Mam kratkę wentylacyjną, którą można otwierać i zamykać. Znajduje się ona za szafą. Jest to tak rozwiązane, że zrobiono otwory w ścianie szafy i puszczono sznurki. Pociągnięcie jednego w dół otwiera kratkę wentylacyjną a pociągnięcie drugiego zamyka. Jako, że kratka jest za szafą i jej nie widać to nie jestem w stanie stwierdzić, który sznurek jest który :)
Może istnieje jakiś standard dla tego typu konstrukcji i zawsze jest tak samo dla każdej kratki? Wie ktoś może? Osoby która to montowała zapytać nie mogę, szafy odsunąć też nie. Póki co ustawiłem sobie po prostu te sznurki na równo co oznacza otwarcie wentylacji w połowie. Chciałbym ją jednak otworzyć maksymalnie.
Otwierasz okno i przykladasz kartke do kratki - powinienes wyczuc roznice tj. kiedy kartka jest przyciagana do kratki a kiedy nie.
No ciekawe jak przyłożę kartkę do kratki do której nie mam dostępu bo jest za szafą :D
To może dym papierocha? Ucieknie, jeśli kratka jest otwarta.
Mam w kiblu tego typu kratkę, u mnie się otwiera lewym dzyndzlem. Nie wiem jednak, czy można założyć, że każda się tak otwiera :-D
To już jakaś myśl z tym dymem. Podejrzewam, że przy zamknięciu kratki jakiś przepływ powietrza minimalny też musi być, ale dym wtedy będzie słabiej wyciągać więc może się zobaczy różnicę. Dzięki za wskazówkę odnośnie sznurka, możliwe że u mnie też jest to lewy.
A masz w chacie inne takie kratki? Moze analogicznie?
Wogole jak jest ona za szafa, nie masz dostepu, to obawiam sie ze nawet otwarta za wiele nie daje... nie mozesz tam jakos wsadzic telefonu i zrobic zdjecia?
W innych pomieszczeniach mam zwykłe kratki otwarte na stałe. Nie wiem po co akurat za szafą jest zamykana :)
To jest tak, że między szafą a ścianą mam 5cm więc kratka działa i normalnie powietrze tam dolatuje. Telefonu tam nie włożę.
A jak nie czujesz roznicy to zostaw jak jest.
Ewentualnie poczekaj na jakies potezne wiatry, zamknij okna i przetestuj skrajne pozycje, na jednej powinno wiac i buczec xD
nigdy nie miałeś kontroli ? u mnie co rok przychodzi kolo z wiatromierzem wentylacji
W domku mieszkam i chyba kontroli nie ma a jeśli już to w dużym pokoju i łazience się sprawdza.
Jeśli jest ciąg w przewodzie wentylacyjnym, to wystarczy, że zgasisz świeczkę i będziesz wiedzieć czy kratka jest otwarta czy zamknięta.
Genialne, zastanawiałem się jak bezpiecznie wywołać dym nie mając szluga. Zgasić świeczkę i dym sam poleci. Dzięki.
Może jest jakiś standard, że wszystkie kratki otwierają się lewym sznurkiem, to by było zbyt piękne :)
Jak w domku to tym bardziej kontrola powinna przejść, jak kolega wyżej napisał. Chyba że masz takich luzaków, co na oko wypisują..
No i zawsze możesz iść do sklepu, liroja jakiegoś i obmacać różne kratki. Potem obliczyć ile z nich się otwierało lewym dzyndzlem i już będziesz wiedział, jakie masz procentowe szanse :-D
Wiesz, mozesz tez metoda sluchowa. Jak zamykasz, to te blaszki powinny o siebie uderzyc, i dzwiek bedzie slyszalnie inny niz jak otwierasz
Panowie dzisiaj wieczorem testuje metodę dymną i dam znać jak wyniki.
Test słuchowy nie pomógł. Dźwięk jest identyczny przy zamykaniu i otwieraniu.
Znalazłem w domu kadzidełko i dym z niego był świetny. Ciągnął się aż do sufitu. No ale leciał sobie jak chciał raczej do góry, może trochę za szafę gdzieś tam schodził, ale nie byłem w stanie ocenić na którym ustawieniu kratki idzie bardziej a na którym mniej. Oczywiście wszystko przy otwartym oknie.
Nie wiem dlaczego ale wcześniej tego nie słyszałem. Metoda słuchowa zadziałała. Przy prawym sznurku słychać jakby uderzenie plastiku o plastik a przy lewym nie. Czyli wychodzi na to, że lewy otwiera a prawy zamyka.
Dryf Wiatrów Zachodnich zostaje zwycięzcą ze swoją metodą słuchową i maviozo za wytypowanie lewego sznurka.
Dziękuję wszystkim za pomoc i zapraszam do komentowania.
Dostępu nie mam bo jest za szafą. Czyli to powinno tak być, że dym idzie takim jednym strumieniem w całości między szafę a ścianę i do kratki?