Rozmiar łatki nie mówi absolutnie nic o niczym. Poprawa tysięcy błędów w zadaniach może zajmować kilka megabajtów, bo skrypty same w sobie wiele nie ważą. Z kolei np. zmiana formatu tekstur na inny to już będzie kilkadziesiąt gigabajtów, bo trzeba te nowe tekstury dostarczyć. I nawet poprawki tych zadań finalnie mogą wymagać pobrania ogromnej łatki, jeśli tak będzie wynikać ze struktury plików gry (czyli co z tego, że podmieniamy dwie linijki w kodzie, jak jest to zaszyte w archiwum zajmującym 5 giga - wrzucamy całe archiwum do łatki).
Pamiętam, jak kiedyś się patchowało Operation Flashpoint. Żeby zainstalować poprawkę o rozmiarze powiedzmy 15 mega trzeba było wydłubać z gigabajt wolnego miejsca na dysku i zostawić kompa na pół godziny, bo on na tym jednordzeniowym procku musiał rozpakować całą grę, podmienić co trzeba i spakować z powrotem. Dziś już się tak na szczęście nie robi.
Często spotykam się z przekonaniem, że każdy megabajt patcha to megabajt całkowicie wymienionej zawartości. Otóż nie. Jeżeli mamy powiedzmy błędną linijkę w megabajtowym pliku to w patchu zawieramy cały już zmieniony plik. W patchach nie zawiera się jedynie zmian, ale także całe poprawione pliki. Dlatego 43GB nie oznacza 43GB poprawek.
na golu podwójne standardy użytkowników jak zwykle xD
każda inna gra z takim patchem na premiere byłaby tutaj zjechana od góry do dołu
Dla pudełkowców przydałaby się jakaś specjalna POTY (patch of the year) edition
Jedno wielkie G mnie obchodzi ile gra ma rozmiaru, patchy itp. Bugi będą, nie da się wszystkiego wyeliminować.
Bardziej mnie obchodzą dobrze napisane postacie, interesująca historia, ciekawe misje, dobra muzyka i grywalność.
Na dwóch patchach się nie skończy. Będę płacz i zgrzytanie zębów.
BARDZO DOBRZE że dostaniemy tyle GB patcha na premierę!
Chociaż... Czytając komentarze tutaj ludzie jasno dają do zrozumienia że... jednak chyba lepiej aby gra była popsuta, bo za dużo GB itp.
Jest patch na premierę jest źle, nie ma patcha na premierę też jest źle...
Ludzie na litość, aż tak macie źle? Przynajmniej jedni się starają więc to POWINNIEN być powód do zadowolenia. No ale płacz ludzi towarzyszy nam od lat bo wiecznie coś nie pasuje.
Czyli nie ma po co zamawiać gry w pudełku na konsoli, skoro cała gra ściąga się z netu w formie patcha :)
Waga łatki mi nie przeszkadza. Chcę dostać jak najlepszą i dopracowaną grę.
Tak poza tym ludzie którzy grali na Xbox One S/X i Series X narzekali że gra chodzi dość niestabilnie i ma masą błędów. Po tym patchu nawet wersja na One S działa i chodzi dobrze. Były nawet materiały, ale CDPR chyba cały czas obserwuje r/gamingleaks bo wszystko jest usuwane po kilku minutach.
A co ma rozmiar patcha do jego zawartości bo chyba mnie coś ominęło XDDD Czy autor wie o czym pisze? Słyszał kiedyś on o praktykach wielu nieznanych firmy np. Bethesdy XD która łatki ważące parę mega wciska w pliki gry które ważą wiele giga? Przecież to prosta praktyka żeby nie popsuć plików, ehh...
Czyli ile w sumie mam sciagac na swoim wiejskim internecie mobilnym GB?
Zaraz sie okaze ze moj miesieczny limit nie styknie na zassanie jednej gierki.
Z calym szacunkiem ale 43 GB to ja mam pare masywnych AAA tytulikow sprzed 2-3 lat a tu beda kosmetyczne poprawki zeby gra w ogole poszla.
Serio przeraza mnie stan tej gry w przyszlym tygodniu. Wiesia 3 ruszylem po roku i to byla chyba najlepsza decyzja jaka zrobilem (bo gierka wciagnela niemilosiernie).
