DLC do Cyberpunka 2077 czy wycięta zawartość? Znaleziono nowe kontrakty
CDP zrobili w tym momencie najlepszą rzecz, jaką mogli. Zamknęli japy, uciszyli marketing, powiedzieli patch będzie jak będzie i mam nadzieję, że pracują ciężko. I niech wykorzystają tyle czasu ile tylko potrzebują, żeby elegancko wszystko połatać. Malkontentów już nie uciszą, ale gra jest dobra, nawet bardzo i zasługuje na ostateczny szlif. Wierzę, że CDP wyjdą z twarzą i wyciągną wnioski na przyszłość. No i czekam na DLCki, bo ja osobiście bawiłem się wyśmienicie i chcę jeszcze.
Zobaczymy co tam patch przyniesie. Mam nadzieję na powrót gry do PStore. No kurde, przecież to studio potrafi.
Kiedy w końcu wrzucą tą dużą aktualizację z lutego? Chętnie bym zobaczył co tam natworzyli :P
CDP zrobili w tym momencie najlepszą rzecz, jaką mogli. Zamknęli japy, uciszyli marketing, powiedzieli patch będzie jak będzie i mam nadzieję, że pracują ciężko. I niech wykorzystają tyle czasu ile tylko potrzebują, żeby elegancko wszystko połatać. Malkontentów już nie uciszą, ale gra jest dobra, nawet bardzo i zasługuje na ostateczny szlif. Wierzę, że CDP wyjdą z twarzą i wyciągną wnioski na przyszłość. No i czekam na DLCki, bo ja osobiście bawiłem się wyśmienicie i chcę jeszcze.
No nie. Mijają miesiące a stan gry dalej jest tragiczny i tutaj nie można wyjść założenia "naprawimy kiedy naprawimy". To nie premiera gry gdzie można powiedzieć, że wyjdzie jak będzie gotowa, to już gotowy produkt za który ludzie zapłacili a dostali łagodnie rzecz ujmując nie to co im obiecano. Im dłużej milczą tym większego fucka pokazują graczom. Po drugie cena gry spada, zainteresowanie jeszcze niezainteresowanych spada jeszcze szybciej, a gry dalej nie ma w PS Store. Muszą w końcu wypuścić konkretną łatkę i pracować dalej nad następnymi.
1. Gdyby nie siedzieli cicho, to np. każdy ich post na Twitterze byłby jechany. Już są, a wstawiają je rzadko.
2. Więcej aktywności mogłoby doprowadzić do (nie)wypowiedzianych obietnic, a wątpię by gracze chcieliby je słyszeć.
3. Na premierę miałeś datę - konkretną liczbę, którą sami sobie ustalili. Na łatkę nie ma dat, jest bliżej nieokreślony termin. Gra już wyszła, nie mają zobowiązania do naprawy gry na konkretny dzień. Jak przy innych grach - gdy wyjdzie patch, to wyjdzie.
4. To że siedzą cicho wręcz napawa mnie optymizmem. Wiele osób liczy na naprawę gry w stylu No Man's Sky, a brak aktywności w mediach było początkiem takich działań w Hello Games. Mogę i nie mieć racji, ale i tak absolutnie nie jest to "pokazanie fucka", tylko oznaka skupienia się na pracy.
5. Jedyne czego developerom brakowało to czas. Nie rozumiem czemu chcesz im znowu ten czas zabrać.
W przypadku No Man's Skies nadal nie dodano wszystkiego czego obiecano, a w moim mniemaniu, naprawienie tego produktu, było minimum czego można było od nich oczekiwać, a nie żadnym pokazem heroizmu. To samo w przypadku CDPR. Nie powinniśmy być im wdzięczni, za chęci naprawienia tytułu, dlatego, że z kamienną twarzą rzucili go do sprzedaży, świetnie zdając sobie sprawę z jego stanu, a ci wszyscy, którzy zapłacili za ten tytuł, zasługują na minimum wsparcia po premierze.
5. Jedyne czego developerom brakowało to czas. Nie rozumiem czemu chcesz im znowu ten czas zabrać.
Tak i nie. Ilość czasu i środków, powinna im wystarczyć do dostarczenia kompletnego produktu. To złe zarządzanie tymi zasobami było problemem.
