Assassin's Creed Valhalla – jest zwiastun, premiera od razu na PS5 i XSX
Jacy dobrzy wikingowie, oni chcą tylko rabować i zajmować ziemie, a zły Alfred im będzie przeszkadzał. Tak odbieram ten trailer.
Twórcy serialu "Wikingowie" też musieli się zmierzyć z tym problemem i moim zdaniem wyszło im średnio (przez większość czasu kibicowałem Anglikom i Francuzom ;d). Zobaczymy jak Ubi sobie z tym poradzi.
Nigdy serialu Vikings nie traktowałem poważnie. Zawsze miałem dylemat moralny: wikingowie wyżynają cywili w wiosce, za chwilę jeden z nich umiera i jest ckliwa muzyczka i żegnają swojego kompana, bo zginął na polu walki. Zawsze kibicowałem angolom, żeby w końcu tych dzikusów wikingów...
Pływanie statkiem, rozwój osady, plądrowanie, brutalna walka (Wszystko dla mnie na plus). Epoka starożytności nie do końca mi odpowiadała. Tutaj natomiast wracamy na znane wody. Jestem zainteresowany.
Edit: Jest sporo narzekań, że to nie assasins, nudni bohaterowie itp..Ja tam sobie poczekam, gdyż mam sporo gier do ogrania i nikt mi tego nie zabroni. Shadow of war też był dla niektórych średni a to jedna z tych gier, których przeszedłem więcej niż dwa razy.
@ WI3CKOW$K1 - Taka ciekawostka - dla Szwedów epoka wikingów to wciąż starożytność :) Średniowiecze zaczyna się dopiero od 1050 roku, czyli przyjęcia chrześcijaństwa przez Emunda Starego. Nie jestem na 100% pewien jak to jest w przypadku Norwegii i Danii, ale podejrzewam, że patrzą na to w podobny sposób.
wygląda jak wiecej odysei tylko w innym settingu, na moje szczescie mam nadzieje ze wyjdzie to troche powazniej.
Polecam serial The Last Kingdom. Opowiada o czasach Alfreda i jest tam jedną z głównych postaci.
Z zapowiedziami Assassin's Creeda mam duzy problem - sprawiają że cały czas myślę o AC i nie mogę się na innych grach skupić. I tak zazwyczaj po 6-7 miesięcy czekania, podczas których połowa mojego ciała składa się z Assassin's Creeda. A trailer nawet fajny ale jakoś tak mało pokazał :D
Trailer najnudniejszy chyba ze wszystkich części, czegoś w nim brakuje ewidentnie.
Runy, bitwy, pewnie jeszcze potwór z Loch Ness i Graal... LOL...
Tak jak już pisali inni - RIP Assassin's Creed. W sumie AC od czasów Origins w grobie.
O matko, czyżby gra o cofaniu się do wspomnień przez artefakty obcej cywilizacji pozwoliła sobie na nieco mitologii pasującej do świata przedstawionego? Straszne, nie bierz.
Ehhh... Tak długo czekałem na jakąś grę AAA o wikingach a dostaję grę od Ubisoftu.
Nie rozumiem ani trochę tego settingu. Nie jestem sobie w stanie przypomnieć ani jednego materiału źródłowego w którym znalazł bym informację, gdzie wikingowie popierali/szanowali skrytobójstwo. A tutaj dostajemy bohatera prowadzącego armię, czyli de facto wodza, bohatera. Wielkiego i szanowanego, który...zapieprza z ukrytym ostrzem i jest assasynem. O mój kuźwa boże.
seria ac już dawno odstąpiła od jako takiego lekkiego modyfikowania historii, na rzecz totalnej fantastyki historycznej. Ale fakt, Wiking/Skrytobójca za cholerę mi się nie komponuje w jedną całość.
Wiesz jak powiedział kiedyś pewien klasyk, zawsze możesz napisać słowo kościół, poprzestawiać za ledwie kilka literek i wyjdzie szatan.
Coś w ten deseń tutaj tworzy Ubi :D
W sumie nie ma znaczenia setting,czas,bohater.I tak wszytsko zostanie spłycone do biegania po mapie i przejmowania obozów.Na fabułe nawet nie licze,ew skopiuja watek z For Honor.Ja juz serie Assasins pozegnłem dawno,bo to juz nie to.
Wiking - Asasyn, a to dobre, następny będzie Rambo Asasyn
Z tego co mi się wydaje to asasyni i templariusze mogli być wszędzie w każdej frakcji, klasie społecznej itd...
Według fabuły - jasne masz rację.
