Mózg jako kontroler do gier - Valve i Gabe Newell pracują nad technologią
"Świat niczym z Matriksa ma być bliższy urzeczywistnienia, niż sądzimy. Miejmy nadzieję, że obejdzie się bez zbuntowanej SI."
Ee tam to w takim razie całość traci swój klimat :(
Porno jest nudne i na schemacie! Czekam na nowe sceny coraz lepsze!
To będzie ciekawostka tak jak kontrolery ruchowe czy VR. Granie od samego początku polegało na wciskaniu klawiszy i tak pozostanie.
Mam taką nadzieję. Zbyt lubię gamepad albo klawiatury i myszy, żeby to porzucić. Sentymentalność. ;)
Najważniejszy powód jest to, że niektórzy po pracy fizyczne wracają zmęczeni do domu i wolą usiąść wygodnie na kanapie, by coś grać. Raczej nie sięgną po VR, żeby męczyć ciało jeszcze bardziej. Tak jak pisałeś, to tylko bonus do granie. XD
Granie od samego początku polegało na wciskaniu klawiszy
Tylko nie do końca prawda. Granie może być w różnych formach. Byłeś w salonie gier w Japonii? Albo gry planszówki? Albo D&D na papierze? Albo gry karciane?
ale przeciez vr to tez wciskanie klawiszy, a i tak kazdy narzeka
myślenie typowego boomera. Panie ja całe życie na koniu jeździłem. Większa prędkość, na co to komu.
zcaalock
To dlaczego tak mało osób używa kontrolery ruchowe i VR to miała być taka rewolucja która wyprze klasyczny sposób grania.
17 milionów sprzedanych urządzeń vr to jest mało? z czego 5 milionów ludzi używa tego codziennie. Valve index nawet 5 minut nie posiedział na półce przy zeszłotygodniowej dostawie, Wszystko jest natychmiast wykupowane.
Poza tym dlaczego vr miałoby wyprzeć inne sposoby grania? To jest kolejna platforma do grania, która będzie współistnieć z innymi.
Ja mam w vr wbite już kilkadziesiąt godzin, no mans sky nawet nie odpaliłem ani razu na monitorze. Za tydzień wychodzi Alyx i to pozamiata rynek vr. Widziałem testowe poziomy w vr i wygląda to genialnie.
Jeśli chodzi o kontrolery ruchowe to one się sprawdzają tylko w vr. Nie wyobrażam sobie grania w vr bez kontrolerów ruchowych
Może nie interesujesz się vr na tyle żeby zauważyć jak ten rynek się rozwinął i że nie jest to tylko moda.
Na szczęście Gabe i inni wizjonerzy branży o tym "nie wiedzą", dzięki czemu mamy szansę na jakiś postęp, a może w końcu prawdziwą rewolucję w tej dziedzinie.
Tak to bywa z geniuszami, że nie wiedzą, że pewnych rzeczy nie da się zmienić.
Więc je zmieniają :)
Panie ja całe życie na koniu jeździłem. Większa prędkość, na co to komu
Głupie porównanie. Piszemy tutaj o rozgrywki i kwestia gustu, a nie podróż lub narzędzie do pracy.
Widać że nie rozumiesz o co tutaj chodzi. Sterowanie poprzez jakąkolwiek fizyczną rzecz jest ograniczone... Nie chodzi nawet o ilość klawiszy ale o to że po prostu nie da się zaprogramować pod jakiegoś pada czy klawiaturę wszystkiego tego co mógłbyś w takiej grze robić tak naprawdę. A jeżeli sterowanie będzie przez mózg to będziesz mógł robić to co tylko sobie wymarzysz. Wszystko to co mógłbyś robić np. w ludzkim ciele w naszej rzeczywistości paleta no nieograniczona tak naprawdę. Prosty przykład... załóżmy że grasz za pomocą tego w RDR3 i podnosisz jabłko... normalnie jakbyś mógł to zrobić to byś ewentualnie mógł jeszcze je zjeść albo nic rzucić a teraz możesz z nim zrobić dosłownie wszystko. Postawić jakiemuś npc na głowie albo schować do kieszeni itp. Nieograniczone możliwości.
To jest prawdziwa przyszłość ale żeby ją zrozumieć trzeba pojąć że kiedyś nie tyle że będziemy sterować mózgiem... co wręcz wchodzić do tych wirtualnych światów. Sam fakt że jest to możliwe i realne już temu dowodzi że tak będzie.
To jest przyszłość... czas w którym na gry zaczniemy mówić inaczej i głębiej.