Na premierę miałeś datę - konkretną liczbę, którą sami sobie ustalili. Na łatkę nie ma dat, jest bliżej nieokreślony termin.
Ten bliżej nieokreślony termin to oficjalnie druga połowa marca. Choć nie jest to konkretna data, to jednak jest to dość wąski okres i z każdym dniem jest węższy. Tylko co z tego skoro wcześniej obiecanym "bliżej nieokreślonym terminem" był luty? Teraz mogą przełożyć z marca na kwiecień, a później z kwietnia na maj. Tak samo przekładano datę premiery. Co z tego, że wiosną 2019 roku podano konkretną datę premiery gry, skoro potem ją przełożono na inną konkretną datę, a później na jeszcze inną równie konkretną, a następnie na jeszcze inną też konkretną? Reasumując: konkretność i nieokreśloność nie robi im żadnej różnicy, bo czy podadzą precyzyjną datę czy dłuższy okres to i tak jest to obietnica, której mogą nie dotrzymać (i jak widać często nie dotrzymują). W takiej sytuacji najlepiej byłoby nic nie obiecywać, nawet "bliżej nieokreślonego terminu".
Gra już wyszła, nie mają zobowiązania do naprawy gry na konkretny dzień.
To już logiczne nadużycie. Jeżeli chodzi o zobowiązania, to mają obowiązek dostarczyć produkt, który nie wymaga naprawy, na dzień jego zakupu. Skoro jest co naprawiać to znaczy, że termin jest "na wczoraj" i każdy kolejny dzień opóźnienia jedynie powiększa naruszenie zobowiązania.
Po drugie cena gry spada
Jak naprawią, załatają itd. to cena znów poleci do góry, NMS można było kupić za 20-30zł pół roku po premierze a teraz? teraz tak łatwo nie jest, to samo z Falloutem 76, gra wiadomo jaka wyszła, wpychano ją wszędzie a teraz znowu cena poleciala do góry bo Becia naprawiła większość rzeczy i zrobiła z tego dobrą, grywalną grę. Więc nie mają się czego obawiać.
Z początku myślałem, że "renoma" serwisu jak i ilość komentarzy przyciągają tu osoby młode, niestabilne (kiedyś "gimbusy"). Teraz sądzę, że są to zarówno osoby młode z potrzebą inności ale i po prostu pompowany jest tu hajsik producencki. Skoro na fb można kupować komentarze to na najczęściej komentowanym polskim serwisie growym nie można? Toż to fundament rodzimej opinii. Nie mogę inaczej sobie wytłumaczyć popularności tak niesmacznych komentarzy usprawiedliwiających zwykłe korpo jak to coś powyżej.
Zobaczymy co tam patch przyniesie. Mam nadzieję na powrót gry do PStore. No kurde, przecież to studio potrafi.
Myślałem, że konsolowcy wolą pudełka. Nagle im na cyfrze zaczęło tak zależeć?
statystyki sprzedaży pokazują, że konsolowcy chętnie przejdą na model z PC gdzie rządzi cyfra...
Ja oni zwykłą łątkę nie potrafią bez opóźnienia wydać to zanim zrobią nextgena to se zagrasz... w przyszłym roku
Mnie wkurzyli ostatnim patchem, bo nie dość, że nie naprawił za dużo i przyniósł nowe bugi, to jeszcze dali bezsensowny downgrade graficzny, który nawet nie przyniósł poprawy płynności... Kurczę mam RTX 3070 i dla mnie gra na ultra była wystarczająco piękna i płynna, aby cieszyć nią oczy (nie licząc tylko niedziałającego deszczu, co swoją drogą też mnie sfrustrowało) więc jak chcą poprawiać płynność gry to niech robią downgrade na niższych ustawieniach... Teraz efekty oświetlenia pojawiają się i znikają tak blisko postaci gracza, że to aż boli. Nie tykam więc gry dopóki tego wszystkiego nie ogarną i bardzo jestem ciekawy marcowego patcha. Jak i tutaj będzie tragedia to słabo to widzę...
