Pozwolę sobie na udostępnienie filmu autorstwa koroluka, znanego z ostrych postów na wykopie, głównie krytykujących prawicę:
Fenomen Grzegorza Brauna sprowadza się do mowy. Mowy kwiecistej, barokowej, wydobywającej się z doskonale nastrojonych strun głosowych. Kiedy sami znamy język polski na poziomie B1, to tyle mądrych słów naraz zawróci nam w głowie. On brzmi bardzo mądrze, więc chyba musi być mądry!
Ale to iluzja. W tym odcinku pokażę wam, że Braun wygaduje głupoty. Najpierw porozmawiamy o faktografii, a potem skupimy się na jego poglądach.
SMOLEŃSK
Grzesiek wyznaje teorię zamachu smoleńskiego. Uważa, że nie było żadnego wypadku, że to są brednie. Jednak w swoim szaleństwie posuwa się jeszcze dalej niż ekipa Macierewicza. Braun forsuje hipotezę maskirowki smoleńskiej - uważa za wysoce prawdopodobnie, ze samolot, który wyleciał 10 kwietnia z Warszawy, wcale nie dotarł do Smoleńska. Że w Smoleńsku leżały szczątki innego samolotu, a ci z Warszawy to nie wiadomo, dokąd i czy w ogóle polecieli, ale na pewni ich zamordowano. Braun sugeruje też, że za zamach mogła odpowiadać strona amerykańska, a konkretnie amerykański generał David Petraeus, późniejszy szef CIA. Miało tu dojść do współpracy Ameryki i jakiejś frakcji na Kremlu.
Ameryka to stały chłopiec do bicia w twórczości Brauna, tak samo jak z Żydzi. Rosji obrywa się rzadziej. Żydów to Braun widzi wszędzie, według niego Centralny Port Komunikacyjny miał być bunkrem dla żydowskiej bezpieki, gdzie ulokowano by "istotne aktywy militarne i polityczne".
SZCZEPIONKI
Grzesiek jest zatem oryginalnym foliarzem, ale łyka też typową papkę dla szurów. Szura najłatwiej poznać po stosunku do szczepionek. Oczywiście szur rzadko powie, że nie lubi szczepionek jako takich. Zwykle sprzeciwia się samemu przymusowi szczepień. Tylko że przy okazji rozsiewa też pseudonaukowe brednie, które zniechęcają ludzi do szczepionek.
Braun zatrudnił jako asystentkę Justynę Sochę ze stowarzyszenia STOP NOP. Justyna Socha to twarz polskiego ruchu antyszczepionkowego. Na Fejsbuku szeruje ona nawet brednie o szczepionkach wywołujących homoseksualizm, a niedawno sąd ją skazał za zniesławienie lekarza.
Braunowi to oczywiście nie przeszkadza.
Braun na swoim Fejsbuku poleca film o domniemanym związku szczepionek z autyzmem.
Oczywiście żadnego takiego związku nie ma. Film nazywa się „Wyszczepieni” i reżyserem jest były lekarz Andrew Wakefield. Wakefield zapoczątkował mit o szczepionkach wywołujących autyzm. Jest on autorem badania 1998 opublikowanego w „The Lancet”. Badanie powstało na zamówienie prawników reprezentujących rodziców, którzy domagali się koncernów farmaceutycznych odszkodowań za rzekome szkody wywołane przez szczepionki ich dzieciom. Wakefield dostał od nich 435 000 funtów. Badanie było sfałszowane, zostało wycofane z Lanceta, a autorowi odebrano uprawienia lekarskie. Kolejne badania nie wykazywały związku szczepionek z autyzmem.
Braun w wywiadzie dla serwisu wpolsce.pl. Stwierdził, że szczepionki to, cytuję, "granie w ruletkę zdrowiem i życiem dzieci". W debacie sejmowej Braun nazwał szczepienia "procedurą o ryzykownych i często tragicznych działaniach".
W rzeczywistości to nieszczepienie dzieci jest grą w ruletką z dużą szansą przegranej. Niepożądane odczyny poszczepienne w formie ciężkiej zdarzają się niezmiernie rzadko, np. w 2015 zanotowano w Polsce 3 takie przypadki na miliony szczepionek. Za to ryzyko chorób, przed którymi chronią szczepionki, jest bardzo realne.
Braun nie ma pojęcia o działaniu szczepionek. We wspomnianym wywiadzie dla serwisu wpolsce.pl odniósł się do obaw rodziców, którzy boją się, że ich dzieci zostaną zarażone przez niezaszczepione dzieci. Braun retorycznie spytał:
Skoro wasze dzieci są tak szczelnie zaszczepione, to kto się zarazi?
Braun zatem nie rozumie idei szczepionek. Szczepionki nie są stuprocentowo skuteczne na poziomie jednostki i nikt tak nie twierdzi. Szczepionki chronią populację dzięki odporności stadnej.
Jeśli zaszczepi się określony odsetek populacji, to wirus nie może się rozprzestrzeniać i chronimy tym samym nawet osoby niezaszczepione lub te, które są zaszczepione, ale mogłyby mieć pecha i mimo to złapać chorobę.
Wyszczepialność gwarantująca odporność stadną jest różna dla każdej choroby, np. w przypadku odry wynosi 95% populacji. W wielu krajach spadła ona poniżej tego progu, co zwiększyło śmiertelne żniwo tej choroby. Ale o tym zaraz.
W debacie sejmowej Braun stwierdził też, że na szkarlatynę nie szczepiliśmy dzieci, a mimo to ona zniknęła.
Grzesiek, tłuku, nic nie zniknęło. Szkarlatynę obecnie nazywa się płonicą i w np. 2017 roku w Polsce odnotowano ponad 13,7 tys. zachorowań. I w ogóle sam pomysł, że jeśli jakaś choroba zniknęła bez szczepionek, to znaczy, że inna też zniknie i szczepionki nie są pomocne, to gwałt na logice. Choroby są różne, jedna wygaśnie w tydzień, a druga przetrzebi całą ludzkość. Zasługi szczepionek w zwalczaniu wybranych chorób są niekwestionowane.
A co, jeśli chodzi o sam przymus? Braun zauważa, że niektórych krajach nie ma przymusu szczepień. I to jest prawda, nie ma obowiązku np. w krajach nordyckich. I to się dotąd fajnie sprawdzało, ale w krajach z dojrzałym społeczeństwem i w czasach, kiedy każda uważał szczepienie się za oczywistość. Ale te czasy, dzięki propagandzie braunów i soch, minęły.
