People Can Fly stworzy trzecią grę we współpracy ze Square Enix
Square Enix to chyba lubi ryzykowne projekty. Avengers powiedzmy szczerze było i jest klapą. Outriders też się tak zapowiada, bo wygląda nijak, niczym się nie wyróżnia i na pokazach już wygląda nudnie. Zamiast skupić się na TR, Deus Ex albo Thief, to nadal po Avengers wolą pchać się w lootershootery czy tam looterslashery i gry usługi.
Outriders wygląda bardzo generycznie, nie lubię takich gier nijakich bez polotu, bez pomysłu.
Asasyn363
Outriders powstaje już od dłuższego czasu, więc nawet jeśli nie będzie sukcesem to SE od tak nie zamknie projektu bo byłby to pieniądze wyrzucone w błoto, a tak przynajmniej część inwestycji się zwróci.
A ja nie moge się doczekać na Outriders, wygląda na bardzo fajnie rozbudowany single-player których brakuje w dzisiejszych czasach. Mam nadzieje tylko, że nagle nie zmieni im się i nie wymyślą jakiejś gry-usługi jak to zrobili twórcy Godfall, to by była tragedia.
Mogę się mylić, ale Outriders to chyba jest właśnie kooperacyjna gra usługa.
Outriders jest grą z rozbudowanym singleplayerem.
To kolejny klon Destiny, always online crap nastawiony na co-op.
Padnie szybciej niż Avengers i inne live service ksera.
aha, no to po zawodach. Byłem przekonany, że w pełni single player... kolejna gra do kosza.
Gadają Ci głupoty :) kilkadziesiąt godzin kampanii i możesz spokojnie przejść całość od A do Z w pojedynkę, w ogóle nie grając w coop. Gra jest kompletna prosto z pudełka nie ma ani jednej mikropłatności i nie jest grą usługą.
https://strefainwestorow.pl/artykuly/debiut-ipo/20201125/people-can-fly-publikacja-prospektu
Square Enix najlepiej zamknąć a pracowników niech przejmie Sony żeby się nie marnowali w grach usługach tylko wzięli za prawdziwe gry.
Sprawdź plan wydawniczy Square Enix.
Tylko Outriders nie jest grą usługą. No i Square nie robi tej gry.
Ja małego hype mam.
Outriders wygląda całkiem obiecująco z ciekawym end game, na pewno z takim, którym da trochę frajdy. Cztery postacie z 3 podklasami i 8 umiejętnościami daje duże pole do popisu w tworzeniu skutecznych zestawów a to będzie napędzać chęć do gry. Twórcy na kanale YT jednoznacznie powiedzieli, że nie będzie to gra usługa. Wygląda na to, ze twórcy chcą stworzyć przyjazny graczowi tytuł. Biorą rowniez pod uwagę graczy niedzielnych jak i hardkorowców. Każdy się tutaj odnajdzie.
Bronie legendarne też wyglądają fajnie.
Ja już bym pograł dzisiaj ale trzeba czekać do lutego :(
W tym Square Enix to rzeczywiście niezłe głąby muszą być które nie znają się na branży.
Wystarczyło wydać odświeżonego Deus Ex na 20 lecie które przypadało na czerwiec tego roku jeszcze przed premierą Cyberpunka, to byłby strzał w 10 jeżeli gra byłaby dobra. Następną dobrą decyzją byłby nowy Tomb Raider tylko już nie kontynuacja trzech poprzednich odsłon, a coś nowego tutaj znowu strzałem w 10 byłby Egipt z klasycznym pierwszym strojem tylko bez żadnej mądrości etapu, poprawności polityczne do tego dodać mumie, potwory jako przeciwników, mają moje pomysły za darmo ale jajogłowi korpo "znawcy" wiedzą lepiej i tak jak ktoś tutaj napisał na górze bawią się np. w jakiegoś Outriders które wygląda jak kolejny tasiemiec TPP który padnie tydzień po premierze to takie proste wystarczy znać choć trochę ten rynek.
Jeszcze jakieś głupie Avengersy z bohaterami tak dobranymi, że już gorzej być nie mogło jakaś Kamala Khan mogli dodać tęczowy strój do mikropłatności wtedy gra by się sprzedała lepiej.... co za marnotrawstwo środków i pracowników.
Proponuje złożyć CV, na pewno Cię przyjmą i wtedy będziesz mógł ich pokierować co maja robić :D
Reakcja graczy jak EA, Ubi czy inne Acti cały czas klepie tą samą serię:
"Mogliby zrobić coś nowego a nie cały czas w kółko to samo!"
Reakcja graczy jak SE chce stworzyć nową serię: "Tomp Rajdera powinni robić a nie jakąś dzwną nową grę"
Osobiście rozumiem, że ludzie ze studia People Can Fly, chcą się rozwijać a współpraca ze Square Enix jest czymś co daje im na to szanse, ale niech nie łapią kilku srok za ogony, bo koniec końców może nic z tego nie wyjść a jak coś wyjdzie, to może nie wyjść dobrze. Lepiej, w przypadku małych czy średnich studiów deweloperskich, tworzyć mniej gier lepszej jakości niż wiele nijakich gier.