Próbowałem wczytać zapisy gry z Nexusa. Nie działają (na wersji 1.06). Komuś się udało to uruchomić?
Do czerwca mają czas jak do czerwca nic nie wyjdzie to faktycznie fakeowy post żekomego pracownika był fakekowy i cdp nic nie zrobił jeśli jednak czerwcu faktycznie wyjdzie dlc albo jakiś duży patch.
Na klawiaturze, obok litery "M", masz przycisk z przecinkiem, polecam używać : )
DLC do Cyberpunka 2077 czy wycięta zawartość
Jedno wynika zazwyczaj z drugiego pozostaje tylko pytanie kiedy.
Spokojnie, obiecywali patch w połowie marca lub końcówce, więc tak będzie.
spoiler start
Prawda ? :d
spoiler stop
Co ma włam, do prac nad patchem? Wykradziono im dane, a nie usunięto. Przecież nie przesunęli programistów czy testerów do szukania sprawców, bo tym zajmuje się kto inny. Programista piszący kod do gry, pewnie nie zna się na zabezpieczeniach.
Włam na serwery to przemyślana przez spekulantów strategia storpedowania pracy studia... (chyba nikt nie dał się nabrać na sprzedaż kodów?) Taki atak to konieczność wymiany wszystkich kosztownych urządzeń. Kupno nowych serwerów, stacji graficznych, kilkuset komputerów i peryferiów... Sama instalacja nowego oprogramowania to kawał czasu.. Przestępcy nie tylko przysporzyli kosztów (i prywatnych kłopotów pracowników z dokumentami) ale skuteczne sparaliżowanie wszelkich prac..
Kupno nowych serwerów, stacji graficznych, kilkuset komputerów i peryferiów
Ty chyba sam w to nie wierzysz?... Błagam Cię, powiedz że żartujesz...
Każdy udany atak hakerski oznacza, że wykorzystano lukę w zabezpieczeniach, błąd w procedurach lub dokonano sabotażu. Dopóki nie zidentyfikuje się i nie zlikwiduje słabości wykorzystanej przez hakerów to trzeba odciąć pracowników od zdalnego dostępu do serwerów. W normalnych czasach nie stanowiłoby to dużego problemu, bo można pracować nad grą w miejscu, w którym fizycznie znajduje się serwer, ale z powodu pandemii firmy przeszły na pracę z domu, więc odcięcie serwerów od świata zewnętrznego musi oznaczać opóźnienie.
Zgłosili włam do prokuratury i to chyba zamyka wszelkie spekulacje..! Bo konsekwencje prawne i biznesowe (takiej mistyfikacji) nie są warte żadnego doraźnego zysku na czasie..
O konieczności kupna dużej partii komputerów (na skutek ataku hakerskiego), czytałem gdzieś na forach zagranicznych.. Są tacy, którzy widzieli dużą dostawę nowego sprzętu..
Z pewnością "Cyberpunk 2077" ma więcej do zaoferowania niż na tą chwilę możemy sobie tylko założyć. Niestety Redzi nie mają szczęścia żeby wyjść z twarzą z zaistniałych problemów związanych z grą czy dokończyć to co zaczęli. Mimo wszystko nawet, jeśli ich najnowsza gra na razie, nadal pozostawia wiele do życzenia pod względem dopracowania technicznego tak nic nie stoi na przeszkodzie żeby jeszcze poczekać.
Ukończyłem grę z dwoma zakończeniami, męską V. Czekam teraz cierpliwie na patche i dalsze usprawnienia, wtedy powrócę z przyjemnością żeńską V i zrobię kolejne zakończenia. Wątek jest świetny, choć niestety za krótki. Szkoda że po "pozytywnym" zakończeniu fabuły, nie można było np. ponownie do kogoś zadzwonić, spotkać się na piwku...
Gra dla immersji, ale tej immersji mogliby dać jeszcze więcej, szczególnie w mieście takim jak Night City.
