Powstaje Flashback 2 - kontynuacja kultowej platformówki
Ehh jakie ta gra robiła wrażenie na Amidze. Niech te wrażenia już tam zostaną...
Kupiłem ostatnio "remaster" na PS4, ale ponieważ było to moje pierwsze podejście do Flashbacka (inaczej, niż w przypadku Another World), to niestety się odbiłem.
Zarówno Another world i Flashback dużo wcześniej niż na pc pojawiły się na Amidze.
Był już jeden sequel kultowego Flashback: The Quest For Identity 1992 o tytule Fade to Black 1995, gdzie kontynuowano przygody naszego bohatera. Ale przeszła z 2d w 3d w widoku TPP więc wyglądała znacznie gorzej i było o wiele słabsze sterowanie niż w kultowej jedynce. Gry 3d wizualnie gry 2d dogoniły po ok kilkunastu latach. Do tego gry 3d w TPP początkowo miały często dość trudne sterowanie w latach 90' w przeciwieństwie do gier 2d, które już w latach 80' i 90' były bardzo wygodne i 2d też dużo bardziej dopracowane wizualnie. Wiele gier 2d starszych w ogóle graficznie nie zestarzały się w przeciwieństwie do gier 3d, które potrzebowały modów graficznych. Taki Street Fighter 2 1991 czy Super Frog 1993 bądź Broken sword 1996, które są w 2d odpalone teraz nadal wyglądają bardzo zacnie, a odpalenie Fade to Black 1995 czy Nightmare Creatures 1997, które są w 3d i nie mają modów potrafią straszyć nawet mnie tymi teksturami, a niby na grafikę zwracam uwagę powiedzmy mniej niż większość graczy. Choć modów graficznych zawsze używam jak są takowe.
Co do animacji z Flashback 1992 to trzeba pamiętać, że nic gorsze nie były w Prince of Persia 1989 i Another world 1991. Prince of Persia miał premierę prawie 3 lata wcześniej niż Flashback. I tam dopiero było chwalone motion capture, gdzie mówiono, że lepsze animacje postaci niż z tej gry dopiero miał Street Fighter II 1991 z automatów, gzie wersje gier były lepsze niż na komputerach. Wcześniej przed Prince of Persia 1989 kapitalne animacje na 1987 rok były w International Karate +.
Delphine Software wyprodukowało trochę znanych gierek jak Cruise for a Corpse 1991, Another world 1991, Flashback 1992, Fade to Black 1995, Moto Racer 1997, Moto Racer 2 1998.
Sequel Flashback zwany "Fade to Black" 1995 na załączonym filmie, ale przy jedynce był tylko średni.
www.youtube.com/watch?v=WrgDVaSBVOY
Wiele gier 2d starszych w ogóle graficznie nie zestarzały się w przeciwieństwie do gier 3d, które potrzebowały modów graficznych
To zależy od rozdzielczości, filtry i ... styl graficzny. Hybrydy 2D i 3D dla stare gry to coś, co zestarzały się dużo gorzej niż czyste gry 3D albo 2D. Piszę o przykładowy Final Fantasy VII, VIII, IX wydane na STEAM. Modele postaci przynajmniej znośne wyglądają, ale za to tło lokacji wyglądają paskudnie po skalowanie do 1920x1080, że nie da się grać bez fanowskie modów, co wprowadzają lepsze filtry. To dlatego, że tło lokacji mają dość niskie rozdzielczości i za dużo "małe" szczegóły. Takie stare rozwiązanie dużo lepiej sprawdzają się na monitory CRT.
3D? Nightmare Creatures, to zgoda. Za to Super Mario 64 na emulatorze wygląda dużo lepiej.
Kolejne przykłady? Alone in the Dark 1 z filtry 2xsai albo Little Big Adventure 1 na 1920x1080 też wyglądają przyzwoicie, natomiast Ecstatica 1 lub Little Big Adventure 2 (świat na zewnątrz) już wyglądają trochę gorzej. Też kocham Gabriel Knight 1-3, ale "fotorealistyczne" grafiki 2D znoszą trochę gorzej na wyższe rozdzielczości niż Monkey Island 1-3.
Jak widzisz, to wszystko zależy od silnika gry i styl graficzny. Ono decyduje, czy wytrzyma skok rozdzielczości z 320x240 lub 640x480 do 1920x1080, a co dopiero o 4K.
Zapomniałem o Settlers 3 i Knights and Merchants. O dziwo, wyglądają cudownie nawet na 1920x1080, jakby próba czasu dla nich nie istnieje. Programiści od tworzenie własny silnika graficzny spisali się na medal.
