Cyberpunk 2077 radzi sobie lepiej na Steamie, poprawia się odbiór gry
Jest w tej grze coś, że mam ochotę wrócić i zagrać po raz 2 ale ..... trzeba czekać.
Jest w tej grze coś, że mam ochotę wrócić i zagrać po raz 2 ale ..... trzeba czekać.
Wbijam platynę na Ps4 i jest stanowczo lepiej. Wiadomo że przejdę ng+ na ps5 gdy dodadzą taka możliwość jednak nie łudze się że naprawia ai które jest gorsze niż w San andreas
Akurat po patchu 1.2 wrogowie śmielej atakują, flankują, potrafią zmieniać pozycję, wychylać się zza winkla, gdzie w GTA SA stoją jak kołki na środku drogi z wyciągniętą bronią. Co do AI ruchu ulicznego bez dwóch zdań lepiej to wypada w serii GTA, bo jak wiemy w Cyberpunku to nie działa w ogóle.
Ocho ,kolega się naoglądał youtuberów i ich wcale nie stronniczych filmików. Co jak co ale na grach serii GTA z 3D uniwerse się znam. Te gry były genialne dzięki klimatowi, karykaturalnym ale charyzmatycznym postacią, pomysłowym misją i otwartym światom które dawały paradoksalnie większą swobodę niż dzisiejsze sandboxy (można skakać (xD) i próbować się dostać do miejsc które wcale nie były przewidziane do eksploracji przez twórców). Natomiast ai nigdy nie było przesadnie dobre co i tak nie przeszkadzało w świetnej zabawie.
Czerwony07
Ocho ,kolega się naoglądał youtuberów i ich wcale nie stronniczych filmików. Co jak co ale na grach serii GTA z 3D uniwerse się znam.
Po czym wywnioskowałeś, że kolega wyżej naoglądał sie YT?? Napisał zwięźle i na temat.
Poza wychwalaniem GTA, nie napisałeś ani jednego porównania( chociaż, to są dwa odrębne gatunki) obu gier. GTA, ma fajną fabułę, CP tak samo( to jest kwestia gustu gracza). AI kuleje w obu grach, jeśli chodzi o ruch uliczny i przechodniów, to GTA jest na duży plus ( lata doświadczeń w tym zakresie, CP raczkuje ). W CP, miasto jest mdłe, zero zawartości pobocznej poza misjami pobocznymi. Jeśli chodzi o zabudowę metropolii i jej wygląd to CP podniósł standarty i oczekiwania w przyszłych grach ( fabuła jest na mistrzowkim poziomie, muzyka dodaje klimatu ). GTA na premierę, wyznaczył stadart jakości, przyznam, że w kreowaniu otwartego świata i fabuły są w tym dobrzy. Ale początki pierwszych GTA pamiętam ( nie było kolorowo ), CP celował za wysoko i jest jak jest, na błedach człowiek się uczy. Wydaje mi się, że kolejna gra w uniwersum CP będzie fabularnie wymiatać, i zbliży sie poziomem jakościowym otwartego świata do innych wydawców gier.
Edit: GTA i CP to nie moje gatunki gier, co nie zmienia faktu, że przy obu grach bawiłem sie nieźle.
Chodziło mi o jowiza. Dokładnie o ten fragment: "nie łudze się że naprawia ai które jest gorsze niż w San andreas". Dla przykładu mazurek92 bardzo fajnie i trafnie skomentował tą wypowiedź. Od razu skojarzyło mi się to z tymi głupimi porównaniami albo filmami w których youtuberzy wchodzą w ścianę tylko po to żeby obśmiać produkcje na którą się za mocno nahajpili.
Chętnie bym grę ukończył i może przeszedł drugi raz jako Corp, ale nagle spawnujące się auta przed twarzą, znikający NPC po obrocie kamery o 360 stopni, albo brak dialogów i napisów w questach skutecznie mnie blokują. Za parę miesięcy zrobię kolejną próbę.
