Jeżeli mój telewizor nie będzie tego obsługiwał (i tak używam go tylko do konsol i Netflixa), to jest szansa, że będę zwolniona z opłaty za abonament telewizyjny (który według mnie i tak jest wyzyskiem, bo samo posiadanie odbiornika nie oznacza, że oglądam ich telewizje)?
No dobra, a co z osobami które oglądają telewizję poprzez operatora kablowego? Też muszą zmieniać odbiornik na nowszy?
Wygląda to tak:
1. Zmiany dotyczą tylko i wyłącznie nadawania naziemnego w technologii DVB-T, gdzie nastąpi przełączenie do DVB-T2.
2. Osoby odbierające telewizję z satelity czy kablówki mogą spać spokojnie. Oni używają DVB-C lub C2 jeśli chodzi o kablówki i DVB-S2 w przypadku satelity. Tutaj sprawy reguluje operator platformy, czy kablówki i sami dostarczają odpowiedni sprzęt. Ogólnie jedyne zmiany są związane z wprowadzaniem kanałów 4K, ale dotyczy to tylko transponderów/muxów nadających te kanały i operator dostarcza odpowiedni sprzęt abonementom gdy chcą te kanały odbierać.
3. Na rynku od lat są sprzedawane telewizory ze wsparciem DVB-T2 i HEVC. Każdy telewizor, który wspiera w jakiejkolwiek formie HDR będzie miał DVB-T2 z HEVC. Czyli prawie każdy TV 4K od 2016 w górę.
4. DVB-T2 jest obecne nawet w starszych telewizorach, modele z 2013 roku powinny go mieć, ale mogą nie wspierać HEVC. Jest jednak szansa, że zamiast kupować osobne pudełko, wystarczy kupić moduł CI+ transkodujący HEVC do MPEG4. Była identyczna opcja dla posiadaczy TV z DVB-T bez obsługi MPEG4 https://dvbsklep.pl/pl/p/Modul-dostepu-CI-MPEG4-Neotion-NP4-/76
Od siebie dodam, że przejście z DVB-T na T2 niepotrzebnie naciąga biedne i starsze osoby na spory wydatek. Telewizja naziemna to jedyne okno na świat dla najbiedniejszych i starszych o niskich emeryturach.
DVB-T nie potrzebuje więcej kanałów, czy więcej HD. Potrzebuje przede wszystkim lepszych treści i lepszej kontroli reklam (suplementy diety? chwilówki?) w tym co jest.
Nadajemy raptem 4 MUXy. To spokojnie idzie zmieścić po okrojeniu pasma.
Telewizja naziemna nie jest ani usługą premium, ani przyszłościową, to usługa socjalna i powinna być przede wszystkim tania, przystępna i kompatybilna ze starym sprzętem.
Eluveitien - nie trzeba wtedy płacić. Tylko jeżeli miało się zarejestrowany odbiornik to trzeba go wyrejestrować a nie po prostu przestać płacić.
“za odbiornik radiofoniczny albo telewizyjny uważa się urządzenie stałe lub przenośne umożliwiające natychmiastowy odbiór programu radiowego lub telewizyjnego. Charakteru odbiorników nie mają odtwarzacze audio i odtwarzacze wideo, pozwalające na odtworzenie nagranej wcześniej audycji lub filmu, a także telewizor nie podłączony trwale ani czasowo do żadnej instalacji umożliwiającej odbiór programu, pełniący rolę monitora lub wykorzystywany wyłącznie do celów produkcyjnych”.
Nie oglądam TV jakoś od 2009 roku i dobrze mi z tym.
Wręcz dziwnie bym się czuł jakbym TV zaczął oglądać.
Kiedyś zmobilizowałem się i podłączyłem kabel, antenę pod TV i jak zobaczyłem, że współczesna telewizja to jedna wielka reklama, to odpuściłem, szkoda na to czasu, zdrowia i prądu.
A tym w tych telewizjach się nudzi, że co kilka lat standard zmieniają, wzięliby się dogadali z naukowcami na jeden porządny standard i od razu go wprowadzili raz na 20 lat, jak kiedyś PAL i NTSC, do dzisiaj jest, chociaż już mało istotny, ale jest, nikt co 5 lat go nie wymienia.