Niedawno WHO grzmiało, że podwoiła się liczba zachorowań na odrę, za co obwinili m.in. ruchy antyszczepionkowe. Skłoniło to Niemcy i Włochy do wprowadzenia przymusu szczepień. Braun chce iść wbrew temu trendowi, najpierw zniechęcić ludzi do szczepień głupotami o autyzmie, potem zdjąć przymus, a za przykre efekty obwinić mafie, służby i loże.
Z tematem szczepionek wiąże się postać Billa Gatesa. Według Brauna Bill Gates to, cytuję „międzynarodowy aferzysta o zbrodniczych inklinacjach”, któremu marzy się depopulacja. Braun chce aresztować Gatesa.
O co chodzi z tą depopulacją? Oczywiście Bill nie chce mordować ludzi. Bill Gates powiedział, że, cytuję:
Dziś na świecie żyje 6,8 miliarda ludzi [dane z 2010 r.]. Z perspektywą wzrostu do około 9 miliardów. Jeśli uda nam się osiągnąć duży sukces z nowymi szczepionkami, służbą zdrowia i działaniami w sferze urodzeń, będziemy w stanie obniżyć populację o 10 do 15 procent. Ale nawet wtedy populacja wzrośnie o około 1,3 miliarda.
Bill chce zatem tylko zredukować przyrost populacji. Pomocne są w tym szczepionki, ponieważ obniżają one śmiertelność niemowląt. Bo zaobserwowano, ze kiedy więcej niemowląt przeżywa, to kobiety w biednych krajach rodzą mniej dzieci, bo nie muszą rodzić na zapas. Dlatego finalnie populacja rośnie wolniej.
Czyli Braun nazywa zbrodniarzem gościa, które chce, aby mniej ludzi ginęło. Ten sam Braun, który nawołuje do rozstrzeliwania dziennikarzy, ale to już wtedy nie jest zbrodnia, to jest pewnie prawicowa sprawiedliwość.
GLOBALNE OCIEPLENIE
Dobra, idziemy dalej. Braun cierpi na typową chorobą polskiej prawicy, czyli denializm klimatyczny.
W Krakowie na jakimś spędzie prawaków dotyczącym geopolityki mówił o globalnym ociepleniu „tak zwane globalne ocieplenie”, a wpływ człowieka na klimat określił „przesądem podciągany do rangi prawdy objawionej”.
Kiedy ktoś nie ma pojęcia o temacie, to może dojść do wniosku, że w sprawie globalnego ocieplenia panuje jakiś poważny spór w nauce. W końcu są takie kłótnie w prasie i dużo dyskusji w Internecie. Ale nie - wśród naukowców panuje konsensus, że za obecne ocieplenie odpowiada ludzkość.
W badaniach sondujących stanowisko klimatologów w tej kwestii powtarza się często wartość 97%.. Tylu klimatologów uznaje wpływ człowieka na klimat. Nie uznaje go margines naukowców, którym często – to udowodnione – płaci za to przemysł energetyczny, np. bracia Koch.
Wszystkie, liczone w dziesiątkach, najważniejsze organizacje naukowe uznają wpływ człowieka na ocieplenie klimatu. Zdanie przeciwne mają chyba tylko dwie organizacje geologiczne, w tym jedna polska. Ale ufam, że o związku geologii z przemysłem naftowym i węglowym nie trzeba wspominać. Tak jak o tym, że geologia nie zajmuje się bezpośrednio klimatem.
Ale więcej o globalnym ociepleniu pogadamy sobie w kolejnych odcinkach, bo są bardziej prominentni denialiści na polskiej prawicy, np. jeden pajac w muszce. Na razie zanotujcie sobie tylko, że polonista braun odrzuca konsensus klimatologów, bo pewnie zobaczył jakiegoś mema. Idziemy dalej.
SUMLIŃSKI
Braun łyka każdego prawackiego fejka. Podniecał się książką Sumlińskiego i nazwał ją „elementem swojego programu wyborczego”. Książka była jednym wielkim ssaniem z palca i okazała się zlepkiem szwedzkich kryminałów. Jej wiarygodność jest zerowa, ale nie przeszkodziło to Braunowi, by na jej podstawie oświniać prezydenta.
Braun oczywiście Komorowskiego nie przeprosił za oszczerstwa, bo jak to prawak lubi gadać o honorze, ale działać podług niego to już mu się nie chce.
5G
Braun bardzo podejrzliwie patrzy na technologię G5. Odrzuca badanie naukowe, które wskazują bezpieczeństwo tej technologii, ponieważ robiło je, cytuję, imperium amerykańskie. W grudniu 2019 w sejmowej komisji odniósł się do planów podwyższenia dopuszczalnych norm promieniowania elektromagnetycznego. Wysunął wówczas hipotezę, że to tak naprawdę nie z powodu 5G, tylko mamy do czynienia z „poważną operacją o charakterze przede wszystkim militarnym”.
W rzeczywistości obowiązujące dotychczas normy w Polsce był jednymi z najbardziej restrykcyjnych w Europie. Wprowadziliśmy je prawie czterdzieści lat temu jeszcze PRL-u, gdy nikt nie marzył o telefonii komórkowej. Z dniem pierwszego stycznia podwyższyliśmy je do standardu obowiązującego od lat w wielu państwach Unii.
Ale to jest stały motyw w twórczości Brauna – jeśli czegoś nie rozumie, to pewnie stoi za tym wojsko, a zwłaszcza Żydzi. Tak też było w przypadku wspomnianego Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Naukowcy nie widzą niebezpieczeństwa w technologii 5g. Promieniowanie elektromagnetyczne wytwarzane przez nadajniki 5g mieści się w zakresach promieniowania niejonizującego, jest zatem bezpieczne dla ludzi. Braun po prostu czuje zabobonny lęk przed nowością.
SODOMICI, PEDOFILIA
Braun nie lubi gejów, ale o jego postulatach politycznych w tym temacie będzie potem, teraz rozmawiamy o faktografii.
Braun w wywiadzie dla Superstacji powiedział, że geje często molestują dzieci, że nie ma ogólnie problemu pedofilii, za to jest problem sodomii. Mit o pedofilii obalałem już w filmie o bosaku – geje nie molestują częściej dzieci, nie podniecają się widokiem nagich dzieci bardziej niż heterycy i tak dalej. Są na to badania i tak twierdzą poważane ciała naukowe. Braun zatem znowu obrzydliwie rzuca oszczerstwa.
RELIGIA
Przejdźmy teraz do religijnego zaczadzenia.
