Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość W AC Valhalla zwiedzimy mityczny Asgard

12.10.2020 12:37
Brat_Tarmus
8
10
odpowiedz
7 odpowiedzi
Brat_Tarmus
48
Centurion

Pamiętacie jak ta seria zaczynała jako symulator teorii spiskowych? Ja tęsknię do tamtych czasów.

12.10.2020 12:19
NightBosman
😢
5
6
odpowiedz
28 odpowiedzi
NightBosman
80
Konsul
Image

Pamiętam jak w początkach serii próbowali całą tą ich "magię" tłumaczyć tym że to bardzo zaawansowana technologia np. Jabłka Edenu działają tylko na ludzi bo mają oni specjalne neuroprzekaźniki w mózgach które się aktywują gdy odbiorą specjalny bodziec emitowany przez aktywny artefakt gdyż ludzie zostali bioinżynieryjne stworzeni przez Isu i pełnili funkcję taniej siły roboczej więc jako "wyłącznik awaryjny" dostali tą podatność. Isu oraz hybrydy byli odporni bo zostali naturalnie poczęci, a nie wyprodukowani a potem reprodukowani z bez tej podatności, przykładem takich hybryd mogą być Adam i Ewa którzy są dziećmi Isu i człowieka bez podatności. Artefakty edenu są więc niczym innym jak narzędziami do kontroli tłumów, wiecie - takie skrzyżowanie kajdanek z paralizatorem.

A teraz? No stworzyliśmy Sfinksa i jabłkiem w głowie. Czemu? W jaki sposób? Bo tak! co się czepiasz, lol

Szkoda że teraz już zapomnieli o tym słowie na literę "A" z tytułu i skupiają się na tej ich "magii" którą przestali już tłumaczyć.

post wyedytowany przez NightBosman 2020-10-12 12:22:05
12.10.2020 12:04
sasuke284
1
sasuke284
82
Fleshless

Super, oby nie było przerośniętych owadów w tych zaświatach, skorpiony w origins przyprawiły mnie o zawał nieraz

12.10.2020 12:10
JohnDoe666
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
JohnDoe666
55
Legend

Im bliżej premiery tym bardziej jestem przekonany o tym że z winy tego Assasyna Cyberpunka kupię dopiero w grudniu.

12.10.2020 20:05
2.1
1
Dexter88
24
Chorąży

why not both..

12.10.2020 21:35
JohnDoe666
2.2
JohnDoe666
55
Legend

Oczywiście że obie, ale podejrzewam że każda urwie mi przynajmniej setkę godzin więc pewnie uda się "przycebulić" i jedną kupić parę złotych taniej :).

12.10.2020 12:12
3
1
odpowiedz
shinji18
0
Legionista

Raczej do przewidzenia to było. Skoro w Odysei mogliśmy zwiedzić kilka krain umarłych jak Pola Elizejskie i Hades, tak nie dziwie się że i w Valhalli nie odpuszczą okazji by pokazać kilka ,,zaświatów,,. Ciekawe jak to tylko uzasadnią, znowu symulacja czy dadzą zaginione miasto Isu?

12.10.2020 12:19
Wielki Gracz od 2000 roku
4
odpowiedz
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

No ciekawe jak to zrobią. Mimo mitologicznych stworzeń w Odyssey, to były to

spoiler start

osoby posiadające artefakty Isu, a same miejsca to były niegdyś ich miasta.

spoiler stop

Więc mam nadzieję, że Asgard będzie uwarunkowany jak Atlantyda, a nie już kompletnie odjadą w fantastykę.

12.10.2020 12:19
NightBosman
😢
5
6
odpowiedz
28 odpowiedzi
NightBosman
80
Konsul
Image

Pamiętam jak w początkach serii próbowali całą tą ich "magię" tłumaczyć tym że to bardzo zaawansowana technologia np. Jabłka Edenu działają tylko na ludzi bo mają oni specjalne neuroprzekaźniki w mózgach które się aktywują gdy odbiorą specjalny bodziec emitowany przez aktywny artefakt gdyż ludzie zostali bioinżynieryjne stworzeni przez Isu i pełnili funkcję taniej siły roboczej więc jako "wyłącznik awaryjny" dostali tą podatność. Isu oraz hybrydy byli odporni bo zostali naturalnie poczęci, a nie wyprodukowani a potem reprodukowani z bez tej podatności, przykładem takich hybryd mogą być Adam i Ewa którzy są dziećmi Isu i człowieka bez podatności. Artefakty edenu są więc niczym innym jak narzędziami do kontroli tłumów, wiecie - takie skrzyżowanie kajdanek z paralizatorem.

A teraz? No stworzyliśmy Sfinksa i jabłkiem w głowie. Czemu? W jaki sposób? Bo tak! co się czepiasz, lol

Szkoda że teraz już zapomnieli o tym słowie na literę "A" z tytułu i skupiają się na tej ich "magii" którą przestali już tłumaczyć.

post wyedytowany przez NightBosman 2020-10-12 12:22:05
12.10.2020 12:30
JohnDoe666
5.1
JohnDoe666
55
Legend

Szkoda że teraz już zapomnieli o tym słowie na literę "A" z tytułu i skupiają się na tej ich "magii" którą przestali już tłumaczyć.
Zapomnieli czy nie zapomnieli trzeba przyznać że pod względem gamingowym Odysseya dużo bardziej pasuje do słowa "Assasyn" niż którakolwiek ze "starych" gier mimo iż technicznie "Assasynów " tutaj nie ma.
To że pewne rzeczy przestali tłumaczyć to też jest plus w moim mniemaniu. Niektóre rzeczy wymagały już takich myślowych wygibasów że naprawdę najlepszym rozwiązaniem jest po prostu udawanie że nigdy nie miały miejsca lub proste acz zawsze skuteczne "tak jest bo tak jest".