Problem był w tym, że 2d z lat powiedzmy 1988-1999 było, że tak powiem wyciskaniem maksa z konfiguracji zamkniętych i dobrze sobie już z tym radzili. Mogły mieć niskie rozdzielczości porównując do tych czasów, ale kolorystyka, bogactwo i dbałość o detale oraz styl artystyczny były dopieszczone. A 3d z lat 90' startowało w zasadzie z kolan jak 2d w latach 70'. Mocniej 3d spopularyzowały właściwie Doom 1993 FPP i Tomb Raider 1996 TPP.
Ale racja, że zależy też starzenie się wizualne od gry, silnika, umiejętności ludzi z danego studia, monitora.
Gry 3d z lat 90' mocarnie zyskują na modach graficznych. Ale często lepiej rzeczywiście używać monitora 4:3 do nich mimo wszystko. Sam używam do klasyków często komputera drugiego z monitorem 20 cali 1600x1200 właśnie, który dużo lepiej sprawdza się niż 27' 2560x1440 do tych gier tworzonych pod obraz 4:3.
Dla przykładu podam, że wbijałem ostatnio mody z teksturami HD do sagi Star wars z postacią Kyle Katarn, która jest ceniona właściwie na równi z KOTOR 1 i 2:
Dark Forces 1995 - mod XL Engine
Jedi Knight: Dark Forces II 1997 - mod Remastered (paczka wszystkich modów wizualnych)
Jedi Knight II:Jedi Outcast 2002 - mod 4xUpscale texture HD
Jedi Knight:Jedi Academy 2003 - mod Texture Ovehaul
I znów kolejny raz przy starszych produkcjach jest znacznie większy progres, bo Jedi Knight: Dark Forces II 1997 zbliżył się mocno wizualnie do trójki i czwórki z lat 2002-2003 mimo, że do nich też wbiłem jak widzisz mody. A bez modów Jedi Knight: Dark Forces II odstaje mocno od nich graficznie.
A Dark Forces 1 z 1995 bez żadnych modów wręcz jest bardzo szpetny. Fajnie, że XL Engine dał lepsze rozdzielczości i tekstury. Wszystkie te 4 gry szalenie mi podobały się i fajnie było powrócić do nich w lepszej grafice. Obok KOTOR 1 i 2 najlepsze co wyszło ze star wars w świecie gier. Wspaniała przygoda. Najlepsze z tych 4 są Jedi Knight: Dark Forces II i Jedi Knight II:Jedi Outcast. Kapitalne są - fabuła, klimat, grywalność, lokacje, sekrety, przerywniki filmowe, muzyka, wyzwanie, epickość, tryb FPP strzelanie i TPP walka mieczem i moce Jedi.
Alone in the Dark 1 oraz Little Big Adventure 1 i 2 to rzeczywiście też kawał świetnych gier był pamiętam.
Capcom przy Resident evil 1996 skopiował całkowicie Alone in the Dark 1992 (statyczne kamery renderowane tła, postać i potwory w 3d, rezydencja, zagadki, a stwory zamienili na zombie. Tak to wyglądało. Do Little Big Adventure 1 i 2 musiałbym kiedyś wrócić. Ciekawe czy przeszły próbę czasu :)
Dla mnie to najlepsza gra w historii. To są wspaniałe wieści! Oby dźwignęli projekt.
Natomiast wyzwaniem dla studia będzie wybór odpowiedniej formuły gry - tu obstawiam, że gra będzie jednak osadzona w perspektywie trzeciej osoby, która wydaje się bezpieczniejsza z biznesowo-wydawniczego punktu widzenia i ma szansę zdobyć szersze grono nowych graczy niż zwykła platformówka w 2D (choć Ori udowadnia, że nie musi to być regułą).
Oryginał Flashback 1992 to rzeczywiście kapitalna gra 2d. I poziomem dorównała takim hitom jak chociażby Prince of Persia 1989, Rick Dangerous 1989 czy Another World 1991.
Sequel Fade to Black 1995 w 3d TPP został zimno odebrany. Ale tu wiadomo dopiero Tomb raider w 1996 od Core Design pokazał jak zrobić dobrze grę w 3d w TPP.
Remake Flashback 2013, który był w 2d też wyszedł bezpłciowo. Nie porywał. I wolę remaster oryginału.
Ale za remake odpowiadało studio Vector Cell bez dużego doświadczenia, gdy Microids to doświadczone studio chociaż ich najlepsze gry przygodowe powstały dość dawno temu jak Syberia 2002, Syberia 2 2004, Still Life 2005.
Trudno powiedzieć na co postawi Microids. Ale możesz mieć rację, że to będzie TPP w 3d, a nie klasyczne 2d.
Dla mnie również ta gra jest świetna , remaster bardzo mi się podobał , chyba jednak wolałbym 2D , chyba że 3D to ma być jakiś większy projekt to może być ciekawie .