Próbowałem zrobić drugie przejście do tej gry. Niestety ale gra dużo lepiej chodziła na 1.04 niż na obecnym buildzie. Po zrobieniu prologu jadąc do Victora dostaje crasha gry za każdym razem jak się zbliżę do jego lokalu. Nie ważne czy chce tam wejść od frontu czy bocznym wejściem jest Crash.
Dobra wiadomość. Sam czekam na zadowalająca jakość żeby wrócić do gry. Na razie mam 10h na liczniku.
Jeszcze 5h i skończysz główny wątek. Który jest dobry. Cała reszta techniczna i AI ssie.
sam mam nabite 30h a z wątkiem głównym jestem dopiero w połowie, i żeby nie było to też nie liżę ścian i nie chodze do każdego zapytajnika, po prostu robię na przemian główne z pobocznymi, czasami coś okazjonalnie zgarnę jak jest po drodze.
Wstek glowny mam ledwo musniety, wiec obstawiam blizej 40h na koniec jak juz sie zabiore.
Gra ma swoje słabe strony, ale gdyby wydali ją dopiero teraz to nie byłoby takiego skandalu i uniknęliby tak poważnej utraty dobrego wizerunku. Nie wiem jak na konsolach, ale PC gra się całkiem przyjemnie i żadnych większych błędów już nie doświadczam - nawet ten głupi deszcz zaczął w końcu działać.
AI jest rzeczywiście kompletnie niepełnosprawne - przechodziłem grę w stylu skradankowym i nie dość, że z jednej strony przeciwnicy potrafili zostać zaalarmowani przez coś, czego nie mieli prawa słyszeć (albo przez ścianę zauważyli, że ktoś zginął), to z drugiej - mimo bycia zaalarmowanymi, potrafili stać w miejscu przez 10 minut, grożąc mi czego oni mi to nie zrobią, a ja sobie spokojnie zwiedzałem, zbierałem loot, kasowałem ich jednego po drugim.
Wkurza mnie to niemożebnie. Jeżeli nie schowasz ciała do pojemnika tylko rzucisz w kąt w pomieszczeniu, którego nikt nie patroluje i nie ma kamer, to przeciwnicy zawsze wykryją ciało. A potem wszczynają alarm, ale nikt cię nie szuka tylko stoją w pozycji bojowej i wykrzykują sobie coś tam. Co to ma być?!
Jedyny prawidłowy sposób przechodzenia gry to otwarta walka na najwyższym poziomie trudności ale też bez większych kombinacji, bo AI sobie nie radzi z bardziej wykwintnymi strategiami niż po prostu szturm.
Skradanie jest głupie, przeciwnicy absurdalnie reagują na gracza i albo wykrywają go przez ścianę, albo w ogóle nie widzą nawet jak kolega obok dostanie kulkę w łeb. Ścieżki patrolowe są bezsensowne a rozkład pomieszczeń nieprzemyślany.
A netrunning to już w ogóle porażka, gdzie przeciwnicy w ogóle nie reagują na ataki i jeżeli zlikwidujemy przeciwnego netrunnera (o ile taki jest w lokacji) to w kilka minut możemy wybić cały oddział...
myślę, że do nowego roku (2022) wszystko naprawią))) gra fajna nawet z tymi wadami
mi sie gralo dobrze, gra i swiat jest swietna, tylko te bugi byly irytujace na maxa, przeszedlem raz i przejde ponownie ale czekam na minimum wersje 1.4 :-)
Praca nad patchami do Cyberpunka 2077 wreszcie zaczyna przynosić efekty. W ostatnich tygodniach odbiór gry na Steamie powoli się poprawia. Produkcja przestała również tracić graczy.
Bardzo dobra gra, lecz pod względem technicznym to nadal wersja beta, o technicznym bublu nie wspomnę jakim była na premierę - będą ją naprawiać przez kolejne lata, o ile wcześniej z niej nie zrezygnują na rzecz nowego wiedźmina.
A sam odbiór gry w cale się nie poprawia, chyba że liczyć nowy napływ graczy którzy ostatnio mogli nabyć powyższy produkt po solidnej przecenie i oceniających tytuł po kilku minutach spędzonych w samej grze.