12.10.2020 12:44
Asasyn363
😂
5.2
Asasyn363
160
Senator

Zapomnieli czy nie zapomnieli trzeba przyznać że pod względem gamingowym Odysseya dużo bardziej pasuje do słowa "Assasyn" niż którakolwiek ze "starych" gier

Aha.

post wyedytowany przez Asasyn363 2020-10-12 12:44:58
12.10.2020 12:47
sasuke284
5.3
sasuke284
82
Fleshless

Asasyn363 a co, wmówisz mi że nie ma on racji?

12.10.2020 12:50
kęsik
😂
5.4
1
kęsik
148
Legend

Zapomnieli czy nie zapomnieli trzeba przyznać że pod względem gamingowym Odysseya dużo bardziej pasuje do słowa "Assasyn" niż którakolwiek ze "starych" gier

W którym miejscu dokładnie? Akurat Odyseja ma najmniejszą zawartość "Asasyna" ze wszystkich odsłon.

12.10.2020 12:50
5.5
shinji18
0
Legionista

A teraz? No stworzyliśmy Sfinksa i jabłkiem w głowie. Czemu? W jaki sposób? Bo tak! co się czepiasz, lol

Eee to wszystko jest wyjaśnione xd

12.10.2020 12:52
Asasyn363
5.6
2
Asasyn363
160
Senator

a co, wmówisz mi że nie ma on racji?

Wiele razy już to tu kiedyś pisałem i nie chce marnować czasu, żeby wyjaśnić Ci dlaczego stare Assassyny to Assassyny, a Odyssey leci tylko na znanej marce i równie dobrze mogło zapoczątkować nową markę, lecz pewnie zainteresowanie byłoby małe gdyby nie "A" w nazwie. Origins jeszcze się trzymało i było całkiem sensownym początkiem Bractwa.

post wyedytowany przez Asasyn363 2020-10-12 12:59:16
12.10.2020 13:01
sasuke284
5.7
sasuke284
82
Fleshless

Asasyn363 i kęsik jeszcze zrozumiem tłumaczenie że w odysei nie ma za bardzo assassyna bo grasz misthiosem zanim w ogóle bractwo ukrytych zostanie założone ale pod względem rozgrywki chcąc grać misthiosem skrytobójcą lepiej i bardziej realistycznie idzie skradanie niż w poprzednich assassynach gdzie niby jestem skrytobójcą.

post wyedytowany przez sasuke284 2020-10-12 13:01:57
12.10.2020 13:13
JohnDoe666
5.8
JohnDoe666
55
Legend

kęsik
Asasyn363
Nigdzie nie pisałem że gaming ostatniej odsłony bardziej przypomina markę Assasyn, napisałem że dużo bardziej pasuje do tego słowa.
Abstrahując od gier kiedy słyszysz słowo "assasyn" pierwszym skojarzeniem jest morderca działający cicho, z ukrycia, z zaskoczenia. W Odysei faktycznie możesz tak grać, ukrywać się w krzakach, skradać, zaatakować nieświadomego przeciwnika od tyłu, zeskoczyć na niego z dachu, używać trucizn i walki na dystans. Walka z przeważającymi siłami wroga nie jest dobrym pomysłem, bo pewnie dostaniesz lanie.
W starych Assasynach wielu rzeczy nie było wcale a inne były zrobione topornie i zerojedynkowo.
Oczywiście lubię stare gry z tej serii i uważam że na swoje czasy były świetne, bardzo dobrze się z nimi bawiłem.
Jednak kiedy chcę pograć bezszelestnym, przyczajonym w cieniu zabójcą to Odyssey jest w oczywisty sposób lepszym wyborem niż AC 1 czy trylogia Ezio.

post wyedytowany przez JohnDoe666 2020-10-12 13:15:27
12.10.2020 14:28
Persecuted
5.9
Persecuted
144
Adeptus Mechanicus

Seria Total War też przez lata była historyczna, ale na mariażu z fantastyką (Warhammer) wyszła na tyle dobrze, że teraz ludzie z CA tak projektują swoje kolejne gry z serii, żeby za wszelką cenę nawiązać do tych elementów i mechanik (patrz: Three Kingdoms czy Troy, w których niby nie ma fantastyki, a jednak jest, tyle że podana w formie mitów czy legend).

Nie dziwi mnie więc, że Ubi idzie w podobną stronę. O ile sam lubię settingi historyczne, tak muszę przyznać, że elementy fantastyczne zazwyczaj ubogacają rozgrywkę, chociażby w obrębie sposobu walki czy różnorodności przeciwników i lokacji.

post wyedytowany przez Persecuted 2020-10-12 14:29:19
12.10.2020 14:34
sasuke284
5.10
sasuke284
82
Fleshless

Persecuted W assassynach zawsze była swego rodzaju magia w postaci artefaktów pierwszej cywilizacji którymi machano graczom przed nosem w cutscenkach i pozwolono użyć ich tylko w 2 misjach przez 11 pierwszych odsłon. Dopiero w odysei mamy jeden z tych artefaktów który wykorzystujemy przez całą grę. Chodź włócznia względem jabłka jest znerfiona to miło jest móc się pobawić tą magią, ja marzyłem o tym odkąd zagrałem po raz pierwszy w tą serię w 2012 roku.

12.10.2020 16:00
TheSkrilex
5.11
4
TheSkrilex
97
Konsul

sasuke284 "pod względem rozgrywki chcąc grać misthiosem skrytobójcą lepiej i bardziej realistycznie idzie skradanie niż w poprzednich assassynach gdzie niby jestem skrytobójcą."

