Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Felieton Nowa gra za 360 zł? To może zmienić wszystko

20.09.2020 14:53
kęsik
😒
3
33
odpowiedz
8 odpowiedzi
kęsik
148
Legend

Zakup Yakuzy 0 (czyli gry na grubo ponad 100 godzin) za 80zł sprawił że nie mam zamiaru więcej kupić gry za 200zł a za 300? Dobre sobie. W dobie promocji, darmowych gier i abonamentów gry często nieskończone, z mikrotransakcjami i wyciętymi DLC za 80 euro brzmią jak ponury żart i mokre sny korpo.

20.09.2020 16:04
berial6
24
24
odpowiedz
2 odpowiedzi
berial6
155
Ashen One

Jak widać, doszliśmy do punktu, w którym utrzymywanie dawnej ceny nie było już opcją.
G-prawda. Dochody 2k, acti, ubi i innych EA dobitnie pokazują, że chodzi tylko i wyłącznie łakomstwo. Kup nową grę za 350zł, nawet dopłać 100zł za EDYCJĘ PREMIUM Z WIRTUALNĄ SKÓRKĄ a potem wydaj kolejne 150 na mikro.
Szkoda, że powoli nawet i redaktorzy zaczynają uważać, że tak idiotyczne podwyżki cen są koniecznością. Mam nadzieję, że to jedynie badanie rynku i tylko niektórzy wydawcy się na to skuszą (np. taki cyberpunk, choć wychodzi też i na nowe generacje, wyceniony został na PC na 200zł. Połowę tego co nowy, 10-godzinny CoD).
Zgaduję, że ceny detaliczne 80 euro utrzymają się miesiąc, potem domyślna będzie zniżka -10% czy -20% i wrócą do podstawowej ceny 60 euro... Albo ludzie będą częściej kupować używane płyty, co odbije się wydawcom czkawka ;)

post wyedytowany przez berial6 2020-09-20 16:05:11
20.09.2020 15:13
seraf5
10
19
odpowiedz
11 odpowiedzi
seraf5
77
Pretorianin

Nigdy nie wydałem więcej jak 140 zł za grę i nigdy nie wydam. Coś czuję, że to będzie ostatnia generacja, na której jeszcze zagram w coś interesującego. Kolejna to będzie generacja streamingu, abonamentów i samych gier usług. Dziękuję, postoję.

20.09.2020 15:04
8
17
odpowiedz
3 odpowiedzi
damianyk
137
Nośnik Treblinek

co zrobią duzi wydawcy, jak sprzedaż nowych gier w pełnej cenie spadnie o 50 procent?

Może wreszcie wezmą się do roboty, zamiast odcinać kupony od sprawdzonych marek, robić gry od szablonu i przepierdzielać połowę budżetu na marketing, w międzyczasie obmacując pracownice.

20.09.2020 16:09
Rumcykcyk
27
4
odpowiedz
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

Ostatnio Denuvo łapie oddech od piratów ale coś czuje, że wrócą ze zdwojoną siłą jeśli podwyżki wejdą również na PC.

post wyedytowany przez Rumcykcyk 2020-09-20 16:12:17
20.09.2020 16:11
29
4
odpowiedz
1 odpowiedź
Sereth
31
Centurion

Jeśli gracze serio zaczną wykładać ~350zł na gry, często buble, to znak że serio to środowisko jest najbardziej dojną krową :v

20.09.2020 20:49
67
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
Trzask
38
Chorąży

Kto teraz kupuje gry na premierę?! 10 lat temu może i miało to sens, a teraz w dobie gdy premierę ma produkt dokończony w 60-70 %. Celowo używam słowa produkt, bo dawno już premiery nie miały 100% "gry". Produkt staje się w pełni grywalną grą jakieś 6 mscy po premierzy. I to są niestety fakty. Czy można mówić o grze gdy na premierę dostajemy patch ważący 1/3 całej gry?
Co do ceny 350 zł. Dla przeciętego Polaka to 15-20 % zarobków. Po 3-6 miesiącach cena spada o 10-20 % a po roku kupimy te grę za połowę ceny. Ceny zaporowe, chcą nas zmusić do abonamentów

20.09.2020 17:01
Davnoniessany
38
3
odpowiedz
Davnoniessany
46
Konsul

Wydawcy gier stali się bardzo cyniczni. Jedyne co jest w stanie usprawiedliwić żądanie za niedorobioną grę 250zł, to zgoda nabywców. I tak też się dzieje, bo gracze za przeproszeniem dają się bałamucić. Ale jeśli wydawcy nadal będą podchodzić do nas - klientów, w ten sposób i przekroczą granicę, jedynym skutecznym sposobem by wyrazić swoją dezaprobatę, będzie "pojechanie im po kieszeni", poprzez wciągnięcie pirackiej bandery na maszt - to że piractwo przestało być wygodne, nie znaczy, że ludzie do tego pod przymusem nie powrócą, zwłaszcza czując, że są traktowani niesprawiedliwie.

20.09.2020 20:37
Secvent
😜
66
3
odpowiedz
Secvent
65
Pretorianin

Wychodzi więc na to, że zwyczaj którego nauczył mnie siłą Epic przejdzie do porządku dziennego, czyli kupowanie gier rok po premierze...

20.09.2020 22:23
Legion331
😁
77
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
Legion331
50
Pretorianin

Kurła! Kiedyś to się tyle za kolekcjonerkę płaciło!

20.09.2020 15:40
Pitplayer
12
2
odpowiedz
Pitplayer
80
Generał

Oby się przejechali na tych cenach jak MS na początku generacji przy chęci ubicia używek. Tyle zachwalania że na nowe konsole się łatwo projektuje gry, a tu takie podwyżki. To samo wersje digital. Co prawda na series s będzie się opłacał game pass dla mniej wymagających graczy ale nie widzę tych konsol bez napędów przy kupowaniu cyfrówek.

20.09.2020 15:42
14
2
odpowiedz
Darklotor
24
Chorąży

Według mnie to spowoduje nie tylko zmniejszenie sprzedaży gier, ale jednocześnie i wzrost piracenia ich. Chora wycena podstawek i DLC do nich to jest aktualnie plaga branży gier komputerowych.

20.09.2020 15:43
michal13225
15
2
odpowiedz
1 odpowiedź
michal13225
48
Centurion

Pudełka za 340-360zł... Ciekawe ile będą kosztować gry w cyfrowej dystrybucji, jeżeli tyle samo to będzie to niezły plask na twarz konsumentów. Podobno gry cyfrowe miały być tańsze bo w końcu w ich dystrybucje nie miesza się transportu, tworzenia plastiku, płyt, nadruku itd.

20.09.2020 15:49
19
2
odpowiedz
MrDraiger
85
Konsul

Zamieszanie z preorderami PS5, wzrost cen gier i kilka innych antykonsumenckich zagrań skłania mnie do przechulania całej przyszłej generacji na używkach z CeXa. Żaden z kulfonów w garniturach nie dostanie ode mnie kasy jak tak będą postępować.

20.09.2020 15:58
👎
21
2
odpowiedz
premium665917577
30
Pretorianin

Najwięcej za nową grę dałem max 180zł z przesyłka. 250 zł to już była dla mnie cena zaporowa a tym bardziej 350 zł. Oznacza to mniej więcej że w nową grę zagram sobie dopiero za 4-5 lat zamiast tak jak do tej pory 2-3 lata.
Nie mogę powiedzieć żeby mnie to cieszyło. I tu nie chodzi o to że mnie nie stać ale są pewne granice jakie mogę dać maksymalnie za nowy produkt. A tu te granice wystrzeliły w kosmos. Trzeba sobie powiedzieć jasno że gry to nie jest coś co potrzebuje teraz mimo iż cała machina marketingowa próbuje mi wmówić coś innego. Zostaje tak jak zawsze czekać na promocje ale przy cenach 350 zł będą one żałośnie małe. Chyba ze dla kogoś promocją będzie przecena gry 279 zł z 350. Nie dla mnie.

20.09.2020 16:20
Herr Pietrus
😂
31
2
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Przestaniecie kupować gry w dniu premiery, to wrócimy do realiów przełomu wieków i pierwszej promocji po dwóch latach od wydania. Przy czym wtedy -50% po dwóch latach było jeszcze dosyć atrakcyjne, zwłaszcza w Polsce na PC, bo 50 zł to nie było 175 zł :D

Także przestańcie nagle udawać plebs, który kupuje na wyprzedaży, pomimo że do tej pory ogrywaliście wszystkie premiery w pierwszej kolejności, bo skończy się rumakowanie.

