Król Lew powraca! Ale w formie, która nas ostatnio nie zachwyciła
Strategii "doić ile wlezie" ciąg dalszy.
Ciekawe, kto niby pokochał 'Czas Simby"?
Filmy tworzone najpierw na VHS a potem na DVD w ogóle nie powinny być uznawane, bo to nie są filmy kinowe, to nie jest Walt Disney Classic, niestety, Disney ten film uznał, skoro "Lwia Straż" jest umiejscowiona pomiędzy oryginałem a tym czymś.
Jeśli idzie o nowy film kinowy to się cieszę, gdyż ubiegłoroczna wersja przypadła mi do gustu.
Czyli powstanie Król Lew 2 który nie będzie remakiem filmu Król Lew 2 tylko tak naprawdę piątą częścią tej serii udającą Króla Lwa 2. Dobrze rozumiem?
Jaką znowu piątą?
"Król Lew" z 2019 roku to remake a "Czas Simby" i "Hakuna Matata" nie powinny być w ogóle uznawane. Wszyscy narzekają na wersję live action a przecież te "Kopciuszki" 2 i 3, "Pocahontas 2", "Mulan 2', itp. to był dopiero szajs jakich mało.
Czas Simby może nie jest na tym samym poziomie co "jedynka) (nic nie jest) ale to nadal jedna z lepszych bajek Dizni.
"Król Lew" z 2019 roku to remake a "Czas Simby" i "Hakuna Matata" nie powinny być w ogóle uznawane.
A dlaczego miałyby nie być uznawane za część serii? To tak jakby mówić że ostatnie SW to nie jest część kanonu, bo wyszła śmierdząca kupa. No niestety, ale to też Star Wars, tak samo jak Król Lew 2 i 3 to część serii.
W ogóle nie wiedziałem, że "Król Lew" miał sequel. Ale sądząc z komentarzy chyba dobrze.
Właśnie niedobrze, dwójka Króla Lwa była porządną produkcją z zarąbistymi piosenkami (co jak na stadardy Direct to Video było niesamowitym osiągnięciem i jest bardzo rzadkim zjawiskiem). Animacja dziś kuleje, ale wciąż jest to jeden z niewielu przyzwoitych odciętych kuponów tej wytwórni.
https://www.youtube.com/watch?v=du0wD5dtvlE
Fajnie że pomimo sukcesu koncern chce skręcić ze scenariusza. Niech biznes się trzyma i wspiera branże które najbardziej teraz leżą
Król Lew szrot tam jedynie muzyka jest ciekawa . Lew co się brata z Hienami dobre sobie .
Wiesz, to b-a-j-k-a. Bo inaczej to wiesz, lwy i inne zwierzęta, co mówią i śpiewają piosenki? Dobre sobie.
Toy Story 2 i Król Lew 2 to najlepsze co widziałem od Disney. Czas Simby podobał mi się dużo bardziej niż jedynka, której przez pewien okres w dzieciństwie nie mogłem nawet oglądać przez wzgląd na drastyczne sceny.
Kurde, włączyłem to co Yoghurt wrzucił wyżej i mimo iż angielską wersję słyszę pierwszy raz to mnie aż ciarki mnie przeszły i prawie się rozryczałem.
Kurde 2, włączyłem polską wersję na YT i już się rozryczałem, dzięki GOL. https://www.youtube.com/watch?v=wa1x6_3GcmY