Ale że w którym miejscu jest to lepsze i bardziej realistyczne? Uproszczony parkour i animacje względem takiego Unity, magiczna włócznia pozwalająca na łańcuchowe zabijanie (wybaczcie tłumaczenie) na odległość, często brak możliwości zabicia kogoś przez ukryte ostrze. Oh, wait. Przecież tutaj nawet nie ma czegoś takiego :)

12.10.2020 16:11
sasuke284
😁
5.12
sasuke284
82
Fleshless

TheSkrilex uproszczony parkour nie przeszkadza w niczym prowadzenia skrytych działań, zastąpienie ukrytego ostrza włócznią zmieniło tylko animacje skrytobójstwa, jedyny sensownybargument jest z łańcuchowym skrytobójstwem za pomocą magicznej włóczni, no w tym przypadku to już zależy od upodobań graczy, włócznia jest artefaktem pierwszej cywilizacji którymi machano przed nosami graczy pokazując jakie są potężne przez 12 ostatnich odsłon i pozwolono z nich skożystać przez ledwie dwie misje, dopiero odyssey pozwala na poważnie posmakować jaką moc daje posiadanie tego typu artefaktu (słynne łańcuchowe skrytobójstwa) mi sie podoba bo marzyłem o możliwości kożystania z takich artefaktów przez całą grę a tobie sie może nie podobać. Cieszy mnie tylko że podałeś przykład unity a nie naprzykład dwójki, pokazuje to że grałeś w tą serie i wiesz co mówisz.

post wyedytowany przez sasuke284 2020-10-12 16:17:17
12.10.2020 19:19
5.13
;-p
88
Generał

Niby grają ale nic z tego nie potrafią wyciągnąć- "assassin" nie odnosi się tylko do "mordercy" tylko też do Nizarytów (nazywanych hashashin- według legendy/propagandy zażywali haszysz bo te misje były często samobójcze). Teraz retkony (Trylogia Layli) pokazują tworzenie się tego legendarnego Bractwa Skrytobójców, Origins jak zasady medżaja wpłynęły na tworzenie kodeksu Bractwa z jedynki, a prywatna zemsta na utworzenie proto-asasynów. Odyssey jak to herosi są przodkami asasynów, a Darius tworzy ikony bractwa z jedynki (Z których Bayek tworzy Ukrytych). Valhalla pokazuje transformację Zakonu Starożytnych w Templariuszy (Kult Mitry). Także nie można mówić że Odyssey jest najlepszym "asasynem" bo można kucać (w jedynce to nie ma sensu bo byś zwracał uwagę, dlatego udawałeś mnicha, dlatego Eivor ma opończę do wtapiania się w tłum). Gameplay nowej trylogii może lepszy, ale tam nie grasz asasynem tylko wojownikiem, bo trylogia Layli jest o wojownikach i mitach. Dodatek do Origins przedstawiał życie pozagrobowe i "mumie". Odyssey- Herosów z mitologii greckiej (włócznia dająca super moce), dodatkowo mitologiczne stwory. Valhalla przedstawia podania o najeździe wikingów i ich wierzenia. Assassin's Creed to gry stealth nie skradanki, a tam nie potrzebujesz mieć możliwość kucania. Pytanie ile będą ciągnąć te czasy przed jedynką? Trylogia Layli powinna to zamknąć, kolejne trzy części powinny być już w Azji... Chiny, to jest potencjał dla next-genu, bo nie widzę tego w starej formule. To musi być techniczne rozwinięte jak Unity (nie mówię o bugach). Nowy parkour wspomagany narzędziem do przemieszczania się, nowe animacje walki (te co teraz mamy, są drewniano-biedne) i modyfikacja HB (stoi to w miejscu, a Shao Jun miała w bucie, daje to powrót widowiskowych eliminacji). Wywalił bym też wybory postaci (to asasyn nie Simsy), dodatkowo te postaci są nijakie i bez wyrazu.

post wyedytowany przez ;-p 2020-10-12 19:37:20
12.10.2020 19:27
Crod4312
5.14
Crod4312
150
Legend

A ktoś jeszcze pamięta strzelający laserami miecz z Unity? Przecież to taki sam jak nie potężniejszy artefakt ja włócznia. Jakoś nikt afery nie robił.

sasuke284

Bo dostawaliśmy go na koniec gry jak już zabiliśmy Germain'a. W walce z głównym antagonistą ten strzelał do nas jak z jakiegoś blastera. Nie pamiętam czy można było tego strumienia energii używać już jak mieliśmy ten miecz ale był niesamowicie potężny.

post wyedytowany przez Crod4312 2020-10-12 19:36:26
12.10.2020 19:30
sasuke284
5.15
sasuke284
82
Fleshless

;-p Assassin's Creed to gry stealth nie skradanki, a tam nie potrzebujesz mieć możliwość kucania.
No dobrze, co nie zmienia faktu że nowe assassyny są w tym dużo lepsze od starych, prosty przykład z starych assassynów, zaczep jakiegoś strażnika i zabij go milisekunde po tym jak sie zrobi agresywny wobec ciebie, nagle wszyscy straznicy w mieście są agresywni wobec ciebie nawet jeśli byłeś sam na sam z tym strażnikiem i nikogo nie było wokół. Dodatkowo w tych odsłonach bardzo często zdarzała sie taka sytuacja że idealnie sie chowałeś i podeszłeś do celu tak że nikt cie nie widział po czym nagle budowa lokacji w której jesteś sprawia że musisz stanąć celowi przed nosem by go zabić albo włącza się cutscenka w której twój cel nagle jakimś cudem cie zauważa. te problemy usunął głównie assassin's creed 4 i unity dopiero a od origins to nie występują praktycznie w cale.
Crod4312 no ja tego miecza nie pamiętam, a przynajmniej nie pamiętam żeby można było nim się posługiwać jak włócznią w ac odyssey, za to pamiętam z dodatku dead kings latarnie którą można było zabić wszystkich wokół w sekunde.