Nie rozumie ile jeszcze można pisać o tym gniocie i cisnąć to na siłę. To jest jedna z najgorszych gier w historii. Zresztą to całe określenie 'cyberpunkowe' wychodzi mi już bokiem. Nie ma innych dobrych gier żeby o nich pisać? Niech redakcja nerdów weźmie się do pracy i napisze coś o ghost of tsushima na PC kiedy wyjdzie. Jakieś ciekawsze artykuły ludzie wy jesteście po szkole?
Czy ty na serio zarzuciłeś właśnie komuś brak szkoły, podczas gdy sam nie potrafisz sklecić poprawnie żadnego zdania? Stylistycznie i gramatycznie leżysz na każdym polu. Zero przecinków, niepoprawna składnia. Nie wspominając już nawet o słowie "rozumie" zamiast "rozumiem", bo to już jest porażka. Ukończyłeś chociaż podstawówkę? Bo widzę, że prezentujesz niezłą biedę umysłową, połączoną z hipokryzją.
Przyganiał kocioł garnkowi.
Żeby uruchomić zapisy gry, trzeba mieć CP2077 w wersji 1.12.
Nie dziwię się, że akurat te kontrakty zostały wycięte. Dwa z nich wiążą się z pościgami samochodowymi, które w wersji "nieoskryptowanej" nie działają poprawnie. Tak jest też w przypadku tych dwóch misji.
Śmieszą mnie „całościowe" opinie graczy i „recenzentów" bazujących na tym co do tej pory zobaczyliśmy. Pół biedy jeśli są nimi ludzie niedoświadczeni, którzy nigdy nie mieli do czynienia z wersją premierową dużej gry.. :)
Ponieważ każda gra AAA to premierowe kłębowisko błędów! Nie rozumiem czemu Cyberpunk miałby być wyjątkiem w historii gamingu..?
Cyberpunk 2077 był zapowiedziany - jak sztuka w teatrze - jako „trzyaktówka".. (podstawa + dwa płatne duże DLC).
Czyli nie możemy po pierwszym akcie twierdzić, że czegoś nam brakuje... lub zakończenie nam się nie podoba... Tak jak nie można twierdzić, że „coś zostało wycięte" - bo widzimy w dekoracjach dodatkowe drzwi... Jak mawiają dramaturdzy - strzelba zawieszona na ścianie w pierwszym akcie - powinna wystrzelić w ostatnim..! Gry (podobnie do spektaklu teatralnego) mają swoją oficjalną premierę.. po której doskonali się dzieło sceniczne, poprawia dekoracje, oświetlenie, skład aktorski ich ekspresję i ekspozycję myśli przewodniej.. itp..
Interesujące jest, że pełne premierowych bugów RDR2 - czy ostatnio Valhalla - nie spotkały się z takim shit-stormem jak niewielkie przy nich Studio CDR..?
Przypadek...? Nie sądzę.. :D
Ludzie zapłacili za grę, ale nie mogą na nią narzekać, bo nie zapłacili jeszcze za 2 DLCki, które może kiedyś tam wyjdą. A stan techniczny gry, jak wiadomo nie podlega ocenie przy kupnie, tylko w bliżej nieokreślonej przyszłości, kiedy twórcy przestaną podejmować próby połatania gry. Branża zna wiele przypadków gier dziurawych, ale chyba trudno znaleźć tak nierówny tytuł, który jednocześnie był tak agresywnie reklamowany jako przeżycie generacji.
Możecie się śmiać z tego gościa ale taki Bukary nie jest lepszy tylko w 2gą stronę bo guzik wie i guzik się zna a pozuje na drugiego Pawła Sasko i fachowca od cyberpunka na każdej płaszczyźnie. I to jeszcze takie banały i truizmy zapodaje, że hej.
Tak jak ostatnio z tymi zdjęciami o zniszczeniach pojazdów i gliczami myślał, że amerykę odkrył, kabaret.
Bo modnie hejcić redów zamiast ubishit czy cockstar który przez ponad 7 lat nie ogarnął gtao
ale taki Bukary nie jest lepszy tylko w 2gą stronę bo guzik wie i guzik się zna a pozuje na drugiego Pawła Sasko i fachowca od cyberpunka na każdej płaszczyźnie.