Tylko, że wiking, wódz latający na otwartym polu walki z ostrzem którego używają tylko asasyni. No po prostu geniusz i potem wyjmie migawkę od panów z Facetów w czerni i walnie po oczach całej swojej armii i resztką tej która przegrała, żeby nikt go nie zapamiętał jako potencjalnego członka TAJNEGO ugrupowania oraz zabójcy.
Bardzo kolorowo widzę również żywot takiego wikinga i jego poziom poważania wśród nordyckich wojowników szanujących etos walki twarzą w twarz , tarcza w tarczę. Taki koleżka zostałby przez własną rodzinę opluty.
No, ale to Ubi. W kolejnym asasynie wcielimy się pewnie w Jarosława K. strzelającego z oczu laserami.
mogę jedynie podejrzewać, że nowy AC to będzie w zasadzie kalka Odysei czyli masa powtarzalnych zadań, kupa różnokolorowego sprzętu i skalowanie poziomów przeciwników aby mikrotransakcje miały sens ... no i średnia fabuła
prawda jest taka, że mimo iż ludzie narzekają to i tak sprzeda się bardzo dobrze. To tak jak z obecnym rządem - każdy marudzi a i tak większość na nich głosuje
Zwiastun nieprawdziwy, bo zgodnie z trendem wyznaczonym w Odyssey, ukryte ostrze nie zabija od razu.
W Odyssey nie ma ukrytego ostrza
Fakt, nie ma ostrza jako takiego. Chodziło mi o jego odpowiednik w cichych zabójstwach.
Ej ale wiesz, że zwiastun czy jakikolwiek film w grze nie ma bezpośredniego przełożenia na mechanikę gry?
Wiem, ironizowałem, bo jestem fanem mechaniki, w której ciche zabójstwo odbiera 100% życia
Koncepcyjnie zapowiada się bardzo dobrze - posiadanie własnej wioski i jej rozwój zafundowany łupami z grabieżczych wycieczek do Brytanii... Bardzo, bardzo fajnie. Jestem lekko sceptyczny, bo to zespół odpowiedzialny za Origins, ale trzymam kciuki, że popracowali nad swoim rzemiosłem, bo zapowiada się nieźle. Nie mówimy jeszcze o pierwszym next-genowym Assassinie, bo ten jeszcze stoi w rozkroku między generacjami, ale powinno wyglądać fantastycznie na pecetach (chyba, że Ubi się znowu dogada z producentami konsol, żeby ograniczyć jak dobrze gra wygląda na komputerach, żeby konsolowe wersje bardziej błyszczały).
W asasyna gram od pierwszej części. Myślę ,że mogę nazwać się fanem ,mając każdą część oprócz ,trzech Chronicles. Ale podejrzewam ,że to będzie pierwszy "asasyn" którego nie kupie... Ubisoft wypuszczając ten trailer stał się dla mnie drugim (zaraz po EA) wydawcą którego już nie ruszę.
Trochę się chyba jaram :)
Mam nadzieje że odbiją się od dna jakim było Odyssey, bo potrafią zrobić świetną-świeżą grę jak Origins. Czekanko.
Te screeny mnie napawają optymizmem, wiadomo że AC to AC ale można tą grę zrobić świeżo i dobrze a nie przekalkować poprzednią część. No i będzie zima, ogólnie zima w grach jest bardzo zaniedbanym tematem a jak pokazało RDR2, ma to potencjał.
Jedyne co mnie boli to te statki i pływanko i statki. Najgorszy element tych gier od zawsze, nie cierpię.
A tutaj klasyczny bol dupki ;)
Sprawdzilem reakcje ludzi, wiekszosc, znakomita wiekszosc cieszy sie.
Pierwsze gry byly super, pozniej mialy problemy i gameplay byl beznadziejny i nudny. Zaczeto kombinowac, dano Black Flag, ktore bylo swietna gra, ale czesc ludzi uznala ja za malo charakterystyczna dla serii o zabojcach. Ta sama czesc ludzi woli jesc odgrzewane kotlety, niz swieze pachnace? Pamietam te czasy, kiedy chciano cos nowego, a nie dojenie tej marki na jednym oklepanym schemacie. Niedawno powstal rowniez Origins i Odysey, bardzo podobne gry. Nowoczesne podejscie w branzy, dodali wiele nowosci. Mozna stwierdzic, ze przesadzili.
Powiadacie, ze teraz to nie ma wiele wspolnego z byciem zabojca. Beka z was, bo klamiecie. :P
Odnosnie trailera, nie wiem, jakby kolejny raz wrzucono biegajace assassina po polu i zabijajacego wszystkich po kolei to byscie byli zachwyceni? Bo ja nie, wygladaloby to nudno. Spojrz na zwiastun jeszcze raz, mamy wikinga ktory zalozyl charakterystyczna bron odwrotnie. Dlaczego? Bo sami tworcy powiedzieli, ze to ma szczegolny zwiazek z historia assassynow. Cos wymyslili, mozna snuc teorie.
