Red Dead Online - dziś premiera samodzielnej edycji, nie brakuje kontrowersji
Ciekawe czy wraz z samodzielną wersją RDO będzie jakiś większy rozwój, chociaż widząc co do tej pory było to wątpię w to.
Też mnie to wkurzyło, miałem serię 370 dni pod rząd, codziennie się logowałem i minimum jedno zadanie robiłem, na szczęście odłożone mam około 400 złota, wszystkie role pokończone więc do wydawania tylko na przepustki bandyty lub nowe role, na pewno nie kupię złota za realną kasę, wolę te pieniądze dać scsowi za stan do atsa
Ja dziś kupiłem Grand Theft Auto IV Complete Edition na 25,47 PLN na steam.
Pytanko, gdzie na steam to można kupić? Albo w ogóle? Bo nigdzie nie mogę znaleźć...
Z tego co mi kolega mówił rdr2 ma bardzo dobrą fabule ale tryb online jest beznadziejny. Wiadomo ile kosztował by tryb single player dla jednego gracza po zakupie trybu online?
Dobrze bo to z tymi wyzwaniami dnia jak jakiś nałóg był, codziennie musiałem wejść by nie przepadło, teraz już nie będzie jakiejś większej straty.
Swoją droga taka ilość ammonici wybuchowej nie wpłynie poprawnie na świat w grze.
ps złoto w grze ma absurdalną cenę chyba 245 sztabek z 300zł kosztuje
Kupiłem Red Dead Redemption 2 na PS4 w dniu premiery. Fabuła wciągnęła mnie jak porządny film czy serial (polecam Godless). Ale po ukończeniu fabuły i pobawieniu się trochę "sanboxowością" gry od multiplayera odbiłem się po paru sesjach. Jeżeli ktoś nie jest pewien czy sam tryb multi jest dla niego albo nie będzie miał żadnego kompadre do gry... to nie polecam wydawać na to złamanego Peso :P
"Dotychczas nagrody za ich wykonywanie zwiększały się z każdym tygodniem, w którym gracz nie przegapił ani jednego dnia."
Z tego tekstu wynika, że zwiększały się bez limitu.
Nie do końca tak- nagrody zwiększały się aż do osiągnięcia pewnego pułapu. Chyba po 4ech tygodniach, jeśli dobrze kojarzę. Później po prostu utrzymywały się na tej samej, maksymalnej wysokości, o ile gracz codziennie robił choć jedno zadanie.
Dokładnie. Od pół roku już nie grałem w RDO, ale pamiętam dokładnie, że opis tego streaku jasno mówił że max to 4 tygodnie, a potem tylko można podtrzymywać nagrody "na poziomie czwartym".
Także gracze którzy teraz biadolą, że stracili streak setek dni to jest bujda, bo stracili tyle samo co gracz który ma 28 dni z rzędu nabite.
Dodatkowo Ci którzy mają streak kilkuset dni mają w takim razie więcej sztabek, niż rzeczy do kupienia za nie w grze.
Cześć! Dzięki za wyjaśnienie. Poprawiłem treść artykułu, tak aby zgadzała się z tym, co napisaliście, mam nadzieję że dobrze Was zrozumiałem.
Ktoś wie ile kosztuje ewentualne odblokowanie fabuły? Szukam RDR2 jak najtaniej i jeśli miałbym wykupić RDRO za 22zł a później np ekstra 150zł za fabule to trochę się nie opłaca i lepiej chyba od razu kupić całość za np 140zł na Eneba itd.
Red Dead Redemption 2 jest ciekawe jeśli chodzi o przejście fabuły, bo kończysz ją - jest wielki finał i...to nie koniec, grasz dalej. A Red Dead Online kompletnie mi nie podeszło.
Szykuje się wysyp cheaterów???
"Co ciekawe, gracze którzy po zapoznaniu się z trybem multi stwierdzą, że chcieliby jednak poznać historię Red Dead Redemption 2, będą mogli odblokować tryb fabularny za dodatkową opłatą."
jak można sobie tak strzelić w stopę?
zagranie najpierw w multi, w którym nie ma kontentu żeby się zniechęcić a następnie poznać wspaniałą fabułę to jakby zagrać najpierw w dwójkę a dopiero w pierwszą część.
Dwójka jest pre-quelem, wiec de facto powinno najpierw ogrywać dwójkę a potem jedynkę
wiele osób w tym moi znajomi, którzy przechodzili najpierw dwójkę albo nie kończyli gry albo narzekali na to, że gra jest jakaś wolna, nudna, nie ma jakiegokolwiek sensu. podobne opinie na początku były w internetach.
to tak jakbyś najpierw nie obejrzał gwiezdnych wojen 4-6 tylko zaczął od 1-3. wszystko nabiera sensu co działo się wcześniej dzięki temu można bardziej zrozumieć film czy grę
Dla mnie RD2 było tak mułowate i powolne, że nie dałem rady. Po którejś misji nie chciało mi się znowu wracać przez 10 minut do obozu i porzuciłem grę. Dodatkowo te nudne gadki o d*pie Maryni w czasie jazdy konnej.....