Słucham? Chyba ostatnio za długo przebywałeś z wirtualną Panam i całkowicie oderwałeś się od rzeczywistości. Mógłbyś sprecyzować, co masz na myśli?
A co do "fachowości" moich wypowiedzi... Żaden ze mnie "fachowiec". Ale i tak wiem na temat gamedevu więcej od ciebie. Z trzech powodów: po pierwsze, bo byłem jego częścią przez kilka lat i pracowałem przy tworzeniu (lokalizacji) gier komputerowych; po drugie, bo byłem współpracownikiem CD Projektu (jeszcze za czasów CDP LC) i odegrałem swoją drobną rolę w produkcji pierwszego "Wiedźmina"; po trzecie, bo byłem twórcą misji do gier i zajmowałem się wszystkimi aspektami modyfikacji (projekt poziomów, grafika, tekstury, skrypty, scenariusz itd.). Nie pisałbym o takich rzeczach (bo to nie ma większego znaczenia, jeśli piszemy o naszych odczuciach związanych z daną produkcją z perspektywy gracza), gdyby nie zarzuty bufonów twojego pokroju, którym się wydaje, że pozjadali wszystkie rozumy i mogą podważać moje zakichane prawo do recenzowania produktu, w który grałem. Skoro więc "guzik wiem", chętnie poproszę o to, żebyś nam wszystkim przedstawił kwalifikacje, które ciebie uprawniają do wygłaszania ex cathedra stwierdzeń na temat CP2077 lub procesu produkcji gier komputerowych.
I to jeszcze takie banały i truizmy zapodaje, że hej.
Jak wyżej. Bardzo merytoryczna wypowiedź.
Tak jak ostatnio z tymi zdjęciami o zniszczeniach pojazdów i gliczami myślał, że amerykę odkrył, kabaret.
O czym ty znowu bredzisz? Jaką Amerykę odkryłem? Czym? Naprawdę starałem się do tej pory (chyba już jako jeden z nielicznych użytkowników tego forum) unikać wypowiedzi na temat twoich obsesji i fiksacji. Ale zwróć uwagę, że w przeciwieństwie do ciebie nie umieszczam wszędzie zdjęć z Panam i nie pokazuję wszystkim, jak dobrze się bawię, używając modów, które wszystkie osoby w grze zamieniają w wirtualną laskę. I nie atakuję przy tym z zaciekłością psychofana osób, które mają odmienne zdanie na temat CP2077.
haha winny się tłumaczy. Mówiłem samozwańczy fachowiec jak Alex i drugi Paweł Sasko. I jeszcze wycieczki osobiste i wyzywanie bo żyłka pękła.
Bawisz mnie do łez jak Luis De Funes.
Na palcach jednej ręki można było policzyć osoby, które cię jeszcze traktowały poważnie, V. Należałem do nich. Do dziś.
Witaj w ignorowanych.
Moderacja: Prosimy o uspokojenie emocji i zaprzestanie wzajemnego się obrażania. W przypadku niedostosowania się do tej prośby Administracja lub Moderacja podejmie przewidziane Regulaminem Forum -> https://www.gry-online.pl/regulamin.asp?ID=2 działania.
Liczę że Cyberpunk skończy jak Wiedzmin 3, z początku zabugowane i niegrywalne, gdzie wykrzaczały się poboczne misje i nie dało się ich ukończyć, ale fabuła, kapitalny klimat, dobrze napisane postacie, nagradzały ukończenie gry w pierwszym tygodniu po premierze, później po serii patchy Wiedzmin 3 stanął na nogi i był grą dobrą, ale dopiero po dwóch dużych płatnych dodatkach, gra okazała się być w mojej subiektywnej opinii doskonała.... wiele takich gier nie widziałem, chce więcej, Cyberpunk nie zawiedź mnie !
Nadal jestem w szoku jak Redzi mogli to tak #%#@..... po ludzku szkoda.
Nie rozumiem.. tego komentarza.?
Kto tu mówi, że nie można robić z siebie głupka i - w czasie przerwy - narzekać na całość spektaklu..? A nawet na artystyczną wartość dramatu, jego reżysera... czy nawet podawać w wątpliwość talent samego Shakespeare'a.. lol
Można..! Tylko czemu mamy robić z siebie idiotę - bez racjonalnego powodu - skoro nie robimy tego w czasie trwania innych (gorszych) spektakli tego typu.?!