To wiele osób sobie nie pogra. Szczególnie w naszym kraju. Trzeba mieć przede wszystkim mózg, a z tym może być problem.
Przepraszam, a gdzie ten muzg kupię i ile to to bendzie kosztować?
Tysioncpińcetstodziewińcet za model podstawowy. Wszystko będzie chodzić na low, ale za to z dyskiem ESESDE TYSIONC.
Gdzie Tysionc, jedyne 825 Ale za to szybkie esesde.
""Świat niczym z Matriksa ma być bliższy urzeczywistnienia, niż sądzimy. Miejmy nadzieję, że obejdzie się bez zbuntowanej SI.""
ja to widzę tak że najpierw będą testować technologie na małpach i kto wie czy nie doczekamy się planety małp hahaha
Gruby to powinien nad sobą popracować bo jego stan jest przerażający.
Możecie mnie nazywać boomerem, ale dla mnie nie ma nic lepszego niż duet klawiatura i mysz, kontrolery konsol i joystick do takich gier jak Airfix Dogfighter, czyli klasyka do sześcianu.
https://33.media.tumblr.com/2131186950b332db9f9bd9002242c462/tumblr_nb90nzp98L1tnr50so1_400.gif
LINK STARTO!
Cholerka, a myślałem, że jak dożyję tego to będę starym pomarszczonym dziadziusiem ledwo chodzącym... Całe szczęście, że aż tyle wskazuje, że doczekam się w okolicach trzydziechy :D
Zmartwię cię, ale w najlepszym przypadku dożyjesz streamu z pokazem bardzo wczesnego prototypu którego nie będzie można wypuścić na rynek jeszcze przez kolejnych X lat.
Technologia interfejsu neuronowego nawet gdyby zaczęła do pewnego stopnia funkcjonować w przyszłym roku i została dopracowana do 2030 (bo marne szanse, że wcześniej, DARPA też zapowiadało swoje prototypy na 2022 rok i cisza w temacie) i tak jest jedynie czubkiem góry lodowej w przypadku technologii NerveGear z SAO.
Full Dive VR to na chwilę obecną bajka zaczęta w SAO i tam też zakończona. Hipotetycznie być może jest to możliwe (choć i tu wypowiedzi bywają sprzeczne) ale ten szumnie zapowiadany prototyp Neuralink będzie można uznać co najwyżej za jeden z wielu kamieni milowych na drodze do stworzenia czegoś na wzór tego, co wymyślono na potrzeby fabuły SAO. Fajnie będzie pobawić się Oculusem całkowicie bez kontrolerów czy czujników ruchu ale na nic więcej nie ma co się napalać. Pożyjemy, zobaczymy, niech najpierw pokażą co już mają.
Po pierwsze nic takiego nie powiedział, jedynie mówił, że coś takiego jest możliwe i faktycznie jest, bo już są kontrolery, które pozwalają obsługiwać proste gry za pomocą fal mózgowych.
No ale clickbait musi być
Gaben wszystko fajnie, ale dokończ historię Half-Life i potem rób co dusza zapragnie.
A potem będzie jak w Black Mirror, że ludzie będą wariować, meh
Jeśli ktoś jest ciekaw jak to może wyglądać to polecam anime Sword Art Online, tam ta technologia nazywana jest Full Dive VR i wygląda kozacko ale obawiam się że do wygenerowania naprawdę fajnych gier potrzebny będzie komputer kwantowy bo te dzisiejsze nie wyrobią.
W końcu firma, która zna się na grach i porzuca płaskie kiszki 2D, a bierze się za nowe technologie.
W wolnym czasie to Gabe powinien na spacer pójść albo na siłkę poćwiczyć. To tak apropo jego zdjęcia.
Zamysł podobny - ja bardziej prowadziłbym badania nad telepatią. ;P
Mówienie jest mało obrazowe, zbyt wolne, nie efektywne. ;D
Co do wyglądu Gabena: on prawie* od zawsze miał problemy z nadwagą i tendencję wzrostową, że tak się wyrażę, więc to wcale nie musi być tak proste, jak niektórzy tu zaznaczają (spacer, siłownia czy praca nad sobą). Mimo to, jego obecna aparycja a la Santa Claus jest całkiem fajna. :D
*patrz załącznik - zdjęcie ze szkoły średniej
Mój kolega normalnie ma kontroler neuronowy do grania w gry od chyba 10 lat. Pokazywał mi i generalnie prawie to nie działa :D. Grał w ponga i gta 4 w ponga jeszcze ledwo ledwo dawał radę grać ale gta 4 niegrywalne. Jeśli ktoś myśli że to nowość to się myli. To ma co najmniej 10 lat