Głowa do góry konsolowce, jeszcze sobie zagracie i nie pożałujecie !
Rzecz w tym, że gry trudno zwrócić, dlatego mało ludzi to robi.
Steam daje na to 2 godziny, przez 2 godziny co można zrobić? Nic. W takim Cyberpunku nie zrozumiemy materii problemu tej gry po 2 godzinach, gdzie w tyle to możemy utknąć na ekranie ustawień, kreacji postaci i pierwszej misji.
I to standard w grach, cała para w pierwsze chwile a potem ułomny mid i endgame, które odrzucają od gry, ale jej nie zwrócisz bo masz już 10 godzin.
No i bardzo ładnie, na zdrowie im. Tylko byłoby superowo, jakby nie tylko sam zarząd podostawał premie, zwłaszcza w obliczu tego, co było mówione "pod stołem" - o dużej ilości nadgodzin i wyciskaniu z pracowników ile się da.
Przeszedłem grę na prosiaku, czekam na, prawilną wersję na PS5, którą sprawdzi wiele osób i poleci
A zwroty, to nie był główny powód, dla którego sony usunęło tytuł ze sklepu? W necie jest masę treści o tym, że sony miało tak duży nacisk ze strony graczy, którzy chcieli zwrócić grę, że skończyło się, jak się skończyło. Zresztą, refundacja była dopiero w styczniu, a ten raport uwzględnia tylko rok 2020 (CZYLI ZANIM ODDALI PIENIĄDZE). Styczeń, to już nowy rok, a nie podali liczby zwróconych kopii, a tylko hajsy, więc zwrotów było dużo więcej. Tym bardziej, że po raz pierwszy u SONY, zwrócić grę było bardzo łatwo, bo wystarczyło kilka kliknięć.
Kupilem PS4.
I mimo iz kupsztal to nie zwracalem.
A niech znaja moje dobre serce, jakies to wsparcie polskiej gospodarki przynajmniej w tych trudnych czsach.
Nie bede rodakow dobijal, mimo iz Janusze.
Przecież 30k dotyczy tylko 'Help Me Refund'
Ja np. Nie chciałem gry zwracać, bo fabularnie mnie bardzo satysfakcjonowała, lecz przez stan techniczny odłożyłem ją na wirtualną półkę i czekam aż będzie ona w stanie grywalnym na tyle, żeby ją ukończyć. Niestety ostatni patch, szumnie zapowiadany 1.2 już na samym początku po wejściu do gry i wznowienia fabuły powitał mnie nie wczytującymi się laserami min, na których zginąłem nawet nie wiedząc co mnie zabiło, więc postanowiłem w dalszym ciągu czekać. Zobaczymy czy się doczekam.
Ja złożyłem preorder na ps Store, nawet tej gry nie pobrałem do dzisiaj... Czekam aż wyjdzie wersja na ps5, wtedy jak będę miał konsole to pobiorę i zagram... W ogóle tak dawno temu złożyłem preorder, że jak przyszła wiadomość, że niedługo można pobrać grę, to na początku myślałem że to pewnie jakiś błąd... Dopiero po tygodniu sobie przypomniałem, że kiedyś przecież kupiłem... Xd
Właśnie. Wielkie larum o nic. Na PC CP77 działało jak ta lala. Cyberpunk 2077 jest świetną grą przy której dobrze się bawiłem. Błędy, które się zdarzały bardziej mnie śmieszyły niż wkurzały. Z resztą bądźmy szczerzy - NIE DA SIĘ ZROBIĆ GRY, W KTÓREJ NIE BYŁOBY ANI JEDNEGO BŁEDU. ZAWSZE BĘDĄ JAKIEŚ NIEDORUBY. W No Man Sky nie grałem. W Kingdom Come tak. Ale chyba to zestawienia najbardziej zbugowanych w dniu premier gier trzebaby bezapelacyjnie dodać ASSASSIN'S CREED UNITY i BATMAN ARKHAM KNIGHT. To dopiero były SITA. W obie gry gram do tej pory i nadal mi się podobają. Z resztą Arkham Knight jest najlepszą częścią serii Batman Arkham. Teraz jest jakaś chora tendencja wypuszczania "dziurawców" i łatania ich po premierze. Chyba jedynym sposobem na unikanie "pykania" w "Gry Dziurawce" jest po prostu przestanie kupowania wersji przedpremierowych i czekanie na to, aż połatają grę na tyle, ze będzie można ją spokojnie kupić.
