Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Resident Evil Village to nie tylko Lady Dimitrescu. Poznajcie pozostałych lordów

24.04.2021 16:13
Sorkvild19
😁
1
5
Sorkvild19
57
Król Kruków

Jeżeli Heisenberg nie każe nam byśmy wymówili jego imię to będę trochę zawiedziony

24.04.2021 16:13
Sorkvild19
😁
1
5
Sorkvild19
57
Król Kruków

Jeżeli Heisenberg nie każe nam byśmy wymówili jego imię to będę trochę zawiedziony

24.04.2021 16:15
2
odpowiedz
zanonimizowany1350259
7
Centurion

Beneviento wygląda zacnie.

24.04.2021 16:16
3
odpowiedz
tynwar
81
Senator

interesujaco i intrygujaco to wyglada :)

24.04.2021 16:38
Persecuted
4
1
odpowiedz
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Czyli Capcom realizuje to, co pierwotnie miało być w RE7 :). W grze miała być dostępna cała posiadłość (nie tylko główny dom i domek dla gości), m.in. kwatery dla służby, ogród i pola uprawne. Każdą część miał okupować inny boss (lokaj, ogrodnik itp.), a jego pokonanie miało odblokowywać kolejny obszar. Dodatkowo rezydencja miała być zrobiona na bogato (zamiast podupadającej rudery na bagnach) i miała ją zamieszkiwać rodzina stukniętych arystokratów, zamiast "zwyczajnych Amerykanów". Jak widać, wszystko to powróci w RE8.

24.04.2021 16:53
5
odpowiedz
6 odpowiedzi
zanonimizowany1349061
16
Generał

Czyli ksero systemu z RE7 gdzie każdego członka rodzinki trzeba było "pokonać" tutaj są Lordowie po ich ubiciu czeka na nas Miranda, główna zła a sama Lady Dimitrescu to Mr.X przez takie ok 3/4 gry ;)

To nie są spoilery bo:
1) Mówią to kanały japońskie kanały YT związane z Biohazard gdzie nawet są pokazane gameplaye których dotąd nie było.
+ mają już od dawna dostęp do finalnej gry i dzielą się wszystkim
2) Te informacje znane są od prawie roku, przed wyciekiem i są ogólnodostępne

post wyedytowany przez zanonimizowany1349061 2021-04-24 16:53:39
24.04.2021 19:09
5.1
zanonimizowany1343642
6
Generał

Raczej boost wszystkiego z RE7.
Ten byl nudny, w stylu Amnesii i po prostu za malo residentowy.
Resident to strzelanka z prostymi zagadkami, a nie jakis symulator spacerowicza.
Kto nie jest jakims dzieckiem i jest z seria od 1997 roku trmu nie trzeba tlumacxyc jak bardzo RE7 odszedl od serii i bylaby to swietna gra jakby miala inna nazwa i stworzyla inna serie (nowe IP).

24.04.2021 19:28
Wiedźmin
5.2
Wiedźmin
37
Senator

Old Gamer 1910
I tak i nie.

Odeszły od serii najmocniej części 4-6 czyli:
1) zmiana widoku z statyczne kamery na TPP
2) brak elementów przygodowych
3) Z survival horroru zrobienie strzelanki (najmocniej to odczuwa się w 5)
4) Brak jednej dużej kultowej lokacji jak w 1, 2, remaku 1, Revelations 1, 7

Nieprzypadkowo nawet spin-offy (Code Veronica, 0, Revelations 1 i 2) są uznawane przez fanów, którzy byli od początku z serią za lepsze od części 5 i 6. A co dopiero 1, 2 czy remake 1, które we wszystkim są lepsze od 5 i 6.