Kartę ci+ najwyżej się wymieni i żona dalej będzie oglądać Poirota.
heh mój lcd jest z 2009 r. 40 c to trochę mało jak na mój salon i nieraz psioczę, że fajnie byłoby mieć większy, ale żal go wyrzucać bo jest dobry. I tak sobie czekam aż padnie. Może doczekam tanich oledów, bo porownując mój obecny z tymi wszystkimi tv co wychodziły w ostatnich latach, to poza rozmiarem nie widzę wiele lepszej jakości, dopiero przy oledach jest znaczny skok. Z tym, że no zdecydowanie za drogie dla mnie póki co. Parę latek minie i taki 60 c za 3000 zł będę skłonny kupić.
Telewizję naziemną czekają zmiany? No dobra, a co z osobami które oglądają telewizję poprzez operatora kablowego? Też muszą zmieniać odbiornik na nowszy?
Czy są dostępne dekodery, które zapewnią jednocześnie, możliwość podłączenia telewizora do anteny i odbiór dvb-t2 i dodatkowo podłączenie do internetu (lan, wifi) i korzystanie z serwisów typu netflix, hbo, itp.
To na 100% nie przejdzie, zresztą ja tam telewizji nie oglądam, ale nie ma co straszyć ludzi.
Zgodnie z rozporządzeniem resortu cyfryzacji od 1 grudnia 2019 wszystkie odbiorniki telewizyjne muszą być wyposażone w system DVB-T2.
Większość telewizorów będących na rynku od 2015 obsługuje DVB-T2 (jest on kompatybilny wstecznie, więc producenci rezygnowali ze starego standardu na rzecz nowego). Problemem może być kodek HEVC, jednak i tutaj nie będzie problemu, jeżeli chodzi o nowe (sklepowe) TV. Nie wiem, jak w pozostałych państwach członkowskich UE, ale w Niemczech od dwóch lat działa już nadawanie w systemie DVB-T2. Wszyscy producenci zadbali o to, by ich TV obsługiwały DVB-T2/HEVC, więc nie ma praktycznie opcji, żeby kupić w sklepie telewizor niezgodny z tym standardem.
Dla tych co korzystają (ja nie) I im nie będzie działać myślę że najlepiej kupić zewnętrzny dekoder przy okazji ze streamingiem netflix hbogo amazon Youtube itp. A dla pokolenia tylko tv najtańszy dekoder.
Mój telewizor Full-HD kupiony za 1800 w 2017 obsługuje DVB-T2 więc wcale nie trzeba mieć telewizira 4k jak wyżej pisali.
szkoda bo ogladam tylko naziemną i nie zamierzam wykupywac platnych kanalow... wiec zostalo mi 2.5 roku z tym dekoderem....
słabe to. sprawny, sympatyczny, dziala ale trzeba go zmieniac bo nagle z dnia na dzien przestanie dzialac... same problemy z ta 5g
Są jeszcze ludzie oglądający naziemne ścieki? To nie ma prawa przetrwać, no może TVP... Kilka lat już tego nie widziałem, ale wspominam jako gówno-papkę z przerwami na reklamy. Niezależnie od programu, wszędzie to samo, lata po kinowych premierach, wieczne powtórki..
Muszą coś zrobić, aby znowu sprzedać sporą ilość telewizorów tak jak w okresie wchodzenia cyfrowej tv.
Na szczęście nadal jestem dumnym posiadaczem sprawnego monochromatycznego Neptuna 150c i nadal moja Amiga 500 dobrze z nim działa. Telewizję przestałem oglądać 6 lat temu i jestem zadowolony. Sam sobie wybieram co chcę oglądać.
Tak naprawdę to większość osób albo ogląda na internecie/albo nie ogląda wcale/albo ma wykupione coś typu NC+ (Jeśli płace za NC+ to rozumiem że tego podatku płacić nie trzeba? Skoro już płace dla NC+?)
I tak nie oglądam żadnej telewizji i nie zamierzam płacić abonamentu tylko dlatego, że mam telewizor. Niech sobie straszą czym chcą. Wystarczy, że z podatków moich przelewają na konto TVPiS 2 mld. Od rana do wieczora napchana reklamami i jeszcze im brakuje ? Ale będzie można robić następne filmy o największych polskich artystach w historii. Po Zenku już czekają w kolejce Sławomir i Radek Liszewski.