Większość osób w tym Ja sam czekam na moment kiedy gra w końcu będzie dostatecznie połatana by można było ponownie w nią zagrać i cieszyć się jej urokami, a nie doświadczając błędów na każdym jej kroku - zwiedziłem cały świat gry, wykonałem każdą misję główną / poboczną, w tym aktywności więc wiem że do poprawy jest jeszcze masa rzeczy.
oceniających tytuł po kilku minutach spędzonych w samej grze.
i gdzie są te recenzje wystawione po kilku minutach? z ostatnich 3 dni tylko 3 recenzje były od ludzi którzy byli w grze mniej niż godzinę z czego jedna recenzja jest negatywna
Trzymalem juz Cyberpunka za 20 funtow i korcilo zeby kupic na ps4. Potem jednak mozg powiedzial. Poczekaj, Niech polataja jeszcze gre. Cena pewnie jeszcze spadnie. No i chyba chcesz zagrac w 60 klatkach na nowej konsoli? :D
A ja kupiłem za 89zł w Media Expercie. Gram na PS4 Slim, aczkolwiek mam za sobą tylko kilka godzin w mieście. Póki co nie zauważyłem ani jednego buga, drastycznych spadków klatek też nie zauważyłem (gram na 144Hz monitorze). Jedyne co mnie wkurza, to nie bardzo umiem w strzelanki na konsoli i ta gra jest nieco powolna i ociążała(tzn jestem przyzwyczajony do rozmów i opcji dialogowych, które pojawiają się natychmiast, tutaj jest czasem jakaś chwila zwłoki, pewnie jakbym spamował przyciski, to by się przełączyło).
Ale ja mam stosunkowo nową i mało używaną konsolę, starsze konsole, mogą mieć mniejszą wydajność przez to, że jak chłodzenie nie daje rady, to obniża się wydajność (co jest normalne).
Oczywiście mam wszystkie opcje graficzne wyłączone, bo wolę grać bez "ulepszeń", które moim zdaniem są słabe.
Póki co, gra jest grywalna, zobaczymy jak będzie dalej. Bo słyszałem, że starsze save potrafią działać gorzej, a ja odpaliłem świeżą grę.
Czekałem z instalacją gry do kwietnia aż naprawią. I powiem że nie jest źle. Obecnie 28 poziom i kończę 2 akt.Gram na PC.
Po za kilkoma wykrzaczeniami, większych błędów nie zauważyłem. Misje są zróżnicowane, fabuła świetna, muzyka też wpasowana w moje klimaty. Kiepsko tylko się jeździ samochodami...
Dobra wiadomość. Pierwsze przejście zakończyłem już dano temu, do kolejnego wrócę po DLC i fajnie jakby gra była w lepszym stanie, choć i tak bawiłem się wyśmienicie.
Właśnie przechodzę ją piąty raz (na liczniku 466 godzin), ta gra jest dla mnie tak klimatyczna jak Wiedźmin 3 (gdzie spędziłem w niej ponad 1460 godzin). Ja już czekam na DLC i dodatki, bo stan techniczny tej gry jest dla mnie akceptowalny.
Łeeee.
Ja tu po popcorn pobiegłem jak zobaczyłem newsa, żeby sobie poczytać hejty i się pośmiać. A tu nic.
Jest w tej grze coś, że mam ochotę wrócić i dalej grać przechodząc ją po raz pierwszy ale ..... trzeba czekać.
Jest więcej pozytywnych recenzji, bo się ostatnio rzucili na CP, jak już cena była po 89zł, to jest po prostu więcej osób grających. Poza tym można więcej wybaczyć jak się dało 89zł, a mniej jak się dało 199zł, bo to bardziej boli ;)
To raczej dzięki aktualizacji sterowników Radeona ilość klatek wzrosła u mnie o 10-15, a sam patch sprawił, że gra jest brzydsza.