Przy 7-ce mamy znów zmianę kamery na FPP czyli lepszą niż TPP w horrorach, ale gorszą niż statyczne kamery oraz nieśmiertelnych bossów do czasu możliwości ich zabicia.
Ale mamy znów powrót do korzeni:
1) duża lokacja
2) elementy przygodowe
3) powrót do klimatu horroru
Im bardziej 7 część naśladowała Re1/Re1 remake tym wypadała lepiej, a gdy w drugiej połowie akcja przeniosła się na statek i kopalnię gra straciła całkowicie urok więc bez naśladowania klasyków wypadała już jak nudny symulator chodzenia. Do tego ten beznadziejny wygląd zombiaków. Fabuła Re7 też jest przereklamowana. Nic lepsza nie jest niż w Re1-Re3 z 90' dziejące się w Raccoon City i naśladujące kultowe "Alone n the dark" 1992 oraz trylogię G.Romero - Noc żywych trupów 1968, Świt żywych trupów 1978, Dzień żywych trupów 1985 oraz Re Code Veronica 2000 z bliźniakami uznawana za najlepszą fabularnie część serii i równie klimatyczną jak 1, 2, remake 1, ale taką trochę niedopracowaną część. Sprawia wrażenie jako taki gorszy naśladownik Re2 1998. Ale i tak lepiej sprawdza się niż Re3 1999, gdzie była zbytnia sielanka z zombiakami robiącymi za tło jak w Re4-7. Zombie najmocniej dają w kość w 1, 2, Code Veronica, remake 1, 0 na Hard. Nie są do końca mięsem armatnim, gdy brakuje amunicji i zostaje sam nóż.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-04-24 19:30:27
24.04.2021 19:48
Persecuted
5.3
1
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

A mnie tam wszystko jedno czym seria była lub nie była w przeszłości, grałem we wszystkie główne odsłony (i kilka pobocznych), a "siódemka" obecnie jest moją ulubioną. Początkowo byłem sceptyczny, ale finalnie gra dostarczyła mi idealnego balansu między akcją i klimatycznym horrorem (czego nie mogę powiedzieć o kilku innych odsłonach, w których strzelania było jak na mój gust za dużo).

Na pewno nie zgodzę się z tym, że w RE7 akcji było za mało. Może nie upchnięto jej aż tyle ile w RE5, RE6 (które uważam za bardzo dobre strzelanki, ale takie sobie Residenty) czy obu odsłonach Revelations, ale też nie był to z całą pewnością symulator chodzenia. Powiedziałbym, że rozpierduchy było tyle co w remake'u "dwójki" i nieco mniej niż w remake'u "trójki", czyli jak dla mnie w sam raz.

A moim ulubionym klasycznym (trzecio-osobowym) Residentem pozostaje... pierwsze The Evil Within, bo jednak co Mikami to Mikami ;]. Owszem, tam też strzela się sporo, ale też czuć ciągłe napięcie, bo przeciwnicy potrafią solidnie przyfasolić, a zasobów zawsze brakuje. Natomiast w takim RE5 czy RE6 to można bezrefleksyjnie pruć seriami z karabinu, bo magazynki walają się wszędzie...

post wyedytowany przez Persecuted 2021-04-24 19:54:18
24.04.2021 19:58
Wiedźmin
5.4
Wiedźmin
37
Senator

Mnie po pierwszym zagraniu w 7 i remake 2 wydawały się porównywalne, ale ciut wyżej widziałem siódemkę. Ale po ograniu drugi raz lepsze wrażenie wywarł remake dwójki od siódemki. Widocznie pewne wady mocniej bolały przy powrocie w siódemce. A remakowi dwójki wybaczyłem co gorzej zrobił niż w oryginale.

W każdym razie Capcom wracając do korzeni serii wrócił do formy. Re2 remake ma najlepsze oceny na portalach od czasu 4 części. Oczywiście słabsze niż 1 , 2, remake 1, 4 w czasach swej świetności.

U mnie:
10/10 - Re2 1998 i Re1 remake 2002
9/10 - 1, Code Veronica, 4, 7, remake 2
8/10 - 3, 0, Revelations 1 i 2
7/10 - 5, 6, remake 3 (powiedzmy remake 3 takie 7,5)

Klasyczne części 1, 2, 3, CV, remake 1, 0, 4 ogrywałem po wiele razy. Ale jak widać 7 i remake 2 jako nieliczne z nowszych gier też ograłem po dwa razy więc złe nie są mimo kamery nie sprzyjającej straszeniu.