Daj spokój, szkoda ryja szczempić.
Do AC: Syndicate było:
"Co za chłam, w kółko to samo, tasiemiec kopiuj wklej co roku!!!111"
_ _ _ _
Ubi przebudowuje markę, mnóstwo zmian, nowy silnik, nowe koncepcje, wychodzi AC: Origins i Odyssey:
"Co za chłam, to już nie jest asasyn, niech to nazwą inaczej, gdzie jest wątek współczesny, tamte gry miały to coś, teraz to komercja!!!111"
Całkiem powinno się zrezygnować z dawania ludziom możliwości komentowania, bo nie ma w tym żadnej konstruktywnej krytyki/opinii, czy obiektywnego chłodnego podejścia, tylko albo nieuzasadniony tępy hejt, albo różowe okularki, klapki na oczach i GOTY 11/10, bo grę wydaje rockstar/CDP RED!!!!!1111
spoiler start
Ja myślę, że nasz bohater nie chciał stracić palca (Jak wiem to Altair zmodyfikował ostrze tak by nie trzeba było ofiary).
spoiler stop
Oczywiście to tylko domysły.
Dokładnie, szkoda strzępić ryja, niektórzy nigdy nie zrozumieją że części graczy podobała się stara formuła i nigdy na nią nie narzekali, dopiero teraz narzekają na nową
Gdzie by nie poszlo i co by nie zrobili to tam sama grupa będzie wiecznie zawiedziona .... ja tam się nie mogę doczekać .
Super, że maszyna ruszyła , czekam na kolejne ciarowe trailery!!
W 2027 za 49,99. Nie mogę się doczekać.
Ta seria jest o tyle fajna, że ma tyle gier, że jak ktoś nie musi być na bieżąco (a ogólnie gierek jest tyle, że nie ma najmniejszej potrzeby) to spokojnie może kupować asasiny na dobrych promocjach. UBi to zresztą doskonale wie i dlatego nie tak łatwo o promocje. A teraz na Uplay Origins i Oddysey kosztuje tyle co... Viking w preorderze :D No i jestem pewien, że cała seria notuje zwyżkę sprzedaży mimo absurdalnych cen.
Największą wartość jaką w ostatnich latach ta seria miała, to odwzorowanie Starożytnego Egiptu, przy czym się naprawdę postarali (także tryb Discovery Tour). Sam Origins, jako gra, był średni - zarówno pod względem rozgrywki, jak i fabuły.
Co do Valhalla - chyba podziękuję :)
Słabe to i bez klimatu. Bitwa całkowicie do bani. Anglosasi biegną kupą bez ładu i składu zamiast iść w szyku zgodnie ze sztuką wojenną znaną od starożytności.
Moje klimaty, ale IX wiek i Góra Clegane z mieczem dwuręcznym... ech ten Ubisoft.
Zwiastun może czyścić buty Hellblade 2. Tam miałem ciarki, tu czekałem, aż coś się zadzieje.
Tym niemniej, jeśli tym razem zdołają się ograniczyć i nie rozwlec gry ponad miarę, to będzie bardzo dobry tytuł. Ja tam ich open worldy lubię.
witam zwiastun jak najbardziej ok z tym,że to a sama gra to 2 światy i czekam na game play.Jak będzie podobna grafika i rozgrywka jak w ostatniej części będzie zajeb...I co najważniejsze optymalizacja!Bo to bolączka tej serii zawsze na premierę błędy i za wiechy.Ale cóż czas pokaże pozdro
Ciekawe czy w trakcie najazdu będzie możliwość wyrżnięcia cywili, gwałtów i składania ofiar z dzieci po bitwie.
No co ty pseudo aktywiśći od obrony drzew moralności i przemocy nie pozwolą na to.Ale mocne co napisałeś he ofiary z dzieci po bitwie.Wiesz jak by tak zrobili i było by to pokazane w szczegółach by ich i hehehh
Niestety masz rację. Za ofiary z dzieci i mordowanie cywili (gdyby Ubi jakimś cudem wyhodowało sobie jaja i zdecydowało się coś takiego pokazać) skończyłyby się światową aferą.