Braun chce intronizacji Chrystusa na króla Polski. Jesteś ateistą? Przykro mi, musisz czcić żydowskiego cieślę. Braun bezkrytycznie przyjmuje tzw. objawienia, np. objawienia fatimskie. Przypomnę, w Fatimie trójce gówniaków objawiła się Maryja. Miał miejsce rzekomy cud słońca, czyli ludzie widzieli, jak słonce wirowało po niebie. Można to łatwo wyjaśnić złudzeniem optycznym od wpatrywania się w słońce, zbiorową histeria, siłą autosugestii czy takimi dobrze opisanymi zjawiskami, jak słońce poboczne. Zwłaszcza że nie wszyscy świadkowie widzieli tam coś niecodziennego.
Sceptycyzm jednak u Brauna nie istnieje, chyba że chodzi o pseudosceptycyzm polegający na negacji prawd naukowych. Braun bierze brednie fatimskie za dobrą monetę i na tym buduje swój religijny światopogląd.
Podobnie jest w przypadku objawień gietrzwałdzkich. Według BraunaMatka Boska latem 1877 roku zdezorganizowała zaplecze frontu przyszłej wojny, ratując polskość przed zagładą.
To tyle, jeśli chodzi o stosunek brauna do faktów. Choć oczywiście można by dłużej. Teraz pogadamy nie faktach, ale poglądach. Bo to głównie poglądy Brauna są tym, czego należy się bać.
POGLĄDY BRAUNA
W roku 2012 w klubie Ronina Braun stwierdził, że należałoby rozstrzelać dziennikarzy TVN-u i Wyborczej. Puściłem ten filmik na samym początku.
Może to był dowcip, figura stylistyczna? Braun miał szansę, aby to odkręcić. Zamiast tego powiedział w Polsacie, że nie doszacował wówczas liczby tych, których należałoby zabić.
Dokopałem się też do artykułu Wirtualnej Polski, w którym przytoczono wyjaśnienia Brauna.
Bynajmniej nie zaprzeczył on wtedy, że chciałby strzelać do dziennikarzy, tylko uznał, że jego wypowiedź wyjęto z kontekstu, jakim była racja stanu. Czyli owszem, można strzelać do dziennikarzy, ale to dlatego, że zdradzają rację stanu, którą Braun rozumie jako zgodność z jego poglądami.
Braun otwarcie mówi, że chciałby kary śmierci dla morderców, zdrajców stanu, dezerterów i szpiegów. W wywiadzie u Gozdyry uznał, że rację stanu zdradzili np. dziennikarze, który popierali przystąpienie Polski do UE. Czyli również takie osoby nie mogłyby się czuć bezpiecznie.
W ogóle z tymi szpiegami i dezerterami śmieszna sprawa. Spójrzcie na to zdjęcie, to Bruan w towarzystwie Leonida Swiridowa. Zdjęcie wykonano w 2018, a w 2015 roku wydalono Swiridowa z Polski za szpiegostwo na rzecz Rosji. Przypominam, Braun chce karać szpiegów śmiercią. Nie przeszkadza mu to strzelać selfiaczków ze szpiegami w trakcie wizyty w matuszce Rosji. Domyślam się, że szpiegów rosyjskich, z racji predylekcji do tego reżymu, traktuje inaczej, co innego amerykańscy czy żydowscy.
A co do dezerterów. Braun, który lubi sobie wycierać mordę wolnością, w 2015 roku na jednym spotkaniu stwierdził jednak, że być może trzeba by przywrócić niewolnictwo, przepraszam, pobór wojskowy. Wszystko zależy od tego, czy zawodowa armia spełni wymagania liczebne. Jest zatem szansa, że w państwie Brauna wcielą cię do woja, wyślą na wojnę i jak spróbujesz ratować się ucieczką, to cię zajebią. Oto wolność po prawacku.
Oczywiście sam Braun w PRL-u od wojska się migał, bo to wtedy było złe państwo. Państwo Brauna z królem Chrystusem byłoby jednak dobre i ty byś się migać nie mógł.
Państwo Brauna. Jak w ogóle miałoby ono zaistnieć?
W wywiadzie dla Warszawskiej Gazecie – warszawska gazeta wygląda mniej więcej tak, to jest antysemicki tabloid dla upośledzonych – w tym wywiadzie Braun stwierdził, ze nie wierzy w demokrację. On jest monarchistą i trzeba przeprowadzić zamach stanu, a potem zmienić system. Nasz Grzesiek zatem marzy o zbrojnym przewrocie.
Dobra, to pogadaliśmy sobie o śmierci. Teraz trochę o batożeniu. W wywiadzie dla wRealu24 Braun powiedział, że poparłby projekt batożenia gejów.
Być może to tylko wyszukany prawicowy humor. Ale na pewno zupełnie serio mówił o wsadzaniu gejów do więzień. Do pierdla miałby pójść Biedroń, bo publicznie „gorszy” ludzi. Ogólnie geje, którzy śmią otwarcie istnieć zamiast chować się po szafach, powinni być karani.
Braun oczywiście sprzeciwia się aborcji w każdym przypadku. Dziecko z gwałtu lub ciąża zagrażająca życiu? No przykro mi, było chodzić w pasie cnoty.
Braun sprzeciwia się zapłodnieniu in vitro, które określa mianem „niegodziwej procedury zootechnicznej, której nie można tolerować w przypadku ludzi”.
Podobnie z eutanazją, na ten temat wysmażył nawet głupkowaty film, który mógłby się pojawić w Wikipedii pod hasłem o prawie Godwina. Jeśli męczysz się w swoim ciele jako niedołężny starzec, cierpisz fizycznie i psychicznie, no to sorry, cierp dalej, nie możesz obrażać uczuć religijnych pana Brauna.
Podsumujmy zatem: mamy do czynienia z nieukiem, który plecie głupoty o szczepionkach, globalnym ociepleniu, 5G czy gejach pedofilach. Z zamordystą, któremu marzy się zamach stanu, zakaz aborcji, eutanazji, in vitro i który chciałby mordować dziennikarzy, przeciwników politycznych i wsadzać gejów do więzień. Z paranoikiem, który wierzy w zamach smoleński i widzi Żydów nawet w bunkrze pod lotniskiem. Jaki ostał się tutaj pozytyw poza radiowym głosem i wycyzelowaną polszczyzną? Co możemy dobrego powiedzieć o Braunie i na niego zagłosować?
Gospodarka! Koroluk, przecież gospodarka jest najważniejsza. A że ktoś tam kogoś zabije, no to kogo to obchodzi. A Braun przecież mówi bardzo mądre rzeczy o gospodarce. On chce obniżać podatki!