A tak serio - gracze głosujący portfelem? ROTFL

I właśnie dlatego o promocje jestem raczej spokojny, cały zachód łyknie te ceny bez popity, korpo zarobią jeszcze więcej, a robaki takie jak ja załapią się na okruchy z pańskiego stołu.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2020-09-20 16:21:05
20.09.2020 16:22
Herr Pietrus
34
2
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Tak tak, takie samo narzekanie i groźby o głosowaniu portfelem przerabialiśmy przy okazji season passów i DLC.

Ci, których nie stać, nie krzyczą, tylko kupują w promocji po cichu od zawsze.
Pozerzy z takich wątków pierwsi zaniosą hajs w zębach wydawcom.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2020-09-20 16:23:06
20.09.2020 23:24
😂
79
2
odpowiedz
zanonimizowany1225324
45
Generał

dalej kupujcie za takie pieniadze, juz na allegro widac jak banda bałwanów bije sie o rtxa 3080. cena juz ponad 5k a taki sam w xkomie za 3600 tyle ze dostepny wkrotce..

21.09.2020 00:13
83
2
odpowiedz
1 odpowiedź
VODKA18
35
Chorąży

Jeżeli na PC pojawią się takie ceny to znowu wujek torrent będzie działał na pełnych obrotach.

21.09.2020 10:09
😁
99
2
odpowiedz
yung bruh
1
Junior

360zł za niepełną grę (do tego Season Pass 100/150zł) i witam w świecie gierek za 500zł! Przecież to jakieś nieporozumienie....

21.09.2020 15:09
VortexSky
109
2
odpowiedz
VortexSky
55
Konsul

i tak w wiekszosci przypadkow nie kupuje juz nowych gier dawno, ale czasem moze zdarzaja sie wyjatki, bo wiekszosc to crap z mikro. Jedyne nowe zapowiedzi gier ktore tak naprawde mnie zaciekawily to CP2077, RE-VIII i Avowed ktore pamietam, a tak to nic po za tym godnego uwagi dla mnie, wiec nic nie trace.

post wyedytowany przez VortexSky 2020-09-21 15:16:41
23.09.2020 00:14
118
2
odpowiedz
1 odpowiedź
Batman001
94
Konsul

360 zł za głupią grę serio? To ja wole sobie za tą kasę buty kupić albo jakieś ciuszki i się ubrać.

20.09.2020 14:46
😒
1
1
zanonimizowany1258974
50
Pretorianin

Może to doprowadzić do słabszej sprzedaży gier na premierę. Po prostu więcej ludzi poczeka i kupi używkę w rozsądnej cenie. Na razie dzięki płytom to jeszcze możliwe, ale jak następna generacja będzie całkowicie cyfrowa... będziemy liczyć tylko na promocje. A wiadomo, jakie są z reguły mierne.

20.09.2020 14:51
2
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
adam33
3
Junior

Miles Morales wyceniony został na 59,99€ czyli 269zł(RTV Euro AGD)
Ultimate Edition 79,99€(349zł) za Spidermana Remastered i Miles Morales.
Czekam na oficjalną informacje, bo podobno nie dostaną upgrejda do PS5 posiadacze zwykłego Spidermana. Jestem ciekawy co z ludźmi którzy kupili GOTY, no chyba im się należy.

post wyedytowany przez adam33 2020-09-20 14:52:39
20.09.2020 15:04
BartekTenMagik
7
1
odpowiedz
BartekTenMagik
65
World Owner

Co z tego, że konsola tania jak gry drogie xD mogli dać droższa konsolę i zjechać z cenami gier. Ale przecież na poczatek trzeba mieć konsole i większość ludzi będzie patrzyła która konsola jest tańsza

20.09.2020 15:40
13
1
odpowiedz
Krieggg
13
Pretorianin

Zwykle kłamstwa bo temat wcale nie jest taki prosty i jednowymiarowy jak go przedstawiaja. Gry staja sie coraz bardziej skomplikowane i przy ich tworzeniu pracuje coraz wiecej osob ale z drugiej strony wszystko na potege jest teraz streamlineowane aby dotrzec do zdecydowanie wiekszej grupy odbiorcow. Narzedzia i caly framework tez przeciez nie stoja w miejscu, a wszystkie gotowce i assety maja praktycznie na wyciagniecie reki. Do tego dochodza mikroiplatnosci bijace wszelkie rekordy i ktorych forsowanie bylo przeciez usprawiedliwiane NIE PODNOSZENIEM CEN.

20.09.2020 15:44
16
1
odpowiedz
zanonimizowany1342829
9
Generał

Cóż, sony rozpoczyna dymanie swoich fanów, oby się na tym przejechało.

20.09.2020 16:20
GreedyDodger
32
1
odpowiedz
GreedyDodger
49
Konsul

Zmieni się tyle, że zamiast kupować w dniu premiery poczeka się na niższą cenę.

post wyedytowany przez GreedyDodger 2020-09-20 16:23:01
20.09.2020 16:21
Uruk-Hai666
33
1
odpowiedz
Uruk-Hai666
45
Generał

Na szczęście nie kupuje gier na premierę, teraz tylko zrobię wyjątek da CP 2077, kupię za 169zł bo mam zestaw przed sprzedażowy, a tak nigdy, kupiłem ostatnio F4 GOTY za 35zł gra na 100h albo więcej, jestem pecetowcem, mam promocje, darmówki, humble, keyshopy by tanio kupować gry. Nigdy za 360zł nie kupię gry.

20.09.2020 17:27
Rumcykcyk
😃
40
1
odpowiedz
Rumcykcyk
114
Głębinowiec

Rynek zweryfikuje. Jak będą gry wychodzić bez spolszczeń tzn, że w Polsce się nie opłaca wydawać gier. Po za tym na zachodzie powinna być cena 359 ojro.

post wyedytowany przez Rumcykcyk 2020-09-20 17:28:10
20.09.2020 17:57
44
1
odpowiedz
mevico
62
Generał

W abonamencie jest dosłownie garstka gier, które kosztują 60 dolarów, więc nie wiem gdzie to niby jest alternatywa.

20.09.2020 18:01
Cziczaki
48
1
odpowiedz
Cziczaki
183
Renifer

"Możliwe, że część graczy zwyczajnie odpuści sobie konsole, bo na pecetach wyjdzie taniej."
Wcześniej było drożej?

20.09.2020 18:19
Fasola Jasio
51
1
odpowiedz
Fasola Jasio
73
Generał

Jeżeli będzie to gra na setki godzin to jestem wstanie wydać więcej. Jeżeli dotyczyć to będzie gier na np. 20h to odpuszczę premierę i poczekam na promocję.

20.09.2020 18:22
52
1
odpowiedz
katai-iwa
44
Senator

Pytanie, jak wydawcy patrzą na abonamenty, oni raczej by woleli tradycyjne sprzedaże, a nie takie wypożyczalnie.
Poza tym wątpię, czy coś się zmieni, są dlcki są wycinania zawartości, brak pudeł na PC itd, dlatego, ze gracze się zgodzili na to, do cen niestety też się dostosują.

20.09.2020 18:50
lis2518
56
1
odpowiedz
lis2518
84
Konsul

Nigdzie mi się nie śpieszy, kupiłem persone 4 za 80 zł i daję mi więcej frajdy niż te gry za 200zł. Dodatkowo Kingdom Come i Wieśka mam jeszcze do ukończenia. Serio cena za jaką kupiłem Wiedźmina 3 z dodatkami a cena nowych gier to jakiś ponury żart.

20.09.2020 19:28
wojto96
61
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
wojto96
164
I am no one

Zawsze się zastanawiałem, czy gdyby twórcy poszli w drugą stronę i zmniejszyli by ceny gier, to czy nie spowodowałoby to znacznego wzrostu zainteresowania grami przez co sprzedawałby się znacznie lepiej i tym samym twórcy by na nich więcej zarobili

20.09.2020 19:52
dzl
62
1
odpowiedz
dzl
96
John Yakuza

Jeśli gra mnie faktycznie interesuje to nie mam problemu wydać te 250 zł na premierę. Zwłaszcza w tytuły, które będę grał przez dłuższy czas, nawet latami. 360 zł natomiast? Nie ma mowy.

Napiszę tak: jeśli taka cena się utrzyma to wydawcom w końcu na coś przyda się to Denuvo, kiedy ja będę czekał na bardzo mocne zniżki grając w co innego.

20.09.2020 20:50
not2pun
68
1
odpowiedz
not2pun
110
Senator

kto chce ten kupi na premierę za 350zł
jednak mnie obecna generacja nauczyła że sporo gier staje się grywalna z rok po premierze.

