Jak widać na rynku motoryzacji suvy rządzą pod względem sprzedaży. Wiele osób mówi że sedany mogę odejść czy wy też się zgadzacie że sedany umierają A może to inne rodzaje nadwozia umierają
W ostatnim wątku dostałeś odpowiedź, dużo osób woli inne nadwozia niż suv. Oczywiście jest jeszcze kwestia tego, czy te osoby faktycznie kupują samochody w salonach? Musiałbyś sobie sprawdzić jakieś dane sprzedażowe na przestrzeni lat.
Fajnie jakby pickupy sie pojawily.
Teraz rynkiem rządzi Mazda II i III, więc nie dziwne że reszta "umiera".
Tak z rok temu pytałem w Maździe, to 2 robili w małych ilościach, a produkcja szła w 6 i to się ponoć najlepiej sprzedawało.
Ja osobiście uwielbiam klasyczną linię sedana, jednak nie da się ukryć że to dość archaiczna wersja nadwozia, pod względem funkcjonalności i organizacji przestrzeni lepsza jest... no w zasadzie każda inna, na swój sposób.
Ale o umieraniu nie ma raczej mowy, są za ładne. Wystarczy spojrzeć na Giulię i człowiekowi chce się bronić tej wersji nadwozia jak niepodległości.
Alfa ma problemy jako marka, twierdzenie że to wina tego konkretnego samochodu raczej mocno mija się z prawdą. No i w żaden sposób nie zmienia to faktu że samochód jest synonimem motoryzacyjnego piękna.
Otóż jest to pośrednio wina tego samochodu - w okresie największego boomu na crossovery/suvy Alfa zaoferowała sedana, których na rynku od zawsze jest zatrzęsienie. Czy jest piękna? Pewnie, nie odmówię jej tego, nie zmienia to jednak tego, że sprzedaje się marnie.
No właśnie cały problem w tym że praktycznie w tym samym czasie co Giulia trafiła na rynek Alfa Stelvio która jest SUVem i to naprawdę niezłym (jeśli wierzyć recenzentom) i która również się nie sprzedaje. Z tego co pamiętam całkiem niedawno zakończono produkcję Giulietty, również z powodu słabej sprzedaży.
Tak więc coś tu leży na zupełnie innym poziomie. Fiat chyba zaorał jedną ze swoich najlepszych marek.
Cały czas mam nadzieję że Alfa się jakoś wybroni, brak tej marki byłby gigantyczną stratą dla motoryzacji.
Niestety, ale wprowadzanie w 2016 jednego SUVa/crossovera do gamy to nie dość że zbyt mało, to zbyt późno. Nawet mniejsi producenci jak Mitsubishi wiedzieli, że do trendów trzeba się dostosowywać (ASX, Outlander, Eclipse Cross, Pajero).
Alfa jest przykładem marki, która mimo rodowodu i dobrych perspektyw zostanie wpędzona do grobu przez idiotyczne decyzje zarządu. Oprócz oferowania ledwie kilku (w większości przestarzałych) modeli, nie potrafią ich też dobrze wycenić. Za podobną cenę można kupić BMW serii 3, Merca klasy C, czy choćby genialną Kię Stinger. A, że przy kupnie samochodu raczej rzadko kierujemy się samym wyglądem, próbujemy raczej podejść jak najbardziej obiektywnie, Giulia rzadko kiedy wygrywa z konkurentami.
Alfa prawdopodobnie stanie się drugą Lancią - czyt. marką z przeogromnym wręcz dziedzictwem, ale pogrzebaną przez niechlujstwo zarządu jak i działu jakości oraz marketingu. Od paru lat Lancia ma w ofercie na Europę jedynie Ypsiiona, a i ten raczej nie sprzedaje się zbyt dobrze (może pod marką Chryslera mu lepiej idzie, nie wiem) więc nie zdziwię się jeśli Alfa zostanie np. z samym Stelvio jednocześnie ograniczając się tylko do rynku amerykańskiego gdzie crossovery i suvy to w tej chwili domyślne warianty przy zakupie nowego auta. Wątpię, aby zostawili w gamie 4C :(
Ciekawostka, Lancia z jednym Ypsilonem oferowanym na jednym rynku (Włochy) sprzedawała się w ubiegłym roku lepiej niż cała gama Alfy Romeo w całej Europie.
https://spidersweb.pl/autoblog/alfa-romeo-sprzedaz-2019-lancia-ypsilon-lepsza/
Prędzej czy później Lancia, Alfa i Maserati niestety zostaną zamknięte.
To w sumie jeszcze bardziej pogłębia mój smutek spowodowany aktualną pozycją Alfy...
Różowo nie jest, ale upadku to bym jeszcze nie wróżył. Alfa to zawsze była ta wyższa półka, sprzedaż tej marki nigdy nie była szaleńczo wysoka, firma po prostu sprzedawała swoje samochody drogo.
Było to widać choćby w momencie kiedy spróbujesz porównać ceny nowej Giulietty z cenami Golfa czy innych samochodów z segmentu.
Tak więc owszem, spadki sprzedaży są duże i trzeba jasno powiedzieć że jest źle, ale tak jak pisałem wyżej, cały czas mam nadzieję że ta marka się wybroni.
Dla mnie tylko hatchback. Najsensowniejsza konstrukcja jak na moje potrzeby.
Sedany zawsze jakoś będą się trzymać, choćby miały zostać tylko w wyższych segmentach. Z kolei lada moment swoje ostatnie tchnienie wyda segment minivanów w Europie i to dopiero jest smutne
Sedan zawsze wyprze inne typy. Jest najbardziej uniwersalny i wyważony na każde warunki. Tylko cwaniaczki z Suvami i kombiakami moga myslec inaczej. Mowiac krotko: Sedan>hatchback>cała reszta
No sory stary ale pod jakim względem jest "uniwersalny"?
Sory ale ten typ nadwozia, mimo że sam je lubię, jest archaiczny i poza tym że jest ładny nie ma żadnej zalety.
Przecież każda wypowiedź Hydro jest prowokacyjna, wątpię żeby sam wierzył w połowę głupot które wypisuje
Ale tutaj ma racje akurar. Sedan to jest takie coś co zawsze bylo i będzie, nie ma szans, ze kiedykolwiek sedany cos wyprze
A jakiś konkretny argument na potwierdzenie takiej teorii?
To że sedan "od zawsze był" to jeszcze o niczym nie świadczy. Sedan jest wypierany przez inne wersje nadwozia i tak naprawdę nie ma w dzisiejszych czasach zastosowania w którym byłby najlepszy (no może poza funkcją klasycznej limuzyny, z szoferem itd, ale to margines).
Dlaczego kupujący wybierają suvy/crossovery?
Odpowiem opierając się na opiniach rodziny i znajomych.
Ze względu na wysokość fotela ma się lepszą widoczność - istotne dla osób niskich. Pozycja w fotelu jest wygodniejsza - kolana i uda są na tej samej wysokości, co bardziej odpowiada starszym użytkownikom. Kobiety doceniają wyższe posadowienie, bo im się spódniczki nie podnoszą przy wysiadaniu.
Z reguły suvy/crossovery dają większe możliwości przewożenia "gabarytów".