Nocturne 1999, Alone in the Dark-The New Nightmare 2001, The Thing 2002, The Evil Within 2014, Them & Us 2021 to najlepsze naśladowniki Residentów. Choć jak wiadomo Capcom przy Resident evil 1996 skopiował Alone in the dark 1992 (rezydencja, zagadki, statyczne kamery, renderowane tła, a tylko postać i potwory w 3d, ,a zamiast potworów dali zombie)

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-04-24 20:03:37
24.04.2021 20:43
5.5
zanonimizowany1355283
8
Generał

Wiedźmin
2) brak elementów przygodowych
Akurat w Resident Evil 4 i 6 mają elementy przygodówki, ale nie tak dużo co RE 1-3 i 7. Nawet Resident Evil 5 ma ciekawy DLC, co jest bliżej do poziomu RE1 niż do RE5.

Ale jak widać 7 i remake 2 jako nieliczne z nowszych gier też ograłem po dwa razy więc złe nie są mimo kamery nie sprzyjającej straszeniu.
Serio? Widok FPP nie jest dobry do straszenie? Ja mam inne zdanie. Nie wiesz, czy ktoś nie podąża za Twoim plecami i zrobi "kuku". XD

post wyedytowany przez zanonimizowany1355283 2021-04-24 20:47:58
25.04.2021 08:32
Wiedźmin
5.6
Wiedźmin
37
Senator

SirXan
Re4 miał tych elementów przygodowych wyjątkowo mało i nawet Revelations 1 i 2 więcej. (Przy Revelations 1 na statku było do odnalezienia wiele kluczy i jest to raczej pierwsza odsłona od 2002 roku, która próbowała wracać do korzeni.

Przy kamerze FPP poza System Shock 2, Penumbra-Overture, Penumbra-Black Plague, , Amnesia-Dark Descent, Outlast 1, SOMA, początkową fazą Alien Isolation i RE 7 oraz Visage to właściwie prawie wszystkie horrory okazywały się symulatorami chodzenia, które słabo straszyły i miały dość monotonną rozgrywkę. I nie jest to tylko moje odczucie. Ale inni w podobny sposób opisują setki horrorów FPP z ostatnich 10 lat. A jest ich ogromna ilość. Zwłaszcza tych krótszych z rozgrywką na 2-7 godzin. Na dodatek tak jak w filmach opartych na jump scares muzyka zdradza co będzie. Z czasem to boom już nie zaskoczy. Tak to jest z tymi jump scares, które słabo sprawdzają się. Najmocniejsze jakie napotkałem w grach jump scares to rozbicie szyby w Nocturne i Re2 oryginalnym przez ptaki. Tu rzeczywiście był taki huk na podgłośnieniu, że ludzie dostawali prawie zawał. Widziałem na żywo jak te momenty robią wrażenie na ludziach, gdy ktoś pierwszy kontakt miał.

Przy statycznych kamerach łatwiej o zaskoczenie nas, bo wybornie sprawdziło się o wiele więcej produkcji jak Residenty 1, 2, 3, CV, remake 1, 0, Silent Hill 1-3, Alone in the dark 1 i 4, Nocturne, Blair-Witch-Rustin parr, Fatal Frame 1-3, Them & Us.

Przy kamerze TPP jest i tak najgorzej. Devil Inside, The Thing, Cold Fear, Forbidden Siren 1 i 2, Residenty 4,5,6, Revelations 1 i 2, remaki 2 i 3, Dead Space 1 i 2, Alan Wake, The Evil Within 1 i 2, Them & Us. Przy kamerze TPP upieram się, że mocniej straszą jedynie Forbiden Siren 1 i 2, a reszta to niezłe gry z mrocznym klimatem, które wystraszyć raczej nie potrafią. I Them & Us po wyborze statyczne kamery mocniej działa niż w TPP.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-04-25 08:34:33
24.04.2021 18:17
6
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1355283
8
Generał

Czyli ksero systemu z RE7
Przecież prawie wszystkie części Resident Evil też mają bossowie, który nie da się uniknąć walki. Trzeba ich pokonać, by móc przejść dalej.