No nie, Braun nie mówi nic sensownego o gospodarce, tylko plecie slogany jak cała konfederacja.
Niedawno FOR opublikowało analizę planów gospodarczych różnych partii. Plan Konfy okazał się najbardziej populistyczny – jego implementacja, z powodu likwidacji ZUS-u, dochodowego i innych, wiązałaby się z kosztem 325 mld zł, co stanowi 1/3 wydatków państwa. Brak jakiejkolwiek recepty, jak zrównoważyć ten ubytek. Bo łatwo powiedzieć, że likwidujemy ZUS, ale skądś musimy wziąć kasę na obecnych emerytów. Konfederaci nie wskazują żadnych realnych, podpartych liczbami oszczędności, które zrównoważyły ubytek 300 mld zł. W swoim programie poświecili temu problemowi jeden akapit i rzucili tam frazesami o ograniczeniu administracji czy korupcji. Tylko że nawet jakbyśmy zwolnili połowę urzędników, to dałoby to oszczędności rzędu 25 mld zł, co nie starczyłoby nawet na realizację 10% programu Konfy. Ale ignorancja finansowa kuców to temat na inny odcinek.
#######
Zachęcam do obejrzenia filmiku i dyskusji w komciach.
Stąpasz po cienkim lodzie.
Popcorn - mam
Piwo - mam
Wygodny fotel - jest
Masc na bol dupy tych, ktorzy za chwile tu wpadna z wyciem i piana na pysku - walcie sie, sami sie zaopatrzcie :P
No i czekam
PS. A tekst w pyte, wiec autor zaraz zostanie obsrany po szyje (wariant optymistyczny) przed "szczescbozobraunofilami" :)
Lektura uzupełniająca: https://krytykapolityczna.pl/kraj/grzegorz-braun-witkowski/
Gdyby z takich rozmiarów kompleksami na tle tatusia Grzegorz Braun urodził się kobietą, byłby obecnie nie posłem, a striptizerką.
Na pewno nie twoj intelekt, bo musialbys go miec.
A gdyby nawet, to nie poczuje go zapewne, taki... LOTNY.
Przewrotnie napisze, ze takim watkami, robicie mu tylko publike i podbijacie popularnosc. Tych ludzi powinno sie ignorowac na kazdej mozliwej plaszczyznie spolecznej.
Grzesiek jest zatem oryginalnym foliarzem, ale łyka też typową papkę dla szurów. Szura najłatwiej poznać po stosunku do szczepionek. Oczywiście szur rzadko powie, że nie lubi szczepionek jako takich. Zwykle sprzeciwia się samemu przymusowi szczepień. Tylko że przy okazji rozsiewa też pseudonaukowe brednie, które zniechęcają ludzi do szczepionek.
Alex i Grzesiu mają ze sobą wiele wspólnego.
Bawi mnie, że potrzeba takich opracowań na temat Brauna. Tak swoją drogą, to ja jestem bardziej niż przekonany, że on to wszystko mówi z pełną świadomością, tj. zdaje sobie sprawę, jak jego słowa mijają się z rzeczywistością. On jest trochę jak kabareciarz.
Co prawda poglądy pana Grzegorza są w wielu kwestiach przezabawne ale naprawdę zazdroszczę mu jego umiejętności wypowiadania się i zasobności słownictwa. Autentycznie czuje się słuchając jego wypowiedzi jakbym znał język polski na poziomie A2 w porywach.
Czy jak PISiory wprowadzą obowiązek przymusowego sczepienia na COVID-19 to wszyscy grzecznie pojda sie szczepic?
Mam ndzieje ze poddacie krytyce wiekszosc państw UE gdzie nie ma przymusu szczepienia np. Niemcy, Francja.
To może zapytam wprost, generale: jesteś przeciwnikiem obowiązkowych szczepień?
Nie jestem za żadnym obowiązkiem, człowiek jest jednostką wolna i ma prawod decydować o sobie jak i co chce jeśli nie wadzi to drugiej osobie.
Co nie znaczy że popieram te farmazony na temat szkodliwości szczepionek, sam wiele lat się odczulałem na alergie.
a na co konkretnie nie ma obowiazku szczepienia w Niemczech? Na grype moze? Bo wiesz ten tego, ostatnimi laty w Niemczech zaostrzyli wymogi w zwiazku ze szepieniami :)
Wolność masz do momentu, w którym nie zagrażasz innym. A brak szczepień stanowi zagrożenie dla wszystkich.
W zdecydowanej wiekszosci krajów rozwinietych nie ma przymusu, ew. konsekwencje to nie przyjecie dziecka do przedszkola czy brak wypłacenia socjalu.
Ciekawe że nikt sie nie odniósł do PISowskiej sczepionki o ktora zapytałem, bo w interncie ludzie krzycza ze kazdy przejaw niecheci do szczepionek czy tez do obowiazku powinien w najlepszym razie konczyc sie na stosie. Jednak jak minister zdrowia wypowiedział sie o obowiazkowej szczepionce na COVID to po wpisach mozna wywnioskowac publiczna niechec i opór.
Poczytaj o odporności stadnej. Szczepionki nie mają sensu jeśli szczepić będzie się połowa populacji.
I tak, zaszczepię się na Covid19 jak tylko pojawi się szczepionka.
Kompletnie nie rozumiem tej debaty nad szczepionkami. To oczywiste, że należy się zaszczepić. Tak jak napisał kolega wyżej, w momencie gdy szczepi się tylko część populacja, taka szczepionka nie ma sensu. A jak wiecie (mam nadzieję) brak szczepień może doprowadzić do katastrofalnych skutków. Debatować nad tym będzie można, gdyby pojawiły się jakieś NAUKOWE przesłanki na temat ewentualnej ich szkodliwości.
To że nie rozumiesz jakiejś debaty to twój problem, być może pojęcie "wolności słowa" są ci obce. Nie zgadzam sie z wieloma rzeczami jak szkodliwosc szczepionek, płaska ziemia, szkodliwosc 5G, zakazana archeologia itd ale to nie znaczy że zamierzam zabraniać komuś debatowania na jakiś temat. Czasy zamordyzmu i cenzury o którą być może zabiegasz się skończyły.
No typowa konfa, głucha na jakąkolwiek argumentacje, a naukowcy kłamią.
Nie rozumiesz, że obowiązek szczepień to jedyny sposób na to, żeby większość populacji się zaszczepiła i żeby szczepionka spełniła swoją rolę?
Mam ndzieje ze poddacie krytyce wiekszosc państw UE gdzie nie ma przymusu szczepienia np. Niemcy, Francja.