20.09.2020 23:27
😂
80
1
odpowiedz
zanonimizowany1225324
45
Generał

NIE ZAPOMNIJ MARCINEK ZAPLACIĆ DRUGI RAZ ZA GRE TYLE ŻE 349

20.09.2020 23:43
Kaniehto
82
1
odpowiedz
Kaniehto
59
Generał

Jedyną grą jaką kupiłam na premierę było RDR2 na Steamie, a tak to nigdy nie kupuję, bo mam straszne zaległości. Więc jeśli podnieśliby ceny również na PC, to jak na razie mnie to nie dotknie, a później... no cóż, trzeba będzie czekać na steamowe promocje :/

post wyedytowany przez Kaniehto 2020-09-20 23:46:56
21.09.2020 00:18
FanGta
84
1
odpowiedz
FanGta
167
Generał

Te ceny są tak abstrakcyjne, że nie wierzę żeby takie były jak już powychodzą konsole

21.09.2020 08:08
Barklo
90
1
odpowiedz
Barklo
114
Generał

Dlatego zostaje przy Pc-ecie . Znam stronki z kluczami do gier za śmieszne pieniądze . Poza tym na konsoli nie da się grać w gry FPP/FPS na padzie !
Poczekam kilka lat jak wyjdzie kilka exów na PS5 i kupie na promocji w biedrze .

21.09.2020 08:31
😡
93
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
pabloNR
109
Generał

Może od razu 500zł?

21.09.2020 08:57
94
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1309503
14
Pretorianin

350zl na premiere, 150zl za Season Passa, waluta w grze do zakupu kosmetycznych rzeczy, jak dobrze pojdzie to Season Pass 2 i 3 za kolejne 300zl. Oni chyba sobie żarty stroja. Koniec kupowania gier na premiere dla mnie.

21.09.2020 09:32
98
1
odpowiedz
foxu23
80
Pretorianin

A to wszystko przez konsole. kupowanie stało się wygodne klikasz i masz, nawet ujdzie jeszcze to 200 zl, powyżej wracam do piraceni@ :D

21.09.2020 14:04
YojimboFTW
😐
105
1
odpowiedz
YojimboFTW
55
Generał

Z ciekawości wczoraj zajrzałem do PlayStation Store na 15 minut zobaczyć może coś ciekawego, czego jeszcze nie mam na liście do zagrania.

Ni no Kuni II - 289 PLN o.O

Zatem tutaj ludzie mają te swoje wersje digital ..

Zakładam, że kiedy będzie brak napędów w konsolach, to nawet te stare gry zostaną odświeżone i ich ceny poszybują do 359 PLN, a może i wyżej .. W takim wypadku hobby grania w gry jako takiego zostanie do zepchnięte do modelu: gry, które wyszły wyłącznie latach 1961-2027.

Bo cała reszta będzie jedynie sztucznie pompowana, a sam będziesz musiał rozkminić, czy przeznaczam pieniądze na wachę, żeby jakkolwiek się po zakupy poruszać, czy na niedopracowane pikselowane ścierwo, bo i takie zapewne będzie nadal się zdarzać.

Tymczasem na Allegro Ni no Kuni II za 49.99 PLN w opcji SMART.
Zdaje się, że Sony ze swoim sklepem pomyliło Mordory.

post wyedytowany przez YojimboFTW 2020-09-21 14:11:12
21.09.2020 17:55
111
1
odpowiedz
1 odpowiedź
roberto30
41
Centurion

Mnie juz zaczyna to troszke co sie dzieje z rynkiem gier. developerzy od pewnwgo czasu sraja na nas i olewaja cieplym moczem. Przy okazji premiery kazdej generacji konsol podnasza ceny gier bo ``niby`` technologia poszla do przodu i potrzeba wiecej czasu i nakladow finansowych aby dany tytul powstal. Co za brednie. Karty graficzne i procesory wychodza co dwa, trzy lata a ceny gier nie ida w gore za kazdym razem kiedy wyjdzie nowa karta graficzna, czy to z serii 1000, 2000 czy teraz 3000 (Nvidia). Komu oczy mydla tym pieprzeniem. Podnasza ceny bo wiedza ze jest hype na nowe konsole i ludzie beda chcieli placic kazde pieniadze za gry aby zobaczyc wodotryski jakie oferuje Sony i Microsoft. Nawet jak masz gre z poprzedniej generacji to kaza placic za upgrade do nowej generaci 10$. Jedynie CDP da nam za darmo patch do Wiedzmina 3 i chyba to bedzie jedyna gra jaka uruchomie na premiere PS5 bo na reszte nie mam zamiaru wydawac, w moim przypadku, 80 Euro za gre ktora bedzie znowu jakims otwartym swiatem , ktorymi juz zygam pomalu. Jedynie co zostaje nam robic to lac na premiere kazdej gry i czekac na promocje czy to na PS store (w przypadku digi konsoli) albo kupowac uzywki grubo po premierze. Moze jak banda pijawek developerskich zobaczy ze im sie nie sprzedaja gry po cenach z kosmosu na premiere, to dadza normalne ceny dla nas, graczy. Pozyjemy zobaczymy jak to bedzie, ale za niedlogo terzeba bedzie chinczyka wyciagnac z piwnicy albo kupic jakies PolyStation na bazarze ,bo gry beda tak drogie ,ze nie bedzie sie ich oplacalo kupowac. Pozdrdo dla graczy

post wyedytowany przez Admina 2020-09-21 19:07:28
22.09.2020 10:50
115
1
odpowiedz
1 odpowiedź
xittam
165
Generał

Zakup gry kosztującej 70-80 euro/funtów to dla cywilizowanego, zachodniego odbiorcy żaden wyczyn, a dwa-trzy dni roboty na zmywaku. Polska i Polacy są i będą ruchani przez zachodnie korporacje, bo geograficznie jesteśmy położeni całkiem do dupy. Z jednej strony ogromny rynek wschodni, a z drugiej przebogaty zachodni. Nie podobają się polaczkom ceny??? To nie bedom grać i chu. I nie zgadzam się z bulgotem, że produkcja podrożała, skoro ps5/xsx ma być super-mega przyjazne dla deweloperów.

27.09.2020 23:55
120
1
odpowiedz
Baalnazzar
145
Generał

Dużo się mówi o robieniu ładniejszych gier bo technologia się rozwija. Ale pomija się fakt o ile też procesy produkcji się uprościły i nadal upraszczają. I to niedługo być może naprawdę bardzo to się ułatwi, dzięki wielu skrótom produkcyjnym i pomocy AI. Coraz większa automatyka. Teraz da się uzyskać o wiele lepsze efekty niż kiedyś przy równocześnie mniejszym zespole i w krótszym czasie często. To nie jest tak, że ze wszystkich stron koszty rosną. Wypłaty pracowników rosną, większy rozmach w ilości dialogów do nagrania kosztuje, ale już np budowanie warstwy wizualnej często znacząco się skraca. Sporo rzeczy da się zrobić taniej. Kto jest dłużej na rynku może korzystać z już posiadanych zasobów jak np animacje czy podstawowe elementy otoczenia, jedynie je poprawiając. A czy rozmach gier w ostatnich latach jakoś bardzo rośnie? No nie wiem. Podejrzewam że jak przyjdzie czas, że koszty znacząco spadną dzięki technologii to na ceny nie wpłynie wcale. Albo wręcz znów wzrosną :)

20.09.2020 14:54
animatiV
5
odpowiedz
animatiV
89
Generał

Jak bym miał kupować grę na konsolę to z chęcią ustąpił bym miejsca komuś bogatszemu kto by później ja odsprzedał za sporo niższą cenę.
Żeby były używki to ktoś musi kupować nówki. Jeśli cena będzie zaporowa to i rynek wtórny będzie zahamowany przez małą ilość używek. Z czasem pewnie się ustabilizuje ale z początku może być ciężko.

Współczuję ludziom nabierających się na wersję bez napędu... albo nie... za głupotę się płaci.

post wyedytowany przez animatiV 2020-09-20 14:56:04
20.09.2020 14:55
😂
6
odpowiedz
1 odpowiedź
mpm112
24
Chorąży

Plus kupowania gier w pudełkach zwłaszcza konsole wydania jest taki, że zawsze można te gry odsprzedać i trochę odbić sobie, ale strach pomyśleć co się będzie działo na rynku PC jeżeli tam też wjedzie standard 350 zł za grę. Pozostaje jedynie bawić się w #steampesos i przechodzić na rynki gdzie gry są tańsze.