Co do kanały YT, to staram się nie oglądać zbyt dużo, by nie psuć niespodzianki. Ja lubię sam to wszystko odkrywać na własne siły. Zazwyczaj oglądam tylko trailery lub gameplay z tylko 5-10 minuty, by wiedzieć, czy trafią w mój gust i czy warto kupić.

post wyedytowany przez zanonimizowany1355283 2021-04-24 18:18:40
24.04.2021 19:42
Wiedźmin
6.1
Wiedźmin
37
Senator

7, remake 2, remake 3, 8 to jedyne części z systemem gnębiącego nas bossa cały czas do ostatecznego starcia. Nawet w Re3 z 1999 Nemesis pojawiał się tylko w kilka razy w pewnych fragmentach gry. W pozostałych częściach pojawienie się bossa zawsze oznaczało powalenie go i długi spokój do ponownego starcia lub zabicie go, ale nie było takiego gnębienia nas.

W częściach z kamerą FPP (7,8), a tym bardziej najnowszych TPP (remaki 2 i 3) wpadli na ten pomysł, bo to jedyne co może wzbudzić niepokój nasz. Zombie nie sprawdzą się dobrze przy takich kamerach. Jedynie na statycznych kamerach to sprawdzało się, gdy mogły nas zaskoczyć z powodu ograniczonego pola widzenia i rzutów kamery. Capcom przecież miał zamiar dać 2 kamery w Re2 remake, ale zrezygnowali, bo uznali, że ciężko zrobić uczciwy balans pod dwie tak różne kamery i znacznie trudniej byłoby na statycznych kamerach. Jedynie twórcy "Them & Us" 2021 , który naśladuje klasyczne Residenty postanowili dać wybór 2 kamer przy New game - TPP i statyczne kamery. Różnica w graniu jest kolosalna w skali trudności. Łatwo sprawdzić, gdzie łatwiej zginąć na tym samym poz.trudności.

TPP najsłabiej sprawdza się w survival horror. Jedynie Forbidden Siren 1 i 2 są mocnymi straszakami z widokiem TPP, gdzie psychodela i stopień straszenia przypomina Silent Hill 2 i 3, Fatal Frame 1-3 czy Penumbra-Black Plague, Amnesia-Dark Descent.

Też nie lubię zbyt dużo oglądać trailerów. Lepiej za wiele nie wiedzieć i uniknąć spoilera. Wiem, że zagram na 100% w Re8 na Hard w nocy w premierę. I pozostaje życzyć innym dobrej zabawy.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-04-24 19:46:12
24.04.2021 19:05
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1343642
6
Generał

O ile RE7 dla mnie byl totalnym niewypałem i wrecz hańba w serii (jedyny RE ktorego nie ukończyłem), to po ograniu dema osemki chce mi sie w nia zagrać.
Czemu? Ano dlatego, ze jest strzelanie od samego poczatku, a nie jakas nuda i łażenie po pustym domu, sa rozne bronie, rozwoj tychże i czuc inspiracje najmiodniejszym residentem i gra akcji TPP w historii cxyli RE4.
Nie kupie na premierę, ale kiedys zagram na pewno!

Dzisiaj na PS4 sprawdzę drugie demo.

24.04.2021 20:29
7.1
zanonimizowany767782
113
Senator

Meh, 7 czesc jest poki co najlepsza w serii

Wlasnie te czesci od 4 mialy troche za duzo strzelania

25.04.2021 08:45
Wiedźmin
7.2
Wiedźmin
37
Senator

7 część jest w dużej mierze naśladownikiem Re1/Re1 remake. Gdy nie naśladuje ich wypada o wiele gorzej.

Nie straszy mocniej niż klasyczne części z lat 1996-2002.

Ocenami najmocniej w serii wybiły się nad resztę 1, 2, remake 1, 4, a dopiero dalej remake 2. Natomiast 7 nawet nie ma ocen lepszych od 3, która była uznawana za odrzut przy genialnej 2 i Capcom długo nie mógł zdecydować się co ma być sequelem, a co spin-offem trójka czy Code Veronica. Oczywiście oceny 7 części słabsze niż 1,2, remaku 1, 4, remaku 2 na stronach z największą ilością ocen wynikają też, że wielu nie pasowała kamera FPP, słaby wygląd zombiaków, gorsza druga połowa gry. A remake 2 wozi się z ocenami z powodu, że oryginał dwójki i czwórka są ulubionymi częścią dla większości ludzi, którzy byli od początku z serią.