post wyedytowany przez sasuke284 2020-10-12 19:32:10
12.10.2020 19:42
5.16
;-p
88
Generał

Stare Asasynay bazują na działaniu po cichu (dlatego ciebie poszukuje całe miasto, bo nie masz robić rozpierduchy) to nowe wszystko ułatwiły- więc argument obalony (bo starsze bardziej wymagały działania stealth). Retkony nie muszą się tego trzymać- bo nie są o skrytobójcach, tylko wojownikach (co mają możliwość działania po cichu i parkour, bo to trzon AC) ale lore jest uzupełnieniem tego z jedynki. Najlepszym asasynem jest cały czas część druga, bo otworzyła lore na nowe horyzonty, rozwinęła wszystko z jedynki i dała narzędzia na których bazują pozostałe części. Z tym Next-genem liczę na coś podobnego (mix starej i nowej formuły ale w podobnych proporcjach) w Chinach, najlepiej z Shao Jun w roli głównej...

post wyedytowany przez ;-p 2020-10-12 20:07:33
12.10.2020 21:23
sasuke284
😂
5.17
sasuke284
82
Fleshless

;-p Stare Asasynay bazują na działaniu po cichu (dlatego ciebie poszukuje całe miasto, bo nie masz robić rozpierduchy) to nowe wszystko ułatwiły- więc argument obalony (bo starsze bardziej wymagały działania stealth) To nie jest ułatwienie a urealistycznienie XD, i to bardziej wkurzało gracza niż utrudniało rozgrywkę. No skoro ty uważasz za super ekstra mechanike zainstalowanego gpsa z wbudowaną twoją lokalizacją w głowie każdego strażnika gdy cie jeden zauważy to pokazuje że starasz się na siłe bronić przestarzałych i drewnianych mechanik starych assassynów.

12.10.2020 21:30
JohnDoe666
5.18
JohnDoe666
55
Legend

Stare Asasynay bazują na działaniu po cichu (dlatego ciebie poszukuje całe miasto, bo nie masz robić rozpierduchy) to nowe wszystko ułatwiły- więc argument obalony (bo starsze bardziej wymagały działania stealth).
Jaki niby argument obaliłeś? Nowe Assasyny działanie po cichu robią dużo lepiej niż stare. Sorry ale ta sytuacja o której wspomniano wyżej (w sensie zabijasz strażnika w ciemnej norze ale przez pół sekundy zaświecił na czerwono więc szuka cię całe miasto) to błąd w mechanice i tyle, nie ma w tym żadnego sensu, podobnie bezsensowne jest to że miasto przestanie cię szukać kiedy siądziesz na ławeczce. Te mechaniki nie były tragiczne w dniu premiery gry ale są już dziś bardzo archaiczne i taka Odyseja po prostu robi to lepiej... dużo lepiej. Skradanie i działanie po cichu jest tu po prostu przyjemniejsze i bardziej intuicyjne.
Retkony nie muszą się tego trzymać- bo nie są o skrytobójcach, tylko wojownikach (co mają możliwość działania po cichu i parkour, bo to trzon AC) ale lore jest uzupełnieniem tego z jedynki.
Działanie po cichu jest w Odysei dużo bardziej sensowne niż w starych Assasynach. Przeciwnicy są tutaj dużo bardziej niebezpieczni, zwłaszcza w większych grupach. Wparowanie na pełnej... do jakiejś fortyfikacji lub strzeżonego budynku to zazwyczaj murowany zgon bo przeciwnicy najpierw cię ostrzelają, potem otoczą a potem nakopią do dupy i rozniosą na mieczach.
W AC2? W zasadzie wchodzisz gdzie chcesz. Nie ma znaczenia czy wrogów jest dwóch czy dwudziestu dwóch, tak czy inaczej ustawią się w kolejce "do golenia" i załatwisz wszystkich jednym klawiszem, mianowicie "kontrą mitycznej zagłady".
Najlepszym asasynem jest cały czas część druga, bo otworzyła lore na nowe horyzonty, rozwinęła wszystko z jedynki i dała narzędzia na których bazują pozostałe części.
Rzecz gustu.

post wyedytowany przez JohnDoe666 2020-10-12 21:33:02
12.10.2020 21:45
5.19
;-p
88
Generał

Nie, głupie kucanie nie jest sensowne, a tym bardziej unikatowe... Takich głupot nie słyszałem, jest debilnie umowne i nie ma nic wspólnego z realizmem wam się podoba i tyle- ALE WASZE ZDANIE NIC NIE ZNACZY (bo pokazuje że NIC nie wiecie, tylko fajne bo nowe, zero widzenia przez pryzmat serii i obaliłem argument że kucanie i nowe części mają więcej z asasyna)

post wyedytowany przez ;-p 2020-10-12 21:50:07
12.10.2020 21:48
sasuke284
5.20
sasuke284
82
Fleshless