Hehe dobra rozmowa z redaktorem GOLa sprzed 16 lat pod tytułem 1ki
To dobra wiadomość. Mam nadzieję, że w tym razem robią na stylowy 2D tak jak Another World czy pierwotna wersja Flashback, a nie 3D tak jak słaby remake Flashback 1. Kocham pierwotna wersja Flashback na DOS.
Jeśli ktoś lubi Another World i Flashback, to polecam:
https://store.steampowered.com/app/311010/The_Way/
Cytat z recenzji: "Stworzona w polskim studiu Puzzling Dream platformówka logiczna oferuje wszystko to, za co fani kochają np. Another World, Flashback czy Prince of Persia"
Zabawne, że The Way polecany przez ciebie jest grą z 2016 roku, a już w 2018 dostała gra remaster bez rozpikselowanej grafiki jakby od razu nie mogli tak zrobić i dodali udźwiękowienie kwestii dialogowych :)
Ale zremasterowana wersja wyszła tylko na Switch.
Inspirowanie się takimi grami jak Another World, Flashback czy Prince of Persia 2d sprawia, że może być ciekawa grywalnie ta produkcja.
Nie wiedziałem, że istnieje remaster The Way i jestem zaskoczony. Dzięki za info.
Tylko że ta gra nie jest dostępna na PC, lecz tylko na Switch. Szkoda.
Niepewny twórca. Szykuje się niezły kupsztal mocno jadący po nostalgii starszych graczy.
Jako, ze Amiga 500 byla moim 1 komputerem to oczywiscie ogralem zarowno Another World jak i Flashbacka. Flashbacka ogralem drugi raz 2 lata temu na swoim retro komputerze podlaczonym pod CRT. Oczywiscie na emulatorze amisi. Na CRT ta gra wyglada najlepiej.
Od Microids to ja za dużo nie oczekuję. Asterixy są robione maksymalnie po kosztach, remaster dwójki nie wygląda ani trochę na remaster, trójka to robiona na kolanie gra z zupełnie innego gatunku, a remaster jedynki poniekąd jest strasznie zabugowany. Do tego Syberia 3 jest jedną z najsztywniejszych przygodowek jakie widziałem, a na XIII Remake lepiej spuścić zasłonę milczenia. Wydawcy nie sposób odmówić ambicji - reanimują mnóstwo starych, zapomnianych marek, no ale w każdej grze widać braki budżetowe. Mimo to, życzę im oczywiście jak najlepiej. THQ Nordic też stopniowo stawało się coraz większe, a zaczynali praktycznie tylko od wydawania takich remasterów, jak Darksiders 1 i 2, a dzisiaj są jednym z największych wydawców.
vorimenn/seraf5
Niby Microids to obecnie niepewny twórca, ale kiedyś jednak wyprodukowali znakomite Syberia 2002, Syberia 2 2004, Still Life 2005. A to bardzo ścisła elita gier przygodowych, ale tu jak wiadomo dominują całkowicie gry z lat 1990-2005 w tym gatunku bardzo mocno w Top 30. Do tego postać z Syberia 1 i 2 czyli Kate Walker stała się jedną z najbardziej lubianych bohaterek w grach komputerowych. W naszym kraju był bonus, że te dwie gry miały jeden z najlepszych dubbingów PL jakie powstały. W mało które gry poza tym tak kobiety zagrywały się jak właśnie w Tomb Raider 1-4 z lat 90' z Larą Croft, Resident evil 2 1998 z Claire Redfield, The Longest Journey 1999 z April Ryan, Syberia 1 i 2 z Kate Walker, Dreamfall-The Longuest Journey 2006 z Zoe Castillo/April Ryan.
Późniejsze gry Microids po 2005 roku niestety były rozczarowaniem. A już zwłaszcza bardzo wyczekiwana Syberia 3 2016. Kolejna część po demie Syberia: The World Before też mnie nie kupuje.
Przy serii The Longest Journey też był regres z każdą częścią, ale nie było to drastyczne jak przy Syberia. Nawet ostatnia 3 część Dreamfall Chapters jest całkiem niezła i poprawiła sterowanie od dwójki Dreamfall-The Longuest Journey. Za trójkę odpowiadało Red Thread Games, gdy jedynkę i dwójkę wyprodukowało studio FunCom. Tym bardziej pozytywnie zaskakuje, że potrafiło inne studio zgrabnie pokończyć wszystkie wątki oraz zrobić cliffhanger nawiązujący do jedynki na sam koniec. No, ale wybitna jest tylko jedynka.
Macroids nie produkował remasterów Asterix i XIII remake. Był tylko wydawcą tych gier. XIII remake 2020 to gniot przy oryginalnym XIII 200, który z powodu komiksowego stylu graficznie nawet nie zestarzał się w ogóle. Zbędny remake.
Fajnie gdyby zrobili remake 1szej części porządnie, np. w stylizacji cellshadingu. Zobaczymy co 2jka pokaże, bo poprzeczka jest wysoko.
