Niech pokazują co chcą, ja tylko proszę autorów o jedno... szanujcie opowiadania! Szanujcie literacki pierwowzór! Bo to co odwaliliście z opowiadaniami "Kraniec świata" i "Miecz przeznaczenia" to woła o pomstę... Ciężko o gorszą ekranizację tak świetnych opowiadań. A wystarczy skopiować akcję, miejsca, dialogi i będzie ok.
Według tych informacji Hivju zagra postać Nivellena znanego z opowiadania pt. Ziarno prawdy,
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/gwiazda-gry-o-tron-w-obsadzie-2-sezonu-wiedzmina-netflixa/z21d66a
I to tylko potwierdza moje teorie o tym, że znów zamiast spójnej liniowej historii oraz postaci z celem w życiu powoli sunących naprzód dostaniemy kolejny raz chaotyczne losowe historyjki ze świata wiedźmina.
Nie wiem czemu narzekacie na spójność i chronologię akurat w tym przypadku w końcu to może być bardzo dobre połączenie wątków. Przypominam, że Nivellen był:
spoiler start
Bestią, która łapała młode dziewczyny, które zbierały kwiaty z jego ogrodu. Trzymał je przez rok, półtora a potem wypuszczał dając im potem sporo złota. Ciri, która jest z Geraltem akurat pasuje do rozkojarzonej dziewczyny zbierającej kwiaty z ogrodu przed nawiedzonym domem.
spoiler stop
Chociaż cały odcinek może być naprawdę pierdołowatą retrospekcją albo historyjką na dobranoc, wtedy to już będzie kpina...
Ja wiem, że w tym opowiadaniu Ciri nie występowała, ale to nie książka tylko serialowa adaptacja opowiadania, które jest jedną z wielu przygód Geralta. Dodanie tam dodatkowej postaci jaką jest Ciri nie zmieni fabuły tej historii.
Kto jeszcze liczył na Charlesa Dance w roli Emhyra? Weźcie sobie te clickbaity zwińcie w ciasny rulon i....
spoiler start
spoiler stop
, alright?
Możliwe, że tym razem nie będą mieszać linii czasowych, po prostu wrzucą część opowiadań do sagi. Możliwe, że Geralt spotka Nivellena podróżując z Ciri. Albo znowu pomieszają, chociaż w pierwszym sezonie wyszło to słabo.
Gra o tron to arcydzieło. Szkoda, że ta ekipa od gry o tron nie kręcą Wieśka była by miazga, a tak jest kupa i tyle
No rozumiem, że Amerykanie nie mogli się połapać w trzech liniach czasowych przeplatających się ze sobą, ale żeby i tu na forum byli tacy "geniusze" to jestem zdziwiona.
Serial może mieć główną oś fabuły i opowiadać przy okazji kilka pomniejszych historii, nie ma w tym żadnej sprzeczności.