;-p Nie jest sensowne, a tym bardziej unikatowe... Takich głupot nie słyszałem, jest debilnie umowne i nie ma nic wspólnego z realizmem wam się podoba i tyle- ALE WASZE ZDANIE NIC NIE ZNACZY (bo pokazuje że G wiecie, tylko fajne bo nowe- gardzę takimi osobami) a ja gardze osobami które nowe odsłony obrażają bo to popularne, o nich wiedzą tylko tyle ile napisali hejterzy i nie przyjmują innego zdania, a tym komentarzem pokazałeś że dokładnie taki jesteś, zwłaszcza jako dowód na to że niby ty masz racje powiedziałeś ALE WASZE ZDANIE NIC NIE ZNACZY ja przeszedłem wszystkie odsłony i stare i nowe po dwa razy, przejdź wszystkie chociaż raz a potem się wypowiadaj.
To nie jest fajne bo jest nowe, to jest fajne bo jest realistyczne i daje graczowi lekką szanse na poradzenie sobie w sytuacji gdy cie ktoś zobaczy zanim przeciwnik powiadomi resztę, jak w świecie rzeczywistym. W zamian za to (przynajmniej na poziomie koszmarnym) kara za brak umiejętności w skradaniu jest znacznie surowsza niż w poprzednich odsłonach co też jest bardziej realistyczne bo nigdzie tak nie było że jeden człowiek odpiera atak 20 wyszkolonych żołnierzy (co w starych assassynach było nagminne).

post wyedytowany przez sasuke284 2020-10-12 21:54:24
12.10.2020 21:54
5.21
1
;-p
88
Generał

sasuke284 grałem w nie, wiem prawdopodobniej więcej NIŻ TY KIEDYKOLWIEK (bo ja żyję tą serią) ty pokazujesz że Chwalisz nowe, bo nowe- takich głupot byś nie pisał jak ten powyżej (i nie pisz mi o szacunku jak używasz "XD"). Pisałem że ta formuła jest, bo cofnęli się przed część pierwszą i nie ukrywają że to gry o wojownikach (bo przedstawiają co się działo przed pierwszą częścią). uzupełniają lore...

Nie pisz do mnie bo udowodniłeś że nie jesteś rozmówcą dla mnie...

post wyedytowany przez ;-p 2020-10-12 21:58:36
12.10.2020 22:00
sasuke284
5.22
sasuke284
82
Fleshless

;-p a swoimi wypowiedziami pokazujesz że w cale nie grałeś w assassin's creeda, co prawda jestem pewnie młodszy od ciebie i przygode z assassynami zacząłem od części 3 w 2012 roku a nie jak pewnie ty od pierwszej w 2007, ale nadrobiłem przez ten czas wszystkie straty 2 razy, przeszedłem każdą odsłonę jaka dotychczas wyszła (pomijając podserię chronicles bo uważam że assassyn w dwóch wymiarach to już nie assassyn ale to moje osobiste zdanie i nie będę nikomu ubliżał jeśli ktoś twierdzi inaczej), również żyję tą serią. Z moją dziewczyną w następne wakacje planuje przejść pod rząd wszystkie odsłony po raz 3 i mam ogromną nadzieję że zakocha się ona w tej serii tak samo jak ja.
ty pokazujesz że Chwalisz nowe bo nowe- takich głupot byś nie pisał jak ten powyżej ale chłop powyżej ma rację, aż jeszcze raz napisze to co napisałem w czasie edytowania poprzedniego komentarza. To nie jest fajne bo jest nowe, to jest fajne bo jest realistyczne i daje graczowi lekką szanse na poradzenie sobie w sytuacji gdy cie ktoś zobaczy zanim przeciwnik powiadomi resztę, jak w świecie rzeczywistym. W zamian za to (przynajmniej na poziomie koszmarnym) kara za brak umiejętności w skradaniu jest znacznie surowsza niż w poprzednich odsłonach co też jest bardziej realistyczne bo nigdzie tak nie było że jeden człowiek odpiera atak 20 wyszkolonych żołnierzy (co w starych assassynach było nagminne).

12.10.2020 22:03
MineBeziX
5.23
MineBeziX
60
Generał

Nie głupie kucanie nie jest sensowne, a tym bardziej unikatowe... Takich głupot nie słyszałem, jest debilnie umowne i nie ma nic wspólnego z realizmem wam się podoba i tyle- ALE WASZE ZDANIE NIC NIE ZNACZY (bo pokazuje że G wiecie, tylko fajne bo nowe- gardzę takimi osobami)

A ja gardzę osobami, które nie przyjmują żadnej krytyki w kierunku ich ukochanych gier bo HURR DURR KIEDYŚ TO BYŁO I JUŻ.

Panowie wyżej mają rację. Stare Asasyny były słabymi grami o Asasynach. No chyba że według ciebie Asasyn w biały dzień sobie biegał (BIEGAŁ) po dachach, nikt go nie słyszał, często nie widział i zabijał po kolei całe tuziny wrogów, po czym siadał na ławeczkę i tyle było z pościgu.
W starych Asasynach było ZERO działa w ukryciu. To że miałeś jakiś wskaźnik wykrycia i od czasu do czasu gra kończyła misję, bo nie pozwalała na wykrycie, nie znaczy że było to działanie w ukryciu. Zero skradania się, głusi przeciwnicy, często ślepi, dlatego właśnie, że nie zaimplementowali mechaniki skradania się. Przez to też tylko wybrane misje wymagały od ciebie braku wykrycia, bo tak słabo ten system działał.
Nie mogłeś odwracać uwagi przeciwników, nie mogłeś się chować za osłonami, nie mogłeś ich zwabiać, po prostu nie mogłeś nic. Musiałeś biec na pałę, bo to i tak było bardziej opłacalne niż pseudo "stealth", który niepotrzebnie przedłużał grę, jeśli chciałeś się faktycznie wczuć. Co i tak było trudne. A nawet jak cię wykryli to nie było problemu, spam kontrą załatwiał wszystko.

