Senua na nowej fotce z Hellblade 2
Zobaczyłbym już coś na silniku gry, chociaż teaser. Jestem strasznie ciekaw jak poradzili sobie z UE5. Grafika wygląda super.
Pierwsza część była bardzo dobrą grą. Czekam z niecierpliwością.
Prowadzenie historii przypomina ostatniego God of War'a.
Bardzo dobra i piękna gra.
Warto zagrać w 1 część?
Jeśli lubisz emocjonujące i dojrzałe fabularnie gry i potrafisz przymknąć oko na niektóre doskonałości to jak najbardziej! Dla mnie to było jedno z najsilniejszych przeżyć w grach.
Warto? Pfff...
Gdybyś miał zagrać w jedną grę w życiu, to właśnie w tę.
Fabuła średnia, bo dość chaotyczna, ale klimat świetny
Gameplay niestety raczej slaby, zagadki prostackie, system walki w sumie ok, ale praktycznie każda walka wygląda tak samo
Grę głównie klimat ratuje, ogólnie jest dość średnia
Fabuła średnia, bo chaotyczna? :O To właśnie jest w niej najciekawsze, że nie masz nic powiedzianego wprost, sam musisz poskładać elementy układanki i domyślić się znaczenia pewnych rzeczy, których widzisz w grze, bo nic tutaj nie trafiło przypadkiem. Ale no gołst jest fanem filmowości, więc gry w których historia nie prowadzi za rączkę jest już be.
Gameplay na pewno nie jest słaby. Zagadki proste, ale za to ciekawie skonstruowane i świetnie urozmaicają rozgrywkę, system walki naprawdę dobry, ale faktycznie walki z przeciwnikami, poza bossami, wyglądają tak samo.
Osobiście dla mnie jest to jedna z najlepszych gier minionej generacji, jakby poprawić trochę rozgrywkę to mogłaby być najlepszą, dlatego też czekam na drugą część.
No jeżeli dla ciebie chaotyczna fabuła jest dobra, no to chyba nie mamy o czym rozmawiać
Owszem można wymyślić ciekawa, skomplikowana historię, która ma jakieś przesłanie
To się w dużej mierze udało w BioShock Infinite, ale Hellblade nie opowiada niczego szczególnego
Ten chaos jest po prostu zrobiony na siłę, po to żeby jelonki się nabrały, że niby grają w coś ambitnego
Ta gra to nic innego jak kolejny symulator chodzenia
Jedno z większych rozczarowań, chociaż ja akurat po Ninja Theory cudów się nie spodziewałem, zawsze mieli pomysł ale wykonanie kulało
Mam nadzieję, że MS sypnie kasa na drugą część i dostaniemy jakaś ambitną grę, potencjał jest spory
Sam pisałeś, że wolisz filmową fabułę, a do tego, że według ciebie odkrywanie historii poprzez notatki trąci myszką, więc wcale mnie nie dziwi, że nie zrozumiałeś nic z Hellblade'a.
Tylko właśnie, że ta historia niesie za sobą przesłanie. Jest to historia chorej psychicznie osoby, która przechodzi przez własne piekło w poszukiwaniu ukochanego. Każdy etap i każda rzecz w tej grze jest powiązana z historią, nie ma tutaj nic przypadkowego, ale jak już wspominałem, twórcy nie mówią niczego wprost i do samego końca jest to historia owiana tajemnicą, więc się nie dziwię, że nic nie zrozumiałeś.
Jeśli fabuła Hellblade'a jest taka by "jelonki" się nabierały, to aż boję się kim są osoby, które jarają się fabułą The Last of Us.
po to żeby jelonki się nabrały, że niby grają w coś ambitnego
Czemu mówisz o TLOU2?
Fabuła jest jedną z niewielu, które wykorzystują potencjał narracyjny gier video. Albo inaczej - jest elementem, który tu nie istnieje samodzielnie. Rozgrywka, narracja, wizualia i dźwięk są tu ze sobą nierozerwalnie powiązane, tworząc doświadczenie o niespotykanej mocy. Żadne inne dzieło nie pozwoliło mi spojrzeć na świat oczami drugiego człowieka równie ostro. Hellblade potrafi otworzyć parę klapek w mózgu. Jeśli ktoś ma je już otwarte, zazdroszczę. Jeśli ktoś zapieczone na sztywno, współczuję.
Ten chaos jest po prostu zrobiony na siłę, Jaki chaos? Hellblade to mistrzostwo spójności.
Jezeli glowna os fabularna opiera sie glownie o notatki, to tak wg. mnie jest to dosc slabe rozwiazanie
W Uncharted 4 czy The Last of Us masz rewelacyjnie napisane notatki, a przy tym mase rewelacyjnie wyrezyserowanych cut scenek
Moze sie troche zle wyrazilem, sama fabula w Hellblade jest prosta, ona zostala chaotycznie opowiedziana
Spójna jest, ale co z tego skoro niczym nie porywa? Przynajmniej mnie, bo juz niewiele z niej pamietam
Chcialem sobie ja odswiezyc, ale przez ten nudny gameplay wysiadlem po 30 minutach
To laczenie symboli to taka sama nuda jak odtwarzanie jakichs wzorow Marcusem w Detroit
Hellblade to gra dla ludzi dojrzałych emocjonalnie i tylko takie osoby docenią jej wartość i tematy, które porusza.
Nawet jedynka wciąż świetnie wygląda, to tutaj co odstawią z grafą, to na bank tego Xbox X nie pociągnie, mój komp zresztą też.
Czyli nie wyładniała?
No tak, nowe trendy. Szkoda.
Jedynak bardzo przyjemna. Tylko optymalizacja leżała jak na koryatarzówkę.
Może teraz się nauczyli.
Popieram, Senua zdecydowanie należy do tych ładnych bohaterek. Chociaż przez te "barwy wojenne" na twarzy niektórzy mogą tego nie zauważyć.
Mam nadzieje że Hellblade 2 nie będzie miało sztuczne zakończenie
spoiler start
Czyli pod koniec gry trzeba przestać walczyć bo będziemy bez końca walczyć
spoiler stop
To nie było sztuczne zakończenie. Zostało ono świetnie zrealizowane i cała narracja tego ostatniego starcia została perfekcyjnie wykonana.
Trailer do drugiej części zaintrygował mnie na tyle mocno, że kupiłem część pierwszą. Ładnie wygląda i tyle... cała reszta do mnie nie przemawia. Na trzy podejścia, odpadłem za każdym razem po kilkunastu minutach.
To nie dla mnie...
Niedługo powinienem w końcu zagrać w jedynkę. Noszę się z tym od dawna i w święta w końcu kupiłem. Wygląda jak coś co mi się spodoba.
Jedyna gra dla ktorej moglbym rozwazyc kupno klocka, bo kompa do gry nie mam.
Ale dla jednej gry kupowac nie bede