Swoją drogą czytałem sobie ostatnio Czerwonego Królika Clancyego, a tam taki fragment: "Obejrzawszy zdjęcia zrobione na dworcu Kijowskim, bez zaskoczenia stwierdzili, że twarz dziewczynki bardzo różni się od twarzy małej Swietłany. To samo odnosiło się do kobiety, chociaż jej wzrost i tusza mniej więcej pasowały; umarła, wdychając trujący czad i twarz miała całą, nawet nienadpaloną. Dlatego, żeby móc wykorzystać zwłoki w operacji „Beatrix”, musieli je mocno zniekształcić. Zrobili to palnikami na propan.
Najpierw włączyli potężny wyciąg pod sufitem. Potem zapalili palniki i z bezdusznością kata skierowali je na głowy ofiar bostońskiego pożaru. Włosy – miały nieodpowiedni kolor – spłonęły najszybciej. Potem spaliły się twarze. Gdy wewnętrzne ciśnienie rozsadziło dziewczynce lewe oko, mężczyzna odwrócił się i zwymiotował. Ale nie, musiał dokończyć dzieła. Oczy dziewczynki miały zły kolor.
Potem spalili im dłonie i dokładnie obejrzeli zwłoki w poszukiwaniu tatuaży oraz innych znaków szczególnych. Nie znaleźli żadnych, nawet blizny po operacji wyrostka.
Spędzili przy stołach półtorej godziny. Po oględzinach ubrali zwłoki w rosyjskie ubranie, które następnie musieli dobrze nadpalić, żeby włókna materiału wniknęły w zwęgloną tkankę. Skończywszy, włożyli ciała do trumien i obłożyli je suchym lodem, żeby spowolnić rozkład. "
I jakoś nikt, kurde, nie robił afery i Clancy'ego nie oprotestowywał, a gdyby coś takiego pokazano na filmiku w grze, albo nie daj Boże zrobiono z tego interaktywną sekwencję, to twórców chyba by spalili na stosie.
A od kiedy Wikingowie walczyli toporami?
Miecz był dla nich jak symbol.
Ja w serialu od początku byłem za Wikingami.
W sumie byli niepokonani, a tacy prości jak Mongołowie, którzy tyle podbili
kolejna siekanka.. gdzie tu skrytobójczość? polityka? konflikt tajnych organizacji?
dodatkowo drażni mnie określanie "wiking/wikingowie", w grach i filmach wszystko ładnie, kultura, stroje i budownictwo niczym w baśni. a tym czasem byli zwykłymi żołdakami jak w każdym innym kraju, mieszkali chatach nie lepszych niż e afrykańskie.
Tylko tak mimochodem dodam, że mieli jedną z najbardziej zaawansowanych technik wykuwania tychże mieczy w ówczesnych czasach a ich langskipy dopływały do miejsc, których nie obejmowała nawet wyobraźnia innych nacji. Takie tam detale.
Ehhh znowu wikingowie, lubie ich, spoko wiara ale powoli zaczynają być zbyt ograni w popkulturze.
Nie obrażając samego Ancestors Legacy, to zwiastun mógłby równie promować kampanię wikingów w tej strategii. Oczywiście zważywszy na to, że tutaj są mocno na sterydach.
Mam nadzieje że Assassin's Creed Valhalla nie popełni tych samych błedów co Odyssey i nie będzie tylko dobrą grą ale również dobrym Assassin's Creed. Chociaż nie ogarniam co wikingowie mogą mieć wspólnego z asasynami to sądząc po trailerze zapowiada się naprawdę dobra gra.
Nic żadna z tych gier nie muszą mieć cokolwiek wspólnego. Ważne że ma się sprzedać. Następna część równie może być dobrze o pingwinach z napisem Assassin's Creed
Dzień dobry ... jeżeli w zwiastunie, potężny angielski żołnierz, którego za nic nie może pokonać wiking, używając do tej pory narzędzi najlepiej do siebie pasujących, toporów, miecza, cwał wie czego jeszcze, nagle pada od jednego bardzo krótkiego, ale jak dobrze skrytego ostrza, to czy oznacza to ze seria wraca do korzeni ? Brakuje mi tej wyłączności, którą zawsze cechowali się asasyni... mam nadzieje ze zwiastun swoim apogeum naprawdę zwiastuje nadejście prawdziwej, jasnej lub ciemnej strony mocy asasynów ;)
Ps: za settingiem jak najbardziej przepadam i to będzie moja chyba najulubieńsza odsłona jeśli sny się spełnią ..
Jakby tak przymknąć jedno oko... a potem drugie to może będzie to spoko gra, ale nie o assassynach
Od zapowiedzi kilku części powtarzam i się nie pomyliłem ani razu:
świetnie się sprzeda, będzie dobrze wyglądać, będzie dobrze się grało przez kilkanaście godzin a potem się znudzi, będzie wtórne, miałkie fabularnie i bzdurne historycznie.