Fabularnie stare Asasyny to lepsze gry o skrytobójcach, ale jako gry Origins i Odyssey działają o niebo lepiej. Fakt, poziomy decydujące o zabójstwie z ukrycia to debilizm, ale cała reszta działa o wiele lepiej. Za to narzekanie na czarodziejską włócznię, podczas gdy cała seria od początku opiera się na artefaktach oddziałujących na rzeczywistość... Błagam, skończ już.

post wyedytowany przez MineBeziX 2020-10-12 22:04:04
12.10.2020 22:08
5.24
;-p
88
Generał

sasuke284 nie jest realistyczne- bo w tym nie ma realizmu jest oklepanie umowne. Oczywiście tobie się podoba, ale nikt kto lubi serię by pisał takie rzeczy. Możesz i 50 razy przechodzić, jak ty ślepy jesteś na elementy serii. Jak taki mądry jesteś to powiedz mi co wiesz o Valhalla? Pewnie nic bo "spoilery"...

MineBeziX obrażam nowe, wychwalam stare, a jednocześnie czekam na Valhalle- to ciekawe... Gdzie ja narzekałem na włócznię albo inne rzeczy? mówiłem tylko że gry są o wojownikach (bo pokazują historię sprzed Bractwa z Jedynki) ALE TO TRZEBA CZYTAĆ (a nie wybiórczo)

Moje negatywne nastawienie ewentualnie wynika, bo był "genialny plan" na Remake jedynki, aby dodać kucanie (które tam jest niepotrzebne)

Wystarczy poczytać też moje wcześniejsze wpisy żeby zobaczyć, że w części o wikingu wspominałem że zapewnie będzie miała więcej współnego z lore i Origins niż Odyssey. Mówiłem też że spodziewam się stroju zbliżonego do asasyna- bo symbolika Elpidiosa, HB i kaptura (który tu służy do ukrywania się).

To że stawiają na "mitologię i wojowników" pokazuje też mi że Trylogia Layli jest o tym, nie o Starożytności.

post wyedytowany przez ;-p 2020-10-12 22:31:57
12.10.2020 22:36
sasuke284
😂
5.25
sasuke284
82
Fleshless

;-p nie jest realistyczne- bo w tym nie ma realizmu jest oklepanie umowne. Oczywiście tobie się podoba, ale nikt kto lubi serię by nie pisał takie rzeczy. Możesz i 50 razy przechodzić, jak ty ślepy jesteś na elementy serii. Jak taki mądry jesteś to powiedz mi co wiesz o Valhalla? Pewnie nic bo "spoilery"... No dobrze znawco, skoro skradanie teraz jest umowne to to co było w ac 2 było jakie? umowniejsze? a może bajkowe? Dlaczego nikt kto lubi tą serie by nie pisał takich rzeczy? One są przestarzałe nawet ubisoft by napisał że są przestarzałe i gdyby ubisoft wypuścił teraz AC2 takie jakie było w 2009 jako kolejna główna odsłona a nie remaster to by zbankrutował. Od kiedy brak mechaniki skradania i słaba mechanika walki są elementami serii? Elementami serii zawsze były takie rzeczy jak Assassyni, Pierwsza cywilizacja i jej artefakty, templariusze, konflikt templariuszy i assassynów a nie przestażałe mechaniki. Ja nie jestem ślepy ale za to ty jesteś zaślepiony i świata nie widzisz poza swoją ukochaną dwójką. Piszesz głupoty chłopie, tak głupie głupoty że rozmowa z tobą przypomina bardziej rozmowę z płaskoziemcą niż z normalnym człowiekiem.
Nowe mechaniki są realistyczne (grawitacja istnieje)
Nie one są umowne (nie ma grawitacji to jakaś tajemnicza i nieznana moc)
AC 2 już nie jest takie dobre bo odyssey jest lepsze (ziemia jest okrągła)
nie ac 2 jest najlepsze (ziemia jest płaska) jesteś ślepy jeśli tego nie widzisz (jesteś ślepy jeśli nie widzisz że horyzont jest płaski) jakbyś zagrał w ac 2 to byś takich głupot nie mówił (jakbyś obejrzał ten filmik "Earth is flat 100% proof" to byś takich głupot nie mówił)
Chwalisz nowe bo nowe (dałeś sie omamić propagandzie nasa)

post wyedytowany przez sasuke284 2020-10-12 22:38:51
12.10.2020 22:39
5.26
1
;-p
88
Generał

a ty dalej szczekasz "XDDDDDD" (to ostatnie abyś zrozumiał)

nie przeczytam tego co tam nasmarowałeś :DDD

peace out

post wyedytowany przez ;-p 2020-10-12 22:42:16
12.10.2020 22:43
JohnDoe666
😁
5.27
JohnDoe666
55
Legend

;-p
Wiesz, twierdzenie nie staje się prawdziwe tylko dlatego że jest twoje, to tak nie działa :). To trzeba jeszcze jakoś uzasadnić :).

PS. ALE WASZE ZDANIE NIC NIE ZNACZY to nie jest argument, tak przypominam na wszelki wypadek ;).

12.10.2020 22:46
sasuke284
5.28
sasuke284
82
Fleshless

;-p a więc uproszcze ci to co napisałem bys miał łatwiej, głupoty pleciesz człowieku.
Ps. I nie pisz mi więcej o szacunku jak używasz "XDDDDDD" w dodatku jako argument.
Ps2. Jak chcesz jeszcze porobić z siebie idiote na miare płaskoziemcy to tylko chciałem ci powiedzieć że odpisze jutro. Dobranoc wam wszystkim.

post wyedytowany przez sasuke284 2020-10-12 22:49:25
12.10.2020 12:19
6
odpowiedz
1 odpowiedź
MrDraiger
85
Konsul

Dla mnie krainy z DLC do Odyseji były trochę przedobrzone. Pojawił się przesyt po prostu. Może dlatego, że gra była zbyt długa, a może dlatego że nie robiłem sobie od Odyseji żadnych przerw tylko w to młóciłem w wolnych chwilach. Dobrze, że przy Valhalli wskoczę na premierę, to spokojnie sobie i ja i gra odpoczniemy aż DLC wyjdą po premierze.

