to teraz czekam na takie newsy jak:
NPC jak sprzed 15 lat - gracze porównali Cyberpunka 2077 z klasykami
Fizyka jak sprzed 15 lat - gracze porównali Cyberpunka 2077 z klasykami
Interakcja z otoczeniem jak sprzed 15 lat - gracze porównali Cyberpunka 2077 z klasykami
Przecież nawet w W3 strzelając bełtem w wodę, jest lepsza fizyka. Niech dyrekcja da w spokoju doprowadzić grę pracownikom do porządku.
no ciekawy test i marnie ta woda w cyberpunku sie zachowuje a w zasadzie jakby jej nie bylo.
Podejrzewam że wynika to z tego że w wodzie nic nie robimy i mało jest wody w tej grze
Trochę zjeban.. ale może naprawią ten aspekt przy jakimś dodatku.
Woda wodą - ale taki Farcry5 to nudny gniot i ta woda go nie uratuje.
Fizyka wody w grach to jest śmieszna sprawa, z jakiegoś powodu można znaleźć pełno gier które 10 i więcej lat temu miały świetną wodę i zarazem pełno nowych gier w których woda jest zrobiona tak żałośnie że wygląda to jak powrót do epoki PS2. Zwyczajne lenistwo twórców chyba.
Wytłumaczenie jest bajecznie proste, w 2077 każdy ciek wodny składa się z cyber-wody opierającej się zasadom fizyki.
Porównanie wielu żałosnych (nieukończonych) mechanik z CP2077 z odpowiednikami z innych, nawet bardzo starych gier to już właściwie osobna podkategoria na YouTube. ;)
Moje ulubione ostatnio zestawienie to AI z CP2077 z AI karaczana z 1998 roku:
https://www.youtube.com/watch?v=aduNStxngD8
Woda wygladda jak jakas szara tekstura narysowana w paintcie.
Śmiesznie się czyta teraz wszystkie zapowiedzi CDPR przed premierą cyberpunka jak to nowe dzieło polskiego dewelopera miało wyznaczać nowe standardy, przełamać schematy, redefiniować gatunek bla bla bla. Czasami miałam wrażenie, że szefostwo CDPR masturbuje się do wizerunku firmy jaki był w mediach.
Nie rozumiem dlaczego uparli się wydać grę w 2020 roku. Sami deweloperzy też brali udział w tym marketingowym cyrku.
CP jest zagliczowany, zabugowany, niedorobiony, gubi klatki, a i tak go bardzo polubiłem. Mam nadzieję że studio poprawi to wszystko do końca roku, żeby w przyszłym wypuszczać DLC, nie mogę doczekać się kolejnych historii i świetnych questów
Ciekawe, że nie porównali tego z Falloutem czy Outer Worlds....
Cyberpunk 2077 byłby hitem gdyby wyszedł w 2022 roku i został wydany na PS5, XSX oraz PC. Po jakiego grzyba (poza kasiorą) wydawać tak ambitny projekt na tak archaiczny sprzęt? To tak, jakbym ja chciał grać w CP2077 na swoim (patrz sygnaturka) komputerze.
Najlepsze podsumowanie tego, co zrobił CDPR z "Cyberpunkiem" (i co robią też inni wydawcy):
https://www.youtube.com/watch?v=aaEo_NuH1_M
Far cry 5 to w sumie słaby przykład ponieważ Ubisoft ma chyba oddzielne studio które tylko wodą się zajmuję więc wystarczyło wodę tylko zaimplementować do Far Cry 5. I jestem bardzo ciekaw co się stało z CP2077 dlaczego te NCW lub Pokaz z 2018 aż TAK się różni od pełnej wersji, to co pokazali w 2018 to kompletnie inna gra a najgorsze jest o to że Marcin Iwiński powiedział na PAX WEST 2017 że są studiem niezależnym i będą tacy chyba że wydadzą jakąś słabą grę (nie wiem czy chodziło o finanse czy jakość) i teraz taki CP2077 więc mam nadzieje że jednak dalej tym studiem niezależnym pozostaną i ten CP2077 to był jeden przypadek (aczkolwiek ogromny) tak odmiennej gry. Po ograniu 180h w cp2077 mam wrażenie jakby dali mi 50% dostępnej zawartości i REDzi byli też znani z tego że dbają o detale tak w CP2077 dużo było dziwnych sytuacji jak ukończyłeś ścieżkę Judy jako Męski V to powiedziała do ciebie "wyjeżdżam z miasta za parę dni" czy coś takiego po czym dzwonisz do niej i po paru minutach jest kwestia gdzie możesz zapytać się jak to jest poza miastem. Może za parę lat wyjaśnią co się stało z Cyberpunk 2077
jak dla mnie to ogólnie fizyka w tej grze jest słaba czy to woda czy jazda autem czy śmiertelny zeskok z metra
co do samej wody to mocno się zdziwiłem jak jechałem autem po jakiś takim rozlewisku i nie było rozbryzgu, czy nawet dźwięku innego jak bez wody, ogólnie gra to taka biedna trochę jeśli chodzi o detale.