20.09.2020 15:09
9
odpowiedz
adam33
3
Junior

Spiderman Remaster będzie tylko w wersji cyfrowej.

post wyedytowany przez adam33 2020-09-20 15:10:29
20.09.2020 15:37
11
odpowiedz
1 odpowiedź
;-p
88
Generał

Jak gry po 359, to bieda kolekcjonerki prawie tysiąc będą?! To pierdzielę taki biznes. Już Valhalla z rzadną statuetką baby prawie 900 kosztuje!

20.09.2020 15:46
17
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1282041
45
Generał

Wszyscy tak gadają o tej podwyżce cen, a nie pamiętają jak było z PS4. Przecież też ceny SUGEROWANE były wysokie (dla pudełek 249,99, a na PSN nawet do 300 zł).

https://www.spidersweb.pl/rozrywka/2013/12/03/ceny-gier-dla-playstation-4-koszmar-dla-graczy-w-pelni-kontrolowany-przez-sony/

https://www.eurogamer.pl/articles/2013-06-13-ceny-gier-na-playstation-4-i-xbox-one-w-polsce-raport

Ile z was kupiło na poprzednią generację grę w cenie 249 i wyżej? Ja w swojej kolekcji 36 gier mam tylko jedną grę i to na dodatek edycję kolekcjonerską (Ni no Kuni II z pozytywką). Powyżej 200 zł tylko 4 gry (preordery w cenach od 210 zł do 230 zł).

Trzeba dodatkowo pamiętać o jednym: Ceny nowych gier(pudełkowych) szybko spadają (to nie czasy PS3, w których po pół roku gra nadal kosztowała tyle co preorder). Przykładowo: AC Odyssey na PS4 (nówka) już po niecałym miesiącu kosztował 160zł za wersje z zegarem lub ręcznikiem, a podstawka leciała po 140 zł.

Oczywiście są gry od Rockstara i exy od Sony, które długo trzymały cenę, ale nadal to byłby ceny poniżej sugerowanych.

Od strony PCMR i tka pewnie się nic nie zmieni (ciekawy jestem ile osób zakupi Cyberpunk 2077 w store Epica, bo będzie tam kosztować po wykorzystaniu kuponu z pobrania Rocket League o 40 zł taniej niż na Steamie ...
https://www.epicgames.com/store/pl/news/rocket-league-is-free-to-play-on-epic-games-store-starting-september-23 )

post wyedytowany przez zanonimizowany1282041 2020-09-20 15:52:43
20.09.2020 15:47
JohnDoe666
18
odpowiedz
JohnDoe666
55
Legend

Myślę że rynek zareaguje na te podwyżki w każdy opisany przez autora felietonu sposób.
Ci którzy kupują jeden, dwa tytuły do roku (standardowy zestaw FIFA + CoD) będą robić to dalej, bo dla nich obciążenie będzie niewielkie. Pozostali (choć nadal mówimy tylko o ludziach kupujących nowe gry w cenach "okołopremierowych") podzielą się na tych polujących na promocję, na tych korzystających z abonamentów i na tych którzy pogodzą się ze zmianą ceny bez zmiany przyzwyczajeń.
W moim mniemaniu ucieczka na PC nie ma sensu ponieważ podwyżki dosięgną go jak każdą inną platformę.
Rozwiązanie na które ja się nastawiam w tej chwili to Series X + Game Pass + na premierę tylko absolutne "must have".
Za jakiś czas premierowe ceny gier ustabilizują się na jakimś ostatecznym poziomie i wtedy zastanowię się nas zakupem PS5.

20.09.2020 15:53
20
odpowiedz
Lucky
28
Centurion

A na ultimie COD w cenie 289zł, różnica 70zł. Lol.

20.09.2020 16:01
👍
22
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany568505
65
Konsul

To się nazywa walka z piratami.

20.09.2020 16:02
23
odpowiedz
Termi1878
46
Centurion

Prawdopodobnie też sobie odpuszczę gry na premierę, ale przyznam że najnowszy CoD BOCW mnie skusił. Miło mi się pogrywa alfę, dawno nie kupiłem nowego CoDa, pograłem ze 100h w Warzone i tyle. Jednakże odstrasza mnie to, że na PC nie ma pudełek i nie kupię gry poza Battle.net gdzie cena za wydane standardowe wynosi 270zł (patrząc na obecny kurs Euro). Pozostają chyba darmowe weekendy z multikiem i będę dalej pogrywać w Battlefield 1 na codzień

20.09.2020 16:10
28
odpowiedz
Oguszka
6
Legionista

Na szczęście na PC się boją jeszcze wprowadzić takie ceny tak podejrzewam.

20.09.2020 16:20
30
odpowiedz
zanonimizowany1343791
16
Legionista

Ja tam nie mam problemu z podwyżką, bo w premierowej cenie i pudełku kupuję tylko pozycje tych producentów, co do których mam 100% zaufania w kwestii zaspokojenia moich potrzeb rozrywkowych i mogę zapłacić w ciemno. A to raptem 3-4 studia, które nie kumulują wydań w tym samym czasie.

Na całą resztę jak najdzie ochota robotę robią permanentne promocje na PSN. Jak ktoś chce ogrywać wszystkie nowości albo jest YouTuberem nie dostającym promek - wtedy faktycznie jest problem.

20.09.2020 16:47
37
odpowiedz
toyminator
74
Senator

OD dobrych 10 lat, nie kupiłem gry za więcej niż 70 zł. W sumie ostatnie lata, maks za 40 zł kupowałem(nadrabianie ma swoje zalety ;D) Stówkę wydałem raz,a to w sumie nie stówkę, tylko karta empik, którą dostałem w prezencie.Także w sumie za friko :D Za jakieś 2 lata, będę w takiej sytuacji,że znowu będę musiał kupować za tak 50 -70, bo gry nie będą już aż tak stare, i tak szybko nie stanieją. Ale i tak więcej niż 100 zł za grę, nie ma zamiaru dawać. A stówa jest przeznaczona, dla świetnej gierki, która zajmie tak 50 i więcej godzin. Więc Głównie RPG. Gry które trwają 10-15 godzi, to maks 40 zł.

20.09.2020 17:12
marcing805
39
odpowiedz
marcing805
186
PC MASTER RACE

Ostatnia opcja jest najbardziej prawdopodobna. Ci, co kupowali na premierę dalej będą to robić( choć spodziewam się zmniejszonej ilości takich osób), następni co kupują tylko na promocjach zostaną przy tym i dla nich to bez różnicy. Czy przybędzie chętnych na abonamenty typu GamePass? Pewnie tak. Pytanie tylko, jak dużo takich osób zainteresuje się takim abonamentem. Abonament na internet a w nim: na gry, na muzykę, na książki ina bóg wie co jeszcze.

20.09.2020 17:29
PanSmok
👍
41
odpowiedz
PanSmok
247
Legend

350 za GRE? Jolly Roger na maszt! Na szczescie mam tyle nieogranych tytulow ze mam to w D*pie. Mam wrazenie ze w przypadku co poniektorych tytulow budzet na marketing jest porownywalny z budzetem na produkcje wlasciwa... Z takim Cyberpunkiem spokojnie poczekam sobie z rok czy dwa. Z rzeczy nowych MOZE skusze sie na Baldursa. Choc watpie.

post wyedytowany przez PanSmok 2020-09-20 17:39:09
20.09.2020 17:37
42
odpowiedz
barnej7
164
Senator

I tak już są zbyt drogie na polską kieszen. Za pełną cenę kupiłem chyba tylko mk11 i tlou2(chociaż miałem czekac aż spadnie do do 100-150 PLN. Dla Amerykanina czy Niemca to nie będzie tak duży koszt, zarabiają 4 razy tyle co my na takim samym stanowisku. Chyba trzeba będzie kupić Xboxa i grać na tym gamepassie, coraz bardziej przekonuje się do takiego rozwiązania.

20.09.2020 18:00
45
odpowiedz
zanonimizowany1339461
9
Senator

Fajnie gdyby gry za 360 zł sprzedawały się poniżej oczekiwań wydawców i będą zmuszeni zmniejszyć ceny gier. Mam nadzieje, że te gry co kosztują 360 zł to taki pierwszy strzał, który się nie uda potem też powstanie kilka gier za 360 zł ale na koniec ceny gier wrócą do tych 250 zł za AAA w dniu premiery.