Nie wiem czy to było wcześniej, ale chyba zastosowali trick dot. odległości rysowania prześwietlając tło. Dzięki temu, że tło jest tak mocno naświetlone, skraca się odległość rysowania i odleglejsze obiekty są wyświetlane w niższej jakości. Tylko, że to beznadziejnie wygląda.
Nie wiem, nie znam się, tak to u mnie wygląda, jest po prostu brzydziej.
A, i dopóki nie pojawiła się aktualizacja sterowników, to liczba klatek była żałośnie niska niezależnie od ustawień graficznych.
Ale teraz przynajmniej mogę komfortowo grać w 40 klatkach ;)
Nie wiem na czym grasz ale najgorsza dalej jest wersja XboX One. Skupili się mocno na PS4 i PC, gdzie jest coraz lepiej. A u microsoftu dalej jest jak wersja 1.0. Trzeba faktycznie czekać na koniec sierpnia aż pojawią się nowe tekstury i oświetlenie na konsolach.
nie dziwmy się że Xone (fat/s ma 1.3Teraflopa) to najgorzsza wersja ! w końcu to sprzęt ledwo lepszy od switcha (ma 0,84 Teraflopa) lub nawet takiego samsunga s21ultra/iphona 12pro max więc co tu się dziwić ma swoje 8lat ...
......
Ja gram na pececie. Procesor Ryzen 5 1600AF i grafika RX570 8gb, a gierka jak powszechnie wiadomo nie wykorzystuje w pełni sprzętu od AMD. Przed aktualizacją, niezależnie od ustawień graficznych, miałem max 36 klatek ze spadkami do 28. Teraz po aktualizacji sterowników mam minimum 34-36 klatek do 48 max. To mi wystarcza do komfortowego grania w 1080p.
No ja póki co jeszcze poczekam. Na szczęście nie pali mi się aż tak do gierki, choć chętnie zagrałbym już teraz. W każdym razie poczekam jeszcze, na więcej patchy, może juz jakies DLC się pojawią też.. :)
Gdyby wyciąć z tej gry cały otwarty świat, który jest tylko makietą, wydmuszką i służy do poruszania się między misjami, tak jak w Mafii 2, to mielibyśmy o wiele lepszą grę. Odkąd gram liniowo, czyli tylko misje fabularnie oraz od npcow, czyli misje od Panam, Rivera, Peralezów itd, gra stała się przyjemniejsza. Dużo przyjemniejsza.
Zgadzam się z tobą. Dobre porównanie, podobnie myślałem jak grałem w Mafie 1 :P Mogli całkowicie darować te nieszczęsne zapychacze i bezsensowne kupna pierdół które nic nie znaczą w grze. Dać całkowicie liniową rozgrywkę. Chociaż obecnie wybory jakie są w grze też są iluzją.
Kompletnie się nie zgadzam. CP2077 bez Night City, po którym można się swobodnie poruszać? Połowa uroku gry znika.
Tak gra mam nadzieję, że będzie dojrzewać jak wino. Z czasem sie wyklaruje,ale przyznam że miasto jest atrapą, dodatkiem wizualnym do fabuły. Szkoda, bo to miasto ma ogromny potencjał, który póki co został zmarnowany.
Na premiere przeszedłem prolog, dałem tej grze kolejną szanse przy najnowszej aktualizacji. W porónaniu, to niebo a ziemia! Daje im szansę, niech się ekipa uczy na błedach. Tylko proszę o mniej lania wody i marketingu przy promocji kolejnych gier, bo to będzie ich ostatni gwóźdź do trumny.
Gdyby wyciac otwarty swiat to owszem nie byloby tylu powodow do narzekania ale jak dla mnie gra nie bylaby przez to lepsza. Dobrze jest jak jest a kazdy moze sobie grac jak mu pasuje.
Ja mam zdanie podobne do użytkownika Bukary. A grze dostaje się mocniej, bo nie spełnia założeń czym miała być.