12.10.2020 20:06
6.1
Dexter88
24
Chorąży

ee tam za dluga, ja przechodze gre czwarty raz na ostanim poziomie trudnosci XD

12.10.2020 12:29
rafq4
7
3
odpowiedz
8 odpowiedzi
rafq4
162
Shadow in the darkness

A ja nadal Originsa nie ukończyłem xD

12.10.2020 12:35
sasuke284
7.1
sasuke284
82
Fleshless

A ja dodatków do wiedźmina 3 xD

12.10.2020 13:36
Shadoukira
7.2
2
Shadoukira
94
Chill Slayer

Ja w nowych AC nie wytrzymałem dłużej jak 20 godzin. Niestety marka poszła w stronę, która mnie nie przyciąga. Valhalla wygląda jak powtórka z rozrywki, więc pewnie ominę tę grę.

12.10.2020 14:16
SpoconaZofia
7.3
SpoconaZofia
80
Legend

Ja postanowiłem od początku serii całe wakacje wszystkie części skończyć z dodatkami. Po 3 części odpadłem nie dałem rady. Bez przerwy ten sam schemat, powtarzalność, prostota, jeszcze żeby byli mocno wyraziści bohaterowie czy historia trzymająca w napięciu. Masakra.

12.10.2020 14:26
sasuke284
7.4
sasuke284
82
Fleshless

SpoconaZofia i właśnie dlatego nie rozumiem ludzi którzy chcą powrotu do starej formuły serii.

12.10.2020 17:07
Shadoukira
7.5
2
Shadoukira
94
Chill Slayer

SpoconaZofia
sasuke284

To wyjaśnijcie mi w czym niby jest lepszy ten nowy AC? Poza tym, że ma dzisiejszą grafikę i bardziej dynamiczną walkę (która też idealna nie jest), to tak samo mamy tutaj schemat za schematem, powtarzalność do bólu, a historia i bohaterowie są gorsi niż kiedyś. Jak dla mnie ludzie gorzej patrzą na stare części AC przez to, że porównują np. takiego AC II do AC Odyssey, który technologicznie jest 10 lat do przodu. Jakby dzisiaj wyszedł np. taki remake AC II na nowym silniku, to coś czuje że ludzie robiliby pod siebie z zachwytu, bo jakby dodać do tej gry dzisiejszą grafikę, usprawnioną walkę, parkour i skradanie jak w AC Unity, to mielibyśmy świetnego AC (czyli wystarczyłoby podrasować mechaniki tej gry do dzisiejszych standardów).

post wyedytowany przez Shadoukira 2020-10-12 17:23:26
12.10.2020 19:22
sasuke284
7.6
sasuke284
82
Fleshless

Shadoukira właśnie sobie odpowiedziałeś w czym lepszy jest ten nowy assassyn i nie ludzie nie patrzą na stare części gorzej tylko Bóg jeden wie czemu patrzą na nie lepiej, po 12 takich samych odsłonach granie w origins to coś nowego, ogromny powiew świeżości, po tym wychodzi odyssey bo to by było dziwne gdyby po sukcesie origins robić kolejną niepewną rewolucje a ludzie chcą powrotu to starych mechanik, powtarzalności i walki.

12.10.2020 20:00
KUBA1550
😃
7.7
KUBA1550
57
Generał

Też sie zawiesiłem i nie chce mi się grać. Misji jest mnóstwo. Chociaż chce się zmusić i dojść do Atlantydy :)

12.10.2020 22:06
MineBeziX
7.8
MineBeziX
60
Generał

Ja sobie nowe Asasyny dawkuję - jeśli nie mam co robić, odpalam taką Odyseję na parę godzinek aż nabiorę ochoty na coś innego. :) Bardzo polecam takie podejście.

12.10.2020 12:37
Brat_Tarmus
8
10
odpowiedz
7 odpowiedzi
Brat_Tarmus
48
Centurion

Pamiętacie jak ta seria zaczynała jako symulator teorii spiskowych? Ja tęsknię do tamtych czasów.

12.10.2020 13:53
Wielki Gracz od 2000 roku
8.1

Zgadzam się. Całkiem fajnie było to zrobione, ładnie wkomponowane w czasy w jakich działa się akcja danej odsłony. I choć nowe odsłony (chociaż Origins uważam za kiepski z powodu miejsca gdzie się dzieje i bohatera) są spoko, tak daleko im do starych części pod wieloma względami.

12.10.2020 13:57
U.V. Impaler
8.2
6
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Tak było, kiedy zespołem dowodził Patrice Désilets. Wtedy dowiedzieliśmy, że II wojna światowa to były spisek templariuszy, a Hitler, Stalin, Churchill i Roosevelt to były marionetki, wtedy też Jezus wskrzeszał Łazarza artefaktami Pierwszej Cywilizacji, a on sam nie był prorokiem, tylko człowiekiem, który z artefaktów korzystał.

Szkoda, że z tego wszystkiego zrezygnowano, a serię ugrzeczniono. Dziś korona byłaby idealnym tematem dla tej serii, potencjał ogromny.

12.10.2020 14:51
Wilk1999
8.3
Wilk1999
44
Wilkołak Asasin

Zarówno te stare odsłony jak i te nowe mają swoje uroki.

