Na zakończenie pozwolę sobie przekazać moje wyrazy współczucia Karolu i życzyć lepszych wspomnień z tego turnieju niż potrafiły być do tej pory.
* Trochę się jednak od tamtego czasu zmieniło, gdyż tak ja się spodziewałem – z każdą minutą bliżej do pierwszego spotkania Polaków rosła we mnie ekscytacja doprawiona kibicowskim stresem. — Ktoś tu zjadł k w słowie jak.
* Najpierw kolejne wyjście na prowadzenie Słowaków, a potem nieskuteczne walenie w głową mur naszych piłkarzy. — Niby drobny błąd, ale na swój sposób zabawny.
PS. Uwaga! Nie wolno głosować z kilku kont, w takim wypadku uczestnik może zostać wykluczony z zabawy. — Tak z ciekawszości: Zakładanie przez jedną osobę kilku kont ma w ogóle jakikolwiek sens? Bo coś takiego wydaje się być bardzo dziwne żeby przez grzeczność nie użyć innego słowa.
Ciekawe czy na stronach o piłce nożnej znajdę teraz felietony o prezentacjach z E3?
Dopóki re same nazwiska przez 4 5 6 lat będą w polskiej piłce tak nie będzie żadnych sukcesów. Cała drużyna do wymiany id Krychowiakow po Lewandowskich co sprzedali się klubom. Dopóki oni tam beda nie będzie wygranych.
U nas w b klasie był kapitan co i poklepał po plecach, a w trudnych momentach mobilizował, krzyczał, żeby zap.....ać. Lewandowski to taki ciepłe kluchy, rzygać się chce, taki jest miły... media go wygłaskały, wychwaliły pod niebiosa. W Bayernie jest częścią dobrze ułożonej maszyny, a średnia liga Niemiecka pozwoliła mu nastrzelać worek bramek, w reprezentacji powinien mobilizować, wkur.ić się przed kamerami, a on oczy załzawione, rezygnacja.... No i ten Szczęsny, kiedyś był Kuszczak wpuszczak ;))
Fatalnie wogóle zagrali nasi piłkarze , pora na nowe pokolenie piłkarzy co zadba o piłkę nożną .
Widze znowu zaczyna sie jałowa dyskusja o inwestycji w inne sporty kosztem piłki nożnej. Jakby to miało sprawić że nagle zaczne sie interesować koszykówką czy siatkówką bardziej niż piłką nożną. No przecież tak to nie działa, to jest najciekawsza dyscyplina i fakt że cały świat sie nią nakręca robi swoje. Za tym idzie rozpoznawalność kraju, turystyka i inne rzeczy. Kasa nie idzie w błoto, daje to o niebo lepszy PR niż te miliony/miliardy które nasz rząd wydaje na ocieplanie wizerunku kraju jakimiś spotami reklamowymi. Co ci po inwestycji w dyscypline typu siatka którą interesuje sie 5 nacji na krzyż i to też na zasadzie januszowej jako 5 dyscypliny w kolejności do obejrzenia raz do roku jak gra reprezentacja. Czy mistrzostwo świata daje tak wielką radość jak chociażby dojście do ćwierćfinału ME w piłce nożnej? Śmiem wątpić.
Dawno przestałem się podniecać piłką a i sportem w ogóle.
Szkoda nerwów, stresu, wstydu. (ze wskazaniem na nasze wyniki w wielu dyscyplinach)
Co do gały: Jeden "el-pistolero" nie będzie "strzelał" bo co Żydzi powiedzą. Inni nie uklękną ale diabłu świeczuszkę zapalą i sobie do koszulek "rispekt" przyczepiają a Pan Lewandowski wchodzi na wyżyny umiejętności jak tylko nie reprezentuje naszej Ojczyzny. Nawet kiedy piszę te słowa to mało co krew mnie nie zaleje a i nakłaść bym miał ochotę jednemu z drugim.
To są jednak sprawy natury politycznej ale żeby jeszcze choć były jakieś wyniki... przepraszam są. Upokarzające Polaków.
Kit im w kły. Mam oglądać, przeżywać, kupować "gadżety" żeby te... żeby ci ludzie mieli wypłacane milionowe garze za upokarzanie mnie przed całym światem? Toż to masochizm zwykły!
Dobra starczy. Nie oglądam a to co do mnie dociera wystarczy mi już za wszystko. Zaś Pan Lewandowski jak chce grać dla "agresorów/zaborców" to może niech obywatelstwo zmieni. 6 milionów ludności. 6 milionów. Zniszczone miast i wsie. Oj, znowu się podnieciłem.
Autorze! "Znowu dałeś się nabrać" - boś naiwny. Wybacz proszę. ;-|
Nie wiem, jak w ogóle można być fanem polskiej piłki nożnej xD Nie pamiętam czasów, kiedy dali nam cokolwiek innego niż rozczarowanie ;] Z polskim futbolem jest jak z polską polityką - cyrk na kółkach nie warty funta kłaków.
Co wy gadacie?
Przeciez jeszcze 6 punktow mamy do zdobycia powiedzial Sousa!!!
W sobote pykamy Hiszpanie potem Szwecje i z pierwszego miesjca wychodzimy i jedziemy z nimi wszystkimi i na Wembley gramy w finale.
Polacy do boju!!!! a nie jak lemingi wszyscy narzekacie teraz i felietony piszecie.
Nie ma to jak skreślać reprezentację po pierwszym meczu. Prawdziwi kibice sukcesu.