20.09.2020 18:00
Crod4312
47
odpowiedz
Crod4312
150
Legend

Nie dam się dymać Sony ani nikomu innemu. Nie kupiłem nigdy gry drożej niż 259 bo jest to dla mnie granica akceptowalności za grę na premierę. Jak widziałem PsStore gry za 289 to mnie aż trzęsło kto to kupuje. Ja sobie zawołają 350 za swoje exy to im podziękuje. Jak się zdecyduje na PS5 to po prostu i exy ogram długo, długo po premierze i wielkiego uja zarobią, a jak dalej będą tak sobie pogrywać to nawet na konsoli u mnie nie zarobią.
Mam nadzieję, że gracze solidarnie nie dadzą dupy i nie polecą do sklepu po nowiutką grę za 359zł bo może jak Sony sobie zobaczy, że w najgorętszym okresie premiery sprzedaż jest mała to może się opamiętają.

20.09.2020 18:27
53
odpowiedz
Wixy94434
1
Konsul

To zależy od gracza np jak ktoś gra tylko w Fife czy tego coda to wyda te 350 pln na grę która gra przez cały rok ale gdy ktoś gra typowo w gry tzw ogrywa nowości to być może kupi Game pasa i być może 1 grę na premierę jak GTA6.

20.09.2020 18:37
Maverick0069
54
odpowiedz
Maverick0069
94
THIS IS THE YEAR

Przy tych cenach za te nowe gry śmiało mogę powiedzieć że Spencer miał jednak dobry plan z tym abonamentem .

20.09.2020 18:55
58
odpowiedz
2 odpowiedzi
Człowiek Beton
16
Centurion

Nie widzę problemu jeżeli mam być szczery, bo znaaaaaczna większość ludzi i tak kupuje gry po przecenach do 140 zł maks. Mało tego na konsolach dużo ludzi bawi się po prostu w gry używane i wychodzi na tym bardzo dobrze. Ja osobiście przy ps4 dość mocno szedłem w gry używane, albo wymieniałem świeże ograne tytuły na inne nowe za dopłatą 10-20 zł w zależności od tego jaki tytuł chcę wymienić.

Ucierpią raczej ludzie z parciem na szkło, którzy po prostu chcą coś ograć na premierę bo mają pewniaka.

20.09.2020 19:52
63
odpowiedz
zanonimizowany1343642
6
Generał

W mojej ocenie powinno się obniżyć ceny gier i sprzedawać ich dużo więcej.
W cyfrze nie ma.limitu sztuk, więc lepiej sprzedać 10 mln sztuk po 99 zł zł niż 1 mln po 350.

20.09.2020 20:32
65
odpowiedz
kain_pl
91
Generał

Ja mam wiele zaległych gier z ps4, więc może kupię konsolę z starterem w pudełku, a potem będę ogrywał zaległości aż cena używek spadnie i powoli będę kupował nowy tytuł.

20.09.2020 20:55
69
odpowiedz
bossix84
67
Pretorianin

Jak już kupię PS5 w 2021 to mam zamiar na niej ogrywać tytuły we wstecznej takie jak GOW, GTA5 Online, GOT, TLOU2, CP77 i inne tytuły po patchach wnoszących lepszą jakość do wyżej wymienionych gier. A te 350zł to hahaha

20.09.2020 20:56
😐
70
odpowiedz
T_D_i
145
Generał

wysokoa cena gry = piractwo

cena gry powinna być adekwatna do zarobków w danym kraju .... chociaż z drugiej strony jak to zrobić i zapobiegać np.kupowaniu gier z bogatszych krajów na tańszych rynkach...

20.09.2020 21:56
73
odpowiedz
zanonimizowany1225506
49
Generał

Miałem kupować PS5, może nawet i na premierę, ale jak zobaczyłem ceny gier to aż mi się słabo zrobiło. Mam nadzieję że sprzedaż gier przynamniej trochę teraz spadnie i ludzie pokażą że to jest już przesada.

20.09.2020 22:09
Countach
😒
75
odpowiedz
Countach
113
Pretorianin

No nic, będę czekał na promocje albo kupował używki po roku. W życiu tyle nie zapłacę za grę.

20.09.2020 22:23
😃
76
odpowiedz
pawel 222
60
Szary Jedi

Dobrze że nie kupuje PS5 na premierę bo cena powala mam nadzieje ze za parę lat ceny spadną tych gier . Póki co można pograć w kupkę wstydu i gry które tez wyjdą na PS4.

20.09.2020 23:43
81
odpowiedz
1 odpowiedź
Padzislaw
9
Generał

Tyle lat "głosowaliśmy portfelami" ze polskie wersję stały się standardem. Ciekawe czy się to zmieni.

21.09.2020 00:51
NightBosman
85
odpowiedz
NightBosman
80
Konsul

Jak pisałem jakiś czas temu że M$ swoim wybitnie atrakcyjnym gamepassem, wygrał przyszłą generację zanim na dobre się zaczęła to się ze mnie śmiali.

Ceny tych super JEDNORAZOWYCH exów Sony na 20-30h to jakiś ponury żart, serio...

21.09.2020 01:16
86
odpowiedz
zanonimizowany1339121
6
Chorąży

Przeciez teraz tez sa takie ceny(zreszta zawsze byly, do tej pory mam indiana jonesa atlantyda za 130marek na amige) ale po chwili jest 50% znizki

21.09.2020 06:26
87
odpowiedz
1 odpowiedź
krykry
42
Generał

Jak zwykle GOL zapomina o istnieniu podatku VAT.

Obowiązuje u nas 23%towy VAT na takie produkty jak gry. Co oznacza gry za 440zł.

21.09.2020 07:35
88
odpowiedz
Padzislaw
9
Generał

Gta v na nowe konsole za 350zl :D

21.09.2020 08:30
92
odpowiedz
1 odpowiedź
Sylarr
10
Legionista

Zamiast kupować konsole trzeba będzie ogarnąć nowy komputer i wrócić do początku lat 2000 i zacząć piracić.

21.09.2020 09:06
95
odpowiedz
zanonimizowany1341139
10
Generał

Się nie patyczkują, od razu o 100zł w górę ;) Dla zachodu to niby 20e czy tam dolarów to żadna różnica pewnie godzina - dwie w pracy. Grunt, że VPN z Rosji działa :D

post wyedytowany przez zanonimizowany1341139 2020-09-21 09:08:21
21.09.2020 09:06
96
odpowiedz
zanonimizowany1340795
20
Centurion

Mam nadzieję że ludzie nie będą kupować i te pazerne gnidy obejdą się smakiem i będą zmuszeni do obniżenia cen albo szybciej będą robić przeceny lub wyprzedaże !

21.09.2020 09:22
gipsu27
97
odpowiedz
1 odpowiedź
gipsu27
5
Junior

Nie wszystkie gierki na PS5 są po 350 zł, na przykład Assassin’s Creed Valhalla 249 zł, Far Cry 6 249 zł, Watch Dogs Legion 249 zł, Marvel’s Spider-Man: Miles Morales 269 zł

post wyedytowany przez gipsu27 2020-09-21 09:23:11
21.09.2020 10:23
101
odpowiedz
1 odpowiedź
OKASONE
19
Chorąży

PC king

21.09.2020 11:25
😁
103
odpowiedz
1 odpowiedź
burza82
77
Pretorianin

No wlasnie. I wszyscy Ci co mysla, ze wyjdzie im taniej kupic wersje digital sa w duzym bledzie.

Kupowanie gier uzywanych po nizszej cenie. Sprzedaz gier, ktore sie juz przeszlo by dolozyc polowe ceny i kupic kolejna gre czy chociaz pozyczenie gry od kolegi i nie placenie ani grosza.
Patrzac na ceny gier az dziw bierze, ze ludzie wybieraja wersje digital przyczyniajac sie tym samym do upadku fizycznych kopii i sklepow z grami.
Gracze sami sobie winni, tego co sie dzieje.

post wyedytowany przez burza82 2020-09-21 11:26:12
21.09.2020 12:34
104
odpowiedz
Johnynon_Rax2
27
Chorąży

Dam i swoje 3 grosze. Jestem osoba pracujaca wiec jakis grosz mam, ale 350 zl za gre to juz jest gruba przesada. Argumentacja jakoby gry stawały się coraz droższe to bzdura. Wiele elementów które kiedyś musiano robić ręcznie itp. teraz robi sztuczna inteligencja, pomagając twórcom. Mało tego podejrzewam, że proces tworzenia gier będzie tańszy dla gigantów branży. Przypominam, że rok rocznie studia chwalą się rekordami zysków. Rynek zweryfikuje stawki i gry będą tańsze....Nie kupowac gier na premiere :)

21.09.2020 14:11
106
odpowiedz
mareczeklubigry
68
Pretorianin

Abonamenty nie są lekiem na podwyżki cen gier za jakiś czas ceny abonamentów też pójdą mocno do góry. To samo z cyfrowymi wersjami gier które już teraz nie raz są droższe niż pudełkowe wersje ( ceny gier na PS Store to jakiś żart ) Lekiem na wzrost cen jest pokazanie wydawcom środkowego palca i czekanie na obniżki cenowe które są kwestia kilku tygodni.