Graficznie 7, remake 2 i 3 wyróżniają się na tle całej serii, bo na lata świetności lepszy wygląd tylko miały Remake 1 i 0, które w 2002 roku graficznie zmiażdżyły i wycisnęły wszystko z Gamecube. Wygląd zombiaków w remake 1 i 0 jest niewiele gorszy niż w remaku 2 i 3, a te gry dzieli 17-18 lat. Dlatego części z 2002 były taką petardą wizualną, bo w 3d tylko była postać i potwory, a reszta to renderowana tła więc wycisnęli z konsoli ile fabryka dała.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2021-04-25 08:49:59
24.04.2021 21:30
8
odpowiedz
pawel 222
60
Szary Jedi

Nie wiem co w tym fajnego .

24.04.2021 23:07
9
odpowiedz
Olekrek
47
Rotmistrz

Pograłem trochę w demo. 7 to dla mnie jedna z najlepszych części, a tutaj mamy do czynienia z kontynuacją. Dostajemy po prostu więcej i dużo lepiej zrobionego tego co w 7.
Ogromnym plusem w 7 był praktycznie zerowy brak jumpscarów. Napięcie budowało otoczenie, muzyka i odgłosy, a nie prostota jumpskerów. Przed Vilage warto ograć 7. Ja sobie właśnie przypominam. Jest do ogrania za free na stadii jakby ktoś nie miał. Tylko trzeba upolować kod free od lenovo, który co jakiś czas rozdają.
Preoder już dawno zamówiłem. Wreszcie będzie w co grać, bo do tej pory bardzo słabo, a mamy już prawie maj.

post wyedytowany przez Olekrek 2021-04-24 23:09:44
25.04.2021 00:50
WolfDale
👍
10
odpowiedz
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Coraz bardziej mi się ten Resident podoba i chętnie go dość szybko wypróbuję.

25.04.2021 02:07
KrissDeValnor
👎
11
1
odpowiedz
1 odpowiedź
KrissDeValnor
43
Pretorianin

Tego typu artykuły powinny być oznaczane jako wielki spoiler - przecież to odbiera część przyjemności i tego elementu ciekawości "co będzie dalej?", a potem może nawet niejednokrotnie zaskoczenia...
Dlatego nie czytam - nie wiem czy zagram, a jeśli tak, to wolę pewnych rzeczy nie wiedzieć zanim nie zacznę grać.

25.04.2021 10:54
marcing805
11.1
marcing805
186
PC MASTER RACE

Ja przeczytałem i też czuje się zawiedziony. Ale że zagram pewnie długo po premierze i w związku z tym te rewelacje zapomnę, to nie specjalnie mi to przeszkadza. Choć mam dobrą pamięć do gierek.

25.04.2021 10:52
12
odpowiedz
Mazarian
57
Konsul

Ciekawe widzę tu wiele nawiązań przy tworzeniu postaci:

Karl Heisenberg - czyżby nawiązanie do Wernera Karla Heisenberga wielkiego niemieckiego fizyka i szefa programu atomowego III Rzeszy. Jego wkładu w rozwój technologii i nauki

Salvatore Moreau - może być nawiązaniem do Alfonsa Moreau z Wyspy Doktora Moreau tak z powodu jego własnej deformacji jak i istot które tworzył.

Donna Beneviento - może być nawiązaniem do wiedźm z Benevento (zwłaszcza że oryginalna plisowania w Neapolitańskim to właśnie Beneviento).