Jest tyle innych ciekawych gier.
Na stema zapewne pojawi się po 19
Napisaliście, że jak ktoś kupi RDR Online to może dokupić SP, ale nie napisaliście (chyba, że mi umknęło) czy jeśli kupię RDR2 to dostaję cały pakiet tak jak do tej pory czy muszę dokupić moduł online osobno?
miałem ochotę trochę dziś pogrindowac, ale stan gdy skutecznie mnie do tego zniechęcił - gra nie nabija XP ani outlaw passa, ani ról ani postaci, za wykonane zlecenia często nie dostajemy wynagrodzenia, Madam Nazar ani Harriet nie chcą kupować kompletnych kolekcji ....nie wspominając o tym, ze nagroda za daily jest teraz 0,1G, czyli połowa tego co było.
IMO najbardziej niedopracowany patch w od czasu premiery na steam.
Shame on you R*
To 0.1 to błąd jak z xp czy wykastrowali? ja mam mnożnik na x2 i dostaję 0.2 golda o wczoraj miałem 0.4
Chociaż nie było mowy o obniżeniu nagrody tylko o restarcie.
Ja mam ponad 1300 szt złota i wszystkie zmiany mnie nie obchodzą W chodze do gra dla odprężenia sie Pojeździć na koniu wyjechać na polowanie zrobić kilka zadań i tyle Uwielbiam tą grę za jaj "nudę" Bez pośpiech bez bycia lepszym od inny super super
Ja w fabułę zaczęłam grać od nowa, ale ta nuda też mi się podoba, wczoraj wjechałem na te najwyższą górę i z jej szczytu podziwiałem widoki.
Oto moja wiadomość do Rockstara (symboliczna, wiadomo że i tak tego tutaj nie przeczytają) plującego jeszcze bardziej na graczy, szczególnie w tym tych grających od dawna.
Można powiedzieć, że cena idealna do jakości bo w rdo nie ma praktycznie co robić. Gra jest na kilka dni i można odinstalować.
Teraz piraci będą mogli mieć pełną wersję gry za niższą cenę - fabuła z torrentów, a multi za grosze.
Widzę, że komentujący to w gamedevie siedzą, ale tylko grają w gierki xD
Nie obwiniajcie Rocktars tylko wydawców, w sensie Take Two. To oni aż przesadnie lubią pieniążki i dosłownie dymają co się da, a że z fanów Rockstarsów da się wydoić pieniądze to cóż. Korzystają póki się da
RDO wyglądało dla mnie casuala jak gra marzeń. Nieśpieszne tempo, mnóstwo rzeczy, którymi można się zająć, swoboda i niezłe poczucie bezpieczeństwa ze strony innych graczy. Niestety po kilkunastu dniach zorientowałem się że wchodzenie do gry to... praca, codzienne zrobienie kilku aktywności by uciułać garstkę miedziaków, którą z kolei po kilku dniach zamienię na jakąś kosmetyczną popierdułkę. Nie dziękuję, moja praca w "realu" jest jednak ciekawsza... i zyskowniejsza. Plan biznesowy RDO przyjął formę tożsamą z tym co oferują gry mobilne - maksymalnie uprzykrzyć korzystanie z tytułu (ale w myśl zasady: Gra ma wszystkie ficzery? Jest grywalna? Umożliwia zabawę bez płacenia? Tak? To proszę nie narzekać) dając alternatywę w postaci płacenia. Taki mamy najwidoczniej klimat. ps. Rockstar niewiele jest tu winne, oni robią gry, dobre gry, to wydawca zmienia je w cyfrowe kurtyzany.
Myślę, że trzeba sobie jasno powiedzieć, że ta gra to zwykły pay2win.
Większość aktywności w grze odblokowuje się za te sztabki złota, które można kupić za realną kasę, ale niby też zbierać grając - tylko po ostatnich zmianach będzie to raczej straszny grind.
Gdyby sprawa dotyczyła tylko strojów i ozdobników, to nic wielkiego, ale tutaj mamy zwyczajny mur stawiany przed graczem, który chciałby w grze wyjść poza poziom podstawowy.
Tryb online znudził mnie po kilkunastu godzinach. Wciąż te same zadania za jakieś marne grosze.
"Pointless poll" brzmi trochę jakby potwierdzali, że opinia graczy nie ma dla nich znaczenia
Trochę smutne jak R* potraktował RDO. Chyba zdali sobie sprawę że nie zarobią tu tyle kasy jak na dzieciach w GTA:O.