No, może kiedyś, bo nie było szurów uważających, że szczepionki powodują autyzm i mimo wszystko ludzie się szczepili. Ale jak się przestali szczepić, wzrosły zachorowania to obowiązek szczepień w wielu krajach został wprowadzony.
Gdzie ty skonczony buraku napisałem ze jacys naukowcy kłamia? Nie nauczyli w szkole podstawowej czytac?
Napisałeś, że jesteś przeciwko obowiązkowi szczepień, to mi wystarczy. Nikt, kto naprawdę uznaje naukę by tak nie napisał.
Kocham takich ludzi. 'WY BURAKI NIE BEDE SIE SZCZEPIL, WUJA MI MOWIL ZE TO JAKIS BOGACZ NAM NARKOTYKI TAK CHCE WSZCZYKIWAC 111!!111'
To fajnie masz, nic nie wiem o narkotykach i szkodliwych substancjach w szczepionkach, może się podzielisz swoimi informacjami od wujka?
Przecież ten człowiek jest chory psychicznie, najgorsze że ten szaleniec ma ogromny posłuch, również u osób starszych którzy "odkrywają internet" i biorą jego brednie na poważnie. Jak pójdzie tak dalej to jednoimienne szpitale zakaźne trzeba będzie przekształcić na psychiatryczne.
Wolę Brauna niż wszystkich z PiS.
Nie mam poglądów lewicowych więc zostaje mi tylko Konfederacja, na PiS nigdy nie zagłosuje.
PIS nie ma poglądów prawicowych, to czysta lewica. Potrafią tylko wprowadzać nowe podatki, opłaty, darowizny. Nie ma to nic wspólnego z prawicowym, wolnościowym podejściem.
PiS lewicowy jest głównie na płaszczyźnie ekonomicznej. Natomiast nie rozumiem, dlaczego prawica jest postrzegana jako bardziej 'wolnościowa'.
Może dlatego że od gospodarki wszystko sie zaczyna ? Niskie podatki, brak ingerencji panstwa w życie prywatne obywateli.
"wszystko w państwie, nic bez państwa, nic przeciwko państwu" było mottem Musoliniego i są to postulaty czysto lewicowe.
A więc w "wolnym" państwie prawicowym mam prawo decydować o tym czy się zaszczepić czy nie ale nie mam prawa decydować o tym czy iść do wojska czy nie a moja żona nie ma prawa zdecydować czy chce usunąć dziecko czy nie? Bardzo wybiórcza jest ta wolność.
Czy ty z resztą tutaj macie jakieś problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Prosze to dla was:
http://czytaniezezrozumieniem.pl
Nigdzie nic nie pisałem o żadnym wojsku, słóżba zawodowa na chwile obecna to dobre rozwiazanie, liczy sie nowoczesnosc a nie ilosc jak za ZSRR.
Na temat aborcji tez nic nie pisałem, jestem za całkowitą dobrowolności aż do narodzin dziecka, nie jestem osobą wierzącą i nie interesują mnie kwestie religijnosci, do tego jestem za tym zeby mezczyzna w okresie ciazy mial mozliwosc wyrzeczenia sie dziecka i nie płacenia alimentów (warunkiem jest legalna aborcja).
Interesuje mnie mój portfel, moja rodzina, podatki ktore zdziera ze mnie panstwo. Niech kazdy robi sobie co chce i jak chce i odpieprzy sie od drugiego człowieka.
Cytat Musoliniego nie ma nic wspólnego z lewicą, tylko z nacjonalizmem. Lewica dąży do zmian, im bardziej skrajny odłam, tym bardziej skrajne zmiany. Dlatego PiS jest gospodarczo lewicowy, ale obyczajowo to już zdecydowana prawica, wszak przerażają ich wszelkie zmiany społeczno-kulturalne.
Niedawno FOR opublikowało analizę planów gospodarczych różnych partii. Plan Konfy okazał się najbardziej populistyczny – jego implementacja, z powodu likwidacji ZUS-u, dochodowego i innych, wiązałaby się z kosztem 325 mld zł, co stanowi 1/3 wydatków państwa. Brak jakiejkolwiek recepty, jak zrównoważyć ten ubytek. Bo łatwo powiedzieć, że likwidujemy ZUS, ale skądś musimy wziąć kasę na obecnych emerytów. Konfederaci nie wskazują żadnych realnych, podpartych liczbami oszczędności, które zrównoważyły ubytek 300 mld zł. W swoim programie poświecili temu problemowi jeden akapit i rzucili tam frazesami o ograniczeniu administracji czy korupcji. Tylko że nawet jakbyśmy zwolnili połowę urzędników, to dałoby to oszczędności rzędu 25 mld zł, co nie starczyłoby nawet na realizację 10% programu Konfy. Ale ignorancja finansowa kuców to temat na inny odcinek.
I to jest realny problem "fanów" konfy. To nie jest partia wolnorynkowa. Ich plan gospodarczy się kupy nie trzyma, mimo, że opisują go pięknymi słowami. Zresztą, tam gospodarka schodzi na dalszy plan, ważniejsze jest wprowadzić konserwatywny zamordyzm.
No sorry, ale każdy kto szczerze popiera konfe nie jest mądrzejszy od Grzegorza Brauna. Prawdopodobnie trzeba być nawet większym idiotą niż wyborca PISu.
Bosak i Duda w drugiej turze ---> nie idę na wybory
Wystarczy mieć więcej szarych komórek niż buty, by mieć świadomość tego, że konfederacja jest jednym wielkim populizmem. Mogliby do swojego planu wpisać prewencyjne bombardowanie Marsa, a logiki w tym będzie nie mniej niż teraz.
Można o Konfie gadać różne rzeczy, ale nie to że jest populistyczna. Nazywanie populizmem prywatyzacji szpitali, likwidacji wszelkiego socjalu, etc.....No jakoś mi się to nie klei. Populizm to jest jednak gadanie: "wszystkim damy 1000zł, zamówimy pizze i zrobimy loda", a nie "płać za wszystko leniu, won do roboty, a jak nie chcesz robić, to zdychaj pod płotem".
Iselor
No, konfa nam chce tu wprowadzić model amerykański, zobacz jak im się to sprawdziło
Nie psują światopoglądu socjalistą, oni jeszcze wierzą w sto milionów dla każdego od Wałęsy.
To całkowicie z dupy analiza i oparta na fałszywym założeniu.
