Gwiazda MCU i Armii umarłych Netflixa chce zagrać kultowego wroga Batmana
A przypadkiem to aktorzy występując w jakimś filmie Marvel albo DC mają zapisane w kontrakcie, że nie mogą przejść do konkurencji by nie mylić widzów? Np. Robert Downey Jr nigdy nie może zagrać Batmana, albo odwrotnie Henry Cavill Kapitana Amerykę?
To chyba zależy od kontraktu - Florence Kasumba gra w MCU tą łysą wojowniczkę z Wakandy a w Wonder WOmana grała amazonke. Ten typ od Schazam grał wcześniej kumpla Thora a Laurence Fishburne grał w Supermanie jakiegoś dziennikarza a w Antmanie jakiegoś doktora :D Chociaż nie ma co ukrywać, że to raczej drugoplanowe role. Josh Broling grał i Thanosa i Cablea w Deadpoolu. Pewnie indywidualnie to dogrywają z każdym osobno
Przypomniał mi się jeszcze Keaton, który grał Batmana i niedawno tego Sępa w Spidermanie, ale te rolę dzieli 30 lat
Który ponownie zagra Batmana w filmie o Flashu od DC.
Dave Bautista będzie poruszał się tak wolno, że WB nawet nie zauważy, że zagrał Bane'a w ich filmie.
Aktorki i ich urojone fantazje. Najśmieszniejsze, że z jego perspektywy takie odklejenie od rzeczywistości wygląda jak walka o swoje...