Cyberpunk 2077 dostał przedpremierowy patch, aż 43 GB. Będzie jeszcze jedna łatka
Tak jak przewidywałem, w dniu premiery będziemy musieli pobrać oprócz samej gry, drugie tyle GB w formie patcha - a to dopiero premierowe patche...
Pozostaje mieć nadzieję, że wersja udostępniona do pobrania wstępnego na PC i PS4 będzie już zawierała najnowszy build i nie będzie konieczne dodatkowe pobieranie gigabajtów danych w momencie premiery.
Plyty były w tłoczni na początku października, to jest dodatkowe dwa miesiące pracy więc rozmiar patcha nie dziwi.
Jak jest juz łatka to znaczy że wiadomo co jest nie tak z gra. Lepiej w dniu premiery niż grac tydzień czy dłużej z błędami. Teraz tylko mieć nadzieję że 10.12 ta premiera się odbędzie.
To samo było z Wiedźmin 3 w dniu premiery, gdzie przez jakiś czas musiał dostać mnóstwo łatki, zanim będzie w pełni 100% grywalny (brak zepsuty quest).
Cieszę się, że nie mogłem grać Cyberpunk w dniu premiery, bo później czy prędzej będę mógł grać w poprawiona wersja. Lepiej późno niż wcale.
Xbox pokazuje że aktualizacja, ale tak na prawdę to jest preload, czyli aktualizacja do 100MB preordera który pobrany został wcześniej
dlatego poczekam rok czy nawet dwa na GOTY. na pewno będą łatać jeszcze przez pół roku albo i dłużej
Czy te Internety LTE domowe to nadal 100 GB, a potem kapie jak krew z nosa?
I dobrze, że jest - jeśli uczyni grę grywalną. Niestety nie każdy z wielkich wydawców ma to za standard.
Jednak przede wszystkim powinno to uświadamiać ludziom, że naprawdę granie w dniu premiery nie jest najlepszym pomysłem. Naprawdę nikt skona jak poczeka na jeszcze 3 patche.
Biorąc pod uwagę jak duże aktualizacje do CoD, które nic nie wnoszą to w zasadzie ilość GB dostał CP to tak naprawdę mogło być wszystko.
Zbierali poprawki przez wiele dni(miesięcy?) by wydać teraz jako całość w 43GB tuż przed premierą by było tylko o czym mówić.
Skoro gra była już w złocie, a premiera została przełożona na trzy tygodnie później to było wiadomo, że patche będą pokaźnych rozmiarów. W końcu Redzi mówili, że to czas pracy nad optymalizacją, zwłaszcza na konsole zeszłej generacji.
Ptaszki cwierkają (ale oczywiście nie na GOLu), że gra jednak będzie choć trochę dostosowana pod XSX i PS5 na premierę - będzie wybór między opcją Quality (30 FPS) i Performance (60 FPS).
Spokojnie mogę zacząć grę w dniu premiery, bo zanim wreszcie stworzę swoją postać, to pewnie jeszcze ze trzy łaty wyjdą...
Muszę się zdecydować na jakąś nową grę w pudełku bo od czasu ghost of tsushima gram tylko w abonamentach i już mnie nudzą te gry.
Cyberpunk trochę poczeka niech polataja porządnie.
Ale ja się pytam. Kto teraz kupuje gry w dniu premiery albo na kilka miesięcy przed premierą? Po co, na co? By się wkurzać i potem pisać,że bubel techniczny albo to jednak nie to czego oczekiwali? Wiem, że jest taka moda albo cholera wie co ,że ludzie tak kupują. Cyberpunk pewnie będzie świetną grą , ale do diaska, jeszcze nie teraz ...
Tymczasem gra zajmuje 70GB i od poniedziałku będzie dostępna do pobrania dla wszystkich, którzy złożyli zam. przedpremierowe, ale od dziś (w sumie od początku tego tygodnia) można już grać z limitowanym dostępem dla recenzentów (US). Jeśli chodzi o konsole następnej generacji to chyba nie o pierwszym patchu mówimy , patch 60fps na nowe konsole będzie dostępny w następnym roku.