Oczywiście chcemy zlikwidować przymusowy system ubezpieczeń społecznych, co nie znaczy że ludzie przestaną otrzymywać należne im emerytury. Będą otrzymywać, bo tutaj przewidujemy minimalny podatek który będzie płacił każdy pracujący Polak.
Oczywiście nie jest to rozwiązanie idealne, bo takiego rozwiązania nie ma. Ale póki co to najlepszy sposob i podobnego zdania jest wielu ekonomistów.
W mojej opinii to jest populizm, bo najgłośniej wykrzykiwane hasła, takie jak 'zamiast lisci będą wisieć socjaliści' ciężko inaczej zaklasyfikować. Tak samo jak likwidacja ZUSu czy inne bzdury. Populizm jest nie tyle pustosłowiem, co prowadzeniem takiej retoryki, która ma zadowolić masy, bez względu na konsekwencje.
Stąpasz po cienkim lodzie.
Wziąłem w empiku do ręki najnowszy numer pisemka dla szurów, a mianowicie "Najwyższy czas" gdzie Braun groźnie grzmi z okładki, że trzeba natychmiast aresztować Billa Gatesa. Poczytałem te bzdury w wywiadzie i tylko trudno mi uwierzyć, że tylu młodych, a czasami i starych, łapie się na te antynaukowe kretynizmy i fikoły intelektualne.
Nie lubię Brauna, nigdy nie lubiłem i chyba już raczej polubić nie zdążę, ale w walce z Dulkiewicz o prezydenturę Gdańska kibicowałem mu mocno.
W sumie dziwi mnie cholernie, co ten człowiek robi w Konfederacji. Bardziej bym go widział w PiSie, mógłby kandydować o stanowisko jednego z 10 największych oszołomów w partii.
Znam Brauna lepiej niż każdy golowicz, bo znam go osobiście :)
Nie jest to żaden szur, a ten wpis jest pełen przekłamań i manipulacji. Dlatego myślę, że warto to sprostować:
1. Smoleńsk to swego czasu był bardzo nośny temat i dobry sposób na wybicie i zdobycie przychylności dewotów z klubów Gazety Polskiej i innych PiSowskich przybudówek. Sam nakręcałem tę manię więc wiem o czym mówię. Nikt z nas nie wierzy w żaden zamach, to bajki dla motłochu.
2. Jeśli chodzi o szczepionki, to Grzegorz Braun wielokrotnie na sejmowych komsjach podkreślał, że jest zwolenikiem dobrowolności szczepień, o medycznych skutkach na łamach komisji się nie wypowiada, bo taką ciemnotę można wciskać foliarzom i uszczknąć jakiś procent poparcia.
3. Globalne ocieplenie - Tu znów wciska się kity foliarzom. W rzeczywistości spora część programu Konfederacji poświęcona jest ekologii i zdrowemu życiu.
4. Sumliński został publicznie nazwany przez Brauna kłamcą i oszustem, gdy na jaw wyszły informacje o plagiacie.
5. Technologia 5G - Grzegorz Braun podczas posiedzień sejmowych komisji stwierdził, że nie ma wiedzy ani kompetencji by zabierać głos w tej sprawie, powinni to zrobić eksperci.
6. Sodomici, Pedofilia - W rzeczywistości Braun ma zupełnie inne poglądy na temat gejów, wie o tym każdy kto go zna. Podczas niektórych spotkań z wyborcami jego wypowiedzi były bardzo stonowane, ale nie podobało się to jego sympatykom.
Jego poglądy w tej sprawie można zamknąć w kilku słowach "każdy może robić co chce, państwo nie może nikomu zaglądać do łóżka"
7. Religia - Grzegorz Braun jest zwolennikiem rozdziału państwa od kościoła, uważa również że przymusowe lekcje religii w szkołach przynoszą więcej szkody niż pożytku.
I te wszystkie jego rzeczywiste poglądy mają odzwierciedlenie w jego programie wyborczym. Oszołomstwo o tym wiedzieć nie musi, na głoszeniu radykalnych tez Braun zrobił niezłą karierę polityczną i ja to doceniam.
Czyli podsumowałeś go w ten sposób, że jest kłamliwą gnidą, która powie wszystko, żeby tylko urwać parę procent poparcia z konkretnych grup społecznych.
Będzie oszukiwał, gadał brednie, obiecywał i robił loda każdemu kto obieca na niego zagłosować, a jak już zostanie wybrany, to parsknie śmiechem w twarz swoim wyborcom i powie: " Nie mam waszego płaszcza i co mi zrobicie?"
Rasowy polityk z krwi i kości.
Nie, Grzegorz Braun nikogo nie oszukuje, ani nie obiecuje każdemu robić loda w zamian za poparcie.
To nie jego wina, że polski wyborca jest głupi jak but i nie dociera do niego wolnościowy przekaz. To też nie jego wina, że polski wyborca nie potrafi przeczytać kilku punktów programu wyborczego, ani rozpoznać oczywistej ironii w jego wypowiedziach. Bo uwierz mi są takie dzbany, które nawet żartobliwą analizę Gwiezdnych Wojen uznali za prawdę objawioną.
A czemu Braun jest jaki jest? Bo podoba mu się wizerunek kontrowersyjnego i ekscentrycznego polityka, i tak też chce się zapisać na karcie polskiej polityki. Ma do tego pełne prawo i zabronić mu tego nie można.
To niby była obrona Grzegorza Brauna? Tym bardziej mnie zniechęciłeś do niego. Czyli mam nie wierzyć w to co mówi? To skąd mam wiedzieć jakie naprawdę ma poglądy? Czyli gada bzdury i kłamie, świetny wybór.
Każdy inteliigentny człowiek rozpozna jakie ma poglądy, bo są one spójne.
On ubiera swój przekaz w różne słowa, w zależności od grupy odbiorców. Na przykład:
Stowarzyszenie przedsiębiorców:
Gospodarka wymaga pilnych liberalnych reform, należy ograniczyć biurokrację i obniżyć podatki, bla bla bla.
Wyborcy na wschodzie kraju:
Władza chce nas zniszczyć finansowo, żyjemy w systemie zła, to spisek wymierzony w polską katolicką rodzinę itd.
Stowarzyszenie przedsiębiorców:
Gospodarka wymaga pilnych liberalnych reform, należy ograniczyć biurokrację i obniżyć podatki, bla bla bla.
Wyborcy na wschodzie kraju:
Władza chce nas zniszczyć finansowo, żyjemy w systemie zła, to spisek wymierzony w polską katolicką rodzinę itd.
I to jest twoim zdaniem spójne? :D
Tak, bo wszystko sprowadza się do tego samego, czyli reformy gospodarczej.