W innych grach (RDR2 na PC) znieśliśmy ze stoickim spokojem całkowitą niemożliwość uruchomienia gry..! A tu jęczymy z zupełnie błahych powodów, które przemilczamy w innych grach.?
Ludzie narzekali na port RDR2 na PC, nie mniej niż na Cybera. Różnica polega na tym, że tam była to "tylko" kiepska optymalizacja i bugi, z którymi uporano się w przeciągu paru miesięcy po premierze. Tutaj mamy bugi wpływając również na mechanikę gry, czasem uniemożliwiające wykonania zadań, nawet z osi głównej fabuły. Rażące braki w inteligencji przeciwników, przechodniów, ruchu ulicznego. Część statystyk i zdolności nie działa.
Jak już sobie siedzisz w tym teatrze, to zamów jakieś jedzenie i znajdź wygodną pozycję, bo wygląda na to, że przerwa może trochę potrwać.
Wybacz Andrzeju ale twoja porównania są dosłownie wyjęte prosto z d...y. Niezły skrót myślowy od Shakespeara do CP. PS jeśli sztuka grana jest tragicznie przez aktorów (choćby sam Beckett ją reżyserował) już po pierwszych pięciu minutach większość mogła by narzekać, nie robiąc z siebie głupka.
RDR2 jest najbardziej dopracowaną i immersyjną grą z otwartym światem 8 generacji. Tam było po prostu czuć, że świat żyje. Cyberpunk tego nie pobił, choć i tak mi się podobał. Czekam przede wszystkim na dodatki fabularne, ale najpierw niech naprawią grę.
I następne syfy wypływają, zresztą inni robią takie triki to czemu nasi nie mają ehh. Niech już lepiej tylko na Wiedźminie 4 się skupią i mam nadzieję, że zrobią go z Geraltem. Inaczej będzie kolejna klapa jak Cbug77. Wiedźmin to Geralt i kropka + ofc reszta teamu Zoltan, Jaskier etc. tego już się nie zmieni.
Bo wiadomo, że dobra gra, to taka sama jak ostatnia. Dlatego tez tak bardzo cenimy sobie kolejne części FIFY. w sumie to jak według ciebie Geralt ochronił by ich projekt przed bugami? Nałożył by ochronny znak na główny serwer?
Mam pytanie jak udalo sie temu kolesiowi te kontrakty odpalic pewno na PC
A z tym cyberpunkiem. Do tej pory go nie skonczylem, bo liczylem, ze fabula mnie rozwali. Miala super momenty, ale no wlasnie... momenty. Postaram sie zrobic te finalna misje w tym tygodniu.
Gra położona. Cena spada na łeb na szyję na dupę. Zainteresowanie spada. To i po co wspierać produkt. Dodali narzędzia moderskie - co z tego jak w grę nikt nie gra. Nie tak jak miało to miejsce z Wiedźminem.
Mają w planach Cyberpunk Online jak GTA i RDR2 - pewnie nawet nie wydadzą tego tylko przejdą nad produkcją następnej gry. Po co wspierać coś co nie przynosi zysku.
Ppatch wyjdzie w kwietniu później może jakiś przed premierą na nowe konsole (jak przerobią kod)
Gra wzbudza obecnie mizerne zainteresowanie - dobre rozwiązanie to ją porzucić i przejść do produkcji następnej. Zostawić mały team 10-50 osób aby naprawiało ja przez rok i zapomnieć. Tak jak robi to EA.
Gra nie wyszła została zajechana, nikt w nią nie gra to i po co tracić kasę i środki na jej wspieranie.
A gra nie ma takiej powtarzalności i zróżnicowania jak przynajmniej Wiesiek 2 i 3.
Niech cisną remaster W2 i remake W1 na nowe konsole. I pracują na grą w świecie Fantasy to im wychodzi.
Łudzących się, że coś się zmieni nagle reanimują upadłą już grę. Nie ma się co łudzić.