W sumie od strony designu wykreowanego świata mnie osobiście gra średnio się podoba (acz tego się spodziewałem), natomiast oferuje dużo możliwości prowadzenia rozgrywki - włącznie z trybem skradania się - zdecydowanie jest to jedna z lepszych gier jakie się w ogóle pojawiły. Nie ma żadnego syfu z prowadzeniem aut, nie ma pustego miasta i nie ma drastycznych spadków wydajności - działa bardzo dobrze (na PC, na konsoli nie wiem). Odpalana na rtx2080ti pozwala wszystkie praktycznie ustawienia graficznie włączyć na max w 4K z płynnym 60fps (na 10h grania zaliczyłem dwa spadki do ok. 50fps), więc nawet nie ma co porównywać (przy jakości wyświetlanego obrazu) z grami, z serii AC. Przynajmniej po 10h grania nie doświadczyłem ani jednego błędu czy wkurzających spadków wyświetlanego obrazu. Fabuła natomiast przednia - przynajmniej początkowo.
Trochę żenada jak ktoś ma wolnego neta to czeka go kolejne godziny pobieranie zawartości .
Qfa tyle opóźnień było i jeszcze jakieś pathe o gigantycznych rozmiarach? To jest jakaś kpina.
To chyba pierwsza gra, która w PS Store kosztuje tyle ile na półkach media markt w dniu premiery. Niemniej, rozumiem czemu ludzie wolą kupować w pudełkach (w tym i ja). Nie chodzi o "pamiątki", czy "ozdoby", a o możliwość sprzedaży. Wiele gier przechodzę i sprzedaję w cexie :D Nie wspominając o takich, które zawodzą już na starcie, bądź w trakcie.
Chociaż nie ukrywam - wygodnie byłoby móc pobrać pacza przed premierą, albo tak jak niektóre gry - w całości, a po północy sobie po prostu odpalić :D a tak będę musiał użerać się z pobraniem. Serwery będą zaje...e, a ja, mimo że mam internet 1Gb, to wi-fi z gigaboxa jest tragiczne, a kabla nie pociągnę, za daleko, więc mimo, że sobie z paczkomatu odbiorę chwilę po północy, to na pogranie kilka godzin będę musiał poczekać.
Pytanie czy ten patch tylko podmienia pliki (ta sama waga gry) czy dodaje nowe (70GB + 43GB ?)
Patch waży 43 G to ile trzeba zainstalować z płyt. To ja się boje ile miejsca zajmuje gra
I to jest dobry powód, żeby się nie spinać na 1:00am 10.XII. Ja przeczekam te 20h. Do tej pory tylko jedna gra bezwarunkowo zmusiła mnie do przeczekania kilku dni od premiery - AC Unity.
Tak jak mówiłem drodzy koledzy i koleżanki , niektórzy już mają/pobierają ten patch :)
To tylko pokazuje jaką ściemą była kwietniowa data premiery, podana chyba tylko po to żeby zacząć sprzedawać preordery.
Na szczęście dzisiejsze łącza internetowe pozwalają na w miarę bezproblemowe ściąganie takich poprawek. Gorzej z tymi, co do szybkiego internetu dostępu nie mają, albo są ograniczeni limitami w zakresie pobranych danych. Ci będą mieli nie lada problem.
Ktoś się orientuje czy jak zamówiłem wersję digital to ściągnę od razu już z paczowaną?
Tylko byście narzekali jak to wam źle bo premiera przesunięta, jak to źle, że patch tyle zajmuje, jak to źle, że gra w ogóle się pojawi. Ale żaden z was nawet pudełka nie miał w rękach, więc to takie krzyczenie w eter.
43 GB to duży patch ale przy robieniu projektów takich jak cp coraz mniej mnie to dziwi. I chociaż bardzo mocno trzymam kciuki za CDRP i CP to nie kupię ich produktu głównie ze względu na fatalna reklamę min tutaj na gry-online gdzie jest spamowanie informacjami o CP przez co rzygać mi się chcę. Mam nadzieje że CDRP uda się osiągnąć duży sukces jakościowy produktu i zarazem finansowy. A nastepnym razem polecam niech gry-online napisze jeden dobry artykuł a nie 10 spamów o CP.
Tak gwoli ścisłości, słyszeliście kiedyś o patchu PRZEDpremierowym? Bo day one patch, poprawka na premierę gry czy jak kto ją zwał istnieje już od jakiegoś czasu, ale przedpremierowy...? CDPRED pisze historię, jakiej jeszcze nie było :D
Nie no, jak jest jakiś plik, który zawiera np 3 giga i w nim trzeba pozmieniac w kilkudziesięciu miejscach np jakieś drobne problemiki, to w patchu dają pewnie od razu cały ten plik już poprawiony, zamiast tylko tych komend, które mają zmienić poprzednie, żeby się wszystko nie wykrzaczyło. Stąd też te rozmiary.