Jeśli powiemy Januszowi, że płaci zbyt wysokie podatki i przez to mało zarabia, to tego nie zrozumie.
A jeśli podamy to na prostym przykładzie, że złodzieje w garniturach kradną mu 1000 złotych z pensji, to od razu zajarzy o czym mowa. A jeśli zagramy na uczuciach patriotycznych, to tym bardziej.
Właśnie na tym polega polityka.
2. Jeśli chodzi o szczepionki, to Grzegorz Braun wielokrotnie na sejmowych komsjach podkreślał, że jest zwolenikiem dobrowolności szczepień, o medycznych skutkach na łamach komisji się nie wypowiada, bo taką ciemnotę można wciskać foliarzom i uszczknąć jakiś procent poparcia.
btw, co to za różnica? Bycie przeciwko szczepieniom, a bycie za dobrowolnością szczepień? Przecież to jedno i to samo, tak samo szkodliwe dla całego społeczeństwa.
W rzeczywistości Braun ma zupełnie inne poglądy na temat gejów, wie o tym każdy kto go zna. Podczas niektórych spotkań z wyborcami jego wypowiedzi były bardzo stonowane, ale nie podobało się to jego sympatykom.
Jego poglądy w tej sprawie można zamknąć w kilku słowach "każdy może robić co chce, państwo nie może nikomu zaglądać do łóżka"
Czyli jak rozumieć na przykład te słowa "Tęczowe parady bynajmniej nie mają na celu tego, żeby pederastów w dworcowych kiblach nie bili za mocno. Chodzi o to, by wyciągnąć rękę po nasze dzieci, w związku z tym ja postuluję karalność sodomii jako takiej"
Też spójny przekaz? Bo ja tu widzę jakby sprzeczność.
Sodomia w rozumieniu Brauna jest postrzegana jako manifestacja swoich preferencji seksualnych w przestrzenii publicznej, to nie ma nic wspólnego z zakazem współżycia dwóch facetów.
I wychodzi też słusznie z założenia, że przestrzeń publiczna nie służy do takich rzeczy, bo nie wszyscy chcą być narażani na widok marszu o charakterze erotycznym.
Komentując działalność Roberta Biedronia i Pawła Rabieja polityk Konfederacji powiedział, że powinni trafić do więzienia, ponie emocjonując się powiedział: "Do więzienia! Publiczny, zawodowy sodomita do więzienia.
A postulowanie o wprowadzenie związków partnerskich też jest sodomią?
Błagam, to nie jest do obronienia. "Jestem tolerancyjny, ale niech ci sodomici i zboczeńcy siedzą w domach i nikomu się nie pokazują i broń boże niech nie próbują walczyć o równe prawa i szacunek".
Widzę tu ten sam przypadek co przy Korwinie. Wymyślanie, "a bo on to powiedział, ale tak naprawdę miał na myśli co innego, a tak naprawdę to jest złoty człowiek, on nie miał nic złego na myśli".
To zapytaj go prywatnie, co o tym sądzi. Sam się przekonasz, że nikogo do więzienia nie wsadzi.
Myślę że na tym mogę skończyć tę dyskusję,
Nie czuję takiej potrzeby, jeszcze zacznie mi wciskać kit dla wschodniego wyborcy
To ty manipulujesz, Brauna jako polityka widać na powyższych nagraniach. Co z tego, jaki jest prywatnie? - zakładając, że w ogóle mówisz prawdę, bo dowodów nie masz.
Przy tym wszystko opakowujesz w piękne określenia, dokładnie tak jak Braun. Gratuluję elokwencji i życzę, żeby z czasem dołączyły do niej zdrowe poglądy.
To teraz podobny post na temat Bosaka poproszę.
Zawsze myślałem, że ktoś taki jak Braun mógłby wypłynąć w Rosji, w tamtej kulturze, i zdobyć niemałe poparcie, z tymi swoimi poglądami. Do 2015 roku łudziłem się, że w Polsce wyższe poparcie niż 2% dla kogoś takiego jest niemożliwe.
Jakby nie patrzeć to Rosjanie jak i my Polacy jesteśmy słowianami więc tak dużo nas nie różni.
Różni nas wszystko. Oni mentalnie tkwią jeszcze w poprzednim ustroju i są silnie zacofani ekonomicznie.
Wystarczy zresztą się tam wybrać, już kilka kilometrów od litewskiej granicy ma się wrażenie, jakby trafiło się do średniowiecza.
Ich domy to stare rozjebane szopy z drewna, płot to kilka badyli krzywo w bitych w ziemię. Oni nie mają nawet dróg i chodników, poruszają się w dużych gumiakach po błocie.
Gdyby nie anteny sateliterne i stare łady, to można pomyśleć że czas zatrzymał się kilkaset lat temu.
A jak wyglądają miasta? Nie lepiej. Kilkanacie kilometrów od centrum Mokswy można spotkać takie same drewniane szopy, ale już obok stare radzieckie zaniedbane budownictwo i wszechobecny brud. Nawet w stolicy nie wykształciła się kultura dbania o porządek.
W Polsce nie spotykane nawet w latach dziewiećdziesiątych. Mimo że była bieda, to przynajmniej był porządek w większości miast i wsi.
Nie pisz takich bzdur, bo Polskę i Rosję dzieli mentalna i kulturowa przepaść.
Nigdy nie spotkałem się z przypadkiem, aby w Polsce wybielana była historia. Wręcz przeciwnie, czarne karty naszej historii są szeroko znane, nie panuje żadna cenzura.
W Rosji zabronione jest mówienie w przestrzenii publicznej o zbrodniczej przeszłości Rosji i Związku Radzieckiego. Mówienie prawdy spotyka się represjami politycznymi, które najczęściej kończą się karą więzenia dla historyków i dziennikarzy. To jest właśnie ta różnica, której Ty nie chcesz dostrzec.
W jednym przyznam rację, Polacy są strasznie zakompleksionym narodem. Nie wzięło się to znikąd, rozbiory polski i reżim komunistyczny odcisnęły swoje piętno na mentalności Polaków i kondycji ekonomicznej naszego państwa. Tego ciężaru nie da się zrzucić w 30 lat.
Ale odpicowali elewacje. Na tych szopach.
Problem w tym, że w Rosji masz "syndrom Indii", jedna dzielnica ocieka złotem a ulice dalej masz drewniane szopy i ludzie w szmatach pędzą bimber z obierkow po ziemniakach. Takie zdjęcie można cyknąć w najbiedniejszych krajach świata, wystarczy jechać do stolicy do dzielnicy "oligarchów" czy tam biznesowej.