Pierwsze części (szczególnie odsłony z Desmondem) budowały ten świat, zaś każda następna część po części rozbudowywały ten świat i pchała akcję do przodu (chociaż w średnim, jeśli nie małym stopniu).

Seria Assassin's Creed ma wiele do zaoferowania, jednak tylko prawdziwi miłośnicy gier z serii zdołają zagłębić się w ten świat, bo dla większości przechodzenie przez wszystkie gry z serii a potem jeszcze zapoznawanie się ze wszystkimi książkami i komiksami dodatkowo rozbudowującym i to uniwersum, było by czymś co doprowadzało by ich (większość graczy — przypis komentatora) do szewskiej furii.

12.10.2020 21:35
Herr Pietrus
8.4
1
Herr Pietrus
224
Ficyt

A kto nie tęskni... każdy normalny gracz...

12.10.2020 21:51
sasuke284
8.5
sasuke284
82
Fleshless

Herr Pietrus i teraz mnie zastanawia, czy chciałeś powiedzieć że każdy normalny gracz tęskni czy każdy normalny gracz nie tęskni, przepraszam nie zrozumiałem twojej wypowiedzi. Mógłbyś rozjaśnić co miałeś na myśli mówiąc to?

13.10.2020 12:38
8.6
pawel 222
60
Szary Jedi

Czyli co ja nie jestem normalny bo nie tęsknie?

13.10.2020 21:01
8.7
boy3
106
Senator

Mówcie co chcecie ale to właśnie wątek teraźniejszy z desmondem był najciekawszym wątkiem z asassynów

Coś świeżego i nowego, a bez tego otrzymaliśmy zwykły symulator zabójcy

12.10.2020 14:57
Wilk1999
9
odpowiedz
Wilk1999
44
Wilkołak Asasin

Ciekawe jak wyglądać, będzie mitologiczny Asgard w grze. Marvelowskiego Asgardu nie ma się co spodziewać, ale samo Assassin's Creed Odyssey pokazało, że pozostałości dawnej cywilizacji Isu przedstawiające znane mitologiczne krainy potrafią zapadać w pamięć i prezentować się imponująco.

12.10.2020 15:16
sasuke284
10
odpowiedz
1 odpowiedź
sasuke284
82
Fleshless

No to sprostowanie pan Darby dał XD Stwierdził on, że w serii nie ma miejsca na magię...
skomentuje to tylko 3 słowami. Artefakty pierwszej cywilizacji.
Niby miały służyć do kontrolowania umysłami ludzi za pomocą specjalnych odbiorników w mózgach. Ale taki Ezio się za pomocą tych artefaktów klonował się i jego klony były fizycznie i zadawały w walce z papieżem fizyczne obrażenia. To już jest magia.

post wyedytowany przez sasuke284 2020-10-12 15:20:10
12.10.2020 15:50
10.1
zanonimizowany1343770
18
Generał

No właśnie też chciałem to teraz cytować. Tego jest i było zawsze pełno w tej grze. Więc nie wiem o co chodzi ;) Może avada kedavra nikt nie rzuca, ale magia była w jakiejś swojej AC postaci.
Od jabłek, poprzez magiczne miecze

12.10.2020 17:26
11
odpowiedz
Dida99
50
Centurion

Czy jestem jedyną osobą która tylko czeka na rozwinięcie wątków mitologicznych? Uważam że poprzednie dwie części sporo na tym ucierpiały. Dodatek curse of the pharaohs był po prostu świetny, a co do Odyssey to mnogość potworów z tamtejszej mitologii aż się prosiła żeby dodać ich więcej. Super byłoby wziąć kilka questów od Odyna lub Lokiego ;)

12.10.2020 19:29
A.l.e.X
😁
12
odpowiedz
1 odpowiedź
A.l.e.X
153
Alekde

Premium VIP

czekam na spotkanie z kratosem :)

12.10.2020 19:37
sasuke284
12.1
sasuke284
82
Fleshless

Już w odysei była jaskinia kratosa a główny zły nosił ksywę "Deimos" a tak nazywał się brat kratosa

12.10.2020 19:30
13
odpowiedz
zanonimizowany1296430
10
Pretorianin

Tak bardzo lubię klimaty wikingów, a tak bardzo nie interesuje mnie AC Valhalla... To przykre. No ale cóż. Przynajmniej sobie soundtracku posłucham bo tutaj przynajmniej nie ma zawodu - Sarah Schachner i Einar Selvik robią zajebistą robotę.

12.10.2020 20:14
BloodPrince
14
odpowiedz
4 odpowiedzi
BloodPrince
170
Senator

Walka z Apepem w Origins była świetna, jeśli dostaniemy więcej takich atrakcji kosztem realizmu to jestem jak najbardziej za!
Wątek współczesny zrobił się pierdołowaty już w Brotherhood, naprawdę nie potrzebowałem jakiegoś super tajnego spisku na zachętę, by wskoczyć do animusa.

12.10.2020 21:50
Herr Pietrus
14.1
Herr Pietrus
224
Ficyt

Bzz spisku nie byłoby Animusa...

13.10.2020 20:49
BloodPrince
14.2
BloodPrince
170
Senator

A ja powiedziałbym, że to jednak bez templariuszy nie byłoby animusa...

13.10.2020 20:56
Herr Pietrus
14.3
Herr Pietrus
224
Ficyt

A Templariusze są częścią spisku.

13.10.2020 21:07
BloodPrince
14.4
BloodPrince
170
Senator

Faktycznie! Spisek współczesnych templariuszy był tak ważną częścią pierwszego asasyna, że bez niego nie wyobrażam sobie ogrywania przygód Altaira!

post wyedytowany przez BloodPrince 2020-10-13 21:07:40
Wiadomość W AC Valhalla zwiedzimy mityczny Asgard