21.09.2020 14:18
107
odpowiedz
Untouchable
21
Chorąży

Wychodząc z założenia, że gry to dobro luksusowe, wcale mnie te ceny jakoś nie dziwią. Chociaż wiadomo, adwokatem diabła nie zamierzam być i też tych cen nie bronię. Nie mniej jednak, nikt nam nie każę kupować gier na premierze - jest grupa zapaleńców co musi zjeść ciastko, mieć ciastko i jeszcze upiec trzecie. W takim wypadku taka podwyżka cen sprawi, że będą to bardziej odczuwać w budżecie domowym.

Ja robię tak, że jestem tzw. patient gamerem. Rocznie wydaję ok. 1000 zł na gry komputerowe. Miesięcznie ok. 50 zł na Humble Bundle Choice, do tego kilka tańszych gier na promocji na Steam oraz jedną grę AAA typu RDR2 czy CP2077 kupione na premierze.
W rozrachunku miesięcznym wyjdzie ok. 83,33 zł czyli jedna flaszka 0,7 Jack Daniels.

I pomimo, że gier na premierze rzadko kupuję to mam w co grać. Kupka wstydu rośnie niczym biust Pameli Anderson w serialu Baywatch. Także da się cieszyć grami nie wydając przy tym majątku.

21.09.2020 14:52
108
odpowiedz
zanonimizowany1173954
45
Senator

Na pewno wiele zmieni bo multiplatformy szybko dostosuje ceny do Sony i m$ i w konsekwencji wszystkie nowości będę w okolicy 350zl w tym wypożyczane przez steam na PC.

21.09.2020 16:15
wafel_15_84
110
odpowiedz
wafel_15_84
68
Konsul

Jak komuś to nie pasuje nie kupujcie gier na premierę i jedziecie na używkach ja w życiu nie wydałem na grę więcej niż 150zł i chyba nigdy nie wydam

21.09.2020 19:22
😃
112
odpowiedz
janter90
14
Legionista

Hehe. Skoro tyle kosztować ma każda nowa gra w pudełku ,to ludzie którzy będą chcieli kupić wersje digital konsoli już totalnie popłyną z portfelem. Sam rozważałem zakup PS5 i nawet cena mnie mile zaskoczyła, ale te gry... 250 zł już dla mnie było dużo ,ale raz na jakiś czas mogłem wydać te pieniądze na tytuł który mnie interesował. A z tym GTA 5 to już totalnie śmiech na sali. Za 7 letnią grę płacić 360 zł? jeśli miałbym to zrobić ,byłby to mój trzeci zakup tej gry. Najpierw x360 , następnie ps4. Ile można przechodzić tą samą fabułę?! online mi w ogóle nie siada w tej grze.Zrobili z tego saints row. Dlaczego nie udostępnią darmowej aktualizacji na ps5. Taki CDP potrafi uszanować graczy. Słabo Panowie, myślę że już lepiej się rozglądnąć za tym rtxem na PC. Kupować fajną grę po pół roku czy dłużej aż spadnie cena? niefajnie.

21.09.2020 21:14
Janczes
😁
113
odpowiedz
2 odpowiedzi
Janczes
188
You'll never walk alone

Jeśli nowe gry będą kosztować ponad 350 zł za sztukę, to zakup abonamentu za 40 złotych miesięcznie zaczyna brzmieć kusząco. Jedna gra czy osiem (ponad) miesięcy dostępu do sporej kolekcji? Co wybierzecie?
Jak już ludzie sie przekonaja do abonamentów to tutaj tez za chwile bedzie podwyzka nie bojcie sie ;)

handel uzywkami mocno nie wzrosnie bo generalnie wydawcy chca przekonac ludzi do kopii cyfrowych, bo to dla nich mniej pracy a i potem nikt tego juz nie odsprzeda :)

ale spoko, akapit o PC byl trafny... masa gier ktore mam jako darmowki i ktorych jeszcze nie ogralem.... leje z góry na ceny na nowych gier na ps5 i krece beke z kupujacych je za taki hajs :D

22.09.2020 10:00
mastarops
114
odpowiedz
2 odpowiedzi
mastarops
132
Generał

Zgodzę się, ceny są wysokie, ale liczy się czas - on jest najwartościowszy. Sam w padłem w pułapkę "niskiej ceny" i abonamentów, gram teraz w pełno gier tylko dlatego, ze mam d nich dostęp - inaczej nie spojrzał by nawet na nie (zresztą widać to po moich ocenach na GOLu). To niestety zabija często przyjemność, sprawia, że granie staje się pracą, najgorsze są oczywiście F2P gdzie to jest dosłownie praca. Oczywiście, zdarza mi się być pozytywnie zaskoczonym, ale bardzo rzadko.

Mam podobno 750 gier (Gog Galaxy tak twierdzi), z abonamentami i pudełkami więcej, ale co z tego? Większości nawet nie mam ochoty włączyć. Game pass - zagram możne w 2-3 gry, reszta mnie nie interesuje.

post wyedytowany przez mastarops 2020-09-22 10:07:03
22.09.2020 15:45
117
odpowiedz
Apocaliptiq
167
Legend

No nie wiem. Na zarobki nie narzekam ale tu już chyba chodzi o pewnego rodzaju szacunek do pieniędzy.

Nie miałbym problemu dać 360 zł za naprawdę high-endowe gry: Wiedźmin 4, GTA 6 itp.
Ale poza nielicznymi tytułami nawet 200 zł+ wydaje się być mocną przesadą. Nawet jeżeli mamy gry Multiplayer, które w założeniu mają dostarczyć zabawy na długi czas .. no spoko, ale po roku wychodzi kolejna część a serwery poprzedniej świecą pustkami.

A no i ostatnia kwestia: nawet jeżeli teraz mamy gry za ~250 zł, wystarczy poczekać dosłownie kilka miesięcy żeby dojść do promocji nawet -50%.

Trudno mi się już do tego odnieść. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

27.09.2020 23:12
119
odpowiedz
EdeN91
7
Legionista

Kiedyś, w 98 roku, nowa gra kosztowała około 100 zł:)
Dzisiaj 350.

Ja również podziękuje, ogram je za rok kiedy stanieją, i będę bawił się pewnie równie dobrze:)

Pozdrawiam

29.09.2020 08:32
AyenoKanno
121
odpowiedz
AyenoKanno
193
SomeoneElse

Czy 360zł za grę to drogo ? Zależy. Za samograje na 6h to drogo, na tytuły na ponad 100h gdzie czas ten sensownie wypełniono treścią jest to kwota do przełknięcia. Skoro za „znowu to samo co rok temu” czyli FIFE ludzie są skłonni płacić ponad 400zl za najbardziej wypasioną wersje to znaczy, że jak zwykle wszystko zależy tylko i wyłącznie od zarobków. Ludzie zarabiający mało bardzo duży nacisk kładą na racjonalizowanie swoich wydatków i dla nich 360zł za jakąś tam gierkę to jest cena zaporowa i niczym nieuzasadniona. Każdy kolejny szczebel finansowy wiąże się z tym, że hasło „to tylko gra więc mogę poczekać aż stanieje” przestaje mieć większe znaczenie aż w końcu całkiem znika.

29.09.2020 10:20
122
odpowiedz
Glockhunter
52
Centurion

Są gry typu multiplayer, które są na topie tylko kilka miesięcy po premierze i tu 350 będzie przymusem, ale może się zdarzyć tak, że ludzie będą bardziej uważać i dużo tytułów skończy jak Athem, itd... Erpegi z ponad setką godzin do przegrania też jakoś przetrwają, bo grając 6 miesięcy w grę cena będzie do przełknięcia. Osobiście jestem wstanie wydać 350 tylko dla produkcji od Bioware i CD Projekt, a na resztę sobie poczekam. Starsze gry bardzo szybko tanieją, a te słabe... No właśnie! 350 to 7 miesięcy 50 - 40 zł, a gdy wyjdzie Dragon Age i będzie możliwość gry w Battlefielda? No tak, Xbox może pozamiatać jeżeli nowe gry od EA będą dostępne u nich już w dniu premiery, ale wątpię. 350 za produkcje Sony? i nic oprócz tego... Poczekamy, bo Sony nie może przejść obok tego bez reakcji. Na dzień dzisiejszy wolę abonament od Mikrosoftu na 7 miesięcy niż 350 na jedną grę, która może okazać się kaszanem. (niestety Polska to nie cały świat, a 350 dla USA czy WB to nic wielkiego i nasz gameing, spolszczenia, itd... może się cofnąć w czasie po spadku sprzedaży).

post wyedytowany przez Glockhunter 2020-09-29 10:27:17
03.10.2020 12:35
123
odpowiedz
intruder2600
5
Junior

A ja sobie ostatnio sprawiłem xboxa... Classic - czyli pierwszego jaki powstał. Do tego przejściówkę hdmi firmy pound technologies I mogę grać na współczesnych telewizorach. Gry kupuje po 15-30 zł i mam z tego mega zabawę :) Grafika nie najlepsza ale co z tego jak jest tyle fajnych tytułów, które wciągają o wiele bardziej niż te współczesne gry z ładną grafiką i bez sensownej fabuły.