Stąd ocenami, odbiorem, legacy Cyberpunk nie ma właściwie żadnych szans w starciu z elitą gier science-fiction, które są w swych założeniach są bardzo dobre/wyśmienite w takich aspektach jak grywalność, fabuła, klimat, lokacje, muzyka, emocje, miodność, walka, wyzwanie, nieliniowość, balans gry, zaskakiwanie, zwroty akcji, dopracowanie, a jeszcze większość niżej wymienionych ma znakomite mody graficzne.
System Shock 1994, System Shock 2 1999, Deus Ex 2000, Blade Runner 1997, Longest Journey 1999, Jedi Knight: Dark Forces II 1997, Jedi Knight II:Jedi Outcast 2002, Jedi Knight:Jedi Academy 2003, KOTOR 2003, KOTOR II 2004, BioShock 2007, Mass Effect 1-3 2010-2012, a nawet Deus Ex:Human Revolution 2011 czy SOMA 2015, które raczej najsłabiej wypadają z wymienionych gier, a i tak przez dopracowanie sprawiają lepsze wrażenie niż Cyberpunk.
Oczywiście to też dlatego, że te gry są dość konkretne poza skrajnie nieliniowym System Shock 1994. Kilka z nich niby też nieliniowych SS2, Deus Ex1, Blade Runner i te 5 gier z uniwersum Star wars (ciemna i jasna strona mocy), ale nie tak jak SS1.
Może kiedyś Cyberpunk będzie bardzo mocno poprawiony przez CD Project i modderów, a wtedy większość spojrzy łaskawszym okiem.
Jeszcze Final Fantasy VII 1997. Grzech nie dać tej produkcji do ścisłej elity gier science-fiction, gdy należy się jak psu buda. I dużo lepiej bawiłem się przy tej grze kolejny raz na modach niż przy Cyberpunk.
No z tym urokiem to dla mnie dyskusyjna sprawa, bo dla mnie miasto jest bardzo nierówne. Są miejsca, z których faktycznie klimat wylewa się z ekranu, ale są miejsca wyraźnie niedokończone i wyglądają na tle reszty słabo. Irytuje mnie też to, że w czasie jazdy wiele fajnych elementów "architektury" miasta, np. zajebiste bilbordy, są powyżej linii wzroku gracza ze względu na wertykalność miasta.
Spacerując po mieście i przyglądając się szczegółom trudno też mi nabrać się na iluzję żyjącego miasta. Puste ulice, mieszkańcy zapętleni w bezsensownym skrypcie, pozamykane drzwi, znikający ludzie po obrocie kamery.
A sama eksploracja Night City zwykle niestety, ale nie ma sensu, bo do wielu miejsc nie można wejść, a wizyta w jakiejś bocznej uliczce to strata czasu, bo nic tam nie ma.
Szczerze mówiąc od Night City pod względem klimatu lepsze są Nowy Jork i Waszyngton z The Division, choć to inne gry, ale uwielbiam te miasta. Są dopracowane w najdrobniejszym szczególe, na każdym rogu kryją coś fajnego i mają niepowtarzalną atmosferę.
W pełni się z tobą zgadzam. Właśnie wróciłem do grania w Cyberpunka, po premierze nabiłem liczniku jakieś 50h i gra zwyczajnie mnie znużyła.
Teraz po powrocie dałem sobie spokój z całą masą tych powtarzalnych zadań-zapchajdziur i skupiłem się na najważniejszych, mocno obudowanych fabularnie misjach. Różnica w odbiorze całości jest ogromna. Cyberpunk ma wiele świetnie napisanych i zrealizowanych momentów i bez całej otoczki "otwartego miasta" jest zwyczajnie lepszą grą. Owszem, są miejsca gdzie jego skala i rozmach budują świetny klimat, ale myślę że można by było zbudować takie same wrażenie inaczej. Bo miasto jest makietą-wydmuszką i poza fajnymi plenerami nie wnosi nic. Gdyby skala miasta w Cyberpunku była znacznie mniejsza pewnie ucierpiał by na tym znacząco marketing przed premierą, ale sama gra byłaby o wiele bardziej grywalna i spójna.