Cena takiego tytułu powinna być teraz nadal na poziomie 170-200zł jak jest to z gram ROCKStar
Zostawić mały team 10-50 osób aby naprawiało ja przez rok i zapomnieć. Tak jak robi to EA.
A niedawno pisałem, że EA to rak z przerzutami, bo inni używają ich jako wymówki lub usprawiedliwienia... Dlaczego ty tak źle życzysz CDPR,
No czekam na więcej zabawy, ale na razie czekam z drugim przejściem gry jak połatają. Pewnie wiele osób ma podobnie.
no proszę ale znalezisko, odnaleziono 4 płytkie 3 minutowe kontrakty bez żadnej fabuły :) Ta gra powinna dostać w pierwszy dodatku wyciętą zawartość, a w drugim porządny dodatek na 100 godzin gry. Niemniej każdy wie że nigdy to się nie wydarzy.
A może ktoś zajrzy na tą stronę i przestanie gadać ze CDR jest do du. y.?
://www.ubisoft.com/en-gb/game/rainbow-six/siege/news-updates/2aVk29GIryIx6CNXtfz6LW/y6s1-crimson-heist-patch-notes-addendum
WAW normalnie wiadomość dekady o gniocie w którego grają już tylko niedobitki.
Może poprostu to wycięli bo tych kontraktów i tak jest tam pierdyliard i po jakimś czasie stają się okropnie nudne, a w większości przypadków nie wnoszą do gry zupełnie nic?
Tak było z wiedźminem że wszystkie z 16 dlc to była wycięta zawartość (pełna lista co będzie krążyła po forach jeszcze przed premierą pierwszego) i tak będzie tutaj. Mam sprowadzone info że w ramach DLC dojdzie między innymi metro oraz barber. Wycięli to ponieważ byli bardzo niezadowoleni z działania.
Mam sprowadzone info że w ramach DLC dojdzie między innymi metro oraz barber. Wycięli to ponieważ byli bardzo niezadowoleni z działania.
Nie potrafili działającej kolejki zaimplementować przez co najmniej 2 lata, a teraz nagle dodadzą jako DLC? Chciałbym, ale wątpię. Niemniej jednak trzymam kciuki za deweloperów.
Nie bardzo rozumiem. Jak to "kontrakty"? Dlaczego "kontrakty"?
Czemu oni tą treść zostawili w plikach do pobrania? :-|
Nie "płeorderuje". Nie płacę za gry 200 PLN a już na pewno nie za produkty nieukończone.
Nie
Wyjaśnij mi jednak jeśli możesz.
Pozdrawiam.
W grze otrzymujesz od tzw. "fixerów" kontrakty do wykonania, czyli niewielkie misje (zabij kogoś, pomóż komuś, ukradnij coś itp.).
Jeden z moderów odnalazł w plikach CP2077 kontrakty, których nie otrzymujesz w czasie rozgrywki. "Ukatywnił" je i udostępnił pozostałym graczom w formie zapisów gry: wczytujesz dany zapis i otrzymujesz telefon od fixera (czyli nowe zadanie).
Niestety, te kontrakty to nieukończone lub źle działające misje. Ich wykonywanie nie ma większego sensu.
Czyli sprawa kontraktów wyjaśniona. Dziękuję
Druga część... no cóż poczułem się jak ostatni idiota (to z moderem) ale dziękuję że mi to tak cierpliwie opisałeś ;-D To akurat zrozumiałem. Inaczej, ja rozumiem że gość coś "wyczaił" natomiast nie bardzo rozumiem co ta treść tam "robiła". Winna zdaje się być na kompach twórców i tylko tam. Nigdy się nie nauczą? Czy może mało znany mi proces uniemożliwił im aby ta treść była nie do wyczajenia?
Dzięki serdeczne Najlepszego!
Który producent nigdy nie wyciął zawartości z gry, a potem nie wydał jej w formie DLC niech pierwszy rzuci kamień...
Mam nadzieję, że CDPR nie jest ślepy i głuchy. Jeśli nie jest, to wie, że ogromna większość fanów Cyberpunka chce kontynuacji przygód V, Panam i Aldecaldos.