03.10.2020 13:25
👍
124
odpowiedz
zanonimizowany1338470
3
Konsul

Przy kazdej zmianie generacyjniej jest mowa o wyzszych cenach gier.
Natomiast pozniej wszystko wraca do normy i rynek weryfikuje wartosc danego tytulu.
Oczywiscie dotyczy to tradycyjnej, plytowej dystrybucji.

20.09.2020 16:04
25
odpowiedz
zanonimizowany767782
113
Senator

Zamiast 10 nowych gier kupie sobie 5 proste, bedzie sie kupowalo glownie te gry które beda pewniakami (kazdy ma swoje pewniaki), te mniej istotne beda uzywane
Z reszta ja ps4 poczatkowo mialem glownie do exow, ale przez wygodę zaczalem grac w cala reszte
W ciagu roku wychodza ze 3 exy takie wieksze

Gamepass to lipa, jak tam pojawia sie cos fajnego to albo gra juz jest tania jak barszcz, albo to gra MS (a ci fajnych gier maja nie wiele)
Jak dadza cos swiezego to jest cud nad wisla

post wyedytowany przez zanonimizowany767782 2020-09-20 16:20:41
20.09.2020 18:03
49
odpowiedz
14 odpowiedzi
Vacarius
22
Legionista

Konsolowcy żwawsze dawali się doić. Aż dziw czemu w czasach pecetów jeszcze ktoś kupuje konsole. Ostatnia konsola jakiej używałem to pegasus z lat 90. Dzięki pecetom gdy są tanie dzięki łatwemu piractwu. Aż strach pomyśleć po ile byłbyby gry bez pecetów.

20.09.2020 18:46
55
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany338750
130
Generał

ludzie zarabiać beda od nowego roku 2800zł brutto juz widze jak sobie kupują gry hahahahah nie mowiac o nowej konsoli XDDD

20.09.2020 18:50
57
odpowiedz
zanonimizowany1044195
49
Generał

Dlatego jedyną alternatywą dla wielu osób będzie seson pass żeby ograć grę na premierę albo w ogóle żeby ją ograć.

20.09.2020 19:01
59
odpowiedz
zanonimizowany1044195
49
Generał

Tak sobie myślę że wysokie ceny gier to dobry sposób na wyeliminowanie gier w pudełkach.

20.09.2020 19:06
H2o_83
60
odpowiedz
2 odpowiedzi
H2o_83
23
Chorąży

Jesli tak bedzie to pamietam jak za czasow szkolnych uzywalo sie emule, (mlody czlowiek byl i nie mial kasy na gry), a teraz to samo pokolenie co ja kiedys bylem zacznie torrentow uzywac. Bez sensu taka podwyzka cen, ja zostane przy oryginalach, ale mlodzi, watpie. Przynajmniej na PC

20.09.2020 20:03
😃
64
odpowiedz
6 odpowiedzi
Larsberg
16
Legionista

Ja będę ściągał gry z Torrentów a za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze kupię sobie RTX 3070

20.09.2020 21:06
Game_0ver
71
odpowiedz
3 odpowiedzi
Game_0ver
28
Konsul

Raz kupiłem grę na premierę, czego teraz żałuje, bo było to TLoU2 w wersji specjalnej, a do tej pory jej nie ograłem. Ba, nawet pierwszej części nie ograłem, nie licząc gry na YouTube. A tak, to staram się nie wydawać więcej niż 100 zł, a najbardziej to i tak celuje poniżej 70 zł.

"Zacznę od tego, że dawno w branży mówiło się, iż budżety gier rosną, a ich ceny nie. Wielu wskazywało na to, że właśnie przez to wydawcy upychają w swoich produkcjach mikropłatności i stawiają przede wszystkim na gry-usługi."

Teraz będziemy mieli gry za ponad 360 zł z dodatkowymi mikrotransakcjami i wycinanym kontentem przed premierą, aby potem wydać to jako DLC czy do jeszcze droższych wersji luksusowych. Nie wspominając już o wyskakujących reklamach podczas grania...

No właśnie. Skoro zwykłe gry na premierę będą kosztować 359 zł, to ile będą kosztować wersję specjalne gier? Te, w których dodają steelbooki i artbooki, czy po prostu dodatkową zawartość w postaci odblokowanych od początku przedmiotów lub dodatkowych skórek dla postaci? 430 zł? Tego jestem ciekawy.

O kolekcjonerkach nawet nie myślę, bo tu akurat w zależności od gry i zawartości jest różnie i indywidualnie.

"Jeśli nowe gry będą kosztować ponad 350 zł za sztukę, to zakup abonamentu za 40 złotych miesięcznie zaczyna brzmieć kusząco."

Nadal będę kupował gry pudełkowe, o ile będzie to tylko możliwe. Gry w abonamencie do mnie nie przemawiają. I mimo, że powiecie mi, że to jest tańsze, szybsze i praktyczniejsze i że w ogóle jestem głupi że kupuję gry w pudełkach i wydaję krocie, to ja nadal będę się starał wybierać ścieżkę kupowania gier w pudełkach/na płycie. Po prostu wtedy mam wrażenie, że ta gra faktycznie należy do mnie. A pudełko na półce jest swojego rodzaju moim trofeum. Ciężko to wytłumaczyć. Poza tym to taki mój mały bzik kolekcjonowania.

"Możliwe, że ci z nas, którzy „łykali” gry po 250 złotych, łykną je i za 350 i nic wielkiego się nie stanie."

Na pewno większość nadal będzie kupowała gry na premierę. Jednak większa część raczej odpuści sobie ten zakup z zamiarem zaczekania, aż gra stanieję.

Ja miałem w planach zrobić sobie kolekcję gier z PS5 w wersjach specjalnych. Tak aby każdą grę, która mnie tylko zainteresuję, zakupić w wersji specjalnej. Tylko, że skoro teraz zwykłe wersję gier mają kosztować 350 zł, tyle ile kosztowała mniej więcej wersja specjalna gry na PS4, to boję się nawet pomyśleć jakie ceny będą innych, "bogatszych" wersji.

Najlepiej, to głosować portfelem. Pokazać, że nie akceptujemy takich cen. Tym bardziej, jeżeli gry dodatkowo mają zdzierać nas dodatkowe pieniądze przy pomocy mikrotransakcji, wycinanych wcześniej rzeczy z gier, aby wydać to w DLC, bądź zasypując nasz ekran reklamami (patrz UFC 4).

post wyedytowany przez Game_0ver 2020-09-20 21:09:43
20.09.2020 22:05
74
odpowiedz
8 odpowiedzi
Kriszo
149
Generał

Czemu się tu dziwić? Gry AAA mają coraz większe budżety, więc żeby opłacało się je w ogóle wydawać, to muszą swoje kosztować. Nie da się ich robić tanio. Wtedy nie można by takich gier nazywać AAA, więc przeciętnego konsolowca by nawet nie zainteresowały. :P A najnowsza technologia od Epica, czyli UE5? Myślicie, że tytuły wyglądające tak, jak na pokazanym jakiś czas temu demie technologicznym można zrobić po taniości? Można, tylko cały budżet pójdzie na grafikę, a resztę (fabułę, mechanikę itd.) doda się w DLC. xD

Znak czasów, nie tylko zresztą w branży gier. Ceny samochodów też poszybowały w górę na przestrzeni lat. Dzisiaj, żeby kupić przyzwoicie wyposażonego kompakcika z jakim takim silnikiem, trzeba wyłożyć z 80 tys. Za tyle, to się kiedyś kupowało B5 po lifcie, wiadomo w jakiej wersji. :D

20.09.2020 22:50
roberto8316
78
odpowiedz
2 odpowiedzi
roberto8316
97
Konsul

RTXy oraz konsole wyprzedane a żałujecie 350zł za grę? Nowy GOW będzie w 2021 kosztować 400zł..

