Kępes - I co? Od razu dzień lepszy kiedy ktoś kto nic nie robi od początku kryguje twórców, prawda?
Jestem zadowolony. Dokładnie na taką grę mam ochotę.
Chcę grę zrealizowaną właśnie w tym świecie i jeśli będzie przypominać bardziej NWN2, niż BG2, to nic nie szkodzi.
Dodam też, że BG2 jest w moim prywatnym rankingu absolutnym kultem i chyba jednym z najbardziej nostalgicznie wspominanych etapów w życiu. Etapów, bo trudno powiedzieć, ile razy ją przeszedłem - 40? 45? Różnymi klasami, kombinacjami drużyny. Za każdym razem były na skórze te same "ciary".
I właśnie dlatego cieszy mnie to, że Larian nie próbuje sklonować czegoś, czego sklonować się nie da. Nie da się też ulepszyć i nie da się raczej wrócić do tych pięknych wspomnień nową historią i bohaterami. Umówmy się, że sam BG2 nie był jakimś głębokim arcydziełem. Po prostu fajna historyjka, zrobiona z dużym rozmachem, jak na swój czas. Fajne żarty, ciekawy system, ukryte smaczki, zabawne interakcje postaci, klimatyczny "złyś". Przy którymś przejściu, ta konkretna historia, te konkretne kwestie, ci konkretni bohaterowie i te konkretne interakcje wchodziły już człowiekowi w pamięć, jak dobry mem.
Dlatego, im bardziej podobna do pierwowzoru byłaby nowa gra, tym więcej byłoby porównań w stylu: "grałem, ale jednak to nie to samo". Pewnie również doświadczyłbym tego odczucia.
A tak? Jest to coś kompletnie innego, zrealizowane w świecie, jaki uwielbiam. Larian od razu odciął się od porównywania, że w starym Baldurze postać reagowała tak, a tu robi siak. Jeśli dadzą ciekawą historyjkę, ciekawe interakcje z bohaterami, znajome czary, potworki i umieszczą jakieś nostalgiczne smaczki, stanowiące ukłon dla poprzednika, to będę bardziej, niż zadowolony. Liczę też na to, że pokażą nieco więcej ciekawostek z tego świata, który przecież w pisanych RPGach, ewoluował nieco przez lata.
Jestem zupełnie spokojny o tę grę, abstrahując od tego, że nie kupię jej w EA, tylko poczekam do pełnej premiery, wystrzegając się spoilerów, jak tylko się da.
„ Jednak nie brakuje również krytyki. Sporo narzekań dotyczy turowego systemu walki.”
- Ja pamietam jak w 1998 wychodzil pierwszy Baldur’s Gate i najwieksza kontrowersja byla aktywna pauza :D
https://web.archive.org/web/20001213032900/a href=http://gamecenter.com/News/Item/0,3,0-2425,00.html?pfv target=_blank>http://gamecenter.com/News/Item/0,3,0-2425,00.html?pfv
„ One of the most controversial aspects of Baldur's Gate involved the decision to use a pausable, real-time combat mode”
Meh... Szczerze, wali mnie czy to będzie real time z pauzą, czy turówka. Ale chwilowo jakby mi ktoś zasłonił tytuł filmu i kazał zgadywać co to za gra, to w życiu bym nie wpadł, że to Baldur's Gate 3. Z wypiekami na twarzy czekać na to nie będę, zobaczymy co wyjdzie w praniu.
Sam nie wiem, jestem strasznie rozdarty jeśli chodzi tę grę i zaprezentowany gameplay. Może dlatego, że Baldur's Gate to gra mojego życia.
Z jednej strony - patrzę na gameplay i w ogóle nie widzę tam Baldura, czuję się jakbym oglądał całkiem inną grę (wiadomo jaką...)
Z drugiej strony - to, co widzę bardzo mi się podoba i nawet gdyby ta gra nie nazywała się Baldur's Gate III, to i tak bym się nią zainteresował i chciał w nią zagrać.
Pozostaje mi chyba tylko śledzenie dalszych informacji, zagranie w early accessie, a jednocześnie wyrzucenie z głowy, że ta gra nosi tytuł Baldur's Gate.
Jak to już pisałem pod innym newsie:
Zastanawia mnie jakie miasta będziemy mogli spowrotem zobaczyć w BG3 oprócz tytułowych Wrót Baldura oraz czy będziemy mogli grac np. tańcerzem cieni czy zabójcą nie wspominając o innyc subklasach.
No i jestem też ciekaw czy tym razem Larian nie zrobi tego co w DOSII i nie ujawni nam wszystkich postaci których będziemy mogli dołączyc do drużyny bo to troche mija się z celem i troche nie pasuje mi do serii gier z BG.
No i co najważniejsze czy ponownie będą w grze przedmioty w stylu złotych pantalonów czy Lilarcoru?
A co do samej walki turowej to jestem w stanie to przebolec i kupic bez najmniejszych oporow jezeli koncowa wersja gry bedzie bardziej przypominala gry z serii BG niz DOSI/II.
Nie zrozumnicie mnie zle ja rozumiem ze duzo osob uważa gry z serii DoS za świetnie RPG/cRPG ale jak kiedyś już wspominałem nie trawie ich i jak dla mnie sa strasznie nudne z "płytkim story", słabymi postaciami, beznadziejnym humorem i ogólnie jakieś "puste" (aje jak mówie to tylko moje własne zdanie).