jednak ogrywam ja teraz na ps5 i nawet gra sie fajnie
w sumie to to co mnie najbardziej męczyło na pro czyli długie loudingi, zamyślenia przy włączaniu mapy ekwipunku itp zniknęło, nawet miałem tylko 1 błąd aplikacji co w porównaniu do ps4 jest olbrzymią poprawą.
teraz mogli by podszlifować grafikę i fizykę to by było fajnie.
Fakt ze porównuję jazdy autem do GTA5, ale moze to za wysokie progi?
niestety bliżej im do Wach Dogs i to 1 lub 2
na ps5 grafika słaba, na pc i xsx lepiej to wygląda.
Nie ma to jak dobry internet gdzie zamiast chwalić produkcje sprzed lat, wykorzystujemy ją do kopania leżącego.
Też podoba mi się jak czytam recenzje Cybusia, że niby 9.
A potem czytam jak ostro katujecie w każdym możliwym artykule, że oceny w dół spadają. Jakby to kogokolwiek obchodziło.
A popatrzcie, jaką fizykę miało HL2:
W porównaniu z tym to dopiero CP2077 mógłby się spalić ze wstydu. ;)
Ciekawe czy kiedyś cyberpunk stanie się klasykiem.
Mają rację, wystarczy z W3 porównać.
Karny się należy jak najbardziej tak jak za policję. Na szczęście tutaj woda stanowi tylko background i tylko taką rolę ma spełniać. W takim W3 byłoby to niedopuszczalne.
Wiedzmin 1 też nie był szczytem możliwości CDP, liczę na to że po C2077 nabrało doświadczenia i ich kolejny projekt wyjdzie im dużo lepiej. A na razie czekam na jakieś porządne patche do C2077 i DLC żeby w końcu sobie pograć.
Naprawdę myślałem, że ta gra to będzie godne pożegnanie generacji ale widać okazało się nią bardziej AC Valhalla czy WD Legion. Jak już przy Watch Dogs jestem to na XONE gra z 2014 wygląda lepiej niż z 2020.
Woda w Colin McRae DiRT 2 (gra z końca 2009 roku) moim zdaniem wygląda znacznie lepiej.
Jeden z komentarzy pod owym porównaniem
"Those are just particles spawned at the impact point of the bullet. Sure, it shows that the other two thought those effects to be more important than CD Project Red, but they have absolutely nothing to do with “water physics.”
Ale jak widać jest narracja taka a nie inna, to można nawet wmówić innym, że banan to jajko.
O czym my tu w ogóle mówimy, jeśli najważniejsze aspekty rozgrywki dalece odbiegają standardów wyznaczonych 20 lat temu.
Ta gra wypada blado w porównaniu do GTA III, nie mówiąc już o pierwszej Mafii.
Zastanawiam się jakie moralne prawo maja GRYOnline do codziennego wyśmiewania Cyberpunka po tym jak stręczyli tyle czasu tą produkcję.
Lodówki nie można było otworzyć. Oczywiście autorzy zachwycający się tą produkcją byli w pełni profesjonalni i miast poddawać pod wątpliwość te wszystkie zapewnienia jakie to czeka nas cudo tylko nakręcali (jak to piszą "zdolni inaczej") "hajp". To że gracze dali się zwieść to normalka to tylko gracze a jak nazwać rolę i kondycję autorów z GRYOnline?
