Roboty na CES 2021 sprzątają, nalewają wino i robią za zwierzaki
robią za zwierzaki
Wolę prawdziwe zwierzaki. Ale ten Moflin wygląda dość uroczy.
Na tegorocznych targach CES 2021 pojawiło się mnóstwo rewolucyjnych technologii, gadżetów, jak i również robotów, które z pewnością mogą zwiększyć wygodę życia. Oto kilka maszyn przyszłości, które poprawią wygodę naszego życia.
Za to zwiększy pobór prądu (nie znam dokładniejsze szczegóły). Nie ma nic za darmo, a ludzie nie znają umiaru. ;P
Dark future is coming....Wielkie korporacje rządzące światem. Chyba było coś takiego w pewnej grze
Fajne i ciekawe.Ale po co? Większość tych dupereli są zbędne. Wszyscy podniecają się Rombą. Nie wiem czym się tu podniecać. Wolę sam spędzić 20 min raz w tygodniu,żeby zamieść i przelecieć mopem panele. Te wszystkie roboty z takich targów, to ciekawostka. Może jak się pojawią super sex roboty to się zastanowię ;D Ale nie wyobrażam sobie(bo mnie tez nie stać:P) żeby robot miał za mnie gotować,czy robić cokolwiek innego.No może oprócz chodzenie za mnie to pracy:) No i ogólnie dla bogatych z wielkimi chatami.Ale robot DARS,to już coś dużo ciekawszego. Zrobić go tak,żeby zrobił porządek na wielkich wysypiskach ,czy przy najbardziej ryzykownych miejscach na produkcji.Tylko ciekawi mnie to,jak często będzie się to wszystko psuło.
Jakby ci goście od DARS połączyli swoją pracę z REACHY dodatkowo zlecili komuś stworzenie specjalnych googli VR z kontrolerami dokładnie śledzącymi palce (lub jakaś kamera śledząca) to ich robot naprawde byłby użyteczny oczywiście po dorobieniu nóg i usprawnieniu ruchów (a to jakieś kilka może kilkanaście lat pracy). Wyobraźcie sobie - nie możecie pojechac do rodziny na jakąś impreze lub ważną okoliczność - to zamiast łączyc się skypem czy czymś to łączycie się takim robotem i aktywnie uczestniczycie w uroczystości jak człowiek.
W sumie bardziej to widzę właśnie do pracy na produkcji.Tak to bym widział za Xlat.Na każdym stanowisku(albo większości) jest robot.Który w sumie musi mieć perfekcyjnie odwzorowane, tylko ręce. A ty w domu,siedzisz właśnie w takim VR i sterujesz.Spędzasz te godziny ,ale się nie męczysz fizycznie.Po prostu będzie robić to, co ja w domu.To by była fantastyczne. Tylko że z punktu widzenia firmy, to się totalnie nie opłaca.
Robot nie zastąpi żywego zwierzaka, nie ma na to szans :) Wolę usiąść ze swoim mruczącym brytyjczykiem, Roomba przez ten czas odkurzy, a drugą wolną od głaskania ręką nalać sobie wina