Gdyby dali jakieś proste narzędzie do modowania to byłoby co robić jak w minecrafcie
Dobre nowiny szczególnie dla wizerunku CDPR. Dla mnie również gdyż jeszcze nie zagrałem. Trudno będzie jednak ugasić złość zniechęconej części graczy.
To już chyba z 6 news o tym jak Cyberpunk jest odbierany na Steam'ie.
xD
A moim zdaniem Cyberpunkowi 2077 dostało się rykoszetem za to że ludzie nawet jak chcieli to nie mogli wymienić sprzętu dla tej gry braki kart i konsol zrobiły swoje. Ja ogrywałem w 4k na rtx 3080 i szczene z podłogi zbierałem, najmocniejsza strona tej produkcji to fabuła, muzyka, epickie zadania, ogromne miasto o niespotykanej do tej pory skali. Piosenki Never Fade i Night City mam w kolekcji do biegania :P
Również grałem na rtx 3080 i bug buga bugiem poganiał. Stan techniczny nie do przyjęcia. Wizualnie - nie wiem, jakoś nie zbierałem szczęki, wyglądał po prostu bardzo dobrze. Gra jest dobra (mocne 8/10), ale to jednak błędy zepsuły odbiór, nie brak sprzętu imho. A nawet na tym 3080 miałem spadki do 40 fps w mieście... trochę przesada.
Ogromne miasto w którym większość miejsc jest pozamykana pomimo szyldów "open" i brak fizyki wody której już raczej nie naprawią... bo już dawno by to zrobili.
Ogrywalem na rx 6800 xt i byla bajka, graficznie przepiekna. Praktycznie przez cala gre, mialem tylko kilka razy lewitujace bronie i z 2-3 spowny samochodow. Generalnie gra swietna, godna polecenia.
tak dla przeciwwagi jak dobrze dzieje się w CDP i czemu kluczowe osoby robią quit
Ale jajca. Szczerze mówiąc nie lubiłem tego gościa. Wyglądał na dość aroganckiego typa, któremu sodówa uderzyła do głowy, bo reżyserował Wiedźmina. Wynika z tego, że faktycznie firma coś robi, żeby oczyścić atmosferę i pozbyć się toksycznych decydentów, choćby nawet kosztem utraty najlepszych pracowników.
No tylko że Wiedźmin chyba mu wyszedł, to ja juz nie wiem kogo oni chcą wyrzucać.
Pan na B. dalej w siodle?
Konrad Tomaszkiewicz ponoć odszedł z CDP...Tego się nie spodziewałem bo chłop był dla mnie twarzą CDP od wielu lat.
Dla przeciwwagi zakupili kanadyjskie Digital Scapes gdzie w większości siedzą weterani Mass effect(1 i 2 bez 3). Według plotek to im zlecili zrobienie dodatku. Jeszcze może być nadzieja. Nadzieja umiera ostatnia. Co do Konrada przeszedł tam drogę "od testera do reżysera". Nie wytrzymał hejtu, jaki spadał na grę i jej twórców w sieci(włącznie z groźbami/życzeniami śmierci od "fanów").
4 maja i dopiero pierwszy news o CP w tym miesiącu, redakcja chyba grillowała na majówce.
W kwietniu było tylko 19 newsów, czyżby zainteresowanie gra spadało?
Nie traci graczy bo już totalnie spadł hype na tą grę. Teraz głównie siedzą ludzie "z promocji" jak widać po komentarzach na poziomie 150 dziennie...
A że gra jest 1/3 tego co oferuje wiedźmin to i czas spędzony jest krótszy ;).
Zagram dopiero jak wyjdzie jakiś Gold edition z tymi większymi dodatkami. Tak samo zrobiłem z wiedźminem i to było super bo w jednym podejściem przeszedłem główna gre i dodatki zajęło mi to całe tygodnie
Pograłem kilka godzin i zacząłem dochodzić do wniosku że chyba już się robię za stary na gry, nie bawią mnie tak jak kiedyś. W ramach testu zagrałem w Wieśka i jednak nie, Cyberpunk 2077 to po prostu zwyczajny gniot jakich wiele. / oczywiście jak dla mnie :) /