Mój egzemplarz otrzymałem na święta i nawet jeszcze nie rozpakowałem w między czasie zmieniłem konsolę i czekam aż wypuszczą patch na nowe konsole. Nie śpieszono mi do Cyberpunka. Ta gra nie powinna wyjść na stare konsole ew. wyjść jak już wszystko połatają.
Premie motywacyjne dla zarządu 106mln który jest odpowiedzialny za ten cały cyrk z premierą świadomie postanowili wydać nie ukończony produkt zrujnowali reputacje firmy i jeszcze dostali za to premie haha,a najlepsze że jak widac po ankiecie 70% graczy lubi być ruchana przez korpo i masa błedów i to że większość systemów w grze jest nie ukończona albo wcale ich nie ma im nie przeszkadza tzw patryioci idioci,bo jesli chodzi o gry od zagranicznych devów to jest ciągłe narzekanie że wydają niedokończone gry do których trzeba wydawać hotfixy i patche.
Tak mała ilość zwrotów dowodzi jednego, że hucpa funduszy spekulujących na spadek wartości giełdowej CD Projektu - oraz konkurenta Sony - spaliła na panewce..
Oczywiste, że bez tego shit-stormu.. sprzedaż byłaby jeszcze większa a zwroty znikome! Ale naszych januszy z cebulandii żaden argument nie przekona..!
Według przedstawicieli grupy, miało być ich raptem 30 tysięcy.
Tak, na pewno tylko 30 tysięcy. To przedstawiciele grupy niech wstaną, bo zrobili pod siebie chyba z tych marzeń.
Ja chciałem oddać w media expert, ale wydawca zabronił przyjmować zwrotów.
ta gra to totalna porażka ani to fajnej fabuły ani nie jest grywalna same błedy porażka nie tego się spodziewałem po fenomenalnym wiedzminie jeszcze raz ta gra to totalna porażka
Ja np. złożyłem zwrot po 3,5 h gry. Grę zakupiłem na steamie w formie preordera. Oczywiście odrzucony. Dlatego ją już ukończyłem.
Tak, jest jasno napisane, że do 2h i 14 dni i mieli prawo odrzucić. Jednak myślę, że więcej osób chciało zwrócić jak już dawno było po ptakach.
Ponad godzinny test na PS4 slim i jak widać gra już jest grywana w 90%
https://www.youtube.com/watch?v=tRMaJWISZ_g
Co miesiąc wychodzą dziesiątki gier, a tu od pół roku wałkuje się temat tej jednej, średnio udanej gry. Porażka.
Ja próbowałem zwrócić moją kopię na PS4 w RTV EURO AGD, ale nie chciano jej uznać. Także nie zdziwiłbym się abym był jedyną osobą z tym problemem.
Wcześniej 30 tysięcy zwrotów. Kilka dni później już ponad 200 tyś. Jaka liczba będzie za tydzień?
"na podstawie udostępnionych danych gracze zwrócili w sumie 215 tys. sztuk Cyberpunka 2077 przy założeniu premierowej ceny 59,99 dol"
Niejeden raz czytałem na 4chanie, reddicie i różnych discordach jak ludzie pisali, że nie chcą im zwrotów gry przyjmować. Wśród wszystkich platform podobno GOG robił im największe problemy. Jeden gość wkleił nawet rozmowę trwająca kilka dni z obsługą klienta GOGa, gdzie mu pisano, że zwrotu nie otrzyma (mimo że chciał zwrócić w odpowiednim terminie).
Jeszcze jak ktoś byłby ciekawy bo nie widziałem tego w poprzedniej informacji na golu.
Budżet na produkcję Cyberpunka 2077 wyniósł 567 mln złotych (ok. 149 mln dol.), a razem z narzutami (dodatkowe koszty związane z działami prawnymi, produkcji i rozwoju biznesu oraz ogólnie premierą gry, ale nie w ramach marketingu) wyniósł 660 mln (55% całej sumy). Oznacza to, że 45% z 1,2 mld złotych pochłonęła kampania promocyjna Cyberpunka 2077 (540 mln zł, czyli ok. 142 mln dol.), czyli mniej niż samo stworzenie gry. Nie są to jednak drastyczne różnice.