Lecz wolałbym gdyby BG3 był bardziej mroczną grą z czarnym humorem (tak jak chociażby w BG2), lokacjami które nie sa tak kolorowe i historia która przebije PoE 1/2, BG 1/2 i oczywiście DoS 1/2 (a to będzie najtrudniejsze)
Nie podobała mi się ta prezentacja, system walki jest dziadowski, aktywna pauza byłaby o wiele lepsza. No i ta grafika fortnajowa też kłuje w oczy. Ja passuję.
btw. nie wydaje mi się żeby przyjęcie gry było zbyt ciepłe, komentarze podczas livestreamu na YT były raczej negatywne
Mi by się ten gameplay nawet podobał ale całą przyjemność w odbiorze psuje mi fakt, że każda postać to zboczeniec.
Przecież po to mają to wydać early access żeby fani się wypowiedzieli w jakim kierunku ta gra ma być tworzona.Moim zdaniem dać wybór w opcjach w jakim trybie walczymy i szkoda że drużyna będzie liczyć tylko cztery postacie.
Ja z kolei na fali tych wszystkich newsów o BG 3 postanowiłem w końcu zagrać w jedynkę, którą od dawna mam kupioną, ale jakoś nigdy nie było okazji zagrać. Zobaczymy, czy jest tak dobra, jak mówicie :D
Umiarkowanie się jaram. Robią to co umieją, w sposób który ogarniają.
Modlę się, by Baldur's Gate 3 nie podzieli ten sam los co Pillars of Eternity 2 i nie kończy jako wielka klapa finansowa, czego w rezultacie możemy się pożegnać z nowe gry od Larian w postaci Divinity 4 albo Baldur's Gate 4.
Bo BG3 wywołało u niektórzy mieszane uczucie. To właśnie o tym mam największe obawy.
Pillars of Eternity 2 jest świetna gra, ale nie przypadł do gustu wszystkich, bo piracki klimat i mocno się różni od PoE 1.
Kto chce to kupi - mi się podoba i jest to jedna z gier na którą wydam pieniądze. I wesprę autorów.
Co prawda wystarczy mi kinowa lokalizacja, ale uważam to za daremne, że gry które wyszły 20 lat temu dostały pełną lokalizację, a teraz firmy nie chcą na to wyłożyć trochę kasy...
A niektórzy są jak sentymentalne dzieci i zawsze będą tylko narzekać, gdy chodzi o przeprowadzka. Nie mają "otwarte umysły" i nie są otwarci na wszelkie zmiany. Czas płynie, stara BioWare już nie wróci, więc musimy akceptować to, co oferują teraźniejszość czyli Larian Studios. Nie możemy żyć wieczne tylko w przeszłość.
Umówmy się, że sam BG2 nie był jakimś głębokim arcydziełem
Nie do końca się zgodzę z Tobą. BG2 był jednym z niewielu gry pod względem ilość zawartości i jakość. Popatrz na Dragon Age 2-3, Mass Effect 1-3, co są lepsi tylko grafika, ale cała reszta jest uboższa, jeśli chodzi o dialogi, mechanika gry, mapki i interakcji z otoczeniami. Tylko niewiele gry dorównują do poziomie BG2. Dla mnie BG 2 był super hit i absolutny klasyk, ale Planescape Torment jest arcydzieło.
Więc Larian Studios są odpowiednie ludzi, co potrafią łączyć klasyczne i nowoczesne rozwiązanie dla współczesne gry RPG w umiejętnie sposób. Dobrze na tym wyszli. Kocham klasyczne gry RPG, ale przydają się ulepszenie takich jak rozbudowane interakcji z otoczeniami czy grafika 3D.
tak rili to ludziom najbardziej przeszkadzają bzdury typu wygląd interface, kreatora postaci, wyglądu kursora czy ekran wczytywania xD
Bo serio, jak zmienią te rzeczy na jeden spójny baldurowy kształt, dodadzą epic baldur-music to założę się, że ludzie będą srac po gaciach, tyle z waszej krytyki xD
Klasyka - na świecie zachwalają a u nas jak zawsze narzekanie, do tego argumenty iście jaskiniowcowe z przedawkowaniem nostalgii.
Czytam i dziwię się o jaką mroczność ludziom chodzi? Czyżby podobną do pamiętnego materiału promocyjnego Dragon Age Origins gdzie przygrywał Marilyn Mason? :]
https://youtu.be/wOq6-1OLIyQ
Jestem spokojny o BG3. Trochę w nim za dużo z Divinity, ale sama gra wygląda super i czuć tą stołową sesję D&D. Jeśli zachowają klimat (intro je ma) i stworzą npców z duszą oraz dodatkowo smaczki do wcześniejszych części to będzie można mówić o pełnoprawnym Baldur's Gate, a wierzę że tak będzie. W najgorszym przypadku dostaniemy bardzo dobrą hardcorową grę z BG w tytule.
jak zwykle największe narzekanie w Polsce. Ale tak już mamy, i nigdy się nam nie dogodzi.
Nowy baldur blaknie przy divinity 2, które niegdyś odpaliłem z nudów a wsiąkłem na miesiąc. Wszystko wygląda jak polska ekstraklasa, brak polotu
Więc pora zakończyć ten dobrobyt...
Dałem łapkę w dół.
https://gph.is/2d1guIC