Oczywiście może być to tylko przypadkowa zbieżność

post wyedytowany przez Mazarian 2021-04-25 10:53:26
25.04.2021 11:09
marcing805
13
odpowiedz
marcing805
186
PC MASTER RACE

Ludzie piszą, ze RE7 to taka amnesia bardziej niż RE ale jest to nieprawda. Po pierwsze, gra się z czasem rozkręca. Oczywiście początek to głównie chodzenie, unikanie zagrożenia i zbieranie surowców a potem wraz z dostaniem strzelby gra się już inaczej i już w niczym serii Frictianal nie przypomina. Poza tym, czym to się różni od mechaniki i stylu z pierwszych RE? Fakt nie ma za bardzo unikania rywali ale walka z nimi, poza tym eksploracja, zbieranie surowców i rozwiązywanie zagadek jest bardzo podobne. Druga sprawa, RE7 to jest pokaz możliwości VR. Obok Alyxa to do tej pory najlepsza jej forma. Więc z góry ustalili wolniejsze tempo gry. Do tylko dowodzi, że nie można zrobić jeden gry i w zwykłym trybie TV i w VR. Trzeba ustalić priorytet. W RE7 jest to VR. Dużo ludzi pisze, że gra w tym trybie to zupełnie coś innego niż granie na TV/monitorze.
Ósemka widzę już jest robiona jako gra głównie pod zwyczajne doświadczenie na TV/monitorze. Choć VR może też dodadzą ale nie zrobią już z niej priorytetu. Wiec grać się w to będzie pewnie inaczej niż w siódemkę.

25.04.2021 11:14
kotonikk
👍
14
odpowiedz
5 odpowiedzi
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Japończycy super czują klimat gotyku i tej całej zachodniej upiorności. Pierw Miyazaki z ekipą przy Bloodborne, a teraz Capcom ze smakiem uderzają w takie klimaty, lepiej nawet niż studia które mają z tym po drodze.

25.04.2021 11:18
marcing805
14.1
marcing805
186
PC MASTER RACE

Japończycy ogarniają klimat mroku i zepsucia. Wszystkie ich twory kultury to potwierdzają. Może dlatego, że swego czasu dostali dwie atomówki na łeb.

25.04.2021 11:26
kotonikk
14.2
kotonikk
106
Wśród horyzontów

Ciekawa dedukcja, ale chyba zbyt hardkorowa. Uważam, że jednak są mega inteligentnymi odbiorcami kultury wszelakiej i na tyle kreatywni, by tworzyć na jej podstawach dzieła nawet daleko odbiegające od macierzystych wzorców. Co do japońskiej "mroczności", to ich demonologia była mocno obecna na długo, długo przed epizodami atomowymi. A jest cholernie mroczna.

25.04.2021 11:53
14.3
Dan2510
30
Pretorianin

Zgadzam się. Genialnie to widać w Dark Souls, Bloodborne

25.04.2021 12:29
14.4
Mazarian
57
Konsul

Ja bym do tego podszedł z innej strony - Japończycy nie mają tego zblazowania i podejścia zachodnich twórców wielkich gier (w wypadku gier indie to już inna sprawa) lub też nie mają nad sobą zarządców z inną wizją. Nie boją się zrobić czegoś bo tak chcą i co ważniejsze nikt się im za bardzo nie pcha ze swoimi pomysłami i rozwiązaniami. Myślę że co do czucia klimatu to wszędzie jest on taki sam - w każdej kulturze bazuje na tym samym rdzeniu jak strach przed nieznanym, izolacją, szaleństwem itd.

25.04.2021 22:27
Persecuted
14.5
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Każdy ma swoje naleciałości kulturowe. My, ludzie z Europy wschodniej, też, co w dużej mierze jest zasługą komunizmu, który ukształtował nasze spojrzenie na świat.

Z drugiej strony z tym bywa różnie, w końcu za jedną najlepszych gier o Japonii (Ghost of Tsushima) odpowiadają Amerykanie. Serię GTA, która jak żadna inna oddaje "ducha Ameryki" i amerykański styl życia, rozwijają Brytyjczycy. Shadow Tactics: Blades of the Shogun (czyli kolejną, fajną grę o Japonii) zrobili Niemcy i podobnych przykładów znalazłoby się pewnie jeszcze sporo.

25.04.2021 15:08
SpookyYuuki
15
odpowiedz
SpookyYuuki
54
Generał

Karl Heisenberg strasznie mi przypomina Ojca Gascoigne. To wielki plus.

Wiadomość Resident Evil Village to nie tylko Lady Dimitrescu. Poznajcie pozostałych lordów