Ciśnie się kilka określeń na usta lecz nawet dla tych najdelikatniejszych nie będę się wysilał. Wszyscy wiedzą o co chodzi i to zdaje się powinno wystarczyć.
:-|
Pomijając już kwestii żartów, recenzji - bo myślę że już tego jest dość - to trzeba szczerze przyznać, że Cyberpunk 2077, wobec Wiedźmina 3, jest po prostu niedopracowany. Kiepska optymalizacja. Mam wrażenie że twórcy tak mocno skupili się na warstwie wizualnej gry, że warstwa interakcji z otoczeniem stała się dla nich drugorzędną. Śmieszne są sytuacje kiedy NPC potyka się o innego NPC, kiedy będziesz pod mostem, i nagle bohater staje na motorze, i ma... gołe pośladki, jest bez spodni, kiedy przypadkowo wyciągnąłeś broń, i ją schowałeś, ale ręce są nadal wyciągnięte przed kamerą, i idziesz jak jakieś zombie, nie mogąc ich po prostu schować. Fabuła jest kompletnie poszarpana, tak naprawdę to jest jeden wielki chaos, brakuje opisów postaci w menu, tak jak to było w przypadku Wiedźmina 3. Fizyka jazdy autem jeszcze jest do przyjęcia, ale fizyka jazdy motorem to jest kompletny dramat. Ciężko nie zauważyć też dużego podobieństw interfejsu i rozwiązań do Deus Ex Mankind Divided. Ta gra od Deus Ex, tak naprawdę różni się tylko wielkością świata, i trochę bardziej rozbudowaną fabułą, i poziomem oprawy graficznej. Otrzymaliśmy produkt na który nie było konkretnego pomysłu, zamiast skupić się kontynuacji świata wiedźmińskiego, który gracze pokochali, i z radością powitali by kontynuację tego pięknego dzieła. Dziwne są także okoliczności ataku hakerskiego. Śmieszny fakt że hakerzy odezwali się bodajże na Twitterze, czy gdzieś tam. Mniejsza o to. Dziwi fakt, że firma która jest tak dobrze zorganizowana, nie potrafiła zachować toku pracy, aby nie zostawić klientów na pastwę losu. Nie wiem jaki czynnik popchnął CEO CD Projekt Red do decyzji o wydaniu tej gry, w takim stanie, ale niestety, to była bardzo zła decyzja. Wspaniałość świata Wiedźmina 3, poziom życia otoczenia, interakcji z nim, stawia tę grę nad Cyberpunk 2077, a przecież miała to być rzecz lepsza. Nawet takie gry jak Watch Dogs 1 i 2 pod względem reakcji ze światem, wypadają lepiej niż Cyberpunk. Łatki mogą jedynie poprawić grę wizualnie, ale poczucia że dostaliśmy grę która naśladuje (momentami nieudolnie) swoje poprzedniczki, żaden patch już nie zmieni, ani żadna recenzja.
To jest zupełnie niewiarygodne, że CDPR nie skorzystał z gotowego, customowanego pod Cyberpunka silnika fizyki, tak jak GTA5. Od dawien dawna powinien być to zupełny standard dla gier AAA.
Myślę, że zmiana tytuł na "Niedoróbki Cyberpunka 2077 wciąż pozostają obiektem żartów graczy", lub "Oceny Cyberpunka 2077 na steam wciąż spadają" pomogłaby w ocenie tego artykułu.
najlepsza woda była w mario brosie i nic tego nie zmieni
Woda w CP nie tylko ma kiepską fizykę, ale przede wszystkim kiepsko też wygląda ;-). Mi aż żal tyłek ściskał, jak sobie przypominałem tą z GTA V, ze świetną fizyką fal, ale też i kolorem :).
Szczęście w nieszczęściu woda nie stanowi "creme de la creme" Cyberpunka (za wyjątkiem jednej ważnej, choć pobocznej misji), więc nie jest to jakiś istotny problem pierwszego świata. Niemniej - trochę wstyd i tyle ;-).