Kaman, nie udawajmy teraz że Rosja to cywilizowany i nowoczesny kraj.
Wiec choc czesciowo masz racje, to jednak mentalnego pokrewienstwa z Rosja sie nie wyprzemy - tkwi to w nas jak sk...syn. Zobacz zreszta kto jest u wladzy i jak sprawuje te wladze - i czy jej blizej do zachodnioeuropejskich demokracji, czy bizantyjskiej satrapii udarpowanej w demokratyczne szmatki.
No pewnie, że milczymy i dlatego powstają takie filmy jak Pokłosie czy Ida a nobla wygrywa kobieta trąbiące na lewo i prawo o tym jakimi antysemitami i kolonialnymi ciemiezycielami był naród Polski. Chyba, że mi coś umknęło i Pasikowski za Pokłosie siedzi w Sztumie w jednej celi razem z Olgą Tokarczuk w ramach ukrywania niewygodnej historii.
A teraz spróbuj w Rosji nagrać film o zbrodniach Stalina i ZSRR.
Trudno też mówić w kontekście powstań kozackich o jakichkolwiek zaborach czegokolwiek, my nie zajelismy niepodległego kraju a ukrainska tożsamość narodowa w zasadzie wtedy nie istniała.
Co jak co, ale dulszczyzne i zamiatanie pod dywan tego, co niewygodne to mamy we krwi - patrz chocby pedofilia w kosciele, gdzie wiekszy hejt idzie czesto na ofiary niz sprawcow.
A przypomniec co pisali "patryjoci" o Tokarczuk chocby?
A to, ze w Rosji jest duzo gorzej i zaczynaja wybielac Stalina itd. to juz inna para kaloszy. Ale cudze grzechy nie rozgrzeszaja naszych.
A co do Ukrainy to po prostu nasi "waszmosciowie" robili to samo, co w Rzeczpospolitej - cisneli poddanych ile wlezie (dodatkowo nawracajac ich na katolicyzm w sposob tak "subtelny" ze glowa boli). Tyle, ze w przeciwienstwie do polskiego chlopa, tamci jakos nie mieli ochoty dac sie zatyrac na amen. Swoja droga kolejny mit "Polacy nigdy nie mieli kolonii" - Ukraina byla nasza kolonia, ktora traktowalismy tak samo jak inne kraje te swoje Zanzibary, Gwinee Francuskie itd.
dodatkowo nawracajac ich na katolicyzm w sposob tak "subtelny" ze glowa boli
Kogo nawracalismy na katolicyzm? Kozaków? Z tego co kojarzę w tamtym okresie próżno było szukać drugiego tak tolerancyjnego i zroznicowanego kraju jeżeli chodzi wiarę, nie przypominam sobie żebyśmy "nawracali" prawosławną ludność siłą. To że magnaci zmieniali wiarę (dajmy na to Jarema Wiśniowiecki przeszedł na katolicyzm) to druga kwestia ale zrobił to sam z własnej woli.
Kolonia (z łac. colonia „osada rolnicza”) – posiadłość państwa, nazywanego krajem macierzystym bądź metropolią, znajdująca się poza jego granicami i podlegająca bezpośredniej zależności politycznej i gospodarczej.
Po pierwsze - coś takiego jak Ukraina to powstało w 1991 roku, nie było wcześniej takiego kraju, Ruś Kijowska to było co innego. Po drugie, tamte ziemię leżały w naszych granicach. Trudno byłoby nazwać dzisiaj Śląsk naszą kolonią prawda? To jest bzdura na resorach, to nie była żadna kolonia, not even close.
No sam się krzywię - mimo poparcia dla Konfy - na teksty o szczepieniach, 5G itd., tu mam z nimi problem. Aczkolwiek z pewnym rozbawieniem patrzę na wszelakie tego typu publikacje, których dziwnym trafem wykwit pojawił się w momencie gdy Konfederacja zbliża się do bycia trzecią siłą w parlamencie :) A to że w tym wątku najsilniej komentuje śmietanka golowej dobrej zmiany, to już mnie w ogóle nie dziwi.
Konfederacja jest po prostu nie wygodna i dlatego ją teraz atakują.
Wolę Grzesia z tą jego manierą gadania i bogatym słownictwem od 90% polityków, co siedzą w parlamencie od wczesnych lat 90.
Braun za wstawienie się za poszukiwaczami i pocisk po pisie, mam mój wieczny szacunek.
Nie można też zapomnieć o Krzysztofie Tołwińskim.
Też, piękne wiadro pomyj wylano na policje
Nie można też zapomnieć o Krzysztofie Tołwińskim.
Akurat w kwestii 5G na komisjach wypowiadał się w sposób bardzo rzeczowy postulował przeprowadznie niezaleznych ekspertyz a nie klepanie wszystkiego z dobrodziejstwem inwentarza.
Zresztą nie ma badań jednoznacznie potwierdzających bezpieczeństwo lub niebezpieczeństwo tejże technologii samo promienieniowanie jonizujące to tylko jedna ze składowych. Dużym problem jest też błąd pomiarowy i sumaryczność odziałowanania promieniowania z różnych źródeł na organizmy żywe co w zasadzie nie było przedmiotem badań.
No ale zawsze wygodniej jest przypiąć komuś łatkę
Ale 5G to nie jest promieniowanie jonizujące, nie ta energia.
Braun to szur i tyle. Szczerze mówiąc mało mnie obchodzi czy robi to z wyrafinowania czy własnej głupoty jego poglądy są tak samo niedorzeczne i nie do przyjęcia.
Autor tego wątku (filmików) zasługuje na plusa, bo szkodliwość społeczna bzdur rozsiewanych przez złotoustych przedstawicieli prawicy jest przeogromna.
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=287318772654770&id=117270012992981
"Merytoryczna konfederacja"
A Braun poraz kolejny udowadnia że nie ma pojęcia co robi XD
Sorry, że z FB, nie znalazłem na yt
Grzegorz Braun jak zawsze w formie!
https://www.youtube.com/watch?v=Frj_xjhwsII
Tak właśnie wygląda zderzenie szurów z rzeczywistością i weryfikacja ich "eksperckiej wiedzy, którą naprawią Polskę". Oni nawet nie mają ochoty przeczytać regulaminu. Jedyne w czym są dobrzy to lanie wody o spiskach na spotkaniach ze swoimi sekciarzami.
Tl;dr
Trzeba w końcu obejrzeć Braunowe "Luter i rewolucja protestancka".
ZAKOP TO OPIE