21.09.2020 07:41
keeper_4chan
89
odpowiedz
keeper_4chan
104
Generał

Są też takie gry co są rozwijane z czasem.
A te z czasem drożeją, i nie mam tu na myśli jedynie płatnych DLC.

post wyedytowany przez keeper_4chan 2020-09-21 07:44:51
21.09.2020 08:27
91
odpowiedz
2 odpowiedzi
Batman001
94
Konsul

To niech rząd kuźwa da większą pensje, żeby było stać na te gry nas, a nie marne 2 tysiące. Niech zniosą wszelkie podatki itd. Porażka jest, żeby nie było warunków, że każdy Polak może sobie kupić coś fajnego i nie jest tak jak za granicą. :(

21.09.2020 11:07
102
odpowiedz
4 odpowiedzi
Absolem
128
Generał

Pudełkowe wersje to: koszt zakupu pudełek, koszt zakupu płyt, koszt wgrania gier na płyty, koszty pakowania, koszty magazynowania, koszty dostaw.

Kiedyś musiał przyjść ten czas, kiedy gry podrożeją i będzie musiała się skończyć era pudełek. W obecnej generacji do cyfrowych wersji gier zachęcały duże promki w sklepach cyfrowych. Nowa generacja zrobi to dużymi cenami gier i abonamentami.

22.09.2020 12:21
Bal23
116
odpowiedz
Bal23
25
Legionista

Kto ma wydać ten wyda
Rynek zweryfikuje
Ja np. na GTA5 na pc dalem 170 w Empiku w dniu premiery i przez ponad 600 h na multi nie wydałem nawet grosza więcej
Ale na rdr2 na premierę dałem już 320 zł i to przed premierą dla fajnego bonusu i od tamtej pory nie dałem ani grosza więcej
A 320 dałem bo po prostu mogłem i chciałem

Na Kingdom come deliverance dałem ponad 200 za wszystko kupując każdą rzecz na premierę
Dalem też z 300 za stellarisa z 6 dodatkami
Ale już CK w które gram więcej mam 70 zl podstawkę i 60 zl za all dlc z bundla

Ale mam też każda darmowke AAA od epika bo czemu by nie :)

Jak mówiłem rynek im to zweryfikuje

20.09.2020 14:53
😉
4
odpowiedz
Rvn10
91
Generał

W ostatnim czasie mocno myślałem na nowa generacją i powiedziałem sobie, że jeśli "Nowe" gry będą kosztować 300zł+ to ja szukam lepszej oferty. Oczywiście PS5 będzie miało wypaśne eksy, ale ja w tej sytuacji mogę je poświęcić i kupić Xboxa series S/X z game passem i mam gier pod dostatkiem..PS5 kupie za x lat jak ceny używanych gier na tą platformę mocno spadną. W sumie gry to tylko rozrywka i przeżyje bez nich.

post wyedytowany przez Rvn10 2020-09-20 14:54:28
20.09.2020 17:52
Nyarlathotep
43
odpowiedz
1 odpowiedź
Nyarlathotep
5
Chorąży

Jakoś nie przeszkadzają mi te ceny,tak czy siak na ps5 będę grał tylko w exy,wydanie 350 zł na grę raz czy dwa w roku nie brzmi aż tak tragicznie.

20.09.2020 18:00
👍
46
odpowiedz
DumaBoga
4
Centurion

Dobra jakość w dobrej cenie. Nie stać, to na YT

20.09.2020 18:11
HARY76
😜
50
odpowiedz
HARY76
49
Pretorianin

Bu ha ha bravo bravisimo popieram.350 to malusio maluteńko.Czemu nie 500 zeta dla równego rachunku,my jesteśmy naj naj .Europa 100 eurosów a Usa 100 dolarosów.Jakiś płacz lament bu ha ha.Nie zapomnijcie do tych 500 zeta doliczyc pociętych gier itd.... dlc dlc...Ja się dziwie dlaczego producent nie wpadł na pomysł płacenia za patche do gry!!!.Ale tam mają cienki marketing,nic a nic nie myślą.

Ps. I dla wszystkich goniących za nowościami z portfelem w zębach.Beclaujcie bo idą święta i znowu sobie prezes CO wypłaci 20 mil baksów.Teraz sobie znaleźli darmowe reklamy z youtuba, to będą wciskać ciemnocie ściemę.Ja tylko raz kupiłem grę na premiere Atille i z góry im dziękuje za ten szajs.Od tego czasu gra połatana,na wyprzedaży z nowym sprzętem śmiga jak ta lala.Dziękuje wszystkim którzy płacą za to żebym ja mógł sobie pograć w połatane tanie gry.Gratuluje i dziękuje też tym którzy mieszkają w PL i becalując śr 200 zeta za szajs po Angielsku,bo twórca ma wyrąbane na 40 milionowy kraj,noobki i tak czy tak kupią.Dziekuje wam wszystkim,za denuvo także.Jestem za grami w naszym bogatym kraju po Angielsku i za PIŃCET ZETA :)Jestem za żeby w naszym kraju powstał socjal 500 zeta na GRE :)

post wyedytowany przez HARY76 2020-09-20 18:14:09
20.09.2020 21:49
72
odpowiedz
6 odpowiedzi
Olekrek
47
Rotmistrz

Bardzo ważnym elementem, który przemawia za kupnem na premierę lub w krótkim czasie po, są spojlery.
Gry robią się popularne, przez co ogrywanie ich jakiś czas po premierze nie ma sensu w wielu przypadkach.
To tak jakby obejrzeć jakiś serial pół roku po premierze.
Jak się człowiek interesuje czymś, to też takich ludzi do siebie przyciąga. Nie wyobrażam sobie ogrywania TLOU2 w tym momencie po raz pierwszy.
Przez masę spojlerów gra w odbiorze traci bardzo dużo.
Co prawda takich gier jest stosunkowo niewiele w ciągu roku, ale jedna.

Jak toś się interesuje grami, to wie, że nie jest to tanie hobby. Zresztą żadne hobby nie jest tanie jeżeli poświęcamy mu trochę czasu.
Gry należą do tych tańszych jeżeli można takiego sformułowania użyć. Wydatek tych 350 raz w miesiącu, to żadna kwota jeżeli to nasze hobby.
Kuzyn więcej potrafi wywalić na żarcie dla ryb przez tydzień, by te lepiej brały. I nic w tym dziwnego nie ma, bo to jego hobby.

21.09.2020 10:20
100
odpowiedz
1 odpowiedź
Wixy94434
1
Konsul

Ludzie nie chcsesz nie kupuj temat o podniesienie gry o 20 $ na premierę, nie trzeba ogrywać wszystkiego w dniu premiery, gracz typu Call of duty czy Fifa przez cały rok, wyda więcej fakt ale to wydatek na rok
Gracz singlowiec tak naprawdę ile gier było wartych kupienia na premiere RDR2 tylko? Przecież nic wam się nie stanie jak kupicie grę na przecenie lub używkę

20.09.2020 16:42
35
odpowiedz
Olekrek
47
Rotmistrz

Będą nadal kupować, nic się nie zmieni. Ile to już krzyku było jak stim wchodził na rynek. Teraz ludzie dadzą sie pokroić, by mieć tam grę. Ba, nawet są w stanie zapłacić dużo więcej, by gra była tylko tam.
Patrząc globalnie, to podwyżka nie jest w zasadzie wielka. Mi osobiście to zwisa, bo nie jestem kolekcjonerem. Na palcach jeden ręki jestem w stanie wymienić tytuły, które warte były zagrania drugi raz zaraz po ukończeniu.
Gry obecnie to jednorazówki. Odkąd mam PS4, wszystko co większe kupowałem na premierę i teraz też tak będzie.
Jest jeszcze bardzo dużo studiów, które robią gry jak kiedyś. Czyli w podstawowej wersji gry mamy pełną historię, a dlc to głównie popierdółki lub rozszerzenia warte zakupu, bo są tak jakby pełnoprawnymi kontynuacjami.

20.09.2020 16:09
26
odpowiedz
33 odpowiedzi
mevico
62
Generał

Nie widzę niczego złego w takich cenach, ceny nie wzrosły od 2006 roku, gdyby producenci podnosili ceny rok w rok o 3% to dziś byśmy mieli właśnie $80 za grę. Zresztą ja po przejściu gry sprzedaje ją, więc dla mnie cena może wynosić nawet 500zł.
Ponadto preorder PS5 digital wyprzedał się w dwa dni, a to pokazuje, że Polacy maja pieniędzy jak lodu i nie widzę problemu by kupować gry za 360 zł bez możliwości odsprzedania.

Felieton Nowa gra za 360 zł? To może zmienić wszystko