Premiera Cyberpunk 2077 przypomina mi trochę Vampire The Masquerade: Bloodlines. Czyli Arcydzieło wymagające szlifu. Oby historia studia nie skończyła się tylko podobnie. Na razie ograne mam solidnie grę i czekam na nową zawartość. Świetnie się bawiłem i próżno szukać w innych produkcjach takiej zawartości. Rzeczy drugorzędne są jedynie zaniedbane, więc obeszło mi to bokiem. Sam nie uświadczyłem zbyt wiele problemów, a wiele błędów było po prostu zabawne :). Co z kolei przypomina mi Skyrim przy którym też świetnie się bawiłem i spędziłem mnóstwo godzin.
W Gears of War woda również nie posiada fizyki. Dlaczego tam nikt tego nie krytykował?
Taki ten portalik jest, news o niczym, podobnie jak generowanie newsów na 5 ekranów ilekroć ktoś odpali edytor do ue4 i wypluje 2 domki - pojawia się news "OMG ZOBACZ JAK WYGLADA REMAKE GRY X NA UE4!!1111oneoneone".
Już lepiej by było, gdyby wybrali bezpieczniejszą drogę i zabrali się za Wiedźmina 4. CP2077 w wielu aspektach przerósł Redów.
Woda w Far Gry była super a w Half Life piasek ale gorsza trawa. Szkoda tylko że FC5 znudził mnie po 8 h gry a HL przeszedłem raz i wystarczy. W CP2077 gram 2 raz i świetnie się bawię. Super macie kryteria oceny gier. Żenada. Woda..
Również można ocenić wygląd aut z Cyberpunk 2077 i GTA i wynika z tego, że gra fabularna ma lepsze modele i detale w porównaniu do gry, gdzie głównym atutem jest kradzież aut. I na podstawie tego obrazka stwierdzić, że GTA 5 to gniot.
Czy da się do gry zaimplementować całą fizykę/chemię/biologię/itd. ze świata rzeczywistego? Teoretycznie - pewnie tak. W praktyce - ani współczesne komputery nie są tego wszystkiego symulować w czasie rzeczywistym, ani życia informatyków by nie starczyło, aby te wszystkie symulacje zaimplementować. Wniosek - w grach tylko część rzeczy ze świata rzeczywistego jest przenoszona do świata gry.
Zatem oczywistym jest, że twórcy gier, jedne rzeczy odwzorowują w swoich grach z pewną dokładnością, inne jako uproszczenia, a jeszcze inne - wcale.
Zatem podniecanie się, że w jakiejś grze, coś tam zaimplementowali, a w innej grze nie lub słabo, i ocenianie przez ten pryzmat całej gry - uważam za głupotę.
Trochę z d... to porównanie bo to są też inne gatunki gier. Nie chce tu bronić CP ale i HL 2 i Far cry są typowymi strzelankami, gdzie fizyka strzelania w obiekty to część imersji. CP jest RPGiem i o tym chyba zapomniano. Gdyby gość chciał być fair to powinien porównać fizykę z jakimiś grami RPG z tamtych lat a nie strzelankami.
Obstawiam, że największym problem tej gry jest praca zdalna i dla tego tak wygląda łatanie tej gry.
O cie wuje, nius dnia - w grze, która nie ma żadnej misji w wodzie (poza nurkowaniem z judy) wyłączono fizykę wody celem oszczędności zasobów. Gra przecież i tak ma problemy z wydajnością na starszych sprzętach...
Czekam na porównanie jazdy samochodem między cyberpunkiem a RDR2 i budowanie swojej bazy między cyberpunkiem a Fallout 4...
Sama woda nie jest ani ładna ani brzydka, ot przeciętna. Gracz i tak widzi ją może przez 1% czasu gry... A nawiasem mówiąc w grzę są dostępne efekty wystrałów w błoto a nie samą wodę.
Sam silnik jest najnajbardziej zdolny do generowania świetnych efektów wody, co pokazał wiedźmin 3 i jego kapitalne efekty wody, np. użycie AARD i rozchądzące się fale po powierzchni. Co ciekawe, zostało to w którymś patchu usunięte...
To ten użytkownik reddita to niech lepiej do okulisty się zgłosi , wygląd wody był akurat dobry a fizyka ok