Ludzie, którzy w jakiś sposób już mogą grać w Cyberpunka mówili, że przed patchem gra miała masę przeróżnych błędów i jak najbardziej nie nadawała się do premiery, ale po tym 43 GB patchu, większość bugów została wyeliminowana, a gra zaczęła działać o wiele płynniej. Tak więc Cyberpunk po day one patchu powinien już działać naprawdę dobrze, a większych błędów powinno być już bardzo mało.
Ogólnie gra jest raczej przez wszystkich chwalona, a zwłaszcza fabuła, która podobno jest naprawdę dobra i zaskakująca, co mnie bardzo cieszy. Narzekania dotyczące gry dotyczyły zwłaszcza bugów, ale jak już mówiłem wcześniej ostatni patch całkiem dobrze się z tym uporał.
Jeszcze natknąłem się na info dotyczące tłumów w Cyberpunku i podobno wcale nie jest tak źle jak się wydawało na pokazach (ludzie twierdzili, że pokazy redów były od tej strony krzywdzące). Ponoć ludzi którzy się kręcą po mieście jest całkiem sporo, a ich ilość na ulicach zależy od pory dnia. Słyszałem także, że ponoć w opcjach nie ma możliwości zmniejszenia lub zwiększenia ilości ludzi na ulicach jak w GTA.
Natknąłem się też na info dotyczące długości głównej fabuły Cyberpunka i ponoć starczy ona na około 30 godzin gry.
Mnie to nawet nie martwi. Z pełną świadomością wybieram grę w wersji pudełkowej żeby wspierać polskich twórców i rynek.
Patch day zero jeszcze nie ma. A co do wagi patcha. Jeśli podmieniane sa pliki to gra może mieć o dużej wadze i wynika to tylko z tego. Bez patchy nie ma co grać flame na reddicie jest od wczoraj. Cierpliwie czekamy na patche, bo granie bez tego nie ma sensu.
Czyli gra 72gb plus 43gb day one patch i 115gb cała gra ? no to polecieli...
To pokazuje tylko, że kiedyś był Daggerfall nazywany Buggerfallem.
Teraz będzie Cyberbug lub Final Path 2077 jak kto woli ;)
Gigantyczny patch, to pokazuje w jak okropnym stanie technicznym ta gra była i pewnie ciągle jest.
Pewnie juz zlamamali Denuvo wiec trza cala gre podmienic zeby patch do Denuvo byl kompatylny z plikami gry!
Cyberpunk na premierę tego 10 grudnia to ledwo dobiegł, z wyjętą i pogniecioną koszulą ze spodni, i niezawiązanymi butami. Informacje o tak dużym patchu i jeszcze jednym dodatkowym, może budzić obawy, czy gra faktycznie będzie gotowa na 10, i jak będzie się grało w dniu premiery.
Czyli co, it just works by CDProjekt? :)
Hmm ale płacze...cieszcie się, że znowu tego nie przełożyli o kolejne pół roku. Mamy rok jaki mamy i tak dobrze, że to w końcu dowieźli. Ci wyżej co tam piszą, o kilku miesiącach testów ostatnich to chyba nigdy w branży nie pracowali. Z reguły nie ma na to czasu, a testy odbywają się nabieżąco także po premierze.Co za herezje :)
Widać jak Polska się zmieniła przez ostatnie dekady - głównym palącym problemem Polaków jest to czy będą mogli grać w grę komputerową w dniu jej premiery bez żadnych bugów, bo poczekanie kilka dni czy tygodni jest nie do wyobrażenia ;)
Ciekawi mnie czy na GoLu będzie recenzja bez Day 1 Patcha tak jak w przypadku Valhalli, czy tu zrobią wyjątek. Mam jakoś wrażenie, że wręcz wszystkie bugi zostaną zignorowane "bo REDzi naprawią".
Dramat jak dzisiaj pisza te gry.
Ostatnie pół roku developingu powinno polegac juz tylko naprawianiu bledow i optymalizacji plus balans rozrgrywki.
Mają na to pieniądze, a jak brakuje to nich akcji troche sprzedadz i beda miec miliony moze nawet setki dodatkowych.