Ja jedyny problem jaki miałem z Cyberpunkiem to to że ta gra jest pusta. Poza fabułą w tym świecie nic się nie dzieje, ten świat wydaje się być mało wiarygodny, no bo jak od początku gry do jego końca policja cały czas stoi w jednym miejscu i walczy z tymi przestępcami, powinien być widoczny postęp/zmiany zachodzące w otoczeniu/w świecie gry i takich elementów które wymagają dopracowania aby ten świat był bardziej żywy jest dość sporo (choć od połowy stycznie nie gram to mogli coś poprawiać).
Przez 2h to nawet intra nie skończyłem które jako jedyne się jakoś trzymało więc nie miałem możliwości użycia zwrotu przez steam, dlatego uważam, że zostałem zrobiony w chu.. 2 preorder w życiu i ostatni. Przynajmniej jakaś nauczka na całe życie :) (Nie, fabuła/postacie, muzyka nie bronią całej reszty)
Według przedstawicieli grupy, miało być ich raptem 30 tysięcy.
Akurat to jest totalna bzdura. Te 30 tys sztuk to tylko podliczone z programu "Help me refund", który ogłosili na twitterze. Jeżeli zrobiłeś zwrot przez ich maila to właśnie wliczasz się w tamtą rubrykę. W przypadku gdy oddało się grę w jakikolwiek inny sposób to trafiasz do innej rubryki
Z danych rzeczywistych, według raportu cedepu na zwroty produktów wszelkiego rodzaju zarezerwowało prawie 200 milionów złotych (w 2020 roku). To trochę więcej niż 30 tys kopii gry.
Tak dla porównania, w 2015 roku na podobne rezerwy przeznaczono 6000 zł.
W 2016 - 21 000 zł.
W 2020 (w zaokrągleniu) 200 000 000 zł.
Ciekawa jaka może być tego przyczyna i kto tutaj próbuje z dużej afery zrobić małą bzdurę poprzez powielanie kłamstw.
106 mln premii a ja na giełdzie straciłem 100 tysięcy dla mnie majątek. Nie kupię i nie zagram bo powalili w pręta wydając taki szajs na konsole sam, mam ps4/ps5. 8 lat pracy 1000 osób załogi i gówno a nie gra... Boże kłamali i nakręcali takich jak ja i proszę sami się ładnie objawili. Kiciński oddaj mi moje 100 tysięcy (tylko nie mówcie mi że giełda to ryzyko, bo to wiem, ale to co oni robili przed premierą to było kłamstwo i propaganda a nie dobry gotowy produkt. Mleko się rozlało trzeba było jeszcze poświęcić parę miesięcy i wydać tak jak teraz w miarę po patchu 1.2. Niestety dziś akcja jest po 172 złote a było już 465 i co i gówno... Tyle w temacie
To dokup jeszcze 10 kopii na PS4 i pokaż, że jest super.
Na dużo rzeczy można przymknąć oko, ale ciągłe wywalanie z gry to imo za dużo. Zwrot poleciał. To była jedyna gra gdzie zrobiłem refund.
PC się nie dało zwrócić, więc wyniki wyszły mniejsze niż gdyby pecetowcy również mogli zwracać. Znacznie, znacznie mniejsze.
Star Citizen i Cyberpunk sa dowodowami na to, ze w branzy gier zarabia sie największe pieniadze marketingiem, nie jakością swoich gier. Gier moze nawet nie byc i juz Tworcy zarobia krocie (preordery cxy zbiorki).
Star Citizen nie istnieje jako gra, a juz zarobil kosmiczne pieniadze. Cyberpunk zarobil juz na preorderach.
Ci co daja kase na te zbiorki i preorderuja niszcza nasza branże i sa najwiekszymi szkodnikami. Psuja gryz psuja innym graczom hobbyz psuja rynek i developerow rozleniwiajac ich, bo kase maja zanim wykonają pracę.
Ja nigdy ww. patologi nie wsparlem, preorderow nie składam i jesli zalezy wam na przyszlosci gier video i macie chodz troche milosci do tego hobby to blagam skonczcie z preorderami softwaru, skonczcie z placeniem za nieskonczone gry.
Oczywiscie sa wyjatki np jakies indyki tworzone orzez kogos kto naprawdę nie ma pieniędzy nawet na prąd i prosi o wsparcie i podzieli sie zyskiem ze wspierajacymi, ale to nieliczne wyjatki.